|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-12-02, 17:44 | #4711 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
No,mała przysnęła sobie przed kąpielą więc mam chwilkę dla was dziewuszki, bo poprzedni post to na szybciocha był
Cytat:
A my mamy z aventu taki co sam wypada jak Marta go nie ssie Cytat:
Dziewczyny mam pytanie....bo ja mam wrażenie że jakaś wyrodna matka jestem....piszecie że bawicie się z dziećmi, zagadujecie je itd....no ja z moją też się bawię,ale nie zeby tak cały czas...w sumie u nas jest tak, rano pobudka, jedzonko i pięknimy się....Marta ze mną w łazience w leżaczku,albo jak jest spokojna to w łóżeczku gada z pluszakami, potem małą robię "na bóstwo". W międzyczasie sobie pogadamy, pogilgamy itd. Potem parę minut spacerku po mieszkaniu i na matę.Jak ogarnę mieszkanie znów 10 min zabawy i tak nam mija dzień.....w sumie kilka razy 6-7 po ok 15-20 min.na dzień coś razem robimy (nie liczę tu spacerków czy dotrzymywania mi towarzystwa w kuchni ) A jak czytam to wy tutaj całymi godzinami z dziećmi gaworzycie, bawicie się itd....Jeżu to ja bym nie miała czasu nic zrobić....plis pocieszcie mnie,ze tak nie jest i nie poświęcacie całego dnia dzieciakom No i jeszcze....chodzi o gaworzenie, ja już mam wrażenie że wasze pociechy nic tylko całymi dniami gadają,a moja to rano i owszem sobie pogada, czasem też chwilkę na przewijaku,ale tak to w ciągu dnia bardzo malutko,no i już mam stres że ta moja pociecha coś wolniej od waszych dzieciątek się rozwija echhh pewnie sobie niepotrzebne problemy wynajduję....
__________________
Niegrzeczna Mamuśka Edytowane przez cellaris Czas edycji: 2010-12-02 o 17:48 |
||
2010-12-02, 18:15 | #4712 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
|
2010-12-02, 18:24 | #4713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Zuziczka tak zarządziła rehabilitantka, nie mamy wyliczonych wizyt, też się zdziwiłam jak zapytałam co ile, a ona do mnie że tylko raz w tygodniu ale postara się tak ułożyć żeby było czasem i po 2 no a jak zapytałam do kiedy to właśnie powiedziała że wypuszcza dzieci dopiero jak przejdą przez wszystkie najważniejsze etapy rozwoju czyli do czasu aż zaczną same sprawnie chodzić, a ja się spodziewałam z 5 max 10 wizyt i to jeszcze w takich terminach....
a wy jak macie? ninaad dziękuje, oooo widze że nie tylko mój Pat śpi z pieluchą na buzi... szaleją te nasze dzieci... ycnan absolutnie mnie nie zaskoczył, ale fajny to musi być widok jak "pochrapują" tifio też się ciesze, ja nie mam takiej księgi ale za to mam Patrykowe pudełko, i w nim test ciążowy, kartę ciąży, fotki filmiki z usg, opaski ze szpitala, pierwszego pajacyka, no i będę tam wrzucać laurki pierwszy obrazek itd IlonaN2 współczuje wizytyu u dentysty.. aż mnie zmroziła cena szukania kanału... cieszę się że pralka działa, hmm ale może już nie czyść tak pampków mszu hahahahahahahahaha rewelacyjne jasełka dra naked21 bardzo jesteśmy zadowoleni, myślę że zaufanie jest najważniejsze, trzymam kciuki za waszą wizytę, no i pani nam powiedziała że przez miesiąc może płakać dopóki się nie przyzwyczai no i nie nabierze kondychy bo to nie tylko zabawa ale i ciężka praca cellaris dziękuję mam nadzieje że nie będzie u was potrzebna rehabilitacja, i nie załamuj się, ja też bawie się z Patem tylko "falami" rano chwile potem daje go na mate a sama podobnie jak ty ogarniam mieszkanie, potem na bujaczek i razem gotujemy itd... a gadam i typowo się z nim bawie chodzę po mieszkaniu tylko kilka razy więc luz nie jesteś wyrodna wątpie że jest tu jakaś mama która od poczatku do końca aktywności dziecka za każdym razem jak się obudzi się z nim bawi, dla malucha to jednak dużo i też czasem musi pobyć "sam" z zabawką czy coś żeby go nieprzebodźcować...