Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych - ZBIORCZY

[Szarada]

Jestem w posiadaniu takiego olejku formy Thaoasis. Jest to 100% ekstraktu, śmierdzi kamforą jak diabli. Ostatnio na forum gazety.pl dziewczyna mówiła jak świetnie działa zmieszanie maleńkiej ilości olejku z kremem na noc. Zrobiłam tak właśnie tej nocy i efekty są zachęcające - buzia była rano gładka jak pupa niemowlęcia, pory przymkniete.

Pytanie tylko mam takie, jak często mogę taki zabieg robić, żeby sie coś nie podziało złego ze skórą ?

[Beata]

Tej firmy nie znam.Ale ogólnie olejki eteryczne mają dobry wpływ na skórę pod warunkiem ,że są właściwie stoswane - nie wolno używać olejków bezpośrednio na skórę - muszą być zawsze wymieszane z olejem bazowym lub kremem- myślę,że maleńka ilość tego olejku możesz mieszać z kremem - ale uważaj aby była to malutka kropelka.I uwaga na okolice oczu - delikatna skóra może zareagować podrażnieniem

[sfixi]

Kupilam niedawno saune do tawarzy i zastanawiam sie czy pare kropel olejku eterycznego mozna wlac do wody??
Jesli tak to jakie dokladnie olejki to powinny byc ??

[iwa_iwa_iwa]

Witam.

Gdzie moge zakupic olejki eteryczne.Znalazlam kilka ciekawych przepisow...Mozna stosowac mieszanke olejkow eterycznych jako kremik na noc na buziaka i szyjke,(dziala przeciwzmarszczkowo).Jest em ciekawa czy ktoras z Pan stosowala tego typu olejki...Sa jakies efekty?.
Pozdrawiam.
Iwonka.

[cookie]

W aptece, w sklepie zielarskim, drogeri i hipermarkecie (co do dwóch ostatnich pozycji nie jestem pewna).
PZDR

[agatka-a]

oj na forum jest duzo o olejkach, warto skorzystać z wyszukiwarki, oraz tu poczytać http://www.wizaz.pl/?content=category&id=32

[iwa_iwa_iwa]

Dziekuje slicznie;-)

[courtney7]

Przy kupnie zwróć uwagę, czy można je stosować na skórę (do masaży, itp), żeby efekt nie okazał się odwrotny od zamierzanego

[nan]

No i oczywiście nie wolno stosować na skórę bez uprzedniego rozcieńczenia w oleju - inaczej kłopoty murowane.

Dobre olejki ma Pollena-Aroma, Avicenna Oil i Primavera (te ostatnie najdroższe). Avicenna Oil robi tez kompozycje zapachowe np. "Róża" czy "Wanilia". Te można stosować wyłącznie do kominków, nie na skórę (pytałam producenta).

[Ash]

Nan, czemu masz taki smutny avatarek? :-( Z teg co kojarze, to zawsze masz roztanczony

[Audacieux]

polecam sklepy indyjskie. Pamiętaj jednak, że duża część olejków nie nadaje się do stosowania na skórze.
Dobre olejki do masażu posiada w swej ofercie Yves Rocher

[Doroti]

Ja polecam Pollenę Aromę- olejki dr.Beta, przystępne ceny i dobra jakość

[borman]

ja również poleca Pollenę aromę- biorę od nich olejki już od 1997roku i jestem zadowolony. Jakościowo są b.dobre. Polecam również książkę Pachnąca Apteka- tam znajdziesz dużo podstawowych wiadomości i możliwości zastosowań. Aromaterapia jest pięka i przyjemna-natury nikt nie podrobił.

[mentha]

A czy zetknęliście się z produktami firmy Bamer?

