Klub Pijaczek Pokrzywy III - Skrzyp, rzeżucha i inne zielska ;)

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez fleurr

Ostatnio piję tylko herbaty ziolowe i zielona, w zwiazku z czym mam pytanie. Czy to nie za duzo gdy codziennie pije pokrzywe, melise, herbate zielona, czasem wszystkich po 2 kubki.
Teraz zamiast pokrzywy pije herbate z Vitaxu "Sekret piekna" ktora ma w skladzie dosc sporo ziol np. skrzyp, pokrzywe, rumianek, bratek, zielona herbate.
Do tego czasem jeszcze pije rumianek lub zen-szen, ale to duzo rzadziej.
Co prawda nie pije zadnej z tamtych herbat co wczesniej wymienilam wiecej niz 2 kubki dziennie, a najczesciej po jednym kubku ale zastanawia mnie czy to nie za duzo jak na jeden dzien?
Po prostu starsznie smakuje mi herbaty ziolowe i lubie miec zawsze kubek herbaty przy sobie

Nie przysypiasz po 2 kubkach melisy?
Nie, to nie jest za wiele, co najwyżej od herbaty możesz się uzależnić.

[angelinmyheart]

Lenka_1987 nie fajna sytuacja z Tż. i koleżanką. W sumie ze strony Tż. to niefajnie, że tak powiedział przy koleżance.
Ja też w końcu chce zająć się moim tyłem i właśnie spróbuje to co tatty dała link i Tż. namówiłam, żeby biegać, jak będzie ciepło.

edit. Mi właśnie parzy się pierwszy kupek pokrzywy, żeby nie było OT.

[ston3d]

Te ćwiczenia od Tatty mocne są, naprawdę dają wycisk. Sama ćwiczę właśnie uda, bo mimo minimalnej niedowagi to tyłek i uda mam kosmiczne (w negatywnym znaczeniu ), no i już widzę różnicę, tyle że ja ćwiczę dłużej niż na filmiku i dorzucam kilka dodatkowych ćwiczeń. Dobry jest też peeling z kawy, a skoro jesteśmy w wątku o ziołach to odwar ze skrzypu można dolać sobie do kąpieli, ponoć też pomaga w walce z cellulitem. I słynny olejek rozmarynowy dodawany np. do oliwek czy wyżej wymienionego peelingu Proponuję też zakup agrafki-motylka to ćwiczeń.

Jakby mój facet przy kimś powiedział, że mam średni tyłek, to by dostał po dupie. (ale ja trzymam go krótko )

[Lenka_1987]

Ja do biegania się nie zmuszę, ale już poprosiłam Tatę, żeby mi uruchomił rolki, także w przyszły weekend będę miała już sprawne rolki, a później pozostaje problem jak rolki z domu rodzinnego tu gdzie teraz mieszkam? Ale może jakiś uczynny kierowca autobusu lub busa za "drobną" opłatą zgodzi się je przywieźć. A potem to już będę śmigać na rolkach jak będę miała trochę wolnego czasu Dobrze, że blisko miejsca zamieszkania mam park i ścieżki rowerowe będzie gdzie szaleć na rolkach

[ston3d]

Napisane przez angelinmyheart

Ja też w końcu chce zająć się moim tyłem i właśnie spróbuje to co tatty dała link i Tż. namówiłam, żeby biegać, jak będzie ciepło.

Namów go na masaż. Poważnie, masowanie dużo daje, na pewno ujędrnia. Oliwka i do dzieła, trochę się chłopak zmęczy, ale nie powinien narzekać

[sylvia_doll]

Ouuuu.... to i ja się mam ochotę wziąć za jędrne ciałko. Ale nie dam rady w perspektywie zbliżającej się matury zapewne...

[charliee]

Ja pokrzywę piję już od ponad 4 tygodni i wszystko było by super, gdyby nie to że mnie w końcu to cudowne ziółko uczuliło.

Na początku piłam 3 kubki i z czasem zaczęło mnie swędzieć całe ciało, zmniejszyłam więc ilość kubków do 2 dziennie (czasem był tylko jeden) ale to okropne swędzenie nie ustępuje....
Bez przerwy się drapię, gzieniegdzie mam już czerwone ślady, które nieestetycznie wyglądają. Swędzi mnie wszystko, plecy, ramiona, nogi, głowa, ręcę... Ahhh, naprawdę wielka szkoda, bo na moje włosy to ziółko jest naprawdę fajne, po miesiącu włosy przestały mi wypadać, w sitku od prysznica jest ich maksymalnie 3 po każdej kapieli...