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-02, 18:33 | #4714 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
TZ dziś wraca : jupi::j upi: 4 dni beniego i docenia się że jest z nami A cały czas takie SMS pisał że tęskni, ze kocha ehhh MSZU ten scenariusz powalił mnie na łopatki ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
Nie nie przejdę na tetrę będzie bezpieczniej hihihihihih |
||
2010-12-02, 18:34 | #4715 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
no już sie nie moge doczekac kiedy nasza gwiazda bedzie pisac, a przynajmniej mowic
celaris wyluzuj kobito, chyba bym na glowe dostala jakby sie caly dzien z Nadia bawila, tym bardziej, ze ona nawet nie ma ochoty sie tak dlugo bawic. Max godzine po karmieniu,a pozniej juz jest wkurzona ze do niej gadam bo chce kimac a ja kleje i kleje, jak ktos sie chce dokleic to prosze sie streszac... widze ze brakuje mi zdjec, NikaP-n (zapomnialam sobie te smokowe zdjecia zapisac) i aaneczka1984, kasienka a Ty jak???dołaczasz sie?
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-02, 18:39 | #4716 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Martucha- dokładnie, zaufanie to podstawa, dlatego warto znaleźć naprawdę dobrego rehabilitanta mój mały już jest przyzwyczajony do ćwiczeń i jak go przewalam na boczki np. poprawiając body to sam już łebek podnosi zaczęły mu te ćwiczenia wchodzić w krew choć nadal nie zawsze ma na nie ochotę.
Najbardziej lubi ćwiczyć po kapieli nasmarowany oliwką, zrelaxowany po masażu i oczywiście na golaska cellaris- staram się jak najwięcej z nim "bawić", gadać, spiewac, tańczyć, ale dziecko uważam musi umieć też się zająć samo sobą. I leżenie na macie, czy w leżaczku coraz bardziej wydłużamy mały potrafi już łapać do rączki wiszące grzechotki, wpatruje się w nie nie można dać się maleństwu zniewolić i przyzwyczaić do swojej obecności i ZABAWIANIA non stop. Ja już się nie mogę doczekać kiedy mały będzie umiał siedzieć i bawić się w kojcu. a tak apropo dziewczyny jak to szło w całościważyła sroczka kaszkę.... co było dalej??? wiem, że na końcu: " a temu łepek urwała" ile można gadać "idzie rak nieborak" i szczypać biednego Filusia w uszko jak znacie jakieś wierszyki to podzielcie się Ilona- to zycze Wam upojnej nocy , czasem takie kilka dni separaji dobrze robią obu stronom
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2010-12-02, 18:41 | #4717 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Zauważyłam dzisiaj, że Dagmara znacznie mniej aktywną ma prawą rączkę (wcześniej chyba tak nie było). Tzn. do buźki wciska piąstę lewą, lewą rączką uderza też zabawki wiszące nad matą. Prawa bardzo często leży sobie poprostu. Oczywiście nie zawsze, macha nią też ale rzadziej. No i częscirj ma zacisnietą piąstkę prawą niż lewą. Rozczapierza ją też oczywiście ale rzadziej-czy to normalne, że jedna rączka jest częściej używana? czy mam się niepokoić?
