Czy Bóg istnieje? - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-09, 06:47   #901
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wg katolików bóg jest dobry. jak jest dobry, to czemu ma to pozwolił?
Czemu pozwolił (i pozwala nadal) mi tak cierpieć? No helou.

Brokat to styl życia
Może Twoje cierpienie jest "dobre". Może bez tego cierpienia nie zauważysz, że wcale nie musisz cierpieć. Że jesteś ekranem a nie bohaterem.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 06:54   #902
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Nie, cierpienie nigdy nie jest dobre. Nie kumam gadki o tym, że cierpienie uszlachetnia. Ten ich bóg jest miłosierny.

Brokat to styl życia
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 07:05   #903
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie, cierpienie nigdy nie jest dobre.
Musisz cierpieć? Możesz wybrać aby już nie cierpieć? Czy jest ktoś, kto sprawi, że przestaniesz? Albo jakaś okoliczność? Jeśli uważasz, że tak, jest coś na zewnątrz co sprawi że w końcu przestanę cierpieć to znaczy, że wierzysz w Boga na niebie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 08:34   #904
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ok. A ja miałam tak. Myślałam, że mam wszystko. Mój facet miał własnościowe mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, złapałam fajną pracę w zawodzie, kończyłam studia magisterskie, miałam faceta którego kochałam nad życie, udane życie seksualne, psa, planowałam ślub.
I w ciągu jednego dnia to wszystko runelo. Facet mnie zdradził, musiałam się wyprowadzić i wrócić na zadupie do pokoju u mamy. Musiałam zrezygnować z pracy, bo nie byłam w stanie się do niej dostawać na odpowiednią godzinę. Zawaliłam studia, bo nie byłam w stanie pisać pracy i uczyć się. Po prostu wszystko, WSZYSTKO runelo mi.
No i ten.
Czy to oznaka że: a) boga nie ma b) bóg jest i miał mnie w dupie
No bo nie wiem, jak istnieje, a ja zaczęłam się ciąć i lykac tabsy na sen, to mógł mi się ukazać i dać sygnał, że będzie ok. Teoretycznie ma taką moc. A nie zrobił tego.

Brokat to styl życia
Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wg katolików bóg jest dobry. jak jest dobry, to czemu ma to pozwolił?
Czemu pozwolił (i pozwala nadal) mi tak cierpieć? No helou.

Brokat to styl życia
Przykro mi,że Ciebie to spotkało, ale to co nas spotyka to niestety albo stety ,nasze życie. Nikt za nas nie będzie pociągał sznurkow.

Piszesz ich Bóg, to w sumie czemu miał magiczna różdżka coś u Ciebie zmieniać, jak on dla Ciebie nie istnieje

Nie wiara nie jest to po to,żeby ktoś za nas podejmowal decyzje, czy zyl, to byłoby bez sensu.

Na cierpienie i inne rzeczy nieraz nie mamy wpływu.

I to nie Bóg nas ma w sumie tylko sami siebie często mamy i stąd spotyka nas tyle przykrości w życiu.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 10:46   #905
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Piszesz ich Bóg, to w sumie czemu miał magiczna różdżka coś u Ciebie zmieniać, jak on dla Ciebie nie istnieje
Bo podobno kocha wszystkie swoje dzieci, a wszyscy ludzie to jego dzieci, czy coś
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 13:44   #906
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie, cierpienie nigdy nie jest dobre. Nie kumam gadki o tym, że cierpienie uszlachetnia. Ten ich bóg jest miłosierny.

Brokat to styl życia
Bo jest potworem.

I to średnio inteligentnym.

Ale w sumie pewnie to próba żebyś się nawróciła czy coś. Dobry rodzic jak chce, żeby jego dziecko coś zrozumiało to bije je po mordzie i zamyka w piwnicy, nie wiedziałaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 14:35   #907
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Piszesz ich Bóg, to w sumie czemu miał magiczna różdżka coś u Ciebie zmieniać, jak on dla Ciebie nie istnieje

(...)

I to nie Bóg nas ma w sumie tylko sami siebie często mamy i stąd spotyka nas tyle przykrości w życiu.
Myślałam że miłosierdzie to miłosierdzie, a nie wymiana punktów wiary na nagrody.
A to ostatnie zdanie to czysty Victim Blaming: Edycja Religijna.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-02-09, 15:23   #908
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Czy Bóg istnieje?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86479693]Bo podobno kocha wszystkie swoje dzieci, a wszyscy ludzie to jego dzieci, czy coś [/QUOTE]
A poza tym miłosierdzie boze w tym nawrócenie grzeszników chyba najbardziej cieszy rzymskokatolickiego Stwórcę

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Musisz cierpieć? Możesz wybrać aby już nie cierpieć? Czy jest ktoś, kto sprawi, że przestaniesz? Albo jakaś okoliczność? Jeśli uważasz, że tak, jest coś na zewnątrz co sprawi że w końcu przestanę cierpieć to znaczy, że wierzysz w Boga na niebie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
Wiec wystarczy uwierzyc i cierpienie znika? to dlaczego chrzescijanie chlubia sie tym, ze cierpia, skąd gadki o noszeniu swego krzyza i wytrwaniu w pseudo woli bozej?
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 15:54   #909
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Bo każdy cierpi, prędzej czy później każdego to spotyka. Życie to nie bajka , a jakie ono będzie to dużo od nas zależy. Wybory to nasza sprawa. Nie Boga.