Kupiłam niedawno w sklepie indyjskim mieszankę o zapachu opium i olejek eukaliptusowy, wg producenta w 100% naturalny. Używam ich przeciwko molom, nie mogą być chyba bardziej toksyczne niż Raid. Na ulotce napisano, że "posiadają badania aplikacyjne wykonane przez Polską Akademię Medyczną oraz analizy laboratoryjne wg PN-A-86900, FPV, IFRA, DAB 10 i atest" więc zastanawiam się, czy można je użyć do kąpieli.
Do tej pory stosowałam olejki Aromy, do tych jakoś nie mam zaufania... Może to dlatego, że kupione w sklepie indyjskim, a może dlatego, że kosztowały tylko 5 zł.

http://bamer.republika.pl/pol.jpg


Czy waszym zdaniem firma jest godna zaufania?

[borman]

Wolałbym zostać przy olejkach aromy, przecież sama piszesz, że są sprawdzone przez ciebie.

[Smok]

Ja stosowałam dr beta i awicenna, awicenna ma kompozycje, które pachną jak olejek podstawowy (np. bergamotkową, różaną), ale nie mają właściwości jak olejek podstawowy (typu mieszanka róza to nie to samo co olejek różany). Robi się tak ze względu na wysoką cene niektórych olejków.

[borman]

Napisane przez mentha

A czy zetknęliście się z produktami firmy Bamer?

Kupiłam niedawno w sklepie indyjskim mieszankę o zapachu opium i olejek eukaliptusowy, wg producenta w 100% naturalny. Używam ich przeciwko molom, nie mogą być chyba bardziej toksyczne niż Raid. Na ulotce napisano, że "posiadają badania aplikacyjne wykonane przez Polską Akademię Medyczną oraz analizy laboratoryjne wg PN-A-86900, FPV, IFRA, DAB 10 i atest" więc zastanawiam się, czy można je użyć do kąpieli.
Do tej pory stosowałam olejki Aromy, do tych jakoś nie mam zaufania... Może to dlatego, że kupione w sklepie indyjskim, a może dlatego, że kosztowały tylko 5 zł.

http://bamer.republika.pl/pol.jpg


Czy waszym zdaniem firma jest godna zaufania?

Tak na marginesie, IFRA jest organizacją zajmująca siębadaniem właściwości (toksycznych,szkodliwych) substancji zapachowych stosowanych w kosmetyce, perfumerii itp. i nie ma nic wspólnego z normami jakościowymi i aromaterapią.
ten link może coś wyjaśni http://www.pzh.gov.pl/uslugi/zbzipu_info.html
Świadectwo Jakości Zdrowotnej
tak jak smok wole olejki z serii Dr Beta Polleny Aromy.

[201707171556]

Napisane przez Smok

Ja stosowałam dr beta i awicenna, awicenna ma kompozycje, które pachną jak olejek podstawowy (np. bergamotkową, różaną), ale nie mają właściwości jak olejek podstawowy (typu mieszanka róza to nie to samo co olejek różany). Robi się tak ze względu na wysoką cene niektórych olejków.

No tak do sporządzenia 1 kg. olejku różanego potrzebne sa 2 tony płatków róży, kiedyś poszłam do Galerii Feng Shui po olejek sandałowy, ale zdziwiłam sie, że go nie ma więc zapytałam się o niego sprzedawczyni, a ta wyjaśniła mi, ze olejek sandałowy tej firmy kosztuje chyba 80 zł W sumie nie ma co sie dziwić, za jakość trzeba płacić.

[mentha]

Tak na marginesie, IFRA jest organizacją zajmująca siębadaniem właściwości (toksycznych,szkodliwych) substancji zapachowych stosowanych w kosmetyce, perfumerii itp. i nie ma nic wspólnego z normami jakościowymi i aromaterapią.
ten link może coś wyjaśni http://www.pzh.gov.pl/uslugi/zbzipu_info.html
Świadectwo Jakości Zdrowotnej
tak jak smok wole olejki z serii Dr Beta Polleny Aromy.

