Problemy skórne- wątek ogólny

[Auretia]

Czy ja wiem czy to tak drogo. Chodzi mi o hialu femin. Opakowanie kosztuje 60 zl, znalazlam apteke, w ktorej mozna kupic za 50, a starcza na 2 mies (60 tabl), wiec wychodzi 25 zl na miesiac. Poza tym lepiej jest kupic cos w aptece, chyba jest bardziej skuteczne, bo kosmetykami to tylko sie z zewnatrz podratuje skore.

[xxxlaska]

i mnie również to dopadło, widzę że dużo osób ma ten problem, a jeszcze nie ma konkretnego leku na to, mi sie to pojawiło miesiąc temu tylko na jednej dłoni, i zeszło po jakimś tygodniu,
od 2ch dni mam to na szyji i rozprzestrzenia się na policzki.
a marzenka55 nie napisała co jej dermatolog polecił

[kaczita]

Hej
Ja się z tym męczę od około 2 lat ...
U mnie to małe, czerwone kropeczki, nieswędzące, ale hmmmm "czuć" je. Zaczęło się od brody, okolic nosa ... Byłam u 2 dermatologów. Przepisywali mi różne maści, także antybiotyki i nic... Jedyne co mi pomaga to maść sterydowa elocom. Tylko, że to sterydy! Boję się tego używać, ale posmarowane znika w oczach...

[Arturo925]

Cześć. Na wstępie chciałbym się przywitać iż jestem nowy na tym forum. Jestem chłopakiem i szukam na tym forum pomocy w pewnej sprawie...

Otóż od kilku lub nawet kilkudziesięciu dni wokół ust zrobiła mi się sucha i czerwona skóra. Występują na niej też takie niewielkie grudki/pryszcze. Przez dłuższy czas smarowałem całą skórę twarzy kremem nawilżającym "Aqua" firmy BeBeauty. W innym wątku przeczytałem że to właśnie od długiego smarowania kremem nawilżającym mogło to powstać... Czy to prawda? Miał już ktoś taki problem? Czym to w takim razie smarować aby zniknęło? Dodam jeszcze że niczym innym oprócz tym kremem nie smarowałem. Proszę o pomoc... Z góry dziękuję

[ocia1234]

suche usta to moja odwieczna udreka... jednak ostatnio zamowialam sobie balsam/blyszczyk odzywczy do ust z AVONU z boutique czy jakos tak to ta seria naturalna pomalowalam raz na probe i dosyc ze sie trzymal prawie 9h to jeszcze usta mieciutkie i kuszace ! teraz smaruje 2 razy dziennie i koniec z problemem ! mam zamiar juz zamowic kolejny, Naprawde WARTO

[misia_1]

.... a u mnie problem ze zbyt suchymi ustami skończył się na dobre odkąd zaczęłam smarować je odżywką nanobase ... miód też jest skuteczny, albo po prostu maść z wit. A

[elaine-blath]

podbijam temat. Jaka masc na te krostki jest skuteczna?

[nrxone]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mięczak_zakaźny

[lalalilala]

i mnie dopadło. nie wiadomo skąd. Nie używałam nowych kosmetyków, proszków, nie kombinowałam z jedzeniem
Nie wiem nawet za co się zabrać

[Izydka]

Mnie też strasznie swędzą nogi już od 2 tygodni. Początkowo myślałam, że to od żelu do mycia, więc go zmieniłam i dalej swędzą. Skóra swędzi mnie tylko do stopy do kolana z nasileniem pod kolanami... MASAKRA. W nocy też mi się nasila. A do tego zauważyłam, że porobiły mi się takie jakby małe wzgórki pod skórą na nogach

Jutro idę do lekarza i nie wiem czego się spodziewać. Pomóżcie!

[Pumcia 89]

Napisane przez Izydka

Mnie też strasznie swędzą nogi już od 2 tygodni. Początkowo myślałam, że to od żelu do mycia, więc go zmieniłam i dalej swędzą. Skóra swędzi mnie tylko do stopy do kolana z nasileniem pod kolanami... MASAKRA. W nocy też mi się nasila. A do tego zauważyłam, że porobiły mi się takie jakby małe wzgórki pod skórą na nogach

Jutro idę do lekarza i nie wiem czego się spodziewać. Pomóżcie!

Ja mam dokładnie to samo! byłam już trzy razy u tej samej pani dermatolog. Za pierwszym razem diagnoza: liszajec ( fakt robiły mi się rany ze zwykłych swędzących krostek), kolejny raz wybrałam się w ciąży z masakrycznym świądem opisanym przez Izydka, ale tym razem były to zwykłe małe krosteczki z takim białym oczkiem ( coś jak potoczny "syfek") diagnoza: również liszajec... nie spierałam się, bo to w końcu specjalistka... za trzecim razem dokładnie to samo. leczenie liszajca nie przyniosło żadnych efektów. po ciąży przez 2 miesiące był spokój, a potem delikatne swędzenie, aż do teraz okropne... 4 raz nie zamierzam się leczyć na liszajca... Izydka jakbyś mogła napisać co Ci ten lekarz powiedział to będę wdzięczna. nie mam pojęcia co mam z tym robić na nogach mam już nieładne blizny. Pomocy!