Przecież to zwalanie winy wiecznie na coś jest dziecinne.

No jak można na kogoś kogo nawet nie widzieliśmy zwalić winę,że zdradził nas ktoś.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 16:02   #910
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
Dot.: Czy Bóg istnieje?

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86480492]Myślałam że miłosierdzie to miłosierdzie, a nie wymiana punktów wiary na nagrody.
A to ostatnie zdanie to czysty Victim Blaming: Edycja Religijna.[/QUOTE]Bo religia to jest czysty Victim Blsming.

Bóg Cię kocha. Ale za to, że grzeszysz masz raka. Bóg to na Ciebie nie zesłał, o nie. Ale no nie zapobiegł tego bo ludzie mają wolną wolę (Ok, w przypadku gwałtu i morderstw jeszcze zrozumiem, w przypadku innych chorob tez zrozumiem - bakterie i wirusy to tez żyjątka, tez chcą przetrwać - ale rak?)

Ale nie przejmuj się, wszyscy grzeszymy, dlatego Jezus musiał umrzeć za nas na krzyżu. Jezus poświęcił siebie, żeby mógł co wybaczyć.

Wszyscy jesteśmy złamani, bo 6 tysięcy lat temu nasi przodkowie zjedli zakazany owoc z drzewa. Które wszechwiedzący Bóg tam postawił, wiedząc, co się wydarzy. I się w☠☠☠☠ił.

Po pierwsze - Jezus poświęcił weekend.
Po drugie - jak mnie ktoś przeprasza, to nie muszę się walić po nodze deską z gwoździem, żeby mu wybaczyć. To przecież niezależne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 16:28   #911
aderte
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 2
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ok. A ja miałam tak. Myślałam, że mam wszystko. Mój facet miał własnościowe mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, złapałam fajną pracę w zawodzie, kończyłam studia magisterskie, miałam faceta którego kochałam nad życie, udane życie seksualne, psa, planowałam ślub.
I w ciągu jednego dnia to wszystko runelo. Facet mnie zdradził, musiałam się wyprowadzić i wrócić na zadupie do pokoju u mamy. Musiałam zrezygnować z pracy, bo nie byłam w stanie się do niej dostawać na odpowiednią godzinę. Zawaliłam studia, bo nie byłam w stanie pisać pracy i uczyć się. Po prostu wszystko, WSZYSTKO runelo mi.
No i ten.
Czy to oznaka że: a) boga nie ma b) bóg jest i miał mnie w dupie
No bo nie wiem, jak istnieje, a ja zaczęłam się ciąć i lykac tabsy na sen, to mógł mi się ukazać i dać sygnał, że będzie ok. Teoretycznie ma taką moc. A nie zrobił tego.

Brokat to styl życia
Jacy wy ludzie śmieszni jesteście. Grzeszyłaś?

Przypomnę, grzechem nie jest tylko to co MY uznajemy za grzech, grzechem jest to co BÓG uważa za grzech. Co jest grzechem masz w Piśmie, w katechizmach katolickich, protestanckich-chrześcijaństwo.

Za grzechy jest KARA. Poczytaj sobie stary testament, za każdy grzech były srogie kary na Ziemi. Bóg powiedział "oko za oko ząb za ząb"

W nowym testamencie, już Jezus powiedział, kto czym grzeszy lepiej "odciąć" niż iść w otchłań (odciąć przenośnia) czyli za grzeszną część ciała będzie KARA, Nigdzie w Biblii nie ma napisane, że za grzechy nie będzie KARY. Jezus tylko w NT, powiedział, "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" chodziło o to, aby ludzie nie karali, bo UKARZE BÓG za grzechy.

Nikt nie powiedział, że kary nie będzie tu na Ziemi, a wręcz można tego się spodziewać, bo w ST, ludzie byli karani na Ziemi, plagi potopy, choroby, śmierć dzieci, to wszystko było tu za życia a nie po śmierci.

I Piśmie jest napisane.

BÓG JEST SĘDZIĄ SPRAWIEDLIWYM ZA DOBRE WYNAGRADZA A ZA ZŁE KARZE.

Grzechem nie jest tylko krzywdzenie innych, grzechem w Piśmie- słowie Bożym, jest CZYNIENIE ZŁA KOMUŚ, I NIEMORALNOŚĆ.

Co jest niemoralne jest wszystko w Biblii opisane co do joty, wystarczy poczytać. I nie pisze tylko o katolicyzmie, ale o całym chrześcijaństwie.

W ST jest oko za oko, ząb za ząb, w NT Jezus mówi to czym grzeszy ta część ciała, będzie "płonąć" czyli jaki grzech taka kara=karma.

