Jaka stara, taka głupia....! :( Niepokojące wejście do pochwy....

[Mia694]

...

[Neciak89]

Napisane przez Mia694

Mam 22 lata i tylko raz w życiu byłam u ginekologa. Od 3,5 roku współżyję z jednym TŻ...
3 lata temu, przed zabiegiem (wycinali mi torbiel spod brodawki) ,,z biegu'' zostałam przebadana ''ginekologicznie'' pierwszy raz pośród kilku facetów bez żadnego parawana Stąd moje obawy przed badaniem u ginekologa...Wiem, strasznie nieodpowiedzialneAle do rzeczy....

Ostatnio wyczułam coś jakby narośla, pofałdowaną skórę nieregularnych kształtów przy samym wejściu do pochwy. Po pierwsze przeszkadza to przy stosunku, nawet przy (przepraszam za dosłowność) wsadzeniu palca czuję przeszkodę, nie mówiąc już od odchyleniu warg- wygląda to tak, jakby ,,dziurka'' była zarośnięta

Ale najlepsze jest to, że pojawiło się to niedawno, jakoś trzy tygodnie temu. Nie wiem, może było to mniejsze, ale nieodczuwalne tak jak teraz...

Nie boli mnie to, nawet jak dotykam. Nie mam dziwnych upławów...Natomiast samo współżycie trochę mnie zniechęca- boli troszkę jak samewiecieco ,,wchodzi''...

Lada dzień w końcu idę do gina, prywatnie, żeby od razu zrobił mi wszelakie badania
Ale chciałabym tylko dowiedzieć się, czy któraś z Was ma to samo...I co to właściwie może być...

PS. Nie komentujcie mojej nieodpowiedzialności odnośnie nie chodzenia do ginekologa...Sama doskonale zdaję sobie sprawę, że zachowuję się jak dziecko...

Skoro wiesz, to nie bede tego mowic. ale zastanawia mnie jedno. masz 22 lata, wspolzyjesz 3,5 roku, a na penisa mowisz "samewiecieco" ?? heh...

niestety nie wiem co Ci moze byc, ale skoro pojawilo sie niedawno i boli, to ginekolog jest potrzebny

[SugarbabyLove]

Napisane przez Mia694

Lada dzień w końcu idę do gina, prywatnie, żeby od razu zrobił mi wszelakie badania
Ale chciałabym tylko dowiedzieć się, czy któraś z Was ma to samo...I co to właściwie może być...

PS. Nie komentujcie mojej nieodpowiedzialności odnośnie nie chodzenia do ginekologa...Sama doskonale zdaję sobie sprawę, że zachowuję się jak dziecko...

Hey.. Szczeze mowiac niemam pojecia co ci dolega.. nie skomentuje twojej nieodpowiedzialnoci boto twoja sprawa czy chodzisz czy nie chodzisz do gina.. ja tez swoja 1sza wizyte odkladalam dlugo.. za dlugo wtedy.. mniejsza oto.. w kazdym badz razie nieboj sie lekarza i moim zdaniem niekoniecznie musi to byc jakis guzek.. trzymaj sie oby nie bylo tak zle

[w_isienka]

Napisane przez Mia694

Mam 22 lata i tylko raz w życiu byłam u ginekologa. Od 3,5 roku współżyję z jednym TŻ...
3 lata temu, przed zabiegiem (wycinali mi torbiel spod brodawki) ,,z biegu'' zostałam przebadana ''ginekologicznie'' pierwszy raz pośród kilku facetów bez żadnego parawana Stąd moje obawy przed badaniem u ginekologa...Wiem, strasznie nieodpowiedzialneAle do rzeczy....

Ostatnio wyczułam coś jakby narośla, pofałdowany nabłonek (taki jak wyściółka pochwy) nieregularnych kształtów przy samym wejściu do pochwy. Po pierwsze przeszkadza to przy stosunku, nawet przy (przepraszam za dosłowność) wsadzeniu palca czuję przeszkodę, nie mówiąc już od odchyleniu warg- wygląda to tak, jakby ,,dziurka'' była zarośnięta

Ale najlepsze jest to, że pojawiło się to niedawno, jakoś trzy tygodnie temu. Nie wiem, może było to mniejsze, ale nieodczuwalne tak jak teraz...