Czy to swędzenie oznacza, że będę musiała się pożegnać z moją pokrzywą?
Naprawdę doceniam zalety pokrzywy, ale kurczę w moim przypadku jej picie wiąże się z okropnym swędzeniem... Co robić?

[MallaMi]

Napisane przez charliee

Ja pokrzywę piję już od ponad 4 tygodni i wszystko było by super, gdyby nie to że mnie w końcu to cudowne ziółko uczuliło.

Na początku piłam 3 kubki i z czasem zaczęło mnie swędzieć całe ciało, zmniejszyłam więc ilość kubków do 2 dziennie (czasem był tylko jeden) ale to okropne swędzenie nie ustępuje....
Bez przerwy się drapię, gzieniegdzie mam już czerwone ślady, które nieestetycznie wyglądają. Swędzi mnie wszystko, plecy, ramiona, nogi, głowa, ręcę... Ahhh, naprawdę wielka szkoda, bo na moje włosy to ziółko jest naprawdę fajne, po miesiącu włosy przestały mi wypadać, w sitku od prysznica jest ich maksymalnie 3 po każdej kapieli...

Czy to swędzenie oznacza, że będę musiała się pożegnać z moją pokrzywą?
Naprawdę doceniam zalety pokrzywy, ale kurczę w moim przypadku jej picie wiąże się z okropnym swędzeniem... Co robić?

odstaw na jakiś czas to się przekonasz czy objawy ustępują

[sylvia_doll]

Ehhhh ile razy mamy pisać na tym wątku, że nadmiar nie jest wskazany?! Każda starsza osoba to powie, że zioła mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku przy takich dawkach. Nie powinno się pić dużo ziół i kropka. Jak dla mnie - nie ważne ile płynów przyjmujemy to optymalną dawką już są 4-5 g!
Sama zazwyczaj pijam 2 g i rzadko kuszę się o większe ilości.

[siiesta]

a ja pije juz drugi kubek pokrzywy. To juz tydzien odkad pije. Dzis zauwazylam 2 rzeczy-
1. moja skora na calym ciele bije takim pieknym zdrowym blaskiem
2. krostki ktorych nie wycisnelam po wysypie wogole sie nie zmniejszyly. W takim razie musze je delikatnie wycisnac i wysuszyc- rany ile to zachodu!

[sylvia_doll]

Dasz radę, pijmy na zdrowie. Ja się wylęguję z zieloną herbatką, już drugą dziś!
Polubiłam tego Lyona bez dodatków, wcześniej błędem było zalewanie wrzątkiem! Beznadziejny smród to tylko powodowało, no i niezadowolenie ze smaczku..

[Namietne_Usta]

Siiesta- a wysypalo Cie po pokrzywie?

[charliee]

Napisane przez sylvia_doll

Ehhhh ile razy mamy pisać na tym wątku, że nadmiar nie jest wskazany?! Każda starsza osoba to powie, że zioła mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku przy takich dawkach. Nie powinno się pić dużo ziół i kropka. Jak dla mnie - nie ważne ile płynów przyjmujemy to optymalną dawką już są 4-5 g!
Sama zazwyczaj pijam 2 g i rzadko kuszę się o większe ilości.

Chyba napisałam, że zmniejszyłam ilość i od ponad 2 tygodni są to góra 2 kubki wypijanej pokrzywy, a ostatnio od paru dni piję już tylko jeden. Wychodzi, że piję tej pokrzywy max 2g dziennie więc o jakim nadmiarze mówisz?!

[pineczka166]

witam was kobitki!
chętnie do was dołączę jeśli pozwolicie bo musze jakoś wzmocnić moje włosy w trakcie zapuszczania a picie pokrzywy to chyba najprzyjemniejsza forma ale jak kiedyś próbowałam to zwyczajnie o tym zapominałam ale mam nadzieję że siedząc na tym wątku dam raadę
i mam do was pytanie.. w związku z tym że pisałyście o optymalnej dawce to się zastanawiałam czy wystarczy jeden kubek z zaparzonymi 2 saszetkami(bo tak są pakowane te z Herbapolu które obecnie mam)?
i jeszcze jedno: która waszym zdaniem pokrzywa jest najlepsza(najsmaczniejsza i najbardziej opłacalna)??

