![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 5 512
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko, szkoda żeberek.
Ja żeberka zawsze najpierw obsmażam, a potem trochę wody i do szybkowara. Pół godzinki i są odchodzące od kości 😋 Rosół kończy się robić w wolnowarze. Będzie na jutro i rosół i mięso. Więc jutro tyle co ziemniaki ugotuje albo kaszę do obiadu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 9 335
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Moim faworytem z żeberkami jest gotowanie ich na kapuście kiszonej. Można dodać trochę białej. Ale też najpierw lekko podsmażam.
Pada... ------------ Dziękuję, za życzenia zdrowia. ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-09-14 o 19:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 5 512
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dziewczynki, jak noc minęła u Was? Mam nadzieję że wszystkie Was ominęła woda. U nas mocno padało. ale jako że w dzień siąpiło, to ziemia była już zmęczona i wodę przyjmowała. Teraz słoneczko wychodzi. ale czytam wiadomości i nie każdy budzi się dzisiaj spokojnie. Nie każdy mógł spokojnie zasnąć 😔 ciężka noc dla wielu ludzi to była.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Otworzyłam oczy i zobaczyłam błękitne niebo po horyzont. Słoneczko świeci ale wydaję się być chłodno. W nocy patrzyłam na kamerę na most w Głuchołazach, rano kamerka nie działała już, więc nie wiem co i jak, ale mam nadzieję, że stoi jak stał, tylko kamerka padła. No ale jakieś newsy widziałam, że woda już na rynku tam. Z wiadomości w necie w sumie ciężko się zorientowac jak się sprawy mają w Sudetach.
https://www.youtube.com/watch?v=KuMivynFuhM Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-15 o 08:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 898
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hejka
U mnie padało wczoraj ,ale z przerwami i wszystko wsiąkło.Teraz jest słonko i dość chłodno.Wedlug mapek po południu ma jeszcze padać. U mnie planów przetworowych ciąg dalszy.No i wypatrzyłam na ,,kocham gotować,,u Ogińskiego czosnek w oleju pasteryzowany chyba godzinę w piekarniku.To taki najprostszy przepis -tylko obrany czosnek zalany w słoiczku olejem ,zakręcony i na chyba godziny(choć tu nie jestem pewna do końca,muszę sprawdzić)do piekarnika w temp.100°C i tyle.Potem taki pyszniutki czosnek na chrupiącą grzankę i pyszota.Musze dokładnie sprawdzić ile mam jeszcze swojego czosnku,bo to Szanowny zbierał z pola.A jak będzie niewystarczająco to zamówię na stronie ,gdzie zwykle zamawiam czosnek do sadzenia.Maja też taki kulinarny. Na obiad sos mięsno pomidorowy i makaron świderki ,bo tego spagetti nie mam. Spokojnej niedzieli życzę ♥️
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej,hej!
U mnie padało-raz spokojnie,raz intensywnie-ale jest ok. Bardzo mi szkoda ludzi ,którym powódź odbiera dorobek życia.Przerazające jest to co tam się dzieje.Ja raz miałam do czynienia z ogromnym żywiołem-kiedy to trąba zabrała nam dach a ulewa zalała dom.Wiem jaki to strach-i jaki ogrom pracy potem. Na obiad pyrka rosołek.Madzia zażyczyła sobie z lanymi kluskami. Mąż robi kurzęcego fileta z patelni grilowej-podanego z sałatką ziemniaczaną. Imegan-ciekawy ten czosnek.Ja w tym roku zamierzam kupić do sadzenia,bo mój już wiele lat ten sam.Trzeba zmienić. Emmi-napisałaś,że Twój MM czuje się lepiej-a jak Ty? Nie tylko fizycznie-ale ogólnie? Bo chyba masz trudny czas-mało Cię tu i brak tej Twojej radości i pogody ducha ![]() Lanolinko-Ty na południu-wszystko w porządku? Cicha- Świętokrzyskie też zagrożone-jak u Ciebie? Dziewczyny -napiszcie czy wszystko ok. Na fb Napisała wczoraj Gabi[Wiedźma]-była na eko i na banitach.Ona z Zebrzydowic-i tam było strasznie,ona strażak -prosiła o pomoc bo nie dawali rady. Życzę spokojnej ,dobrej niedzieli.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 9 335
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć wszystkim
![]() Chociaż nie wszystkie dotarły na nową część. hop! Hop!! Sagi ![]() ![]() Dziś zamierzam odpoczywać, bo jutro już poniedziałek i reszta dni roboczych... Amita ![]() ![]() ----------------- Czytam Was, ale mój mózg jest mocno obolały. ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- W stawiku nie za dużo wody. Może zleci coś z gruntu. Za to widać po moich ukochanych floksach obfitość deszczu, bo wreszcie mogły się opić wody i wyglądają prawidłowo. A tak ciągle drzewa im zabierały i stały z oklapłymi listkami. Pojemniki na deszczówkę pełne. Annorl ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-09-15 o 10:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Wczoraj moja ulubiona sąsiadka przyniosła mi po gronie winogron. Drobnę ciemne i jasne. Pychotka. Jak uważam aby ich nie jeść za dużo tak trudno mi się powstrzymać.
Wracajcie do zdrowia Emmi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 5 512
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
My zaliczyliśmy prawie 2 godzinny spacer po lesie. Cudownie tak pochodzić. Dzieciaki zaliczyły kilka kałuży
![]() Wróciliśmy i zjedliśmy lody z bitą śmietaną. Tak na doładowanie energii która została w lesie ![]() Teraz czas na kawusię, a dzieciaki oglądają Piękną i Bestię. Chyba im zaraz zrobię popcorn. W tygodniu prawie nie jedzą słodyczy, ani nie oglądają telewizji, bo w końcu zaczęła się szkoła i zerówka. Więc w niedzielę mają czas na to. A później zagramy w nową grę. Już ostatnio graliśmy i jest mega super. To po prostu gra jeżyki. Na desce są namalowane jeże, do zestawu są kolce z patyków. I kostki. No i się wkłada te kolce w jeżyki. Kupiłam na Temu, więc nie umiem wytłumaczyć, ale bardzo super gra. W ognisku pieką się ziemniaki, bo dzieci miały smaka na takie ziemniaki z ogniska. Więc skoro już koniec ogniska był, bo ziemniaki gęsiom gotowaliśmy, to wrzuciłam ziemniaki i niech zajadają później ![]() Imegan widziałam ten przepis, ale taki rozciapany czosnek do mnie nie przemawia. Jak zrobisz i skosztujesz daj znać. Czosnku mi nie brakuje. Sagi, daj przepis na sałatkę ziemniaczaną. Lubię, a tak dawno nie robiłam. Emmi, mój mąż pilnuje aby winogrono szło raczej po siatce. Jak bym to ja pilnowała, to pewnie juz większosć drzew by w sadzie była nim opleciona ![]() Lenifa, jak u Twojej mamy w Krakowie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Mama jest z siostrą teraz. Moja kolejka prawdopodobnie od marca. Dzwonię czasem. Byłam u niej dwa tygodnie temu. Jest wszystko jak bylo.
Siedzę teraz żołta od rokitnika haha. Naprawdę jakiś czas utrzymuje się ten kolor. Poki co z rzeczy co zauważyłam, dlonie robią się miekkie w dotyku. No zobaczymy. Dziś 4 dzień To dość krótko. Zaraz musze się wziąć za obiad, a potem za gimnastykę. Najbardziej jestem ciekawa czy to będzie miało wpływ na mój kanał łzowy. I uda się sie popłakać sobie, czy to ze smutku czy z radości. Bo póki co to zamiast łez tylko ból oczu w takich sytuacjach. Znalazłam takie informacje że może zadziałać. No to testuje i też i on kanałek. Bluzka kompletnie żołta ![]() ![]() ![]() https://www.youtube.com/watch?v=hp4endJMu1E Rokitniczanka ![]() Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-15 o 13:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dziewczyny u mnie dobrze. Ja mieszkam na górze rzeka dosyć daleko. Bardzo mi szkoda ludzi na południowym zachodzie bo to straszne taka powódź. Byłam dzisiaj rano na opiece świątecznej. Mam zapalenie krtani i antybiotyk. Dwa dni zwolnienia. Słońce świeci. Chłodno.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#132 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 9 335
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
22*C a jest tak parno i duszno, że ze zbierania aronii wróciłam cała mokra. Naiwnie jeszcze wzięłam ortalion
![]() ![]() Annorl ![]() ---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cicha ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-09-15 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ann-sałatka jest prosta.Ja nie robiłam tylko Madzia.Zna ją z restauracji gdzie zawsze zamawia zamiast ziemniaków.To są ugotowane ziemniaki-mają być nie rozgotowane.Można gotować w mundurkach.Można sałatkę robić z lekko ciepłych lub zimnych.Ziembiaki kroi się w grubszą kostkę-1cmx 1 cm lub ciut większe.Do tego kroi się tak samo kiszone ogórki i cebulę-my daliśmy czerwoną.Doprawia się solą i pieprzem-i 1-2 łyżki majonezu.Zamiast niego może być śmietana z musztardą.I tyle.Próbowałam-jest pyszne.
Cicha-zdróweczka ![]() U mnie aronia już przerobiona na soki.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... Edytowane przez saginata Czas edycji: 2024-09-15 o 13:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 9 335
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Z ostatniej chwili niusik. Młoda mamuśka z dwóją małych dzieci plus piesek weszła na nasze pastwisko w poszukiwaniu chyba przygód z bliskiego spotkania z kozami. Dobrze, że był MM zbierający aronie. Skąd się takie idiotki biorą?
---------------- Sagi ![]() ---------------- Dokonaliśmy z MM odkrycia, że ja jeszcze śniadania nie jadłam ![]() Zaczynają spadać orzechy włoskie. Wszystko na raz ![]() Widziałam sporo owoców pigwowca. W tym roku jakby więcej. Znów będziemy suszyć. Chociaż zostało nam trochę z zeszłego roku. Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-09-15 o 14:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Saginatko u mnie ciocia dodaje jeszcze do tej sałatki ugotowane ostudzone parówki, oczywiście pokrojone w kostkę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 898
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Annorl myślę ,że taki pieczony?konfitowany ? czosnek na chrupiącej grzance może być pyszotaAlbo dodanie go do jakiejś pasty,sosu.Mysle ,że dla mnie będzie okej,bo surowy drażni mi wątrobę.A jak już będę robić ten w oleju to może jakies kilka słoiczków marynowanego i kiszonego.Zawsze to jakaś odmiana.Ja lubię wyjeść czosnek z warzyw kiszonych czy konserwowych.No i nie tylko ja.
Pada.Maks chciał do kolegi ,żeby łowić ryby.Nie puściłam bo mapki pokazywały deszcz.Przemoczy go i znów będzie jakieś przeziębienie.Ostatnio złapał.u tego kolegi amura i ten teraz pływa w basenie Malej.Jakos nie widzi mi się uśmiercanie tej ryby,Maks chyba też tak średnio.Nie wiem czy nie wróci do stawu ,gdzie mieszkał wcześniej.No temat nadal nie rozwiązany,bo nawet gdyby zdecydował się ,to trzeba to robić jak Mała w szkole,żeby nie widziała tego zdarzenia.
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzięki dziewczyny, chyba miałam kryzys po pierwszym antybiotyku, tak mnie siekło że musiałam się położyć. Ból głowy i nasilenie objawów plus kaszel. Chyba walczy antybiotyk. Teraz już lepiej. Ale leżę sobie. Emmi papierologie też mam na ukończeniu. Wysłałam dyrekcji. Teraz jeszcze do logopedycznych indywidualne programy. Ale to już z górki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Zalazłam na manowce
![]() I ranek. Siedzę dalej w rokitniku a muszę odstawić go na boczny tor. Bedzie ciężko. No ale może prędzej namierzę go w realu. Szkoda tylko, że nie będzie mozliwości testowac dalej na sobie i nie wiem kiedy będzie taka możliwość. No nie da się wszystkim zajmować naraz. Końmi nie idzie mnie oderwać od tego krzaczka ![]() Dla rozluźnienia weszłam na yt, bo czytanie tych biochemicznych akcji to jest dość duży wysiłek i postanowiłam poluzować chwilę. Włączyłam sobie taki filmiczek o rokitniku, pewnie będzie coś o przygotowywaniu z niego dżemików czy coś. Kobietka wygląda sympatycznie zobaczymy co powie https://www.youtube.com/watch?v=acCbHw_Zf8Y Ale po pierwszych zdaniach tez widzę że jej odpaliło na punkcie rokitnika ![]() Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-16 o 09:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 678
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej królewny 🙂
U mnie pogodowo ok, tzn nie ma zagrożenia. Straszne te powodzie, tyle tragedii. Chirowitkom zdrowia życzę. 🙂 Zapisałam się klubu dyskusyjnego o książkach ale nie wiem vxy dobrze zrobiłam, bo mi się tam książka którą będzie się omawiać ani trochę nie podoba. Tak że nie dam rady przeczytać O żesz ..idzie mi radio a w niej zapowiadają jakąś ,,gościnię" . Nie lubie tego feminizowania |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzięki Lanolinko
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- Strasznie żal ludzi których dotknęła powódź. Jak tu im pomóc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Można na pewno wpłacać jakieś pieniądze dla powodzian. To powinno być konto jakieś bankowe. Wtedy bank pilnuje wszystkiego.
Też bym wpłaciła. Najgorsze tam gdzie całe domy popłynęły. ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- Lanolinko, może następna książka ci przypasuje. Idź może ktoś też będzie co mu się nie będzie podobało.może nie wszyscy przeczytają. Mnie też śmieszą te gościnie i ministra. Do czego to doszło Lenifko u nas na Pomorzu jest takie miejsce z rokitnika mi. Kilka kilometrów to jest. Jak one są takie pomarańczowe to jest tam jak w bajce, to są jakby wały ochronne na mokrym terenie,jakieś zbiorniki wodne ,wielki obszar. I na tych wałach całe połacie rokitnika. Kiedyś nawet zbieraliśmy, ale to kłuje i ciężka ta robota. Dżem to nie wychodzi ,trzeba by było dawać koniecznie dżemiks, bo z nich naturalnie to tylko sok.bo wewnątrz te jagody są wodniste. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 678
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cicha, caritas pewnie prowadzi zbiórkę pieniędzy.
U nas są póki co zbierane rzeczy typu woda, jedzenie i środki czystości. Herbatko, tak mi też pani w bibliotece mówiła, że nie trzeba przeczytać i nie musi się podobać.. zobaczę, bo to w ten sam dzień mam też dydkydyjny klub filmowy i mam tańsze bilety. Jak mi film nie podchodzi to nie idę Dyniowa będzie ma obiad .ysle że ładniej i jakoś tak poważniej brzmi pani minister lub pani doktor niż pani ministro, pani doktorko. Lenifo a co to smarowanie rokitnikiem ma zdziałać? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Jem jabłko Celeste. Jest pyszne, delikatny miąższ, soczyste i kruche, słodkie. Polecam.
Podobno trudne dla sadowników. Pani w warzywniaku mówiła że to jabłko letnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Herbatko u nas w kosciele przewidywana jest zbiórka na powodzian. Zapowiadali już.
Ja jestem już na Roztoczu. Saginatko nawet mam okazję pojechac do Tomaszowa 24 ego ale doslownie na godzinę. Chyba że jakoś inaczej to zorganizuję. Nawet wzięłam ze sobą zeszyt z rokitnikiem. Tylko nie wiem czy pisać, bo krótkie notki mam z przerabiania całych artykulów. Wzięłam zeszyt bo zamierzam nad nim dalej pracować. No własnie zazdraszczam że jest nad tym morzem i ponoć w Pieninach. My będziemy sadzić tutaj, ale owoce najwcześniej są po 3 latach. Poki co jadę na oleju który kupiłam w zielarskim. I na pewno kupię drugi przy jakiejś okazji. Jest problem ze zbiorem owoców z powodu kolców. Ale nie tylko owoce są lecznicze a liście też. Powiedziałabym, że owoce bardziej. Ja już rokitnik przerabiałam z 10 lat temu, ale to taka ogólna wiedza była. Teraz jadę za nim na research. Na pewno konkrety sa bardziej przekonywujące, ale biochemia jak ktoś nie zna brzmi jak czarna magia. I jeszcze te symbole różne. Dla mnie fascynujące jest że radzi sobie z LPS. No i teraz co wam to daje? - Nic. No ale może akurat wiecie co to lipopolisacharyd. Więc podam niektóre z istotnych notatek, tylko się nie złoście na mnie, że wam cosśprzepisuję z neta. Tak sobie w skrócie zapisuję. Bo jak ktoś chce konkret to może iśc śladem. A dokładnie skrót ze skrotów bo nie chce mi sie przpisywać zeszytu. Na dodatek nie skończyłam, Doszłam gdzies do 50 strony. Owoce mozna robić soki, musy, dżemy i suszyć na herbatke. Z nasion moża tłoczyć olej. A teraz bardzo ogólniaście przy czym można zastosować -Przy problemach układem płciowym, przy chorobach żołądka i jelit, przy chorobach skórnych, działa przeciwzapalnie, przeciwdrobnoustrojowo. Usprawnia funkcje serca. przeciwdziala miażdżycy, polepsza skład krwi, zwiększa wydzielanie enzymow trawiennych, ma właściwośc przeciwnowotworowe, przeciwgorączkowe, ma wlasciwości regenerujace i przeciwstarzeniowe, odtruwające, przeciwbólowe. Dobry w kosmetyce. Absoruje promieniowanie ultrafioletowe Ma dobre właściwości immunomodulujące (czyli modulujące układ odpornościowy). Zwiększa syntezę kolagenu. Stabilizuje siatkówke i naczyniówke oka. Jest przeciwcukrzycowe. ma dobry wpływ na ukałd nerwowy i mózg, Przy urazach uszkodzeniach ściegien i wiązadeł. Zapobiega otyłości, Ma korzystne działannie przy zatruciach, ołowiem i arsenem. Chroni DNA przed uszkodzeniami oksydacyjnymi. Tego jest więcej, w wielkim skrócie co wyszukałam. Tylko będzie problem z przerabianiem rokitnika dalej, bo już widzę, że nie będzie jak. Może dopiero w październiku. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-16 o 21:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifko, wkleiłabym ci zdjęcia tego rokitnika, ale mam gdzieś na płycie, a mój laptop nie czyta płyt. Coś nawaliło. Powinnam zanieść do naprawy ,bo płyt mam dużo. I wszystko leży. Nie mam jak zdjęć przejrzeć
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 898
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hejka
Przyszłam się przywitać tak z rana, jeszcze przed zaplanowanymi działaniami.Przegladam net na przetwory z okry.Chyba coś pójdzie w marynatę i chyba część zamroże.A tak to powstało 10 słoików papryki marynowanej.Szanowny tuż przed wyjazdem kupił mi 5kg papryki,więc czas był najwyższy.Teraz ta surmia,papryka swoją w tym cienka chili.Mam też samodzielnie siane te małe papryczki słodkie,a kupowałam je w Biedronce.No oczywiście pomidory i jeszcze przejrzała fasolka szparagowa,gdzie łuskam ziarna i potem pasteryzuje w słoiku.Wyglada podobnie jak fasola z puszki. Bardzo obiecująco.Tyle ,że gotuje 3x,żeby nie skisła. Oczywiście w warzywniku rośnie fasola ,,piękny Jaś,,i ,,Jaś karłowy,,No ale te to jeszcze trochę zanim będę zbierać.Dopiero jak przymrozki będą zapowiadać.Zamowilam sobie na allegro zakrętki do słoików różne,bo sporo taniej wychodzą niż w sklepie,no i były takie różne nietypowe rozmiary,a słoiki takie mam. O pomidorach już pisałam.Na ten czas Hubal pierwsze miejsce.Smak malinowy,słodkawy.Codzien nie ,a nawet i dwa razy dziennie robię sobie miseczkę pomidorów z cebulką i śmietaną do np kanapek.Są przepyszne,słodziutkie,aż muszę ciut więcej soli dodawać,żeby zrównoważyć smaki.Zadnego kwasu,zapach prawdziwy pomidorowy.No po prostu niebo w gębie.No i zmykam,czas działać,samo się nie zrobi.Milego,spokojnego dnia i do później👋
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Imegan zapracowana od rana a u mnie dokładnie odwrotnie. Trafił mi się dzień, że wszyscy ruszyli do swoich obowiązków, a ja się obudziłam i nie muszę nic. Nawet sniadania mi się nie chce robić. Święto lenia. Nie mniej jak dojdę do siebie to ruszę pewnie na jakąś wyprawę po zioła.
Herbatko też mam problem ze zdjęciami, w sensie ich wysyłania. Gdzie te czasy kiedy to było tak proste jak garnek. Mam już zdjęcia tej sukienki afrykańskiej i nie mam jak posłać. Na dodatek miałam poranny bunt komputera i aż się dziwię, że się jakimś cudem uruchomił. Własnie mi wyrzucił fb sposób na obieranie rokitika... Wszystko wiedzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 5 512
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzień dobry
![]() Ciężko mi się jakoś pisze. Ciężko mi cos zrobić. Raz że to przesilenie ciągle mnie trzyma, albo zmęczenie? Nie doszłam co to. Co by nie było sił brak. Dwa wiadomosci z polski na mnie działąją nie koniecznie pozytywnie. Jak sobie pomyślę jakie mam szczęście, że mieszkam tu gdzie mieszkam i nawet jak była powódź, to mnie zawsze omija, bo ja na górce, to do mnie nie dojdzie, co najwyżej mi piwnicę i podwórko zaleje. Imegan od rana zapracowana. Ja powinnam zabrać sie za buraczki do słoików, ale jakoś mi nie idzie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
A widzisz Ann,a chciałaś się wyprowadzić. To i dobrze że zostałaś. Teraz gdybyś szukała miejsca to na pewno rozważyłabyś sytuację ,jakby woda płynęła czy to dobre miejsce.
Mój wujek mieszkał nad Wisłą ,domek miał na pagurku i łódkę trzymał w szopie. Bywało że pływali tą łódką ,ale ich dom zawsze ocalał od wody. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 678
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ahoj.
Słońce wyszło. Pogoda się robi.. Serce boli od patrzenia w tv na powodzie a co dopiero ci ludzie tam tym doświadczeni przeżywają. Straszne. Obiad dziś fit czyli miks salaty serów warzyw I flaki, fuj. Kiedyś mnie mąż wołał ze w tv pokazują jak się flaki robi to się może nauczę.. Tyle lat mu tłumaczę że flaki mogę tylko.pdgrzac gotowe a nie gotować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 4 (0 użytkowników i 4 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.