Nie boli mnie to, nawet jak dotykam. Nie mam dziwnych upławów...Natomiast samo współżycie trochę mnie zniechęca- boli mnie w środku, przy wejściu tam penisa...

Lada dzień w końcu idę do gina, prywatnie, żeby od razu zrobił mi wszelakie badania
Ale chciałabym tylko dowiedzieć się, czy któraś z Was ma to samo...I co to właściwie może być...

PS. Nie komentujcie mojej nieodpowiedzialności odnośnie nie chodzenia do ginekologa...Sama doskonale zdaję sobie sprawę, że zachowuję się jak dziecko...

SamawieszKTO ci najlepiej rozjaśni wszystkie wątpliwości
Wizyta u gina to nie rzeźnia - tam nie podrzynają gardeł, ale pomagają w różnych dolegliwościach

[Neciak89]

Napisane przez w_isienka

SamawieszKTO ci najlepiej rozjaśni wszystkie wątpliwości
Wizyta u gina to nie rzeźnia - tam nie podrzynają gardeł, ale pomagają w różnych dolegliwościach

w_isioenko, ale zapomnialas ze tam zapladniaja!

[KINIA8484]

Na tym forum raczej nie znajdziesz pomocy kochana.Ja tez jej tu szukam,ale znajduje tylko jedna odpowiedz-idz do lekarza.Widac nikt tu nie ma podobnych problemow.

[Neciak89]

Napisane przez KINIA8484

Na tym forum raczej nie znajdziesz pomocy kochana.Ja tez jej tu szukam,ale znajduje tylko jedna odpowiedz-idz do lekarza.Widac nikt tu nie ma podobnych problemow.

bo najpierw sie idzie do lekarza a pozniej szuka odpowiedzi na forum! masz 25 lat a gadasz jakbys miala przynajmniej 10 mniej :|

[KINIA8484]

po pierwsze-nie mam 25 lat,a po drugie jak juz pojde do lekarza to nie bede musiala szukac odpowiedzi na forum,bo i po co,jak juz lekarz powie co mi dolega???Pomyslalas o tym?

[Neciak89]

Napisane przez KINIA8484

po pierwsze-nie mam 25 lat,a po drugie jak juz pojde do lekarza to nie bede musiala szukac odpowiedzi na forum,bo i po co,jak juz lekarz powie co mi dolega???Pomyslalas o tym?

no cholera, a po co do lekarza sie chodzi? poplotkowac przy kawie? nie! wlasnie po to zeby dowiedziec sie co dolega!

nie masz 25 lat? no to nie pisz klamstw na profilu

[KINIA8484]

ty jestes niesamowita! chodzi mi o to,ze przewaznie ludzie zadaja pytania na forum zanim pojda do lekarza,zeby sie mnijwiecej zorientowac co moze im dolegac!A co do mojego profilu,to moja sprawa co na nim pisze

[Neciak89]

Napisane przez KINIA8484

ty jestes niesamowita! chodzi mi o to,ze przewaznie ludzie zadaja pytania na forum zanim pojda do lekarza,zeby sie mnijwiecej zorientowac co moze im dolegac!A co do mojego profilu,to moja sprawa co na nim pisze

to,łącznie z Twoimi postami pokazuje Twoja niedojrzalosc

[kiciulec]

Napisane przez Neciak89

to,łącznie z Twoimi postami pokazuje Twoja niedojrzalosc

Nie przesadzaj, dziewczyna dobrze pisze.

A co do autorki, zdajesz sobie sprawę z popełnionych błędów to dobrze Nie ma co się bać wizyty, to tylko wyjdzie na dobre. Niestety nie wiem co to za dolegliwość, ale jestem pewna, że lekarz szybko rozwieje Twoje wątpliwości

[Neciak89]

Napisane przez kiciulec

Nie przesadzaj, dziewczyna dobrze pisze.

