Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.3

[Adrianna_8]

Napisane przez moyeu

Powodzenia życzę, oby jak najmniej skutków ubocznych

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez moyeu

Znam Twój ból, stopa w szpilce wyglądała jak balon, mi też bardzo kostki puchły, szczególnie w lato, praca siedząca po 10h i jak wracałam do domu to miałam ochotę te stopy sobie odgryźć co do suplementacji, też może trochę przesadzam, ale bierzemy z mężem witaminę D, magnez, tabletki z biotyną a ja jeszcze do tego kwas foliowy, i powiem szczerze, czuję się rewelacyjnie mąż też mówi że czuje się bardzo dobrze , ale znając mnie, pobiorę kilka tygodni i raz zapomnę i przestanę brać, słomiany zapał, ot co

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

To pomysl co ja miałam za tragedię- praca stojąca.. O 9 rano już nie mogłam wytrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moyeu]

Napisane przez khloe

To pomysl co ja miałam za tragedię- praca stojąca.. O 9 rano już nie mogłam wytrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to szczerze Ci współczuję

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[Fuxia83]

ja mam dzis dzien 8 bez tabletek - czuje sie okropnie, boli mnie brzuch, plecy tak jakbym miala jakies mega skrzywienie i ogolnie jestem spiaca, mam nadzieje ze to okres sie zbliza bo juz sie nie moge go doczekac.

Sama nie wiem co dzis ze soba zrobic, jutro powrot do pracy wiec bede umierac przy biurku.

[moyeu]

To współczuję u mnie 3 dzień bez tabletki i 7 dc, czuję się rewelacyjnie, mega energia, ogrooomne libido ale wysypało mi trochę dekold a na brodzie pojawiła się boląca gula, żel punktowy daje radę Cały czas też siusiam, chyba ta woda schodzi, ale to mnie cieszy akurat
A no i trochę mnie podbrzusze pobolewało dzisiaj, ale pewnie to dlatego, że cała machina po kilku latach rusza do pracy - mam zapas nospy, jakoś dam radę

[khloe]

Napisane przez moyeu

To współczuję u mnie 3 dzień bez tabletki i 7 dc, czuję się rewelacyjnie, mega energia, ogrooomne libido ale wysypało mi trochę dekold a na brodzie pojawiła się boląca gula, żel punktowy daje radę Cały czas też siusiam, chyba ta woda schodzi, ale to mnie cieszy akurat
A no i trochę mnie podbrzusze pobolewało dzisiaj, ale pewnie to dlatego, że cała machina po kilku latach rusza do pracy - mam zapas nospy, jakoś dam radę

Na bolące gule polecam maść ichtiolową. Smarujesz na noc, przyklejasz plastrem i rano prawie cala znika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moyeu]

Napisane przez khloe

Na bolące gule polecam maść ichtiolową. Smarujesz na noc, przyklejasz plastrem i rano prawie cala znika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo muszę wypróbować, dzięki!

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez moyeu

Ooo muszę wypróbować, dzięki!

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

Koniecznie zaklej plastrem bo wszystko ubrudzisz i będzie do wyrzucenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moyeu]

Napisane przez khloe

Koniecznie zaklej plastrem bo wszystko ubrudzisz i będzie do wyrzucenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, będę pamiętać

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Napisane przez moyeu

To współczuję u mnie 3 dzień bez tabletki i 7 dc, czuję się rewelacyjnie, mega energia, ogrooomne libido ale wysypało mi trochę dekold a na brodzie pojawiła się boląca gula, żel punktowy daje radę Cały czas też siusiam, chyba ta woda schodzi, ale to mnie cieszy akurat
A no i trochę mnie podbrzusze pobolewało dzisiaj, ale pewnie to dlatego, że cała machina po kilku latach rusza do pracy - mam zapas nospy, jakoś dam radę

Ale 3 dzień bez tabletki w sensie już po przerwie 7dniowej?

