2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-19, 18:08   #1411
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

dzieki koleżanki-wizażanki za zyczenia i duchowe wsparcie (niestety jeszcze napic nie moge... ale no przeciez wiecznie karmic cyckiem nie bede i kiedys to jeszcze nadrobie)

Wrociłam... i melduje ze jakos to przezylysmy Szczegol ze w drodze do jechalismy na sygnale, bo moje dziecko w polowie drogi przypomnialo sobie, ze za malo zjadło przed wyjazdem i sie tak darla ze musialam na jakims paringu w lesie ja nakarmic po zjedzeniu byla troche cicho a pozniej na nowo zaczela swoj koncert... a jechalismy tylko 2godziny, az sie boje pomyslec jak pojedziemy w czwartek do moich rodzicow (TZ nie ma prawa jazdy wiec tylko ja kieruje)... i jak sie bedzie tak darla to chyba ocipeieje w tym aucie. Pozniej dała jeszcze koncert u tesciow, tesciowa znowu zaczela "OJEJowac" czemu tak placze, na szczescie po jakims czasie udalo sie ją uspic i na przyjscie rodziny ciotek i wujkow byla w wysmienitym humorze, ze wszyscy nam mowili ze maly zlote dziecko... taaa. Droge do domu na szczescie cala przespala

Zuzi
...o cholera, jak dobrze ze TZtowi sie nic nie stalo, takie boczne uderzenia sa gorsze, od czołowych, nie mozesz mu pozwolic prowadzic po nieprzespanej nocy, bo jesli to sie mu raz zdarzylo to moze sie zdarzyc znowu

ilonan2 pierniczki koniecznie musza zawisnąc na choince... no i zostac na niej obfotografowane
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-19 o 18:27
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:13   #1412
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość


To zależy od tego co się poda. Mam taką książeczkę o żywieniu z hippa i tam przy każdym słoiczku jest napisane jak działa na kupkę- czy rozluźnia czy zatwardza. Wtedy wiadomo czego się spodziewać.



Ale ma Twój mąż fantazję i jak hojnie jest obdarowany- większe jego "klejnoty" niż Twoje piersi


Ja kąpię w 37 stopniach woda i 22-23 stopnie w pokoju.
Dzięki za info o kąpaniu a mogę mieć jeszcze prośbę,pewnie cęść dziewczyn się też pod nią podpisze, gdyby nie był to problem to mogłabyś kilka takich informacji o słoiczkach przepisać nam tu na forum? Ja nie dostałam takiej książeczki,a myślę że takie wiadomości nam się przydadzą bo jak przeczytam że coś zatwardza,a mała nie zrobi kupki przez 3 dni to podam coś rozluźniającego zamias t wciąż pakować "zatwardzacz". A co do "klejnotów" tż-ta naszej koleżanki to widać facet bez kompleksów

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Szczerze to też bym wolała, żeby moje dziecko miało w życiu mniej przygód niż mamusia...
No ja też bym wolała,ale niestety jak mawia stare porzekadło...niedaleko pada jabłko od jabłoni....a jak marta wda się w nas oboje to ja szybko osiwieję
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:27   #1413
monana27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 335
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość

Ja myślę,ze to zależy od tego jaką szczepionką szczepisz. Ja szczepiłam infanriksem 5w1 i osobno żółtaczka (engerix). Jesteśmy już po 2 dawkach i żadnych skutków ubocznych nie było. Pierwsze szczepienie było jak marta miała 6 tyg.a następne pod koniec 12tyg.
Ja szczepilam Tritanrix HB Hib 5w1 i po przyjsciu do domu zaczelo sie nieciekawie zapowiadac bo malutka plakala i popiskiwala jak kociak a nawet przez jakis czas tak przerazliwie plakala ze serce mi sie krajalo. Wrecz sie zanosila od placzu i krztusila nie mogac zlapac powietrza Ale wkrotce jej minelo i teraz ciagle spi, tylko od czasu do czasu pomarudzi lub lekko zaplacze. Musialam ja nawet budzic do karmienia jak nie dawala oznak glodu po 6 godzinach.
monana27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:29   #1414
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

a ja niedawno śmialam zalowac ze nie kupilam lozeczka z opuszczanym bokiem

http://www.mamazone.pl/artykuly/mamy...la-dzieci.aspx
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:30   #1415
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja Natalka dzisiaj zaczęła rączki wyciągać w kierunku zabawki, przynajmniej tak nam się z mężem wydaje... no i odwiedziliśmy rodzinkę mieszkająca kilkadziesiąt km dalej, fajnie było
Super
A jak jej katarek Bo u nas rano po nocy jeszcze dziad jest ale mam nadziej ze to już mija

Mszu
no to super że się wizyta udała My też wybieramy się w podróżna święta Droga na pewno w tych warunkach 3do 3,5 h Ostatnio jak jeździliśmy z nim p mieście to przesypał a aucie 3h więc liczę że teraz też prześpi Ale z nim różnie bywa bo ostatnio mi mało je tzn zjada powiedzmy 70ml i kama a po godzinie znowu głodny No ale dziś go już oszukiwałam wodą żeby te przerwy sobie wydłużył
Szok z tym łóżeczkiem, kto by pomyślał...

Mszu a co ze zdjęciami wybierzesz coś?