No i pytanie: czy Wasze dzieciaki same już chwytają zabawki (czy tylko jak im włożycie do ręki?). Czy wyciągają rączki do zabawek w bujaczku i na macie? Czy je chwytają, czy tylko uderzają? Dagmara zaczęła dzisiaj 12 tydzień i w sumie nie wyciąga rączek świadomie po zabawki. Łapie pieluszkę jak ma blisko, wyjmuje smoka z buzi jak się uda, chwyci go i macha nim, ale jak macham jej grzechotką to nie sięga do niej rączką. A wg. tego internetowego kalendarza rozwoju to powinna. Cytat:
Cytat:
A kosmetyki to tylko Hipp- żel do mycia ciała i włosów, oliwka do smarowania na przemian z mleczkiem do ciała. Krem do buźki i przeciw odparzeniom do pupci. Dla mnie te kosmetyki są super. Nie upolowałam kremu zimowego i zakupiłam nivea ale jeszcze nie używałam. Cytat:
Cytat:
W sumie nie zwracam na to większej uwagi- uszka zawsze wycieram patyczkiem dla niemowląt i po kąpieli nie "wychodzi" już ze swojego pokoju, żeby unikać przeciągów. Nie czytałam nigdzie, żeby nie moczyć uszu. mszu- a mi się nie chce otworzyć załącznik ups już widzę dobre hehe Cytat:
Nie chcę uczyć dziecka, ze poświęcam mu każdą wolną chwilę, bo przez następne kilka lat zabraknie czasu dla domu, dla męża i dla mnie Dziecko musi wiedzieć, że mama ma też obowiązki i swoje sprawy (czyt. wizaż hehe). Przecież nic się jej nie dzieje jesli leży sobie obok na wesalce i się rozgląda a ja w tym czasie piszę tego posta A z gaworzeniem to też nie jest tak, że guga non stop. ma czas aktywności kiedy guga do mnie, do żyrandola czy zabawek. Ale i czas kiedy tylko leży i uśmiecha się, lub rozgląda poprostu.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. Edytowane przez Szczęśliwa Czas edycji: 2010-12-03 o 21:43 |
|||||
2010-12-02, 18:51 | #4718 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Szczęsliwa- myslę, że możesz jej pomóc działać prawą rączką. Na tym etapie wszystko da się skorygować lub chwilowo prawa rączka jest leniwsza i nie masz się co martwić . Próbuj sama wziąć i pomachać ta rączką, dotknąć zabawki, czy Twojej buzi, głaską tę rączkę, może Dagusia o niej zapomniała. Mój uwielbia mnie ciągnąc na włosy. Masuj też łapkę. Na pewno się wyrówna. Ja się zamartwiałam, że mój mały wygina się lekko w rogalik- lewy boczek, nosiłam więc tak, aby to prawy był wygięty, tak też go kładłam i teraz mam- jak kłade wygina drugi boczek. Krzywulec jeden
Filus dopiero od kilku dni łapie do raczki zabawki i dopiero od niedawna wykazuje naprawdę wielkie zainteresowanie grzechotkami. Nie trzeba nad nim stać ani nawet włączać pozytywki, wystarczy, że coś mu zwisa przed oczkami. Jutro kończy 3 miesiące.
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2010-12-02, 19:07 | #4719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
tez mamy taką gąbke jak szczęśliwa,i jeszcze taką foke plastikową ale u nas sie niestety nie sprawdzily poniewaz wole jak mała jest zanurzona w wodzie bo tak to jej zimno.ale napewno sie przyda jak bede ją kapać bez TŻ-a
mszu ja bym chciala sie dolaczyc do kolażu ale nie wiem jakie zdjecie bedzie dobre.moze byc takie?
