Cerazette / Azalia / Ovulan / Limetic / Dessette mono / Symonette - wątek zbiorczy!

[Kasiajaczyty]

Planowałam po raz pierwszy brać tabletki anty od najbliższego okresu.
Olu, przemyśl i przegadaj to jeszcze z kimś kto na pewno chce Twojego dobra
<edytowane>

[olakucola]

Napisane przez Kasiajaczyty

Planowałam po raz pierwszy brać tabletki anty od najbliższego okresu.
Olu, przemyśl i przegadaj to jeszcze z kimś kto na pewno chce Twojego dobra
<edytowane>

Wczoraj wzięłam już pierwszą tabletkę.
Ale co masz na myśli Kasiu pisząc to? Ogólnie to przez 2 lata nie mogłam się na to zdecydować i w użyciu były tylko prezerwatywy

[olakucola]

Halo halo, troszkę odświeżę wątek
Czy jest tu ktoś, kto bierze Limetic? Dłużej niż ja, bo ja dopiero niecałe 2 tygodnie. Jak na razie skutków ubocznych brak, żadnych krwawień i plamień. Zastanawiam się czy to normalne, spodziewałam się wielu skutków ubocznych, a tu jak na razie nic. Pojawiły się u mnie nawet wątpliwości, czy te tabletki aby na pewno działają Uprzedzę ewentualne pytania- biorę regularnie, może nie co do minuty, ale nie ma więcej niż 10-15 min różnicy w codziennym przyjmowaniu.

[LittleRosa]

Pewnie chce Cię postraszyć, że tabletki powodują raka, zakrzepicę i są powodem głodu na świecie. Jak się czujesz po tym Limeticu? Jakieś tzw. skutki uboczne wystąpiły? Napisz co i jak bom ciekawa

[olakucola]

Hej!

Ogólnie jest wszystko ok, czasem mam wrażenie, że piersi są nieco bardziej wrażliwe, ale nie jest to uciążliwe.
Jako tako skutków ubocznych nie było- do dziś. A dokładnie przydarzyło mi się plamienie, ale jest bardzo delikatne, widać praktycznie tylko przy korzystaniu z toalety. Podbrzusze zaczęło mnie pobolewać lekko tak ze 3 dni temu, prawie jak na okres, także spodziewałam się, że coś może być.
Troszkę sobie wykrakałam chyba ten skutek uboczny, bo do tej pory dziwiłam się, że tak dobrze znoszę początki antykoncepcji (nawet się żaliłam już w którymś wątku, że martwię się czy na pewno działa..:P )
Generalnie spodziewałam się gorszych rzeczy, co prawda to dopiero 21 dzień odkąd wzięłam pierwszą tabletkę, więc jeszcze chyba różnie może być.
Mam nadzieję tylko, że to plamienie szybko minie

[MyaMK]

Przy każdej antykoncepcji przez pierwsze trzy miesiące może występować takie pokrwawianie, więc nie musisz sie stresować. Nie czytałam całego wątku, ale te tabletki znam, bo sa polecane kobietom karmiącym piersią i tym uczulonym na estrogeny. Jako pierwsze tabletki myśle, że będa dobre jesli lekarz je przepisał po badaniach.

[ewelsewels]

Biore limetic od 1.5 roku. Zaczelam brac zaraz po porodzie, w czasie karmienia piersia jak i po odstawieniu synka. Ze wzgledu na naczyniaka mozgu nie moge brac zwyklych tabletek dwuskladnikowych, poniewaz dzialaja zakrzepowo co w moim przypadku jest grozne. Do wyboru mialam tylko jednoskladnikowe, lekarz polecil limetic. Normalnie mozna brac te tabletki jak sie nie karmi piersia i nie trzeba miec powyzej 35 lat, sama mam 23 :P

Co do skutkow ubocznych: w moim przypadku problem z waga, wzrosla o 10kg, jak tylko zrzuce pare kg to zaraz i tak wracaja, libido spadlo do poziomu poniżej 0 no i poczatkowo brak miesiaczki, pozniej plamienia, byl czas ze mialam regularny okres ale teraz znowu powrocily delikatne plamienia.

