2019-12-17, 12:28 | #61 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
I nasuwa się pytanie w czym pies/kot jest lepszy od świni/zająca?
Wczesne objawy osobowości dyssocjalnej (psychopatii) objawiają się między innymi zabijaniem zwierząt.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2019-12-17 o 12:29 |
2019-12-17, 12:37 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
I dlaczego nie mogę hodować psów na mięso, bo dostałabym wyrok za znęcanie się nad zwierzętami, ale mogę w identyczny sposób hodować krowy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-17, 13:16 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87428196]I dlaczego nie mogę hodować psów na mięso, bo dostałabym wyrok za znęcanie się nad zwierzętami, ale mogę w identyczny sposób hodować krowy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Bo jedne zwierzęta zastępują ziarno a inne pomagają je pilnować. Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Takie tam moje oszopeny. Edytowane przez puchaty71 Czas edycji: 2019-12-17 o 13:48 |
2019-12-17, 13:54 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Nie ma czegos takiego jak uniwersalna moralnosc i moralnośc jednej osoby zawsze bedzie solą w oku drugiej. Przykładowo: katolicy i osoby homoseksualne. Dla katolika aktywne zycie takich osób to grzech, dla osoby homoseksualnej narzucanie jej moralnosci przez katolika jest narzucaniem obcej moralnosci, która nie jest "ich" bo nie widza nic złego w kochaniu i seksie z partnerem tej samej płci.
|
2019-12-17, 13:58 | #65 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Ok, pomyliłem węgiel z tlenem. Powszechność tlenu jest mniej więcej tak sama, wychodzi na to samo. Cytat:
Bo dobór naturalny wcale nie jest jakiś wszechpotężny, że dostosuje się do dowolnych warunków w dowolnym okresie czasu (takie czynniki występują w "jakimś" Wszechświecie). To widać dobrze w algorytmach genetycznych bodajże, zawsze trzeba im dać odpowiednie możliwości, żeby w sensownym okresie czasu zrobiły swoje (niepotwierdzone info). Tak samo jest pewnie z powstaniem samoreplikujących się organizmów itd. Sporo zależy tutaj od tego jak oceniać coś za nieprawdopodobne. Jeśli bierzemy pod uwagę skomplikowanie tego czegoś i dlatego stwierdzamy, że Bóg jest nieprawdopodobny, to powinniśmy też oddać skomplikowaniu tej koncepcji to, że załatwia nam inne skomplikowane rzeczy, które istnieją w naszym Wszechświecie i dlatego jej prawdopodobieństwo wzrasta. Jeśli nasz wszechświat jest przez kogoś zaprojektowany, to raczej na pewno ma zasady, które możemy odkryć - tak jest w grach. A jeśli nie został, to trudno powiedzieć, bo nie znamy żadnego takiego przypadku. |
||
2019-12-17, 14:17 | #66 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87428115]Zwierząt czy zwierząt domowych, które trzyma się w domu i głaszcze?
Dlaczego za zabicie psa idzie się do więzienia, a za zabicie 50 świń nie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To jest bardziej złożony temat, ludzie od lat jedli mięso i będą je jeść to jest kwestia w kulturze jakie zwierzęta preferują ludzie w danej kulturze jako jeden element z diety.Przecież psy też jedzą w Polsce też się zdarzało nawet. |
2019-12-17, 14:42 | #67 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
|
|
2019-12-17, 14:53 | #68 | |||||
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dlaczego nie uznasz, że ktoś stworzył warunki dokładnie takie, żeby mógł powstać dokładnie taki Księżyc, a życie powstało przypadkiem, jako efekt uboczny działania tych warunków? Tak jak pył unoszący się po uderzeniu meteoru w powierzchnię Księżyca, o bardzo złożonej formie, która to nie mogłaby zaistnieć, gdyby nie Księżyc? Cytat:
Cytat:
No właśnie, czyli istnienie zasad nie mówi ci nic na temat tego, czy jakiś twórca istnieje. To jest coś w stylu: wszystkie kwadraty to prostokąty, ale nie wszystkie prostokąty to kwadraty. Mam przed sobą jakiś prostokąt. Czy jest on kwadratem? Nie wiesz tego. Wiesz tylko, że nie możesz tego wykluczyć, ale nie jesteś w stanie ocenić prawdopodobieństwa. |
|||||
2019-12-17, 16:42 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Wracając do tematu.