Ktoś kradnie, będzie okradziony, ktoś bije będzie pobity etc etc

Teraz odpowiedz sobie sama, czy nie grzeszyłaś? Masturbacja była? Seks bez ślubu był? Żadna religia chrześcijańska nie zezwala na seks bez ślubu.

"karma" wróciła w postaci kary Bożej? Wróciła, jaka? Zdrada partnera, zdrada czyli " cierpienie poprzez seksualność twojego partnera, a co powiedział Bóg? Czym grzeszy tym cierpieć będziesz!

Grzeszyłaś seksualnie, i twoje cierpienie pochodzi przez seksualność-zdradę. Mogłaś wybaczyć i żyć ze świadomością zdrady, bo taka była kara dla ciebie.

Tak Bóg jest miłosierny- wybacz grzechy NA SPOWIEDZI, ŻAŁOWANE, Z POSTANOWIENIEM POPRAWY, ŻE NIGDY WIĘCEJ, było to u ciebie? Wątpię. Olałaś Boga, olałaś boże przykazania, żyłaś w grzechu i zdziw że poniosłaś KARĘ? Dziwne by było żeby istniał Bóg i nie karał za grzechy.

BÓG KARZE ZA KRZYWDZENIE INNYCH I NIEMORALNOŚĆ.

To wszystko jest w Biblii.

Stary testament, za każdy grzech, za każde zło, za każdą niemoralność w tym seksualną, była kara boża, i nie po śmierci ale tu na Ziemi.

Bóg kazał karać kamienowaniem, za barak dziewictwa/prawictwa przed ślubem, jesteś dziewicą? Własnie...

Jezus powiedział tylko, WYSPOWIADANY GRZECH będzie odpuszczony.

Za niewyspowiadany grzech będzie KARA.

Jezus tylko powiedział, aby ludzie nie karali, bo zrobi to Bóg.

Podczas "zagłady" Sodomy i Gomory, nie każdy grzesznik zginął, dlaczego? Nie wiadomo, może Bóg tym trochę lepszym wierzącym dał czas na nawrócenie.

To ostanie zdanie, do tych co zaraz napiszą, ALE JA SIĘ SEKSZĘ, I MAM SIĘ DOBRZE.

Nie wiadomo kiedy przyjdzie kara, i czy tu w postaci cierpienia, czy po śmierci w postaci Piekła. Jedno jest pewnie, Bóg jest sprawiedliwy, i za każdy grzech będzie KARA. Grzechy masz w Piśmie, katechizmie wymienione. I nie ma czegoś takiego, że według mnie to nie grzech, bo grzechy są według Boga.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86480492]Myślałam że miłosierdzie to miłosierdzie, a nie wymiana punktów wiary na nagrody.
A to ostatnie zdanie to czysty Victim Blaming: Edycja Religijna.[/QUOTE]

Miłosierdzie, to wybaczanie grzechu przez Boga, na sakramecie spowiedzi.

Ty serio myślisz,że jak ktoś zabije, to nie bedzie kary? Ani tu ani nie pójdzie do piekła bo Bóg jest miłosierny?

No chyba, że wyspowiada się, tylko nie wiem czy ktoś rozgreszy za taki grzech.

I zapamiętaj, Bóg dał 10 przykazań i w Nowym T, Jezus je wypełnił, czyli rozwinął, co jest grzechem dodatkowo.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo religia to jest czysty Victim Blsming.

Bóg Cię kocha. Ale za to, że grzeszysz masz raka. Bóg to na Ciebie nie zesłał, o nie. Ale no nie zapobiegł tego bo ludzie mają wolną wolę (Ok, w przypadku gwałtu i morderstw jeszcze zrozumiem, w przypadku innych chorob tez zrozumiem - bakterie i wirusy to tez żyjątka, tez chcą przetrwać - ale rak?)

Ale nie przejmuj się, wszyscy grzeszymy, dlatego Jezus musiał umrzeć za nas na krzyżu. Jezus poświęcił siebie, żeby mógł co wybaczyć.

Wszyscy jesteśmy złamani, bo 6 tysięcy lat temu nasi przodkowie zjedli zakazany owoc z drzewa. Które wszechwiedzący Bóg tam postawił, wiedząc, co się wydarzy. I się w☠☠☠☠ił.

Po pierwsze - Jezus poświęcił weekend.
Po drugie - jak mnie ktoś przeprasza, to nie muszę się walić po nodze deską z gwoździem, żeby mu wybaczyć. To przecież niezależne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A kto powiedział, ze nie? Oczywiście, że Bóg kocha, jesmu posłusznych, a kto zbłądzi ma sakrament pojednania-spowiedz. Jak ktoś grzeszy ma karę, ST nie czytałaś jakie kary były?

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Bo każdy cierpi, prędzej czy później każdego to spotyka. Życie to nie bajka , a jakie ono będzie to dużo od nas zależy. Wybory to nasza sprawa. Nie Boga.

Przecież to zwalanie winy wiecznie na coś jest dziecinne.

