Tunezja-zbiorczy

[Yola]

Napisane przez Forget_me

Dobrze wiedzieć, że byliście zadowoleni z tego biura My lecimy z nim we wrześniu do Egiptu. Mam nadzieję, że też będziemy zadowoleni

Trzymam

Napisane przez Forget_me

Jednak jeśli chodzi o Tunezję, to nic nie stosowaliśmy i nic nam nie było A nie uważaliśmy żeby np. nie jeść ich owoców, czy nie pić wody.

Nie jeść ich owoców... a pfff

Z wodą to oczywiste, ale z całą resztą nie ograniczaliśmy się. Tym bardziej, że byliśmy pod ogromnym wrażeniem kuchni hotelowej No, ale głównie w hotelu się żywiliśmy.
Mąż ma częste problemy z żołądkiem, w Tunezji - jak ręką odjął, ja tez się o wiele lepiej czułam niz podczas innych wyjazdów przy zmianie żywienia, więc probiotyki od teraz raczej lecą ze mną wszędzie Choć nie wiadomo czy to nie zasługa tej kuchni

[jus93tyna]

Napisane przez Yola

świat chyba nie jest aż tak mały, ale ja właśnie wróciłam z Tunezji z Sun&Fun i powiem Ci, że jestem bardzo zadowolona z biura.



Jakis probiotyk zapobiegający zatruciom. Kupując wybierz taki którego nie trzeba trzymac w lodówce i brac po trzy dziennie
Myśmy brali codziennie po kapsułce probiotyku + calcium i urlop przeszedł bez najmniejszych dolegliwości. Nie licząc meduzy

jak to meduzy??

[Yola]

Napisane przez jus93tyna

jak to meduzy??

Oparzyła mnie w morzu Przeżyłam Śladu nie było następnego dnia

[moniczorek]

Napisane przez Forget_me

Zamierzamy kupić w Egipcie ich specyfiki, bo czytałam, że niby nasz Stoperan tam za bardzo nie pomaga Poza tym kupiliśmy też probiotyki i będziemy je zażywali przed wyjazdem

Jednak jeśli chodzi o Tunezję, to nic nie stosowaliśmy i nic nam nie było A nie uważaliśmy żeby np. nie jeść ich owoców, czy nie pić wody.

Dokładnie...my zawsze atakowaliśmy miejscowa apteke i po sprawie

W Tunezji rzadko komu coś dolega, to samo w Turcji predzej to juz jakies zatrucia pokarmowe....a w Egipcie to nie żadna klątwa czy flora, a po prostu brudna woda i ogolnie wszechobecny syf...jak sie przekracza granice z Izraelem to od razu widac roznice, tam mozna nawet wode z takich ujęc na ulicach pić i nic nikomu nie jest.

[Forget_me]

Napisane przez Yola

Trzymam



Nie jeść ich owoców... a pfff

Z wodą to oczywiste, ale z całą resztą nie ograniczaliśmy się. Tym bardziej, że byliśmy pod ogromnym wrażeniem kuchni hotelowej No, ale głównie w hotelu się żywiliśmy.
Mąż ma częste problemy z żołądkiem, w Tunezji - jak ręką odjął, ja tez się o wiele lepiej czułam niz podczas innych wyjazdów przy zmianie żywienia, więc probiotyki od teraz raczej lecą ze mną wszędzie Choć nie wiadomo czy to nie zasługa tej kuchni

A dzięki, dzięki Choć powiem szczerze, że jeszcze tego wyjazdu jakoś nie czuję Został jeszcze miesiąc więc pewnie dlatego. Ale kumpela z którą jedziemy już wybrała się do lekarza żeby jej cosik przepisał na ewentualną biegunkę

Też sobie nie wyobrażam nie jest owoców podczas pobytu w takich ciepłych krajach Przecież one są takie pyszne
My się z niczym nie ograniczaliśmy i nic też nam nie było. Zobaczymy, jak będzie w Egipcie. Mam nadzieję, że także żadnych problemów nie będzie

Napisane przez moniczorek

Dokładnie...my zawsze atakowaliśmy miejscowa apteke i po sprawie

W Tunezji rzadko komu coś dolega, to samo w Turcji predzej to juz jakies zatrucia pokarmowe....a w Egipcie to nie żadna klątwa czy flora, a po prostu brudna woda i ogolnie wszechobecny syf...jak sie przekracza granice z Izraelem to od razu widac roznice, tam mozna nawet wode z takich ujęc na ulicach pić i nic nikomu nie jest.