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2010-12-19 o 18:33
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:41   #1416
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Mszu a co ze zdjęciami wybierzesz coś?
no cos wybiore...a juz musze, czy jeszcze porobisz? Moim zdaniem co sesja to lepsze

z tymi lozeczkami to naprawde szok
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 18:45   #1417
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

No porobię porobię Może u babci na święta będzie lepiej tam jest duże jasne mieszkanko bo u nas to ciemno jak w ....
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-19, 19:16   #1418
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
ycnan jak to coraz bardziej To Ty go nie lubiłaś wcześniej
Oj, się czepiasz od początku był fajny, ale teraz jest jeszcze fajniejszy

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja Natalka dzisiaj zaczęła rączki wyciągać w kierunku zabawki, przynajmniej tak nam się z mężem wydaje...
Przeczytałam "raczkować", ale to taki szczegół Zmęczona chyba jestem
Na pewno Wam się nie wydaje

mszu, super, że wizytę jakoś przetrwałaś i Nadia zbytnio nie szalała
A to Twoja dzidzia nie zasypia w samochodzie? Mój odpływa po 5 minutach maximum Kiedyś nam przespał tak 3h zakupów

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Jeszcze jedno: mszu, zamówiłam sobie akumulatorki do aparatu, które polecała ninaad, więc zdjęcia ze Świąt będę miała i będę się chwalić jak nigdy ^^
Będziecie miały dość mej paszczy ;P
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 19:24   #1419
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

ycnan... kiedys zasypiala, ale wszytskim sie pochwalilam dookola ze lubi wozic dupę i ostatnio jej sie odmienilo... jak zreszta w wielu kwestiach w kotrych ja pochwalilam, chociazby w kwestii kąpieli- teraz za kazdym razem jest ledwo wloze ją do woady.... to ryk, wiec kąpiemy ja raz na 3/4 dni, a tylko tylek w zlewie podmywam codziennie i reszte myje na sucho... bo wole tak niz sluchac jej darcia

nie wiem jak to bedzie w ten czwartek, kiedy to pojedziemy pewnie z 5 godzin


no to super jesli chodzi o akumulatorki już sie nie moge doczekac swiatecznych fotek
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-19 o 19:27
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 19:32   #1420
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Wrociłam... i melduje ze jakos to przezylysmy Szczegol ze w drodze do jechalismy na sygnale, bo moje dziecko w polowie drogi przypomnialo sobie, ze za malo zjadło przed wyjazdem i sie tak darla ze musialam na jakims paringu w lesie ja nakarmic po zjedzeniu byla troche cicho a pozniej na nowo zaczela swoj koncert... a jechalismy tylko 2godziny, az sie boje pomyslec jak pojedziemy w czwartek do moich rodzicow (TZ nie ma prawa jazdy wiec tylko ja kieruje)... i jak sie bedzie tak darla to chyba ocipeieje w tym aucie. Pozniej dała jeszcze koncert u tesciow, tesciowa znowu zaczela "OJEJowac" czemu tak placze, na szczescie po jakims czasie udalo sie ją uspic i na przyjscie rodziny ciotek i wujkow byla w wysmienitym humorze, ze wszyscy nam mowili ze maly zlote dziecko... taaa. Droge do domu na szczescie cala przespala
Widzisz, twoja tylko robi "ojej" a moja przez te 2 dni jak cierpialam z zębem zajmowała się Natalką. Natalka przez 2 dni płakała jakieś 3-4 razy i co? Teściowa mi chciała pediatrę do domu sprowadzić bo niemożliwe żeby jej nic nie było skoro płacze Także przy babci to dziecko nawet zapłakać nie może, bo od razu "chore". No i teściowa uważa, że Natalka ma kolki i nie przegada się jej, że nie ma.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Super
A jak jej katarek Bo u nas rano po nocy jeszcze dziad jest ale mam nadziej ze to już mija
Wydaje mi się, że jest go trochę mniej. Stosujemy te wszystkie pierdoły do nosa i tż odsysa jej fridą.

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Przeczytałam "raczkować", ale to taki szczegół Zmęczona chyba jestem
Na pewno Wam się nie wydaje
Ja wiem, że urodziłam genialne dziecko, ale bez przesady
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 19:45   #1421
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Klarissa, matko to sobie tesciowa na ten czas sciagnelas? normalnie harakiri
wracajac do mojej tesciowej to nawet sobie nie wyobrazasz jakie to jej "ojejowanie" jest wpieniajce... a jeszcze mnie dzis tekstem rozwalila, ze myslala ze padne . Wzieła ja na rece, a Nadia juz nie lezy sztywno nieruchomo jak noworodek tylko monitoruje wszytsko dookoła krecac glowa, wiec ja nosze juz tylko w pozycji pionowej, ale tesciowa chwycila ja jak nowordka i Nadia zaczela sie wiercic bo nic nie widziala, "ooojjeeejjj... zobacz szuka piersi (jadla 15 min wczesniej), na pewno jest glodna... no zobacz jak szuka" kiedy to moje dziecko juz dawno jest po etapie "szukania" nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-19 o 19:48
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-19, 19:53   #1422
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ycnan... kiedys zasypiala, ale wszytskim sie pochwalilam dookola ze lubi wozic dupę i ostatnio jej sie odmienilo... jak zreszta w wielu kwestiach w kotrych ja pochwalilam, chociazby w kwestii kąpieli- teraz za kazdym razem jest ledwo wloze ją do woady.... to ryk, wiec kąpiemy ja raz na 3/4 dni, a tylko tylek w zlewie podmywam codziennie i reszte myje na sucho... bo wole tak niz sluchac jej darcia

nie wiem jak to bedzie w ten czwartek, kiedy to pojedziemy pewnie z 5 godzin


no to super jesli chodzi o akumulatorki już sie nie moge doczekac swiatecznych fotek
Hehe. Ja się już nauczyłam, że nie wolno się, dziecięciem chwalić, bo zawsze się potem pi***oli Czasem się zapomnę i napiszę, że młody ładnie zasnął i potem mam sajgon Nie wiem, z której mamusi jest taka czarownica tutaj

Co do świąt, to mnie przeraża Wigilia u teściowej. Ma ciasne, mieszkanko - pokój z kuchnia i łazienką. I w tym jednym pokoju ma siedzieć ze 20 osób, w tym dwoje dzieci i Borysek W zeszłym roku ciężko było się ruszyć (stół na środku pokoju+krzesła i zero miejsca dookoła), więc nie wyobrażam sobie nawet tam karmić, czy przebierać młodego. W dodatku klimat iście tropikalny.
Nie wiem, czy Borys wytrzyma tam 5 minut. On przy kilku obcych osobach marudzi, a co dopiero taka ilość cioć/wujków itp itd. I każdy będzie chciał podejść, dotknąć
Już męża uprzedziłam, że jak go to przytłoczy, to wychodzimy i po dwóch minutach. I ma nic nie gadać. Teściową też ma o tym uprzedzić.
Na szczęście potem jedziemy do moich rodziców, gdzie Borysek będzie miał ciszę i spokój i dwa pokoje do spania - do wyboru do koloru Tam przynajmniej odpocznie. I tam już sobie posiedzimy dłużej