Ja odstawiłam tabsy i czekam póki co na krwawienie z odstawienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moyeu]

Napisane przez Adrianna_8

Ale 3 dzień bez tabletki w sensie już po przerwie 7dniowej?

Ja odstawiłam tabsy i czekam póki co na krwawienie z odstawienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, we wtorek bym brała tabletkę, a 7 dni minęło od pierwszego dnia krwawienia z odstawienia. Od ostatniej tabletki minęło w sumie 10 dni. Liczę w ten sposób, ponieważ przez te 7 dni przerwy, gdybym we wtorek wzięła tabletkę, byłabym chroniona, więc zakładam, że jakieś hormony jeszcze są w organizmie, 3 dni jestem "czysta" . Mam nadzieję, że to co napisałam jest zrozumiałe. Powiem Ci, że ostatnie dni tabletek i pierwsze dni krwawienia bardzo źle znosiłam: ból podbrzusza, mdłości, zawroty głowy, migrena, dopiero od wczoraj czuję się dobrze

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[martaakow]

Jak się zabezpieczacie po odstawieniu tabletek? Prezerwatywy?
Nie znoszę prezerwatyw, a nie wiem, czy nie będę musiała odstawić tabletek anty... I już się martwię, co będzie wtedy.
Nawet myślałam nad spiralą miedzianą, ale za dużo się naczytałam o jej przemieszczaniu, wypadaniu, a z ciążą mi nie po drodze na tę chwilę. Tabletki jednak łatwiej kontrolować. Sumiennie je biorę i wiem, że jestem zabezpieczona. A z taką spiralą to chyba musiałabym sobie kupić aparat do usg do domu i codziennie sprawdzać, bo bym zeschizowała, że jest nie na swoim miejscu.
Naprawdę nie wiem, co jest równie skutecznego jak tabletki i prezerwatywy... Implant? Drogie to strasznie i w moim mieście chyba nawet nie zakładają...

[moyeu]

Napisane przez martaakow

Jak się zabezpieczacie po odstawieniu tabletek? Prezerwatywy?
Nie znoszę prezerwatyw, a nie wiem, czy nie będę musiała odstawić tabletek anty... I już się martwię, co będzie wtedy.
Nawet myślałam nad spiralą miedzianą, ale za dużo się naczytałam o jej przemieszczaniu, wypadaniu, a z ciążą mi nie po drodze na tę chwilę. Tabletki jednak łatwiej kontrolować. Sumiennie je biorę i wiem, że jestem zabezpieczona. A z taką spiralą to chyba musiałabym sobie kupić aparat do usg do domu i codziennie sprawdzać, bo bym zeschizowała, że jest nie na swoim miejscu.
Naprawdę nie wiem, co jest równie skutecznego jak tabletki i prezerwatywy... Implant? Drogie to strasznie i w moim mieście chyba nawet nie zakładają...

U nas prezerwatywy, czuję różnicę no ale inne metody typu żel plemnikobójczy, czy globulki mogą zawieść. Stosunek przerywany chyba jeszcze bardziej. O spirali bez hormonów myślałam po ciąży, ale też bym świrowała, tutaj dobrze Cię rozumiem.

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez moyeu

U nas prezerwatywy, czuję różnicę no ale inne metody typu żel plemnikobójczy, czy globulki mogą zawieść. Stosunek przerywany chyba jeszcze bardziej. O spirali bez hormonów myślałam po ciąży, ale też bym świrowała, tutaj dobrze Cię rozumiem.

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

U nas prezerwatywa. Ja się z nią nawet lepiej czuje,bo jest bardziej higieniczne-nic się ze mnie nie wylewa...
Tż twierd,ze na początku trudniej mi było dojść,teraz bez różnicy.

