2006-06-02, 16:36 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Ami, mój mąż smaruje tym kremem swoje dłonie (wiecznie alergicznie podrażnione) i mu to bardzo pomaga. Ja nim smaruję natomiast okolice oczu, gdy podrażni mnie zbyt hojnie () nałożony Juvit - zaczerwienienie i suche placki znikają w ciągu jednej nocy.Trzeba tylko uważać, bo tuż po nałożeniu go na skórę zmiany alergiczne zaogniają się i to może trochę piec (to chyba działanie mocznika (), który jest w składzie). Później jednak wszystko się normalizuje. Krem łagodzi i dobrze nawilża.
A! Używamy Balneum Intensiv. Niestety nie wiem jak wypada ten krem w porównaniu z Emolium. Nie stosowaliśmy jeszcze.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2006-06-02, 16:42 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
My mamy ten problem, że zmian prawie nie ma, jest za to przeraźliwy świąd skóry. I nic nie pomaga. Trzeba będzie wypróbować to Emolium... Może się uda.
|
2006-06-02, 16:53 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
A, rozumiem. Ciężka sprawa. A dermatolog co na to?
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2006-06-02, 23:31 | #34 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Ami, ja próbowałam się ratować Balneum podczas tego ataku alergii, od którego zaczął się ten wątek, ale mi nie pomógł. A Emolium tak
Więc nie wiem, jak na dłuższą metę, ale na raziem Emulium rządzi |
2006-06-02, 23:55 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
To jakiś proroczy temat, rano go poczytałam, a teraz siedzę z czerwoną plamą na prawym policzku Heh, życie uczuleniowca, no nic, przynajmniej nie swędzi... Pójdę jeszcze wziąść Allermed... tup tup
Już Sandijko, dzięki za ten tip z Emolium, ja normalnie używam do kąpieli emulsji Oilatum Stiefela, ale spróbuję tego Emolium, może będzie lepsze.
__________________
Signature deleted. |
2006-06-03, 11:19 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
Z kolei u mamy stwierdzono niedoczynność tarczycy i bardzo wysoki cholesterol- podobno jednym z objawów może być świąd skóy. U brata również bardzo wysoki cholesterol. A ojciec... może siła sugestii? Dobrze, że coraz więcej jest kosmetyków dla alergików w przystępnych cenach, przynajmniej można próbować do woli. Zobaczymy jak to Emolium. Z tego co pisze Amika, warto spróbować. |
|
2006-06-03, 21:36 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
A ja raczej nie jestem podatna na alergie, choc w dziecinstwie czesto chorowalam i podejrzewali ze to przez alergie, mialam rozmne testy i nic nie wykryli.
Ale teraz mnie po czyms strasznie wysypalo i niestety nie wiem po czym.. Jest moze jakas lista składnikow uczulających zebym to mogla sprawdzic? A np jakbym zaczela brac Zyrtec albo cos innego na alergie i dalej stosowala wszystkie kosmetyki ( czyli rowniez ten co mnie uczula) to uczulenie by mi zeszło? czy musze go odstawic? ( bo podejrzewam albo krem Biodermy, albo taki lek na tradzik, ktory wprowadzilam 2 dni temu..)
__________________
mró. |
2006-06-04, 05:03 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
Ja nie jestem alergiczką, ale uczulenia mi się też zdarzają. Wracam wtedy do najbardziej podstawowej pielęgnacji, co do której mam pewność, że nie uczula. Zwykle domyślam się co mogło mnie uczullić i nie wracam już do tego kosmetyku. |
|
2006-06-19, 22:08 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 59
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Przyłączę się do grona alergikówJa mam uczulenie na paracetamol(podobno najmniej uczulający-a bąble mam po nim wielkości jajka) i na niektóre produkty spożywcze niestety ostatnio dostałam potwornego uczulenia- wysypka z pokrzywką i wielkimi czerwonymi plamami po pysznym schabiku na cytrynowo w knajpieaż strach chodzić w takie miejsca.Ale do sedna nałykałam się olbrzymich ilości wapna rozpuszczalnego, wysmarowałam fenistilem- ale na swędzenie najbardziej mi pomógł-lotion po opalaniu firmy Oriflame. Ma on w swoim składzie aloes-bardzo dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia.Pozdrawiam
__________________
Dobro i Zło mają to samo oblicze, wszystko zależy jedynie od momentu, w którym staną na drodze człowieka. Paulo Coelho
|
2006-06-19, 22:14 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
A no właśnie, ja miałam kiedyś żel Nu Skin aloesowy - miał chyba 40% tego aloesu... nie pamiętam, ale sporo. Faktycznie aloes łagodzi takie zmiany, ale z kolei co poniektóre sztuki alergików są uczulone na aloinę - i bądź tu człowieku mądry.