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Klarissa, oj, Ty młoda, niedoświadczona i nie wiesz, że dziecko Twoje kolki ma i koniec

mszu, ja nie wiem, co te babcia mają, bo i moja mama i teściowa tez ciągle tak Boryska noszą. I zdziwione, że się wierci i jest niezadowolony
A co do teściowych jeszcze, to moja ostatnio do Borsyka mówiła mniej więcej tak: "Oj, jaki ty śłodki jesteś, jakie maś ślićne oćka. A uśtećka, jakie ślićne. Oj, a jak się ślićnie uśmiechaś. O, jęziyciek babuni pokaziujeś"
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 20:01   #1423
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

ycnan masz swięta racje w sprawie chwalenia dzieci... wiec ja juz sie boje czymkolwiek chwalic, bo zaraz moje dziecko musi mi udowodnic, ze nieładnie jest sie chwalic

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
mszu, ja nie wiem, co te babcia mają, bo i moja mama i teściowa tez ciągle tak Boryska noszą. I zdziwione, że się wierci i jest niezadowolony
a wiesz... moja mama jakos potrafi Nadie normalnie (po mojemu)nosic. Mimo tego ze miala male dzieci prawie tak samo dawno jak tesciowa i w ogole potrafi sie nią zajac bez "ojejowania" i seplenienia... i na szczescie, bo dwoch takich "babć" jak moja tesciowa bym nie zniosla
Cytat:
A co do teściowych jeszcze, to moja ostatnio do Borsyka mówiła mniej więcej tak: "Oj, jaki ty śłodki jesteś, jakie maś ślićne oćka. A uśtećka, jakie ślićne. Oj, a jak się ślićnie uśmiechaś. O, jęziyciek babuni pokaziujeś"
u mnie dzis tesc tak seplenil, ale jakos udalo mi sie powtrzymac z komentarzem, bo bedzie ja pewnie znowu widzial kolo wielkanocy wiec "niech se dziadek uzyje"
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 20:16   #1424
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość

TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki....
i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote

Strasznie to wygląda... Dobrze, że nic się nie stało!

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek
Padłam A klejnoty to ma do kolan


My chyba faktycznie ząbkujemy ... Asia płakała dziś cały dzien z jedną pół godzinną przerwą. Była cicho czasem jak się ją nosiło, no i jak dawałam jej gryzaczka z lodówki. Ślini się coraz więcej. Będą wesołe Święta

Dziś zrobiła kupę w kolorze trawy. To od zmiany mleka?

Moje dziecię chyba w koncu zacznie jeść więcej niż noworodek! Dziś dawałam jej mleko NAN AR 90ml + 3 miarki czyli tyle, co zawsze. I błyskawicznie pochłaniała wszystko, mało jej było. Może nareszcie zacznie więcej przybierać.

Weronisia Też robią Ci się grudki w mleku AR? Mieszam bardzo dokładnie a zawsze chociaż jedna grudka jest. Teraz już wiem i je wyciągam, ale wczoraj w nocy nie wiedziałam co się dzieje, bo zatykał się smoczek a Asia się denerwowała i Tż musiał mi pomagać.

Moje dziecię nie chce pić... Muszę jej coś podawać, bo teraz dostaje tylko mm a ona wypije max 2oml... Ile powinno pić dziecko w tym wieku karmione mm?
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 20:20   #1425
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Mszu dziś popstrykałam troszkę fotek Kolorowych może coś wybierzesz? Kilka brzuszkowych i Mój syn ze swoja ulubioną żyrafą
cudny

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dziś pstryknęłam Pascalkowi fotkę. Jest robiona z fleszem, bo chcę mu wyrobić paszport, a bez flesza się nie nadaje. No zobaczcie jaką on śmieszną minkę strzelił
No i druga fotka całej mojej trójki
słodkie masz te swoje dzieciaki
trzymam za ciebie kciuki nie daj się i bądź twarda

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
Aha- moja księżniczka ma dziś 3 m-ce
gratuluję 3 mce

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek
rewelacja hahahahaha

Cytat:
Napisane przez monana27 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny. Jestem na watku mam listopadowo-grudniowych ale zagladam do was na chwilke z zapytaniem dotyczacym szczepienia. Dzisiaj moja coreczka byla szczepiona przeciwko WZWB, blonicy, krztuscowi i tezcowi oraz pneumokokom. Chcialam sie was zapytac jak dlugo utrzymuja sie skutki uboczne bo na ulotce nie jest napisane. Chodzi mi o rozdraznienie, nietypowy placz, zmniejszony apetyt, problemy zoladkowo-jelitowe, goraczka, bol i obrzek w miejscu podania szczepionki. Czy wasze malenstwa mialy jakies objawy? I jak dlugo sie one utrzymywaly ?
A tak w ogole to w ktorym tygodniu wykonuje sie to szczepienie w Polsce?
Z gory dziekuje i pozdrawwiam wszystkie mamusie i wasze pociechy
my szczepiliśmy 5w1 pentaxin i wzw, i mały był tylko trochę marudny, szybko mu minęło
szczepiliśmy na przełomie 6/7 tyg a potem w 13
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 20:27   #1426
pandziolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Widzisz, twoja tylko robi "ojej" a moja przez te 2 dni jak cierpialam z zębem zajmowała się Natalką. Natalka przez 2 dni płakała jakieś 3-4 razy i co? Teściowa mi chciała pediatrę do domu sprowadzić bo niemożliwe żeby jej nic nie było skoro płacze Także przy babci to dziecko nawet zapłakać nie może, bo od razu "chore". No i teściowa uważa, że Natalka ma kolki i nie przegada się jej, że nie ma.
niezła kobieta z tej Twojej teściowej...przyznam,że trochę się uśmiałam z jej "teorii kolkowych".u mnie teść jak tylko słyszy płacz Wojtka to rzuca standardowy tekst :"pewnie go brzuszek boli"...ehh to pokolenie

