Róż, cień-problem?

Barwna · 2009-10-13, 21:50

Mam dosc banalny problem. Natomiast nie umiem odpowiednio dobrac kosmetykow kolorowych do swojego typu urody. Mam cerę w tonacji delikatnie beżowej-lekko żółtej, generalnie mam jasna skóre ale nie jestem blada. Oczy zielono-brązowe, włosy koloru średniego brązu. Nie umiem odpowiednio dobrac różu, nie wiem czy bardziej pasuja mi tonacje lekko różowe, brzoskwiniowe, a może calkiem brązowe. Podobny problem mam z cieniem do oczu, zalezy mi na naturalnym wygladzie więc zdecydowala bym sie na brąz...ale znowu niebardzo wiem jaki odcień mi pasuje(np., potem do różu), na koniec-czy lepiej mi w intensywnych kolorach ust a może lepiej wybrać coś bardziej transparentnego, cielistego? Wiem że wiele dziewczyn z tego portalu bardzo dobrze zna sie na makijażu także proszę o pomoc

.

karolynka90 · 2009-10-13, 22:10

trudno doradzic Ci cokolowiek bez zdjecia, ale uwazam, ze powinnas uzywac lekko brzoskwiniowych rozy, na pewno nie brazowych jesli masz jasna karnacje, rozowe wg mnie tez odpadaja.

co do koloru wlosow, nic nie jestem w stanie doradzic nie widzac Cie.

Barwna · 2009-10-13, 22:27

Dziękuje

w sumie to zawsze wolalam róze w odcieniach własnie rózu bo podobno takie bardziej pasuja brunetkom ale skoro doradzasz mi brzoskwiniowy to wyprubuje

.

Jeżeli ktos jeszcze wie jak podkreslić moj typ urody to bardzo prosze o porady

.

karolynka90 · 2009-10-13, 22:40

ale oczywisice nie gwarantuje, ze bedziesz sie w takich odcieniach czula dobrze. :P nie wiem jak dokladnie wygladasz, ale ja tez jestem brunetka i mam jasna, lekko zolta skore i wlasnie w takich cieplych odcieniach (jak np delikatny brzoskwiniowy) czuje sie najlepiej

2009-10-13, 21:50	#1
Barwna Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 139	Róż, cień-problem? Mam dosc banalny problem. Natomiast nie umiem odpowiednio dobrac kosmetykow kolorowych do swojego typu urody. Mam cerę w tonacji delikatnie beżowej-lekko żółtej, generalnie mam jasna skóre ale nie jestem blada. Oczy zielono-brązowe, włosy koloru średniego brązu. Nie umiem odpowiednio dobrac różu, nie wiem czy bardziej pasuja mi tonacje lekko różowe, brzoskwiniowe, a może calkiem brązowe. Podobny problem mam z cieniem do oczu, zalezy mi na naturalnym wygladzie więc zdecydowala bym sie na brąz...ale znowu niebardzo wiem jaki odcień mi pasuje(np., potem do różu), na koniec-czy lepiej mi w intensywnych kolorach ust a może lepiej wybrać coś bardziej transparentnego, cielistego? Wiem że wiele dziewczyn z tego portalu bardzo dobrze zna sie na makijażu także proszę o pomoc.

2009-10-13, 22:10	#2
karolynka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 12 542	Dot.: Róż, cień-problem? trudno doradzic Ci cokolowiek bez zdjecia, ale uwazam, ze powinnas uzywac lekko brzoskwiniowych rozy, na pewno nie brazowych jesli masz jasna karnacje, rozowe wg mnie tez odpadaja. co do koloru wlosow, nic nie jestem w stanie doradzic nie widzac Cie. __________________ Welcome to Earth https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q

2009-10-13, 22:27	#3
Barwna Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 139	Dot.: Róż, cień-problem? Dziękuje w sumie to zawsze wolalam róze w odcieniach własnie rózu bo podobno takie bardziej pasuja brunetkom ale skoro doradzasz mi brzoskwiniowy to wyprubuje. Jeżeli ktos jeszcze wie jak podkreslić moj typ urody to bardzo prosze o porady.

2009-10-13, 22:40	#4
karolynka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 12 542	Dot.: Róż, cień-problem? ale oczywisice nie gwarantuje, ze bedziesz sie w takich odcieniach czula dobrze. :P nie wiem jak dokladnie wygladasz, ale ja tez jestem brunetka i mam jasna, lekko zolta skore i wlasnie w takich cieplych odcieniach (jak np delikatny brzoskwiniowy) czuje sie najlepiej __________________ Welcome to Earth https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)