Jaki krem na zmarszczki na szyi??

[Martyś]

Czy spotkałyście się może z jakimś dobrym specyfikiem na zmarszczki na szyi??? ... na naszym rynku jest chyba coś takiego co by pomogło wygładzić skórę w tej okolicy.

[Aneta???]

Sa dostepne,moja mama jakis czas temu kupila krem taki na szyje i dekolt Shiseido,ale wiem,ze wiele firm ma cos takiego,trzeba poszukac.Aha.Kazdy jednen krem do twarzy mozna rowniez stosowac na szyje

[Mariti]

Dostępny jest np krem na szyje i dekolt firmy Ziaja z serii Aretina Q, natomiast ja sama na szyje używam kremu biolipidowego Ziaji z serii Calma C ( na buzie u mnie akurat się nie nadaje za bardzo) i sprawuje się świetnie ,jeszcze tak gładkiej skóry nie miałam jeśli chodzi o szyję

[Justy]

do kremu dołącz płaską poduszkę

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Martyś

Czy spotkałyście się może z jakimś dobrym specyfikiem na zmarszczki na szyi??? ... na naszym rynku jest chyba coś takiego co by pomogło wygładzić skórę w tej okolicy.

Sama stosuję ten sam krem co to twarzy na dzień, a na noc balsam do ciała. To jednak nie wsyzstko! Codziennie ćwiczę swoją szyję. Wykonuję krążenie głową w lewo i w prawo, minimum 5 obrotów. Poza tym "potakuję" i "przeczę", a także przyciagam uszy do ramion. Wszystkie te ćwiczenia staram sie wykonywać jak najdokadniej, po to, by mięśnie pracowały

[CzarnyElf]

Ja stosuje delikatny nawilzacz z kwasami do twarzy i szyjii-no i oczywiscie miekka poduszka z gesiego pierza to podstawa

[Alchemiczka :D]

Moje Kochane Justy im Czarny Elfie oświećcie mnie: do czego słuzy owa płaska poduszka?

Z góry dziekuję i pozdrawiam

[L_V]

Chodzi może o tzw. poduszkę anatomiczną??

[Alchemiczka :D]

Napisane przez L_V

Chodzi może o tzw. poduszkę anatomiczną??

A co to takiego? Jejku, aż wstyd się przyznać, ale ja naprawdę nie wiem o co chodzi z tymi poduszkami

[L_V]

Napisane przez Alchemiczka :D

A co to takiego? Jejku, aż wstyd się przyznać, ale ja naprawdę nie wiem o co chodzi z tymi poduszkami

ja mam w domu cos co sie nazywa "poduszka anatomiczna". ma ona nieco inny ksztalt i jest troche twardsza. Przy brzegasz jest wyzsza, a na srodku ma wglebienie na glowe. chodzi o to zeby podczas snu utrzymywac kregoslup w odcinku szyjnym w prawidlowym polozeniu i rano nie budzic sie ze sztywnoscia karku. mysle ze dzieki takiemu ulozeniu glowy masz tez "wyprostowana" szyje, czyli skora na szyi i dekolcie nie zagniata sie tak jak w przypadku zwyklych poduszek.

dodam tak od siebie, ze poduszka jest..hmmmm..niezbyt wygodna, albo ja na niej nie umiem spac...

[Alchemiczka :D]

Napisane przez L_V

ja mam w domu cos co sie nazywa "poduszka anatomiczna". ma ona nieco inny ksztalt i jest troche twardsza. Przy brzegasz jest wyzsza, a na srodku ma wglebienie na glowe. chodzi o to zeby podczas snu utrzymywac kregoslup w odcinku szyjnym w prawidlowym polozeniu i rano nie budzic sie ze sztywnoscia karku. mysle ze dzieki takiemu ulozeniu glowy masz tez "wyprostowana" szyje, czyli skora na szyi i dekolcie nie zagniata sie tak jak w przypadku zwyklych poduszek.

dodam tak od siebie, ze poduszka jest..hmmmm..niezbyt wygodna, albo ja na niej nie umiem spac...

Brzmi ciekawie

Ja teraz śpię na pościeli wełnianej, jest bardzo miękka. Poduszka, która też należy do kompletu ma takie coś sprężyste w środku (przepraszam za to niegramatyczne wyrazenie) i śpi się na niej bardzo wygodnie. Dawniej to właśnie często miałam rano bóle karku, teraz zaś już nie mam. Nie wiem, czy to na czym śpię mozna nazwać poduszka anatomiczna, chyba nie, bo nie ma żadnych wgłebień, ale jest za to taka sprężysta i "nie zbija sie" jak to zwykły robić takie zwykłe poduszki.

[moniga]

Płaska poduszka? A raczej jej brak Chodzi o to, że nie tworzą się zmarszczki, kiedy głowa lezy prosto. Ja od dzieciństwa śpię bez poduszki i jest ok. Dzięki temu też m.in. zmarszczki na szyi się nie pogłębiają. Ot i cała tajemnica.

Z kremów na noc polecam tani krem Mustela:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=11040
po prostu cudo, skład taki, że zmarszczki nie mają szans, muszą się rozprostować
A na dzień mocno odżywiające filtry, ja stosuję Avene.