Też mi się wydaje, że to wina ich brudnej wody, a nie żadna "klątwa faraona" Lepiej jednak być uważnym, żeby później nie spędzić całego urlopu w toalecie

[moniczorek]

Napisane przez Forget_me

Też mi się wydaje, że to wina ich brudnej wody, a nie żadna "klątwa faraona" Lepiej jednak być uważnym, żeby później nie spędzić całego urlopu w toalecie

Jak się wezmie ich leki to najwyzej jeden dzień lub dwa wiec na tydzień nie opłaca się jechać hehe

[Forget_me]

Napisane przez moniczorek

Jak się wezmie ich leki to najwyzej jeden dzień lub dwa wiec na tydzień nie opłaca się jechać hehe

Gdzieś w necie czytałam, że ten ich specyfik pomaga nawet po kilku godzinach No, zobaczymy, jak to będzie. Jak na razie biorę Trilac, coby się przygotować odpowiednio do wyjazdu
Jedziemy na dwa tygodnie, tydzień to zdecydowanie za krótko Podczas tygodniowych wakacji nawet się człowiek dobrze nie zaaklimatyzuje, a już wracać trzeba
Obawiam się tylko o kumpelę, bo dopiero, jak wykupiliśmy wycieczkę powiedziała nam, że cierpi na wrażliwe jelita Także może być ciężko

[czmiel]

a ja mam takie pytanko : )
w co ubrać się na wycieczkę na Saharę? jedziemy na tą 20 godzinną, bez noclegu.
i myslę czy sandały będą ok? czytałam gdzieś, że piasek parzy w stopy ; o i teraz sama nie wiem

[Malgos_12]

Jak to bez noclegu? a wiesz którędy prowadzi trasa??
Ja byłam na tej wycieczce, tylko nocowaliśmy "u bram Sahary", ja i tż mieliśmy buty sportowe, bo dla nas najwygodniejsze, ale spokojnie możesz założyć jakieś tenisówki, kilka osób było w klapkach, oprócz tego krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach, coś na głowę, plus dobre okulary bo bez tego ani rusz... w nocy było okropnie gorąco... byliśmy w czerwcu. Po samej Saharze nie chodzi się za bardzo... chyba że wasza trasa będzie jakaś inna.

[czmiel]

http://www.sahelvoyages.pl/index.php...ss-jednodniowa

ta wycieczka. I jest bez noclegu

czyli sandały mogą być? to dobrze; d bo się martwiłam.

[Malgos_12]

tak, kilka osób miało sandały i nikt nie narzekał, ale to zależy co kto lubi i w czym mu jest wygodnie. Ja trasę miałam prawie identyczną, tylko jeszcze mieliśmy np El-dżem, koloseum gdzie kręcono Gladiatora, a w górach Atlas przygotuj się na niesamowite widoki będzie troszkę męczące, ale wycieczka jest świetna, polecam przejażdżkę na wielbłądach - na serio fajnie.

[czmiel]

no wielbłądy to obowiązkowo hihi ; d
dziękuję za odpowiedź w takim razie ; *
za 13 dni lecę i nie mogę się doczekać

[Malgos_12]

ale super, a gdzie w Tunezji będziesz bazować? Jedne z moich lepszych wakacji, wrzucę ci zdjęcie z gór Atlas
Nie znam osoby, której by nie podobała się ta wycieczka na Saharę

[czmiel]

w Skanes, obok monastiru
Hotel nazywa się kuriat palace ****
na luksusy się nie nastawiam, ale mam nadzieje, że jakoś będzie. W hotelu nie zamierzam spędzać całego dnia, raczej tylko jeść i spać ; d

noo widoki piękne będą w takim razie ; ) )

