Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-08-20, 14:01   #1
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34

Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.


Zacznę od tego, że mam 19 lat ('01) i nigdy nie byłam w żadnym związku. Nie uprawiałam też seksu i, co najśmieszniejsze, nawet nigdy z nikim się nie całowałam.

Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałam założyć w dorosłym życiu tradycyjną rodzinę, tzn. mieć męża (i to po ślubie kościelnym) oraz gromadkę dzieci (dużo dzieci, minimum 3). Ale tak jak mówiłam, z racji takiej, że nigdy nie byłam z związku, nigdy też nie byłam w żadnym chłopaku prawdziwie zakochana. Zdarzało się, że jedynie byłam kimś zauroczona (najczęściej jakoś tak pechowo, bez wzajemności) - nie było jednak tych osób dużo; sądzę, że po prostu nie jestem jakoś szczególnie kochliwa. Bywa, że czasem myślę o czynnościach seksualnych z mężczyznami i takie myśli są w stanie trochę mnie podniecić, ale jeśli mam określić poziom tego podniecenia to byłby to poziom słaby/średni - coś pomiędzy. Za filmami pornograficznymi przedstawiającymi stosunki kobiety i mężczyzn nie przepadam, wolę opowiadania erotyczne.

Jeśli chodzi o kobiety, to teoretycznie nie jestem nimi zainteresowana. Nie mogę sobie wyobrazić, jak to by było być w związku z drugą dziewczyną - jest do dla mnie osobiście abstrakcja, choć nie mam problemu z tym, że inne osoby chcą tak żyć. Ale wiecie, życie moje a życie obcych ludzi to dwa zupełnie inne tematy... Zazwyczaj nie postrzegam znajomych mi kobiet (np. koleżanek lub nieznajomych dziewczyn mijanych na ulicy) jako obiektów seksualnych. Miewam jednak bardzo często fantazje seksualne z udziałem kobiet i tak jak przed chwilą napisałam, że fantazje z udziałem mężczyzn podniecają mnie słabo/średnio, to konkretny typ fantazji z udziałem kobiet podnieca mnie mocno/bardzo mocno. Tak samo filmy pornograficzne, opowiadania erotyczne itp. w tym typie, tylko do tego jestem w stanie efektywnie się masturbować.

Na czym polega mój problem? Nie mam już wątpliwości, że nie jestem w 100% heteroseksualna. Po przeczytaniu mojego wątku można by było założyć, że jestem biseksualna i tyle, nie drążyć tematu. Ale ja wobec tego również mam coraz więcej wątpliwości. Nie wiem, czy dobrze myślę, czy po prostu już świruję, ale zaczynam się bać, że jednak mogę być homoseksualna i że pod presją rodziny, znajomych oraz społeczeństwa wmówiłam sobie sama to, że podobają mi się faceci i że chcę założyć "normalną" rodzinę, że nie interesuje mnie związek/relacja romantyczna z kobietą. Jest trochę argumentów za tą tezą. Po pierwsze, kwestia seksu. Wiem, że wiele się wyjaśni, kiedy faktycznie do niego dojdzie. Ale póki co o wiele bardziej podnieca mnie wizja seksu z kobietą i jest to mimowolna reakcja mojego ciała. A jego, niestety, nie oszukam. Po drugie, zastanawiające jest to, że przeżyłam prawie dwie dekady, nie będąc w związku z żadnym chłopakiem. Zawsze tłumaczyłam to sobie tak, że problem tkwi w tym, że jestem nieśmiała i nie trafiłam jeszcze na nikogo wyjątkowego, takiego zupełnie w moim typie. Ale "adoratorzy" się zdarzali, jednak zainteresowanie moją osobą szybko im mijało na etapie wczesnego poznawania się. Zastanawiam się, czego to może być wina. Mojej nieśmiałości i zamknięcia w sobie? A może tego, że to ja jakoś podświadomie nie byłam tymi chłopakami romantycznie-erotycznie zainteresowana i oni to wyczuwali?

Mam mętlik w głowie. Myślę, że miałabym duży problem z zaakceptowaniem tego, że jestem lesbijką i dlatego tak tego się boję. Co więcej, wiem, że moi najbliżsi też nie byliby w stanie zaakceptować mojej odmiennej orientacji, jeśli bym o tym im powiedziała. Pochodzę z bardzo konserwatywnej rodzinny; moim rodzice są nietolerancyjni, a mój brat to już w ogóle typowy narodowiec. Nawet moja najlepsza przyjaciółka z liceum wypowiada się bardzo źle o społeczności LGBT; często kiedy rozmawiałyśmy, to nawet ja określająca się jako osoba o konserwatywnych poglądach stopowałam ją, kiedy ona zaczynała mówić np., że homoseksualizm to choroba - takie stwierdzenia nie są przecież prawdziwe, są na to dowody naukowe. Myślę, że moja przyjaciółka zerwałaby ze mną kontakt, gdyby dowiedziała się, że nie jestem heteroseksualna. W ogóle myślę, że moi wszyscy znajomi przeżyliby szok, bo kojarzą mnie z zupełnie innym światopoglądem.

Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Czuję się przybita i rozbita, czuję się wewnętrznie podzielona na pół i pełna skrajności. A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Piszę do Was z tym problemem tutaj na forum, bo nie mam w życiu realnym nikogo, z kim mogłabym o tym porozmawiać. To jest w ogóle bardzo intymny, trudny i stresujący temat jak dla mnie, dlatego też będę wdzięczna za wyrozumiałość i powstrzymanie się od zgryźliwych komentarzy.

Edytowane przez klopotowska
Czas edycji: 2020-08-20 o 15:42
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 18:42   #2
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

"Nie wyobrażam sobie związku z kobietą" i homoseksualizm trochę się gryzie. Tym bardziej, że mężczyźni jednak cie podniecają.
Na moim przykładzie, stanowczo wolę porno z fajną babką, z dużymi piersiami. Samym facetem nie podniecę się. Jestem w 100 % hetero.
I fakt, że nigdy z nikim nie byłaś. Masz 19 lat. Dopiero zaczynasz wchodzić w dorosłość, a co za tym idzie relacje międzyludzkie. Dla mnie ten fakt nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem.

Powinnaś popróbować z obiema płciami, jednak po tym opisie, wcale nie widzę bycia lesbijką.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 20:14   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Pomiędzy 100% heteroseksualny i 100% homoseksualny jest skala licząca 99 punktów. Kobiety na filmach porno mnie podniecają. Miewam lesbijskie fantazje dla urozmaicenia. Teoretycznie, gdyby mi się zdarzyło całować i pieścić z kobietą, to byłoby mi przyjemnie. Kiedyś mi się zdarzyło w realu i teoria poszła się... bo było mocno tak sobie. Nic specjalnego. Nie uważam się za biseksualną nawet jeżeli nie jestem 100 na 100 heteroseksualna. Ale generalnie jestem, bo tylko związek z facetem wchodzi dla mnie w grę, facetom poświęcam większość moich fantazji. Co zmieni w Twoim życiu określenie, że nie jesteś taka w 100% hetero?

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
"Nie wyobrażam sobie związku z kobietą" i homoseksualizm trochę się gryzie. Tym bardziej, że mężczyźni jednak cie podniecają.
Na moim przykładzie, stanowczo wolę porno z fajną babką, z dużymi piersiami. Samym facetem nie podniecę się. Jestem w 100 % hetero.
I fakt, że nigdy z nikim nie byłaś. Masz 19 lat. Dopiero zaczynasz wchodzić w dorosłość, a co za tym idzie relacje międzyludzkie. Dla mnie ten fakt nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem.