Za pierwszym razem co chwile sprawdzałam czy gumka jest na miejscu itp, teraz czuje się bezpiecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez moyeu

U nas prezerwatywy, czuję różnicę no ale inne metody typu żel plemnikobójczy, czy globulki mogą zawieść. Stosunek przerywany chyba jeszcze bardziej. O spirali bez hormonów myślałam po ciąży, ale też bym świrowała, tutaj dobrze Cię rozumiem.

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

No te żele, globulki, a stosunek przerywany to już w ogóle, to można o kant jeśli naprawdę nie chce się ciąży.

Napisane przez khloe

U nas prezerwatywa. Ja się z nią nawet lepiej czuje,bo jest bardziej higieniczne-nic się ze mnie nie wylewa...
Tż twierd,ze na początku trudniej mi było dojść,teraz bez różnicy.

Za pierwszym razem co chwile sprawdzałam czy gumka jest na miejscu itp, teraz czuje się bezpiecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dla mnie to jedyny plus prezerwatywy - że nic się nie wylewa po seksie ze mnie.
Ale nie znoszę zapachu, po tych bez lateksu łapałam infekcje. Nie lubię uczucia gumy w sobie, a mój facet ma większy problem z dojściem w gumce, ja zresztą też.
Z kolei tabletki oprócz 3 plusów u mnie (1. seks bez ograniczeń typu "nie mamy gumek" albo "czekaj, gumki są w innym pokoju" i ogólnie lepsze doznania, 2. lepsza cera, 3. krwawienie jak w zegarku lub brak, jeśli nie chcę) mają całą wielką listę minusów

[Adrianna_8]

Napisane przez martaakow

No te żele, globulki, a stosunek przerywany to już w ogóle, to można o kant jeśli naprawdę nie chce się ciąży.



No dla mnie to jedyny plus prezerwatywy - że nic się nie wylewa po seksie ze mnie.
Ale nie znoszę zapachu, po tych bez lateksu łapałam infekcje. Nie lubię uczucia gumy w sobie, a mój facet ma większy problem z dojściem w gumce, ja zresztą też.
Z kolei tabletki oprócz 3 plusów u mnie (1. seks bez ograniczeń typu "nie mamy gumek" albo "czekaj, gumki są w innym pokoju" i ogólnie lepsze doznania, 2. lepsza cera, 3. krwawienie jak w zegarku lub brak, jeśli nie chcę) mają całą wielką listę minusów

A dlaczego musisz odstawić tabletki? Jeśli można wiedzieć oczywiście .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez Adrianna_8

A dlaczego musisz odstawić tabletki? Jeśli można wiedzieć oczywiście .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czas krzepnięcia mi się znacząco wydłużył. A w mojej rodzinie żylaki powszechne, sama mam widoczne żyły na nogach.
W dodatku ostatnio często pobolewają mnie łydki i pod kolanami. Nie wiem, na ile sobie wmawiam (bo mam skłonności do wmawiania sobie objawów różnych chorób), a na ile to wina tabletek.
Miałam teraz zmienione (choc myślę, że lekarka wcisnęła mi byle jakie droższe, nowsze) i w lutym znów idę na krew i jak się czas krzepnięcia nie poprawi, to będę musiała odstawić.
Jak zaczynałam brać tabletki, miałam czas krzepnięcia w dolnej granicy normy, teraz delikatnie przekroczyłam normę

[Adrianna_8]

Napisane przez martaakow

Czas krzepnięcia mi się znacząco wydłużył. A w mojej rodzinie żylaki powszechne, sama mam widoczne na nogach.
W dodatku ostatnio często pobolewają mnie łydki i pod kolanami. Nie wiem, na ile sobie wmawiam (bo mam skłonności do wmawiania sobie objawów różnych chorób), a na ile to wina tabletek.
Miałam teraz zmienione (choc myślę, że lekarka wcisnęła mi byle jakie droższe, nowsze) i w lutym znów idę na krew i jak się czas krzepnięcia nie poprawi, to będę musiała odstawić.
Jak zaczynałam brać tabletki, miałam czas krzepnięcia w dolnej granicy normy, teraz delikatnie przekroczyłam normę

Ach, to faktycznie masz powód, by je odstawić.

