Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-21, 20:50   #151
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Omg, u mnie to samo. Po pracy po prostu padam na twarz, w pracy jestem coraz mniej produktywna. Czekam tylko na ten dzień, kiedy będę mogła odejść. Póki co szukam czegoś innego.

Najgorsze że ciągle choruje. Co chwilę coś mi dolega. Przeziębienia, jelitowki, bóle pleców i głowy. Nigdy w życiu nie chorowalam aż tyle!
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-21, 21:26   #152
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Omg, u mnie to samo. Po pracy po prostu padam na twarz, w pracy jestem coraz mniej produktywna. Czekam tylko na ten dzień, kiedy będę mogła odejść. Póki co szukam czegoś innego.

Najgorsze że ciągle choruje. Co chwilę coś mi dolega. Przeziębienia, jelitowki, bóle pleców i głowy. Nigdy w życiu nie chorowalam aż tyle!
A dieta jaka? Sport jakiś jest? Nadwaga?
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-21, 22:03   #153
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Nadwagi nie mam. Z wyjątkiem zwierząt jem wszystko. Prowadzę siedzący tryb życia, bo po pracy padam na pysk i czuje się zniechecona do wszystkiego.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 07:34   #154
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość

Najgorsze że ciągle choruje. Co chwilę coś mi dolega. Przeziębienia, jelitowki, bóle pleców i głowy. Nigdy w życiu nie chorowalam aż tyle!


Może warto zrobić badania na obecność białek autoagresywnych. Najprościej (żarcik ) zarejestrować się do reumatologa, powiedzieć o tych bólach kręgosłupa i nawracających zaziębieniach, chronicznym zmęczeniu, niech skieruje na badania.
To wszystko do kupy + narastające ogólne zmęczenie (wynikające z upośledzenia procesów regeneracyjnych przez narastająca autoagresję organizmu) może być symptomami wczesnych faz i objawów jakieś formy reumatyzmu, lub innego autoimmunologicznego badziewia.
Naprawdę, powykręcane stawy to jedno z ostatnich stadiów reumatyzmu który tyczy sie jakichś 60% społeczeństwa, wcześniej latami tak to wygląda: upośledzona odporność wiec serie infekcji, zmęczenie, długi czas regeneracji po wysiłku (tego się nie da porównać, ale i większe i dłużej trwające niż u innych tzw. zakwasy) różnorakie bóle kości, stawów, mięśni, zmiany skórne u niektórych, problemy ze snem, u kobiet czasami nadobfite krwawienia miesiączkowe)

A to się zalecza.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 11:33   #155
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nadwagi nie mam. Z wyjątkiem zwierząt jem wszystko. Prowadzę siedzący tryb życia, bo po pracy padam na pysk i czuje się zniechecona do wszystkiego.
Bo to jest tzw. błędne koło. Byłam kiedyś tam gdzie Ty teraz i wiem, że po pracy jest się tak wypompowanym, że się nie ma siły na ćwiczenia. Ale to własnie one powodują, że ćwicząc regularnie, z dnia na dzień robimy się coraz silniejsi i energiczni. I nawet po powrocie z pracy, czujemy sie bardzo dobrze Po prostu pewnego dnia, trzeba się przemóc i zebrać, a później będzie coraz lepiej.

A co do Twojego wegetarianizmu, to rozumiem, ze starasz się zastępować białko zwierzęce, np. jedząc dużo roślin strączkowych (fasola, groch, itp.). Warto też dodawać do posiłków białko konopne.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:36   #156
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;80724091]Bo to jest tzw. błędne koło. Byłam kiedyś tam gdzie Ty teraz i wiem, że po pracy jest się tak wypompowanym, że się nie ma siły na ćwiczenia. Ale to własnie one powodują, że ćwicząc regularnie, z dnia na dzień robimy się coraz silniejsi i energiczni. I nawet po powrocie z pracy, czujemy sie bardzo dobrze Po prostu pewnego dnia, trzeba się przemóc i zebrać, a później będzie coraz lepiej.

