III trymestr już nam leci, rosną w siłę nasze dzieci! Mamy wrześniowo-październikowe

[Kalpana]

Napisane przez zielona1911

a ZUS tez placi taka jednorazowa zapomoge z tytulu urodzenia sie dziecka?

Podobno tak. Mniej niż w KRUSie, ale też. Najlepiej idź zapytaj co i jak.

[lourose]

Napisane przez gda

A mi normalne, bo nie wiem czy u nas samorządowe jest...

Dziewczyny nie przejmujcie się tymi kilogramami, ja i tak przoduję na tym wątku! Kończę 32 tygodnie za dwa dni i mam 15 kg na plusie

Nie ma na co narzekać, i tak się cieszę że becikowe w ogóle istnieje można się śmiać z tego, że za 1000zł to waciki dziecku można kupić ale jednak coś jest... no i mamy szczęście że drugie tyle z racji zamieszkania.

[anesh_]

Napisane przez kraven

Byłam dzisiaj na badaniu. Z Jasiem wszystko ok. Waży 1 kg, teraz jest ułożony główkowo. Szyjka ma 45 mm.

U nas bedzie becikowe + to co wypłacą z ubezpieczenia grupowego ( chyba 1500 na głowe ).

Dearline jak po badaniu?

Napisane przez Dearlie

Ja już w domu po wizycie. Z synkiem wszystko w porządku. Według pomiarów na usg, nadal jest większy o 2 tygodnie. Ułożony jest nadal główką w górę. Szyjka zamknięta.

Gorzej ze mną. Mam poważną infekcję grzybiczną. Nie dość, że grzyb, to jeszcze pH paskudne. Dostałam 2 rodzaje globulek, maść, 2 rodzaje preparatów do higieny... na całą tę przyjemność wydałam w aptece 150zł

No i kolejny miesiąc i kolejne +4kg Jestem od początku ciązy 13kg na plusie, a tu jeszcze 3 miesiące przed nami. M-a-s-a-k-r-a.

Ogólnie jakaś zdołowana jestem. Kolejną wizytę mam wyznaczoną na 30 sierpnia dopiero, czyli mam czekać prawie 1,5 miesiąca. Ja myślałam, że teraz to częściej będę pod jego kontolą, a tu taki klops. Może lekarz ma urlop w sierpniu, nie dopytywałam. W ogóle ta pogoda dzisiejsza chyba źle na mnie wpływa. Mdli mnie, głowa pęka. Mam ochotę rozryczeć się w niebogłosy, żeby mi ulżyło, a nawet nie mam na to siły.

Dobrze, że z małym wszystko ok
A u ciebie się poprawi. Będzie dobrze.

[zielona1911]

Napisane przez Kalpana

Podobno tak. Mniej niż w KRUSie, ale też. Najlepiej idź zapytaj co i jak.

ja sie na tym kompletnie nie znam. Z tego co kojarze to jak sie Oskar urodzil to tz dostal z zusu 1500zl,ale z tego co kojarze to musial wczesniej wykupic takie pakiet czy cos,chyba ze sie myle

Moze zna sie ktos na takowych przepisach? moj tz pracuje i zaklad pracy odprowadza mu ta kase do zusu.
Ja szukam na necie,ale szczerze to nic szczegolnego nie znalazlam.
a mi sie nic nie nalezy bo pracowalam na umowe zlecenie

[lilka00]

Napisane przez Dearlie

Ja już w domu po wizycie. Z synkiem wszystko w porządku. Według pomiarów na usg, nadal jest większy o 2 tygodnie. Ułożony jest nadal główką w górę. Szyjka zamknięta.

Gorzej ze mną. Mam poważną infekcję grzybiczną. Nie dość, że grzyb, to jeszcze pH paskudne. Dostałam 2 rodzaje globulek, maść, 2 rodzaje preparatów do higieny... na całą tę przyjemność wydałam w aptece 150zł

No i kolejny miesiąc i kolejne +4kg Jestem od początku ciązy 13kg na plusie, a tu jeszcze 3 miesiące przed nami. M-a-s-a-k-r-a.