[bittercoffee1]

Hej dziewczyny! Mieszkam w UK i z racji tego, ze karmie piersią dostałam od lekarza minipigułki jednoskładnikowe. Byłam u niej we wtorek i powiedziała żebym od razu po wizycie wzięła pierwsza pigułkę, a kolejne brała juz o wybranej porze i po 4 dniach bede zabezpieczona. Dopiero po wzięciu pigułki przeczytałam ze powinnam zacząć je brać w pierwszy dzien okresu, wiec kontynuowałam branie pigułek ale zastanawiam sie kiedy bede zabezpieczona w takim razie? Czy to moze spowodować jakieś skutki uboczne albo to, ze pigułki wcale nie bedą działały? Wczoraj miałam stosunek, ale był on przerywany wiec mam nadzieje, ze nie zakończy sie ciąża. Wiecie moze cos na temat zaczęcia tabletek nie w dniu okresu, tylko w dowolnym dniu cyklu? Powinnam zaufać lekarce i sie nie martwić czy cały czas sie dodatkowo zabezpieczać dopóki nie skończę pierwszego opakowania tj. 28 pigułek ? Poradzicie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201708160922]

Napisane przez bittercoffee1

Hej dziewczyny! Mieszkam w UK i z racji tego, ze karmie piersią dostałam od lekarza minipigułki jednoskładnikowe. Byłam u niej we wtorek i powiedziała żebym od razu po wizycie wzięła pierwsza pigułkę, a kolejne brała juz o wybranej porze i po 4 dniach bede zabezpieczona. Dopiero po wzięciu pigułki przeczytałam ze powinnam zacząć je brać w pierwszy dzien okresu, wiec kontynuowałam branie pigułek ale zastanawiam sie kiedy bede zabezpieczona w takim razie? Czy to moze spowodować jakieś skutki uboczne albo to, ze pigułki wcale nie bedą działały? Wczoraj miałam stosunek, ale był on przerywany wiec mam nadzieje, ze nie zakończy sie ciąża. Wiecie moze cos na temat zaczęcia tabletek nie w dniu okresu, tylko w dowolnym dniu cyklu? Powinnam zaufać lekarce i sie nie martwić czy cały czas sie dodatkowo zabezpieczać dopóki nie skończę pierwszego opakowania tj. 28 pigułek ? Poradzicie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co mówi o tym ulotka?

[bittercoffee1]

Wlasnie w ulotce jest napisane, ze należy poczekać na okres i ze jeżeli zacznę brać tabletki pierwszego dnia okresu nie potrzebne jest dodatkowe zabezpieczenie, a jeżeli innego dnia tj 2-5 to trzeba dodatkowo sie zabezpieczać przez kolejne 7 dni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MyaMK]

Ulotka dobrze "mówi" Tabletke nalezy przyjac pierwszego dnia okresu i od tego momentu jest już aktywna i jestes zabezpieczona. Te 2-5 dni jest chyba po to, gdyby np cykl zaczynał sie plamieniami i byłby problem z okresleniem pierwszego dnia. Ale ogólnie okres 7 dni jest stosowany zawsze jak np zapomnisz tabletki, albo np wybiotujesz lub bierzesz leki które mogłyby zakłócic ich działanie.

[201708160922]

Napisane przez MyaMK

Ulotka dobrze "mówi" Tabletke nalezy przyjac pierwszego dnia okresu i od tego momentu jest już aktywna i jestes zabezpieczona. Te 2-5 dni jest chyba po to, gdyby np cykl zaczynał sie plamieniami i byłby problem z okresleniem pierwszego dnia. Ale ogólnie okres 7 dni jest stosowany zawsze jak np zapomnisz tabletki, albo np wybiotujesz lub bierzesz leki które mogłyby zakłócic ich działanie.

Ale sprawy są dwie. Pierwsza, że tabletka została wzięta, jak rozumiem w innym dniu cyklu niż 2-5. I druga sprawa, lekarka powiedziała, że autorka będzie zabezpieczona po czterech dniach (czyli nie te zwyczajowe siedem).