__________________
Signature deleted. |
2006-06-20, 00:45 | #41 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
O, przypomniałyście mi o aloesiku
Już w jakims wątku - chyba "patentach na bycie naj" zachwycałam się okładami z liścia i miąższu tej roślinki, wielbię ją bezkrytycznie A pamiętam, że jak miałam jakąś pokrzywkę, bo zeżarłam owoce z pewnej sałatki, która, jak się później okazało, średnio mi się przysłużyła, to jak się poobkładałam aloesikiem, to się znacznie zmiejszyło uczulenie. |
2006-06-29, 11:08 | #42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|
2006-07-09, 09:19 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
|
2006-07-09, 12:26 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 456
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
O nie wiedziałam o tym Dzięki |
|
2006-07-09, 20:44 | #45 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Eee
|
2006-07-09, 20:56 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Na taki atak, Sandijo, o ktorym piszesz, to pomaga mi jedynie antybiotyk acetyloecysteina -> ACC. Mialam watpliwą przyjemnośc przezyc cos takiego w zeszlym tygodniu, po wyjezdzie do puszczy bialowieskiej, kiedy to trawy pylily na maksa. Dostalam ostrego zapalania zatok na tle alergicznym i skonczylo sie tak, ze po probach zaleczenia tego Allertekiem i innymi cudami wyzebralam u znajomej aptekarki wlasnie ACC. Nic innego na mnie nie dziala.
Ale wszystko zalezy od tego jak objawia sie Twoja alergia. Niektorzy puchna, dostaja wysypku. Mnie sie "rzuca" na drogi oddechowe. |
2006-07-09, 21:24 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
czy to "eee" odnosi sie do mnie?
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
2006-07-09, 22:03 | #48 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Z tego co wiem, to jeżeli na leku widnieje data ważności 05.2006 to można spożyć go do końca maja, ale nie trzy miesiące dłużej.
|
2006-07-09, 22:09 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Rozumiem wiec ze lekarze ktorzy mi to powiedzieli sa w bledzie?
A zreszta niech kazdy robi co chce. Ja nikomu nie radze zeby bral przeterminowane leki, tylko mowie ze po dacie waznosci taki lek mozna brac po 2-3 miesiacach jesli byl odpowiednio przechowywany. Nie wzielam sobie tego z powietrza tylko tak mowie lekarze a kto sie ma znac na tym jak nie oni lub farmaceuci (no ale jesli sie myle...)
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 |
2006-07-09, 22:25 | #50 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Nie wiem, jacy lekarze Ci to powiedzieli. Nie świadczy to o nich dobrze. Może trzeba było spytać jakiś innych lub farmaceutów?
Jeżeli masz jakieś wątpliwości,zajrzyj proszę chociazby tu: http://www.drug.pl/index.php4?action...icle&article=1 Lub zapytaj naszego eksperta, czyli Justy. Nie spotkałam jeszcze ani jednego lekarza czy farmaceuty, który by zalecał branie leku pod tak długim upływie od terminu wazności. |
2006-07-09, 22:56 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
edit: bez odbioru
__________________
Im wyższy poziom rozwiju, tym rzadziej się śmiejemy, a częściej uśmiechamy. "Trud istnienia" K.Dąbrowski Kramik: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...31#post3489631 Torby: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=148476 Edytowane przez _mina_ Czas edycji: 2006-07-10 o 13:39 |
2006-09-21, 13:16 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 829
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
odkopujac watek .... a mnie aloes w ogóle nie pomaga czesto musze zmieniac leki antyalergiczne typu telfast,zyrtec itp bo po dłuzszym czasie brania nie działaja juz na mnie.