Ogólnie jakaś zdołowana jestem. Kolejną wizytę mam wyznaczoną na 30 sierpnia dopiero, czyli mam czekać prawie 1,5 miesiąca. Ja myślałam, że teraz to częściej będę pod jego kontolą, a tu taki klops. Może lekarz ma urlop w sierpniu, nie dopytywałam. W ogóle ta pogoda dzisiejsza chyba źle na mnie wpływa. Mdli mnie, głowa pęka. Mam ochotę rozryczeć się w niebogłosy, żeby mi ulżyło, a nawet nie mam na to siły.

Aaa dostałam skierowanie na glukozę... 75g





Ja większość produktów kupię z Babydream'a, linii Rossmana. Pojedyncze produkty, np. krem przeciw odparzeniom kupię z Nivea Baby lub Hipp'a.



To o mnie mowa? Ja dzisiejsze aukcje wygrałam tylko i wyłącznie dzięki Snajperowi. Próbowałam wcześniej tyle razy bezskutecznie, że w końcu przekonałam się do tego programu i go wypróbowałam.







Gratuluj udanej wizyty. Czyli Jasiu rozmiarami jednak przypomina naszego malucha. Dzisiaj ginek nie sprawdzał jego wagi, bo tydzień temu robiliśmy to na 4d, ale jeżeli wówczas miał 935g, to teraz pewnie też ma ok. kilograma.

Najważniejsze że z dzidzią ok , a zbędne kiligramy się zrzuci po ciąży, nie ma się co martwić /

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez Kalpana

Ja liczyłam i dostaniemy 5000zł becikowego No bo 100zł becikowe, 1000zł to co matka dostaje z racji tego, że urodziła dziecko i 3000zł TŻ dostanie z KRUSu No i jeszcze rodzinne, to chyba 68zł miesięcznie, a od listopada mają o 9zł podnieść z tego co ostatnio czytałam Z tego 1200zł wydam na zęba, którego muszę zrobić Na pewno część odłożymy na dzidzię i na "czarną godzinę".

My chyba dostaniemy 3000, bo niby jedno jest dla wszystkich, drugie od miasta, a trzecie dla biednych rodzin i do tego rodzinne, o ile wezmą pod uwagę nasze dochody z zeszłego roku, bo w tym roku TŻ zaczął już zdecydowanie za dużo zarabiać .

[colds]

Napisane przez Kalpana

Ja liczyłam i dostaniemy 5000zł becikowego No bo 100zł becikowe, 1000zł to co matka dostaje z racji tego, że urodziła dziecko i 3000zł TŻ dostanie z KRUSu No i jeszcze rodzinne, to chyba 68zł miesięcznie, a od listopada mają o 9zł podnieść z tego co ostatnio czytałam Z tego 1200zł wydam na zęba, którego muszę zrobić Na pewno część odłożymy na dzidzię i na "czarną godzinę".

A to nie jest to samo?

gda - Pytałaś o ubezpieczenie indywidualne bądź grupowe.
Nie wiem jak to wygląda w innych firmach, ale jeżeli gdzieś się pracuje to wtedy przysługuje Ci ubezpieczenie. Firma ubezpiecza każdego pracownika. Jest to tzw. to ubezpieczenie grupowe. I wtedy w razie wypadku, śmierci, uszczerbku na zdrowiu itp. i również z racji narodzin dziecka dostajesz pieniądze.
Natomiast w firmie mojego TŻa dodatkowo każdy pracownik może sobie założyć jeszcze ubezpieczenie indywidualne. Chodzi o to, że w razie wypadku, śmierci teścia, żony, teściowej, dziecka czy też swojej, dostanie pieniądze z ubezpiecznia grupowego jak i indywidualnego.
Jeżeli ktoś chce się ubezpieczać dodatkowo/indywidualnie to wtedy ma odciąganą z wypłaty, co miesiąc, cene tego ubezpieczenia.

To wszystko jest wtedy gdy masz podpisaną umowę. Ale nie wiem jaką, tutaj trzeba poczytać trochę..

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez lilka00

My chyba dostaniemy 3000, bo niby jedno jest dla wszystkich, drugie od miasta, a trzecie dla biednych rodzin i do tego rodzinne, o ile wezmą pod uwagę nasze dochody z zeszłego roku, bo w tym roku TŻ zaczął już zdecydowanie za dużo zarabiać .