.[/QUOTE]

No nie bardzo to działa,bynajmniej nie na mnie

Ćwicze codziennie (a chociażby co 2 dzień) i energii jak nie było,tak nie ma. To nadal wszystko jest wymuszone, bez przypływu energii,który wg tej teorii powinien się pojawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:53   #157
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
No nie bardzo to działa,bynajmniej nie na mnie

Ćwicze codziennie (a chociażby co 2 dzień) i energii jak nie było,tak nie ma. To nadal wszystko jest wymuszone, bez przypływu energii,który wg tej teorii powinien się pojawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hmm... od kiedy cwiczysz?

Ja wiem, ze np. cardio męczy i też wypompowywuje. Ja cardio nie cwicze, a stricte cwiczenia wzmacniające/siłowe. Cwicze jedynie do dosc starych video Cindy Crawford. Nie wiem, na mnie dziala No i wiadomo - czysta dieta i nieprzejadanie się.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 14:07   #158
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;80729251]Hmm... od kiedy cwiczysz?

Ja wiem, ze np. cardio męczy i też wypompowywuje. Ja cardio nie cwicze, a stricte cwiczenia wzmacniające/siłowe. Cwicze jedynie do dosc starych video Cindy Crawford. Nie wiem, na mnie dziala No i wiadomo - czysta dieta i nieprzejadanie się.[/QUOTE]
Ćwiczę w zasadzie regularnie od 3 lat przeszłam już wszystko:cardio,siłowe,na przemienne,tabaty-sraty , bieganie,rower... Latem wiadomo tej energii jest więcej, a teraz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:44   #159
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Ćwiczę w zasadzie regularnie od 3 lat przeszłam już wszystko:cardio,siłowe,na przemienne,tabaty-sraty , bieganie,rower... Latem wiadomo tej energii jest więcej, a teraz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To u Ciebie przyczyny może trzeba szukać gdzie indziej. Może coś jest nie tak z odżywianiem. Może masz niedobór magnezu, albo jakichs innych mikroelementów lub witamin (np. D). Może stresujesz sie w życiu, a to - jak wiadomo, odbiera siły najbardziej. Może nie tolerujesz nabiału, bądź glutenu, lub masz jakies inne alergie pokarmowe. Może zle sypiasz. Przyczyn może być masa, wypisałam te najczęsciej odpowiedzialne za chroniczne zmęczenie. Oczywiscie, to wszystko poza regularnym badaniem sie i wynikami zdrowia w normie.

Cwiczenia oddechowe wielu osobom też pomagają, ale skoro uprawiasz sport regularnie, to domniemam, że w trakcie robisz duzo inhale and exhale

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2018-01-22 o 14:48
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 18:40   #160
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Ja też ćwiczę od dobrych lat i nie czuję przypływu siły.
Ciężko łapać za hantle (bo mnie też interesuje tylko siłowe), kiedy moje głowa marzy o poduszce. Wróciłam kiedyś, myślałam - zmuszę się. Nie miałam siły. Mięśnie odmówiły posłuszeństwa.

Ale zgadzam się - wiele rzeczy jest powiązanych, ja na ten przykład nie za bardzo akceptuję moją pracę i jadę z niechęcią - być może dlatego nie mam sił po niej.
Różne są przyczyny.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 20:41   #161
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8073832 6]Ja też ćwiczę od dobrych lat i nie czuję przypływu siły.
Ciężko łapać za hantle (bo mnie też interesuje tylko siłowe), kiedy moje głowa marzy o poduszce. Wróciłam kiedyś, myślałam - zmuszę się. Nie miałam siły. Mięśnie odmówiły posłuszeństwa.

