Problem...

[agnieshka18]

Witam drogie wizażanki! Mam pewien problem, otóż podczas próby stosunku mój chłopak nie mógł "we mnie wejśc". Czułam okropny ból, jakby mnie rozrywało. Nie wszedł wogóle. Później zauważyłam krew. I następnego dnia również. Nie leciała z wewnątrz tylko zewnątrznego wejścia do pochwy...
To był mój pierwszy raz.

Proszę o pomoc.

[sidorcia]

Pewnie było złe nawilżenie albo poprostu niewystarczające i lekko Cię otarł, albo to w wyniku 'rozszerzenia'.

[kasia2403]

hej!sorki,ale mam taki problem,bo zaczęłam stosować syndi35 ,ale w działaniach nieporzeądanych napisane jest,że mogą wystąpić żółto-brunatne plamy na skórze i żeby unikać słońca,a ja lubie sie opalać,poza tym zbliżają się wakacje i słońca nie da sie uniknąć...czy powinnam zrezygnować z tych tabletek???i czy dotyczy to również solarium???

[agnieszka316]

Napisane przez agnieshka18

Witam drogie wizażanki! Mam pewien problem, otóż podczas próby stosunku mój chłopak nie mógł "we mnie wejśc". Czułam okropny ból, jakby mnie rozrywało. Nie wszedł wogóle. Później zauważyłam krew. I następnego dnia również. Nie leciała z wewnątrz tylko zewnątrznego wejścia do pochwy...
To był mój pierwszy raz.

Proszę o pomoc.

Nie martw sie. Ja podczas swojego pierwszego razu miałam podobnie, tez bardzo bolało i moj TŻ nie mógł "wejść", teraz myślę że togłównie przez nerwy napina sie mięśnie a one blokuja wejście do środka. Jest to trudne ale trzeba sie rozluźnic i wtedy sie uda. My z TŻ tamtego dnia, po kilku nieudanych próbach postanowilismy zmienic pozycje - on usiadł na krzesełku a ja powolutku na nim siadalam. Wtedy sama kontrolowalam sytuacje i byl mi latwej sie rozluznic i w koncu usiadlam do konca a "on" znalazl sie caly w srodku.
A jesli chodzi o krew to tez jest raczej naturalna sprawa, zadbajcie o dobre nawilzenie, teraz w supermarketach mozna kupic zele intymne. A jak po kolejnych razach pojawi sie krew to tez sie nie martw, u mnie tez tak bylo i ginekolog powiedziala mi ze to normalne.

[sysecka]

Mnie pierwszy raz też bolał Nawet kilka następnych, jak i pierwszy stosunek z moim obecnym TŻtem pobolewał. A później z każdym razem przyzwyczajałam siebie i swój organizm do tego I teraz już szalejemy bez ograniczeń i bólu.

Powiedz swojemu TŻtowi to, co nam On zrozumie i będzie delikatniejszy.