[majreg]

A ja chyba w złą godzinę powiedziałam,że mnie nie wysyfia , bo własnie mnie masakrycznie wysyfiło.
Piję pokrzywkę już na pewno więcej niż miesiąc i na włosach nic nie widzę żeby szybciej rosły.
Jeśli chodzi o brak energii to zamiast kolejnej kawy ja biorę L-karnitynę. W książce pt. "Zadbaj o mózg" wyczytałam,że zwiększa ona ilość energii, spowalnia procesy starzenia i poprawia skupienie uwagi. Autor zaleca branie od 500 do 1500 mg dziennie. Nie ma skutków ubocznych jak kawa, a doskonale potrafi ją zastąpić. Nie uzależnia i od czasu do czasu bywa naprawdę pomocna.
Idzie lato. Chyba też muszę jakiegoś antycellulitisowego wątku poszukać.

[Namietne_Usta]

Słuchajcie, mam takie troszkę krępujące pytanie: czy pokrzywa może mieć działanie przeczyszczające?

[Soap_bubble]

Napisane przez majreg

A ja chyba w złą godzinę powiedziałam,że mnie nie wysyfia , bo własnie mnie masakrycznie wysyfiło.
Piję pokrzywkę już na pewno więcej niż miesiąc i na włosach nic nie widzę żeby szybciej rosły.
Jeśli chodzi o brak energii to zamiast kolejnej kawy ja biorę L-karnitynę. W książce pt. "Zadbaj o mózg" wyczytałam,że zwiększa ona ilość energii, spowalnia procesy starzenia i poprawia skupienie uwagi. Autor zaleca branie od 500 do 1500 mg dziennie. Nie ma skutków ubocznych jak kawa, a doskonale potrafi ją zastąpić. Nie uzależnia i od czasu do czasu bywa naprawdę pomocna.
Idzie lato. Chyba też muszę jakiegoś antycellulitisowego wątku poszukać.

Ja kilka razy wzięłam L-Karnitynę , nic co zapewnia producent po niej nie czułam- np. większej wydolności mięśniowej. Poza tym poczytałam trochę o niej... i podziękowałam, podobno po dłuższym stosowaniu rozwala układ kostny. Moja babcia- farmaceutka, też mi odradziła jej branie, a już w szczególności w moim wieku Ale wiadomo, na każdego działa inaczej, aczkolwiek warto wygooglować i zorientować się co i jak.

PS zaraz lecę po kubeczek skrzypokrzywy ^^ Czas uzupełnić zapasy pokrzywy ;o
PS2 dziś 2 tygodnie jak piję! A kilka krost nadal nie znikło !

[angelinmyheart]

Napisane przez ston3d

Namów go na masaż. Poważnie, masowanie dużo daje, na pewno ujędrnia. Oliwka i do dzieła, trochę się chłopak zmęczy, ale nie powinien narzekać

Ostatnio mu zaproponowałam to mu się nie za bardzo chciało, ale jeszcze spróbuje.

Ja dzisiaj przed uczelnią zaparzyłam pokrzywę i zapomniałam o niej, a z godzinę temu wróciłam do domu, więc jest zimna.

[Soap_bubble]

A ja zapomniałam o mojej skrzypokrzywie i parzyła się jakieś 30 minut ... i wyszła megaaa mocna ;o .
Brrr... taka średnio dobra ;P

[ston3d]

Napisane przez angelinmyheart

Ostatnio mu zaproponowałam to mu się nie za bardzo chciało, ale jeszcze spróbuje.

Gdyby mój odmówił, to bym pomyślała, że jest gejem

Dzisiaj dzień bez skrzypu, jutro nadrobię.

[majreg]

Napisane przez Soap_bubble

Ja kilka razy wzięłam L-Karnitynę , nic co zapewnia producent po niej nie czułam- np. większej wydolności mięśniowej. Poza tym poczytałam trochę o niej... i podziękowałam, podobno po dłuższym stosowaniu rozwala układ kostny. Moja babcia- farmaceutka, też mi odradziła jej branie, a już w szczególności w moim wieku Ale wiadomo, na każdego działa inaczej, aczkolwiek warto wygooglować i zorientować się co i jak.

PS zaraz lecę po kubeczek skrzypokrzywy ^^ Czas uzupełnić zapasy pokrzywy ;o
PS2 dziś 2 tygodnie jak piję! A kilka krost nadal nie znikło !

