Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57

[kasztanka3]

Napisane przez ridja devojka

To mój znowu totalnie na odwrót. Jest tak nieprzyzwoicie pewny siebie że aż nie mogę go czasami słuchać. Tym bardziej że ja to taki zakompleksiony typ. A mój mąż potrafi powiedzieć "ale zaje...scie wygladam w tym garniturze" albo "tylko ja w tej pracy mam pojęcie" albo "znowu wpadłem w pracy na genialny pomysl". I on tak caly czas. Chciałabym mieć połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, ze to nie zarazliwe, problem kompleksow by sie rozwiazal U mnie obydwoje z mezem tak mamy, przynajmniej w kwestiach wiedzy, kompetencji i inteligencji

[Pani_Mada]

Napisane przez patiasym

na inteligencję są certyfikaty mensy, więc niektórzy nawet się publicznie tym chwalą

zakładając, że to prawda - no moim zdaniem to jest się czym chwalić i mówię to zupełnie na poważnie. w czym to gorsze od chwalenia się zaręczynami, ślubem, narodzinami dziecka?
może niekoniecznie wrzucałabym zdjęcie, ale zdecydowanie to byłby dla mnie powód do dumy

[melkmeisje]

Napisane przez ridja devojka

To mój znowu totalnie na odwrót. Jest tak nieprzyzwoicie pewny siebie że aż nie mogę go czasami słuchać. Tym bardziej że ja to taki zakompleksiony typ. A mój mąż potrafi powiedzieć "ale zaje...scie wygladam w tym garniturze" albo "tylko ja w tej pracy mam pojęcie" albo "znowu wpadłem w pracy na genialny pomysl". I on tak caly czas. Chciałabym mieć połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wytrzymalabym z takim typem, brzmi strasznie arogancko.

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

zakładając, że to prawda - no moim zdaniem to jest się czym chwalić i mówię to zupełnie na poważnie. w czym to gorsze od chwalenia się zaręczynami, ślubem, narodzinami dziecka?
może niekoniecznie wrzucałabym zdjęcie, ale zdecydowanie to byłby dla mnie powód do dumy

prawda, prawda, potwierdzili to. też akurat jeżeli o to chodzi do Dody nic nie mam

[invisible_01]

Napisane przez melkmeisje

Nie wytrzymalabym z takim typem, brzmi strasznie arogancko.

Co jest w tym aroganckiego? Właśnie tak się w naszym kraju wychowuje dzieci - "nie wolno się chwalić", jak dziecko powie, że jest mądre, to się je strofuje, że jest aroganckie i się wywyższa. Nie rozumiem tego. Co jest złego w tym, że ktoś uważa, że wpadł na genialny pomysł albo że za☠☠☠iście wygląda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez patiasym

prawda, prawda, potwierdzili to. też akurat jeżeli o to chodzi do Dody nic nie mam

hahahaha nie skojarzyłam, ze to Doda faktycznie myślałam, że to jakaś przypadkowa kobieta

[FALLinLOVE]

Napisane przez kasztanka3

Szkoda, ze to nie zarazliwe, problem kompleksow by sie rozwiazal U mnie obydwoje z mezem tak mamy, przynajmniej w kwestiach wiedzy, kompetencji i inteligencji

OO moj maz tez tak ma - zdecydowanie zbyt skromny to on nie jest. Ostatnio szlismy na jakas impreze, ja sie szykowalam, a on stanal przed lustrem i tak stoi, stoi, kompletnie sie zawiesil i nagle rzuca do mnie: Kurcze, ale jednak naprawde jestem przystojny Albo gdy rozmawiamy o pracy, potrafi zupelnie bez zazenowania powiedziec cos z stylu: 'Wyniki za poprzedni miesiac sa naprawde dobre. Oczywiscie z calego zespolu poszlo mi najlepiej, ale to zadna nowosc'

Napisane przez Pani_Mada

zakładając, że to prawda - no moim zdaniem to jest się czym chwalić i mówię to zupełnie na poważnie. w czym to gorsze od chwalenia się zaręczynami, ślubem, narodzinami dziecka?

Mam to samo odczucie. W dobie chwalenia sie rzeczami naprawde absurdalnymi, uwazam ze chwalenie sie inteligencja jest naprawde ok.
Z dwojga zlego lepiej tym niz golym tylkiem

[melkmeisje]

Napisane przez invisible_01

Co jest w tym aroganckiego? Właśnie tak się w naszym kraju wychowuje dzieci - "nie wolno się chwalić", jak dziecko powie, że jest mądre, to się je strofuje, że jest aroganckie i się wywyższa. Nie rozumiem tego. Co jest złego w tym, że ktoś uważa, że wpadł na genialny pomysł albo że za☠☠☠iście wygląda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jezeli powtarza to kilka razy dziennie, to mysle, ze moze to byc wkurzajace.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kasztanka3

Moj tak samo, ale to przez azjatyckie wychowanie typu[I] "mlodzi ludzie to maja 15-25 lat, jak masz wiecej, to jestes stary.

Mój ma tak raczej z powodu tego, że w jego pracy większość ludzi jest młodsza od niego.