__________________
PATRYCJA NADIA 13.09.2010 https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-312530.html Prosimy o głos |
2010-12-02, 19:11 | #4720 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
oczywoscie, ale ja juz wybralam jedna fotke z wczesniejszych kotre zalaczylas na wizaż
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-02, 19:16 | #4721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
z niecierpliwością czekam na efekt
__________________
PATRYCJA NADIA 13.09.2010 https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-312530.html Prosimy o głos |
2010-12-02, 19:50 | #4722 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do zabawy o makabrycznym zakończeniu to ja znam w wersji o myszce.... ważyła myszka krupeczki...temu dała na paluszek,temu do łyżeczki, temu do garnuszka,temu do miseczki,a tego przewróciła, łepek ukręciła i poleciała do komóreczki....jejku ale dziecku to "psychę zrypie" Cytat:
Piękna ta twoje królewna
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
|||||
2010-12-02, 19:50 | #4723 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Miałam właśnie nadzieję na podpowiedzi od mam doświadczonych rehabilitacją. Dzięki tak też już zaczęłam działać, żeby zachęcać ją do pracy prawą rączką. I muszę przyznać, że już po kilku godzinach widzę małe efekty. Być może naprawdę, jak to napisałaś "zapomniała" o prawej rączce.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
2010-12-02, 20:08 | #4724 | |||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dobrze, że pralka jak narazie żyje, oby jej się nic nie pogorszyło (np. przy kolejnej dawce pampersów ) Cytat:
Cytat:
Skąd te dzieci biorą takie pomysły? Cytat:
Cytat:
Sama bym takiej księgi nie zakupiła, ale że coś kiedyś tylko wspomniałam, że chce kupić chociaż taką zwykłą (bo później większości rzeczy się nie pamięta, a to według mnie fajna pamiątka) to znalazł się sponsor, który nie miał pomysłu na prezent dla Franka i dostaliśmy właśnie taką wielką księgę! W sumie jestem z niej bardzo zadowolona Później dostaliśmy jeszcze taką mniejszą do roczku, ale też mu uzupełnię, bo trochę inne rzeczy tam są. A Twój pomysł z pudełkiem też jest świetny. Patryk napewno kiedyś Cię za to pochwali
__________________
Edytowane przez tifio Czas edycji: 2010-12-02 o 20:09 |
|||||||
2010-12-02, 20:15 | #4725 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
mszu..cały dzien łaziłam z aparatem żeby stwozyc jakies w miare fajne zdiecie, ale z lampą wychodza fatalnie , a bez , sa strasznie rozmazane (nie wiem czemu) mam panasonic limix DMC TZ8, moze mi doradzisz co zrobic żeby w miare ładne zdiecie pstryknąć??
jak narazie tylko to zdiecie jest wg. mnie takie sobie
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2010-12-02 o 20:20 |
2010-12-02, 20:17 | #4726 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 533
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Witam
Nadrobiłam co napisałyście (ze zdwojoną siłą) po tej przymusowej przerwie Nie piszę bo ja tak tylko na minutkę bo mała zaczyna dopominać się wieczornej piersi. Wrzucam tylko zdjęcie z sesyjki jaką zrobiłam do kalendarza dla dziadków Oto miss grudnia Edytowane przez anilkadro Czas edycji: 2010-12-02 o 20:20 |
2010-12-02, 20:17 | #4727 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Nie wyjmuje, bo wtedy się budzi. Jak zaśnie głębiej to sam wypluwa.
IlonaN2, kurcze, współczuję z tym zębem... Wnerwiają mnie zawsze ogromne wydatki na zęby... Jak się nic nie dzieje to spoko, a jak już coś to zawsze kuuupa kasy idzie calabria, przemywałam najzwyklejszą herbatą (Irving). Nie zaparzałam długo, tylko dosłownie na 3sec zamaczałam w wodzie. Potem moczyłam w tym wacik i przecierałam oczko. Jak już oczko było ładne, to jeszcze chyba dwa/trzy dni przemywałam, ale rzadziej (2-3 razy). Ze smoczkiem robię dokładnie tak samo mszu, scenariusz rewelacyjny. Zaczekasz ze zdjęciami do jutra? Obiecuję, że cyknę jakieś zdjęcie zaraz z rana naked21, jest sporo stron z propozycjami zabaw z niemowlakami. Niektóre są tragiczne, ale jest też sporo fajnych. A i wierszyki tam się znajdzie http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...sie-bawic.html A tu masz same rymowanki: http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...abawianki.html Szczęśliwa, co do aktywności tylko jednej rączki, to nie mam pojęcia. A jeśli chodzi o chwytanie zabawek, to Borysek dopiero zaczyna wyciągać rączkę w kierunku zabawek (i próbuje złapać), którymi nad nim macham. A sam nic w rączkę nie weźmie. calabria, my małego leżącego na gąbce polewamy wodą non stop i nie jest mu zimno - jest ciepły, ma ciepłe dłonie (a one zawsze pierwsze marzną) i rozlane na pośladki jajka |
2010-12-02, 20:23 | #4728 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
My też polewamy, tzn ja myję a mąż non stop polewa ją wodą, żeby było ciepło.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
2010-12-02, 20:31 | #4729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Aleście matki naprodukowały od rana, już sama nie wiem co komu chciałam odpisać.