Rozwala układ kostny jeśli się ją bierze przed siłownią w ilości 2000mg i trzaska ćwiczenia siłowe ponad siły. Sama z siebie nie rozwala. Moja mama jest farmaceutką i też ją pytałam o zdanie. Biorą ją, a raczej przedawkowują pseudokulturyści i stąd ta opinia. Wszystko bez umiaru i bez głowy stosowane może zaszkodzić.
Ja ją również brałam przed siłownią i mam zupełnie inny odbiór. Zdecydowanie zwiększa wydolność mięśniową.
Dodaje energii. Po 20min. czuję się po niej jak po mocnej kawie. Muszę wziąć tylko min. 1000mg bo po mniejszej dawce też nic nie czuję.

L-karnityna jest stosowana u ludzi starszych gdyż naprawia uszkodzenia mózgu na skutek stresu. Ona nie jest stymulantem i nie uzależnia. W NATURALNY sposób zwiększa ilość energii wytwarzanej w mózgu, poprawia funkcje poznawcze,pamięć i konstruktywne myślenie, cofa procesy starzeniowe,procesy zanikowe u alkoholikow, ma bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o leczenie depresji,poprawia nastrój i przyspiesza procesy odtworzeniowe u ludzi po udarach. Podaje się ją ludziom z Alzheimerem i demencją.
Po 40-tym roku życia gdy spada poziom energii i zmniejsza się poziom antyoksydantów zaleca się branie l- karnityny, kwasu alfa-liponowego i koenzymu Q10.

Na pewno jest lepsza niż 3 filiżanka kawy.
A żeby nie było offa to własnie piję wielki kubas pokrzywki. Przede mną drożdże.
Dzisiaj już moje niespodzianki na buzi nieco przygasły. Zdziwiłam się tym wysypem, bo już dawno nic takiego nie miałam. Odstawiłam retinoidy i może to też się przyczyniło.
Ech! Słyszałam,że bratek sprawia, że gałki oczne stają się bielsze. Wiecie coś na ten temat?

[Soap_bubble]

Napisane przez majreg

Rozwala układ kostny jeśli się ją bierze przed siłownią w ilości 2000mg i trzaska ćwiczenia siłowe ponad siły. Sama z siebie nie rozwala. Moja mama jest farmaceutką i też ją pytałam o zdanie. Biorą ją, a raczej przedawkowują pseudokulturyści i stąd ta opinia. Wszystko bez umiaru i bez głowy stosowane może zaszkodzić.
Ja ją również brałam przed siłownią i mam zupełnie inny odbiór. Zdecydowanie zwiększa wydolność mięśniową.
Dodaje energii. Po 20min. czuję się po niej jak po mocnej kawie. Muszę wziąć tylko min. 1000mg bo po mniejszej dawce też nic nie czuję.

L-karnityna jest stosowana u ludzi starszych gdyż naprawia uszkodzenia mózgu na skutek stresu. Ona nie jest stymulantem i nie uzależnia. W NATURALNY sposób zwiększa ilość energii wytwarzanej w mózgu, poprawia funkcje poznawcze,pamięć i konstruktywne myślenie, cofa procesy starzeniowe,procesy zanikowe u alkoholikow, ma bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o leczenie depresji,poprawia nastrój i przyspiesza procesy odtworzeniowe u ludzi po udarach. Podaje się ją ludziom z Alzheimerem i demencją.
Po 40-tym roku życia gdy spada poziom energii i zmniejsza się poziom antyoksydantów zaleca się branie l- karnityny, kwasu alfa-liponowego i koenzymu Q10.

Na pewno jest lepsza niż 3 filiżanka kawy.
A żeby nie było offa to własnie piję wielki kubas pokrzywki. Przede mną drożdże.
Dzisiaj już moje niespodzianki na buzi nieco przygasły. Zdziwiłam się tym wysypem, bo już dawno nic takiego nie miałam. Odstawiłam retinoidy i może to też się przyczyniło.
Ech! Słyszałam,że bratek sprawia, że gałki oczne stają się bielsze. Wiecie coś na ten temat?

W takim razie zwracam honor Aczkolwiek sama do niej nie wrócę, nie dawała u mnie rezultatów ;P

PS zakupiłam nowe opakowanie pokrzywki Tym razem z Kawonu a nie Herbapolu... Nie dość, że w Kawonie jest 10 saszetek więcej i to po 2 g, to jeszcze duużo tańsza. Nie wiem co mną kierowało, gdy kupowałam Herbapol

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Pijaczki drogie, czy któraś z was używała tej oto odżywki: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ba.html&next=1

Jeśli tak, to jak wrażenia ? Bo na KWC nie ma żadnych opinii, a ja pod wpływem emocji ją zakupiłam, nie wiem czy słusznie. Użyję jej dopiero jutro, a chciałabym przed tym poznać kilka opinii ;]