Napisane przez ridja devojka

To mój znowu totalnie na odwrót. Jest tak nieprzyzwoicie pewny siebie że aż nie mogę go czasami słuchać. Tym bardziej że ja to taki zakompleksiony typ. A mój mąż potrafi powiedzieć "ale zaje...scie wygladam w tym garniturze" albo "tylko ja w tej pracy mam pojęcie" albo "znowu wpadłem w pracy na genialny pomysl". I on tak caly czas. Chciałabym mieć połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że ludzie jak Twój mąż mają zdrowsze i łatwiejsze życie. Naprawdę, bez cienia sarkazmu.

[Pani_Mada]

Napisane przez invisible_01

Co jest w tym aroganckiego? Właśnie tak się w naszym kraju wychowuje dzieci - "nie wolno się chwalić", jak dziecko powie, że jest mądre, to się je strofuje, że jest aroganckie i się wywyższa. Nie rozumiem tego. Co jest złego w tym, że ktoś uważa, że wpadł na genialny pomysł albo że zaâ˜☠â˜☠â˜☠iście wygląda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie to samo chciałam napisać.
kurcze jakby ten garnitury źle na facecie wyglądał to by go nie kupił pewnie wygląda w nim "ale zaje...scie". ma kłamać, że wygląda źle? albo że jego pomysł, mimo że realnie był genialny, to tylko zbieg okoliczności i przypadek?
tak się rodzi w ludziach syndrom oszusta.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Mada

zakładając, że to prawda - no moim zdaniem to jest się czym chwalić i mówię to zupełnie na poważnie. w czym to gorsze od chwalenia się zaręczynami, ślubem, narodzinami dziecka?
może niekoniecznie wrzucałabym zdjęcie, ale zdecydowanie to byłby dla mnie powód do dumy

Napisane przez invisible_01

Co jest w tym aroganckiego? Właśnie tak się w naszym kraju wychowuje dzieci - "nie wolno się chwalić", jak dziecko powie, że jest mądre, to się je strofuje, że jest aroganckie i się wywyższa. Nie rozumiem tego. Co jest złego w tym, że ktoś uważa, że wpadł na genialny pomysł albo że za☠☠☠iście wygląda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez nie widze nic zlego w swiadomosci wlasnych mocnych stron.

Napisane przez FALLinLOVE

Mam to samo odczucie. W dobie chwalenia sie rzeczami naprawde absurdalnymi, uwazam ze chwalenie sie inteligencja jest naprawde ok.
Z dwojga zlego lepiej tym niz golym tylkiem

[patiasym]

Napisane przez FALLinLOVE

Mam to samo odczucie. W dobie chwalenia sie rzeczami naprawde absurdalnymi, uwazam ze chwalenie sie inteligencja jest naprawde ok.
Z dwojga zlego lepiej tym niz golym tylkiem

ale jak widać u Dody jedno nie wyklucza drugiego

[melkmeisje]

Napisane przez kasztanka3

Tez nie widze nic zlego w swiadomosci wlasnych mocnych stron.

Ale w ciaglym podkreslaniu tego juz jednak troche widze.

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Napisane przez ridja devojka

To mój znowu totalnie na odwrót. Jest tak nieprzyzwoicie pewny siebie że aż nie mogę go czasami słuchać. Tym bardziej że ja to taki zakompleksiony typ. A mój mąż potrafi powiedzieć "ale zaje...scie wygladam w tym garniturze" albo "tylko ja w tej pracy mam pojęcie" albo "znowu wpadłem w pracy na genialny pomysl". I on tak caly czas. Chciałabym mieć połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli już coś by mnie uderzyło, to tylko pogrubione. Kojarzy mi się to z takim "wszyscy to idioci, tylko ja wim lepij." Ale nie znam kontekstu, nie wiem, może akurat pracuje w jednoosobowym zespole i jego jedynym konkurentem do tronu wszystkowiedzącego jest zszywacz?

[groszek75]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87324624]Ja w sumie nie wiem, jak reagować na komplementy. Więc zwykle, gdy ktoś mi mówi, że jestem ładna, to odpowiadam, że wiem


ja mam tak czesto jak mi mowi, ze mam np. buty super czy sukienke

tak poza tym to dziekuję i zmieniam temat albo uciekam, bo ostatnio latem na ulicy babeczki czesto mnie zaczepialy, ze tak wow wygladam, bo nogi, bo sukienka, a że szlam, to pare razy dziekuje i szybko dalej szlam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Napisane przez Pani_Mada

a z drugiej strony... lepiej mówić cicho niż żeby Cię CAŁE otoczenie słyszało
siedziałam ostatnio na dworcu i czekałam na spóźniony pociąg. cała poczekalnia słuchała historii kobiety, która rozmawiała z koleżanką. CAŁA poczekalnia. to męczące.