A co do autorki, zdajesz sobie sprawę z popełnionych błędów to dobrze Nie ma co się bać wizyty, to tylko wyjdzie na dobre. Niestety nie wiem co to za dolegliwość, ale jestem pewna, że lekarz szybko rozwieje Twoje wątpliwości

dobrze pisze? dziewczyny chodza po necie, czytaja fora najpierw zamiast isc do lekarza, a pozniej pisza ze maja objawy ciazy mimo ze nie ma szans na nią, ze boi sie zbadac piersi bo wyjdzie ze na pewno ma raka, itp itd. wymyslaja sobie choroby. wszystko dlatego ze za duzo czytaja zamiast isc do lekarza.

[kiciulec]

Napisane przez Neciak89

dobrze pisze? dziewczyny chodza po necie, czytaja fora najpierw zamiast isc do lekarza, a pozniej pisza ze maja objawy ciazy mimo ze nie ma szans na nią, ze boi sie zbadac piersi bo wyjdzie ze na pewno ma raka, itp itd. wymyslaja sobie choroby. wszystko dlatego ze za duzo czytaja zamiast isc do lekarza.

Przecież autorka napisała, że wybiera się do ginekologa. Co jest złego w zapisaniu się do lekarza, a później szukaniu informacji na ten temat zanim nadejdzie termin wizyty? Zawsze może coś więcej się dowie.

[Neciak89]

Napisane przez kiciulec

Przecież autorka napisała, że wybiera się do ginekologa. Co jest złego w zapisaniu się do lekarza, a później szukaniu informacji na ten temat zanim nadejdzie termin wizyty? Zawsze może coś więcej się dowie.

o Boze.. ale ja mowie ogolnie. a swoja droga autorka tak czy siak jest niedojrzala. ma 22 lata, 3.5 roku uprawia seks, u ginekologa byla raz w zyciu, a na penisa mow "samewiecieco". zamiast pisac na forum o problemie, powinna byla juz dawno u ginekologa siedziec na fotelu

[kiciulec]

Napisane przez Neciak89

o Boze.. ale ja mowie ogolnie. a swoja droga autorka tak czy siak jest niedojrzala. ma 22 lata, 3.5 roku uprawia seks, u ginekologa byla raz w zyciu, a na penisa mow "samewiecieco". zamiast pisac na forum o problemie, powinna byla juz dawno u ginekologa siedziec na fotelu

Nie ma co uogólniać Ani szafować jaki to ktoś jest niedojrzały.. Popełniła błąd nie poświęcając swojemu zdrowiu należytej uwagi, ale na szczęście to zrozumiała i robi coś w tym kierunku. Do lekarza się wybiera, mam nadzieję, że już jest zapisana na wizytę, a w międzyczasie co szkodzi coś poczytać? Swoją drogą mam nadzieję, że to nic poważnego i od teraz będzie rozważniejsza.

[Ivy123]

Ale jak to Cie przebadano ginekologicznie w obecności kilku facetów?.

[Neciak89]

Napisane przez Ivy123

Ale jak to Cie przebadano ginekologicznie w obecności kilku facetów?.

tez nie bardzo to rozumiem, bo to musialoby byc cos bardzo nie w porzadku z lekarzem.

a poza tym autorka Ci nie odpisze, bo dostala bana

[Mia694]

Dwa dni po założeniu wątku byłam u ginekologa.
Dlaczego powstał wątek? Nie po to, abyście Wy powiedziały mi co mi jest, tylko co mogłoby mi dolegać. Nie chciałam się stresować, a zawsze czyjaś opinia/ bądź uspokojenie pomaga...Chciałam się dowiedzieć cokolwiek, aby np nie przeżyć szoku, gdyby lekarz oznajmił, że to coś złego...

Odnośnie opinii lekarza
Logiczne jest to, że wybrałam się tam, ponieważ dawno nie byłam badana, ale także ze względu na problem, o którym pisałam na początku. On próbował mi wyperswadować, że tą ,,narośl'' miałam widocznie cały czas Taaak, oczywiście- nie znam swojego ciała i nigdy nie wyczułam tam niczego. Mówię mu, że mam wrażenie, że ,,zarastam'' tym ,,czymś'', a on (Ha! )dosłownie wpier.niczył mi dwa paluchy i powiedział: ,,Chyba czuję Pani, że mogę swobodnie włożyć te dwa palce''? No ręce mi opadły...Myślałam, że jak pójdę prywatnie do specjalisty to zostanę porządnie potraktowana.