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Klarissa, matko to sobie tesciowa na ten czas sciagnelas? normalnie harakiri
wracajac do mojej tesciowej to nawet sobie nie wyobrazasz jakie to jej "ojejowanie" jest wpieniajce... a jeszcze mnie dzis tekstem rozwalila, ze myslala ze padne . Wzieła ja na rece, a Nadia juz nie lezy sztywno nieruchomo jak noworodek tylko monitoruje wszytsko dookoła krecac glowa, wiec ja nosze juz tylko w pozycji pionowej, ale tesciowa chwycila ja jak nowordka i Nadia zaczela sie wiercic bo nic nie widziala, "ooojjeeejjj... zobacz szuka piersi (jadla 15 min wczesniej), na pewno jest glodna... no zobacz jak szuka" kiedy to moje dziecko juz dawno jest po etapie "szukania" nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac
kolejny przykład przeogromnej wiedzy naszych teściowych...
pandziolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 20:33   #1427
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez monana27 Pokaż wiadomość
Ja szczepilam Tritanrix HB Hib 5w1 i po przyjsciu do domu zaczelo sie nieciekawie zapowiadac bo malutka plakala i popiskiwala jak kociak a nawet przez jakis czas tak przerazliwie plakala ze serce mi sie krajalo. Wrecz sie zanosila od placzu i krztusila nie mogac zlapac powietrza Ale wkrotce jej minelo i teraz ciagle spi, tylko od czasu do czasu pomarudzi lub lekko zaplacze. Musialam ja nawet budzic do karmienia jak nie dawala oznak glodu po 6 godzinach.
Hmmm może ten tritanrix jest odpowiednikiem infanriksu? Nie wiem. Niektóre dziewczyny pisały,że dzieciaki miały różne "problemy"po szczepieniu. Najlepiej jak następnym razem będzie mała płakała i miała stan podgorączkowy to podaj paracetamol w czopku (dla dzieci oczywiście ). A gdyby do upłynięcia 24h od szczepienia malutka bardzo mocno płakała, tak ok 3-4 godzin, to nie czekaj tylko na izbę przyjęć jedźcie. Ale jak teraz spokojnie śpi i je to myślę,że wszystko ok. tylko przy następnym szczepieniu poinformuj lekarza o tym płaczu. A tak wogóle jaką teraz pogodę macie? Jak parno i duszno to maleństwu też może być gorzej po szczepieniu.

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
w kwestii kąpieli- teraz za kazdym razem jest ledwo wloze ją do woady.... to ryk, wiec kąpiemy ja raz na 3/4 dni, a tylko tylek w zlewie podmywam codziennie i reszte myje na sucho... bo wole tak niz sluchac jej darcia
Jejku jak dobrze to słyszeć, sorry kochana . Marta to samo...jakoś tydzień temu jej się odwidziało i przy kąpieli ryk nieziemski. Dlatego pytałm dzisiaj o temperaturę jaką macie przy kąpaniu. Dzisiaj znów...mała była godzinę po jedzeniu, temp. w pokoju 25st , wody 37 st. a Marta jak ją włożyłam do wanienki to znów taki ryk...aż się wystraszyłam że się poparzyła czy co? Jak ją wyciągnęliśmy to się szybko uspokoiła hmmm

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Klarissa, matko to sobie tesciowa na ten czas sciagnelas? normalnie harakiri
wracajac do mojej tesciowej to nawet sobie nie wyobrazasz jakie to jej "ojejowanie" jest wpieniajce... a jeszcze mnie dzis tekstem rozwalila, ze myslala ze padne . Wzieła ja na rece, a Nadia juz nie lezy sztywno nieruchomo jak noworodek tylko monitoruje wszytsko dookoła krecac glowa, wiec ja nosze juz tylko w pozycji pionowej, ale tesciowa chwycila ja jak nowordka i Nadia zaczela sie wiercic bo nic nie widziala, "ooojjeeejjj... zobacz szuka piersi (jadla 15 min wczesniej), na pewno jest glodna... no zobacz jak szuka" kiedy to moje dziecko juz dawno jest po etapie "szukania" nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac
To moja teściowa przy każdym przeciągnięciu Marty stwierdza..."o Majta (kur.wi.ca mnie łapie jak to słyszę) kupę robi"...taaa według niej moje dziecko ma permamentną biegunkę

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
A co do teściowych jeszcze, to moja ostatnio do Borsyka mówiła mniej więcej tak: "Oj, jaki ty śłodki jesteś, jakie maś ślićne oćka. A uśtećka, jakie ślićne. Oj, a jak się ślićnie uśmiechaś. O, jęziyciek babuni pokaziujeś"
Oj jak ja nie lubię takiego gadania. U mnie póki co poza teściową nikt tak do Marty nie mówi. A najlepsza jest moja babcia...nie wiem dlaczego,ale ona do wszystkich dzieci po niemiecku mówi. Ktoś jej kiedyś powiedział,ze niemiecki jest prostszy od polskiego dla dziecka i ma takie "zboczenie",a że niemiecki zna bardzo dobrze ( jej lata szkolne przypadły na czas wojny a na śląsku w szkołach mówiono wtedy tylko po niemiecku) to wszystkie jej dzieci i wnuczęta całkiem nieźle dogadują się po niemiecku
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 21:00   #1428
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

ycan A co do kupy to nasza pediatra uważa, że póki kupy przynajmniej czasami są normalne to nie ma się co przejmować, że czasem są rzadkie, zielone, ze śluzem... Z czasem będzie coraz lepiej, układ pokarmowy musi dojrzeć

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Ninaad- widze,ze Ola budziła sie jak Olo.
oby to było tylko wyjątkowo..
Gratulujemy z Olkiem 3miesiecy!
dziękować
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja Natalka dzisiaj zaczęła rączki wyciągać w kierunku zabawki, przynajmniej tak nam się z mężem wydaje...
hehe to pewnie teraz będzie coraz więcej zajmować się sama sobą
Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość

zamówiłam sobie akumulatorki do aparatu, które polecała ninaad,
hehe i jakby co do mnie pretensje będą ?
Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac
dokładnie tak
Ale ostatnio coś często się odłącza, jak przyuważy coś ciekawego albo stwierdzi, że ma ochotę się trochę pouśmiechać do mnie