Autorko, dla mnie te cztery dni to dziwnie mało. Moim zdaniem powinnaś być zabezpieczona po 7 tabletkach, ale ja jestem panikara, więc czekałabym do końca opakowania

[bittercoffee1]

Tak, zamierzam czekać do końca opakowania, tym bardziej ze mam 3,5 miesięczne dziecko i jeszcze zbyt wczesnie na kolejne dowiedziałam sie od wielu koleżanek, ze tutaj w Anglii lekarze zawsze mowia zeby brać od tego dnia kiedy sie u nich jest, niezależnie od miesiączki. Maja tutaj tez całkiem inne pigułki niz w Polsce, choć podejrzewam ze skład i działanie podobne. Żadna koleznka jeszcze w ciąże nie zaszła po stosowaniu sie do zaleceń lekarza tutaj, ale nie zamierzam ryzykować narazie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MyaMK]

W Anglii też nie do końca tak to wygląda, bo zalezy na jakiego lekarza trafisz. Biorąc tabletki antykoncepcyjne od pierwszego dnia okresu można je odpowiednio dostosować to własnego cyklu. Nie bez powodu lekarze, ale i producenci tabletek tak zalecają je brać

[Disnejova]

Ja stosuje limetic i nie mam okresu w trakcie stosowania to normalne przy jedno składnikowych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enfant_Double_Terrible]

Za moment kończę drugie opakowanie Dessette Mono. Mam plamienia i krwawienia trwające nieprzerwanie od 2 lutego, poprzedzone typowo przedokresowymi objawami: skurczami i bolesnością piersi (wyjątkowo długą). Wiem, że mogę mieć niezdiagnozowane jeszcze zapalenie jelita grubego, albo coś w tym stylu, w każdym razie -- zaburzenia wchłaniania jak najbardziej wchodzą w grę. Czy jest jakaś opcja, by sprawdzić, czy ja rzeczywiście jestem niepłodna po tych tabletkach, to po pierwsze. Po drugie -- czy któraś z was miała takie krwawienia? Z bólami miesiączkowymi? Chciałam brać tabletki również z tego względu, jeżeli mi nie pomogą na bolesne miesiączki, to się chyba potnę.

[handzia600]

Hej, szukam porady
Ze względu na moje problemy z bólami kończyn podczas brania tabletek dwuskładnikowych, zdecydowałam się na Ovulan.
Kończę 6sty blister. Nie mam problemów z nimi, prócz jednego sporego.
Mianowicie mam ciągłe plamienia. Obecnie już idzie 4-5 tydzień. Nie są to krwawienia, są to po prostu takie średnio obfite plamienia. Ale codziennie. Miałam tylko jedną przerwę podczas tego okresu, bez plamień i trwała 3 tyg. A tak w kratkę mam dzień plamienia-dwa dni bez-5 dni z plamieniami- 1 dzień bez itd.... Obecnie to już długo trwa.
Są dni kiedy boli mnie brzuch jak na okres, ale w większości czasu plami bez bóli.

Nie wiem co mam zrobić, odpowiada mi ta forma antykoncepcji, ale te plamienia... Nie ma opcji na zmianę tabletek na 2składnikowe próbowałam 4 różnych i zawsze to samo. Przy tych czuję się super, tylko te plamienia... Wiem, że mogą być nieregularne, ale zastanawiam się czy nie wpływa to negatywnie na narządy wewnętrzne, czy tak mogę sobie pozwolić na te ciągłe plamienia Czy jest szansa, że to jeszcze minie ?

[quench]

Napisane przez handzia600

Hej, szukam porady
Ze względu na moje problemy z bólami kończyn podczas brania tabletek dwuskładnikowych, zdecydowałam się na Ovulan.
Kończę 6sty blister. Nie mam problemów z nimi, prócz jednego sporego.
Mianowicie mam ciągłe plamienia. Obecnie już idzie 4-5 tydzień. Nie są to krwawienia, są to po prostu takie średnio obfite plamienia. Ale codziennie. Miałam tylko jedną przerwę podczas tego okresu, bez plamień i trwała 3 tyg. A tak w kratkę mam dzień plamienia-dwa dni bez-5 dni z plamieniami- 1 dzień bez itd.... Obecnie to już długo trwa.
Są dni kiedy boli mnie brzuch jak na okres, ale w większości czasu plami bez bóli.