Gdyby były DOWODY na istnienie Boga, bogów, czy moralności obiektywnej, to nie byłoby dyskusji. Jestem ateistką. Ale gdyby mi ktoś przedstawił udowodnioną, racjonalną tezę o istnieniu jakiegoś boga, dowód można by wielokrotnie w takich samych warunkach potwierdzić, przedstawiając te same doświadczenia, to zostalabym deistką, ciesząc sie, że kolejna niewiadoma ludzkości została wyjaśniona. |
2019-12-17, 17:25 | #70 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Miałem w sumie na myśli po prostu księżyc, nie jakiś konkretny w sumie, mimo że pisałem z dużej litery. Nie wiem w ogóle o co ci chodzi w pierwszym fragmencie, ja w ogóle nie odnosiłem się do tej kwestii w ten sposób, że dokładnie taki Wszechświat jaki mamy jest skrajnie nieprawdopodobny tylko bardziej, że tego typu Wszechświat jest dość nieprawdopodobny. Czyli moja opcja nie rozróżnia dwóch przypadków, o których pisałaś. Obie się w niej zawierają. "Masz przed sobą nieskończoność " - Nie za bardzo - ostatnie gwiazdy w naszym Wszechświecie umrą za ileś tam milardów/bilionów lat. Czyli nie ma nieskończoności, tylko jest ten ustalony, losowy przedział czasu o którym pisałem - deadline na powstanie życia. Żeby wynosił on w przybliżeniu nieskończoność i miałoby to mieć jakieś znaczenie, to Wszechświat musiałby by bardzo nie sprzyjać życiu biologicznemu i jednocześnie bardzo długo trzymać przy życiu gwiazdy. Tylko, że istnienie gwiazd sprzyja powstawaniu planet, życiu, itd. więc taki Wszechświat jest nieprawdopodobny. Cytat:
Raczej bardziej analogiczne jest: dostałem jabłka od Basi lub Asi. Basia miała opcję mi dać raczej tylko jabłka, o tym co mi może dać Asia nie wiem nic. Uważasz, że jaka opcja jest bardziej prawdopodobna? Edytowane przez CringoHype Czas edycji: 2019-12-17 o 17:27 |
||
2019-12-17, 20:57 | #71 | ||
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Nie jestem w stanie powiedzieć. A jeśli ty jesteś, to gubi cię twoje własne pragnienie udzielenia odpowiedzi, mimo braku wystarczających informacji. Możemy tylko powiedzieć, że to możliwe, że Basia dała nam jabłko, i że nie możemy wykluczyć, że była to Asia. Czyli tak naprawdę nie wiemy nic. |
||
2019-12-17, 21:57 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Ja tylko podkreślam, że zwierzęta to nie są jakieś bezmózgie istoty, które zupełnie nic nie ogarniają. Pewien poziom inteligencji i empatii posiadają. Ba. Możemy znaleźć psa z lepiej rozwiniętym mechanizmem empatii niż człowieka. Fakt, mówimy o pewnej grupie patologicznej, ale istnieją. I piszę to w kontekście, że ludzie wierzący często używają tego argumentu na pytanie "dlaczego ludzie są tak wyjątkowi". No i mamy problem, bo niektórzy ludzie są mniej wyjątkowi od psa (w tym aspekcie, wiadomo) I cała ideologia się sypie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-12-17, 23:09 | #73 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Skoro według ciebie 10 mld lat to dużo, to jakie ty byś wprowadziła zmiany, żeby ten czas skrócić? (Skoro nasz wszechświat jest tak niesprzyjający życiu, to co zmienić powinno być oczywiste) Nawet zakładając, że możesz sobie dowolnie zmieniać jakąkolwiek właściwość gwiazd, bez wpływu na inne, to np. sprawienie, że w gwiazdach szybciej zachodzą reakcje termojądrowe sprawi, że szybciej powstanie ta generacja gwiazd typu Słońce, ale jednocześnie one będą krócej trwać i życie może nie zdążyć się wystarczająco rozwinąć, tak by było np. w naszym przypadku, gdyby przyspieszyć przemiany termojądrowe na Słońcu o jakieś 20%. Bo za 1 mld już na pewno mamy lipę z tego co piszę na wiki. Ja generalnie w ewolucji życia dostrzegam same szczęśliwe zbiegi okoliczności, żadnych większych nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. |
