czy on może mieć słabe plemniki ??

[ulka1103]

Witam. mój ginekolog nie zna odpowiedzi na dręczące mnie pytanie... od 5 lat jestem w związku z chłopakiem, planujemy nawet się pobrać.
już jakiś czas temu planowaliśmy ciąże, kochalismy się przez ponad pół roku bez zabezpieczenia i nic...
zastanawiam się czy on będąc 10lat po przeszczepie serca moze mieć dzieci ?? po tej operacji codziennie je całą garść tabletek potrzumujących go przy życiu. są to różnego rodzaju tabletki m.in. na obniżenie odporności organizmu.
zastanawia mnie czy to moze mieć związek z jego plemnikami ?? czy mogą być słabsze ??

[azakowana]

Pól roku to jeszcze nic
Statystyczna zdrowa kobieta zachodzi w ciążę w ciągu pierwszego roku starań. Jeżeli nurtuje Was to, że jeszcze nie zaszłaś w ciążę to najlepiej zrobić badania - zarówno Twoje jak i jego.

[simonee]

Rozumie ze z twoim organizmem wszystko jest ok na 100% ?? Mozna zrobic badanie nasienia a na poczatek najlepiej bedzie zapytac o to jego lekarza, on pewnie wie jakie leki mu przepisuje i czy maja wplyw na jego plemniki...

[Klarissa]

Napisane przez ulka1103

Witam. mój ginekolog nie zna odpowiedzi na dręczące mnie pytanie... od 5 lat jestem w związku z chłopakiem, planujemy nawet się pobrać.
już jakiś czas temu planowaliśmy ciąże, kochalismy się przez ponad pół roku bez zabezpieczenia i nic...
zastanawiam się czy on będąc 10lat po przeszczepie serca moze mieć dzieci ?? po tej operacji codziennie je całą garść tabletek potrzumujących go przy życiu. są to różnego rodzaju tabletki m.in. na obniżenie odporności organizmu.
zastanawia mnie czy to moze mieć związek z jego plemnikami ?? czy mogą być słabsze ??

Badanie nasienia wykonywane prywatnie kosztuje ok. 70 zł. Polecam zainwestować i wtedy będziesz wiedziała czy wszystko w porządku z plemnikami twojego faceta. Aczkolwiek jest tak jak napisała Azakowa - pół roku starań to jeszcze nic i nie ma się co przejmować.

[zagubiona89r]

Pół roku starań to niewiele, ale dla pewności zróbcie badanie nasienia. Ono wam powie w jakim stanie są jego plemniki.

[aga696]

Najlepszym sposobem na dziecko to nie myślenie za każdym razem czy będziesz w tej ciąży czy nie. Wiele słyszałam o kobietach,które starały się ponad 2lata. W końcu przestały myśleć o tym i uprawiały zwykły seks,po czym były w ciąży. Głowa do góry!

[ulka1103]

dziękuję bardzo za odpowiedzi.
no w sumie dzidziusia to bardzo chciałam mieć... może to faktycznie przez to myślenie o tym ...
badanie plemników byłoby najlepsze i najtrudniejsze. badania muszą chcieć obie osoby w związku a namówienie faceta graniczy z cudem... oni i te ich Ego ...
narazie spróbuje go namówić żeby zapytał swojego lekarza przy najbliższej wizycie (ma na lipiec). jak będą jakieś wątpliwości to może uda sie na badanie plemników

[Klarissa]

Napisane przez ulka1103

dziękuję bardzo za odpowiedzi.
no w sumie dzidziusia to bardzo chciałam mieć... może to faktycznie przez to myślenie o tym ...
badanie plemników byłoby najlepsze i najtrudniejsze. badania muszą chcieć obie osoby w związku a namówienie faceta graniczy z cudem... oni i te ich Ego ...
narazie spróbuje go namówić żeby zapytał swojego lekarza przy najbliższej wizycie (ma na lipiec). jak będą jakieś wątpliwości to może uda sie na badanie plemników

Nie zgodzę się z tym. Mojemu mężowi zależało na dziecku tak samo mocno jak mnie i wykonywał każde badanie jakie tylko mu zalecono, w tym wielokrotnie badanie nasienia, które ani nie boli, ani w niczym innym nie szkodzi. Ot, oddaje mężczyzna spermę do pojemniczka i tyle. O wiele mniej przyjemne a czasem po prostu bolesne są badania, którym musi się poddać kobieta.

Jak facet nie chce się poddać badaniom to znaczy, ze mu na dziecku nie zależy i tyle.

[azakowana]

Ulka a Ty?
Jesteś zdrowa, miałaś monitoring cyklu, jakieś badania hormonalne?

[kasienka2607]

Napisane przez Klarissa

Badanie nasienia wykonywane prywatnie kosztuje ok. 70 zł.

Cena jest naprawdę różna. W moim mieście był by to koszt ok 40 zł.

