2013-10-23, 14:31 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Jak na razie jedynym zapachem od którego rozbolała mnie głowa była Habanita, w ilości 2 psików.
|
2014-07-10, 13:07 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 314
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Hej dziewczyny odkopuje temat
szukam jakiegoś lekkiego zapachu letniego, który mnie nie przyprawi o ból głowy. Migrena z powodu zapachu jest u mnie najgorsza i trwa do 3 dni, cierpię strasznie. Najgorsze jest to, że lubię orientalne zpachy i kwiatowe też, ale najczęściej to one mnie dobijają- ból głowy, nudności i pocenie się w okolicach twarzy .. Moja czarna top lista zapachowych migrenowców Avon- Far Away ( to jest masakra! 3-4 dni migreny za każdym razem) Avon - O2 ( niestety bo bardzo lubię takie zapachy) Kenzo- Flower ( nie podoba mi się, ale jak czuję od kogoś to jest katastrofa) Avon - Tommorow (podoba mi się ale dosłownie mnie dobija jak czuję u innych) Kobako- istny killer |
2015-01-19, 19:57 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Ja tez mam ten problem z perfumami czy raczej z migreną. Przez kilka lat tak się wściekłam, ze w ogóle nie używałam nic oprócz delikatnych dezodorantów.
Ale od tamtego roku pomału zaczęłam testowac i znalazłam Green Tea EA, którą całkiem nieźle toleruje. Na przyklad calkiem przypadkowo podeszlo mi Estee Lauder Sensous Nude, chociaż to taki ulepek. A tak samo miałam problem z Cool Water, chociaz niby delikatny i swiezy, czeronym Bossem i róznymi innymi niezaleznie od ceny. Teraz jednak otwieram sie na testy i będe sie starać "wyławiać" moje zapachy Pozdrawiam wszystkie migrenowiczki! |
2015-01-19, 20:21 | #64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Cytat:
Przestudiuj dokładnie piramidy nut zapachów, o których piszesz. Może jesteś uczulona na chemikalia stosowane przez Avon. Być może jest to przypadek, ale mnie przyprawiają o silny ból głowy wszystkie zapachy marki Kenzo. Na Twoim miejscu darowałbym sobie zapachy kwiatowe i orientalne. Potrzebujesz zapachów transparentnych, ultra wytrawnych, "zielonych". Najwyraźniej wszelka chemia jest Twoim wrogiem. Jak pisze Majka30, warto poznać Green Tea, jednak również jest to zapach mocno chemiczny. Pozdrawiam Edytowane przez 201605091004 Czas edycji: 2015-01-19 o 20:23 |
|
2015-01-19, 22:28 | #65 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Cytat:
---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- Cytat:
Ja bardzo lubię Kenzo l eau ale on jest specyficzny Niby lekki ale ma w sobie coś...
__________________
"Chcę być pomylona , pomyleni mają w głowie Słoneczko ..." |
||
2015-01-20, 09:37 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Perfumowe szaleństwo Filmowy blog Perfumowy blog Szukam koreczka do Aury Loewe 80 ml! |
|
2015-01-20, 23:39 | #67 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Cytat:
Avonowe zapachy tez u mnie odpadają, przynajmniej te, które mialam okazje przetestować- po paru minutach wychodzi taki zapach utrwalacza, ze jest dla mnie nie do zniesienia. |
|
2015-01-22, 11:45 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 610
|
Dot.: Perfumy a migrena.
