Jasny podkład - zbiorczy

[Chaigata]

Napisane przez Maqda

U mnie RF podkreśla skórki, ale przynajmniej mobilizuje mnie do regularnego peelingu, bo miałam z tym problemy Nie wiem jak porównanie z LF, chcoć kusi mnie żeby kupić ten trochę ciemniejszy z ciepłymi podtonami w tej formule i mieszać...

Przetestowałam catrice najjaśniejszy - ściemniał do pomarańczu. Oj jak dobrze, że zanjoma wcześniej kupiła, bo bym znowu kasę w błoto wywaliła...

A możesz się pokazać w RF?

[quench]

Napisane przez denq

nie zdziwiłabym się, jakby się okazało, że z niczym nie miksujesz bo sama z siebie Ci odpowiada dla mnie niestety byłaby za chłodna. też się nie mogę doczekać, zwłaszcza jestem ciekawa porównania z CK, strasznie by mnie psychicznie uspokoiło, jakbym mu wreszcie następcę znalazła... tak sobie jeszcze myślę... ich kosmetyki nie są przypadkiem dostępne w Niemczech? Bo bym wymacała wtedy... koleżanka jedzie na kurs na kilka tygodni, i bym ją odwiedziła XD tylko muszę się dowiedzieć, zanim karta przyjdzie, bo jak nie, to się nie obejrzę i już będzie w drodze strasznie mi obiecująco na tym swatchu wyglądała...

czego Ty już znowu po remanencie nazbierałaś 6 buteleczek? ( )

No bo miałam suchą skórę i przydał mi się Bourjois 10 HSE. Później w ręce wpadł mi CS Undercover HD, a zaraz po nim Inglot ACM LW 100 (z którym wiąże się dłuższa historia - mam wrażenie że jego odcień jakoś się zmienił; albo to ja dziwnie zróżowiałam od ubiegłych wakacji), później w mojej kosmetyczce znalazł się Golden Rose i YSL Perfect Touch. No i jest jeszcze Face Fabric który nie ma zamiaru się skończyć (on jest diabelnie wydajny; nie wiem skąd w internecie opinie, że opakowanie starcza na 3-4 miesiące)... Aaaa no i jest jeszcze ten nieszczęsny Catrice - gigantyczna pomyłka jeśli chodzi o odcień. No i e.l.f - ale ten nie kryje nic a nic, więc się nie liczy...

Kurcze, nie wiem czy Burberry wypuściło kolorówkę w Niemczech. Mam wrażenie że tak, ale ręki nie dam sobie za to uciąć.Intryguje mnie bardzo. Podobnie jak Thierry Mugler rozświetlający: http://theimaginariumofmakeup.com/20...foundation-10/
Heh, pomarzyć zawsze można.

[19agusia91]

Znalezione w internecie.

http://www.adornedwithgrace.com/prod...%2429.99-.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,41197,foundation-podklad-mineralny.html&next=1

Czuję,że Faith 2.0 do mnie woła..

[denq]

mnie ten thierry nie kusi... w sekcji 'WARNING' opisała idealnie moją cerę xD tylko co do klimatu w którym żyję się pomyliła...

niechże wreszcie moja karta przyjdzie... przed piątkiem będę ją miała na pewno. Jak sądzicie, ile będzie szła paczka..?

Ja Chcę Już Natychmiast. A najlepiej już chwilę temu .

Natomiast poza tym chciałabym jeszcze Siberię NARS, krem tonujący Lancome Aqua Fusion wersję am. z SPF 20, HANSKIN Magic BB Cream wersję klasyczną w białej tubce, za zdobywanie którego nawet się zabrałam ale nie dograłam realizacji, bo mi się zawirowania finansowe nadarzyły ... no i Magic Concealer Helenki... trochę tych marzeń mam XD

EDIT: dopytałam konsultantkę na czacie na ich oficjalnej stronie i niestety w DE swoją kolorówkę mają tylko W KaDeWe w Berlinie, a w Dusseldorfie, w którym będzie stacjonowała moja kumpela już nie... i teraz mam dylemat.

patrzyłam raz jeszcze na kolorówkę FACE FABRIC. straszna szkoda, że ósemka jest dla mnie za chłodna... jedynka wygląda, jakby była dla mnie idealna jak mnie złapie słońce... czego mam nadzieję uniknąć w tym roku.