No właśnie. My, w chwili obecnej, moglibyśmy starać się o zasiłek. Alee.. Biorą ileś miesięcy wstecz zarobki i w takim razie się nie kwalifikujemy.. . Bo wtedy TŻ zarabiał o wiele więcej niż w chwili obecnej.

[zielona1911]

lilka00
3000zl?
slyszalam ze dostaje sie 2000zl tzn. jeden tysiac dla wszystkich,a drugi dla najubozszych u ktorych nie przekraczaja dochody ok.500,ao tym trzecim to nie mam bladego pojecia

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

przeczytalam i faktycznie jestcos takiego jak trzecie becikowe,niestety nie w moim miescie ;(

tu podaje link,mozecie sprawdzic czy Wasze miasta takowe wyplacaja

http://www.becikowe.com/?sr=samorzadowe.html

[coventry]

angel 166 u mnie też ostatnio pojawiły się duszności - nigdy wcześniej nie mialam z tym problemu a od niedzieli praktycznie każdego dnia do południa mam problem z oddyaniem, będąc ostatnio na wizycie dr juz kazał mi na ip jechac, ale jakoś się zgdaliśmy o tym spaniu na lewym boku i jak narazie mi odpuścił mam się obserwować a jak coś do szpitla na szczegółowe badania, ale faktycznie ja mam duży problem ze spaniem na lewym boku, czesto budze sie na prawym lub na pecach i dlatego po tak przespanej nocy można miec niedotlenienie i duszności ja teraz staram się uważać i bede sie obserwowac czy to sie zmieni,nawet siedzieć kazał mi bardziej na lewą sronę układając ciało

[zielona1911]

a u mnie na poludniu przepowiadaja trąby powietrzne

[aloy]

czy któraś z Was miała do czynienia z postępowaniem wyjaśniającym w zusie? Jakieś pisma do mnie przychodzą o wszczęciu postępowania i że zebrano dokumenty w mojej sprawie i mogę sobie do nich zajrzeć. A kasy jak nie ma tak nie ma... Co robić w takiej sytuacji?

[tamlin111]

Napisane przez Dearlie

Ja już w domu po wizycie. Z synkiem wszystko w porządku. Według pomiarów na usg, nadal jest większy o 2 tygodnie. Ułożony jest nadal główką w górę. Szyjka zamknięta.

Gorzej ze mną. Mam poważną infekcję grzybiczną. Nie dość, że grzyb, to jeszcze pH paskudne. Dostałam 2 rodzaje globulek, maść, 2 rodzaje preparatów do higieny... na całą tę przyjemność wydałam w aptece 150zł

No i kolejny miesiąc i kolejne +4kg Jestem od początku ciązy 13kg na plusie, a tu jeszcze 3 miesiące przed nami. M-a-s-a-k-r-a.

Ważne że z malutkim wszystko dobrze, grzyba wyleczysz a kilogramy zrzucisz

Napisane przez gda

I jeszcze jedno - dostałam dziś pierwszy raz z zusu wypłatę i to jest 50% mojej pensji. Czemu tak??? Ktoś się na tym zna? Czy zus wylicza może ten okres L4 i daje tyle ile trwa jeden okres na L4 (powiedzmy 3 tygodnie)?

Najlepiej iśc do zusu i się dowiedzieć, bo oni płacą jak chcą. Raz za całe zwolnienie, raz za część. Nie ma zasady, przynajmniej u mnie.

Napisane przez Kalpana

Ja liczyłam i dostaniemy 5000zł becikowego No bo 100zł becikowe, 1000zł to co matka dostaje z racji tego, że urodziła dziecko i 3000zł TŻ dostanie z KRUSu No i jeszcze rodzinne, to chyba 68zł miesięcznie, a od listopada mają o 9zł podnieść z tego co ostatnio czytałam Z tego 1200zł wydam na zęba, którego muszę zrobić Na pewno część odłożymy na dzidzię i na "czarną godzinę".

Tyle aż z krusu się dostaje ????????

Napisane przez zielona1911

a ZUS tez placi taka jednorazowa zapomoge z tytulu urodzenia sie dziecka?

Zus Ci nic nie da.