[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;43394210]Ja łykałam prochy na ból głowy po Muglerze 'Alien' i Gucci 'Rush'...Dwa killery jak do tej pory...[/QUOTE]
Zgadzam się w 100% |
2018-03-14, 04:30 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 517
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Odkopuję wątek
Uwielbiam testować nowe perfumy, kupuję mnóstwo próbek, ale niestety bardzo często kończy się to bólem głowy do końca dnia. Najgorszymi dla mnie składnikami są: jaśmin, konwalia, magnolia, gardenia, piwonia, bez, czasami róża, paczula, cytryna, mięta, kokos, a ostatnio dołączyły również piżmo i cedr Zauważyłam, że najgorzej działają na mnie perfumy wieloskładnikowe, a najlepiej znoszę minimalistyczne kompozycje (max 2-3 nuty). Kiedyś tolerowałam dużo perfum z Yves Rocher, ale teraz nawet one mi nie odpowiadają. Przerzuciłabym się na mgiełki zapachowe, ale one zwykle są strasznie syntetyczne i czuć tę sztuczność zapachu, kiepską jakość składników. Toleruję: frezję, nuty zielone, irysa, figę, pieprz, wanilię, kakao, amber, nuty owocowe (z wyjątkiem cytrusów), mech dębowy, wetywerię, drzewo sandałowe, kwiat wiśni i zieloną herbatę. Perfumy uznawane za nieinwazyjne: - Elizabeth Arden - Green Tea - są dla mnie zbyt cytrynowe, za jaśminowe, za słodkie i za chemiczne, - AA Herba Fresca - ból głowy, chyba od tej męskiej nuty, - AA Mandarine Basilic - fajna bazylia na początku, a potem coś zaczyna powodować migrenę, - L'eau Par Kenzo - kiedyś używałam, teraz mi śmierdzą syntetyczną miętowo-cytrynową wanilią. - Lacoste - Pour Femme - kiedyś mi pasowały, teraz czuję w nich głw. sztuczny cedr, - Prada - Infusion D'Iris - kiedyś ideał, teraz po reformulacji zbyt drzewne, - Diptyque - Philosykos - na początku super, potem wyłazi mdlący kokos, - Diptyque - Eau de Lierre - fajne, zielone, ale ból głowy od piżma. Czy to mnie się zmienił nos, czy producenci robią coraz bardziej syntetyczne zapachy? A może to na starość tak mi się zrobiło? Do tego mam wrażenie, że odkąd zaczęto reformułować zapachy, to wszędzie jest pełno syntetycznego cedru. Kiedyś uwielbiałam cedr, a teraz nawet on mnie odrzuca. Piżmo - niby taki "czysto" pachnący składnik, a ból głowy po nim murowany. Aha, co jeszcze ciekawe, w perfumach zwykle podobają mi się tylko nuty głowy (poza cytrusami) i ciepłe nuty bazy (bez piżma i paczuli), a nie znoszę nut środkowych (zwykle mocno kwiatowych). Mam tak np. z Bright Crystal. Często gdy czytam recenzje różnych perfum i ludzie narzekają w nich na marną trwałość, to jest to czynnik, który powoduje, że zamawiam próbkę tego właśnie zapachu Już nie wiem, czego mam szukać. Niby na logikę, skoro nie lubię kwiatów, to powinny mi pasować unisexy, ale tam znów czuję tę kolońską, męską nutę. Chciałabym zapach, który byłby delikatny jak mgiełka, o dobrych jakościowo składnikach. Czy istnieje coś takiego? W planach mam potestowanie zapachów z Demeter, może te jednoskładnikowe kompozycje to będzie strzał w dziesiątkę. Póki co próbowałam Brownie i jest zbyt ulepne (przez ten cukier). Jeśli ktoś z Was migrenowców odkrył jakieś ciekawe, relaksujące i nieinwazyjne zapachy (mogą być mgiełki), to proszę, podzielcie się Obecnie toleruję tylko kakaowe balsamy do ciała i figowe mydła w płynie Edytowane przez agatka222 Czas edycji: 2018-03-14 o 05:15 |
2018-03-15, 08:28 | #70 |
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Sprawdź inne z serii Aqua Allegoria Guerlain albo na markę The Different Company
|
2018-03-15, 16:57 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 517
|
Dot.: Perfumy a migrena.