Odnośnie mojej rzekomej niedojrzałości- kilka lat temu wykryłam u siebie torbiel w piersi. Sama poszłam do lekarza, sama pojechałam do szpitala do biopsję, chodziłam na kontrolę itd. To, że tak długo zwlekałam z pójściem do ginekologa było związane z tym co pisałam na początku. To prawda, że zostałam (właśnie przed drugą operacją wycięcia torbieli- biopsja nie dała rady) przebadana w obecności kilku facetów (moja Mama była na korytarzu). Dopiero po tym, jak powiedziałam, że życzę sobie żeby została przy mnie tylko Pani Doktor zostawili nas same. Czy nie miałybyście ,,niechęci'' do tego typu badań?

[kiciulec]

Napisane przez Mia694

Dwa dni po założeniu wątku byłam u ginekologa.
Dlaczego powstał wątek? Nie po to, abyście Wy powiedziały mi co mi jest, tylko co mogłoby mi dolegać. Nie chciałam się stresować, a zawsze czyjaś opinia/ bądź uspokojenie pomaga...Chciałam się dowiedzieć cokolwiek, aby np nie przeżyć szoku, gdyby lekarz oznajmił, że to coś złego...

Odnośnie opinii lekarza
Logiczne jest to, że wybrałam się tam, ponieważ dawno nie byłam badana, ale także ze względu na problem, o którym pisałam na początku. On próbował mi wyperswadować, że tą ,,narośl'' miałam widocznie cały czas Taaak, oczywiście- nie znam swojego ciała i nigdy nie wyczułam tam niczego. Mówię mu, że mam wrażenie, że ,,zarastam'' tym ,,czymś'', a on (Ha! )dosłownie wpier.niczył mi dwa paluchy i powiedział: ,,Chyba czuję Pani, że mogę swobodnie włożyć te dwa palce''? No ręce mi opadły...Myślałam, że jak pójdę prywatnie do specjalisty to zostanę porządnie potraktowana.

Odnośnie mojej rzekomej niedojrzałości- kilka lat temu wykryłam u siebie torbiel w piersi. Sama poszłam do lekarza, sama pojechałam do szpitala do biopsję, chodziłam na kontrolę itd. To, że tak długo zwlekałam z pójściem do ginekologa było związane z tym co pisałam na początku. To prawda, że zostałam (właśnie przed drugą operacją wycięcia torbieli- biopsja nie dała rady) przebadana w obecności kilku facetów (moja Mama była na korytarzu). Dopiero po tym, jak powiedziałam, że życzę sobie żeby została przy mnie tylko Pani Doktor zostawili nas same. Czy nie miałybyście ,,niechęci'' do tego typu badań?

Wybierz się do kolejnego lekarza, zawsze się znajdzie jakiś niekompetentny, nie zrażaj się. Popytaj może wśród koleżanek czy znają jakiegoś dobrego ginekologa.

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Skoro Cie to nie boli, to moze to po prostu chodzi o to, ze wejscie do pochwy czesto wydaje sie byc jakby "za ciasne"? Ja tak mialam od zawsze, szczegolnie, gdy nie bylam wystarczajaco wilgotna podczas stosunku czy pieszczot i tez czasem mialam wrazenie, jakby tam byla jakas falda czy narosl ktora blokuje Ale z drugiej strony, dziwi mnie to, ze zauwazylas cos takiego dopiero teraz, nie sadze, zebys nagle stala sie bardziej "ciasna" niz np tuz po rozpoczeciu wspolzycia. A moze zaczelas brac tabletki i np teraz jest tam bardziej sucho, to tez moze dawac takie wrazenie jaby byl jakis opor. Hmm trudno mi cos radzic, nie zaszkodzi, gdybys poszla do jeszcze jednego lekarza, ale dziwne, ze ten nic nie zauwazyl, w koncu jesli to narosl to powinna byc zauwazalna przy badaniu.