Powinnaś popróbować z obiema płciami, jednak po tym opisie, wcale nie widzę bycia lesbijką.
Dokładnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 20:41   #4
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Z opisu wygląda jakbyś była bi z większym zainteresowaniem kobietami.
Masz dopiero 19 lat, więc to że nie byłaś w związku, nie jest niczym dziwnym.

Myślę, że największym twoim problemem wcale nie jest niepewność co do orientacji seksualnej, ale toksyczne i zaściankowe najbliższe otoczenie, które mimowolnie daje ci do zrozumienia, że jesteś podczłowiekiem. Zdziwiłabym się gdybyś się nie nabawiła przez to co najmniej nerwicy i potrzeby uczęszczania na terapię. Dobrze by ci zrobiła wyprowadzka gdzieś daleko na studia.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 20:50   #5
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88082278]
Myślę, że największym twoim problemem wcale nie jest niepewność co do orientacji seksualnej, ale toksyczne i zaściankowe najbliższe otoczenie, które mimowolnie daje ci do zrozumienia, że jesteś podczłowiekiem. Zdziwiłabym się gdybyś się nie nabawiła przez to co najmniej nerwicy i potrzeby uczęszczania na terapię. Dobrze by ci zrobiła wyprowadzka gdzieś daleko na studia.[/QUOTE]Za późno. Złożyłam już papiery na kierunek w moim mieście, więc, niestety, zostaję w domu - zresztą ze względu na wiele czynników studiowanie poza moim rodzinnym miastem nie wchodziło w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez klopotowska
Czas edycji: 2020-08-20 o 20:55
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 20:55   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Za późno. Poniosłam już papiery na kierunek w moim mieście, więc, niestety, zostaję w domu - zresztą ze względu na wiele czynników studiowanie poza moim rodzinnym miastem nie wchodziło w grę.
Może jestem nie do końca w temacie, ale czy przypadkiem rekrutacja na studia nie została znacząco opóźniona przez pandemię i można jeszcze aplikować w inne miejsca?

No cóż, nie wiem jakie są twoje powody, ale na twoim miejscu rozważyłabym czy na pewno zmiana miasta nie wchodzi w grę i czy nie wynajdujesz tylko wymówek. W takim otoczeniu jak twoje jakoś średnio widzę próbowanie związków z kobietami, skoro grozi ci pozbycie się znajomych i wyklęcie przez rodzinę.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 21:15   #7
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88082316]Może jestem nie do końca w temacie, ale czy przypadkiem rekrutacja na studia nie została znacząco opóźniona przez pandemię i można jeszcze aplikować w inne miejsca?

No cóż, nie wiem jakie są twoje powody, ale na twoim miejscu rozważyłabym czy na pewno zmiana miasta nie wchodzi w grę i czy nie wynajdujesz tylko wymówek. W takim otoczeniu jak twoje jakoś średnio widzę próbowanie związków z kobietami, skoro grozi ci pozbycie się znajomych i wyklęcie przez rodzinę.[/QUOTE]Tak, była opóźniona przez pandemię. Teraz przecież wszystko jest opóźnione przez pandemię. Nie orientuję się dokładnie, jak jest na innych uczelniach w Polsce, ale w moim mieście można było zapisywać się w IRK na kierunki na jednej uczelni do 11 sierpnia, a na drugiej do 13. Podejrzewam, że w innych miastach jest podobnie. Zresztą zauważyłam już na fb, że znajomi publikują statusy, gdzie będą się uczyć. Także no... już po wszystkim.

Nie szukam wymówki. Swego czasu bardzo chciałam wyjechać na studia do innego miasta, ale moje studiowanie poza domem byłoby dużym obciążeniem finansowym dla mojej rodziny i to nie podlega dyskusji, że nie stać nas na to. Może wyjadę kiedyś na samą magisterkę, jeśli okoliczności będą sprzyjać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-08-20, 21:20   #8
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Tak, była opóźniona przez pandemię. Teraz przecież wszystko jest opóźnione przez pandemię. Nie orientuję się dokładnie, jak jest na innych uczelniach w Polsce, ale w moim mieście można było zapisywać się w IRK na kierunki na jednej uczelni do 11 sierpnia, a na drugiej do 13. Podejrzewam, że w innych miastach jest podobnie. Zresztą zauważyłam już na fb, że znajomi publikują statusy, gdzie będą się uczyć. Także no... już po wszystkim.

Nie szukam wymówki. Swego czasu bardzo chciałam wyjechać na studia do innego miasta, ale moje studiowanie poza domem byłoby dużym obciążeniem finansowym dla mojej rodziny i to nie podlega dyskusji, że nie stać nas na to. Może wyjadę kiedyś na samą magisterkę, jeśli okoliczności będą sprzyjać...
Czyli jednak masz wymówkę. Bo rekrutacje na innych uczelniach sprawdza się samemu w internecie zamiast zgadywać ze statusów znajomych, a utrzymanie na studiach może się odbywać bez udziału rodziny. Jesteś dorosła.
No ale to już twój wybór i kwestia twoich priorytetów, a wątek jest o czymś innym, więc nie ma sensu roztrząsać tego tematu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 21:33   #9
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88082370]Czyli jednak masz wymówkę. Bo rekrutacje na innych uczelniach sprawdza się samemu w internecie zamiast zgadywać ze statusów znajomych, a utrzymanie na studiach może się odbywać bez udziału rodziny. Jesteś dorosła.
No ale to już twój wybór i kwestia twoich priorytetów, a wątek jest o czymś innym, więc nie ma sensu roztrząsać tego tematu.[/QUOTE]Ech...

Nie sprawdzałam sama, bo mnie ten temat nie dotyczy, a hobbystycznie nie śmigam po stronach wszystkich uczelni w Polsce. Na początku liceum, owszem, myślałam o tym, że byłoby fajnie wyjechać na studia np. do Warszawy, ale ostatecznie zdecydowałam, że zostaję. Tak sobie ustaliłam przed zaczęciem klasy maturalnej i tego się trzymam, bo jest to spójne z moimi aktualnymi planami.

Ale masz rację, nie ma sensu się tłumaczyć, bo nie o tym ten wątek. Swojej ścieżki edukacyjnej akurat w 100% jestem pewna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 21:40   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Nie sprawdzałam sama, bo mnie ten temat nie dotyczy, a hobbystycznie nie śmigam po stronach wszystkich uczelni w Polsce.
Ten temat nie dotyczy sam z siebie nikogo, bo studia nie są obowiązkowe, a sprawdzenie stron uczelni zajęłoby ci 10 minut...
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-20, 22:03   #11
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88082408]Ten temat nie dotyczy sam z siebie nikogo, bo studia nie są obowiązkowe, a sprawdzenie stron uczelni zajęłoby ci 10 minut...[/QUOTE]Okay, powiem tak... Nie uważam, że w tym momencie mojego życia, w którym się teraz znajduje, przeprowadzka to byłby dobry pomysł. Nie czuję tego w tej chwili. Po prostu nie chcę. Skończmy już temat studiów, bo miało być o orientacji, a debatujemy nad tym, dlaczego nie chcę teraz rzucić wszystkiego razem z planami, które sobie układałam od roku, wybrać pierwsze lepsze studia, gdzie są jeszcze miejsca i wyjechać z mojego rodzinnego miasta. Bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez klopotowska
Czas edycji: 2020-08-20 o 22:08
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-20, 23:47   #12
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Daj sobie czas na poznanie siebie. Studia to fajny okres, bo poznajemy dużo nowych ludzi i kształtujemy swój światopogląd w nowym środowisku. Spróbuj zdystansować się do poglądów rodziny i porzuć tę presję, że musisz się określić tu i teraz. Po prostu rób to, co podpowiada ci serce i otwórz się na ludzi. Poznawaj ludzi i z czasem, gdy pojawią się pierwsze kontakty takie jak chociażby pocałunek, będziesz wiedziała co czujesz.