.[/QUOTE]

Jedna co mnie rozumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 08:46   #162
juliaczar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 9
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

O, to ja też się melduję w tym wątku
Ja zauważyłam, że mnie wykańcza wczesna pora wstawania (o 5:30), kładę się spać 22:00-22:30. W weekendy budzę się o 8:00-8:30 i jestem wyspana, ale warunek - nie może mnie obudzić budzik. Nawet jak pójdę spać około północy. Jak mam urlop to to jest zupełnie inne życie, mam na wszystko ochotę.
Pocieszam się, że kiedyś było ze mną gorzej - mi pomogło powstrzymanie się od drzemek w ciągu dnia po pracy - kiedyś je robiłam i co się potem działo - można się domyślić. Byłam zmęczona przez resztę dnia, a w nocy nie mogłam usnąć Parę razy się "zmusiłam" do tego, aby nie zrobić sobie drzemki i to pomogło - regularny sen, regularna pora kładzenia się spać i wstaję z łóżka rano bez większych problemów, nawet w zimę

A w ogóle uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłaby praca w systemie 6-godzinnym Wstawanie godzinę później i godzinę wcześniej w domu. Parę państw (chyba Szwecja) testowało taki system, ale potem i tak stwierdzili, że nie stac ich na to, żeby obywatele pracowali krócej (nie ma to jak pieniądze, które są ważniejsze od zdrowia milionów ludzi, którzy jak w końcu "wysiądą" całkiem to nie będzie komu tych pieniędzy generować )
juliaczar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:40   #163
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Mam to samo i uważam, że problem jest w głowie. W poprzedniej pracy pracowałam 7-15 i szłam na dodatkowe zajęcia, potem trening i nie byłam zmęczona. Obecna praca mnie jednak wykończyła totalnie, do tego stopnia, że złożyłam wypowiedzenie nie mając zaklepanej innej pracy. Nie miałam najgorszych warunków, nikt się nade mną nie znęcał ale wykańczało mnie myślenie o pracy 24h na dobę. Na niczym nie potrafiłam się skupić, nic nie dawało mi przyjemności, bo w głowie ciągle była myśl związana z pracą. Do końca wypowiedzenia jestem na urlopie i powiem wam, że czuję się jak przemielona przez maszynkę, rodzina nie akceptuje mojego wyboru, bo jak ma się pracę to trzeba się jej trzymać. Ja nie potrafiłam, na razie mam oszczędności, ale wiadomo nie chciałabym ich za dużo tracić.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 11:14   #164
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Mam to samo i uważam, że problem jest w głowie. W poprzedniej pracy pracowałam 7-15 i szłam na dodatkowe zajęcia, potem trening i nie byłam zmęczona. Obecna praca mnie jednak wykończyła totalnie, do tego stopnia, że złożyłam wypowiedzenie nie mając zaklepanej innej pracy. Nie miałam najgorszych warunków, nikt się nade mną nie znęcał ale wykańczało mnie myślenie o pracy 24h na dobę. Na niczym nie potrafiłam się skupić, nic nie dawało mi przyjemności, bo w głowie ciągle była myśl związana z pracą. Do końca wypowiedzenia jestem na urlopie i powiem wam, że czuję się jak przemielona przez maszynkę, rodzina nie akceptuje mojego wyboru, bo jak ma się pracę to trzeba się jej trzymać. Ja nie potrafiłam, na razie mam oszczędności, ale wiadomo nie chciałabym ich za dużo tracić.
Ja stoję w tej mniejszej grupie i uważam, że często dobrze jest się własnie wrzucić na tzw. głęboką wodę. To też nie krytykuję Twojej decyzji Sama tak nie raz zrobiłam i, o dziwo, spotykały mnie wtedy najlepsze zmiany i sytuacje. W okresie desperacji, kiedy nie ma innego wyboru, dużo sprawniej działamy - przynajmniej ja wtedy wybudzam się z letargu i jestem bardzo zmotywowana Jestem pewna, ze cos znajdziesz. Korzystaj z urlopu, wypocznij, wzmocnij się psychicznie

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8073832 6]Ja też ćwiczę od dobrych lat i nie czuję przypływu siły. Ciężko łapać za hantle (bo mnie też interesuje tylko siłowe), kiedy moje głowa marzy o poduszce. Wróciłam kiedyś, myślałam - zmuszę się. Nie miałam siły. Mięśnie odmówiły posłuszeństwa.[/QUOTE]