[Malgos_12]

A dokładnie, my też jechaliśmy z takim nastawieniem, choć nasz hotel bardzo pozytywnie nas zaskoczył pomimo tego że wybrałam ten z 3 a nie 4 gwiazdkami było świetnie, jedzenie pycha, ale tak jak mówisz mało czasu spędzaliśmy w samym hotelu, za to dużo w basenie bo był olbrzymi

[Vivienne]

Czy w ogole opłaca się lecieć do Tunezji w październiku? Czy można się spodziewać zimna i deszczu?

[dorka1980]

Napisane przez Vivienne

Czy w ogole opłaca się lecieć do Tunezji w październiku? Czy można się spodziewać zimna i deszczu?

http://www.tunezja.com.pl/pogoda-klimat.xml
może to Ci pomoże? po prawej na górze zmieniasz sobie miasta...o dziwo w październiku jest mniej opadów niż czerwiec-wrzesien i więcej godz słonecznych

[Malgos_12]

moja znajoma była tam w lutym, wprawdzie kąpać się nie dało, troche wiało i przydał się lekki sweterek, ale ogólnie była zadowolona i wypoczęta

[mandy36]

Napisane przez czmiel

w Skanes, obok monastiru
Hotel nazywa się kuriat palace ****
na luksusy się nie nastawiam, ale mam nadzieje, że jakoś będzie. W hotelu nie zamierzam spędzać całego dnia, raczej tylko jeść i spać ; d

noo widoki piękne będą w takim razie ; ) )

Ja lecę 30 sierpnia z Katowic i też będę w Skanes w hotelu Rosa Beach

[evilcia]

Byłam z TŻ pod koniec października - wróciliśmy jakoś dzień po Wszystkich Świętych - pogoda była niezła, aczkolwiek słońce zachodziło już koło 17, były ze dwa dni deszczowe, no i o kąpieli w morzu czy basenie to dla odważnych - ja się kąpałam aż raz w morzu, w basenie w ogóle, a TŻ w ogóle, jedynie nogi moczył. Co do temperatur było akurat w sam raz ani za gorąco ani za zimno, trochę opaleni wróciliśmy i kremy do opalania nie były konieczne, jednak przydały się cienkie bluzy polarowe (bo lekkie i mało miejsca w walizce zajmują) na wieczór, bo wieczorami bywało chłodno.

[SarahJasmin]

Ja bylam w tunezji od chyba 27.09 do 5.10 - oplaca sie jechać w pazdzierniku. Jest ciągle bardzo ciepło. Ja bylam w Sandra Clubie i z czystym sumieniem mogę polecić. Kiedys chcialabym tam wrocic. Jesli ktos tam bedzie, to polecam wybrac się na rejs tym statkiem pirackim i oczywiscie na 2 dniową wycieczke fakultatywną- (wczesniej wspominiana) Sahara, wielbłądy, jazda extremalna jeepami, góry... niezapomniana przygoda...och chciałabym jeszcze raz a minąl już rok prawie. Naprawde, kiedyś tam jeszcze pojade.

Chciałam dodac, ze ja do Tunezji leciałam 4 godziny :O

[czmiel]

a powiedzcie mi jak z porozumiewaniem?
po agielsku jakoś się da?
bo mój angielski też nie jest mocny ; d

[Forget_me]

Napisane przez czmiel

a powiedzcie mi jak z porozumiewaniem?
po agielsku jakoś się da?
bo mój angielski też nie jest mocny ; d

Po angielsku ze spokojem dasz radę Ja porozumiewałam się także po niemiecku- z tym językiem także nie było u nich żadnych problemów.
Jeśli znasz francuski, to także się dogadasz

[Malgos_12]

spokojnie, nawet lepiej jak mówisz prostym angielskim. U mnie często tż musiał sie dogadywać, bo mnie nie rozumieli, oczywiście zależy kto, ale bez obaw.