Wszystkie maluchy świetne Co do zabawy z dzieckiem to bez przesady, na pewno nie bawię się z córką cały dzień, ani nawet pół dnia to nie jest. W sumie moje dziecko je i śpi więc mało czasu zostaje na zabawę raczej zabawiam ją w tzw. "międzyczasie" - czyli jak się przebudzi, jak przewijam/przebieram, po jedzeniu itp. Ja dzisiaj urwałam się na rynek, jeszcze koleżankę namówiłam, potem zgarnęłam ją do mnie i razem jakoś ululałyśmy maluchy (ona ma córeczkę starszą o 2 tyg. od mojej) a my plotkowałyśmy przy herbatce i ciasteczkach. No i oczywiście umówiłyśmy się na następny tydzień i tak wam powiem, że miło wyjść z domu i z jakimś człowiekiem porozmawiać, który mówi coś więcej niż "a guuuu" edit: Scenariusz jasełek mój mąż określił jako "bezeceństwa"
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-12-02 o 20:35 |
2010-12-02, 20:32 | #4730 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 615
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Witajcie kochane aktywne mamy. Przez wczorajszą awarię wizazu nie moge teraz Was nadrobić tak poszalałyście
cellaris ja równieżzagaduję małego podczas przewijania i potem jak sobie leży spokojnie. Często sam leży w bujaczku a ja w tym czasie gotuje obiad lub sprzątam. Tak jak dziewczyny pisaly nie ma możliwości abyśmy przez całą aktywność naszych maluszków zajmowały się nimi, bo wtedy faktycznie obiadu byłoby brak, a w mieszkaniach bałagan. Ja natomiast to mogę stwierdzić, że wyrodna mama jestem bo wieczorem po kąpieli i jedzeniu utulam troszkę małego i kładę go do łóżeczka. Oduczam tym spsosbem jego przyzwyczajenie do bujania na rekach. Jak tylko mały poczuje materac to od razu oczy i kwienie i pokrzykiwanie "jaka to mama niedobra bo mnie samego położyła". Ja wtedy wychodzę z pokoju i czekam aż mały się uspokoi i zaśnie. Jeśłi bardzo się rozpłacze to podchodzę , biorę na ręce, tulę i ponowie odkładam. I tak do skutku aż mały zaśnie. Jak na razie długo na jego sen nie muszę czekać ale słuchanie jak dziecko kwili bo samo musi leżeć nie należy do najmilszych dzwięków i zaczynam miec wyrzuty sumienia , że w taki drastyczny sposób muszę go oduczyć zasypiania na rękach.. Boje się, że przez to mały będzie czul i myślał, że mamusia go nie kocha bo go samego zostawia w łóżeczku. Juz sma nie wiem czy dobrze robię tak go cząc zasypiać, bo starsznie mi go żal kiedy tak żałośnie biadoli i kwęczy. Mszu ja tym razem chyba nie zdążę przesłać Ci zdjęcia małego bo mam nowy aparat i program nie wgrany do kompa bo czasu brak. Ale jak tylko coś będę miała to od razu podrzucę. A jutro usg bioderek.Trzymajcie kciuki kochane |
2010-12-02, 20:37 | #4731 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
ycnan pewnie ze zaczekam, ale powinnas dostac ciegi, bo z gabisun sie nabijałas, a ja juz od niej zdjecie mam w dodatku bardzo fajne, a od Ciebie zadnego oj oj kaśka ale co Ty za pier-do-ly opowiadasz?! jak wyrodna matka?! ja swojego dziecka ani razu nie lulalam do snu! Powód prozaiczny, po prostu nie wiedzialam ze tak trzeba Nadia usypiala od zawsze sama i wobec tego mam sie czuc przez to zle... no way! Klarissa no ja myslalam ze umre ze smiechu
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-02 o 20:46 |
|
2010-12-02, 20:38 | #4732 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
fajniutka Edytowane przez ninaad Czas edycji: 2010-12-02 o 20:41 |
||||||