Edytowane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj
Czas edycji: 2020-08-21 o 18:27
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 00:42   #13
Alejakto
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

O jakich dowodach piszesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Alejakto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 06:57   #14
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Może warto rozdzielić w twoim przypadku orientację seksualną od romantycznej. Nikt z ludzi nie jest w 100% hetere czy homo, a i sama orientacja jak i tożsamość płciowa zbliżają się bardziej do płynnych kategorii.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 07:26   #15
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Tak, była opóźniona przez pandemię. Teraz przecież wszystko jest opóźnione przez pandemię. Nie orientuję się dokładnie, jak jest na innych uczelniach w Polsce, ale w moim mieście można było zapisywać się w IRK na kierunki na jednej uczelni do 11 sierpnia, a na drugiej do 13. Podejrzewam, że w innych miastach jest podobnie. Zresztą zauważyłam już na fb, że znajomi publikują statusy, gdzie będą się uczyć. Także no... już po wszystkim.

Nie szukam wymówki. Swego czasu bardzo chciałam wyjechać na studia do innego miasta, ale moje studiowanie poza domem byłoby dużym obciążeniem finansowym dla mojej rodziny i to nie podlega dyskusji, że nie stać nas na to. Może wyjadę kiedyś na samą magisterkę, jeśli okoliczności będą sprzyjać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przecież można pracować i studiować, albo starać się o stypendium ja pomimo studiów dziennych i dość ciężkiego kierunku, całe studia pracowałam. Da się tylko trzeba chcieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

A co do orientacji to właśnie trzeba sprawdzić, bo teoria teorią, a życie życiem . Nie wiem czy był m pewna swojej orientacji zanim się z chłopakami umawialam Trzeba coś przeżyć i czegoś doświadczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 08:20   #16
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Dajcie jej spokój z tymi studiami, to nie o tym wątek

Autorko, co do głównego problemu: przecież nie ma absolutnie żadnego wymogu określenia się ze swoją orientacją seksualną do któregoś tam wieku Jesteś bardzo młoda, za niedługo zaczniesz wspomniane studia, poznasz masę nowych ludzi itd. Na Twoim miejscu zamiast próbować uplasować się w jakieś szufladce hetero/homo/bi już teraz, po prostu poznawałabym ludzi i jak do kogoś mi zaiskrzy to się z tą osobą umawiała.

Umawiać się z ludźmi, nie z płcią
rurq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 08:59   #17
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez goslawka Pokaż wiadomość
Przecież można pracować i studiować, albo starać się o stypendium ja pomimo studiów dziennych i dość ciężkiego kierunku, całe studia pracowałam. Da się tylko trzeba chcieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No niestety ja nie jestem taka kobieta rakieta jak Ty. Mam to do siebie, że jestem trochę pierdołowata. ((

A tak poważnie, to PROSZĘ Was po raz kolejny, żebyście skończyły międlić temat moich studiów, bo zaczynam bardzo żałować, że cokolwiek Wam o tym napisałam. Nie czuję się komfortowo, kiedy ktoś krytykuje moje wybory w kwestii ścieżki edukacyjnej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 09:11   #18
witrynowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 2
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88082695]Może warto rozdzielić w twoim przypadku orientację seksualną od romantycznej. Nikt z ludzi nie jest w 100% hetere czy homo, a i sama orientacja jak i tożsamość płciowa zbliżają się bardziej do płynnych kategorii.[/QUOTE]
Dlaczego nie może być w 100%?
witrynowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-21, 09:17   #19
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez witrynowa Pokaż wiadomość
Dlaczego nie może być w 100%?
ok, trochę źle napisałam - wartość może dążyć do 100%, ale nigdy jej nie osiągnie. Naukowcy to badają i dochodzą do takich wyników.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-21, 09:21   #20
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez Alejakto Pokaż wiadomość
O jakich dowodach piszesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pytasz o dowody naukowe potwierdzające ze homoseksualizm nie jest chorobą? Poczytaj sobie w internecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 08:56   #21
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Zacznę od tego, że mam 19 lat ('01) i nigdy nie byłam w żadnym związku. Nie uprawiałam też seksu i, co najśmieszniejsze, nawet nigdy z nikim się nie całowałam.

Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałam założyć w dorosłym życiu tradycyjną rodzinę, tzn. mieć męża (i to po ślubie kościelnym) oraz gromadkę dzieci (dużo dzieci, minimum 3). Ale tak jak mówiłam, z racji takiej, że nigdy nie byłam z związku, nigdy też nie byłam w żadnym chłopaku prawdziwie zakochana. Zdarzało się, że jedynie byłam kimś zauroczona (najczęściej jakoś tak pechowo, bez wzajemności) - nie było jednak tych osób dużo; sądzę, że po prostu nie jestem jakoś szczególnie kochliwa. Bywa, że czasem myślę o czynnościach seksualnych z mężczyznami i takie myśli są w stanie trochę mnie podniecić, ale jeśli mam określić poziom tego podniecenia to byłby to poziom słaby/średni - coś pomiędzy. Za filmami pornograficznymi przedstawiającymi stosunki kobiety i mężczyzn nie przepadam, wolę opowiadania erotyczne.

Jeśli chodzi o kobiety, to teoretycznie nie jestem nimi zainteresowana. Nie mogę sobie wyobrazić, jak to by było być w związku z drugą dziewczyną - jest do dla mnie osobiście abstrakcja, choć nie mam problemu z tym, że inne osoby chcą tak żyć. Ale wiecie, życie moje a życie obcych ludzi to dwa zupełnie inne tematy... Zazwyczaj nie postrzegam znajomych mi kobiet (np. koleżanek lub nieznajomych dziewczyn mijanych na ulicy) jako obiektów seksualnych. Miewam jednak bardzo często fantazje seksualne z udziałem kobiet i tak jak przed chwilą napisałam, że fantazje z udziałem mężczyzn podniecają mnie słabo/średnio, to konkretny typ fantazji z udziałem kobiet podnieca mnie mocno/bardzo mocno. Tak samo filmy pornograficzne, opowiadania erotyczne itp. w tym typie, tylko do tego jestem w stanie efektywnie się masturbować.

