Balsamy - dowolnie i na zmiane czy konkretnie, pokolei

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Ginger1981

Oglądałam program, w którym Pani dermatolog mówiła,że nie wolno zbyt często się szorować bez potrzeby pod prysznicem.
Trochę to śmiesznie brzmi,ale zauważam,że faktycznie tak jest.Skóra się łuszczy zwłaszcza zimą...,
Macie wrazenie,że jeśli częściej się smarujecie balsamami i kremami tym bardziej wasza skóra jest sucha?
Ja tak mam-zwłaszcza jeśli chodzi o opuszki palców.Im więcej i częściej kremu,tym bardziej suche opuszki.
To paranoja-a Pani dermatolog powiedziała że to tzw.błędne koło.I ,że należy się myć najlepiej pod prysznicem,krótko,i nawet nie co dzień,tzn.oprócz strategicznych miejsc..."na raty".
Ponoć lipidowa bariera skóry zostaje zachwiana.
Jak się do tego ustosunkować?

Pani Beato, to jak to w końcu jest z tymi balsamami no i z prysznicem?

To serio mam zrezygnować z codziennego prysznica i balsamowania (balsamuje się 1 raz dziennie) na rzecz codziennego mycia miejsc strategicznych i prysznica co kilka dni?

Czy to na pewno bedzie higieniczne i czy wtedy bariera lipidowa skóry nie będzie zachiana?

Bardzo proszę o odpowiedź Panią Beatę lub Inną Osobę, która zna się na tym, bo jakoś nie moze mi sie pomieścić to w głowie, ale jeśli tak trzeba, to trudno - przestawię się

[Szeri]

Popieram prosbe Jak to jest z tymi balsamami i prysznicami? Prosimy kogos kompetentnego o odpoiwedz...

[Beata]

Co do balsamów odpowiedziałam w innym poście Szeri dot. tego samego tematu. Jeśli chodzi o prysznic to moje zdanie jest takie - codziennie - rano i wieczorem - dla zachowania higieny ciała. Raczej szybki , nie za gorący. Kąpiel w wannie jest przyjemna i relaksująca ,ale sprawia że skóra bardziej się przesusza. Nie można przesadzać z ciągłym myciem skóry -gdyż ciągły kontakt z wodą i detergentami powoduje przesuszenie skóry i jej podrażnienie. Przy bardzo nadgorliwym dbaniu o higienę może dojść do wyjałowienia skóry - myśle ,że o to właśnie chodziło pani dermatolog.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Beata

Co do balsamów odpowiedziałam w innym poście Szeri dot. tego samego tematu.

Pani Beato albo Szeri, czy mogłybyście podać linka do tego innego wątku?
Pozdrawiam i z góry dziekuję

[Szeri]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=103265 oto link do wątku o który prosiłaś by the way zamirzam teraz konczyc balsamy po kolei nie wiem jak mi sie to uda ale musi...ja mam niestety ten problem, ze moje lydki i dekolt sa wrazliwe i sklonne do uczulen podczas gdy ramiona, brzuch, uda nie...Boje sie na wrazliwe miejsca uzywac roznych balsamow wiec przewaznie ida tylko na lapki i wolno sie zuzywaja, ale co tam, bede twarda...

[Alchemiczka :D]

Szeri, dziekuję za linka

[nnia***]

szeri dziekujemy
teraz to bede sie stosowac do zasad pani Basi

acha i jeszcze jedno pytanko
jak stsuje balsam brazujacy i nawilzajacy to ktorego mam najpierw uzyc?

[Mariti]

Ojoj widzę, że odbiegam od normy Ja stosuje non stop jeden balsamik ( Ziaja Oliwkowy, choc przyznam,że latem zdradzam go z Kakaowym) , ale to chyba dlatego , że miałam wiele nieprzyjemnych dla skóry i portfela spotkań z innymi.

[Szeri]

Ja chyba bede musiała stosować jeden balsamik po drugim i bez szlaeństw, bo moja skóra jak wspominałam, buntuje sie od jakiegos czasu (a wlasciwie moja alergia sie buntuje)... Zreszta po ostatnich kilku testach roznych balsamow zaczyna mi sie odechciewac eksperymentow... Wyproboje te Oceanica dla alergikow i moze poszukam czegos ziaji

[Alchemiczka :D]

Napisane przez nnia***

szeri dziekujemy
teraz to bede sie stosowac do zasad pani Basi

acha i jeszcze jedno pytanko
jak stsuje balsam brazujacy i nawilzajacy to ktorego mam najpierw uzyc?

Najpierw nawilżający (niezbyt gruba warstwa), a potem brazujący. Dzięki temu powinnaś uniknać smug

[nnia***]

dzieki Alchemiczko,tak tez myslalam
a smug po balsamikach brazujacych nigdy nie mialam

[Alchemiczka :D]

Napisane przez nnia***

dzieki Alchemiczko,tak tez myslalam
a smug po balsamikach brazujacych nigdy nie mialam

Proszę bardzo

Dobrze, ze nie miałaś do tej pory smug, to znaczy, że stosowałaś dobre balsamy brązujące, które nie "migrują" po ciele. Poza tym takie "podwójne" smarowanie ciała chyba wychodzi skórze na dobrze

[Camilla]

Ja mam jak na razie 2 balsamy i uzywam je w zalezności od stanu skóry. Jeden jest ujedrniający antycellulitowy, drugi jest odżywczy -masło kakaowe Ziaji, które kocham za wzgledu na to jak jedwabistą skóre mam po nim Czasami robie tez tak, ze po tym ujedrniającym odczekuje chwile i wsmarowuje ten kakaowy, bo np. stwierdzam, ze niewystarczająco nawilzył mi skórę. Wydaje mi się, że z balsamami mozna dwolnie kombinować, trzeba tylko sugerowac się własnie stanem swojej skóry, czyli czego obecnie potrzebuje: nawilżenia, odzywienia czy ujędrnienia

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Camilla

Wydaje mi się, że z balsamami mozna dwolnie kombinować, trzeba tylko sugerowac się własnie stanem swojej skóry, czyli czego obecnie potrzebuje: nawilżenia, odzywienia czy ujędrnienia

Też tak uważam, choć nie zawsze się do tego stosuję