problem z makijażem

[nurtia]

Cześć dziewczyny

Może to głupie pytanie,ale jutro idę na wesele. Jadę wcześniej do fryzjera ( 9:00 ) i zastanawiam się co najpierw - fryzura czy makijaż ?
Mam prostą grzywkę i nie mam pojęcia jak potem mam pomalować się podkładem pod nią by jej nie zburzyć,a było ładnie . Z drugiej strony gdy pomaluje się przed fryzjerem makijaż może mi się zepsuć , a u fryzjera rozmazać . I nie mam pojęcia jak zrobić by było dobrze

[sarah22]

najpierw fryzjer potem makijaż. co do grzywki możesz ją jedną ręką przytrzymać bądź lekko spiąć i podkład nałożyć na twarz a następnie rozpuścić grzywkę. Jeśli zepniesz grzywkę na czas pomalowania podkładu nic się nie powinno stać..





[glamour]555653[/glamour]

[Alejandro]

Moim zdaniem najpierw fryzjer. Nie ma sensu robić makijażu wcześniej, bo nie będzie już świeży, może się rozmazać, albo jeszcze co innego. Możesz podpiąć grzywkę jakąś spineczką na czas malowania się, a później ją odczepić. Zawsze tak robię (długość mojej grzywki - do ust). Później ewentualnie troszkę poprawić grzywkę, ale nie sądzę, żeby się ''zdeformowała'' przez ten moment ; ))

[nobodygirl91]

zgadzam się z dziewczynami, najpierw fryz potem make-up. jak zrobisz odwrotnie pół dnia będziesz poprawiać makijaż, bo będzie ci się wydawało że coś jest nie tak (a po za tym po jakimś czasie większość twarzy trzeba przypudrować) i tylko sobie nerwy zepsujesz.
a od 9 do wesela może się wiele z makijażem zdarzyć niestety.

[sarah22]

jak ja to zawsze mówiłam na zajęciach z wizażu "na głupi chłopski rozum"(bez obrazy dla facetów;P) załóżmy, że autorka pójdzie do fryzjera w makijażu..Jeśli fryzjer umyje jej głowę to zapewne woda poleci i na czoło więc z czoła makijaż może się zmazać (tzn. woda usunie podkład) bo i tak chcąc nie chcąc przetrzesz wodę ręcznikiem(jak nie ty to fryzjer). potem układanie fryzury wałki, lokówka bądź prostownica- wydziela się ciepło (jak każdy wie) jeśli przez dłuższy czas masz np. ciepłą rękę to w pewnym momencie zaczyna Ci się pocić..pot to również woda i taka sama sytuacja...więc chyba już wiesz czemu makijaż robi się po fryzurze..dodam, że najlepiej makijaż robić na samym końcu przed samym wyjściem, wtedy jest i świeży i będzie trwalszy niż jak byś miała chodzić cały dzień w makijażu i co chwilę byś go poprawiała.zresztą ile tej tapety nałożysz na twarz..?im więcej tym gorzej dla cery i skóra nie będzie oddychać a jeszcze jak będzie ciepło to makijaż się popsuje...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez nobodygirl91

zgadzam się z dziewczynami, najpierw fryz potem make-up. jak zrobisz odwrotnie pół dnia będziesz poprawiać makijaż, bo będzie ci się wydawało że coś jest nie tak (a po za tym po jakimś czasie większość twarzy trzeba przypudrować) i tylko sobie nerwy zepsujesz.
a od 9 do wesela może się wiele z makijażem zdarzyć niestety.

widzę fankę brit




[glamour]555653[/glamour]