|
2018-03-15, 17:14 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 500
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Z tą migreną to jest bardzo różnie niestety. Ja przez lata (ponad 10) używałam tylko Ck One bo gdzieś kiedyś przez przypadek odkryłam, że mi się podobają i nie powodują migreny. W tym roku postanowiłam dać perfumom kolejną szansę (były jakieś tam podejścia już). Zaczęłam więc od lekkich, cytrusowych, przez różne zielone, kwiatowe, wodne... Stroniłam kompletnie od czegoś co wydawało się jadalne a tym bardziej z wanilią (nie znoszę zapach świeczek, czy samochodowych odświeżaczy). Moje top jeden w tym momencie to Keiko Mecheri Loukhoum czyli przez wiele osób uważany za wielki ciężki migrenowy kaliber... W związku z tym, że niedostępny mam Montale Sweet oriental Dream, który jest bardzo podobny. W życiu nie spodziewałabym się że coś z wanilią, miodem i migdałami może mi podejść. Ale fakt zgadza się u mnie to, że na razie wolę perfumy z mniejszą ilością składników. Często te mocno rozwijające się i zmieniające koniec końców mają jakąś nutę, która męczy głowę. Może o ten wachlarz możliwości własnie chodzi. Dla jednych jest zaletą, dla migrenowców potencjalnym niebezpieczeństwem.
|
2018-03-16, 17:26 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Długo szukałam perfum przez które nie będzie bolała mnie glowa, przeszłam kilometry po perfumeriach aż w końcu natknęłam się przypadkiem na mały włoski sklep z kosmetykami naturalnymi L'Erbolario w Hali Koszyki w Warszawie. To był strzał w dzisiatke! O wiele lepiej przyswajam naturalne perfumy niż chemiczne. Dodam, ze babeczki przemiłe i super doradzaja, sklep internetowy chyba tez prowadzą
|
2018-04-05, 13:54 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Migrenogenna u mnie w 8/10 pyzpadków była Cartierowska Pantera.
Mimo dużego uczucia na samym początku musiałam ją niestety sprzedać. Ból głowy wywoływał u mnie też Słoń (ale mam i się nie rozstanę), Maroussia była problematyczna (to też poleciała na wymiankę) oraz Alien potrafił mi dołożyć. Z nim też się mimo wszystko nie rozstanę...
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka Dwie syberian husky |
2018-06-14, 20:54 | #75 |
music is my best friend ♫
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 30 503
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Od kilku lat po ciężkich, mega słodkich perfumach mam migrenę. Ostatnio zauważyłam, że strasznie mi przeszkadza tuberoza i jaśmin w dużych ilościach. Myślałam, że polubimy się z Gucci Bloom ale niestety po wczorajszej aplikacji było mi wręcz niedobrze. Ciągle szukam tego idealnego zapachu. Nie ukrywam, że mam już dość świeżaków. Co prawda znalazłam tylko jak na złość został wycofany. Mowa tu o Midnight Poison. Kocham. Jest mi z nim dobrze. Szukam zamiennika, czegoś o podobnych nutach. Testuję, kupuję ... Mam nadzieję, że do jesieni znajdę jakiś otulacz, który nie wywoła u mnie migreny.
|
2018-06-15, 15:14 | #76 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Mnie przeszkadzają głównie nuty bazowe, te ciężkie typu oud, żywice, jakieś doprawione ambry, skóra itd. Z drugiej strony - landrynki i cukier.
|
2018-07-02, 13:55 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Ja mam taki problem, że praktycznie każde perfumy w większysch ilosciach wywołują u mnie ból głowy, a zwłaszcza męskie..
|
2018-07-17, 09:57 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Perfumy a migrena.
mam podobny problem, niestety tak nirktore z nas maja
|
2018-07-24, 11:24 | #79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 11
|
Dot.: Perfumy a migrena.
U mnie bół głowy wywołują jedne specyficzne perfumy, chyba piżmowe u starszych kobiet, są okropne..
|
2018-07-29, 05:14 | #80 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 517
|
Dot.: Perfumy a migrena.
Cytat:
|
|
2018-08-03, 11:06 | #81 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Perfumy a migrena.
A u mnie tylko mocne i słodkie damskie perfumy, męskie już nie
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.