[quench]

Napisane przez denq

mnie ten thierry nie kusi... w sekcji 'WARNING' opisała idealnie moją cerę xD tylko co do klimatu w którym żyję się pomyliła...

niechże wreszcie moja karta przyjdzie... przed piątkiem będę ją miała na pewno. Jak sądzicie, ile będzie szła paczka..?

Ja Chcę Już Natychmiast. A najlepiej już chwilę temu .

Natomiast poza tym chciałabym jeszcze Siberię NARS, krem tonujący Lancome Aqua Fusion wersję am. z SPF 20, HANSKIN Magic BB Cream wersję klasyczną w białej tubce, za zdobywanie którego nawet się zabrałam ale nie dograłam realizacji, bo mi się zawirowania finansowe nadarzyły ... no i Magic Concealer Helenki... trochę tych marzeń mam XD

EDIT: dopytałam konsultantkę na czacie na ich oficjalnej stronie i niestety w DE swoją kolorówkę mają tylko W KaDeWe w Berlinie, a w Dusseldorfie, w którym będzie stacjonowała moja kumpela już nie... i teraz mam dylemat.

patrzyłam raz jeszcze na kolorówkę FACE FABRIC. straszna szkoda, że ósemka jest dla mnie za chłodna... jedynka wygląda, jakby była dla mnie idealna jak mnie złapie słońce... czego mam nadzieję uniknąć w tym roku.

Ymmm... Jedynka jest dość ciemna według mnie. U mnie paskudnie odznaczała się na twarzy, co w sumie mnie zdziwiło bo FF nie jest jakoś kryjący.

[denq]

no właśnie mnie dość mocno łapie słońce. niestety, bo już sama nie wiem, jaką mam tonację, na zdjęciach wychodzę ewidentnie chłodna, z chłodnym armanim na twarzy szyja i dekolt wydawały się ciepłe, ale opalam się na zimny, brudny kolor... więc się pogubiłam... może ja oliwkowa jestem? czego pewnie się nie dowiem, bo za minerały się chyba nigdy nie zabiorę, a płynnych oliwkowych na oczy nie widziałam...

[quench]

Napisane przez denq

no właśnie mnie dość mocno łapie słońce. niestety, bo już sama nie wiem, jaką mam tonację, na zdjęciach wychodzę ewidentnie chłodna, z chłodnym armanim na twarzy szyja i dekolt wydawały się ciepłe, ale opalam się na zimny, brudny kolor... więc się pogubiłam... może ja oliwkowa jestem? czego pewnie się nie dowiem, bo za minerały się chyba nigdy nie zabiorę, a płynnych oliwkowych na oczy nie widziałam...

Ja się zabrałam. Z marnym skutkiem. Nie lubimy się i już

[denq]

Ja próbowałam podkładów w kompakcie, (niby średnia półka, bo manhattan), ale również zwykłe pudry się na mnie zachowują koszmarnie i zamiast utrwalać makijaż sprawiają, że się zachowuje perwersyjnie... jakieś dziwne skłonności zaczynają z niego wyłazić niepohamowanie płynny podkład jakoś sobie radzi niezależnie od aktywności sekrecyjnej mojej skóry, żyją sobie w miarę zgodnie równolegle własnym życiem. Z pudrami/ kompaktami moja skóra jest silnie skonfliktowana, zaczyna walczyć zażarcie, a one niespecjalnie umieją jej dać odpór. Ale dość metafor, konkretnie: włazi w pory, przesusza, a wynikłe skórki podkreśla... włazi w każdą mimiczną zmarszczkę, zbiera się na meszku nad ustami, i naokoło płatków nosa. Krótko mówiąc, musiałabym być lemingiem, żeby ryzykować minerały. Zostanę przy płynnych- lepsze zło znane niż nieznane chyba wolę różnicę w tonacji, niż bardziej oględnie wyglądać jak odmieniec

[quench]

Moja skóra bardzo podobnie reaguje na minerały. Nie wiem jak to możliwe ale one warzą mi się po dwóch godzinach, wchodzą w zmarszczki, pory... Ogólnie wyglądam w nich o 10 lat starzej. Ogólnie lubię pudrowe wykończenie skóry ale kluch już nie trawię