To cwiczysz regularnie czy starasz się wrócic do tego, ale sily brak? Bo pierwsza czesc postu zaprzecza drugiej

Tak jak napisalam - jezeli, to nie sport, to przyczyny trzeba szukać gdzie indziej. Swoją drogą, ze od pracy tez duzo zalezy. Robilam w zyciu rzeczy, ktorych nie lubilam i wracalam do domu jak zombie. Rok temu wprowadzilam zmiany, zrobiłam obrót w karierze o 180 stopni, robie, to co bardzo lubie. Pieniądze może i są trochę (niedużo jednak) mniejsze, ale za to mam więcej czasu dla siebie i lepiej się czuję.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 11:42   #165
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Mam to samo i uważam, że problem jest w głowie. W poprzedniej pracy pracowałam 7-15 i szłam na dodatkowe zajęcia, potem trening i nie byłam zmęczona. Obecna praca mnie jednak wykończyła totalnie, do tego stopnia, że złożyłam wypowiedzenie nie mając zaklepanej innej pracy. Nie miałam najgorszych warunków, nikt się nade mną nie znęcał ale wykańczało mnie myślenie o pracy 24h na dobę. Na niczym nie potrafiłam się skupić, nic nie dawało mi przyjemności, bo w głowie ciągle była myśl związana z pracą. Do końca wypowiedzenia jestem na urlopie i powiem wam, że czuję się jak przemielona przez maszynkę, rodzina nie akceptuje mojego wyboru, bo jak ma się pracę to trzeba się jej trzymać. Ja nie potrafiłam, na razie mam oszczędności, ale wiadomo nie chciałabym ich za dużo tracić.

Tez tak zrobilam (tylko 3 dni po zlozeniu rezygnacji dostalam nowa prace). W zyciu bym nie pomyslala, ze niecaly rok w tej pracy przysporzy mi tylu problemow. W poprzedniej pracy potrafilo byc stresujaca, ale konczylam o 1700 i do 0900 nastepnego dnia mialam wszystko gdzies. Wsiadalam w autobus i jechalam na drugi koniec wyspy. Ulewa czy skwar, niewazne, czegos mi sie chcialo. Teraz moglabym tylko spac. Ciagle myslenie o pracy, niepokoj, bole kregoslupa, nadcisnienie i, mowiac ogolnie, najgorszy od lat stan zrowia mentalnego. Sa takie tygodnie, ze pracuje od 0830 do polnocy. Pod koniec dnia jestem jak zombie, mejle dalej przychoda, ale ide spac. I co? Mozg pracuje jak szalony i nie ma mowy, zebym zasnela. W soboty odsypiam do poludnia, zdaze ogarnac w mieszkaniu i wyskoczyc po zakupy, wrcam do domu i o 1600 juz ciemno, i nie mam na nic ani sily, ani ochotyNie moge sie doczekac marca - nowa praca, wiosna, slonce i odwiedziny bliskich

MsLizard, powodzenia w znalezieniu sensownej pracy
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 13:25   #166
margo85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 28
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Podzielę się z Wami tym co ja myślę na ten temat. Po pierwsze w wielu przypadkach zmiana pracy pomaga. Tak było wmoim przypadku, zostawiłam wszystkie stresy (a było ich dużo) za sobą. Nowa sytuacja, nowe osoby, nowy start- samo to potrafi zaszczepić w nas entuzjazm. Radzę jednak jeszcze zanim ruszymy do nowej pracy wyjechać na urlop, choćby na kilka dni. Zmiana klimatu i otoczenia pomaga, spacer, wylegiwanie się na leżaku cokolwiek byle odpoczywać. Wiem, to kosztuje, ale wiele razy organizowałam sobie ciekawe wyjazdy za niedużą kasę. Jak się poszpera w internecie to można znaleźć na prawdę fajne oferty. I tak za miesiąc lecę do Izraela za 150zł w dwie strony, a tam w lutym jest 25 stopni, czyste niebo i słońce. Ale w sumie to nie o tym chciałam napisać.
Najważniejsze moim zdaniem jest jednak to, że czasem taki brak energii i różnego rodzaju bóle są efektem nie tylko złego stylu życia i problemów, ale i chorób. Dlatgeo może warto się przebadać. Czasami jest też tak, że tak długo utrzymujący stan jest nie efektem a wręcz przyczyną choroby.
margo85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 13:27   #167
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Mam identycznie. Sporo pracuje, duzo dojezdzam i jak sa jakies deadliny to nie moge przestac myslec o pracy po powrocie do domu. W domu mam sny z praca, rano sie budze ze strachem ze czegos tam nie sprawdzilam, w weekend wyluzuje w niedziele, a tu juz w pon do pracy...
Nie musze chyba mowic ze po pracy prawie nic nie robie bo padam z sil, chce mi sie wiecznie spac.
Staram sie zmusic do aktywnosci ale ciezko mi to idzie. Mam multisport a w tym miesiacu udalo mi sie tylko byc raz na basenie i dwa na lyzwach.
Jakbym mogla to bym po powrocie tylko spala.