Nie wiem co mam zrobić, odpowiada mi ta forma antykoncepcji, ale te plamienia... Nie ma opcji na zmianę tabletek na 2składnikowe próbowałam 4 różnych i zawsze to samo. Przy tych czuję się super, tylko te plamienia... Wiem, że mogą być nieregularne, ale zastanawiam się czy nie wpływa to negatywnie na narządy wewnętrzne, czy tak mogę sobie pozwolić na te ciągłe plamienia Czy jest szansa, że to jeszcze minie ?

Niestety, plamienia to bardzo częsty skutek uboczny brania tabletek jednoskładnikowych. Estrogeny, które mają tabletki dwuskładnikowe trzymają w ryzach endometrium, a tutaj tego nie ma. Nie liczyłabym na ustanie plamień, bo trwa to już pół roku, więc organizm miał czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji.
Samo plamienie, o ile nie jest bardzo obfite, nie jest jakoś szczególnie szkodliwe. Warto zrobić sobie zwykłą morfologię, by tylko upewnić się, że nie masz na przykład anemii z utraty krwi (są to rzadkie przypadki; występują u osób raczej z regularnym krwawieniem, a nie plamieniem).
Zastanawiam się jeszcze nad Twoim bólem nóg przy tabletkach dwuskładnikowych. Czy stosowałaś wtedy suplementację magnezem i potasem (Aspargin i najlepiej zwykły lek Magne b6)? Najpopularniejsze tabletki, czyli te z drospirenonem (wszystkie Yazy, Daylette, Jasmin-y, Vibin, Mywy itd.) działają lekko moczopędnie i cudnie wypłukują potas i magnez z krwi. Efektem jest ból nóg.

Tak jeszcze sobie pomyślałam, że możesz zmienić swoje dotychczasowe tabletki jednoskładnikowe na inne jednoskładnikowe. To teoretycznie to samo, ale różnią się wypełniaczami i dopuszczalne są drobne różnice w stężeniu substancji aktywnej w porównaniu do leku oryginalnego. Czasami taka zamiana pomaga. Tutaj "oryginalnym" lekiem jest zdaje się Cerazette.

[handzia600]

To były bóle i rąk i nóg, uczucie jakby ktoś jeździł po nich walcem, nie do zniesienia, wraz z niedowładami brałam madinette, midiana, ostatnie to były vines- kompletna porażka (po nim miałam codziennie duże krwawienia jakby w środku miesiączki). Nie brałam magnezu i potasu, ale bóle byłyby aż takie nie do zniesienia przy niedoborach? Zawsze pojawiające się po miesiącu przyjmowania nowych tabletek?

(jeżeli kogoś to obrzydzi to przepraszam) plamienie jest takie, że łącznie z całej doby zapełniłoby mniej więcej 1/3 lub 1/2 tampona, nie wiem czy można to nazwać obfitym

Mogę zmienić na Carazette, czemu nie. Ciekawe czy pomoże, żeby chociaż nie były to codzienne plamienia Próbowałam z 4 rodzajami dwuskładnikowych i boję się próbować kolejnych

[marta_h91]

Witajcie

W związku z moimi migrenami dostałam od mojej pani neurolog zalecenie zmiany tabletek antykoncepcyjnych z dwuskładnikowych, które obecnie biorę na jednoskładnikowe. Do ginekologa jestem już umówiona na przyszły tydzień. Poczytałam trochę o tych minipigułkach i wiem jak się je bierze itp. ale nie mogę znaleźć informacji jak przejść na nie z tabletek dwuskładnikowych. Robić przerwę na krwawienie czy jej nie robić? Wiem, że ginekolog w razie czego mi wszystko wyjaśni ale koniec opakowania novynette przypada przed wizytą u lekarza.
Pozdrawiam

[Brook]

na ulotce jest napisane:

Jeżeli wcześniej pacjentka przyjmowała złożony środek antykoncepcyjny (złożone tabletki
antykoncepcyjne, antykoncepcyjny system terapeutyczny dopochwowy, plaster
antykoncepcyjny):
Można rozpocząć przyjmowanie tabletek leku Cerazette następnego dnia po przyjęciu ostatniej
tabletki obecnie przyjmowanego leku lub w dniu usunięcia antykoncepcyjnego systemu
terapeutycznego dopochwowego, plastra antykoncepcyjnego (bez robienia przerwy na dni
wolne od przyjmowania tabletek, stosowania antykoncepcyjnego systemu terapeutycznego
dopochwowego, plastra antykoncepcyjnego). Jeżeli obecnie stosowany lek zawiera również
tabletki nie zawierające substancji czynnej, można rozpocząć przyjmowanie leku Cerazette
następnego dnia po przyjęciu ostatniej tabletki zawierającej hormony (w razie wątpliwości,
która to jest tabletka należy zapytać lekarza lub farmaceutę). Nie ma konieczności stosowania
dodatkowej metody antykoncepcji, jeżeli postępuje się zgodnie z powyższą instrukcją.
Można jednak rozpocząć przyjmowanie leku Cerazette najpóźniej w pierwszym dniu
następującym po przerwie w przyjmowaniu tabletek obecnie stosowanego leku, w dniu
założenia następnego antykoncepcyjnego systemu terapeutycznego dopochwowego, plastra
antykoncepcyjnego lub w dniu następującym po przyjęciu ostatniej tabletki placebo obecnie
stosowanego leku. W tych przypadkach należy zastosować dodatkową metodę antykoncepcji
(mechaniczną) przez pierwszych 7 dni przyjmowania tabletek Cerazette.

[Miuvanna]

Witajcie, odświeżę trochę wątek

Na ulotce Cerazette jak byk napisane:

Pominięcie zastosowania leku Cerazette
Jeżeli opóźnienie w przyjmowaniu tabletek wynosi mniej niż 12 godzin skuteczność tabletki jest
zachowana. Należy jak najszybciej przyjąć zapomnianą tabletkę, a pozostałe przyjmować jak
zazwyczaj.

A z tego co mi wiadomo opóźnienie w przypadku tabletek jednoskładnikowych moze wynosić maks 3-4 godziny. A dwuskładnikowych do 12h. Jak to w końcu jest w tym przypadku?

[Adrianna_8]

Napisane przez Miuvanna

Witajcie, odświeżę trochę wątek

Na ulotce Cerazette jak byk napisane:

Pominięcie zastosowania leku Cerazette
Jeżeli opóźnienie w przyjmowaniu tabletek wynosi mniej niż 12 godzin skuteczność tabletki jest
zachowana. Należy jak najszybciej przyjąć zapomnianą tabletkę, a pozostałe przyjmować jak
zazwyczaj.

A z tego co mi wiadomo opóźnienie w przypadku tabletek jednoskładnikowych moze wynosić maks 3-4 godziny. A dwuskładnikowych do 12h. Jak to w końcu jest w tym przypadku?

Ja bym się słuchała ulotki .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miuvanna]

Już odkryłam w czym problem. Dzielę się:

Pigułki jednoskładnikowe wymagają dużo większej punktualności w ich zażywaniu niż tableteki dwuskładnikowe.. Tabletka jednoskładnikowa musi być przyjmowana codziennie o tej samej porze. Jeżeli zostanie zażyta z ponad 3-godzinnym opóźnieniem (lub ponad 12-godzinnym, jeśli stosuje się dezogestrel, np. Cerazette), będzie ona mniej skuteczna.

Czyli w zależności od rodzaju gestagenu jest różny limit opóźnienia wzięcia tabletki.

[bozenka21]

Witajcie,
Mam pytanie odnośnie Cerazette. Jest to moja pierwsza hormonalna antykoncepcja, a że 31.05 urodziłam córkę i karmię piersią, to nie miałam zbyt dużego wyboru.