[weronika_91]

A u nas będzie ten 1000 co dostaje każdy , jak dobrze pójdzie to samorządowe ponieważ w Poznaniu niby obowiązuje tylko ja nie jestem tam na stałe zameldowana :/ ale Tż jest więc nie wiem jak to będzie ... o tym rodzinnym to niestety możemy pomarzyć :/ a przydałoby się no i Tż ma ubezpieczenie grupowe w pracy i za dziecko też dostanie coś przeszło 1000 o ile się nie mylę .
Napiszę do urzędu miasta jak mówi colds to może będą łaskawi i odpiszą

[Dearlie]

Kochane ja się bardzo cieszę, że z maluszkiem wszystko dobrze. To po prostu już druga z rzędu wizyta u mojego gina, podczas której potraktował mnie z mniejszym zaangażowaniem niż wcześniej. Możliwe, że jestem zbyt wymagająca. Poza tym już wcześniej były sygnały, że pojawia się jakaś infekcja i ja dostałam wtedy od niego w zaleceniu witaminę C dopochwowo. Już kiedyś przed ciążą mi ją zapisywał i mówiłam mu, że ona mnie diabelsko piecze. Uparł się, że mam spróbować jeszcze raz. Oczywiście na 2 tabletkach wyjmowanych równie szybko jak wkładanych, musiałam się poddać. Może gdyby na ostatniej wizycie przepisał coś innego, to ta grzybica nie rozwinęłaby się do takiego stopnia, w jakim jest to teraz. Ale marudzę... chyba już się do tego przyzwyczaiłyście, co?

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

melduję, że jestem i żyję

Aga_ton !!!

Napisane przez lourose

Kochana! Z dzidkiem wszystko ok, czyli to najważniejsze!
Jeśli Cię to pocieszy, to też od początku ciąży mam 13 kg + więc idziemy łeb w łeb jak mówię komuś ile przytyłam, to zazwyczaj się śmieje i mówi właśnie że jeszcze sporo przede mną jeśli w ciąży będę jeszcze 3 m-ce
Co do częstotliwości wizyt, to ja najbliższą mam we wt, a następną dopiero pod koniec sierpnia (z KTG) i gin. powiedziała że potem będziemy się częściej spotykać. Może tak będzie i u Ciebie?
Grzybica niefajna rzecz ale trzeba się poddać kuracji, ja dopiero co się faszerowałam globulkami a czuję już że coś się dzieje

Mnie właśnie nie przeraża wizja tych 13kg, które już są, ale tego, że jeszcze sporo może przybyć. Wszyscy dookoła gadają mi, że te ostatnie miesiące są najgorsze, jeżeli chodzi o przyrost wagi. Poza tym wkurza mnie, bo wszystkie moje znajome w ciąży mają figurki jak modelki i tylko piękne, okrągłe brzuszki, a ja wyglądam jak hipopotam. Jestem grubsza od mojej koleżanki, która na wtorek miała termin porodu. To mnie momentami naprawdę dobija. Poza tym ja od zawsze miałam problemy z akceptacją swojego ciała, wspomniałam kiedyś o tym, na którymś z pierwszych wątków. Boję się, że piekło, przez które już przechodziłam, wróci do mnie po porodzie, a bardzo tego nie chcę.

Napisane przez Anusia479

A w którym tyg Wasze dzidzie waża 1 kg?
bo moj maly ważył kg bez paru gram 6 lipca.

Mój ważył 935g, gdy miał 24+5. Dzisiaj kończymy 26 tydzień i pewnie ma już dobre ponad kilogram. A Twój ile miał 6 lipca?

Napisane przez gda

Dziewczyny nie przejmujcie się tymi kilogramami, ja i tak przoduję na tym wątku! Kończę 32 tygodnie za dwa dni i mam 15 kg na plusie

Piękna, z Tobą to ja w ogóle nie gadam na temat wagi. Masz figurę jak modelka, mimo tych 15kg na plusie. Tak to ja nie wyglądałam nawet przed ciążą!