[bandito]

Witam wszystkie pijaczki pokrzywy
czy mogłabym do Was dołączyć?
Jako że pokrzywa nie jest mi obca(piję ją od dawna,ale niezbyt regularnie), lubię jej smak, pijam od zawsze pokrzywę w saszetkach,ale mam zamiar wybrać się do sklepu zielarskiego i kupić w liściach(saszetki wiadomo jakie są ) a w maju mam zamiar zebrać własnoręcznie pokrzywę

Od dziś postanawiam pić pokrzywę regularnie( ok.2-3 kubki dziennie przez miesiąc) a potem przerwa. Chcę pić regularnie ze względu na włosy,paznokcie i cerę,oraz ze względu na jej same pozytywne działanie
Dodatkowo pijam od czasu do czasu zieloną herbatę,uwielbiam różne zioła, mam książkę na ten temat są w niej różne przepisy np.na bóle głowy itp.z samych ziół Przytoczę cytat nt.pokrzywy (książka 'Żyjmy zdrowiej dzięki ziołom.Poradnik dla nowoczesnej rodziny' Barbara & Peter Theiss.Natur Produkt Warszawa 1992.)

"Naszym zdaniem pokrzywa jest rośliną najskuteczniej 'czyszczącą krew'.Usuwa z ciała trucizny,rozpuszcza szkodliwe produkty przemiany materii i jednocześnie pobudza nerki do wzmożonego wydalania wody.Ponadto świeża lub suszona oczyszcza cały układ trawienny i zwiększa odporność organizmu.Zalecamy ją także do długotrwałej terapii mającej na celu przestawienie metabolizmu w przypadkach alergii i 'nieczystej'skóry,do terapii towarzyszącej przy wszystkich schorzeniach reumatycznych i dnie.Znamy wiele przypadków całkowitego wyleczenia kataru siennego wyłącznie dzięki codziennemu piciu ziółek z pokrzywy od listopada do kwietnia w ciągu jednego lub dwóch lat.Działanie moczopędne pokrzywy można łatwo zaobserwować na własnym organizmie(w pierwszych dniach stosowania mocz jest często ciemniej zabarwiony niż zwykle i ma silny zapach).Osoby ze skłonnością do tworzenia się kamieni powinny pić regularnie ziółka z pokrzywy,aby usunąć zawczasu piasek tworzący się w nerkach.Ciekawostką jest to,że moczopędnie działająca pokrzywa(dorosła roślina) ma przykry zapach,przypominający woń moczu"

[majreg]

Napisane przez bandito

Witam wszystkie pijaczki pokrzywy
czy mogłabym do Was dołączyć?
Jako że pokrzywa nie jest mi obca(piję ją od dawna,ale niezbyt regularnie), lubię jej smak, pijam od zawsze pokrzywę w saszetkach,ale mam zamiar wybrać się do sklepu zielarskiego i kupić w liściach(saszetki wiadomo jakie są ) a w maju mam zamiar zebrać własnoręcznie pokrzywę

Od dziś postanawiam pić pokrzywę regularnie( ok.2-3 kubki dziennie przez miesiąc) a potem przerwa. Chcę pić regularnie ze względu na włosy,paznokcie i cerę,oraz ze względu na jej same pozytywne działanie
Dodatkowo pijam od czasu do czasu zieloną herbatę,uwielbiam różne zioła, mam książkę na ten temat są w niej różne przepisy np.na bóle głowy itp.z samych ziół Przytoczę cytat nt.pokrzywy (książka 'Żyjmy zdrowiej dzięki ziołom.Poradnik dla nowoczesnej rodziny' Barbara & Peter Theiss.Natur Produkt Warszawa 1992.)

"Naszym zdaniem pokrzywa jest rośliną najskuteczniej 'czyszczącą krew'.Usuwa z ciała trucizny,rozpuszcza szkodliwe produkty przemiany materii i jednocześnie pobudza nerki do wzmożonego wydalania wody.Ponadto świeża lub suszona oczyszcza cały układ trawienny i zwiększa odporność organizmu.Zalecamy ją także do długotrwałej terapii mającej na celu przestawienie metabolizmu w przypadkach alergii i 'nieczystej'skóry,do terapii towarzyszącej przy wszystkich schorzeniach reumatycznych i dnie.Znamy wiele przypadków całkowitego wyleczenia kataru siennego wyłącznie dzięki codziennemu piciu ziółek z pokrzywy od listopada do kwietnia w ciągu jednego lub dwóch lat.Działanie moczopędne pokrzywy można łatwo zaobserwować na własnym organizmie(w pierwszych dniach stosowania mocz jest często ciemniej zabarwiony niż zwykle i ma silny zapach).Osoby ze skłonnością do tworzenia się kamieni powinny pić regularnie ziółka z pokrzywy,aby usunąć zawczasu piasek tworzący się w nerkach.Ciekawostką jest to,że moczopędnie działająca pokrzywa(dorosła roślina) ma przykry zapach,przypominający woń moczu"