||
2019-12-17, 23:11 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
100%.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-12-17, 23:42 | #75 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Właśnie tak. I dzięki temu mogę działać prawdopodobieństwem warunkowym. Tylko w takim przypadku moje powyższe rozważania rzeczywiście mają sens. Wynosi 100%, tylko dlatego, że już się wydarzyło, tak jak moneta na której wypadł orzeł, a nie dlatego, że na tego orła bazowa szansa to 100%. https://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_Bayesa Edytowane przez CringoHype Czas edycji: 2019-12-17 o 23:44 |
|
2019-12-17, 23:46 | #76 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Czy to, że pomagamy komuś bo przez to czujemy się lepiej i podnosimy w ten sposób własną wartość, nie sprawia, że jednak pomagamy nie z dobroci, a z egoistycznych pobudek? Mimo braku zysku materialnego, coś jednak dostajemy za tę pomoc - dobre samopoczucie. Czy w takim wypadku ta pomoc nadal może być nazywana bezinteresowną? Mam nadzieję, że tym pytaniem nie rozpętam jakiejś burzy, ale serio mnie to ciekawi. |
||
2019-12-18, 01:07 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-12-18, 06:41 | #78 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Można by powiedzieć, że świadomość stała się świadoma samej siebie. Zrealizowanie pełne tego zjawiska w życiu osobników wydaje mi się następnym etapem ewolucji naszego gatunku. A to "zrealizowanie" polegać by miało na ciągłym wewnętrznym badaniu cech tej świadomości i życiu z jej pozycji a nie jedynie z pozycji bycia ciałem i myślami. Czemu wydaje mi się to kolejnym krokiem ewolucji? (a nie jakimś regresem - uprzedzając Twoje uwagi, z którymi już się spotkałem, dotyczące ślinienia się i kiwania w fotelu Po pierwsze: tak wynikałoby z kolejności zdarzeń - nieświadomy -> świadomy -> świadomy świadomości albo nie wiem czym jestem -> wiem, że jestem ciałem -> wiem, że jestem ciałem i myślami -> wiem, że jestem świadomy i ciała i myśli -> wiem, że jestem świadomością ->... Po drugie: ta "realizacja" zapewnia trwały dobrostan poprzez uwolnienie się od oceny zjawisk wewnętrznych i zewnętrznych - to odbywa się poprzez badanie cech świadomości, która jest, jak by to najlepiej ująć, "całkowicie przeźroczysta". Po trzecie: nastawienie na zaspokajanie i ciągłe kreowanie potrzeb wyniszczy tą planetę i może doprowadzić do unicestwienia naszego gatunku. Myślę, że geny będą miały tu jednak jak zwykle ostatnie słowo. Cytat:
To jest bardzo ciekawa obserwacja i zupełnie słuszna swoją drogą. Warto zwrócić uwagę, jak mocno wdrukowane jest w nas kojarzenie "bezinteresowności" z "byciem dobrym człowiekiem". Na tyle mocno, że coś się w nas burzy, gdy zarzuca nam się egoizm czy brak empatii. A przecież na głębszym poziome każdy z nas wie, że spotyka się tylko ze swoimi własnymi emocjami. Każde wyobrażenie cudzych emocji czyli "chodzenie w cudzych butach" kończy się na tym, że wyobrażamy sobie odczucie WŁASNYCH nóg w tym cudzym obuwiu. I nie ma fizycznej możliwości aby było inaczej. Co więcej, nie mamy na to wpływu. Nie mamy wpływu na to, by przestać dążyć do własnego komfortu. W tej materii nie mamy wyboru. Rzecz w tym, że jeśli nie mamy wyboru w tak podstawowej materii jak ciągłe dążenie do komfortu to musi znaczyć, że dążenie do komfortu (dane nam przez ewolucję) warunkuje powstawanie również naszych emocji i myśli. Wszak to one są drogowskazami kierującymi postępowaniem. Nie my tworzymy myśli i emocje tylko pojawiają się one w nas kierując nas w stronę większego komfortu.