[weronika_91]

Napisane przez zielona1911

a u mnie na poludniu przepowiadaja trąby powietrzne

No słyszałam właśnie ... masakra co to się ostatnio dzieje :/

[zielona1911]

tamlin111
tak tez myslalam ze mi sie nie nalezy.Ale pocieszam sie ze rodzinne idzie o 9zl w gore
teraz jeszcze nie pobieram rodzinnego ale jak sie Dominik urodzi to wtedy zloze bo na dwoje dzieci to az 150zl doganiamy slimaczm tępem zachod Brawo haha

[Katee27]

Hej dziewczyny!
Mnie ząb trochę pobolewa i wszystko co jem,czuje dentystąPoszłam zapisać się do innej na te 2górne zęby a tam terminy na sierpień i to prywatnie!ale jak coś się zwolni ma zadzwonić...

Zielona super,że Tobie się udałowyleczysz ząbki i będzie git.

Sojka co z tym krwawiącym zębem/dziąsłem?

Solenizantkom 100lati szczęśliwego rozwiązania!

Dziewczyny piękne zakupki zrobiłyście

Gratuluję wkraczania w nowe tygodnie

Napisane przez angel166

No i zmartwiła mnie trochę moimi dusznościami
nie pisałam Wam ale od kilku dni mi się ciężko oddycha, na początku to trwało kilka sekund ale dzisiaj to od rana nie mogłam wziąśc pełnego oddechu do 17 roku życia leczyłam się na astmę oskrzelową i z własnej głupoty przestałam, gdy usłyszałam, że jest w fazie remisji
martwię się czy teraz się czasem nie odnowiła
położna kazała mi podejść do internisty. Powiedział, że świstów nie ma, więc to raczej przez ucisk małej na przeponę ale kazał zgłosić się mimo wszystko do alergologa i zrobić spirometrię. Powiedział, że to ważne, bo jak się okaże, że to nawrót astmy to poród naturalny odpada. Kurczę najgorzej, że nie mam kasy, a na fundusz zarejestrować się mogę na styczeń szukam zatem wcześniejszego terminu w okolicy
kurdę pewnie znów mnie nafaszerują kolejnymi lekami


w ogóle jak obecnie jestem w 32 tygodniu to znaczy, że zaczęłam już 8 miesiac?

Kochana moja szwagierka ma astmę oskrzelową i też bała się cesarki,bo całą trójkę urodziła sn,ale ostatnio jej gin. powiedział,że da rade urodzić naturalnie,chyba,że wyjdą jakieś komplikacje to wtedy na stół,ale będzie próbować...
Ja dziś wchodzę w 32tydz,więc 8miesiąc zaczynam
Nie martw się na zapas

Napisane przez Dearlie

Ja już w domu po wizycie. Z synkiem wszystko w porządku. Według pomiarów na usg, nadal jest większy o 2 tygodnie. Ułożony jest nadal główką w górę. Szyjka zamknięta.

Gorzej ze mną. Mam poważną infekcję grzybiczną. Nie dość, że grzyb, to jeszcze pH paskudne. Dostałam 2 rodzaje globulek, maść, 2 rodzaje preparatów do higieny... na całą tę przyjemność wydałam w aptece 150zł

No i kolejny miesiąc i kolejne +4kg Jestem od początku ciązy 13kg na plusie, a tu jeszcze 3 miesiące przed nami. M-a-s-a-k-r-a.

Ogólnie jakaś zdołowana jestem. Kolejną wizytę mam wyznaczoną na 30 sierpnia dopiero, czyli mam czekać prawie 1,5 miesiąca. Ja myślałam, że teraz to częściej będę pod jego kontolą, a tu taki klops. Może lekarz ma urlop w sierpniu, nie dopytywałam. W ogóle ta pogoda dzisiejsza chyba źle na mnie wpływa. Mdli mnie, głowa pęka. Mam ochotę rozryczeć się w niebogłosy, żeby mi ulżyło, a nawet nie mam na to siły.

Dobrze,że synuś zdrowy i rośnie!
Współczuję tej grzybicy.A wcześniej sama nic nie zauważyłaś?jakiejś dziwnej wydzieliny,zapachu?

[kraven]

Mój klops ma kilogram w 26 tygodni. Dzisiaj dokładnie skończyłam 26 tydzień.