2010-12-02, 20:56 | #4733 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2010-12-02, 21:05 | #4734 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Wieczorem to samo, po kapieli butla i do łóżeczka. Mam wtedy czas dla siebie, czyli czas na naukę do zbliżających sie egzaminów lub pisanie pracy. Zaje.iście, prawda? ale tak to jest jak się po liceum zapragnęło pożyć w dużym mieście korzystać na maxa z jego uroków i zrezygnować po 1.roku ze studiów następnie zapragnąć żyć w jeszcze większym mieście [Londyn] przez rok, a potem jeszcze machnąc se roczną przerwę po licencjacie Tym sposobem mając 27 lat [w maju] będę dopiero panią magister. Alem się rozgadała Ale już uciekam do pisania
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
|
2010-12-02, 21:23 | #4735 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
ninaaddzięki za rady. Jeśli chodzi o ten kalendarz to ja oczywiście podchodzę do tego z dystansem i wiem, że dzieci rozwijają się w swoim tempie. Tak tylko chciałam się podpytać jak to jest u WAs.
Cytat:
Ja też odkładam małą do łóżeczka, włączam ćwierkanie ptaszków na karuzeli i czekam aż uśnie. Jak marudzi to podchodzę i głaszczę, podaję smoka, mówię spokojnym głosem. Wyciągam z łóżeczka tylko wtedy kiedy naprawdę płacze i nie da się głaskaniem wyciszyć.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
|
2010-12-02, 22:50 | #4736 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
jutro przy lepszym świetle postaram się coś fajnego pstryknąć,chociaż z moimi zdolnościami to nie wiem czy się uda |
|
2010-12-02, 23:51 | #4737 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
dzieki
Cytat:
Cytat:
szok Cytat:
cudna Cytat:
[QUOTE=Szczęśliwa;23531623]Ona od kilku tygodni nie spała w dzień prawie wcale! Mam się martwić? /QUOTE] nie, Pawełek 3 tygodnie sypiał w dzień mszu, o te fotki chodzi? |
||||
2010-12-03, 07:12 | #4738 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem Kini
Mszu jasełka wymiatają "ooooo narodziłam " A z tym wierszykiem z kaszką to masakra jakaś, ja całe dzieciństwo się zastanawiałam dlaczego ona jej ten łepek ukręciła straszne to, takie rzeczy w wierszykach dla dzieci Ja wczoraj byłam na spotkanku z koleżankami, było bosko |
2010-12-03, 07:19 | #4739 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
a jak Kinia z tatusiem?Nie płakała? MOja dalej szaleje Paweł w ogóle nie może jej nosić, ani nawet do niej gadac,,, bo się go boi czy co straszni e mi z tym źle.... Mała ma katar i znów jest nieznośna cyrk na kółkach normalnie Zuziczko jak ja Cie normalnie rozumiem..Łączmy się w bólu hhehe - Nasz Dzieciaczki to jakieś pokrewne dusze;-) eheh Nikuś - przedostatnie zdjęcie Pawełka to jakby mały SUPERMEN szykował się do podboju świata ehhe Szczęsliwa - bardzo mi się podobasz w awatarku - taka przyjemna osóbka szkoda, że tak daleko mieszkasz hehe Dagusia ma piękne gęste włoski - po kim?
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
Edytowane przez Mpik82 Czas edycji: 2010-12-03 o 07:27 |
|
2010-12-03, 07:27 | #4740 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Mpiczku nie wiesz czy doczytalas moja prosbe o fotki kotre ostatnio zalaczylas ale oddzielnie???
Wspolczuje gehenny z Milką NikaP-n Tak dokładnie Te pandziolka... pewnie ze zaczekam do konca watku zblizamy sie szybkim tempem, ale jeszcze mamy chwile czasu...
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:57.