Tabletki zaczęłam brać 31.07 i po 10 dniach pojawiło się krwawienie - ok, wiedziałam że tak może się zdarzyć, więc się nie przejęłam. Po 16 dniach krwawienie ustało, ale tylko na 5 dni i pojawiło się kolejne, które trwało 12 dni, potem 3 dni przerwy i dziś znowu krwawienie. Przyznam szczerze, że zaczyna to być strasznie męczące i stąd moje pytanie - czy w takiej sytuacji jest jeszcze szansa na "przyzwyczajenie" się organizmu? Słyszałam że powinno się poczekać 3 miesiące na uregulowanie, ale powoli tracę nadzieję. Może któraś z Was miała podobnie i potem wszystko wróciło do normy czy jednak małe mam szanse na "zaprzyjaźnienie się" z Cerazette?

[Adrianna_8]

Napisane przez bozenka21

Witajcie,
Mam pytanie odnośnie Cerazette. Jest to moja pierwsza hormonalna antykoncepcja, a że 31.05 urodziłam córkę i karmię piersią, to nie miałam zbyt dużego wyboru.

Tabletki zaczęłam brać 31.07 i po 10 dniach pojawiło się krwawienie - ok, wiedziałam że tak może się zdarzyć, więc się nie przejęłam. Po 16 dniach krwawienie ustało, ale tylko na 5 dni i pojawiło się kolejne, które trwało 12 dni, potem 3 dni przerwy i dziś znowu krwawienie. Przyznam szczerze, że zaczyna to być strasznie męczące i stąd moje pytanie - czy w takiej sytuacji jest jeszcze szansa na "przyzwyczajenie" się organizmu? Słyszałam że powinno się poczekać 3 miesiące na uregulowanie, ale powoli tracę nadzieję. Może któraś z Was miała podobnie i potem wszystko wróciło do normy czy jednak małe mam szanse na "zaprzyjaźnienie się" z Cerazette?

Na dwoje babka wróżyła: albo się poprawi, albo nie.

Krwawienia mogą występować, jest to częsty skutek uboczny. Ja bym jeszcze chwilkę poczekała. Mocne są plamienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bozenka21]

Na dwoje babka wróżyła: albo się poprawi, albo nie.

Krwawienia mogą występować, jest to częsty skutek uboczny. Ja bym jeszcze chwilkę poczekała. Mocne są plamienia?

Plamienie jest tylko pierwszego dnia i ostatniego, jak już się kończy. Pozostałe dni to zdecydowanie krwawienie, raz słabsze, raz mocniejsze - przypomina taki zwykły okres.
Większość opinii co czytałam to panie, które super tolerowały Cerazette i miały jedno plamienie, a potem nic i panie które ciągle plamiły/krwawiły, w efekcie czego zrezygnowały z tabletek, ale zazwyczaj szybciej niż te 3 miesiące. I tak się zastanawiam czy może się udać, że początkowo jest kiepsko, bo ciągle krwawienia, a potem jednak wszystko się unormowało - stąd pytanie czy może któraś z Was tak miała.

[kropka75]

hejo dziewczyny


Przekopałam wątek, ale nie widzę tematu, który mnie interesuje.
Czy żadna z Was nie miała problemów z krążeniem? Bólu czy napięcia w łydkach? Dyskomfortu, ciężkości itd?

Jestem po miesiącu Slindy. To chyba jedyne tabsy jednoskładnikowe na rynku, które nie mają dezogestrelu. Nie wiem czemu lekarka tak wymyśliła, ale nie trafiła.

Dramat jest. +3kg w miesiąc, ale to nic, bo waga mało mnie w życiu zajmuje. Syfy na paszczy też mogę olać.
Ale nogi mam jakby tonę ważyły. Łydki napięte, coś mnie tam mrowi, drętwieje, gniecie. Od dołu łydki aż nad kolano.
Podobne wrażenie mam w przedramionach, tylko w mniejszym nasileniu.

Nie macie tak po dezogestrelu?

[Eveline12233]

Mi ginekolog mówiła, że drętwienie nóg to pierwszy ibjaw zakrzepów. Idź do lekarza szybko, bo to się może źle skończyć, nawet w szpitalu.

[kropka75]

Byłam, nawet miałam dopplera. Nic mi nie jest. Nie mam zakrzepów.