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

martucha
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 21:13   #1429
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Klarissa, matko to sobie tesciowa na ten czas sciagnelas? normalnie harakiri
wracajac do mojej tesciowej to nawet sobie nie wyobrazasz jakie to jej "ojejowanie" jest wpieniajce... a jeszcze mnie dzis tekstem rozwalila, ze myslala ze padne . Wzieła ja na rece, a Nadia juz nie lezy sztywno nieruchomo jak noworodek tylko monitoruje wszytsko dookoła krecac glowa, wiec ja nosze juz tylko w pozycji pionowej, ale tesciowa chwycila ja jak nowordka i Nadia zaczela sie wiercic bo nic nie widziala, "ooojjeeejjj... zobacz szuka piersi (jadla 15 min wczesniej), na pewno jest glodna... no zobacz jak szuka" kiedy to moje dziecko juz dawno jest po etapie "szukania" nie wiem jak u was to wyglada, ale u mnie to wyglada to tak ja wystawiam cycka i Nadia po porstu sie podlacza, a jak sie naje to sie rozlącza i koniec...
a informuje mnie ze jest glodna... po prostu ryczac
Z tym szukianiem to ja też słyszę ten tekst od teściowej (i moja mała też już nie szuka, ona doskonale wie, gdzie to jest ).

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Klarissa, oj, Ty młoda, niedoświadczona i nie wiesz, że dziecko Twoje kolki ma i koniec
No tak.. bo ja się nie znam.

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Moje dziecię nie chce pić... Muszę jej coś podawać, bo teraz dostaje tylko mm a ona wypije max 2oml... Ile powinno pić dziecko w tym wieku karmione mm?
Ja gdzieś czytałam, że 30ml na każde karmienie.

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
To moja teściowa przy każdym przeciągnięciu Marty stwierdza..."o Majta (kur.wi.ca mnie łapie jak to słyszę) kupę robi"...taaa według niej moje dziecko ma permamentną biegunkę
U mnie jak tylko Natalka pierda puści to babcia też od razu, że "pewnie kupę robi"...

-----------------------------------
Pomóżcie coś wymyślić. Co roku na Sylwka w grupie znajomych się przebieramy - rzuca się hasło na motyw przewodni i wszyscy robią coś ze sobą. W tym roku na sylwka przebrać się mamy "za Polaka". Nie mam pomysłu na przebranie dla mnie, tż-ta i Natalki... oto moje przebrania z ubiegłych lat:

1. 2005/06 - "tandeta"
2. 2006/07 - "postacie z bajek"
3. 2007/08 - "narodowości"
4. 2008/09 - impreza w strojach wieczorowych
5. 2009/10 - brak imprezy, produkcja Natalki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PC310095_resize.jpg (115,2 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pc311896_orf.jpg (85,2 KB, 64 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 91502874_1ledoysl_Sylwester07_1104.jpg (114,8 KB, 62 załadowań)
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-12-19 o 21:14
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-19, 21:28   #1430
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Naked dawaj marchewkowe zdjecia
co do marchewki
Misio mój chętnie ją zajadał zarówno przedwczoraj jak i wczoraj. Wczoraj nawet 2 łyżeczki wmucił od babuni.. I co?? Dziś ma wysypane całe czoło czerwoną wysypką najpewniej to wina marchewy. Dziś już nie dostał, pare dni odczekam, aż to paskudztwo zejdzie i podam mu jeszcze raz, żeby się upewnić że marchewa to nasz wróg

zdjęcia mam, ale prześwietlone jak zgram, to wkleję

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
jak już pisałam wielokrotnie mamy problemy z kupą. i tak się zastanawiam czy rozszerzenie diety pomaga. tak na chłopski rozum to zdaje mi się że jak się wprowadzi jabłuszko to z kupką powinno być lepiej. tak mi nawet jedna znajoma położna mówiła. ale ostatnio moja koleżanka powiedziała że po rozszerzeniu dietę to jej synek ma duże problemy ze zrobieniem kupki. wiecie może jak to jest????
to zalezy od dziecka. Nam lekarka zaleciła już próbować podawać osiłki stałe, ale TYLKO WARZYWA, narazie odpuścić sobie kaszki czy owoce w słoiczkach. Warzywa mogą poprawić pracę jelit.

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość

TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki....
i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote


U nas nocka jak zwykle, z tym ze Olek darl sie do 24ej (co zwykłe nie jest..) Potem podbudak o 2, 4.30, 6, 8 i koniec spania.
matko kochana, strasznie to auto wygląda... współczuję nerwów, ale całe szczęście że nic się mężowi nie stało..

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek
ojaaaa bardz kreatywny ten Twój TŻcik
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 22:04   #1431
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
A wczoraj przetestowałam nowe karmienie tzn o 19 kąpiel + cyc i o 22 go przebrałam i znowu nakarmiłam trochę na śpiocha i co dziecko spało do 4 Mam nadzieje że nie robię nic złego, bo to troszkę dla mnie żebym dłużej pospała
Pewnie, że nic złego. Gdyby był głodny to wstał by wcześniej.

A mojej córce się poprzestawiało na dobre, już tydzień od chrztu wstaje max o 2-ej w nocy. A było przecież już tak pięknie i wstawała o 4-5 eehhhh może się jeszcze odmieni.


Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Dzięki za info o kąpaniu a mogę mieć jeszcze prośbę,pewnie cęść dziewczyn się też pod nią podpisze, gdyby nie był to problem to mogłabyś kilka takich informacji o słoiczkach przepisać nam tu na forum?
Nie wiem co konkretnie ale, jeśli chodzi o kupy to.
Soki po i herbatki po 4-tym miesiącu.