Poza tym moczem bardzo motywująca treść. Ja zauważyłam,że jakoś tak lżej mi się robi odkąd ją piję. Moim zdaniem lekko przeczyszcza i ułatwia trawienie. Usuwanie toksyn sprzyja pozbyciu się cellulitu.
Skurcze łydek przeszły jak ten sok pomidorowy zaczęłam pić. Wasze rady są bezcenne.

[angelinmyheart]

Napisane przez ston3d

Gdyby mój odmówił, to bym pomyślała, że jest gejem

Dzisiaj dzień bez skrzypu, jutro nadrobię.

Na pewno nie jest.

Ja mam od dzisiaj tydzień przerwy od pokrzywy.

[bandito]

Napisane przez majreg

Poza tym moczem bardzo motywująca treść. Ja zauważyłam,że jakoś tak lżej mi się robi odkąd ją piję. Moim zdaniem lekko przeczyszcza i ułatwia trawienie. Usuwanie toksyn sprzyja pozbyciu się cellulitu.
Skurcze łydek przeszły jak ten sok pomidorowy zaczęłam pić. Wasze rady są bezcenne.

Mi tam zapach moczu nie przeszkadza hahaa. no chyba,że czuć mnie pokrzywą to już nieco gorzej

Co do tej lekkości, gdzieś wyczytałam,że właśnie tak pokrzywka działa.Mi to bardzo pasowało,bo się czuję taka wzdęta, "ciężka" ,jakby wszyscy co zjem zostawało i mnie przytłaczało:co ol: no ale pokrzywa poprawia przemianę materii więc może się coś zmieni? mam nadzieję!

Wiem,że na każdego działa inaczej,ale po ilu tygodniach/miesiącach zauważyłyście poprawę? obojętnie jaką

[siiesta]

dzis zaczynam 3 kubkowa kuraCJE pokrzywy, tzn ze od dzis przez 3 tyg bede pila 3 kubki pokrzywy dziennie. Do maja czekam na rezultaty!!!

[Leyla89]

A ja zeszłą środę nastawiłam się na zrobienie nalewki z pokrzywy teraz przyszło mi czekać na wytrawienie a później na jakieś efekty

[majreg]

Napisane przez bandito

Mi tam zapach moczu nie przeszkadza hahaa. no chyba,że czuć mnie pokrzywą to już nieco gorzej

Co do tej lekkości, gdzieś wyczytałam,że właśnie tak pokrzywka działa.Mi to bardzo pasowało,bo się czuję taka wzdęta, "ciężka" ,jakby wszyscy co zjem zostawało i mnie przytłaczało:co ol: no ale pokrzywa poprawia przemianę materii więc może się coś zmieni? mam nadzieję!

Wiem,że na każdego działa inaczej,ale po ilu tygodniach/miesiącach zauważyłyście poprawę? obojętnie jaką

Hmmm. Ja nie widzę jeszcze poprawy. Bez przerw piję ponad miesiąc. Wcześniej popijałam ale nie w takich ilościach.
Przez moment wydawało mi się,że na nogach jakoś szybciej porastam, ale obecnie już tego nie dostrzegam. Na głowie chyba centymetra miesięcznie nie przekroczę, a więc norma. Zobaczę na koniec miesiąca, bo malowałam włosy dokładnie 31.01., a więc będzie widać jaki jest odrost.
Zazdroszczę dziewczynom, którym włosy rosną po pokrzywie 3 cm miesięcznie.

[MalaArielka]

Minęły może z 3 tygodnie odkąd zadeklarowałam się pić pokrzywę. W tym czasie wypiłam ją może w sumie pod 10 razy. Mimo tego od 2-3 dni wysypało mnie na twarzy. Myślę, że to od pokrzywy, bo dawno nie miałam tylu pryszczy Zawsze tak miałam przy piciu, no ale wtedy to piłam regularnie codziennie, a nie tak...