__________________
Takie tam moje oszopeny. Edytowane przez puchaty71 Czas edycji: 2019-12-18 o 07:54 |
||
2019-12-18, 09:50 | #79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Każdy ma swoje własne poglądy w tym zakresie. Ja nigdy w to nie wnikam. Indywidualna sprawa każdego z osobna.
__________________
czyli wygląda na to, że tylko ja mam tu wartość bojową komara widliszka? |
2019-12-18, 13:55 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
|
|
2019-12-18, 15:37 | #81 | ||
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Może, ale tylko w celu odróżnienia jej od "bardziej" egoistycznych intencji. Tak samo jest z wolną wolą—nie istnieje, ale wygodnie jest tak nazywać decyzje podejmowane zgodnie ze swoją wolą. |
||
2019-12-18, 17:40 | #82 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Mamy coś takiego - ot tak pojawia nam się 10 monet (reprezentują powstanie wszechświata naszego typu - ze złożonymi prawami fizyki itd) i okazuje się, że na wszystkich wypadła reszka (to reprezentuje ów wąski przedział stałych fizycznych itd., które umożliwiają powstanie życia). I teraz przyjmijmy, że prawdopodobieństwo na to, że te 10 monet nam się pojawi to 1/100. To oznacza, że prawdopodobieństwo zajścia tego Wszechświata to bazowo 1/100 * 1/2^10. Ale w naszym przypadku wiemy, że to 1/2^10 wystąpiło, więc upraszcza się to do 1/100. I teraz przyjmij, że prawdopodobieństwo powstania osoby, która bardzo lubi jak wypada reszka i jest w stanie te 10 monet stworzyć (i je obrócić) to 1/100000 (Bóg). Ale biorąc pod uwagę, że wiemy o tym, że te monety są obrócone w taki, a nie inny sposób, to prawdopodobieństwo zajścia takiego zdarzenia (zgodnie z twiedzeniem Bayesa) liczy się w sposób podany na wiki, w naszym przypadku to będzie (1*1/100000) / (1/2^10) > 1/100 W tym modelu Bóg jest nieco bardziej prawdopodobny, niż przypadek... nie ma żadnego paradoksu. Cytat:
"niesamowicie nieoptymalnego, pełnego losowości procesu" - może i nieoptymalny, ale za to bardzo pobudzający ciekawość. Edytowane przez CringoHype Czas edycji: 2019-12-18 o 17:43 |
||
2019-12-18, 20:06 | #83 | |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Zgadzam się - i wg mnie wszystkie systemy moralne i zasady są skutkiem umowy społecznej, jaką dana grupa przyjmuje - to i to jest dobre dla naszego przetrwania i dobrego funkcjonowania , a tamto i tamto nie, wobec tego to jest moralne, tamto niemoralne . Dziś w naszej cywilizacji europejskiej zabicie noworodka do przestępstwo, wczesnośredniowieczni Wikingowie stosowali jako powszechnie przyjętą praktykę wynoszenie do lasu noworodków , które stanowiły nadmierne obciążenie dla rodziny i pozostawianie ich tam na śmierć , i było to jak najbardziej moralne, jako wyraz troski o już żyjące dzieci, którym trzeba było zapewnić jedzenie i miejsce pod dachem , a kolejny konkurent do michy zmniejszyłby ich szanse przeżycia .