[pineczka166]

ja mam prosbe ogromną
czy mogłaby któraś z was posiadająca oba te podkłady zrobić ich porównanie. Wystarczy mi powiedzieć który jest jaśniejszy i w jakiej tonacji mniej więcej. Chodzi mi o Rimmel Lasting Finish 16h najjaśniejszy i Bell Mineral Mat&Cover
Byłabym bardzo wdzięczna

[sensualitat]

Napisane przez pineczka166

ja mam prosbe ogromną
czy mogłaby któraś z was posiadająca oba te podkłady zrobić ich porównanie. Wystarczy mi powiedzieć który jest jaśniejszy i w jakiej tonacji mniej więcej. Chodzi mi o Rimmel Lasting Finish 16h najjaśniejszy i Bell Mineral Mat&Cover
Byłabym bardzo wdzięczna

Rimmel jest jasnym podkładem (przynajmniej dla mnie) w tonacji beżowo - żółtej w moim odczuciu. Bell nigdy nie miałam. Napewno znajdziesz w necie jakieś swatche obu podkładów i będziesz mogła porównac

[marynka42]

Napisane przez sensualitat

Rimmel jest jasnym podkładem (przynajmniej dla mnie) w tonacji beżowo - żółtej w moim odczuciu. Bell nigdy nie miałam. Napewno znajdziesz w necie jakieś swatche obu podkładów i będziesz mogła porównac

wg mnie właśnie jest ciemny bardzo dużo ciemniejsze od np HM51 np. bo przed chwila sprawdziłam

[sensualitat]

Napisane przez marynka42

wg mnie właśnie jest ciemny bardzo dużo ciemniejsze od np HM51 np. bo przed chwila sprawdziłam

No właśnie - kolor podkładu to bardzo subiektywna ocena, dlatego autorka prośby powinna sama sprawdzic kolory, bo trudno doradzic tak w ciemno

[pineczka166]

mi chodziło głoównie o ich porównanie tzn. który z nich jest jaśniejszy i prośbę tę kieruję do osoby która miała styczność z obydwoma podkładami

[PPP90]

pytanie do dziewczyn z Warszawy
w której drogerii znajde podkłady Lumene? ktoś wie na jakiej ulicy?

[sideritis]

Dziewczyny, czy któraś z Was używała może Maybelline Dream Creamy Foundation odcień 010? Zamówiłam tester na all bo już mam dość nietrafionych zakupów w sklepach i wydanych pieniędzy czaję się również na healthy mix burżuja, odcień 51 ale ciężko trafić na tester.

Poza tym, witam kolejna, nieustannie szukająca odpowiedniego podkładu bladolica dołącza do grona

[quench]

PPP90, z Lumene to jakaś kaszanka - jeździłam po Warszawie jak głupia i szukałam w mniejszych sklepach kosmetycznych i nic. Ponoć w jakiejś drogeryjce przy Krakowskim Przedmieściu miały być, ale ciągle są nie sprowadzone. Jak je gdzieś znajdę, to dam znać
sideritis, witamy

Hah, mam swoją Illamasqua rf 105. Dzisiaj pierwsze testy

[milk]