No jak można na kogoś kogo nawet nie widzieliśmy zwalić winę,że zdradził nas ktoś.
A słyszałaś o karmie? Dlaczego jak kolega mój pobił kogoś, to potem go pobito?

Dlaczego jak matka dała kaase dziewcyznie na bilet to na drugi dzień kase znalazła na ulicy?

Dlaczego jak kłamałem za kilka dni mnie okłamano?

Dlaczego jak onanizowałem się, nie mogłem znaleźć dziewcyzny i samotny byłem bez seksu i miłosci?

Za każdy grzech wraca kara, oko za oko ząb za ząb, cyzli taka sama.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość
A poza tym miłosierdzie boze w tym nawrócenie grzeszników chyba najbardziej cieszy rzymskokatolickiego Stwórcę

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


Wiec wystarczy uwierzyc i cierpienie znika? to dlaczego chrzescijanie chlubia sie tym, ze cierpia, skąd gadki o noszeniu swego krzyza i wytrwaniu w pseudo woli bozej?
Nie wystarczy uwierzyć, trzeba jeszcze NIE GRZESZYĆ. Takze moralnie.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie, cierpienie nigdy nie jest dobre. Nie kumam gadki o tym, że cierpienie uszlachetnia. Ten ich bóg jest miłosierny.

Brokat to styl życia
Cierpienie nie ma uszlachetniac. Cierpienie jest za zło wyrządzone, zło wraca, każdy grzech wraca do nas, grzech moralności również. Nie byłaś moralna, i tówj chłopak tez nie był moralny-zdrada. To kara.
aderte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-09, 16:28   #912
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Jeszcze ci sie nie znudzilo? Nie ma karmy, sa ludzie, ktorzy robia okropne rzeczy i nic zlego ich nie spotyka, jak i ludzie zyjacy wg Biblii a np. biedni i nieszczesliwi.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 16:30   #913
aderte
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 2
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość
A poza tym miłosierdzie boze w tym nawrócenie grzeszników chyba najbardziej cieszy rzymskokatolickiego Stwórcę

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


Wiec wystarczy uwierzyc i cierpienie znika? to dlaczego chrzescijanie chlubia sie tym, ze cierpia, skąd gadki o noszeniu swego krzyza i wytrwaniu w pseudo woli bozej?
Chrześcijanie cierpią bo grzeszą 90 % katolików uprawia seks przed ślubem, taki jeden przykład grzechu. A są i inne.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86480875]Jeszcze ci sie nie znudzilo? Nie ma karmy, sa ludzie, ktorzy robia okropne rzeczy i nic zlego ich nie spotyka, jak i ludzie zyjacy wg Biblii a np. biedni i nieszczesliwi.[/QUOTE]

Ci ludzie pójdą do piekła, zrozum to. Za mniejsze grzechy jest karma tu, a ciężkie będzie PIEKŁO.
aderte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 16:35   #914
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość
Wiec wystarczy uwierzyc i cierpienie znika?
Kompletnie nie to starałem się napisać.
Zacytuję to, do czego się odniosłaś:
"Jeśli uważasz, że tak, jest coś na zewnątrz co sprawi że w końcu przestaniesz cierpieć to znaczy, że wierzysz w Boga na niebie".
Chodziło mi o zrzucanie odpowiedzialności za swoje cierpienie na okoliczności, na świat, na Boga, na cokolwiek na zewnątrz siebie samego przy jednoczesnym zauważeniu, że samemu również nie ma się na nie wpływu.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 17:13   #915
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Kompletnie nie to starałem się napisać.
Zacytuję to, do czego się odniosłaś:
"Jeśli uważasz, że tak, jest coś na zewnątrz co sprawi że w końcu przestaniesz cierpieć to znaczy, że wierzysz w Boga na niebie".
Chodziło mi o zrzucanie odpowiedzialności za swoje cierpienie na okoliczności, na świat, na Boga, na cokolwiek na zewnątrz siebie samego przy jednoczesnym zauważeniu, że samemu również nie ma się na nie wpływu.
A to się zgadzam. Też nie kapuję robienia z Pana chłopca do bicia dpowiedzialnego za calokształt

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez aderte Pokaż wiadomość
Cierpienie nie ma uszlachetniac. Cierpienie jest za zło wyrządzone, zło wraca, każdy grzech wraca do nas, grzech moralności również. Nie byłaś moralna, i tówj chłopak tez nie był moralny-zdrada. To kara.
Brawo dla logiki akceptowalnej z wielkim może wobec dorosłych. A co powiesz na cierpienia dzieci. Wcześniakow, czy tych operowanych jeszcze u mamy w brzuchu. Może malutkich dzieci z nowotworami albo chorobami nieuleczalnymi? Wedle wiary im sie stało czy jak?
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 17:13   #916
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez MissScully Pokaż wiadomość
A to się zgadzam. Też nie kapuję robienia z Pana chłopca do bicia dpowiedzialnego za calokształt
Jeśli jest wszechmogący, to jest odpowiedzialny za całokształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 17:23   #917
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jeśli jest wszechmogący, to jest odpowiedzialny za całokształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeszcze lepiej-wiara w szaleńca, który jak będzie mial kaprys to da Ci (uprazczajac) umiejętnosci i zdolności do mnozenia kasy na poziomie Putina, a jak nie to zycie pod mostem i wszawica o chorobach nie wspominając. Zatem jesli w takiego wierzysz, to jak mawial ksiadz na reigii od dzisiaj sie nie myj-on bedzie odpowiedzialny za Twoją higienę.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-09, 17:29   #918
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Bo każdy cierpi, prędzej czy później każdego to spotyka. Życie to nie bajka , a jakie ono będzie to dużo od nas zależy. Wybory to nasza sprawa. Nie Boga.