Do strony dotarłam już wcześniej, ale dziękuję za chęć pomocy.
Muszę poczytać coś więcej na temat aromaterapii, żeby więcej nie zadawać głupich pytań . Zgodnie z Twoją radą, pozostanę przy Aromie. Choć olejku eukaliptusowego, którego zapach mnie ostatnio urzekł, do kąpieli używać raczej nie będę - spróbowałam i poczułam się naprawdę dziwnie :| Używałam wcześniej pomarańczowego, bergamotowego, cytrynowego i nic się takiego nie działo. Nie przypuszczałam, że olejek może mieć tak silny wpływ na organizm.

[borman]

Eukaliptus jest silnym olejkiem i powinno się ograniczyć jego stosowanie do 2 kropli na zabieg. Dodatkowa wiadomość nie używa się go lekami homeopatycznymi./
Angielscy aromaterapeuci podają ,że zmywa smołę z odzieży i skóry(należy używać go wyłącznie w rożcieńczeniu.
pnadto dla alergików uczulonych na roztocza- zabija je. Można płukać w nim swoje rzeczy czy suszyć w suszarce.
Przyroda jest niepowtarzalna, cudowna.

[mentha]

Zastosowałam 8 kropli na pół wanny wody (nie była gorąca), leków homeopatycznych nie stosuję, nie jestem też alergikiem.

Wg prof. H. Różańskiego Zatrucie olejkiem eukaliptusowym objawia się biegunką, pieczeniem w żołądku, nudnościami, wymiotami, przyśpieszonym oddechem, kołataniem serca, potami, częstomoczem, białkomoczem, krwiomoczem i oszołomieniem, niekiedy majaczeniem i halucynacjami. Nadmierne spożycie może spowodować śpiączkę i śmierć pacjenta, zwłaszcza dzieci.

Nie sądzę, abym się zatruła. Nie zaobserwowałam żadnego z wymienionych objawów, no, może poza oszołomieniem. Poczułam się dziwnie osłabiona i odrętwiała. Miałam wręcz wrażenie, że nie panuję nad ciałem - że nie należy do mnie. Poczułam się jak po znieczuleniu Przypuszczam, że zareagowałam w ten sposób, ponieważ byłam bardzo zmęczona dniem i wyczerpana fizycznie. Do tego duża wilgotność powietrza itd. W każdym razie przestraszyłam się nie na żarty i dopóki nie poszerzę wiedzy na ten temat - nie kupię żadnego olejku innego niż te, których działanie już znam.
Do tej pory traktowałam aromaterapię, jako amatorski eksperyment i przyjemną relaksującą zabawę. To doświadczenie nauczyło mnie pokory. :|

Przyroda jest niepowtarzalna, cudowna.

No jest

[Kacha30]

czy to prawda ze olejki moga kumulowac sie w organizmie i działac toksycznie? w takim razie jak czesto mozna je stosowac?
Nie nalezy stosowac długo tego samego olejku- długo czyli ile?
Ja narazie stosuje olej migdałowy/winogronowy z 2-3 kroplami o.herbacianego na noc na twarz.

[borman]

@mentha
A sprawdź tę miesznkę po pracy:
ol. rozmarynowy 3kr.
ol. cytrynowy 2kr.
ol. mięty pieprzowej 1 kr.
ol. sandałowy lub ylang ylang 2 kr.

[mentha]

Dziękuję, wypróbuję.

[mentha]

Napisane przez Kacha30

czy to prawda ze olejki moga kumulowac sie w organizmie i działac toksycznie? w takim razie jak czesto mozna je stosowac?
Nie nalezy stosowac długo tego samego olejku- długo czyli ile?
Ja narazie stosuje olej migdałowy/winogronowy z 2-3 kroplami o.herbacianego na noc na twarz.

