Deska do krojenia

[Wava1488]

Cześć dziewczyny, koleżanka wychodzi za mąż i jak w amerykańskim filmie zrobiła listę prezentów. Musiałam się nieźle natrudzić, żeby znaleźć tam coś, na co mnie w ogóle stać. No i znalazłam deska do krojenia. W pierwszym momencie pomyślałam, że to żart 5-6 zł?, ale okazuje się że to stówa, jakaś firma joseph joseph, oglądam tą deskę, a ona jest pochyła, i rzekomo antypoślizgowa, co tam kosztuje 100 zł to nie wiem. Czy któraś z was to używa, czy to rzeczywiście takie cudo? Powiem szczerze, nie kupiłabym tego za 100 zł, chyba że mnie przekonacie.

[dziuba85]

Napisane przez Wava1488

Cześć dziewczyny, koleżanka wychodzi za mąż i jak w amerykańskim filmie zrobiła listę prezentów. Musiałam się nieźle natrudzić, żeby znaleźć tam coś, na co mnie w ogóle stać. No i znalazłam deska do krojenia. W pierwszym momencie pomyślałam, że to żart 5-6 zł?, ale okazuje się że to stówa, jakaś firma joseph joseph, oglądam tą deskę, a ona jest pochyła, i rzekomo antypoślizgowa, co tam kosztuje 100 zł to nie wiem. Czy któraś z was to używa, czy to rzeczywiście takie cudo? Powiem szczerze, nie kupiłabym tego za 100 zł, chyba że mnie przekonacie.

Jak chce taką, to kup jej taką. To jest prezent dla Niej, nie dla Ciebie.

[najgalina79]

nie wiedziałam że są takie cuda i takie drogie, jak Joseph Joseph. Osobiście nie jest mi potrzebna taka droga deska bo nadal to deska do krojenia. Ale jak Ona chce taki prezent to jej kup i po problemie. Nie zastanawiaj się czy warto bo nie Ty z tego będziesz korzystać.

[201803290936]

Skoro ona chce taką, konkretnej marki deskę, to taką jej kup. Przecież najczęściej na prezent prosi się o coś, czego może by sobie tak od ręki samemu nie zafundowało (stąd cena). Nie za bardzo rozumiem problem. Nie chcesz wydać 100 zł, czy o co chodzi?

[Oneedmund93]

w moim odczuciu, nie powinno mieć to żadnego znaczenia co my, czy Ty sądzimy o tej desce...skoro dziewczyna chce właśnie taka, to albo ją zna albo coś o niej wie, albo ma taki kaprys...w końcu to jej ślub i jej prezent
Jeśli tak bardzo boli Cię serce i nie jesteś w stanie tyle za nią zapłacić, to albo wybierz inny prezent, albo nie idź na wesele

[Elatrina2897]

No wiesz, ja także nie kupiłabym takiej deski dla siebie, ale już się niczemu nie dziwię... Ostatnio widziałam w necie talerz, zwykły, biały, płaski, z jakiejś tam firmy z górnej półki, który kosztował 97 zł!!! Wyobrażacie sobie? Jeden talerz za tyle kasy???? Zwykły, naprawdę był zwykły! Więc jeśli chce taką deskę, to jej kup, ale skoro to taka twoja dobra koleżanka to może przemów jej do rozsądku

[201803290936]

Napisane przez Elatrina2897

(...)
ale skoro to taka twoja dobra koleżanka to może przemów jej do rozsądku

Ty tak serio?

[netjewell1144]

Według mnie deska to bardzo dobry prezent. To bardzo praktyczny prezent. Na pewno się przyda w kuchni. Fakt, że jest droga. Jednak jest to specjalna okazja i nie powinnaś żałować na prezent. W końcu ślub jest tylko jeden.

[KarolinaK]

Ja mam te deski w domu . i nawet gdyby kosztowały 200 zł to bym za nie tyle zapłaciła. Uwielbiam je! Uwazam ze prezent ślubny super o ile ktos lubi gotować

[MoniA0306]

Tak kup jej bedzie zadowolona) moze nie zuzyje sie tak szybko jak te zwykle. Co myslicie o szklanych deskach??

[201803290936]

Napisane przez MoniA0306

Tak kup jej bedzie zadowolona) moze nie zuzyje sie tak szybko jak te zwykle. Co myslicie o szklanych deskach??

Kupiłam sobie kiedyś na wypróbowanie. PLUS: fajne do mycia w zmywarce, nic się nie odkształca; łatwe do spłukania; dobra żywotność. MINUS: głośność użytkowania (po prostu słychać stukanie nożem po desce); jedzenie się ślizga, taka deska musiałaby mieć rynienkę na soki, bo inaczej wszystko wpływa z deski.

[KarolinaK]

Napisane przez MoniA0306

Tak kup jej bedzie zadowolona) moze nie zuzyje sie tak szybko jak te zwykle. Co myslicie o szklanych deskach??

Tez mam jedna Ale u mnie zupełnie sie nie sprawdziła. Dzięki temu ze jest duża i ładna to używam jej do podawania przystawek czy jako taca albo podstawka do postawienie czegos gorącego na stole.
Do krojenia sie wcale nie sprawdziła. Głośna, nóż sie ślizga, poza tym wydaje okropnie piskliwy dziwek przy krojeniu. Dla mnie to nie jest absolutnie deska .

[MoniA0306]

Aha a myslalam,ze moze byc fajna. Ostatnio byly w biedronce i tak sie zastanawialam...ale w koncu nie kupilam

[katarzynakrys]

fajnie wyglądają te deski, a jak prezent na ślub mojej koleżanki, to bym się nawet nie zastanawiała, chciałaby mieć takie, to bym jej kupiła i tyle

[Allienne]

Pomocy! Robiłam ostatnio pastę rybną z makreli. Drewniana deska do krojenia okropnie śmierdzi... Kilka razy szorowałam, nic nie daje. Do uratowania, czy już tylko śmietnik?

[Reinna]

Polać wodą, zasypać obficie solą, zostawić na jakąś godzinkę, poszorować tą solą spłukać, umyć płynem do naczyń lub mleczkiem, spłukać octem i wodą. Powinno pomóc.
Jeśli deska jest drewniana to zdecydowanie nie polcam wkladania do zmywarki. Sama kilka razy tak zrobilam i pomimo, ze zmywarka dobrze doczyszcza deskę, to deska zaczyna się odklejać oraz wychodzą z niej drzazgi.
xxx

Ewentualnie wymienić deski na szklane. W ich przypadku problemu z czyszczeniem nie ma żadnego.