Na czym polega mój problem? Nie mam już wątpliwości, że nie jestem w 100% heteroseksualna. Po przeczytaniu mojego wątku można by było założyć, że jestem biseksualna i tyle, nie drążyć tematu. Ale ja wobec tego również mam coraz więcej wątpliwości. Nie wiem, czy dobrze myślę, czy po prostu już świruję, ale zaczynam się bać, że jednak mogę być homoseksualna i że pod presją rodziny, znajomych oraz społeczeństwa wmówiłam sobie sama to, że podobają mi się faceci i że chcę założyć "normalną" rodzinę, że nie interesuje mnie związek/relacja romantyczna z kobietą. Jest trochę argumentów za tą tezą. Po pierwsze, kwestia seksu. Wiem, że wiele się wyjaśni, kiedy faktycznie do niego dojdzie. Ale póki co o wiele bardziej podnieca mnie wizja seksu z kobietą i jest to mimowolna reakcja mojego ciała. A jego, niestety, nie oszukam. Po drugie, zastanawiające jest to, że przeżyłam prawie dwie dekady, nie będąc w związku z żadnym chłopakiem. Zawsze tłumaczyłam to sobie tak, że problem tkwi w tym, że jestem nieśmiała i nie trafiłam jeszcze na nikogo wyjątkowego, takiego zupełnie w moim typie. Ale "adoratorzy" się zdarzali, jednak zainteresowanie moją osobą szybko im mijało na etapie wczesnego poznawania się. Zastanawiam się, czego to może być wina. Mojej nieśmiałości i zamknięcia w sobie? A może tego, że to ja jakoś podświadomie nie byłam tymi chłopakami romantycznie-erotycznie zainteresowana i oni to wyczuwali?

Mam mętlik w głowie. Myślę, że miałabym duży problem z zaakceptowaniem tego, że jestem lesbijką i dlatego tak tego się boję. Co więcej, wiem, że moi najbliżsi też nie byliby w stanie zaakceptować mojej odmiennej orientacji, jeśli bym o tym im powiedziała. Pochodzę z bardzo konserwatywnej rodzinny; moim rodzice są nietolerancyjni, a mój brat to już w ogóle typowy narodowiec. Nawet moja najlepsza przyjaciółka z liceum wypowiada się bardzo źle o społeczności LGBT; często kiedy rozmawiałyśmy, to nawet ja określająca się jako osoba o konserwatywnych poglądach stopowałam ją, kiedy ona zaczynała mówić np., że homoseksualizm to choroba - takie stwierdzenia nie są przecież prawdziwe, są na to dowody naukowe. Myślę, że moja przyjaciółka zerwałaby ze mną kontakt, gdyby dowiedziała się, że nie jestem heteroseksualna. W ogóle myślę, że moi wszyscy znajomi przeżyliby szok, bo kojarzą mnie z zupełnie innym światopoglądem.

Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Czuję się przybita i rozbita, czuję się wewnętrznie podzielona na pół i pełna skrajności. A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Piszę do Was z tym problemem tutaj na forum, bo nie mam w życiu realnym nikogo, z kim mogłabym o tym porozmawiać. To jest w ogóle bardzo intymny, trudny i stresujący temat jak dla mnie, dlatego też będę wdzięczna za wyrozumiałość i powstrzymanie się od zgryźliwych komentarzy.
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Zacznę od tego, że mam 19 lat ('01) i nigdy nie byłam w żadnym związku.
Mam 26, nadal nie byłam w związku. I jakoś nie czuję się z tym źle. Może kiedyś w takiej relacji będę po poznaniu odpowiedniej osoby, a może nie będę bo nic nie będę z tym robić aby kogoś poznać. Samotność nie jest dla mnie ciężka, ale z drugiej strony czasem i doskwiera. Bardziej jednak chęć posiadania większej liczby znajomych aniżeli samego w sobie faceta. Mnie bardziej interesuje sam seks z facetami, chyba, że też do związku jeszcze nie dojrzałam skoro ta wizja mnie mega przeraża.
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
i nigdy nie byłam w żadnym związku.
. Jesteś bardzo młoda i wciąż mimo wszystko masz czas na wchodzenie w związki (powiedzmy, że ja to mogłabym się martwić chociaż tego nie robię bo nie muszę się martwić.). Ty po części decydujesz kiedy to będzie (umawiasz się na randki, tinderujesz, spotkasz się z facetami realnie na przykład w klubach czy gdzie tam chodzisz - nie siedzisz w domu, coś w tym kierunku robisz), ale z drugiej strony drugą stroną medalu jest również ten łut szczęścia i zwyczajne los na loterii (odnośnie poznania tej odpowiedniej osoby, która spełni Twoje wymagania).
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
i, co najśmieszniejsze, nawet nigdy z nikim się nie całowałam.
Pierwszy raz całowałam się w wieku 20 lat (i nie umarłam z tego względu, że odbyło się zamiast 16 czy 18 lat to w wieku 20), ale to nie był pocałunek bo nie wyszedł. Z mojej strony. Nie potrafiłam się wtedy całować, nie było żadnego faceta który by mnie nauczył. Po 3 latach gdy pisałam ze 2 lata z przerwami z pewnym facetem spotkałam się z nim realnie i było wiadomo, że spotykamy się na seks. Z seksem jako tako nie wyszło, ale były inne rodzaje seksu. Poszłam na całość w pocałunkach i sam stwierdził, że ja dobrze całuję. Zrobiłam to na spontanie, na luzie bez stresu i dramy. No i mi wyszło. Przecież koleś nie wiedział, że nie potrafię się całować. Po prostu mnie podniecał fizycznie i seksualnie. Kręcił mnie na tych dwóch płaszczyznach. W takiej konfiguracji czyli bez stresu, dram, na totalnym luzie polecam podejście do całowania i się nauczysz. Najlepiej gdyby facet Cię kręcił podniecał no to wtedy bardzo duże prawdopodobieństwo wg mnie, że Ci wyjdzie i się uda. Ewentualnie możesz powiedzieć danemu facetowi, że nie potrafisz i może zechce Cię nauczyć.
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
sądzę, że po prostu nie jestem jakoś szczególnie kochliwa.
Też nie jestem szczególnie kochliwa, a romantyczna to już w ogóle. Nie lubię romantyki aczkolwiek wiem, że związek z facetem różni się na przykład od przyjaźni z takim facetem i tutaj do związku należy tak podejść jak podchodzą do tego ludzie w związkach. To nie znaczy jednak, że nie potrzebuję miłości bo każdy wg mnie jej potrzebuje (nie wiem jak z aseksualistami).
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Bywa, że czasem myślę o czynnościach seksualnych z mężczyznami i takie myśli są w stanie trochę mnie podniecić, ale jeśli mam określić poziom tego podniecenia to byłby to poziom słaby/średni - coś pomiędzy.
Z tego co tu przeczytałam to podniecają Cię faceci, może nie jakoś (jeszcze czy w ogóle) mega mocno, ale jednak tak. Po za tym jesteś w wieku 19 lat, dopiero poznajesz swoją seksualność, kreujesz ją, uczysz się swojego ciała i zachowań więc jeśli chcesz to możesz jeszcze poczekać z określeniem swojej orientacji seksualnej choć wydaje mi się, że możesz być i biseksualna bo na kobiety też spoglądasz, a seksu czy związku z kobietą jak wywnioskowałam zupełnie sobie nie wyobrażasz. Mam podobnie. Jestem wg mnie mocno hetero bo pod kątem związku i łóżka interesują mnie faceci. Z kobietą byłabym w stanie się pocałować, jestem ciekawa jak hm, całują kobiety, ale zdecydowanie nie byłabym w stanie stworzyć z nią związku. Jeśli chodzi o seks to wiem, że kobiety mnie nie podniecają seksualnie, ale jeśli bym spróbowała seksu z kobietą to tylko z ciekawości, z zaspokojenia tego ''jakby to było'', ''może fajnie'' i tyle. Dlatego jeśli wiem, że do związków to tylko faceci to jestem hetero (na kobiety też patrzę, podobają mi się kobiety w moim typie, lubię pooglądać kobiety ładne, zgrabne, dbające o siebie itd; wierzę po części, że większość kobiet jest biseksualna, ale nie wiem czy odważyłabym się z seksem z kobietą, kobiety seksualnie jakoś nie nie podniecają, nie interesują, jedynie z chęci spróbowania i ciekawości, ale nie było by, że coś do takiej czuję bo czuję pociągi do facetów.