Olejkami bawię się od niedawna i przyznam, że Twój post mnie nieco zaniepokoił.
Zetknęłam się tylko z jedną wzmianką o rzekomym odkładaniu się olejków w organizmie. Mimo wszystko podchodzę z rezerwą do tych doniesień. Olejki podawane doustnie (oczywiście pod kontrolą lekarza) bardzo łatwo przenikają z jelit do krwi, ale są wydalane przez płuca ( powietrze wydychane), nerki (mocz), wątrobę (żółć), skórę (łój), poza tym większość olejków działa napotnie, moczopędnie, wiatropędnie i rozkurczowo. Wcierane w skórę lub błonę śluzową, po uprzednim rozcieńczeniu, także wnikają do krwi i wywołują działanie ogólne (o ile zostaną użyte na dużej powierzchni), po czym organizm pozbywa ich się. Ryzyko, wynikające ze stosowania olejków, określano jako związane z ich rodzajem, ilością i częstotliwością użycia. Używanie tego samego olejku na twarz przez dłuższy czas uznano za bezpieczne, ze względu na małą powierzchnię oddziaływania. Nieprzerwane stosowanie tego samego olejku do całego ciała może być szkodliwe, ponieważ wiąże się z dużym obciążeniem wątroby. Dlatego powinno się zmieniać rodzaje olejków, co ok. dwa tygodnie, co pozwoli organizmowi na jego sprawne przetworzenie. Nadmierna dawka olejku może spowodować wymioty, mdłości, krwiomocz, dezorientację i inne objawy, na przykład depresję (przedawkowanie ol. bazyliowego); łyżeczka niepozornego olejku eukaliptusowego może się okazać ilością śmiertelną dla dziecka.
Wiele olejków ma właściwości toksyczne, fototoksyczne, niektóre neutralizują działanie leków i z tych powodów musimy zachować środki bezpieczeństwa (nie stosować, poza nielicznymi, bezpośrednio na skórę; wykonywać próby uczuleniowe etc.)
Inna sprawa to szkodliwość olejków eterycznych, wynikająca z błędów technologicznych przy ich pozyskiwaniu lub zaniedbań. Różański zwraca uwagę także na mieszanki zapachowe, czy kadzidełka całkowicie syntetyczne, nie mające nic wspólnego z aromaterapią, a sprzedawane pod jej szyldem i zawierające rakotwórczy nitrobenzen, anilinę, nitrowaną pirydynę oraz syntetyczne związki nitrylowe uwalniające np. cyjanowodór pod wpływem pary wodnej.
(głównie na podstawie Różańskiego)

[Kacha30]

Mentha dziekuje za odp nie wiedziałam ze co ok 2tyg nalezy zmieniac rodzaj olejku Ja tez sie zaniepokoiłam -przeczytałam o tym w ksiazce do kosmetologii a pozniej w notatkach mojej kolezanki.
Teraz stosuje olejki na twarz co 3 -4 dzien.

[mentha]

Kacha, nie potrafię zweryfikować słuszności tej tezy. Jak wspomniałam, zainteresowałam się aromaterapią dopiero niedawno i nie mam dużej wiedzy na ten temat. Skoro jednak twierdzą tak autorzy podręczników do kosmetologii, coś musi być na rzeczy.

A swoją drogą, jeśli olejki kumulują się w organizmie ludzkim i działają toksycznie, to zdrowie ludzi mieszkających w lasach, w których przecież stężenie olejków w powietrzu jest wysokie, jest równie zagrożone jak tych, żyjących wśród wielkomiejskich zanieczyszczeń.

[borman]

Olejki utorzsamiają sie z narządami ciała, np. jałowcowy z drogami moczowymi i sprawdź jedno z zastosowań tego olejku-to zapalenia dróg moczowych.
Powodują, że organizm zaczyna produkować hormony np. olejek geraniowy pobudza produkcję insuliny i estrogenu.
Jeżeli organizm ludzki jest zdrowy to olejki zostaja wydalony w przeciągu 3-4 godzin, a chory będzie je absorbował dłużej, to coś takiego jakby organizm sam wyczuwał, że to mu pomoże.
Aromaterapia nie dopuszcza stosowania doustnego olejków.
"Podawanie olejków doustnie poddaje je działaniu systemu trawiennego, a więc serii procesów chemicznych, w wyniku których zachodzą zmiany składu olejku, czyli w jakiś sposób zmieniają się jego właściwości".
Definicja aromaterapi za dr Wł. S.Brud: Jest metodą uzdrawiania przy pomocy naturalnych olejków eteryccznych wprowadzanych do organizmu poprzez drogi oddechowe( wąchanie, wdychanie, inhalacje) i przez skórę (masaż, kąpiel lub kompres).