Lata lepiej funkcjonuje, mam czasem sile rzeczy isc na plaze, rower czy cokolwiek w tygodniu.
Zima wegetuje. :/

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2018-01-23 o 13:28
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-26, 11:27   #168
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez margo85 Pokaż wiadomość
Podzielę się z Wami tym co ja myślę na ten temat. Po pierwsze w wielu przypadkach zmiana pracy pomaga. Tak było wmoim przypadku, zostawiłam wszystkie stresy (a było ich dużo) za sobą. Nowa sytuacja, nowe osoby, nowy start- samo to potrafi zaszczepić w nas entuzjazm. Radzę jednak jeszcze zanim ruszymy do nowej pracy wyjechać na urlop, choćby na kilka dni. Zmiana klimatu i otoczenia pomaga, spacer, wylegiwanie się na leżaku cokolwiek byle odpoczywać. Wiem, to kosztuje, ale wiele razy organizowałam sobie ciekawe wyjazdy za niedużą kasę. Jak się poszpera w internecie to można znaleźć na prawdę fajne oferty. I tak za miesiąc lecę do Izraela za 150zł w dwie strony, a tam w lutym jest 25 stopni, czyste niebo i słońce. Ale w sumie to nie o tym chciałam napisać.
Najważniejsze moim zdaniem jest jednak to, że czasem taki brak energii i różnego rodzaju bóle są efektem nie tylko złego stylu życia i problemów, ale i chorób. Dlatgeo może warto się przebadać. Czasami jest też tak, że tak długo utrzymujący stan jest nie efektem a wręcz przyczyną choroby.
Marzenie - u mnie w korpo od pol roku zamrozenie rekrutacji. Ludzie odchodza, nowi nie sa przyjmowani, a pracy nie ubywa . Z 5 osob w moim teamie zostalam ja i kolezanka, ledwo wyrabiamy, nie ma mnie kto zastapic, wiec nie mam wakacji, jakie to proste Nie chce nawet liczyc ile mam dni zaleglego urlopu i nadgodzin z tamtego roku do odebrania. Dlatego tak nie moge sie doczekac nowej pracy. Chwila oddechu, bo pierwsze dni to beda przeciez jak wakacje

Edytowane przez 640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Czas edycji: 2018-01-26 o 11:28
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-27, 08:50   #169
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Coraz bardziej mam wrażenie, że to wszystko to kwestia psychiki,a nie niewyspania..

Zaczyna mnie drażnić mój dzień.

Wstaję po 5, żeby się wyrobić do pracy, praca 8-16, wracam szybki obiad i od 17 jak się położę z myślą "poleżę sobie" tak zasypiam i budzę się w granicach 19...
Potem próbuję się ogarnąć,ale mi ciężko idzie - z bólem wstaję i szykuje jakieś ciuchy do roboty, (nie codziennie,ale...) nastawiam pranie, coś myję, idę na zakupy, potem jakieś szybkie jedzenie do pracy muszę naszykować, robi się już prawie 21, idę się myć i tyle ze mnie jest.
Ani tv, czy książki, ani spaceru czy ćwiczeń - nie mam sił.