Działanie normalizujące na stolec mają (nazwy z Hippa)
- herbatka z kopru włoskiego z sokiem jabłkowym;
- herbatka z dzikiej róży z sokiem z czerwonych owoców;
- sok maliny- jabłka;
-sok czerwone owoce;
-napój morela;
- nektar banany;
nektar brzoskwinia;

Działanie rozluźniające :
-sok "Słodkie jabłka";
- sok jabłka-winogrona;
-nektar śliwka

Działanie "zestalające"
- sok "soczysta marchew"

Jeśli chodzi o Owoce i warzywa to działanie rozluźniające: (nazwy z hippa)
- "pierwsze jabłka"
- "jabłka i gruszki"
"gruszki Williamsa"
-brzoskwinie
- morele
- śliwki
- jabłka z bananami i brzoskwiniami
- krem ze szpinaku z ziemiakami
- jabłka i winogrona z ryżem


Działanie "zestalające"

- "pierwsze banany"
"pierwsza marchewka"
- "młoda marchew z ziemniakami"

Reszta ma działanie normalizujące:

-dynia z ziemniakami
-marchew z jabłkiem
-banany z brzoskwiniami
- banany z morelami
-jabłka z bananami
- zupka jarzynowa- krem
-zupka marchwiowa z ryżem
- kleik ryżowy z owocami

Jeśli chodzi o produkty z Hippa- to nie wszystkie są produktami rolnictwa ekologicznego, a te które są mają na słoiczki oznaczenie "Bio".
Oznaczenie "A" na słoiczku oznacza, że produkt jest przygotowany ze składników mało alergizujących.


Po 4-tym miesiącu można podawać (wg producenta)
- kaszę mleczno- ryżową Brzoskwinie i morele
- kaszka mleczna na Dobranoc - ryż z jabłkami
- kaszkę mleczno- ryżową Banany i brzoskwinie

No i gotowce w słoiczku na noc po 4-tym miesiącu:
- Kaszka ryżowa z mlekiem i banananmi
-kaszka manna z mlekiem i owocami
- kaszka mleczna z biszkoptami
-kaszka manna z mlekiem waniliowa
-kaszka ryżowa z mlekiem jabłko-gruszka


Sporo tego- nawet nie wiedziałam, że tyle można po 4-tym miesiącu


Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
a ja niedawno śmialam zalowac ze nie kupilam lozeczka z opuszczanym bokiem
Nieźle- jak duża ta szczelina?
No i dobrze, że u teściów nie było najgorzej.
Kicha, że mąż nie ma prawka. Chociaż i tak pewnie byście się zatrzymywali na karmienie, nawet gdyby on prowadził.
Rzadko widzisz teściów- moi mieszkają 2 godziny drogi od nas ale wpadają co 2 tygodnie

CIekawe jak mała zniesie 5h jazdy- nasz też nie śpi w aucie.


Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Moje dziecię nie chce pić... Muszę jej coś podawać, bo teraz dostaje tylko mm a ona wypije max 2oml... Ile powinno pić dziecko w tym wieku karmione mm?
Ja zapytam o to we wtorek lekarza, bo powoli też przejdę na samą butlę- pokarm się kończy, jest niewiele do odciągania.
Do tej pory mała piła 2x 50 ml.

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
To moja teściowa przy każdym przeciągnięciu Marty stwierdza..."o Majta (kur.wi.ca mnie łapie jak to słyszę) kupę robi"...taaa według niej moje dziecko ma permamentną biegunkę
MAJTA- to już nprawę przesada, żeby imię dziecka "spieszczać". Masakra

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
W tym roku na sylwka przebrać się mamy "za Polaka". Nie mam pomysłu na przebranie dla mnie, tż-ta i Natalki...
Kurcze ciężko coś wymyślić, naprawdę.
Polak..... hhhmmmm może jakiś strój ludowy? Ale pewnie nie o to chodzi, raczej jakiś cwaniak- kombinator powinien być. nie mam pojęcia

A poprzednie lata- super. Lubię takie imprezy.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.

Edytowane przez Szczęśliwa
Czas edycji: 2010-12-19 o 22:07
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 04:38   #1432
monana27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 335
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

my szczepiliśmy 5w1 pentaxin i wzw, i mały był tylko trochę marudny, szybko mu minęło
szczepiliśmy na przełomie 6/7 tyg a potem w 13
Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Hmmm może ten tritanrix jest odpowiednikiem infanriksu? Nie wiem. Niektóre dziewczyny pisały,że dzieciaki miały różne "problemy"po szczepieniu. Najlepiej jak następnym razem będzie mała płakała i miała stan podgorączkowy to podaj paracetamol w czopku (dla dzieci oczywiście ). A gdyby do upłynięcia 24h od szczepienia malutka bardzo mocno płakała, tak ok 3-4 godzin, to nie czekaj tylko na izbę przyjęć jedźcie. Ale jak teraz spokojnie śpi i je to myślę,że wszystko ok. tylko przy następnym szczepieniu poinformuj lekarza o tym płaczu. A tak wogóle jaką teraz pogodę macie? Jak parno i duszno to maleństwu też może być gorzej po szczepieniu.


Oj jak ja nie lubię takiego gadania. U mnie póki co poza teściową nikt tak do Marty nie mówi. A najlepsza jest moja babcia...nie wiem dlaczego,ale ona do wszystkich dzieci po niemiecku mówi. Ktoś jej kiedyś powiedział,ze niemiecki jest prostszy od polskiego dla dziecka i ma takie "zboczenie",a że niemiecki zna bardzo dobrze ( jej lata szkolne przypadły na czas wojny a na śląsku w szkołach mówiono wtedy tylko po niemiecku) to wszystkie jej dzieci i wnuczęta całkiem nieźle dogadują się po niemiecku

Dzieki za odpowiedzi. Ja chyba zbyt wczesnie zaczelam panikowac bo tak wlasciwie oprocz tego placzu i dlugiego snu to nic sie nie dzialo. Temperatury w koncu tez nie miala. Obawialam sie tych wszystkich skutkow ubocznych bo sie naczytalam ulotki a poza tym lekarz od razu przepisal lek przeciwgoraczkowy (oczywiscie do podania tylko wtedy gdy sie goraczka pojawi ) Tez mnie sie wydaje ze ten tritanrix jest odpowiednikiem infanriksu. Producentem jest GalaxoSmithKline group z Belgii. Dzisiaj mala juz zaczowuje sie normalnie tylko nadrabia straty op wczorajszym braku apetytu
A co do pogody tutaj to w tej chwili jest super. W ciagu dnia ok 25-27 st, w nocy ok 21-23. Mozna wiec godzinami spacerowac, mala sie ani nie przegrzeje ani nie zaziabi. Wlasnie dzisiaj idziemy na dluzszy spacer
Pozdrawiam i caluski