Cytat:
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
|
2019-12-18, 20:59 | #84 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Postulujesz, że Wszechświat jest tak dobrze dostrojony pod istnienie życia, że ciężko to wyjaśnić przypadkiem. Ja ci pokazuję, że to dostrojenie nie jest aż tak gigantyczne, jak je przedstawiasz. Bo ostatecznie te warunki powstania życia, które wydają ci się tak kluczowe, to druga zasada termodynamiki i odrobinę chaosu. Całą resztę załatwia czas. |
|
2019-12-18, 22:26 | #85 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Dopiero co byłaś przekonana, że OFC nasz Wszechświat niesprzyja życiu no bo halo 10 MLD LAT! (Przecież to jest oczywiste, że to jest w cholerę czasu, banalnie da się ten proces skrócić, ale jak to już nie napiszesz) . Zaraz potem doszłaś do przekonania, że Bóg jak wyjaśnienie istnienia, który jest bardziej nieprawdopodobny od Wszechświata musi generować jakiś Paradoks no bo jest bardziej nieprawdopodobny, więc wiadomo, że musi, któż by tego nie zauważył? "Kompletnie arbitralnie ustalonych prawdopodobieństwach" - owe prawdopodobieństwa spełniają wszelakie warunki, które rzeczywiście jest sens im narzucić. Czyli w praktyce to, że P(B) < P(W). "Dodaj jedno 0 do 1/100000, i równanie przestanie działać" - Nigdzie nie twierdziłem, że mam niepodważalny dowód deizmu, tylko próbowałem pokazać, że np. życie we Wszechświecie, zwiększa prawdopodobieństwo istnienia Boga, i według tego równania rzeczywiście tak jest, czyli ono dalej działa. Jest to dowód w sprawie. "Widzisz, to jest cały absurd twoich wyliczeń: żeby użyć tego wzoru, musielibyśmy znać prawdopodobieństwa obu zdarzeń." - TAK JAK W KAŻDEJ INNEJ METODZIE KTÓRA NAM MOŻE COKOLWIEK POWIEDZIEĆ W TYM TEMACIE. "A gdybyśmy je znali, to nie musielibyśmy dokonywać obliczeń". No wiadomo, mam wzór F = m*a, znam m, znam a, nie dokonuje innych obliczeń, bo po co przecież znam F, ono wynosi.... NO QRWA WŁASNIE NIE WIEM ILE WYNOSI JEŚLI NIE DOKONAM OBLICZEŃ. "Bo ostatecznie te warunki powstania życia, które wydają ci się tak kluczowe, to druga zasada termodynamiki i odrobinę chaosu. Całą resztę załatwia czas" Nie czytałem "Krótkiej historii czasu", ale na polskiej wiki pisze, że "Minimalne zmiany stałych fizycznych, np. stałej Plancka, uniemożliwiłyby istnienie wszechświata w obecnej formie[3][4]." A pod 3 w bibliografii jest właśnie ta książka. Więc Hawking się z tobą nie zgadza i ja też. Zresztą wystarczy, żeby grawitacja była sporo słabsza i już życie jakie znamy nie może powstać, bo nie powstaną gwiazdy. Odpuszczam dyskusję, bo nic ciekawego się od ciebie nie dowiem. |
|