Wiesz, jest dużo metod antykoncepcji. Wkładka jest z jednej strony droga, ale płacisz raz na jakiś czas. Prezerwatywy też nie są za darmo.

Zawsze można iść w metody naturalne i zakupić ten komputer Lady czy jak to się nazywa . Podobno skuteczne. Ja bym chciała mieć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez Adrianna_8

Ach, to faktycznie masz powód, by je odstawić.

Wiesz, jest dużo metod antykoncepcji. Wkładka jest z jednej strony droga, ale płacisz raz na jakiś czas. Prezerwatywy też nie są za darmo.

Zawsze można iść w metody naturalne i zakupić ten komputer Lady czy jak to się nazywa . Podobno skuteczne. Ja bym chciała mieć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz na myśli wkładkę hormonalną czy miedzianą?
Tej miedzianej się troche boję...
A metody naturalne to lepiej odpuszczę Nigdy nie miałam regularnych cykli bez hormonów, więc chyba szybko mogłabym sie ich pozbyć całkowicie na 9 miesięcy
No i moja obecna ginekolog nie zna innych metod antykoncepcji poza tabletkami Jak się ją zapytałam, jakie mam alternatywy poza tabletkami, powiedziala "nie brać tabletek". Musiałabym zmienić więc ginekologa, a w luxmedzie, gdzie mam pakiet, chyba marne szanse na znalezienie kogoś z porządną wiedzą.

[moyeu]

Napisane przez martaakow

Masz na myśli wkładkę hormonalną czy miedzianą?
Tej miedzianej się troche boję...
A metody naturalne to lepiej odpuszczę Nigdy nie miałam regularnych cykli bez hormonów, więc chyba szybko mogłabym sie ich pozbyć całkowicie na 9 miesięcy
No i moja obecna ginekolog nie zna innych metod antykoncepcji poza tabletkami Jak się ją zapytałam, jakie mam alternatywy poza tabletkami, powiedziala "nie brać tabletek". Musiałabym zmienić więc ginekologa, a w luxmedzie, gdzie mam pakiet, chyba marne szanse na znalezienie kogoś z porządną wiedzą.

Ja miałam z kolei za wolne krzepniecie, norma min jest 10,5 ja miałam 10,0 może nie jakoś tragicznie nisko, ale i u mnie w rodzinie żylaki u każdej kobiety ze strony mojej mamy, więc jakaś obawa jest. Hormony to super wygodna rzecz, ale trzeba mieć dobrego lekarza, ja nie mogłam się zapisać do mojej pani doktor i poszłam na chybił trafił do enelmedu i tam przepisała mi ten nieszczęsny harmonet, bez wiekszego wywiadu, już nie wspominając o badaniach. Teraz idę pod koniec miesiąca do mojej pani doktor, uwielbiam ją, jest super miła i kompetentna, zawsze mi wszystko wyjaśnia, no ale trzeba się zapisywać 3 miesiące w przód . Podpytam jej jakie inne metody można stosować, co jest dobre a co nie.

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[Fuxia83]

hej dostalam okres, tzn krwawienie z odstawienia. Czuje sie dziwnie, nie mialam okresu przez 4 lata wiec totalnie sie odzwyczailam.

W dodatku dzis rano obudzilam sie z zapaleniem cewki moczowej i goraczka wiec nie musze dalej pisac jak sie czuje.

No ale najwazniejsze jest to ze zrobilam pierwszy wpis do mojego kalendarzyka menstruacyjnego

Moja cera wyglada lepiej z dnia na dzien ... juz nie moge sie doczekac jak bede mogla zrobic microneedling na wyrownanie tych wszystkich blizn po tradziku ktorego dostalam przez tabletki.