Próbowałam już w tym tygodniu przetrzymać drzemkę,ale nie daję rady Tak mnie bolą plecy, nogi, że po prostu się kładę, bo siedzenie też mnie męczy. I usypiam... nie wiem, minuta-dwie i mnie nie ma, jestem w krainie snów.

Nie wiem o której musiałabym iść spać,żeby się wyspać, chyba o 21? Ale jak sobie o tym pomyślę, to mi źle. W zimie jak jeszcze można, ale lato? Dzieci biegają po dworze o 21, ludzie idą się spotkać, idą na rower,basen...a ja sobie myślę, że się kładę...masakra. Nie wiem już z której strony to ugryźć.

Dziś się wyspałam... 9h, może sporo,ale przynajmniej żyję.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-27, 10:57   #170
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;8087767 6]Coraz bardziej mam wrażenie, że to wszystko to kwestia psychiki,a nie niewyspania..

Zaczyna mnie drażnić mój dzień.

Wstaję po 5, żeby się wyrobić do pracy, praca 8-16, wracam szybki obiad i od 17 jak się położę z myślą "poleżę sobie" tak zasypiam i budzę się w granicach 19...
Potem próbuję się ogarnąć,ale mi ciężko idzie - z bólem wstaję i szykuje jakieś ciuchy do roboty, (nie codziennie,ale...) nastawiam pranie, coś myję, idę na zakupy, potem jakieś szybkie jedzenie do pracy muszę naszykować, robi się już prawie 21, idę się myć i tyle ze mnie jest.
Ani tv, czy książki, ani spaceru czy ćwiczeń - nie mam sił.

Próbowałam już w tym tygodniu przetrzymać drzemkę,ale nie daję rady Tak mnie bolą plecy, nogi, że po prostu się kładę, bo siedzenie też mnie męczy. I usypiam... nie wiem, minuta-dwie i mnie nie ma, jestem w krainie snów.

Nie wiem o której musiałabym iść spać,żeby się wyspać, chyba o 21? Ale jak sobie o tym pomyślę, to mi źle. W zimie jak jeszcze można, ale lato? Dzieci biegają po dworze o 21, ludzie idą się spotkać, idą na rower,basen...a ja sobie myślę, że się kładę...masakra. Nie wiem już z której strony to ugryźć.

Dziś się wyspałam... 9h, może sporo,ale przynajmniej żyję.[/QUOTE]Ile dojezdzasz ze wstajesz o piatej? Naprawde jest konieczne zrywac sie z lozka 3 h przed praca?
Tez bym padala gdybym o 8 byla 3 h na nogach.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-27, 11:56   #171
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Dziękuję wam dziewczyny za odpowiedzi, postanowiłam, że podzielę się z wami tym co u mnie. Przez pierwsze 3 dni urlopu praktycznie nie mogłam wstać z łóżka, nie miałam siły, ale zaczęły odzywać się firmy, w których byłam na rozmowach. Dostałam 2 propozycje pracy i jedną z nich przyjęłam. To nie była łatwa decyzja, bo wybrałam pracę na pół etatu. Chcę przynajmniej rok poświęcić na realizację własnych pasji i rozwój, a do tego jak wiadomo potrzebny jest czas. Potem zobaczę co dalej.

Zapisałam się do fitness klubu i na kurs języka hiszpańskiego. W lutym zamierzam się też zapisać na taniec. Powoli wracają mi siły. Właśnie wróciłam z treningu i znów zaczynam czuć tą radość co kiedyś.