2019-12-19, 06:58 | #86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Przecież to co napisałaś, to jest nieprawda. I dobrze o tym wiesz. Świadczy o tym cudzysłów obok "bardziej", słowo "wygodniej" no i to, że jesteś logicznie i, jak się wydaje, trzeźwo myślącą osobą. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że to co powyżej nie ma sensu. W świetle tego, że nie ma wolnej woli, nie istnieje żadne podejmowanie decyzji. A już podejmowanie "zgodnie ze swoją wolą" to fikcja do kwadratu. Dokładnie tak jak stopniowanie egoizmu intencji, które po prostu nie mogą nie być egoistyczne (nie ma nieegoistycznych) więc nie ma żadnego takiego stopniowania zatem mówienie o ich egoizmie to błąd. I pewnie nie pisałbym tego komuś innemu ale Ty, która udzielasz się w wątkach o istnieniu boga i wytykasz wszelkie niekonsekwencje wierzącym, w mojej ocenie nie powinnaś tego robić. Gdy piszesz o tym, że wygodnie "jest tak nazywać decyzje podjęte zgodnie ze swoją wolą" nie różnisz się od kogoś, kto twierdzi, że wygodnie jest tłumaczyć pojawienie się deszczu poranną modlitwą o opady więc takie stawianie sprawy jest uzasadnione. Może i faktycznie wygodnie ale jest to fałsz i mydlenie oczu, szczególnie gdy wie się, czym są chmury (że nie ma wolnej woli). Wydaje się, że stoisz wobec czegoś, czego nie rozumiesz a właściwie chyba raczej co Ci nie pasuje - a może jedno i drugie - i wolisz wierzyć złudzeniom niż otworzyć oczy. Dokładnie tak, jak wierzący w jakiegoś boga. Nie jesteśmy autorami żadnej myśli ani żadnej emocji, tak jak nie jesteśmy autorami złudzenia, że są nasze (istnienie osoby). Nie jesteśmy autorami ponieważ myśli i emocje pojawiają się na skutek mechanizmu wspierającego przenoszenie naszych genów. Tak jak pojawia się oddech, tak jak bije serce, tak samo pojawia się myśl i emocja. A taki zespół powtarzających się myśli plus przekonania, które wpajane są nam w procesie wychowania tworzą wrażenie istnienia osoby, która "ma" jakieś życie i może je stracić. I żeby sprostować to, co napisałaś EvelineV - pomoc dla kogoś nie jest ani bezinteresowna ani interesowna. Zawsze pomagasz sobie samej ale nawet nie dlatego, że chodzi Ci o jakąś Ciebie, która lepiej się poczuje, gdy pomoże komuś innemu. To pragnienie pomagania sobie (czy innym) leży w Twojej najgłębszej naturze, na dnie której jest zrozumienie/poczucie, że nie jesteś niczym oddzielonym od tej drugiej osoby. U swego źródła jesteście tym samym. Zawsze gdy czujesz miłość, wdzięczność, współczucie, czy masz wrażenie piękna - dotykasz swojego źródła, które jest tym samym źródłem dla każdego istnienia. Nie TAKIM SAMYM ale TYM SAMYM. Od tego dzieli nas jednak jedna, wryta głęboko w umysł myśl. Że istnieje osoba, która to wszystko czuje, przeżywa, która myśli. Każda kolejna myśl, która podkreśla stawanie WOBEC życia, wobec zdarzeń, wobec problemów, wobec wyzwań, wobec innych myśli uzasadnia jedynie jej rzekome "istnienie". Myśli uzasadniają myśli. Podczas gdy ta osoba, jest jedynie kolejną myślą, przyzwyczajeniem. I powodem cierpienia.
__________________
Takie tam moje oszopeny. |
|
2019-12-19, 08:39 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Udowadnianie, że Bóg istnieje bądź nie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Przecież to, że ktoś wierzy w Boga, oznacza, że wierzy w Boga. Gdyby można byłoby to udowodnić, to nie byłaby wiara - tylko pewność. Co więcej, sama wiara to pojęcie abstrakcyjne.