Libido tez rewelacja, moj narzeczony juz nie narzeka

ogolnie to powiem szczerze ze nie chcialabym juz nigdy brac tabletek, ale nie wiem jak to bedzie w praktyce. Na pewno nie chce jednoskladnikowych. Implant to to samo co tabletki tylko w innej formie. Poki co mam przerwe i o tym nie mysle potem rozpoczne starania o dziecko wiec pewnie przez nastepne 2 - 3 lata mam problem z glowy.

[moyeu]

Napisane przez Fuxia83

hej dostalam okres, tzn krwawienie z odstawienia. Czuje sie dziwnie, nie mialam okresu przez 4 lata wiec totalnie sie odzwyczailam.

W dodatku dzis rano obudzilam sie z zapaleniem cewki moczowej i goraczka wiec nie musze dalej pisac jak sie czuje.

No ale najwazniejsze jest to ze zrobilam pierwszy wpis do mojego kalendarzyka menstruacyjnego

Moja cera wyglada lepiej z dnia na dzien ... juz nie moge sie doczekac jak bede mogla zrobic microneedling na wyrownanie tych wszystkich blizn po tradziku ktorego dostalam przez tabletki.

Libido tez rewelacja, moj narzeczony juz nie narzeka

ogolnie to powiem szczerze ze nie chcialabym juz nigdy brac tabletek, ale nie wiem jak to bedzie w praktyce. Na pewno nie chce jednoskladnikowych. Implant to to samo co tabletki tylko w innej formie. Poki co mam przerwe i o tym nie mysle potem rozpoczne starania o dziecko wiec pewnie przez nastepne 2 - 3 lata mam problem z glowy.

Fuxia83 hej nie zrozumiałam trochę, teraz dostałaś okres czy krwawienie z odstawienia? Pytam ponieważ ja dopiero niedawno odstawiłam, po ostatniej tabletce dostałam krwawienia z odstawienia i zaczęłam pierwszy cykl bez tabsów, skóra niestety narazie coraz gorzej, ale pewnie musi tak być, swoje muszę odchorować . Cudownie jest mieć taaaakie libido, w końcu czuję się jak kobieta, a nie jak jakaś zaspana niedźwiedzica . Ja również prowadzę kalendarzyk, po to aby poznać swoje ciało. Tabletki zaczęłam brać jak miałam 17 lat, teraz zaraz skoncze 26 więc kawał czasu, gdzie mój organizm był zahibernowany. Mierzę także temperaturę, codziennie rano, tak jak przy NPR, liczę na to, że dzięki temu, jak zaczniemy się starać o dziecko, będę wiedziała kiedy mam dni płodne itd. Narazie wychodzą mi jakieś dziwności, ale zakładam, że się wszystko jeszcze unormuje .

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[Fuxia83]

Ja raczej mam krwawienie z odstawienia bo nie sadze ze w ciagu 8 dni mialam jajeczkowanie i teraz okres. Nie jestem ginekologiem ani zadnym ekspertem w tej dziedzinie. Z tego jak ja to rozumie to po odstawieniu czeka sie na krwawienie z odstawienia ktore jest w ciagu pierwszych tygodni. A potem od tego krwawienia czeka sie na pierwsza owulacje i wtedy po owulacji na okres. Jesli jestem w bledzie to dajcie mi znac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Fuxia83

Ja raczej mam krwawienie z odstawienia bo nie sadze ze w ciagu 8 dni mialam jajeczkowanie i teraz okres. Nie jestem ginekologiem ani zadnym ekspertem w tej dziedzinie. Z tego jak ja to rozumie to po odstawieniu czeka sie na krwawienie z odstawienia ktore jest w ciagu pierwszych tygodni. A potem od tego krwawienia czeka sie na pierwsza owulacje i wtedy po owulacji na okres. Jesli jestem w bledzie to dajcie mi znac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po zakończeniu brania tabletek czynnych, czeka się na krwawienie z odstawienia, tak jak zwykle. A potem? Kto wie . Czeka się na owulację i pierwszy okres. I pewnie w tym czasie mogą się pojawić jakieś plamienia, które nie są ani okresem, ani krwawieniem z odstawienia.