Przecież to zwalanie winy wiecznie na coś jest dziecinne.

No jak można na kogoś kogo nawet nie widzieliśmy zwalić winę,że zdradził nas ktoś.
No bo skoro taki dobry to nie powinien do tego dopuścić, nie? Jeśli wierzyć legendom, to ma taką moc.

Brokat to styl życia

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:
Napisane przez aderte Pokaż wiadomość
Jacy wy ludzie śmieszni jesteście. Grzeszyłaś?

Przypomnę, grzechem nie jest tylko to co MY uznajemy za grzech, grzechem jest to co BÓG uważa za grzech. Co jest grzechem masz w Piśmie, w katechizmach katolickich, protestanckich-chrześcijaństwo.

Za grzechy jest KARA. Poczytaj sobie stary testament, za każdy grzech były srogie kary na Ziemi. Bóg powiedział "oko za oko ząb za ząb"

W nowym testamencie, już Jezus powiedział, kto czym grzeszy lepiej "odciąć" niż iść w otchłań (odciąć przenośnia) czyli za grzeszną część ciała będzie KARA, Nigdzie w Biblii nie ma napisane, że za grzechy nie będzie KARY. Jezus tylko w NT, powiedział, "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" chodziło o to, aby ludzie nie karali, bo UKARZE BÓG za grzechy.

Nikt nie powiedział, że kary nie będzie tu na Ziemi, a wręcz można tego się spodziewać, bo w ST, ludzie byli karani na Ziemi, plagi potopy, choroby, śmierć dzieci, to wszystko było tu za życia a nie po śmierci.

I Piśmie jest napisane.

BÓG JEST SĘDZIĄ SPRAWIEDLIWYM ZA DOBRE WYNAGRADZA A ZA ZŁE KARZE.

Grzechem nie jest tylko krzywdzenie innych, grzechem w Piśmie- słowie Bożym, jest CZYNIENIE ZŁA KOMUŚ, I NIEMORALNOŚĆ.

Co jest niemoralne jest wszystko w Biblii opisane co do joty, wystarczy poczytać. I nie pisze tylko o katolicyzmie, ale o całym chrześcijaństwie.

W ST jest oko za oko, ząb za ząb, w NT Jezus mówi to czym grzeszy ta część ciała, będzie "płonąć" czyli jaki grzech taka kara=karma.

Ktoś kradnie, będzie okradziony, ktoś bije będzie pobity etc etc

Teraz odpowiedz sobie sama, czy nie grzeszyłaś? Masturbacja była? Seks bez ślubu był? Żadna religia chrześcijańska nie zezwala na seks bez ślubu.

"karma" wróciła w postaci kary Bożej? Wróciła, jaka? Zdrada partnera, zdrada czyli " cierpienie poprzez seksualność twojego partnera, a co powiedział Bóg? Czym grzeszy tym cierpieć będziesz!

Grzeszyłaś seksualnie, i twoje cierpienie pochodzi przez seksualność-zdradę. Mogłaś wybaczyć i żyć ze świadomością zdrady, bo taka była kara dla ciebie.

Tak Bóg jest miłosierny- wybacz grzechy NA SPOWIEDZI, ŻAŁOWANE, Z POSTANOWIENIEM POPRAWY, ŻE NIGDY WIĘCEJ, było to u ciebie? Wątpię. Olałaś Boga, olałaś boże przykazania, żyłaś w grzechu i zdziw że poniosłaś KARĘ? Dziwne by było żeby istniał Bóg i nie karał za grzechy.

BÓG KARZE ZA KRZYWDZENIE INNYCH I NIEMORALNOŚĆ.

To wszystko jest w Biblii.

Stary testament, za każdy grzech, za każde zło, za każdą niemoralność w tym seksualną, była kara boża, i nie po śmierci ale tu na Ziemi.

Bóg kazał karać kamienowaniem, za barak dziewictwa/prawictwa przed ślubem, jesteś dziewicą? Własnie...

Jezus powiedział tylko, WYSPOWIADANY GRZECH będzie odpuszczony.

Za niewyspowiadany grzech będzie KARA.

Jezus tylko powiedział, aby ludzie nie karali, bo zrobi to Bóg.

Podczas "zagłady" Sodomy i Gomory, nie każdy grzesznik zginął, dlaczego? Nie wiadomo, może Bóg tym trochę lepszym wierzącym dał czas na nawrócenie.