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

dodam jeszcze, ze to coś zaraźliwego bo tym drapaniem przeniosłam sobie na biodra i podbrzusze

[Izydka]

Byłam u lekarza i powiedział, że to atopowe zapalenie skóry lub alergia kontaktowa czy jakoś tak. Ewentualnie wchodzą jeszcze nery ;/ ja zdecydowałam się na przyjmowanie wapna i na razie pomaga


o liszajcu nawet nie wspomniał :P

[Pumcia 89]

dzięki Izydka za odpowiedź! jak widać nie każdy lekarz jest kompetentny... też spróbuje z tym wapnem.mam jeszcze taki krem w domu do skóry atopowej (moje dziecko miało taki przepisany) może też coś pomoże jeszcze raz dzięki!

[Izydka]

Niestety, mimo brania wapna nadal swędzą mnie te nogi.. na jakiś czas przestały i znów to swędzenie wrociło. MASAKRA. Zapisałam się do alergologa

[Pumcia 89]

ja też zaczęłam stosować to wapno (Calcium AklergoPLUS) i przez pierwsze 5 dni swędzenie jakby ustąpiło. niestety,jak u Ciebie Izydka- wróciło... ostatnio zaczęłam pić więcej mleka i to jakby miało z tym związek...hmm. jak tak sięgam pamięciom do czasów ciąży to też piłam bardzo dużo mleka... może jestem na nie uczulona? cóż odstawię (choć z niechęcią, bo uwielbiam ten biały płynik) na jakiś czas. zobaczę czy to moze być powód tego swędzenia. Tradycyjnie Izydka daj znać jak przebiegła wizyta u lekarza, bo ja sama nie mam jak się wybrać. pozdrawiam

[Aimee_J]

Podbijam wątek, bo nie chcę zakładać kolejnego. Liczę naiwnie, ze ktoś go zauważy

Mam taki problem:
Zawsze mialam zimą problem z sychymi i spierzchniętymi wargami, na które niewiele pomagało. Rok temu znalazłam sobie balsam Neutrogeny, który bardzo polubiłam i używałam przez długi czas. Jednak któregoś pięknego dnia przeczytałam na wizażu o cud-kosmetyku - balsamie Tisane. Pomyślałam Skoro to takie cudo, to spróbuję. Używałam go jakiś miesiąc, ale nie wywarł na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Gdy przyszły większe mrozy - w ogóle sobie nie radził, więc go odstawiłam i wróciłam do Neutrogeny. I wtedy zaczął się koszmar....
Usta mam ciągle niesamowicie przesuszone i jakby ściągnięte. Neutrogena pomaga, ale na bardzo krótko - natychmiastowo się wchłania i muszę ponawiać aplikację. Gdy wychodzę na dwór smaruję usta najpierw nią, a potem błyszczykiem Essence bo tylko tak idzie wytrzymać. Krem Nivea też nie pomaga [z góry zaznaczam, że smaruję nim usta tylko w domu - raz tylko w zamierzchłych czasach zaryzykowałam wyjście z nim na ustach na dwór i to był pierwszy i ostatni ]. Dziś kupiłam sobie Carmex wiśniowy w tubce - póki co nie zauważyłam jakiejś specjalnej ulgi. Tyle tylko, że wolniej się wchłania i na dłużej natłuszcza.
Dziś spróbuję jeszcze miodu, ale ponieważ go w trybie natychmiastowym zlizuję z ust [tylko jego, pomadek, balsamów itd nigdy] - nie potrafię się powstrzymać - nie wróżę temu sposobowi wielkiej kariery
Co weselsze - raz spróbowałam Tisane, bo nie miałam niczego pod ręką. Ulga jak ręką odjął, ale tylko do momentu kiedy jest na ustach. Na KWC czytałam opinie niektórych dziewczyn, że Tisane uzależnia niejako usta od siebie i potem juz nic innego nie pomaga. Jeśli to jest powodem - nie chcę wiecej go uzywać, a raczej wyleczyć usta i odzwyczaić od niego.

Czy któraś z Was może mi pomóc? Bo już mnie niedługo chyba piorun trzaśnie...

[Sylvviiaa]

a ja polecam na noc bambino
a w dzień TISANE

[Aimee_J]

Nad Bambino pomyśle, może to faktycznie dobry pomysł...