Ateista co więcej nawet nie powinien się tym kłopotać. Gdybym była stuprocentową ateistką, to w ogóle nie interesowałby mnie ten temat, czy istnieje Bóg. Interesowałoby mnie to na takim samym poziomie, jak to, czy istnieją jednorożce. Dlatego zawsze zadziwia mnie to udowadnianie na siłę przez ludzi wierzących, że Bóg istnieje (może chcą przekonać siebie - a nie rozmówców?) oraz przez ateistów, że Bóg nie istnieje (bo po co kłopotać się tym tematem? Czy dlatego, żeby poczuć się lepszym, że nie wierzy się w taki "nonsens"?). Co do zagadki ludzkiego altruizmu, to sporo osób używa odważnych stwierdzeń typu, że "zawsze" pomagamy komuś dla własnego samopoczucia. Znam tę teorię, zresztą czytałam o tym swego czasu cały artykuł (umknął mi tytuł, ale to była antropologiczna książka), gdzie to było też przedstawione na przykładzie małp i analogia do naszego świata. Po części jest to teoria trafna, ale jest zbyt 0:1. W historii ludzkości mamy przykładu ludzi zdeprawowanych, socjopatów czy raczej sadystów, których ekscytowało patrzenie na ludzkie cierpienie. Aby tutaj nie przywoływać Hitlera, to np. Kaligula. Z drugiej strony mamy takie jednostki - jak np. Ludwika Warzyńska - które są w stanie umrzeć, czyli zagłuszyć swój instynkt przetrwania, żeby kogoś uratować. Moim zdaniem jest to dużo bardziej złożone niż ta teoria - i w świecie zwierząt, i ludzi (jakby ktoś chciał się przyczepić, że człowiek to też zwierzę, to niech sobie daruje, bo używam tego w celach semantycznych). Zwierzęta też niby nie polują specjalnie na ludzi, ale zdarzały się przypadki kotowatych, które rozmiłowały się w smaku ludzkiego mięsa. Zdarzył się przypadek, że krokodyl nilowy stał się zwierzątkiem domowym. Często my również zachowujemy się nieprzewidywalnie. Człowiek jest wyjątkowy - i negatywnie, i pozytywnie. Sam fakt, że prowadzimy dyskusję, której nie prowadzą krowy, świnie i koty; że jesteśmy w stanie dokonać autorefleksji, choć oczywiście ogranicza nas subiektywizm. Że sami stworzyliśmy tyle klasyfikacji, pojęć A co do moralności, to moralność w sensie ogólnym może być relatywna, ale o 9:28 w dniu 19 grudnia 2019 w Polsce moralność jest uniwersalna. Jest sumą naszej wiedzy (np. o psychologii rozwoju człowieka - wiemy, że pedofilia jest szkodliwa dla dziecka, czego np. nie wiedzieli w starożytności), historii, tradycji i nawet religii (dla osób świeckich - również), filozofii, całego dorobku humanizmu, a więc dyskusje typu, że gwałt jest relatywnie niemoralny, bo dla gwałciciela jest w porządku, są rozkładaniem pewnej rzeczy na atomy. Bo wiadomo że gwałt jest naruszeniem swobody, wolności oraz godności drugiego człowieka, więc nie ma tutaj mowy o relatywizmie tego uczynku. |
2019-12-19, 13:34 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-12-19, 13:40 | #89 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
|
|
2019-12-19, 14:08 | #90 | ||||
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Dowody na istnienie Boga i uniwersalnej moralności
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To także jest dobrze uzasadnione w tej teorii. Ludwika czuła się źle, stojąc i patrząc, jak dzieci płoną żywcem. Żeby przestać czuć się źle, musiała coś zrobić. I to zrobiła. |
||||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:41.