[coventry]

dziewczyny, wiem że to już było przerabiane na wątku ale mam pytanko? ( może głupie ale mnie to nurtuje...) - mam zamiar karmić piersią, no ale trzeba jakąś butelachę zakupić (jaka firma najlepsza??), i czy to jest tak że powinno sie miec wszystko z jednej firmy i linii, chodzi mi o smoczek przy bulelce, smoczek uspokajacz i nakłądki na sutki ( u mnie raczej będą konieczne) i co polecacie, jakie kupiłyscie, bo juz sama nie wiem się na avent, dr browns czy TP

[weronika_91]

Napisane przez kraven

Byłam dzisiaj na badaniu. Z Jasiem wszystko ok. Waży 1 kg, teraz jest ułożony główkowo. Szyjka ma 45 mm.

Gratulję udanej wizyty

Napisane przez Dearlie

Ja już w domu po wizycie. Z synkiem wszystko w porządku. Według pomiarów na usg, nadal jest większy o 2 tygodnie. Ułożony jest nadal główką w górę. Szyjka zamknięta.

Gorzej ze mną. Mam poważną infekcję grzybiczną. Nie dość, że grzyb, to jeszcze pH paskudne. Dostałam 2 rodzaje globulek, maść, 2 rodzaje preparatów do higieny... na całą tę przyjemność wydałam w aptece 150zł

No i kolejny miesiąc i kolejne +4kg Jestem od początku ciązy 13kg na plusie, a tu jeszcze 3 miesiące przed nami. M-a-s-a-k-r-a.

Ogólnie jakaś zdołowana jestem. Kolejną wizytę mam wyznaczoną na 30 sierpnia dopiero, czyli mam czekać prawie 1,5 miesiąca. Ja myślałam, że teraz to częściej będę pod jego kontolą, a tu taki klops. Może lekarz ma urlop w sierpniu, nie dopytywałam. W ogóle ta pogoda dzisiejsza chyba źle na mnie wpływa. Mdli mnie, głowa pęka. Mam ochotę rozryczeć się w niebogłosy, żeby mi ulżyło, a nawet nie mam na to siły.

Aaa dostałam skierowanie na glukozę... 75g

dla synka
Oby ta infekcja raz dwa minęła ... będziesz brała te globulki to tak też będzie głowa do góry

[zielona1911]

Napisane przez weronika_91

No słyszałam właśnie ... masakra co to się ostatnio dzieje :/

przyznam ze sie boje troche,bo mieszkam na samej gorze i mam okno nie domkniete tzn nie zamyka sie do konca bo idzie przez niego kabel od anteny i jak ma byc wiatr 90km/h to boje sie ze mi to okno sie otworzy i mi go wyrwie,oby nie

[weronika_91]

Napisane przez kraven

Mój klops ma kilogram w 26 tygodni. Dzisiaj dokładnie skończyłam 26 tydzień.

Duży chłopczyk
No mój Jaś w 27 miał 1200g

[zielona1911]

Napisane przez coventry

dziewczyny, wiem że to już było przerabiane na wątku ale mam pytanko? ( może głupie ale mnie to nurtuje...) - mam zamiar karmić piersią, no ale trzeba jakąś butelachę zakupić (jaka firma najlepsza??), i czy to jest tak że powinno sie miec wszystko z jednej firmy i linii, chodzi mi o smoczek przy bulelce, smoczek uspokajacz i nakłądki na sutki ( u mnie raczej będą konieczne) i co polecacie, jakie kupiłyscie, bo juz sama nie wiem się na avent, dr browns czy TP

wgmnie to wszystko to samo,chociaz podobno dr browns ma jakies tam bajery.Ja mialam i mam butelki i smoczki Avent

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez weronika_91

Duży chłopczyk
No mój Jaś w 27 miał 1200g

a moj w 26 nie mial nawet pelnego kg

[Dearlie]

Napisane przez Katee27

Dobrze,że synuś zdrowy i rośnie!
Współczuję tej grzybicy.A wcześniej sama nic nie zauważyłaś?jakiejś dziwnej wydzieliny,zapachu?