ja jestem w fazie testowego szaleństwa za co dziękuję dobrej duszyczce, która zmieniła paskudny dzień w cudny gdy dostałam w łapy przesyłkę, dziękuję dobra duszko
i powiem tak denq dla mnie inglot i burzuj 1ohse (chociaz ten mniej) są oliwkowe, ogólnie oba kryją minimalnie ale sa miłe, inglot ma taką poślizgową fajną konsystencję, burzuj jakby bardziej nawilżającą. Dotychczas używałam ciężkich kryjących podkładów jak revlon, którego nigdy już nie kupię nigdy! Robiąc jakieś swatche na łapie zobaczyłam jak cholernik się wżarł to pół dnia nie mogłam go zmyć, nic dziwnego, że moja cera tak się buntowała ( i trochę mnie przeraża to, że nawet ze ścianek wewnętrznych butelki specjalnie nie chce zjechać). Dalej, zgłupiałam ponieważ w sumie w tych ziemistych kolorach wyglądam dość naturalnie, jakby taka była moja cera ale jednak tak niezdrowo, o wiele gorzej. Sama już nie wiem jaki mam odcień, jednego dnia jestem pewna, że mocno chłodny bardzo blady innego budzę się zielono- żółta. Bell wybitnie brzoskwiniowy, undercover jasny i niesamowicie żółty, co akurat nieźle gasi naczynka na policzkach. Jednak dobrze mieć parę mazideł i dobierać zależnie od potrzeb fragmentu mordencji:p Face fabric ma sliczny kolor i zdecydowanie kapeczka starcza na spora aplikację. Jakoś nie mogę sobie poradzić z golden rose, może dziś zrobię próbę, mam wrażenie, że jest strasznie ciężki a zarazem nie kryje, kolor ma niezły ale nie widzę go na twarzy. Ogólnie inglot miła aplikacja (ale pewnie paka silikonów w nim) ale ziemisty ten kolorek, burzuj 10hse troszkę bardziej do ludzi kolor. Ciekawe kiedy ktoś skusi się na tego nowego gosha, bardzo mnie ciekawi jak się pearl prezentuje
wszystkie wymienione podkłady poza face fabric, który bym za podkład chyba nie uznała są jednak za ciemne i tragicznie boje się zapychania ( dopiero odratowałam skórę), jednak reasumując w moim mniemaniu oliwkowy inglot i burzuj są miłe przy nakładaniu ( po dniu się zważyły ale nie wiem, który bo nakładałam trochę tego trochę tego).

[PPP90]

Napisane przez quench

PPP90, z Lumene to jakaś kaszanka - jeździłam po Warszawie jak głupia i szukałam w mniejszych sklepach kosmetycznych i nic. Ponoć w jakiejś drogeryjce przy Krakowskim Przedmieściu miały być, ale ciągle są nie sprowadzone. Jak je gdzieś znajdę, to dam znać
sideritis, witamy

Hah, mam swoją Illamasqua rf 105. Dzisiaj pierwsze testy

uuu dzieki za odp

[rousse]

Napisane przez quench

Hah, mam swoją Illamasqua rf 105. Dzisiaj pierwsze testy

A kliknęłaś może tego białego Make Up Atelier? Bo ciekawe jakby wypadł w porównaniu z illą

[quench]

Napisane przez rousse

A kliknęłaś może tego białego Make Up Atelier? Bo ciekawe jakby wypadł w porównaniu z illą

Nie, bo zniechęciły mnie komentarze na forum - po początkowych zachwytach dziewczyny doszły do wniosku, że podkłady te nie są wcale takie dobre i ich jedyną zaletą jest wodoodporność. Dlatego na razie stawiam na RF 105... Ale ciągle chodzi mi po głowie ten rozbielony beż (a raczej biel zakropiona beżem).

[denq]

milk, dzięki za info przekonałaś mnie, żeby jednak się przyjrzeć burżujom... jakoś je dotąd spisywałam na straty ale to jak się cieplej i słoneczniej zrobi, na razie potrzebuję treściwszych podkładów. moja karta przyszła! dziś wróciłam do domu na weekend i zastałam. w poniedziałek zamawiam burberry ah... pocieszę się na zapas... to dobre podejście dla polujących na jaśniejsze podkłady...

[quench]

Napisane przez denq

milk, dzięki za info przekonałaś mnie, żeby jednak się przyjrzeć burżujom... jakoś je dotąd spisywałam na straty ale to jak się cieplej i słoneczniej zrobi, na razie potrzebuję treściwszych podkładów. moja karta przyszła! dziś wróciłam do domu na weekend i zastałam. w poniedziałek zamawiam burberry ah... pocieszę się na zapas... to dobre podejście dla polujących na jaśniejsze podkłady...

Haha, ja myślałam że pocieszę się YSL-em. No i się nie pocieszyłam Jakościowo na mojej skórze wypada dużo, dużo słabiej niż Bourjois 10 HSE. Idelanie wygląda tylko w półświetle - twarz jest wtedy photoshopowo gładka. No i od razu sięgnęłam po kolor 1 a on jest żółty. 03 jest na tym samym poziomie jasności, tyle że różowy Cóż, mądry quench po szkodzie

[Chaigata]

Bobbi Brown Natural Finish Long-Lasting Foundation – 00 alabaster

to niby to czego używa przepiękna właścicielka bloga- http://www.fragdiegurus.de/

[denq]

ooo! jej blog! ja ostatnio bezpośrednio do jej starszego filmiku hiperlinkowałam... rzeczywiście, fantastyczna dziewczyna dzięki za przetłumaczenie, czego używa

przed chwilą poszło zamówionko na mojego trencza jedynkę burberry trzymajcie kciuki, żeby w tygodniu przyszedł...