A czas na zajście w ciążę - hmm. Każdy przechodzi to indywidualnie. Mnie udało się po dwóch latach i przy stymulacji tabletkami.

[Klarissa]

Napisane przez kasienka2607

Cena jest naprawdę różna. W moim mieście był by to koszt ok 40 zł.

Zgadza się, dlatego ja pisałam ok

A czas na zajście w ciążę - hmm. Każdy przechodzi to indywidualnie. Mnie udało się po dwóch latach i przy stymulacji tabletkami.

Nam się udało po niecałych 3 latach przy małej pomocy i monitorowaniu owulacji.

[aga696]

Mój mąż nie miał żadnego problemu z badaniem. Zależy mu na dziecko tak samo jak mi. Staram się od roku.

[Scio]

Napisane przez Klarissa

Nie zgodzę się z tym. Mojemu mężowi zależało na dziecku tak samo mocno jak mnie i wykonywał każde badanie jakie tylko mu zalecono, w tym wielokrotnie badanie nasienia, które ani nie boli, ani w niczym innym nie szkodzi. Ot, oddaje mężczyzna spermę do pojemniczka i tyle. O wiele mniej przyjemne a czasem po prostu bolesne są badania, którym musi się poddać kobieta.

Jak facet nie chce się poddać badaniom to znaczy, ze mu na dziecku nie zależy i tyle.

Moj tak samo podchodzi, zależu mu to i robi wszytsko co trzeba, nie wiem co jest takiego rażącego dumę w takim badaniu

U nas 130 zł

Ja po pół roku starań umówiłam się lekarza specjalisty i nie żałuję, wcześniej wykryto co z nami nie tak.
Bada się zawsze obe strony nie tylko jedną

[Neciak89]

Chodzi o to, że faceci którzy nie chcą robić badań boją się, że okaże się, że jest problem z plemnikami, że to ich wina, a to jakby uwłacza ich męskości.

[Klarissa]

Napisane przez Neciak89

Chodzi o to, że faceci którzy nie chcą robić badań boją się, że okaże się, że jest problem z plemnikami, że to ich wina, a to jakby uwłacza ich męskości.

Domyślam się, że o to chodzi. Ale przyznasz sama, że to idiotyczne myślenie - czyli wg nich jak kobieta jest chora to ok, ale jak oni są chorzy to im uwłacza?

Pffff, nie wiem czy chciałabym takiego związku, w którym mój partner wolałby żebym w razie czego to ja była chora a nie on... My swoim zdrowiem martwimy się wzajemnie i chcielibyśmy dla siebie nawzajem tego co najlepsze. No i wydawało mi się, że tak powinno być w normalnym związku. A również z do doświadczenia wiem, że mężczyźni, którym zależy na rodzicielstwie na prawdę zdolni są do takich samych poświęceń jak i kobiety - tym bardziej, że jak pisałam w kontekście pracy nad płodnością 90% niedogodności i tak ponosi kobieta - nawet jeśli problemy z płodnością dotyczą jej partnera.

[EdziaO]

Oj dziewczyny będziecie teraz jej suszyć głowę, że Wy macie super facetów bo zgodzili się na badanie a jej nie chce?

Nie od jeden wielu facetów ma z tym problem.

Powiem Ci szczerze-kropla drąży kamień-jak nie chce po dobroci musisz go o to pomęczyć-od naukowych danych i argumentów po zwyczajne wiercenie dziury w brzuchu.

Moim zdaniem leki, które przyjmuje mogą mieć związek z parametrami nasienia, bo nasienie jest ogólnie bardzo wrażliwe na wszystko. Póki co radzę zapytać lekarza czy może przyjmować suplementacje typu cynk,selen,folik i duża dawka witaminy C(1000). To moze pomóc podnieść parametry nasienia. Ale nie odrazu bo sperma tworzy się w ok 3 miesiące, także to co dzieje się teraz ma odniesienie na spermę za 3 miesiące.

Diagnostykę zawsze najlepiej zacząć od faceta bo to jest najszybsze. U nas już sprawa jest skomplikowana i kosztowna.

My za morfologię nasienia(lepkość,ilość,sz ybkość,ruchliwość,obecnoś ć leukocytów itp), Test MAR i test przeżywalności 24 h zapłaciliśmy w sumie 180 zł.

Powodzenia życzę!

[muszynianka]

Facet który nie chce się zgodzić na takie badanie to dla mnie gówniarz, nie mężczyzna.
To bardzo niepoważne z jego strony.
Kobiety zmuszajmy do badań cytologicznych i wy przyklaskujecie, ale jak własny mężczyzna nie chce zbadać nasienia bo to uwłacza jego godności już okej?

[Neciak89]

Napisane przez Klarissa

Domyślam się, że o to chodzi. Ale przyznasz sama, że to idiotyczne myślenie - czyli wg nich jak kobieta jest chora to ok, ale jak oni są chorzy to im uwłacza?

Jak najbardziej się z tym zgadzam