Sama dobitnie to stwierdzasz to tutaj, że nie mogłabyś sobie wyobrazić relacji z kobietą.
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Nie mogę sobie wyobrazić, jak to by było być w związku z drugą dziewczyną - jest do dla mnie osobiście abstrakcja, choć nie mam problemu z tym, że inne osoby chcą tak żyć.
. To się gryzie z homoseksualizmem, a więc wyklucza. Tak więc nie możesz być homo w powyższej sytuacji. Może sobie to tylko tak wkręciłaś. Mam podobnie. Jestem wg mnie mocno hetero bo pod kątem związku i łóżka interesują mnie faceci. Z kobietą byłabym w stanie się pocałować jedynie bo jestem ciekawa jak hm, całują kobiety, jak to jest z kobietą, ale zdecydowanie nie byłabym w stanie stworzyć z nią związku. Jeśli chodzi o seks to wiem, że kobiety mnie nie podniecają seksualnie, ale jeśli bym spróbowała seksu z kobietą to tylko z ciekawości, z zaspokojenia tego ''jakby to było'', ''może fajnie'' i tyle. Dlatego jeśli wiem, że do związków to tylko faceci to jestem hetero (na kobiety też patrzę, podobają mi się kobiety w moim typie, lubię pooglądać kobiety ładne, zgrabne, dbające o siebie itd; wierzę po części, że większość kobiet jest po biseksualna), ale nie wiem jednak czy w 100% odważyłabym na seks z kobietą, kobiety seksualnie jakoś mnie nie podniecają, nie interesują, jedynie z chęci spróbowania i ciekawości, ale nie było by, że coś do takiej czuję bo czuję pociąg do facetów, a nie do kobiet.

Reasumując jak czytam to co napisałaś to nie wydaje mi się abyś była homoseksualna. Nakręciłaś się i wmówiłaś sobie. Zobacz fragment, który pogrubiłam. Już on stanowi o tym, że nie możesz być homoseksualna bo nie wyobrażasz sobie związku z kobietą, to dla Ciebie jak sama przyznałaś abstrakcja. Nie wiem jak z seksem z kobietą u Ciebie czy podnieca Ciebie taka wizja 2k w łóżku czy jednak nie? Jeśli nie, to znasz odpowiedź. U Ciebie jest to kwestia spróbowania, ale nic po za tym? Przeczytałam Twój wątek, ale może nie do końca dokładnie w związku z tym tutaj pojawiają się te moje pytania. Tak jak wspomniałam wyżej, możesz się jeszcze nie określać jeśli chodzi o orientację, a zacząć spotykać się z ludźmi po prostu - kobiety, faceci, może jeszcze inne płcie? i mając już jakieś doświadczenie, wiedząc co i do kogo czujesz (wtedy będziesz wiedziała) pójść do seksuologa też. Seksuolog raczej nie powie Ci jakiej jesteś orientacji, ale wydaje mi się, że ''naprowadzi na drogę'', pomoże słowem, coś może uświadomi.

Po za tym podobno różni się miłość romantyczna od tej seksualnej. Ja to rozumiem tak, że romantycznie można czuć pociąg i chęć wchodzenia w związki z jedną płcią, a seksualnie wybierać inną płeć, chodzić do łóżka z zupełnie inną płcią, no ale nie wiem czy moje myślenie jest słuszne. Nie czytałam o tym, nie wdrażałam się w ten temat więc nie wiem jak to działa. Ktoś tutaj zresztą coś takiego wspominał.

Nie wiem jak ma to się do Ciebie (no ale może jakoś Ci pomoże?, ale pojawił się tu na wiżu już wątek o tym, że kobieta była 5 lat w związku z facetem i strzeliła sobie dzieciaka z nim, ale od zawsze czuła pociąg do kobiet i tak jest po prostu ''ukrytą lesbijką''i ma dziecko z przyjacielem tak naprawdę, a woli kobiety. Jej facet chciał jej to wybić z głowy. A wydawało jej się, że jest biseksualna.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1276635

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Co więcej, wiem, że moi najbliżsi też nie byliby w stanie zaakceptować mojej odmiennej orientacji, jeśli bym o tym im powiedziała. Pochodzę z bardzo konserwatywnej rodzinny; moim rodzice są nietolerancyjni, a mój brat to już w ogóle typowy narodowiec.
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Nawet moja najlepsza przyjaciółka z liceum wypowiada się bardzo źle o społeczności LGBT; często kiedy rozmawiałyśmy, to nawet ja określająca się jako osoba o konserwatywnych poglądach stopowałam ją, kiedy ona zaczynała mówić np., że homoseksualizm to choroba

Homoseksualizm to nie jest dewiacja, choroba, zaburzenie. To orientacja seksualna. Kolejna taka sama jak heteroseksualizm, aseksualizm i inne. Zmień towarzystwo i zmień znajomych bo chyba wśród prymitywnych ludzi się obracasz, którzy zresztą szerzą kłamstwa. Jeśli wiesz, że mówi bujdy to dobrze, ale to i tak pierwszy krok do zmiany otoczenia i towarzystwa.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
- takie stwierdzenia nie są przecież prawdziwe, są na to dowody naukowe.
Są dowody naukowe na to, że homoseksualizm istnieje, istniał i będzie nadal istnieć. Początki sięgają starożytności. Poczytaj o tym zamiast wierzyć ludziom na słowo. Orientacja seksualna jak każda inna tyle, ze ukierunkowana na pociąg do osób tej samej płci.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Myślę, że moja przyjaciółka zerwałaby ze mną kontakt, gdyby dowiedziała się, że nie jestem heteroseksualna.
Gdyby moja zaś przyjaciółka dowiedziałaby się, że jestem innej orientacji niż heteroseksualna i nie zaakceptowałaby tego faktu to byłabym zmuszona ją pożegnać tak szybko jak się w moim życiu pojawiła. A przywiązuje się do ludzi i mam z tym problem więc cierpiałabym ale coś kosztem czegoś. Czasem bywa, że są straty, które są mega nieocenioną korzyścią.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2020-08-23 o 09:02
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 09:54   #22
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Mam 26, nadal nie byłam w związku. I jakoś nie czuję się z tym źle. Może kiedyś w takiej relacji będę po poznaniu odpowiedniej osoby, a może nie będę bo nic nie będę z tym robić aby kogoś poznać. Samotność nie jest dla mnie ciężka, ale z drugiej strony czasem i doskwiera. Bardziej jednak chęć posiadania większej liczby znajomych aniżeli samego w sobie faceta. Mnie bardziej interesuje sam seks z facetami, chyba, że też do związku jeszcze nie dojrzałam skoro ta wizja mnie mega przeraża.
. Jesteś bardzo młoda i wciąż mimo wszystko masz czas na wchodzenie w związki (powiedzmy, że ja to mogłabym się martwić chociaż tego nie robię bo nie muszę się martwić.). Ty po części decydujesz kiedy to będzie (umawiasz się na randki, tinderujesz, spotkasz się z facetami realnie na przykład w klubach czy gdzie tam chodzisz - nie siedzisz w domu, coś w tym kierunku robisz), ale z drugiej strony drugą stroną medalu jest również ten łut szczęścia i zwyczajne los na loterii (odnośnie poznania tej odpowiedniej osoby, która spełni Twoje wymagania).