Ja już od 2 wizyt miałam stan zapalny. Miałam dość silne upławy, z tym, że ich kolor czy zapach nie był niepokojący. Dopiero od jakiegoś tygodnia (może ciut dłużej) zaczęły być nieciekawe, ale czekałam do umówionej wizyty. Na samym początku brałam Lacto Vaginal. Jako, że stan zapalny nadal się utrzymywał, przepisano mi Feminella Vagi C ( czy coś w tym stylu, to witamina C dopochwowa). Nie skończyłam opakowania, bo mnie uczulała. Poza tym cały czas używałam zewnętrznie Clorimazolum. A mimo tego mnie dopadło. No trudno... teraz pozostaje mi wierzyć w to, że globulki, które teraz mi zapisano, wyleczą to świństwo.

[colds]

Napisane przez weronika_91

A u nas będzie ten 1000 co dostaje każdy , jak dobrze pójdzie to samorządowe ponieważ w Poznaniu niby obowiązuje tylko ja nie jestem tam na stałe zameldowana :/ ale Tż jest więc nie wiem jak to będzie ... o tym rodzinnym to niestety możemy pomarzyć :/ a przydałoby się no i Tż ma ubezpieczenie grupowe w pracy i za dziecko też dostanie coś przeszło 1000 o ile się nie mylę .
Napiszę do urzędu miasta jak mówi colds to może będą łaskawi i odpiszą

Wiem, że becikowe może odebrać albo matka albo ojciec. Więc wydaje mi się, że to samorządowe to będzie mógł Twój TŻ wziąć na siebie. Jednak lepiej się dowiedzieć u źródła.

My liczymy na jakieś 3000zł. Ale już się nauczyłam. Nie ma co wydawać jak się nie ma , bo później różnego rodzaju zdziwienia wychodzą

[Dearlie]

Napisane przez coventry

dziewczyny, wiem że to już było przerabiane na wątku ale mam pytanko? ( może głupie ale mnie to nurtuje...) - mam zamiar karmić piersią, no ale trzeba jakąś butelachę zakupić (jaka firma najlepsza??), i czy to jest tak że powinno sie miec wszystko z jednej firmy i linii, chodzi mi o smoczek przy bulelce, smoczek uspokajacz i nakłądki na sutki ( u mnie raczej będą konieczne) i co polecacie, jakie kupiłyscie, bo juz sama nie wiem się na avent, dr browns czy TP

Ja mam na tę chwilę 2 butelki z Aventa. Jedną 125ml, a drugą 260ml.

Moja położna bardzo polecała mi butelkę dr Browns, tę antykolkową z rurką w środku. Jak będę sobie mogła finansowo na nią pozwolić, to planuję kupić jedną sztukę tej marki.

[lidka0308]

Witam!

Ładnie laski szalejecie, jeden dzień i prawie 10 stron do przeczytania
nie wiem, czy dzisiaj dam radę nadrobić, ale będę się starała

Napisane przez Katee27

Może powiedz jej,ze nie przeszkadza,zadawaj pytania,może się rozrusza?a jak nie,nic nie podpisuj.


Leż kochanieńka i zaciskaj nogi,niech Lenka siedzi grzecznie i nabiera ciałka


Ja też muszę zwracać uwagę na ruchy małego.Boję się,że to moje zapalenie dziąsła może na niego źle wpłynąćStaram się być dobrej myśli...

Jeszcze Ja,Konczita,Weronika,Mart usia....więcej nie pamiętam.Musimy szczególnie uważać...

Super,że wizyta udanaJa mojego z 8tyg.nie widziałam,a w szpitalu robił mi usg w 30tc i nic nie widziałam,bo tylko on miał monitor.
Pizza za mną chodzi,ale teraz to ciężko by mi było ją jeść,bo żuję tylko jedną stroną


Wiesz,ostatnio zadużo nie zarabia,moja kasa z zusu o 2stówy niższa,teraz dostałam 170zł i to ma byc cała wypłata???we wterek pójdę z następnym L4 to zapytam,co jest grane?mam nadzieję,ze będzie wyrównanie,bo za co ja kupię resztę wyprawki???




Dokładnie,przeraża mnie to..


Tego Ci było trzebaa do dentysty idź,bo na wizytę też pewnie poczekasz.A powiedz jak teściowa,bez problemu oddała Ci kase?

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------


To niezła z niej laskaponad 4kg to pewnie już cc zrobią?masz przed tym obawy?