Ps, ja tez nie znosze takiego gadania w zdrobnieniach. Moja babcia tak robi, no ale ona jest daleko... Cellaris, zabawna masz babcie ze mowi po niemiecku do dzieci
monana27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:06   #1433
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cześć

Noc fajna, bo mały przespał całą w łóżeczku. Zjadł przed 19, później 22, 3.30 i 7.30 i teraz też dosypia
Dżwięk suszarki działa na Szymonka rewelacyjnie. Jak się pręży, wierci itd. włączam i mały się od razu uspokaja (zdarza się, że to jednak nie działa) i leży spokojniutko, oczka przymyka i odlatuje

Cytat:
Napisane przez monana27 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny. Jestem na watku mam listopadowo-grudniowych ale zagladam do was na chwilke z zapytaniem dotyczacym szczepienia. Dzisiaj moja coreczka byla szczepiona przeciwko WZWB, blonicy, krztuscowi i tezcowi oraz pneumokokom. Chcialam sie was zapytac jak dlugo utrzymuja sie skutki uboczne bo na ulotce nie jest napisane. Chodzi mi o rozdraznienie, nietypowy placz, zmniejszony apetyt, problemy zoladkowo-jelitowe, goraczka, bol i obrzek w miejscu podania szczepionki. Czy wasze malenstwa mialy jakies objawy? I jak dlugo sie one utrzymywaly ?
A tak w ogole to w ktorym tygodniu wykonuje sie to szczepienie w Polsce?
Z gory dziekuje i pozdrawwiam wszystkie mamusie i wasze pociechy
Ja jeszcze nie szczepiłam, ale standardowo szczepi się w 6 tyg. zycia.
Pytałam pediatry o skutki uboczne i powiedziała, że nie powinno być żadnych. Będę szczepiła 5w1 chyba Pentaxim.

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Majka oj to niefajny weekend miałaś, mam nadzieję, że już nie boli a o tej kierownicy dużo słyszałam, że dzieci fajnie się nią bawią no ale mam dziewczynkę
Hmmm, a dziewczynka nie może się bawić kierownicą? Może właśnie powinna, a nie tylko zabawka - odkurzacz, kuchnia itd.

Ilona - mój Szymek wczoraj skończył 2 m-ce i od dawna też trzyma główkę tak wysoko. Pytałam rehabilitantkę i wszystko ok. Ważne, by dziecko nie odrzucało głowy do tyłu, bo tak dziobać do przodu może, bo jeszcze główka nie jest stabilna. Jak podnoszę Szymona do odbicia to też często bardzo wysoko trzyma głowę.


Wczoraj mój synek po raz pierwszy przewrócił się z brzuszka na plecy, skubaniec mały no i wyciąga już troszkę rączki do zabawek, ale to takie nieskoordynowane i jeszcze przypadkowe. Jednak od kilku dni wyraźnie zainteresował się grzechotkami, bo wcześniej to najlepiej było patrzeć tylko na mamę
Poza tym zauważyłam też, że składa już jedną rączkę do drugiej.
Czytałam, że wszystkie te umiejętności pojawiają się właśnie ok.2-3 m-ca.
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:06   #1434
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witajcie Słodkie dziewuszki....

Przepraszam, że nie zaglądam i nie pisze.. ale powiem WAM szczerze, że nie moge czytać jakie to wasze maluszki są grzeczne,,, poprostu ja mam DIABŁA w anielskiej skórze,...
od kilku dni w ogóle tragedia,,,,,,,drze się co chwile,,, jak ma otwarte oczy to się drze- nawet nie płacze tylko -drze ryja - przepraszam za okreslenie...
jade dziś z nią do lekarza... niech mi powie co się z nią dzieje,, czy ją coś boli, czy poprostu ma taki charakter...
Trzeba ją ciągle nosić, najlepiej chodzić, nei wolno usiąśc,, i najlepiej bujać aż do sufitu.. dziwne, bo ja nie starałam się jej do tego przyzwyczajać...
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:15   #1435
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Z tym szukianiem to ja też słyszę ten tekst od teściowej (i moja mała też już nie szuka, ona doskonale wie, gdzie to jest ).

No tak.. bo ja się nie znam.

Ja gdzieś czytałam, że 30ml na każde karmienie.

U mnie jak tylko Natalka pierda puści to babcia też od razu, że "pewnie kupę robi"...

-----------------------------------
Pomóżcie coś wymyślić. Co roku na Sylwka w grupie znajomych się przebieramy - rzuca się hasło na motyw przewodni i wszyscy robią coś ze sobą. W tym roku na sylwka przebrać się mamy "za Polaka". Nie mam pomysłu na przebranie dla mnie, tż-ta i Natalki... oto moje przebrania z ubiegłych lat:

1. 2005/06 - "tandeta"
2. 2006/07 - "postacie z bajek"
3. 2007/08 - "narodowości"
4. 2008/09 - impreza w strojach wieczorowych
5. 2009/10 - brak imprezy, produkcja Natalki
No pomysłowe te sylwestry macie, zazdroszczę. JA tż-ta przebrałabym za takiego powojennego cwaniaczka z warszawskiej Pragi, no i pod niego siebie bym "wystylizowała"

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
co do marchewki
Misio mój chętnie ją zajadał zarówno przedwczoraj jak i wczoraj. Wczoraj nawet 2 łyżeczki wmucił od babuni.. I co?? Dziś ma wysypane całe czoło czerwoną wysypką najpewniej to wina marchewy. Dziś już nie dostał, pare dni odczekam, aż to paskudztwo zejdzie i podam mu jeszcze raz, żeby się upewnić że marchewa to nasz wróg

zdjęcia mam, ale prześwietlone jak zgram, to wkleję



to zalezy od dziecka. Nam lekarka zaleciła już próbować podawać osiłki stałe, ale TYLKO WARZYWA, narazie odpuścić sobie kaszki czy owoce w słoiczkach. Warzywa mogą poprawić pracę jelit.



matko kochana, strasznie to auto wygląda... współczuję nerwów, ale całe szczęście że nic się mężowi nie stało..



ojaaaa bardz kreatywny ten Twój TŻcik
Kochana a od kiedy podajesz filusiowi marchewkę?