To ostanie zdanie, do tych co zaraz napiszą, ALE JA SIĘ SEKSZĘ, I MAM SIĘ DOBRZE.

Nie wiadomo kiedy przyjdzie kara, i czy tu w postaci cierpienia, czy po śmierci w postaci Piekła. Jedno jest pewnie, Bóg jest sprawiedliwy, i za każdy grzech będzie KARA. Grzechy masz w Piśmie, katechizmie wymienione. I nie ma czegoś takiego, że według mnie to nie grzech, bo grzechy są według Boga.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



Miłosierdzie, to wybaczanie grzechu przez Boga, na sakramecie spowiedzi.

Ty serio myślisz,że jak ktoś zabije, to nie bedzie kary? Ani tu ani nie pójdzie do piekła bo Bóg jest miłosierny?

No chyba, że wyspowiada się, tylko nie wiem czy ktoś rozgreszy za taki grzech.

I zapamiętaj, Bóg dał 10 przykazań i w Nowym T, Jezus je wypełnił, czyli rozwinął, co jest grzechem dodatkowo.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------





A kto powiedział, ze nie? Oczywiście, że Bóg kocha, jesmu posłusznych, a kto zbłądzi ma sakrament pojednania-spowiedz. Jak ktoś grzeszy ma karę, ST nie czytałaś jakie kary były?

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------





A słyszałaś o karmie? Dlaczego jak kolega mój pobił kogoś, to potem go pobito?



Dlaczego jak matka dała kaase dziewcyznie na bilet to na drugi dzień kase znalazła na ulicy?



Dlaczego jak kłamałem za kilka dni mnie okłamano?



Dlaczego jak onanizowałem się, nie mogłem znaleźć dziewcyzny i samotny byłem bez seksu i miłosci?



Za każdy grzech wraca kara, oko za oko ząb za ząb, cyzli taka sama.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------





Nie wystarczy uwierzyć, trzeba jeszcze NIE GRZESZYĆ. Takze moralnie.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------





Cierpienie nie ma uszlachetniac. Cierpienie jest za zło wyrządzone, zło wraca, każdy grzech wraca do nas, grzech moralności również. Nie byłaś moralna, i tówj chłopak tez nie był moralny-zdrada. To kara.
Nie uznaje twojego boga, nie wierzę w niego, więc nie uznaje dziwnego pojęcia grzechu. No nie. Ani katolickiego ani latajacego potwora spaghetti ani shive. Więc to co zostało zapisane w jakichstam książkach nie jest żadnym punktem zaczepienia, żeby żyć wg tego, co jest napisane.
Nie wierzę w czarodziejów, smoki, syreny, golluma, skrzaty, wróżki, a mimo wszystko powstało milion książek o tych postaciach.
Nie wierzę, że jest bog który mówi, że za seks idę do piekła, jak też nie wierzę że jest bog, który rzuca w ludzi piorunami.

Brokat to styl życia

Edytowane przez tinkerver2
Czas edycji: 2019-02-09 o 17:33
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-10, 16:28   #919
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Badanie potwierdziło wcześniejsze założenia. Okazało się, że obszar mózgu odpowiedzialny za rozwiązywanie konkretnych problemów, takich jak podejmowanie decyzji o wykonaniu ruchu w celu pokonania przeszkody, bierze również udział w rozwiązywaniu problemów abstrakcyjnych – mówił w jednym z wywiadów prof. Keise Izuma. Skoro zatem mózg nie jest w stanie odbierać zagrożeń, uznaje, że ich nie ma. Tym samym zanika potrzeba wiary w Boga i nawet w obliczu śmierci ludzie byli mniej skłonni do szukania nadziei i pocieszenia w religii. Czyżby zatem na naszą wiarę i poglądy wpływ miało zwykłe pole magnetyczne?



https://www.newsweek.pl/wiedza/nauka...onow-w/w7qrh7b


Ciekawe, ale nie ma linku do badań. Natknął się może ktoś na coś?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-18, 12:01   #920
WiedzmaAgnesi
Raczkowanie
 