Wiadomo, mam też w sobie lęki i trochę strachu przed nowym i nieznanym, ale nie chcę żeby to wzięło nade mną górę.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-27, 11:58   #172
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Życzę Ci powodzenia i trzymam bardzo mocno kciuki!
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-27, 12:03   #173
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Życzę Ci powodzenia i trzymam bardzo mocno kciuki!
Dziękuję
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-27, 17:49   #174
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;80881086]Ile dojezdzasz ze wstajesz o piatej? Naprawde jest konieczne zrywac sie z lozka 3 h przed praca?
Tez bym padala gdybym o 8 byla 3 h na nogach.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ja też wstaję o 5-ogarniam najpierw siebie, chwila rozmowy z mężem,potem budzę dzieci, ogarniam je (potrafi to trochę potrwać), odprowadzam do przedszkola, co też jest czasem wyczynem i jadę do pracy na 8-koszmar, bo po powrocie często muszę jszcze coś ogarnąć razem z mężem, ugotować, przypilnować dzieci, przyszykować ubrania na rano-padam na pysk.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 15:42   #175
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;80881086]Ile dojezdzasz ze wstajesz o piatej? Naprawde jest konieczne zrywac sie z lozka 3 h przed praca?
Tez bym padala gdybym o 8 byla 3 h na nogach.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Wstaję PO 5. Czasem jest to 15 po, czasem 40. Zależy. Do tego dochodzą różne sprawy - ciężko mi tłumaczyć - ale przykładowo:nikt autem nie jeździ w tamtą stronę, mam do wyboru być w pracy 7.45 albo pójść na kolejny autobus i być spóźniona 15-20 minut, nie stać mnie na auto etc,etc.
Inaczej mówiąc- gdybym miała możliwość wstawania później to raczej bym to robiła Nie mam opcji.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 16:13   #176
201803050937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 669
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Treść usunięta
201803050937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 16:25   #177
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Ale nie możesz kończyć o 23 i zaczynać o 8! Kodeks pracy gwarantuje ci minimum 11godz odpoczynku miedzy zmianami. Zazadajcie egzekwowania tego przepisu albo.... Pip się może zainteresować....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 16:57   #178
201803050937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 669
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Treść usunięta
201803050937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 17:06   #179
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Ja uważam, że to "zmęczenie" i brak energii na cokolwiek po pracy - nie wywodzi się stricte z psychiki/nastawienia, lecz z przepracowania w pracy która nie przynosi nam satysfakcji. Z musu.

W poprzedniej pracy nie byłam tak "wypompowana" jak w obecnej. Miałam więcej energii, mniej zajętą głowę głupimi problemami z pracy, bardziej mogłam skupić się na własnym życiu i moich codziennych sprawach. Obecnie nie jest to możliwe przez specyfikę pracy oraz jej nawał.

Nie mogę się doczekać aż zmienię chcę w przyszłym roku już zajmować się czym innym



Aktualnie pomaga mi najbardziej jedna zasada: regularny SPORT. Codziennie robię długie spacery, 3x w tygodniu siłownia, wiosną rower+rolki. Rewelacja, zadowolenie, dobry nastrój, redukcja stresu
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-28, 20:07   #180
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Ja uważam, że to "zmęczenie" i brak energii na cokolwiek po pracy - nie wywodzi się stricte z psychiki/nastawienia, lecz z przepracowania w pracy która nie przynosi nam satysfakcji. Z musu.

W poprzedniej pracy nie byłam tak "wypompowana" jak w obecnej. Miałam więcej energii, mniej zajętą głowę głupimi problemami z pracy, bardziej mogłam skupić się na własnym życiu i moich codziennych sprawach. Obecnie nie jest to możliwe przez specyfikę pracy oraz jej nawał.

Nie mogę się doczekać aż zmienię chcę w przyszłym roku już zajmować się czym innym



Aktualnie pomaga mi najbardziej jedna zasada: regularny SPORT. Codziennie robię długie spacery, 3x w tygodniu siłownia, wiosną rower+rolki. Rewelacja, zadowolenie, dobry nastrój, redukcja stresu
Jak dla mnie te dwie rzeczy się łączą. Zmuszam się do pracy/przepracowuje się = męczę się psychicznie.
Mi sport nie pomaga, jak wiem, że znów to samo w kółko - wstawanie po 5, kładzenie się po 21, drzemka po pracy, sport daje ukojenie tylko na chwilkę.
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-20 17:52:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:55.