Ja odstawiłam te anty i jak na złość krwawienie z odstawienia nie przychodzi. Może w końcu dzisiaj się pojawi :/.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fuxia83]

A ile juz czekasz?

Ja jestem pod wrazeniem jak gladka jest moja skora wow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Hej,
Ja odstawiłam tabletki jakoś chyba w listopadzie ze względu na problemy z żyłami i przekroczone normy ddimerów. Jestem już po pierwszym normalnym okresie (pierwszy cykl trwał 33 dni więc nieźle ale brzuch mnie bolał przez ostatnie 2 tygodnie cyklu). Teraz jestem w okolicach owulacji w drugim normalnym cyklu. Jak na razie wszystko ok poza dzisiejszym małym plamieniem. Trzymam tylko kciuki oby się nie rozkręciło bo przez ostatnie 3 lata bujałam się z plamieniami śródcyklicznymi i mam nadzieję że już nigdy to nie wróci.

[Adrianna_8]

Napisane przez Fuxia83

A ile juz czekasz?

Ja jestem pod wrazeniem jak gladka jest moja skora wow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie to jak spojrzałam na blister, to dzisiaj powinnam dostać, więc czekam .

Ja bym nie chwaliła dnia przed zachodem słońca , ale oczywiście życzę Ci, żeby ten stan się utrzymał .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez IzzieSt

Hej,
Ja odstawiłam tabletki jakoś chyba w listopadzie ze względu na problemy z żyłami i przekroczone normy ddimerów. Jestem już po pierwszym normalnym okresie (pierwszy cykl trwał 33 dni więc nieźle ale brzuch mnie bolał przez ostatnie 2 tygodnie cyklu). Teraz jestem w okolicach owulacji w drugim normalnym cyklu. Jak na razie wszystko ok poza dzisiejszym małym plamieniem. Trzymam tylko kciuki oby się nie rozkręciło bo przez ostatnie 3 lata bujałam się z plamieniami śródcyklicznymi i mam nadzieję że już nigdy to nie wróci.

Trzymam kciuki też, żeby wszystko było okay .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fuxia83]

Masz racje, ale w moim przypadku tabletki powodowaly okropny tradzik a teraz od ponad tygodnia budze sie rano i skora jest coraz gladsza i nie wyskoczyl mi zaden pryszcz ... a przy tabletkach codziennie mialam jakies 3 -4 nowe, czesto takie z zolta koncowka, te najbardziej obrzydliwe, nie moglam z czyms takim wyjsc do ludzi ...to byl koszmar. Ale juz sie skonczyl. Mi nie przeszkadza kilka pryszczy przed okresem ale cale policzki i skronie w ropnych krostach to nie jest juz zabawne. Najgorsze jest to ze tak dlugo nie domyslalam sie ze to od tabletek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Fuxia83

Masz racje, ale w moim przypadku tabletki powodowaly okropny tradzik a teraz od ponad tygodnia budze sie rano i skora jest coraz gladsza i nie wyskoczyl mi zaden pryszcz ... a przy tabletkach codziennie mialam jakies 3 -4 nowe, czesto takie z zolta koncowka, te najbardziej obrzydliwe, nie moglam z czyms takim wyjsc do ludzi ...to byl koszmar. Ale juz sie skonczyl. Mi nie przeszkadza kilka pryszczy przed okresem ale cale policzki i skronie w ropnych krostach to nie jest juz zabawne. Najgorsze jest to ze tak dlugo nie domyslalam sie ze to od tabletek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to całkiem zmienia postać rzeczy! To faktycznie musi Cię cieszyć obecny stan cery .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Ok, dostałam krwawienie z odstawienia. To za chwilę zacznie się jazda!

Ale już czuję, że organizm pozbywa się wody. Zobaczymy co będzie, jak spadnie poziom hormonów. 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz