Chcę się stać prawdziwą dziewczyną!

[NAWIZAZ]

Może temat dziwny, ale spróbuję... Otóż zostawił mnie chłopak. Około 2tyg temu odszedł do innej.... Nadal tragicznie się z tym czuję, ale w takich skrajnych momentach jak ten, potrafię się zastanowić nad tym wszystkim i dojść do wniosku, że idealna partnerką Nie byłam... Ogolnie rzecz ujmując nie dbałam o siebie specjalnie, nigdy nie malowalam, nie przykuwalam uwagi do swojego wyglądu. nawet do niego wychodzilam wygladajac jak totalny niechluj... Stroniłam od ładnych ubrań, zawsze łaziłam na sportowo... Nie myślcie ze chcę się zmienić dla niego... Chce tego dla siebie i po to, żeby będąc w przyszłości w kolejnym związku uniknąć rozcZarowania ze mój ukochany odszedł do ladniejszej... (nie no ok, aż taka rozsądna jeszcze nie jestem, nadal jestem podle zazdrosna i moze chcę się upodobnić do nowej dziewczyny już mojego ex...) . Tak czy siak nie mam przyjaciółek które bym mógł prosić o poradę więc prpsze was o pomoc, jednocześnie oczekujac wyrozumiałości co do mnie... zmotywujcie mnie do dbania o siebie mam 20 lat a jak patrzę po ulicach to niejedna gimnazjalistka prezentuje się lepiej ode mnie 😜 od czego zacząć? Zmiana fryzury, nauka makijażu ... ?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Od kiedy makijaż i ubrania inne niż sportowe mają coś wspólnego z dbaniem o siebie?

Jeśli pytasz od czego zacząć, to może zacznij od poprawy samooceny i wizji związku.

[mary_poppins]

Napisane przez NAWIZAZ

nie mam przyjaciółek które bym mógł prosić o poradę więc prpsze was o pomoc

W tym sensie chcesz się stać prawdziwą dziewczyną..?

[babyimtorn]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755041]Od kiedy makijaż i ubrania inne niż sportowe mają coś wspólnego z dbaniem o siebie?

Jeśli pytasz od czego zacząć, to może zacznij od poprawy samooceny i wizji związku.[/QUOTE]

tak się przyjęło, że kobiece ciuchy i makijaż kojarzone są z kobiecością. wiadomo, że jest to seksowniejsze niż dresy.
autorko, jak byłam nastolatką, to też wolałam trampki, jeansy i koszule w kratę. da się wyjść z jednego stylu, ale zmiana nie może być zbyt radykalna, bo będziesz się źle czuła
jak chodzisz na co dzień? jeansy? sweter? koszula? jakie buty?

[NAWIZAZ]

Napisane przez babyimtorn

tak się przyjęło, że kobiece ciuchy i makijaż kojarzone są z kobiecością. wiadomo, że jest to seksowniejsze niż dresy.
autorko, jak byłam nastolatką, to też wolałam trampki, jeansy i koszule w kratę. da się wyjść z jednego stylu, ale zmiana nie może być zbyt radykalna, bo będziesz się źle czuła
jak chodzisz na co dzień? jeansy? sweter? koszula? jakie buty?

Hmmm...do pracy zazwyczaj jeansy, do tego jakaś luuuzna koszulka, bluza, albo właśnie koszula :P A jak wychodze gdzieś do znajomych to zazwyczaj dresy... jeśli chodzi o buty to też typowo sportowe, jakies adidasy trampki, czy tak jak teraz w zimę, cos pokroju trekkingowego. Nawet "od święta " zawsze było mi sie ciężko ubrać żeby nie odstawać od innych dziewczyn...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez babyimtorn

tak się przyjęło, że kobiece ciuchy i makijaż kojarzone są z kobiecością. wiadomo, że jest to seksowniejsze niż dresy.

No, to super, ale ja nie pytałam co to ma wspólnego z kobiecością, tylko co to ma wspólnego z dbaniem o siebie.

[NAWIZAZ]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755041]Od kiedy makijaż i ubrania inne niż sportowe mają coś wspólnego z dbaniem o siebie?

Jeśli pytasz od czego zacząć, to może zacznij od poprawy samooceny i wizji związku.[/QUOTE]

Nie powinno Cię dZiwić ze moja samoocena jest niska i nie jestem jej teraz w stanie poprawic na zawołanie... co masz na myśli mówiąc o zmianie wizji związku ?

[babyimtorn]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755691]No, to super, ale ja nie pytałam co to ma wspólnego z kobiecością, tylko co to ma wspólnego z dbaniem o siebie. [/QUOTE]
dla wielu osób dużo. dbać o swoje ciało to jedno, a dbać o swój WIZERUNEK to drugie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez NAWIZAZ

Nie powinno Cię dZiwić ze moja samoocena jest niska i nie jestem jej teraz w stanie poprawic na zawołanie... co masz na myśli mówiąc o zmianie wizji związku ?

Mam na myśli, że coś jest z tobą nie tak, jeśli zostawia cię facet, a ty się zastanawiasz czy to przez brak makijażu i trampki.

[babyimtorn]

Napisane przez NAWIZAZ

Hmmm...do pracy zazwyczaj jeansy, do tego jakaś luuuzna koszulka, bluza, albo właśnie koszula :P A jak wychodze gdzieś do znajomych to zazwyczaj dresy... jeśli chodzi o buty to też typowo sportowe, jakies adidasy trampki, czy tak jak teraz w zimę, cos pokroju trekkingowego. Nawet "od święta " zawsze było mi sie ciężko ubrać żeby nie odstawać od innych dziewczyn...

no to zaczęłabym raczej od jakichś postanowień noworocznych typu ''nie wychodzę do ludzi w dresach''. nie mówię,że masz chodzić w sukienkach ale dzinsy albo spodnie materiałowe jak najbardziej. zaczełabym raczej od małych kroczków

[NAWIZAZ]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755931]Mam na myśli, że coś jest z tobą nie tak, jeśli zostawia cię facet, a ty się zastanawiasz czy to przez brak makijażu i trampki.[/QUOTE]

Niepotrzebnie wszystko analizujesz. Odszedł to odszedł
Nie mam pewności czy to przez wygląd, ale skoro zaczął się spotykać z inną dziewczyną, która jest totalnym przeciwieństwem mnie w kontekscoe wizerunku, to chuba jakiś sygnał dla mnie czyz nie?

[babyimtorn]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755931]Mam na myśli, że coś jest z tobą nie tak, jeśli zostawia cię facet, a ty się zastanawiasz czy to przez brak makijażu i trampki.[/QUOTE]

przecież napisała, że chce to zrobić dla siebie. miałaś jej doradzić, a nie po niej jechać

[NAWIZAZ]

Napisane przez babyimtorn

no to zaczęłabym raczej od jakichś postanowień noworocznych typu ''nie wychodzę do ludzi w dresach''. nie mówię,że masz chodzić w sukienkach ale dzinsy albo spodnie materiałowe jak najbardziej. zaczełabym raczej od małych kroczków

Czyli uważasz ze moja chęć zmiany wsZystkiego na raz mogłaby się okazać zbyt drastyczna ?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez NAWIZAZ

Niepotrzebnie wszystko analizujesz. Odszedł to odszedł
Nie mam pewności czy to przez wygląd, ale skoro zaczął się spotykać z inną dziewczyną, która jest totalnym przeciwieństwem mnie w kontekscoe wizerunku, to chuba jakiś sygnał dla mnie czyz nie?

Tak, to jest sygnał, że twój ex prawdopodobnie preferuje inny styl niż ten, który prezentujesz. Po twojej magicznej przemianie twój nowy facet może równie dobrze odejść do dziewczyny w dresach i trampkach.

Napisane przez babyimtorn

przecież napisała, że chce to zrobić dla siebie. miałaś jej doradzić, a nie po niej jechać

Poradę dostała w pierwszym moim poście w tym wątku. Zresztą zaraz pod tym, że chce to zrobić dla siebie napisała, że "moze chcę się upodobnić do nowej dziewczyny już mojego ex".

Wątas i tak śmierdzi trollem na kilometr, ale może kiedyś przyjdzie jakaś zagubiona nastolatka i ogarnie się, że chodzenie w trampach nie oznacza, że jest podczłowiekiem.

[babyimtorn]

Napisane przez NAWIZAZ

Czyli uważasz ze moja chęć zmiany wsZystkiego na raz mogłaby się okazać zbyt drastyczna ?

mysle, że tak delikatny makijaz, moze na poczatek same rzesy? poogladaj na youtubie jakies filmiki, dziewczyny dobrze doradzaja

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68756451]Tak, to jest sygnał, że twój ex prawdopodobnie preferuje inny styl niż ten, który prezentujesz. Po twojej magicznej przemianie twój nowy facet może równie dobrze odejść do dziewczyny w dresach i trampkach.

Poradę dostała w pierwszym moim poście w tym wątku. Zresztą zaraz pod tym, że chce to zrobić dla siebie napisała, że "moze chcę się upodobnić do nowej dziewczyny już mojego ex".

Wątas i tak śmierdzi trollem na kilometr, ale może kiedyś przyjdzie jakaś zagubiona nastolatka i ogarnie się, że chodzenie w trampach nie oznacza, że jest podczłowiekiem.[/QUOTE]
nie po taką poradę przyszła

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez babyimtorn

nie po taką poradę przyszła

O, a skąd takie info? Przychodzi osoba po zerwaniu, której się wydaje, że to się stało przez brak mejkapu, zakłada wątek na Intymnym zamiast na Modzie i większość pierwszego posta poświęca porównywaniu się do innych, a ty zapewne myślisz, że sedno problemu leży naprawdę w jej sposobie ubierania.

[NAWIZAZ]

Napisane przez babyimtorn

mysle, że tak delikatny makijaz, moze na poczatek same rzesy? poogladaj na youtubie jakies filmiki, dziewczyny dobrze doradzaja

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


nie po taką poradę przyszła

Dziękuję za chęć pomocy wezmę się za siebie w końcu...

A autorka pozostałych postów może niech ograniczy Internet ...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez NAWIZAZ

Dziękuję za chęć pomocy wezmę się za siebie w końcu...

A autorka pozostałych postów może niech ograniczy Internet ...

Do zmian stylu ubierania są inne działy forum. Drugą część twojego posta litościwie przemilczę

[babyimtorn]

Napisane przez NAWIZAZ

Dziękuję za chęć pomocy wezmę się za siebie w końcu...

A autorka pozostałych postów może niech ograniczy Internet ...

nie słuchaj lisbeth, kobiece ubrania i lekki makijaż, dobrze zrobiona fryzura dodają pewności siebie i wiem co mówię! kiedyś rano wstałam, ubierałam się na luzaka, myłam zęby i wychodziłam. teraz wstaję, ubieram ładne, obcisłe spodnie, jakąś fajną bluzeczkę, robię delikatny makijaż oka i nakładam korektor na jakieś niespodzianki, kręcę włosy prostownicą, zakładam botki na lekkim obcasie i czuję się dużo lepiej! nie porównuję się ciągle do innych dziewczyn, nie czuję się głupio na imprezach, bo inne dziewczyny ładnie ubrane, a ja znowu trampki, koszula i jeansy. a jeszcze dwa lata temu tak było

[Leszy]

Dużo bardziej podoba mi się pewna siebie koleżanka w dresach/koszuli w kratę i w dżinsach bez mejkapu (lub z "naturalnym"), niż niepewna siebie kobieta w wystrzałowej kiecce i w pełnym makijażu.

Budowanie pewności siebie tylko na makijażu i ładnych ciuszkach jest dobre na krótką metę.

Przy okazji powyższego posta: jak się kręci włosy prostownicą?

[babyimtorn]

Napisane przez Leszy

Dużo bardziej podoba mi się pewna siebie koleżanka w dresach/koszuli w kratę i w dżinsach bez mejkapu (lub z "naturalnym"), niż niepewna siebie kobieta w wystrzałowej kiecce i w pełnym makijażu.

Budowanie pewności siebie tylko na makijażu i ładnych ciuszkach jest dobre na krótką metę.

Przy okazji powyższego posta: jak się kręci włosy prostownicą?

od czegoś budowanie pewności siebie trzeba zacząć, a autorka twierdzi, że czuje się źle właśnie ze względu na wizerunek. nikt jej nie każe robić wieczorowego mejkapu i chodzić w sukienkach. małe i stopniowe zmiany

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Jakiej jesteś płci i dlaczego ciągle robisz duże Z?

[Leszy]

Napisane przez babyimtorn

od czegoś budowanie pewności siebie trzeba zacząć, a autorka twierdzi, że czuje się źle właśnie ze względu na wizerunek. nikt jej nie każe robić wieczorowego mejkapu i chodzić w sukienkach. małe i stopniowe zmiany

Autorka (autor?) twierdzi, że czuje się źle ze względu na wizerunek, bo jej ex za którym rozpacza poszedł do innej o takim właśnie wizerunku. Autorka chce się przypodobać byłemu, a nie zbudować pewność siebie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Leszy

Przy okazji powyższego posta: jak się kręci włosy prostownicą?

Też nie wiedziałam, ale youtube wiedział https://www.youtube.com/watch?v=b9EfoEfkb7k
Akcja jest od 1:00

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez babyimtorn

od czegoś budowanie pewności siebie trzeba zacząć, a autorka twierdzi, że czuje się źle właśnie ze względu na wizerunek. nikt jej nie każe robić wieczorowego mejkapu i chodzić w sukienkach. małe i stopniowe zmiany

Ja tam widzę, że ona się nie czuje źle przez wizerunek, tylko przez to, że (wg niej) jej wygląd nie spełniał oczekiwań faceta.