Cytat:
Napisane przez monana27 Pokaż wiadomość
Dzieki za odpowiedzi. Ja chyba zbyt wczesnie zaczelam panikowac bo tak wlasciwie oprocz tego placzu i dlugiego snu to nic sie nie dzialo. Temperatury w koncu tez nie miala. Obawialam sie tych wszystkich skutkow ubocznych bo sie naczytalam ulotki a poza tym lekarz od razu przepisal lek przeciwgoraczkowy (oczywiscie do podania tylko wtedy gdy sie goraczka pojawi ) Tez mnie sie wydaje ze ten tritanrix jest odpowiednikiem infanriksu. Producentem jest GalaxoSmithKline group z Belgii. Dzisiaj mala juz zaczowuje sie normalnie tylko nadrabia straty op wczorajszym braku apetytu
A co do pogody tutaj to w tej chwili jest super. W ciagu dnia ok 25-27 st, w nocy ok 21-23. Mozna wiec godzinami spacerowac, mala sie ani nie przegrzeje ani nie zaziabi. Wlasnie dzisiaj idziemy na dluzszy spacer
Pozdrawiam i caluski

Ps, ja tez nie znosze takiego gadania w zdrobnieniach. Moja babcia tak robi, no ale ona jest daleko... Cellaris, zabawna masz babcie ze mowi po niemiecku do dzieci
Oj z pogodą macie super, u nas zima na całego a maleńka widzę wróciła do formy wiec nie masz sie co martwic A tak wogóle to co cie wygnało tak daleko od PL?
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:16   #1436
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Kochana Ciociu Monisiu, i inne zainteresowane ciocie
mama w końcu dała mi upragnione brokułki, aż się wczoraj popłakałem bo tak szybko zjadłem całą zawartość słoika, no ale w zamian zrobiłam dziś rodzicom niespodziankę.
Uwaliłem cudowną shrekową kupę taką jak brokułki, ale żeby nie było im za łatwo, kupka nie tylko była w pieluszce ale i na moich plecach udach łydkach a nawet na kostce nie mówiąc o pobrudzonej piżamce i śpiworku
ale miałem ubaw jak rodzice nie potrafili się za mnie zabrać, wkońcu wylądowałem w wannie było fajnie chce jeszcze raz.
Pozdrawiam Patrol
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:17   #1437
hagar1
Rozeznanie
 
Avatar hagar1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
A mojej córce się poprzestawiało na dobre, już tydzień od chrztu wstaje max o 2-ej w nocy. A było przecież już tak pięknie i wstawała o 4-5 eehhhh może się jeszcze odmieni.
u nas każda nocka inna. mała nie ma stałych pobudek na jedzenie. raz budzi się co 2 innym razem co 3 albo co godzinę. zmienia się jej jak w kalejdoskopie. fajne jest to że od dwóch nocy ma jeden cykl 4-godzinny , gdyby tak zostało byłabym prze szczęśliwa. ale jak pokazuje życie nie ma co się przyzwyczajać, bo juro może być już inaczej. jedno się teraz powtarza, w nocy małą budzi się 3-4 razy. to jeszcze nie najgorzej. oby z czasem było tych pobudek coraz mniej. choć u jednaj mojej koleżanki, dzieci do końca karmienia piersią budziły się co 2 h.

Majka232 - twój maluszek ma 2 miesiące i tak ładnie śpi w nocy? zazdroszczę.

ps. dzęki za info o działaniu produktów hipp na kupę. po świętach idziemy na szczepienie to pogadam z pediatrą o rozszerzeniu diety.

co do szczepień mam do was pytanie. moja małą po szczepieniu była osowiałą, jakaś taka nie obecna. zaro gorączki, płaczu, senności ale dziecko przestało łapać kontakt z otoczeniem. po tygodniu jej przeszło. miała któreś z was podobnie???? ja się wtedy bardzo wystraszyłam bo naczytałam się w necie o rodzicach którzy twierdzą że po szczepieniu ich dzieci zachorowały na autyzm. niby nikt nie potwierdza że szczepienie ma związek z autyzmem ale ....

u nas w domu już świątecznie. wczoraj kupiliśmy choinkę. do tego za oknem tok pięknie biało - humor mi dopisuje do tego męża do końca roku mam w domu mogę sobie trochę odpocząć. teraz mała z tatusiem leży sobie w łóżku a ja mam czas dla siebie. jutro nawet do fryzjera się wybieram. jutro też na kolejną kontrole bioderek idziemy, mam nadzieję że wszystko będzie ok.

my święta też spędzamy u teściów, idziemy do nich razem z moimi rodzicami. nie wiem tylko na którą poprosić aby ta wigilia była. bo małą wieczorami teraz taka marudna. wolałabym uniknąć ryku u teściowej, bo wiecie jak to jest, zaraz się okaże że coś nie tak robię albo że dziecko chore itd. wolałabym na kąpiel i usypianie już do domu przyjechać.

Edytowane przez hagar1
Czas edycji: 2010-12-20 o 08:22
hagar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:17   #1438
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Mpik - ojojoj A macie huśtawkę? Bujanie jej nie uspokaja?
Trzymaj się

Mój synek od 2 dni ok.16-17 ma bóle brzuszka. Pręży się, puszcza bączki i jak zrobi kupkę to jest lepiej. Nie wiem od czego to, bo nic wzdymającego nie jem. Ostatnio jem więcej wieprzowiny (karkówka pieczona w soku jabłkowym0pycha), ale chyba to nie od tego...
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:24   #1439
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Szymonek na brzuszku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (61,8 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (81,9 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (89,5 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (108,0 KB, 20 załadowań)
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 08:51   #1440
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
Szymonek na brzuszku
cudny



mam pytanie
czym czyścicie nosek dziecku?
ja mam sopelek ale Pat sie strasznie drze, i nie wiem czy się drze bo nie lubi czy coś jest nie tak? gruszka odpada, ale jak z fridą?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:07.