Napisane przez mentha

A swoją drogą, jeśli olejki kumulują się w organizmie ludzkim i działają toksycznie, to zdrowie ludzi mieszkających w lasach, w których przecież stężenie olejków w powietrzu jest wysokie, jest równie zagrożone jak tych, żyjących wśród wielkomiejskich zanieczyszczeń.

A czy nasi dziadowie umierali, zatruwali się zapachem lasu. Przecież to stężenie i tak jest mniejsze teraz niż przed wiekami. czy zwróciłaś uwagę, że jeszcze nikt w tak doskonały sposób nie podrobił natury.
A Aromaterapia jest piękna i jakże cudowna poznje jej tajniki już dorych kilka lat. polecam lekturę "Pachnąca Apteka" WŁ. S. Brud I. Konapacka
@Mentha poruszyłaś temat jakości olejków stosowanych w aromaterapii- muszą być one naprawdę bardzo dobrej jakości - to jest podstawa, a nie syntetyczne środki zapachowe. Moda na aromaterapię i nieznajomość kwesti przez wielu z nas powoduje, że jest tak jak jest- szukamuy oszczędności.
W dawnych Chinach dobry lekarz leczył a bardzo dobry zapobiegał chorobom. Właśnie również z takim nastawieniem powinniśmy podejść do aromaterapii.(nie zapominajmy, że ona nie zastąpi medycyny klasycznej- one muszą się w pewnych nurtach łączyć).

[mentha]

Aromaterapia nie dopuszcza stosowania doustnego olejków.
"Podawanie olejków doustnie poddaje je działaniu systemu trawiennego, a więc serii procesów chemicznych, w wyniku których zachodzą zmiany składu olejku, czyli w jakiś sposób zmieniają się jego właściwości".
Definicja aromaterapi za dr Wł. S.Brud: Jest metodą uzdrawiania przy pomocy naturalnych olejków eteryccznych wprowadzanych do organizmu poprzez drogi oddechowe( wąchanie, wdychanie, inhalacje) i przez skórę (masaż, kąpiel lub kompres).

Oczywiście, że tak. Miałam na uwadze szkodliwość olejków samych w sobie, zarówno w aromaterapii, jak i w stosowaniu doustnym.

Polecam ciekawy artykuł B. Kędzi:
http://www.przychodnia.pl/pisma_zdrowie/wz/olejki.htm


Zacytuję tylko fragment, odnoszący się do bezpieczeństwa stosowania:
Stosowanie olejków eterycznych do wewnątrz organizmu w porównaniu z innymi lekami roślinnymi jest stosunkowo rzadkie. Główną przeszkodą jest przekonanie o ich dużej toksyczności. W świetle ostatnich badań okazuje się jednak, że doustne podawanie olejków eterycznych jest częstokroć mniej szkodliwe od ich stosowania zewnętrznego. Dotyczy to szczególnie olejków do masażu dużych powierzchni ciała, kiedy to mogą one wchłaniać się przez skórę i przenikać do krwiobiegu w dużych ilościach.

Wartości LD50 dla większości powszechnie używanych olejków eterycznych mieszczą się powyżej 5 g/kg masy ciała zwierząt doświadczalnych. W klasyfikacji Hodge'a i Sternera stanowią one zatem grupę substancji słabo toksycznych, dla których prawdopodobna dawka śmiertelna dla człowieka dorosłego wynosi powyżej 250g.




Jeśli chodzi o lasy, które mają jakoby truć - pod koniec zdania puszczam oko. To żart. Widać nieudany

[borman]

Dzięki @Mentha artukuł jest świetny.
Oczywiście ,że żart.
Masz moje gg w panelu - bardzo interesuje mnie wymiana dościwadczeń i przesyłanie sobie ciekawych pozycji.
Pozdrowienia.