A co do poprzedniej dyskusji, czesto jest tak, ze termin wizyty u lekarza wypada za 2 tygodnie, bo czasem sa kolejki lub nie ma czasu na wizyte wczesniej i dziewczyna sie denerwuje i zamartwia. Wtedy zadaje pytanie na forum, moze po to, zeby ktos ja uspokoil np mowiac, ze ma podobne objawy i ze okazalo sie to nic powaznego...Poza tym idac do lekarza warto miec jakies pojecie o swojej dolegliwosci bo czesto jest tak, ze to pacjentka sugeruje, ze chcialaby zrobic takie czy inne badania. Nie widze wiec nic dziwnego w tym, ze ktos pyta i szuka rady...Potepiac mozna tylko te osoby, ktore za zadne skarby nie chca pojsc do lekarza a chca zeby ktos jest przez forum wyleczyl, ale tutaj to na pewno nie jest taki przypadek, wiec po co na siebie najezdzac...

[chmurka.pl]

Napisane przez Neciak89

bo najpierw sie idzie do lekarza a pozniej szuka odpowiedzi na forum! masz 25 lat a gadasz jakbys miala przynajmniej 10 mniej :|

Dziewczyno rozśmieszasz mnie , i widzę że nie tylko mnie. Wszędzie starasz się "doradzać" , a to Twoje doradzanie jest wredne . Mówisz tylko "idz do lekarza bo ja nie wiem" - to się nie odzywaj jak nie wiesz.

A z tym forum to ja nie wiem co się stało.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez KINIA8484

Na tym forum raczej nie znajdziesz pomocy kochana.Ja tez jej tu szukam,ale znajduje tylko jedna odpowiedz-idz do lekarza.Widac nikt tu nie ma podobnych problemow.

Dokładnie. To już nie jest takie forum jak kiedyś i za pytanie się dostaje tak "miłe odpowiedzi" .

[Neciak89]

Napisane przez chmurka.pl

Dziewczyno rozśmieszasz mnie , i widzę że nie tylko mnie. Wszędzie starasz się "doradzać" , a to Twoje doradzanie jest wredne . Mówisz tylko "idz do lekarza bo ja nie wiem" - to się nie odzywaj jak nie wiesz.

A z tym forum to ja nie wiem co się stało.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------




Dokładnie. To już nie jest takie forum jak kiedyś i za pytanie się dostaje tak "miłe odpowiedzi" .

o geez. znowu sie czepiasz? nigdy ci sie to nie znudzi?

[agusiamyszka]

Odnośnie opinii lekarza
Logiczne jest to, że wybrałam się tam, ponieważ dawno nie byłam badana, ale także ze względu na problem, o którym pisałam na początku. On próbował mi wyperswadować, że tą ,,narośl'' miałam widocznie cały czas Taaak, oczywiście- nie znam swojego ciała i nigdy nie wyczułam tam niczego. Mówię mu, że mam wrażenie, że ,,zarastam'' tym ,,czymś'', a on (Ha! )dosłownie wpier.niczył mi dwa paluchy i powiedział: ,,Chyba czuję Pani, że mogę swobodnie włożyć te dwa palce''? No ręce mi opadły...Myślałam, że jak pójdę prywatnie do specjalisty to zostanę porządnie potraktowana.

nigdy nie ma pewnosci ze prywatny lekarz bedzie w 100% ok

czytalam juz historie, z internetu ze kobietom wmawiano rozne choroby, w tym z przerazeniem mowiono o nadzerce i proponowano kosztowne leczenie

no coz... moze ten lekarz ma taki sposob bycia? przynajmniej wiesz ze nic ci nie dolega, moze jestes przewrazliwiona poprostu? moze po jakims czasie podejdziesz do tego z dystansem

ja znalazlam w sumie 2 lekarzy - nie bede sie rozpisywac w szczegolach. oboje z tego samego fachu.jeden byl bardzo mily, wytlumaczyl co X osobie dolega, ale po krotkim czasie prowadzil ja drugi lekarz ktory nie byl mily, byl taki wyniosy arogancki, tak jakby ci pokazywal ze ty sie nie znasz to masz sie nie odzywac , a pytanie ktore zadajesz jest najglupsze - no nic, tak sie czulam, takie mialam odczucia

i chcialam zeby X osobe prowadzil ten I lekarz bo byl fajny i mozna sie bylo do niego usmiechnac i z usmiechem powiedziec dzien dobry/dowidzenia , bez obaw ze ci "przywali kijem"

[chmurka.pl]

Napisane przez Neciak89

o geez. znowu sie czepiasz? nigdy ci sie to nie znudzi?