Avatar WiedzmaAgnesi
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 44
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ok. A ja miałam tak. Myślałam, że mam wszystko. Mój facet miał własnościowe mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, złapałam fajną pracę w zawodzie, kończyłam studia magisterskie, miałam faceta którego kochałam nad życie, udane życie seksualne, psa, planowałam ślub.
I w ciągu jednego dnia to wszystko runelo. Facet mnie zdradził, musiałam się wyprowadzić i wrócić na zadupie do pokoju u mamy. Musiałam zrezygnować z pracy, bo nie byłam w stanie się do niej dostawać na odpowiednią godzinę. Zawaliłam studia, bo nie byłam w stanie pisać pracy i uczyć się. Po prostu wszystko, WSZYSTKO runelo mi.
No i ten.
Czy to oznaka że: a) boga nie ma b) bóg jest i miał mnie w dupie
No bo nie wiem, jak istnieje, a ja zaczęłam się ciąć i lykac tabsy na sen, to mógł mi się ukazać i dać sygnał, że będzie ok. Teoretycznie ma taką moc. A nie zrobił tego.
Odpowiem, choć niestety może już do tego wątku nie wrócisz. Całkiem niedawno zadawałam dokładnie to samo pytanie. Przydarzyło mi się coś, czego konsekwencje były i wciąż są dla mnie okropne. Nie potrafiłam wyobrazić sobie żadnej przyczyny tego cierpienia, która nadałaby mu sens. W moim umyśle nie istniała taka przyczyna. Rozmawiałam wtedy z ludźmi i oni powtarzali mi tylko te utarte zdania o tym, że cierpienie uszlachetnia. Nie widziałam tego wokół siebie. Patrzyłam na swoich przyjaciół, których znam wiele lat i widziałam, że lepiej sobie radzą niż ja, bo nie spotkało ich to, co mnie. I krzykiem skarżyłam się Bogu na Boga.
Aż pewnego dnia, nagle, pod wpływem jednego drobnego wydarzenia dowiedziałam się, jaka jest przyczyna mojego cierpienia. Było to coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Zanim to odkryłam całe moje życie wydawało mi się przegrane, skreślone przez to cierpienie. Tak samo, jak ciebie, nieraz prawie doprowadziło mnie ono do śmierci.
A tu nagle okazało się, że istnieje przyczyna, dla której wręcz błagałam Pana Boga, żeby mi to cierpienie dał. I kiedy sobie to uświadomiłam poczułam niewiarygodną wdzięczność za wszystko, za całe zło, które kiedykolwiek mi się przytrafiło. Gdyby wcześniej ktoś mi powiedział, że coś takiego jest w ogóle możliwe - wyśmiałabym go. Pan Bóg jednak widzi rozwiązania, których ludzki umysł nie dostrzega.

Przy okazji tego pytania przypomniała mi się taka bajka, "Legenda o trzech drzewach". Polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=DjlOViJlM3U

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2019-05-21 o 13:03 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
WiedzmaAgnesi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-18, 12:06   #921
PaniPatka
Przyczajenie
 
Avatar PaniPatka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 19
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Nie jestem osobą wierzącą, ale nawet zakladajac istnienie bytu, który nazywamy "Bogiem" uważam, że nie ingeruje on w nasz świat a wszystkie kościoły i cała ta otoczka wyznaniowa ma z nim niewiele wspolnego.
PaniPatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-18, 12:45   #922
Shady_Lady
Raczkowanie
 
Avatar Shady_Lady
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość

Piszesz ich Bóg, to w sumie czemu miał magiczna różdżka coś u Ciebie zmieniać, jak on dla Ciebie nie istnieje
Czyli Bóg sumarycznie olewa np. te wszystkie plemiona ktore np. po prostu nie maja swiadomosci jego istnienia? Urocze.
Shady_Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-18, 13:20   #923
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez WiedzmaAgnesi Pokaż wiadomość
Odpowiem, choć niestety może już do tego wątku nie wrócisz. Całkiem niedawno zadawałam dokładnie to samo pytanie. Przydarzyło mi się coś, czego konsekwencje były i wciąż są dla mnie okropne. Nie potrafiłam wyobrazić sobie żadnej przyczyny tego cierpienia, która nadałaby mu sens. W moim umyśle nie istniała taka przyczyna. Rozmawiałam wtedy z ludźmi i oni powtarzali mi tylko te utarte zdania o tym, że cierpienie uszlachetnia. Nie widziałam tego wokół siebie. Patrzyłam na swoich przyjaciół, których znam wiele lat i widziałam, że lepiej sobie radzą niż ja, bo nie spotkało ich to, co mnie. I krzykiem skarżyłam się Bogu na Boga.
Aż pewnego dnia, nagle, pod wpływem jednego drobnego wydarzenia dowiedziałam się, jaka jest przyczyna mojego cierpienia. Było to coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Zanim to odkryłam całe moje życie wydawało mi się przegrane, skreślone przez to cierpienie. Tak samo, jak ciebie, nieraz prawie doprowadziło mnie ono do śmierci.
A tu nagle okazało się, że istnieje przyczyna, dla której wręcz błagałam Pana Boga, żeby mi to cierpienie dał. I kiedy sobie to uświadomiłam poczułam niewiarygodną wdzięczność za wszystko, za całe zło, które kiedykolwiek mi się przytrafiło. Gdyby wcześniej ktoś mi powiedział, że coś takiego jest w ogóle możliwe - wyśmiałabym go. Pan Bóg jednak widzi rozwiązania, których ludzki umysł nie dostrzega.