Pierwszy raz całowałam się w wieku 20 lat (i nie umarłam z tego względu, że odbyło się zamiast 16 czy 18 lat to w wieku 20), ale to nie był pocałunek bo nie wyszedł. Z mojej strony. Nie potrafiłam się wtedy całować, nie było żadnego faceta który by mnie nauczył. Po 3 latach gdy pisałam ze 2 lata z przerwami z pewnym facetem spotkałam się z nim realnie i było wiadomo, że spotykamy się na seks. Z seksem jako tako nie wyszło, ale były inne rodzaje seksu. Poszłam na całość w pocałunkach i sam stwierdził, że ja dobrze całuję. Zrobiłam to na spontanie, na luzie bez stresu i dramy. No i mi wyszło. Przecież koleś nie wiedział, że nie potrafię się całować. Po prostu mnie podniecał fizycznie i seksualnie. Kręcił mnie na tych dwóch płaszczyznach. W takiej konfiguracji czyli bez stresu, dram, na totalnym luzie polecam podejście do całowania i się nauczysz. Najlepiej gdyby facet Cię kręcił podniecał no to wtedy bardzo duże prawdopodobieństwo wg mnie, że Ci wyjdzie i się uda. Ewentualnie możesz powiedzieć danemu facetowi, że nie potrafisz i może zechce Cię nauczyć.

Też nie jestem szczególnie kochliwa, a romantyczna to już w ogóle. Nie lubię romantyki aczkolwiek wiem, że związek z facetem różni się na przykład od przyjaźni z takim facetem i tutaj do związku należy tak podejść jak podchodzą do tego ludzie w związkach. To nie znaczy jednak, że nie potrzebuję miłości bo każdy wg mnie jej potrzebuje (nie wiem jak z aseksualistami).

Z tego co tu przeczytałam to podniecają Cię faceci, może nie jakoś (jeszcze czy w ogóle) mega mocno, ale jednak tak. Po za tym jesteś w wieku 19 lat, dopiero poznajesz swoją seksualność, kreujesz ją, uczysz się swojego ciała i zachowań więc jeśli chcesz to możesz jeszcze poczekać z określeniem swojej orientacji seksualnej choć wydaje mi się, że możesz być i biseksualna bo na kobiety też spoglądasz, a seksu czy związku z kobietą jak wywnioskowałam zupełnie sobie nie wyobrażasz. Mam podobnie. Jestem wg mnie mocno hetero bo pod kątem związku i łóżka interesują mnie faceci. Z kobietą byłabym w stanie się pocałować, jestem ciekawa jak hm, całują kobiety, ale zdecydowanie nie byłabym w stanie stworzyć z nią związku. Jeśli chodzi o seks to wiem, że kobiety mnie nie podniecają seksualnie, ale jeśli bym spróbowała seksu z kobietą to tylko z ciekawości, z zaspokojenia tego ''jakby to było'', ''może fajnie'' i tyle. Dlatego jeśli wiem, że do związków to tylko faceci to jestem hetero (na kobiety też patrzę, podobają mi się kobiety w moim typie, lubię pooglądać kobiety ładne, zgrabne, dbające o siebie itd; wierzę po części, że większość kobiet jest biseksualna, ale nie wiem czy odważyłabym się z seksem z kobietą, kobiety seksualnie jakoś nie nie podniecają, nie interesują, jedynie z chęci spróbowania i ciekawości, ale nie było by, że coś do takiej czuję bo czuję pociągi do facetów.

Sama dobitnie to stwierdzasz to tutaj, że nie mogłabyś sobie wyobrazić relacji z kobietą. . To się gryzie z homoseksualizmem, a więc wyklucza. Tak więc nie możesz być homo w powyższej sytuacji. Może sobie to tylko tak wkręciłaś. Mam podobnie. Jestem wg mnie mocno hetero bo pod kątem związku i łóżka interesują mnie faceci. Z kobietą byłabym w stanie się pocałować jedynie bo jestem ciekawa jak hm, całują kobiety, jak to jest z kobietą, ale zdecydowanie nie byłabym w stanie stworzyć z nią związku. Jeśli chodzi o seks to wiem, że kobiety mnie nie podniecają seksualnie, ale jeśli bym spróbowała seksu z kobietą to tylko z ciekawości, z zaspokojenia tego ''jakby to było'', ''może fajnie'' i tyle. Dlatego jeśli wiem, że do związków to tylko faceci to jestem hetero (na kobiety też patrzę, podobają mi się kobiety w moim typie, lubię pooglądać kobiety ładne, zgrabne, dbające o siebie itd; wierzę po części, że większość kobiet jest po biseksualna), ale nie wiem jednak czy w 100% odważyłabym na seks z kobietą, kobiety seksualnie jakoś mnie nie podniecają, nie interesują, jedynie z chęci spróbowania i ciekawości, ale nie było by, że coś do takiej czuję bo czuję pociąg do facetów, a nie do kobiet.

Reasumując jak czytam to co napisałaś to nie wydaje mi się abyś była homoseksualna. Nakręciłaś się i wmówiłaś sobie. Zobacz fragment, który pogrubiłam. Już on stanowi o tym, że nie możesz być homoseksualna bo nie wyobrażasz sobie związku z kobietą, to dla Ciebie jak sama przyznałaś abstrakcja. Nie wiem jak z seksem z kobietą u Ciebie czy podnieca Ciebie taka wizja 2k w łóżku czy jednak nie? Jeśli nie, to znasz odpowiedź. U Ciebie jest to kwestia spróbowania, ale nic po za tym? Przeczytałam Twój wątek, ale może nie do końca dokładnie w związku z tym tutaj pojawiają się te moje pytania. Tak jak wspomniałam wyżej, możesz się jeszcze nie określać jeśli chodzi o orientację, a zacząć spotykać się z ludźmi po prostu - kobiety, faceci, może jeszcze inne płcie? i mając już jakieś doświadczenie, wiedząc co i do kogo czujesz (wtedy będziesz wiedziała) pójść do seksuologa też. Seksuolog raczej nie powie Ci jakiej jesteś orientacji, ale wydaje mi się, że ''naprowadzi na drogę'', pomoże słowem, coś może uświadomi.

Po za tym podobno różni się miłość romantyczna od tej seksualnej. Ja to rozumiem tak, że romantycznie można czuć pociąg i chęć wchodzenia w związki z jedną płcią, a seksualnie wybierać inną płeć, chodzić do łóżka z zupełnie inną płcią, no ale nie wiem czy moje myślenie jest słuszne. Nie czytałam o tym, nie wdrażałam się w ten temat więc nie wiem jak to działa. Ktoś tutaj zresztą coś takiego wspominał.

Nie wiem jak ma to się do Ciebie (no ale może jakoś Ci pomoże?, ale pojawił się tu na wiżu już wątek o tym, że kobieta była 5 lat w związku z facetem i strzeliła sobie dzieciaka z nim, ale od zawsze czuła pociąg do kobiet i tak jest po prostu ''ukrytą lesbijką''i ma dziecko z przyjacielem tak naprawdę, a woli kobiety. Jej facet chciał jej to wybić z głowy. A wydawało jej się, że jest biseksualna.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1276635



[/B]
Homoseksualizm to nie jest dewiacja, choroba, zaburzenie. To orientacja seksualna. Kolejna taka sama jak heteroseksualizm, aseksualizm i inne. Zmień towarzystwo i zmień znajomych bo chyba wśród prymitywnych ludzi się obracasz, którzy zresztą szerzą kłamstwa. Jeśli wiesz, że mówi bujdy to dobrze, ale to i tak pierwszy krok do zmiany otoczenia i towarzystwa.