[babyimtorn]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68757856]Też nie wiedziałam, ale youtube wiedział https://www.youtube.com/watch?v=b9EfoEfkb7k
Akcja jest od 1:00

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Ja tam widzę, że ona się nie czuje źle przez wizerunek, tylko przez to, że (wg niej) jej wygląd nie spełniał oczekiwań faceta.[/QUOTE]
nie, nie tak
https://www.youtube.com/watch?v=Oy9lgOTJ6n8
piąta minuta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez babyimtorn

nie, nie tak
https://www.youtube.com/watch?v=Oy9lgOTJ6n8
piąta minuta

Laska z wklejanego przeze mnie filmiku robi dokładnie to samo + kilka innych metod.

[Kelecka]

Nie rozumiem kobiet ktore same wiedza, ze wygladaja niechlujnie i nic z tym nie robia

Autorko, dobrze, ze sie otrzasnelas i chce wziac za siebie - internet jest pelen inspiracji.

Ktos wczesniej poradzil malowanie rzes w ramach makijazu? Serio?? Tusz na rzesach to nie makijaz.

[eyo]

@Lisbeth chyba rośnie Ci jakieś wizażowe grono jawnych prześladowców

co do tematu wątku - autor(ze)ko - a czemu w zasadzie Twój wygląd (pod kątem stroju, makijażu, fryzury a nie genetyki oczywiście) jest jaki jest? wynika to z faktu, że po prostu taki z Ciebie typ (i przykładowo moda Cię nie interesuje) czy może z hobby/zajęcia (typu jesteś osobą pracującą w branży fitness?) - myślę, że jeżeli ogólna higiena nie jest problemem (to jest chodzisz sobie w tych dresach ale zawsze jesteś czysta, uczesana - nie w sensie loków a w sensie nie posiadania na głowie kołtuna) to bym zaczęła od tego skąd u Ciebie taki a nie inny styl i dopiero później bym myślała co z tym stylem zrobić żeby dalej pozostać w zgodzie ze sobą kolejna sprawa to Twój typ urody, Twoja sylwetka - ważne przy doborze kolorystyki, fasonów i oczywiście Twoje preferencje (no bo jedni lubią kolorowe ciuchy, nadruki a inni preferują bardziej minimalistyczny styl)

rozwiązanie typu makijaż/fryzura/sukienka to tylko puste hasła na które autorka zapewne sama jest w stanie wpaść - problem w tym, że osoba kompletnie zielona w tych tematach nie wie jak poruszać się po tym obszarze w bardziej szczegółowym znaczeniu i potrzebuje konkretniejszej porady niż tylko rzucenia w nią hasełkami a z kolei sensownych porad nie da się udzielić bez poznania tych kilku podstawowych kwestii o których pisałam wyżej

przebrać się z dresów w kieckę to nie sztuka - sztuka to nie wyglądać przy okazji jak przebieraniec (bo niestety ale jak kogoś ubierzemy w byle co byle było sukienką to taki efekt uzyskamy), jak dodać do tego motywacje autorki (upodobnienie się do nowej partnerki byłego) to efekt może być komiczny i przerysowany

[babyimtorn]

Napisane przez Kelecka

Nie rozumiem kobiet ktore same wiedza, ze wygladaja niechlujnie i nic z tym nie robia

Autorko, dobrze, ze sie otrzasnelas i chce wziac za siebie - internet jest pelen inspiracji.

Ktos wczesniej poradzil malowanie rzes w ramach makijazu? Serio?? Tusz na rzesach to nie makijaz.

nie no jasne. najpierw baza, później jasny cień na całą powiekę aż pod łuk brwiowy. następnie cień baza żeby zaznaczyć koniec powieki, blendujemy, później ciemniejszy cień w zewnetrzny kącik, znowu blendujemy. nastepnie jasny perłowy cień w wewnetrznym kąciku oka/ później beżowa kredka na linie oka, eyeliner i tusz. opcjonalnie sztuczne rzęsy.
myślisz, że dla kogoś, kto się nie maluje, to nie będzie zbyt duży szok? że będzie potrafiła to zrobić? niech najpierw nauczy się maskarę porządnie nakładać, bo na ulicy to co druga z pajęczymi nóżkami na oku małymi kroczkami do celu, cały czas to powtarzam

[Caudofemoralis]

Temat jest bardzo rozległy, trudno go zawrzeć w forumowym wątku. Ale może któraś z was zna jakiś blog, który uczy podstaw "bycia kobietą"? Wiem, że takich typowo wizażowych/modowych blogów jest pełno, ale trudno znaleźć coś dla początkujących, a sama byłabym zainteresowana