[Chaigata]

Napisane przez denq

ooo! jej blog! ja ostatnio bezpośrednio do jej starszego filmiku hiperlinkowałam... rzeczywiście, fantastyczna dziewczyna dzięki za przetłumaczenie, czego używa

przed chwilą poszło zamówionko na mojego trencza jedynkę burberry trzymajcie kciuki, żeby w tygodniu przyszedł...

e, jam niemca ni w ząb, ale poszperałam i nawet filmik był jak podkładu używa.

Ja co znajdę blady blog to szperam "foundation" w etykietach :cojest :

[quench]

Na niej ten podkład wygląda przyzwoicie; u mnie to makabra - zero stopienia się ze skórą. Podkład swoje, a skóra sobie... Nie, bobbi to nie moja bajka, ale kolor doceniam

Dzisiaj odkryłam ciekawe zjawisko; illamasqa sama w sobie ma niesamowitą właściwość do zlewania się z naturalnym kolorytem cery. Domieszki innych podkładów wręcz jej przeszkadzają. Nie sądziłam że RF 105 będę mogła używać solo, a jak się okazuje - jest to nawet wskazane. Próbowałam ją połączyć z Armanim, czy ciemnym Catrice ale wtedy całość dziwnie zalega na skórze i szarzeje

denq, mam nadzieję że podkładzik przywędruje do Ciebie w tym tygodniu. Bardzo mnie zastanawia jego kolor

[Chaigata]

Napisane przez quench

Na niej ten podkład wygląda przyzwoicie; u mnie to makabra - zero stopienia się ze skórą. Podkład swoje, a skóra sobie... Nie, bobbi to nie moja bajka, ale kolor doceniam

Dzisiaj odkryłam ciekawe zjawisko; illamasqa sama w sobie ma niesamowitą właściwość do zlewania się z naturalnym kolorytem cery. Domieszki innych podkładów wręcz jej przeszkadzają. Nie sądziłam że RF 105 będę mogła używać solo, a jak się okazuje - jest to nawet wskazane. Próbowałam ją połączyć z Armanim, czy ciemnym Catrice ale wtedy całość dziwnie zalega na skórze i szarzeje

denq, mam nadzieję że podkładzik przywędruje do Ciebie w tym tygodniu. Bardzo mnie zastanawia jego kolor

A możemy liczyc, że się w niej pokażesz?

[anetka12341]

Mój problem dotyczy cery. Świeci mi się w strefie T, a na skrzydełkach nosa i między brwiami skóra strasznie się łuszczy. Więc jaka to cera? A na dodatek mam cerę naczynkową i jasną... Jaki podkład byłby najlepszy dla mnie?

[quench]

Napisane przez anetka12341

Mój problem dotyczy cery. Świeci mi się w strefie T, a na skrzydełkach nosa i między brwiami skóra strasznie się łuszczy. Więc jaka to cera? A na dodatek mam cerę naczynkową i jasną... Jaki podkład byłby najlepszy dla mnie?

To tak jak ja! Taka cera jest mieszana ze skłonnością do odwodnienia. I tu pojawia się problem, bo skórę trzeba nawilżać ale nie nadmiernie natłuszczać. Nie wolno też dopuścić do tego, by skóra się przesuszyła ( a tak często robią kosmetyki do cer mieszanych i tłustych).
U mnie sprawdzają się kremy Vichy (aqualia thermal riche) oraz Clarins (hydraquench) a na noc zwykle i tak kładę oliwkę z babydream dla kobiet w ciąży - o dziwo mnie nie zapycha, a skóra staje się gładka i sprężysta.
Co do podkładów - tu nie ma reguły. Odrzuciłabym tylko mocne, alkoholowe, np CS Revlona. No i podkłady o przedłużonej trwałości, np. MAC Pro-Long Wear czy Clarins Everlasting, bo lubią wysuszać skórę i mogą nieco ją podrażniać.

chaigata, jak znajdę jakieś zdjęcia, to je wrzucę