Są dowody naukowe na to, że homoseksualizm istnieje, istniał i będzie nadal istnieć. Początki sięgają starożytności. Poczytaj o tym zamiast wierzyć ludziom na słowo. Orientacja seksualna jak każda inna tyle, ze ukierunkowana na pociąg do osób tej samej płci.


Gdyby moja zaś przyjaciółka dowiedziałaby się, że jestem innej orientacji niż heteroseksualna i nie zaakceptowałaby tego faktu to byłabym zmuszona ją pożegnać tak szybko jak się w moim życiu pojawiła. A przywiązuje się do ludzi i mam z tym problem więc cierpiałabym ale coś kosztem czegoś. Czasem bywa, że są straty, które są mega nieocenioną korzyścią.
Chyba nie doprecyzowałam. Jestem w stanie sobie wyobrazić siebie uprawiającą seks z drugą kobietą, nie jestem w stanie sobie wyobrazić naszego związku. Nie wiem tylko, czy to wypływa bezpośrednio ode mnie, czy jest to jednak kwestia jakiegoś nacisku otoczenia.

Ta przyjaciółka to jest ewenement. Nie chcę być niemiła, bo to w końcu moja przyjaciółka, ale ona jest skrajnym przypadkiem homofobii. Uwierzcie mi, że to, że ktoś mówi, iż nie popiera małżeństw jednopłciowych i/lub adoptowania przez nie dzieci, to mały pikuś. Moja przyjaciółka wygadaje takie rzeczy że głowa mała. Ma obsesję do tego stopnia, że kiedyś rano w szkole opowiadała mi, że miała sens, iż chciała zgwałcić/gwałciła (nie pamiętam już dokładnie) lesbijka. 🤦☠♀️

Ale nie ona jedna taka jest. Kiedyś inna koleżanka, widząc, że nie potrafię sobie od dłuższego czasu znaleźć chłopaka, prześmiewczo zasugerowała mi, że może wcale chłopcy mnie nie interesują skoro tak.

Jeszcze jedna sytuacja. Założyłam sobie Tindera dla zabawy (po kilku dniach skasowałam) i przeglądałam tam z czystej ciekawości zarówno chłopaków jak i dziewczyny. Inna koleżanka taka niby tolerancyjna z tęczową nakładką na profilowym na fb z napisem "strefa wolna od nienawiści", kiedy zobaczyła, że przeglądam dziewczyny, z takim zgorszeniem w głosie spytała: "Ty dziewczyny szukasz?!". 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 10:34   #23
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Chyba nie doprecyzowałam. Jestem w stanie sobie wyobrazić siebie uprawiającą seks z drugą kobietą, nie jestem w stanie sobie wyobrazić naszego związku. Nie wiem tylko, czy to wypływa bezpośrednio ode mnie, czy jest to jednak kwestia jakiegoś nacisku otoczenia.

Ta przyjaciółka to jest ewenement. Nie chcę być niemiła, bo to w końcu moja przyjaciółka, ale ona jest skrajnym przypadkiem homofobii. Uwierzcie mi, że to, że ktoś mówi, iż nie popiera małżeństw jednopłciowych i/lub adoptowania przez nie dzieci, to mały pikuś. Moja przyjaciółka wygadaje takie rzeczy że głowa mała. Ma obsesję do tego stopnia, że kiedyś rano w szkole opowiadała mi, że miała sens, iż chciała zgwałcić/gwałciła (nie pamiętam już dokładnie) lesbijka. ��â˜☠♀️

Ale nie ona jedna taka jest. Kiedyś inna koleżanka, widząc, że nie potrafię sobie od dłuższego czasu znaleźć chłopaka, prześmiewczo zasugerowała mi, że może wcale chłopcy mnie nie interesują skoro tak.

Jeszcze jedna sytuacja. Założyłam sobie Tindera dla zabawy (po kilku dniach skasowałam) i przeglądałam tam z czystej ciekawości zarówno chłopaków jak i dziewczyny. Inna koleżanka taka niby tolerancyjna z tęczową nakładką na profilowym na fb z napisem "strefa wolna od nienawiści", kiedy zobaczyła, że przeglądam dziewczyny, z takim zgorszeniem w głosie spytała: "Ty dziewczyny szukasz?!". ��â˜☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Chyba nie doprecyzowałam. Jestem w stanie sobie wyobrazić siebie uprawiającą seks z drugą kobietą, nie jestem w stanie sobie wyobrazić naszego związku. Nie wiem tylko, czy to wypływa bezpośrednio ode mnie, czy jest to jednak kwestia jakiegoś nacisku otoczenia.
No to chyba seksuolog mógłby trochę pomóc. Nie szkodzi spróbować, chyba, że jesteś kategorycznie na ''nie'', ale jak inaczej dowiesz się jak to jest z Twoją orientacją seksualną? No chyba, że nie chcesz się określać. Oczywiście jak pisałam wcześniej, kwestia abyś próbowała z każdą płcią i tyle. Ja bym tak robiła. Praktyka i sprawdzanie. Wtedy uznasz czy jesteś heteroseksualna tylko i wyłącznie czy jednak jesteś bi. Jakoś nie wydaje mi się po tym co pisałaś też wcześniej, że jesteś homoseksualna. Brak związków homoseksualnych wyklucza homoseksualizm. Jeśli jest tylko seks, a w związek nie chcesz wejść z kobietą to nie jesteś lesbijką. Musiałabyś czuć coś do dziewczyny i chcieć wejść z nią w związek, żeby określić się homoseksualistką.


Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Ta przyjaciółka to jest ewenement. Nie chcę być niemiła, bo to w końcu moja przyjaciółka, ale ona jest skrajnym przypadkiem homofobii. Uwierzcie mi, że to, że ktoś mówi, iż nie popiera małżeństw jednopłciowych i/lub adoptowania przez nie dzieci, to mały pikuś. Moja przyjaciółka wygadaje takie rzeczy że głowa mała. Ma obsesję do tego stopnia, że kiedyś rano w szkole opowiadała mi, że miała sens, iż chciała zgwałcić/gwałciła (nie pamiętam już dokładnie) lesbijka. ��â˜☠♀️

Ale nie ona jedna taka jest. Kiedyś inna koleżanka, widząc, że nie potrafię sobie od dłuższego czasu znaleźć chłopaka, prześmiewczo zasugerowała mi, że może wcale chłopcy mnie nie interesują skoro tak.

Jeszcze jedna sytuacja. Założyłam sobie Tindera dla zabawy (po kilku dniach skasowałam) i przeglądałam tam z czystej ciekawości zarówno chłopaków jak i dziewczyny. Inna koleżanka taka niby tolerancyjna z tęczową nakładką na profilowym na fb z napisem "strefa wolna od nienawiści", kiedy zobaczyła, że przeglądam dziewczyny, z takim zgorszeniem w głosie spytała: "Ty dziewczyny szukasz?!". ��â˜☠♀️
Uważam, że powinnaś zmienić znajomych, albo chociaż tę przyjaciółkę. Bo ona może zrobić takiego rabanu przy innych waszych znajomych (jeśli posiadacie wspólnych), że głowa mała. Osobiście nie chciałabym przyjaciółki homofobki. To się gryzie jeśli druga strona jest tolerancyjna i toleruje, akceptuje mniejszości seksualne.