|
2006-09-21, 16:46 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 456
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Rosa, ja tez cały czas jestem na antyalergicznych lekach. Biore telfast 180 i clemastin czy ty przytyłaś po lekach od alergii? bo słyszałam opinie, że po dłuższym stosowaniu mozna utyc troche, ale nie wiem czy to tylko plotki czy nie.
|
2006-09-21, 17:37 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
no to ja również melduje się jako alergiczka. uczulona jestem na : leki ( np. Davercin, Upsarin itp) substancje w kosmetykach ( wszytsko co z migdałów, rumianek) jedzenie: śliwki, brzoskwinie, na niektore detergenty i na pyłki niestety też
jednak narazie nie znalazłam dobrego sposobu na eliminacje alergii, oprócz oczywscie całkowitego wykluczenia alergenu... niestety nie zawsze się da.. gdy trzy lata temu wprowadziłam się do mojego TŻ., z powodu wody walczyłam przez ponad pół roku ze świądem skóry, nawilżanie natłuszanie leki antyalergiczne niestety nic nie pomagały... stosować musiałam Hydrocortizne 0,1% przez długi czas.. niestety odbiło się to na mojej skórze bardzo negatywnie... ciągle jest przesuszona i podrazniona.. ale cóż coś za coś. Teraz bardzo uważam na to czym się smaruje ( zawsze robie dzień wczesniej test na przedramieniu lub dłoni) no i uwazam na to co jem... czyli zero nowości |
2006-09-23, 11:26 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 829
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
wojtusia niestety przytyłam i nabawiłam sie rozstepów dodatkowo:/ ale mysle ze to z kombinacji zarówno leków typu telfast jak i sterydów na naprawde silną już alergie + tabletki antykoncepcyjne :/
teraz jestem na "odwyku" od sterydów a takze rzuciłam tablety anty |
2006-12-26, 15:00 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Podbijam watek, bo znalazlam bardzo dobry kremik na podrazniona skore. Ostatnio moja twarz zrobila sie hiperwrazliwa, nie moglam niczego uzywac. Byla czerwona, piekaca, luszczaca sie, sciagnieta i w skupiskach malych krosteczek. Wybralam sie pare dni temu do apteki, bo juz nie moglam na siebie patrzec. I postanowilam wyprobowac Epitheliale A.H A-dermy na bazie wyciagu z owsa i z zawartoscia 0,2% kwasu hialuronowego. Smaruje podraznione miejsca juz 2 dzien i widze ogromna poprawe! Juz po pierwszym dniu, zaczerwienienie zeszlo, teraz skora wyraznie sie regeneruje. Prewencyjnie smaruje nim cala twarz, widocznie ja koi. Do tego nie jest tlusty i nie zostawia filmu na skorze, wchlania sie do matu. Do zmywania twarzy uzywam teraz mleczka Toleriane, mycie Rosaliaciem rowniez ja podraznialo (co doprowadzalo mnie juz do rozpaczy, bo to moj ulubiony zel). Delikatnie musze wacikiem z mleczkem zmywac twarz, bo kazde tarcie powoduje zaczerwienie.
|
2006-12-26, 18:35 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
dobre wieści Ivvonko przynosisz - ten nowy Epitheliale mnie kusi, mimo że poprzednik mnie nie powalił
|
2006-12-26, 18:38 | #58 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
Edit: znalazłam skład i wiesz, Aga, jakby Ci to powiedzieć... Sama zobacz: http://www.saninforma.it/Sezione.jsp...SezioneRif=406
__________________
Signature deleted. |
|
2006-12-26, 18:44 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Cytat:
jest nawet na KWC http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16441 noo... to jednak najbliższy krem to weleda z dzikiej rózy |
|
2006-12-26, 18:46 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Atak uczulenia. Co wtedy?
Nie martw się, mnie shea też zapycha, jak jest tak wysoko w składzie - więc nie będę go nawet testować. W sumie zawsze jedno mazidło mniej
__________________
Signature deleted. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:33.