[Różyczka_89]

Witam wszystkich.Ja z moim TŻ też wybieramy sie teraz do Tunezji dokladnie El Kantonoui we wrześniu na tydzień.Hotel El Mouradi Palm Marina 5 gwiazdek,all incl.Z racji ,że jedziemy na tydzień niestety Piękną Saharę musimy sobie odpuścić!Jak wrócimy napiszę relacje z pobytu!)))BUZIAKI Drogie Wizażanki!Odnawiam korzenie,jestem na wizażu od dość dawna,ale z braku czasu b.rzadko na niego zaglądam niestety!

[evilcia]

W El Kantonoui jest bardzo fajnie, mi się tam podobało, bo było w miarę spokojnie i nie nagabywali aż tak nieznośnie jak w medinie. No i ta fontanna wylewająca wodę w rytm muzyki Szkoda, że nie mogliśmy być tam wieczorem, bo ponoć jest też podświetlana

[Malgos_12]

Różyczka - widzę, że mieszkasz w IE jedziesz z biurem czy sama? my byliśmy z Panoramą w Sousse i było świetnie.

[Różyczka_89]

Hi Malgos!Jedziemy ze strony internetowej,przeszukaliś my wszystko co popadnie,Thomas Cook,Sunway,Sunholidays itd.biura podróży.Z Panoramy lecieli Nasi znajomi,ale nie wiem czy ona jeszcze istnieje?Na ile i kiedy dokładnie byłas Małgos?Ile płaciliście i za jaki hotel?My za tydz.w 5* 750 euro all inclusive za osobę!Więc nie tanio,były za 410 e ale 2 km do plaży i bez wyżywienia w 3 gwiazdk. Już się nie możemy doczekać jak z Krainy Deszczowca przetransportujemy się do cudownej i gorrrącej AFRYKI!!!!hii hhi

[Malgos_12]

Różyczko - my byliśmy w Sousse w czerwcu 2010, płaciliśmy 550 za osobę/na dwa tyg, HB (hotel miał 3+ gwizdki ale był świetny, czysto, jedzenia tyle że hej i strasznie duży wybór). Panorama istnieje, ale to był sunway - Thomas cook - wszystko jedno i to samo Do plazy mielismy 3 min, ale basem był przeogromny i prawie cały do naszej dyspozycji. Wahałam się między El Kantaoui (bo tam była opcja 4*) ale cieszę się, że tego nie wybrałam, poza tym spotkaliśmy kilkoro osób które były już w tamtym hotelu i zdecydowanie bardziej chwalili ten, w którym się znaleźliśmy. My nie braliśmy opcji all bo było duużo drożej, a i tak większość czasu nas nie było w hotelu. Poza tym z ciekawości zapytałam ile kosztowałoby nas ta opcja i potem okazało się, że nie straciliśmy tyle kasy na nas dwoje przez ten czas ile musielibyśmy dopłacić za all (od razu zaznaczam, że nie oszczędzaliśmy).
Zazdroszczę wyjazdu! Nam się baaardzo podobało, szkoda że nie dacie rady pojechać na Saharę bo na prawdę warto, ale z drugiej strony, z pewnością odpoczniecie Ja muszę czekać do listopada na moją podróż, ale już coraz bliżej
a skąd z Irlandii jesteś??

[Różyczka_89]

Małgos: To bardzo niedrogo płaciliście,mój brat 2 lata temu za tydz na Lanzarote za osobę bez wyżywienia płacił 500 euro.Niestety na tydzień nie gosporadujemy czasem by dużo zwiedzać,aczkolwiek na pewno nie będziemy tylko przebywać na terenie hotelu,na pewno wybierzemy się do Sousse bo mamy kilka kmZ ciekawości patrzyłam jaką cenę zapłacilibyśmy lecąc z Polski(oczywiście nie wliczając biletów do Polski w dodatku hehe)do tego samego miejsca i hotelu z tą samą opcją all incl. SZOK!! 3220 - 4200 tak wahają się ceny!Jak na polskie zarobki cholernie drogo!Galway Kochana)Pozdrawiam i buziaki!**