Ja się czepiam ? nie odwracaj kota ogonem . I nie pisz mi tu że ja się czepiam żeby to bardziej było widać co napisałaś. Ty się wszystkich czepiasz. Jak nie wiesz co komuś doradzić to się nie odzywaj lepiej , bo to nie jest pomocne co piszesz. I niech Tobie się znudzi pisanie "idz do lekarza" .

[misiskuku]

ja się nie dziwię, że panuje na forum ogólna frustarcja - codziennie pojawiają się takie same posty, w których dziewczyny albo panikują, że zaszły w ciąże z deską klozetową, robiąc swojemu facetoowi dobrze lub od samych pieszczot.

a wiadomo, że z poważniejszymi przypadkami nalezy w pierwszej kolejności zgłosić się do lekarza a nie szukać odpowiedzi na forum. inaczej wszyscy mieli by magiczne dr przed nazwiskiem. i wejściu na usb rezonans i usg.

sama jestem tu od niedawna, a jeszcze nie dostałam ochrzanu ;p ale pewnie dlatego, że pomyślę zanim o coś zapytam i nie boję się zadzwonić, zapisać, pójść do lekarza jeśli mi coś dolega.

[Neciak89]

Napisane przez misiskuku

ja się nie dziwię, że panuje na forum ogólna frustarcja - codziennie pojawiają się takie same posty, w których dziewczyny albo panikują, że zaszły w ciąże z deską klozetową, robiąc swojemu facetoowi dobrze lub od samych pieszczot.

a wiadomo, że z poważniejszymi przypadkami nalezy w pierwszej kolejności zgłosić się do lekarza a nie szukać odpowiedzi na forum. inaczej wszyscy mieli by magiczne dr przed nazwiskiem. i wejściu na usb rezonans i usg.

sama jestem tu od niedawna, a jeszcze nie dostałam ochrzanu ;p ale pewnie dlatego, że pomyślę zanim o coś zapytam i nie boję się zadzwonić, zapisać, pójść do lekarza jeśli mi coś dolega.

no. grzeczna dziewczynka

[chmurka.pl]

Napisane przez Neciak89

no. grzeczna dziewczynka

Wcale się nie dziwię , że ciągle jesteś blokowana .

Już któryś raz z kolei.

[Neciak89]

Napisane przez chmurka.pl

Wcale się nie dziwię , że ciągle jesteś blokowana .

Już któryś raz z kolei.

Bo zapewne TY zglaszasz posty, bo nie zauwazasz innych procz tych ktore ci nie pasuja.

[201706190936]

Autorka założyła wątek bo miała problem, a tu jak widać same przepychanki, nic sensownego nie usłyszała tylko słowne utarczki wizażanek które de facto kłócą się ze sobą, pyskują i myślą że pozjadały wszystkie rozumy.

Jak się nie ma czegoś mądrego do powiedzenia w temacie, to się w nim nie udziela, cwaniactwo nie jest raczej mile widziane na żadnym forum, bo to zwyczajny brak kultury.

Jak nie wiesz co poradzić autorce to nic nie mów a nie wymądrzaj się że ma tyle i tyle lat a taka nieodpowiedzialna... co cię to obchodzi? Wycieczki osobiste są jak najmniej mile widziane i nie na miejscu. Jak ktoś prosi o konkretną poradę/lub takowej nie chce, to albo kurde udziel tej porady albo daruj sobie wszelkie przyśpiewki o nieodpowiedzialności. To nie twoje życie i nie twoja działka. Moralizatorstwo odłóż sobie na bok. Bo najlepiej jest moralizować i czepiać się słówek, albo mistrzowsko odwracać kota ogonem, a potem wmawiać innym że to oni mają niepoukładane w głowie.