Ale Tisane właśnie nie chcę używać. Bo ponieważ problemy zaczęły się po odstawieniu go, po miesięcznym okresie używania go, a aż takich wielkich problemów jak aktualnie nigdy z ustami nie miałam - nie mam pewności, czy stosowanie go właśnie mnie do takiego stanu nie doprowadziło Wolę go wyeliminować niż narażać się na dalsze problemy, zamiast pozbycie się tego, który juz mam

[Sylvviiaa]

jeśli nie próbowałaś bambino to spróbuj, na mnie działa idealnie.

[Aimee_J]

Jak tylko będę mogła, czyli pewnie w poniedziałek - kupię
Dzieki

[Sylvviiaa]

spoko
daj znać po kilku dniach jak tam usta.

[Izydka]

Hej! No więc byłam u alergologa na testach skórnych - profil pokarmowy i nic nie wyszło. W kolejny wtorek idę na testy profil wziewny. Zaczynam się bać, że to może być atopowe zapalenie skóry... wprawdzie wypryski na nogach nie wyszły mi same z siebie... tzn... najpierw swędziały mnie nogi, następnie ja zaczęłam je drapać i ... zrobiły mi się strupki, ale myślę, że to od nadmiernego drapania...

mimo wszystko zaczynam się bać, że to może być AZS... chociaż nigdy nie miałam takich przygód

[majciaaa]

ja na suche usta polecam z reka na sercu Carmex, szczegolnie ten klasyczny w sloiczku aczkolwiek w sztyfcie tez jest znakomity

poza tym masc z witamina A ( ja sobie wycisnelam z tubki do sloiczka po Carmexie zeby bylo poreczniej). jej zaleta jest to ze usta sie pieknie naturalnie blyszcza po nalozeniu jej


nie s ato drogie rozwiazania. carmex okolo 8-11 zl, masc z witamina A chyba max 7 zl a takie za 3 zl tez znajdziesz

[Aimee_J]

Mieszanka: Neutrogena, Carmex i Bambino nakładane naraz pomogło
Z tym, że do Carmexu jakoś przekonać się nie mogę. Jak stosuję go samego to nie do końca mi pomaga. Ale to może kwestia tego, ze mam ten w tubce.

W każdym razie dzięki ^^

[Sylvviiaa]

no i peeling z miodu

[Aimee_J]

Peeling był jedną z pierwszych rzeczy, która przyszła mi do głowy. Okazało sie, ze przy takich ustach jakie miałam ostatnio to był jedynie dodatkowy gwóźdź do trumny
Ale już jest ok
Swoją drogą to niesamowite - tyle wspaniałych recenzji Tisane na KWC, a w moim wypadku kompletnie się nie sprawdził...

[wiolagb]

ja używam pomadki ochronnej bebe, tej zielonej i jest rewelacyjna od razu widać poprawę, jak się stosuje regularnie to praktycznie problem przesuszonych ust znika

[Madzionella]

Witam, mam ten sam problem. Zaczęło się wczoraj po poludniu od zajadów i swędzącej skóry wokół ust. Potem doszło zaczerwienienie, w nocy skóra wokół ust obeschła, ale nadal jest swędząca. Do tego dziś po południu pojawiły się czerwone krostki w dolnej częsci twarzy i na zuchwie. Ogolnie kiepsko to wygląda, nie wiem co mogłoby być powodem, ale te krostki wyskoczyly po tym jak zjadłam cebularz na cieplo, więc pewnie to mi zaskoczyło. Póki co piję wapno, smaruje usta Dermosanem, choc niespecjalnie pomaga, to przynajmniej usta tak nie wysychają. Jutro szukam dermatologa, bo raz, ze pojutrze sylwester, a dwa - wyglądam okropnie ;/

[Izydka]

Kończąc już mój wątek, miałam też zrobiony profil wziewny. Jestem uczulona na brzozę i bylice.

Moje uczulenie na nogach okazało się prawdopodobnie uczuleniem na proszek... tzn. "przesiadłam" się na rajstopy i spódniczki i po kilku dniach uczulenie przeszło - nogi przestały swędzieć na razie w ogólnie nie nosze spodni, bo wszystkie mam wyprane w tym proszku, który mnie uczula.

[asiolek]

Ja miałam często takie uczulenie kilka lat temu, następnie dość długo nie występowało. Niestety w przeciągu miesiąca już dwa razy dostałam takiej wysypki- broda, pod oczami, powieki, wokół ust. Swędzi, jest bardzo zaczerwienione i brzydko wygląda. Póki co biorę alertec i wapno, smaruję hydrocortisonem i kremem nivea.
Myślę czy nie iść z tym do lekarza, bo nic nie zmieniałam, nie jadłam nic nowego, żadnych nowych kosmetyków.