Oj tak. Mnie to dziwi jak u nas w biurach po korytarzu babka chodzi z telefonem i doslownie slychac wszystko, z takimi szczególami, ze nieraz mam ochote wyjsc i zapytac po co ona to robi, jak nawet wyszla przed kims z biura, to on to slyszy

[Higurashi]

O ile świadomość mocnych stron jak najbardziej wspieram i podoba mi się, jak ludzie umieją docenić sami siebie, o tyle ''tylko ja w tej pracy mam pojęcie" i tak dalej również dla mnie brzmi trochę arogancko. Chyba najfajniej być gdzieś pośrodku.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87324798]Ja to mam głos a raczej ton w zależności z kim rozmawiam.
Jak ktoś jest dla mnie miły to i ja jestem miłą, ale wystarczy odrobina podniesionego głosu to zaraz zmieniam melodię
Mi dużo osób mówi, że mówię głośno i szybko. Ale wolę mówić głośno i szybko niż żeby mnie ledwo co otoczenie słyszało. Nie lubię takich cichych i spokojnych osób, jakby śniadania nie zjadły i zaraz miały zemdleć. A znam kilka takich dziewczyn co tak mówią, że ich prawie nie słychać. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja też kiedyś mówiłam bardzo szybko, ale zaczęłam z tym walczyć, bo ludzie często prosili ileś razy o powtórzenie. Teraz chyba jest ok.
Ale chyba często mówię cicho.

Napisane przez kasztanka3

Ja uwazam wiekszosc ludzi za atrakcyjnych. Dlatego tym bardziej mnie denerwuje, kiedy ktos o sobie mowi "jestem brzydka" albo "jestem gruba". Jakby to definiowalo te osobe jako czlowieka

Ja też o sobie mówię, że jestem gruba, bo moim zdaniem wyglądam grubo. To nie jest jakieś użalanie się nad sobą, nie czekam też na zaprzeczenia, po prostu tak wyglądam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Higurashi]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87324922]Jeśli już coś by mnie uderzyło, to tylko pogrubione. Kojarzy mi się to z takim "wszyscy to idioci, tylko ja wim lepij." Ale nie znam kontekstu, nie wiem, może akurat pracuje w jednoosobowym zespole i jego jedynym konkurentem do tronu wszystkowiedzącego jest zszywacz? [/QUOTE]O to to, też właśnie ten fragment odebrałam nieco niegatywnie, reszta wydaje mi się być spoko, bo dobrze znać swoją wartość

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[groszek75]

Tez mowie za cicho, bo duzo nie slyszy, do tego dzien dobry czy do widzenia jak wchodze czy wychodze ze sklepu tez slabo slysza

I potem mi inni ludzie są za glosni

[patiasym]

Jak mam wątpliwości jak coś powiedzieć poprawnie to ściszam głos i mówię niewyraźnie, często się na tym łapię.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez patiasym

Jak mam wątpliwości jak coś powiedzieć poprawnie to ściszam głos i mówię niewyraźnie, często się na tym łapię.

Ja czasem jak mam się z kimś przywitać, a nie wiem, czy walić gwarą czy po polsku, to mówię "dźń dobry"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[invisible_01]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87324989]
Ja czasem jak mam się z kimś przywitać, a nie wiem, czy walić gwarą czy po polsku, to mówię "dźń dobry"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]A jak się wita gwarą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

A jak się wita gwarą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, czy u Noane tak samo, ale u nas: Dobry.
Ale tak to tylko do starszego pokolenia (albo do dobrych znajomych), na pewno nie w sytuacjach oficjalnych.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez invisible_01

A jak się wita gwarą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziyń dobry
Różnica niewielka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87325009]Nie wiem, czy u Noane tak samo, ale u nas: Dobry.
Ale tak to tylko do starszego pokolenia (albo do dobrych znajomych), na pewno nie w sytuacjach oficjalnych.[/QUOTE]a na pożegnanie mówi się toż pyrsk?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

a na pożegnanie mówi się toż pyrsk?

Szczerze mówiąc nie wiem, czy odkąd mój dziadek zmarł (z 20 lat temu) kiedykolwiek to słyszałam.

[groszek75]

ja tez często używam na szybko tylko: dobry

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87325024]Szczerze mówiąc nie wiem, czy odkąd mój dziadek zmarł (z 20 lat temu) kiedykolwiek to słyszałam.[/QUOTE]słyszałam u śląskich emigrantów w Niemczech i pewnie młodszych niż Twój dziadek, może tu się to jakoś zakonserwowało

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez patiasym

słyszałam u śląskich emigrantów w Niemczech i pewnie młodszych niż Twój dziadek, może tu się to jakoś zakonserwowało

Tak, śląscy emigranci (głównie w Niemczech) mają cudną gwarę. Jak do koleżanki przyjeżdża mąż, to uwielbiam go słuchać.

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87325042]Tak, śląscy emigranci (głównie w Niemczech) mają cudną gwarę. Jak do koleżanki przyjeżdża mąż, to uwielbiam go słuchać.[/QUOTE]trochę się tego już nasłuchałam, jako nieślązaczka coś tam zawsze z niemieckiego sobie dopowiem. na autostradzie kiedyś autem z takimi jechałam, to odchodziły teksty w stylu: cóżysz to za pierón, wpierw nas iberholuje, a potym bremzuje..