Przy okazji tego pytania przypomniała mi się taka bajka, "Legenda o trzech drzewach". Polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=DjlOViJlM3U
Nope, nie zgadzam się z tobą, ale fajnie, że tobie się w życiu poukładało.
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-18, 13:44   #924
Ahsoka
Raczkowanie
 
Avatar Ahsoka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 51
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Nie mam żadnego racjonalnego dowodu, wiec ani nie wykluczam ani nie potwierdzam istnienia Boga. W życiu wolę sie skupiać na sobie i traktować spotykajace mnie rzeczy jako wypadkową wielu czynnikow niz ingerencje mistycznych istot.
Ahsoka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-18, 16:09   #925
eutanatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 41
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jeśli jest wszechmogący, to jest odpowiedzialny za całokształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niestety jest to smutna prawda. Wierzący próbują różnych wymyków, teodycei etc. ale tak naprawdę mają tylko dwie możliwości. Albo uznać, że Bóg jest odpowiedzialny za całe zło świata, a mimo to go czcić, wierząc że on wie co robi, albo przestać go czcić. Ale wg mnie racjonalny człowiek nie może na poważnie twierdzić, że wszechmogąca istota nie jest odpowiedzialna za całe zło świata. Nawet gdyby nie mógł istnieć świat bez zła, to przecież można było w ogóle nic nie stwarzać - odkąd osoba boska więc powołała do życia cały ten bajzel, jest za to odpowiedzialna.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w czarodziejów, smoki, syreny, golluma, skrzaty, wróżki, a mimo wszystko powstało milion książek o tych postaciach.
Porównanie Biblii do książek fantasy to totalny absurd.
Min. dlatego, że książki fantasy powstały jako fikcja, znamy ich autorów, proces powstawania dzieł, etc. Tymczasem Ewangelie są od początku pomyślane jako świadectwa życia i zmartwychwstania postaci historycznej. Świadectwo jest zawsze poziom wyżej niż coś, co jest w zamierzeniu fikcją.
eutanatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-19, 18:38   #926
MajLov
Przyczajenie
 
Avatar MajLov
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 5
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Według mnie jest to kompletnie indywidualna sprawa. Nie warto takich tematów poruszać nawet na forum.
__________________
Samotność to balsam nieoceniony dla mego skołatanego serca.
MajLov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-19, 19:12   #927
magi18
Zadomowienie
 
Avatar magi18
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rożnowice
Wiadomości: 1 109
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez MajLov Pokaż wiadomość
Według mnie jest to kompletnie indywidualna sprawa. Nie warto takich tematów poruszać nawet na forum.
Dlaczego nie warto poruszać takich tematów na forum?
__________________
O książkach: booklikes
lubimyczytac

Wyzwanie zwane życiem ---> "Milion cudownych listów"
magi18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-19, 19:25   #928
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez eutanatka Pokaż wiadomość

Porównanie Biblii do książek fantasy to totalny absurd.

Min. dlatego, że książki fantasy powstały jako fikcja, znamy ich autorów, proces powstawania dzieł, etc. Tymczasem Ewangelie są od początku pomyślane jako świadectwa życia i zmartwychwstania postaci historycznej. Świadectwo jest zawsze poziom wyżej niż coś, co jest w zamierzeniu fikcją.
Nie wierzę w to, że biblia została napisana dwa tysiące lat temu. Tzn. Jezus był postacią historyczna - ok. Dla mnie to podobna fikcja, co właśnie harry potter.
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 07:25   #929
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez Shady_Lady Pokaż wiadomość
Czyli Bóg sumarycznie olewa np. te wszystkie plemiona ktore np. po prostu nie maja swiadomosci jego istnienia? Urocze.
A gdyby okazało się, że Bóg jest tym co pozwala mieć świadomość a nie tym, co się w niej pojawia? Czy nie okazałoby się, że nie jest wtedy aż tak ważne co świadomość "widzi" ale raczej to, że to widzenie JEST. Czy Twoje widzenie wybiera to co jest widziane? Czy TERAZ (przestrzeń i czas, w której wszystko się pojawia) ma zdanie wobec tego co w nim się dzieje? I czy Ty, u swojego źródła, jesteś w jakikolwiek sposób oddzielona od owego TERAZ? Przecież wszystko pojawia się w teraz. Nawet poczucie, że jest się w tym teraz zanurzonym. Że jest jakieś ja, które wobec tego teraz stoi.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-25, 14:59   #930
Azarzelka
Raczkowanie
 
Avatar Azarzelka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
Dot.: Czy Bóg istnieje?

Cytat:
Napisane przez eutanatka Pokaż wiadomość
Porównanie Biblii do książek fantasy to totalny absurd.
Min. dlatego, że książki fantasy powstały jako fikcja, znamy ich autorów, proces powstawania dzieł, etc. Tymczasem Ewangelie są od początku pomyślane jako świadectwa życia i zmartwychwstania postaci historycznej. Świadectwo jest zawsze poziom wyżej niż coś, co jest w zamierzeniu fikcją.
Przecież Biblia, tak samo jak mity greckie, to zbiór historyjek zebranych w jedną wielką antologię wg. widzimisię ówczesnych głów kościoła. Myślisz, że takie apokryfy różnią się merytorycznie od np. ewangelii? Nie, ale one akurat pasowały mniej do narracji potrzebnej kościołowi i nie trafiły na kanoniczną listę.
Azarzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-15 17:37:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:23.