Jej zachowanie jest straszne. Ona jest okropna lekko mówiąc. Nauczyłam się tego w życiu, że jednak ludzie czy to w związkach czy w przyjaźniach mimo wszystko zadają się ze sobą czy wiążą gdy mają podobny światopogląd i wydaje mi się, że nie da się tego zmienić. Bo owszem, można mieć znajomych, którzy są tylko znajomymi i nie poruszać z nimi kwestii światopoglądowych, określania swojej orientacji seksualnej czy wtajemniczania w swoje życie i kumplowanie się zwyczajne, ale znowu przyjaźń to coś głębszego, to coś więcej niż zwykła koleżanka/kolega czy znajomy/znajoma i wtedy chce się kogoś wtajemniczać w swoje życie.

Na Twoim miejscu co do niej byłabym asertywna i kazałabym się jej odwalić od mojego życia i moich decyzji bo nawet pójście do przyjaciela z radą nie oznacza, że te rady mamy wdrażać w nasze życie. Z porady można skorzystać dla przykładu, ale nie trzeba wdrażać jej wżycie i żyć tak jak chcieliby abyśmy my żyli. To jest przyjaciółka, ale masz prawo wyrzygać jej to z czym się z nią nie zgadasz. A jeśli zakończyłaby się przyjaźń to trudno, o dobrego przyjaciela/przyjaciółkę obecnie nie jest łatwo i na to trzeba sobie chyba zapracować podobnie jak na szacunek.

Zrobisz jak uważasz bo to rzecz jasna Twoje życie i Twoja sprawa, ale ona zachowuje się poniżej krytyki i rozumiem, że mamy wolność słowa, ale z pewnymi rzeczami to mogłaby się powstrzymać (gdyby w przyszłości mówiła gorze rzeczy i gorzej się zachowywała). Takich ludzi to się nie da zmienić. Homofob na zawsze pozostanie homofobem. Wątpię, że da się to z człowieka wyplenić.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 11:23   #24
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Jeszcze jedna sytuacja. Założyłam sobie Tindera dla zabawy (po kilku dniach skasowałam) i przeglądałam tam z czystej ciekawości zarówno chłopaków jak i dziewczyny. Inna koleżanka taka niby tolerancyjna z tęczową nakładką na profilowym na fb z napisem "strefa wolna od nienawiści", kiedy zobaczyła, że przeglądam dziewczyny, z takim zgorszeniem w głosie spytała: "Ty dziewczyny szukasz?!". 🤦☠♀️
Może się zdziwiła, że ktoś zadający się ze skrajnymi homofobami może nie być hetero.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 11:30   #25
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88087306]Może się zdziwiła, że ktoś zadający się ze skrajnymi homofobami może nie być hetero. [/QUOTE]Rodziny nie zmienię. A jak zaczęłam się zadawać z moją przyjaciółką, to po pierwsze nie wiedziałam, jakie ma podejście do tych spraw, po drugie wtedy jeszcze aż tak bardzo nie analizowałam tego, jaka jest moja orientacja seksualna. Z przyjaciółką zakolegowałam się głównie na podstawie podobnych zainteresowań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 11:43   #26
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Rodziny nie zmienię.
Jakbym miała brata narodowca, to bym zerwała wszelkie kontakty Wstyd by mi było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 11:54   #27
Samiecc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 19
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Wg mnie odpal sobie tindera i poszukaj sobie faceta, bo jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, no i niestety w dzisiejszych czasach ustrzelić takiego co by chciał dopiero po ślubie będzie bardzo ciezko.
Jeszcze co do orientacji wydaje mi się że za dużo tutaj jest gdybania i wyobrażania sobie co i jak, próby rozwiążą twoje wątpliwości z tym że kilka pierwszych stosunków boli ale to zostawiam wam dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Samiecc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 12:04   #28
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88087353]Jakbym miała brata narodowca, to bym zerwała wszelkie kontakty Wstyd by mi było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mocne słowa. Mogę się teraz czuć trochę urażona.

Mój brat jest dużo straszy ode mnie - 9 lat. Przez całe moje dotychczasowe życie nic złego mi nie zrobił, ani nawet nie powiedział. Zawsze mnie wspierał, kibicował mi, bronił mnie (nawet przed rodzicami). Nie wiem, jakby wyglądała sytuacja, gdybym się przed nim ewentualnie wyoutowała. Na pewno byłby w szoku, na pewno nie byłby szczęśliwy, nie powiedziałby mi, że super, ale co by dalej zrobił, to nie wiem.

Co do bycia narodowcem, jak był młodszy to latał z kolegami na mecze, marsze niepodległości, chodził w bluzach patriotycznych itd. Ogólnie to robił różne głupie rzeczy, miał tendencję do pakowania się w przypałowe akcje i kłopoty, bo i środowisko mu sprzyjało, i taki ma brawurowy sposób bycia "co to nie on". Ale ogarnął się. Nie jest jakimś młotem, skończył studia, jest zawodowym żołnierzem, założył rodzinę. Myślę, że teraz nie mam za bardzo się wstydzić, choć mentalność ma wciąż taką samą. Zresztą wojsko to bardzo homofobiczne środowisko, więc nie ma co się dziwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 12:27   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez klopotowska Pokaż wiadomość
Rodziny nie zmienię. A jak zaczęłam się zadawać z moją przyjaciółką, to po pierwsze nie wiedziałam, jakie ma podejście do tych spraw, po drugie wtedy jeszcze aż tak bardzo nie analizowałam tego, jaka jest moja orientacja seksualna. Z przyjaciółką zakolegowałam się głównie na podstawie podobnych zainteresowań.
No ale co to ma do mojego posta?
Normalnie można się zdziwić, że z jednej strony nie jesteś hetero, a z drugiej przyjaźnisz się z kimś, kto gardzi osobami takimi jak ty. Nie wiedziałaś na początku jaka jest twoja przyjaciółka, ale teraz już wiesz i dla mnie to dziwne, że nie zrywasz takiego kontaktu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-23, 13:02   #30
klopotowska
Raczkowanie
 
Avatar klopotowska
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 34
Dot.: Mam problem z określeniem własnej orientacji seksualnej.

Cytat:
Napisane przez Samiecc Pokaż wiadomość
Wg mnie odpal sobie tindera i poszukaj sobie faceta, bo jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, no i niestety w dzisiejszych czasach ustrzelić takiego co by chciał dopiero po ślubie będzie bardzo ciezko.
Jeszcze co do orientacji wydaje mi się że za dużo tutaj jest gdybania i wyobrażania sobie co i jak, próby rozwiążą twoje wątpliwości z tym że kilka pierwszych stosunków boli ale to zostawiam wam dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie powiedziałam, że chcę czekać do ślubu. Wręcz przeciwnie. Gdybym wzięła ślub z facetem, a potem by się w łóżku okazało, że facet w łóżku mnie jednak nie kręci, to by był dopiero problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88087447]No ale co to ma do mojego posta?
Normalnie można się zdziwić, że z jednej strony nie jesteś hetero, a z drugiej przyjaźnisz się z kimś, kto gardzi osobami takimi jak ty. Nie wiedziałaś na początku jaka jest twoja przyjaciółka, ale teraz już wiesz i dla mnie to dziwne, że nie zrywasz takiego kontaktu.[/QUOTE]Nie jest to dla mnie takie proste, jak mówisz. Jestem dość nieśmiała, nie mam za wielu znajomych, nie przebieram w ludziach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klopotowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-09-12 14:16:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.