Ja też tak przeciągałam,aż samo przypyliło pulsującym zębem.Myślałam,że po ścianach będę chodzić.
A Zosieńka cały czas rośnie,będzie dobrze


Kochana nie zadręczaj się tak,bo dzidzia tez się stresuje

Zasypiam,więc uciekam.Dobranoc!

Jak to 170 zł? tyle ci Zus wypłacił za miesiąc, dobrze zrozumiałam? no jaja jakieś, teraz się nie dziwię, skąd to zdenerwowanie

[Katee27]

Napisane przez gda

I jeszcze jedno - dostałam dziś pierwszy raz z zusu wypłatę i to jest 50% mojej pensji. Czemu tak??? Ktoś się na tym zna? Czy zus wylicza może ten okres L4 i daje tyle ile trwa jeden okres na L4 (powiedzmy 3 tygodnie)?

A kupiłam dziś na przecenie super buciki dla małego, ale jak się okazuje rozmiar 21 jest na ok. roczek, więc trochę poczekają Trzeba będzie się rozeznać w tych dziecięcych rozmiarach bucików hihi

Cudne buciczkia z tą wypłatą to miałam tak samo.Później dostałam drugą część.Tylo później mi odcieli 200zł,we wtorek się dowiem co i jak.Może to dlatego,że później było mniej pracy i mniej zarabiałam...

Napisane przez Kalpana

Ja liczyłam i dostaniemy 5000zł becikowego No bo 100zł becikowe, 1000zł to co matka dostaje z racji tego, że urodziła dziecko i 3000zł TŻ dostanie z KRUSu No i jeszcze rodzinne, to chyba 68zł miesięcznie, a od listopada mają o 9zł podnieść z tego co ostatnio czytałam Z tego 1200zł wydam na zęba, którego muszę zrobić Na pewno część odłożymy na dzidzię i na "czarną godzinę".

Żartujesz???a to nie jest to ogólne becikowe?

To i ja się pochwalę,co kupiłam w sh

[Anusia479]

To ja sie musze dowwiedzieć czy u mnie mają samorządowe

Kalpana a to becikowe i to co dostaje mama z tyt ur dziecka to nie to samo?

ja mam z mezem podobne jak Colds,ubezpieczenie w pracy i indywidualnie,które odciągaja z wyplaty. Oboje jestesmy ubezpieczeni w pzu indywidualnie.
jak urodzilam synka to tylko maz dostal z pzu bo ja bylam za krotko ubezpieczona. To wtedy dostalismy lacznie z pzu,męża pracy plus bezikowe ponad 6000 tys zl. Nie wiem ile teraz dostaniemy bo mi pzu teraz tez wyplaci.


co do wagi dzidzi,to moze moj za chudziutki jest bo w 25 tyg i 6 dniu ważyl nie całe 900 gram myślicie,że to nie za malo?

u mnie juz kiilka razy lalo,grzmialo,blyskalo sie i swiecilo slonce na zmiane

[gda]

Napisane przez coventry

angel 166 u mnie też ostatnio pojawiły się duszności - nigdy wcześniej nie mialam z tym problemu a od niedzieli praktycznie każdego dnia do południa mam problem z oddyaniem, będąc ostatnio na wizycie dr juz kazał mi na ip jechac, ale jakoś się zgdaliśmy o tym spaniu na lewym boku i jak narazie mi odpuścił mam się obserwować a jak coś do szpitla na szczegółowe badania, ale faktycznie ja mam duży problem ze spaniem na lewym boku, czesto budze sie na prawym lub na pecach i dlatego po tak przespanej nocy można miec niedotlenienie i duszności ja teraz staram się uważać i bede sie obserwowac czy to sie zmieni,nawet siedzieć kazał mi bardziej na lewą sronę układając ciało

Ja też mam duszności, ale takie jakby chwilowe. I to jeszcze się dzieje w momencie twardnienia macicy... Ginekolog powiedziała, że to przepona coraz mocniej naciska na płuca i stąd te duszności.

A ja ciągle w nocy się budzę na plecach... Niewygodnie mi na bokach

Napisane przez aloy

czy któraś z Was miała do czynienia z postępowaniem wyjaśniającym w zusie? Jakieś pisma do mnie przychodzą o wszczęciu postępowania i że zebrano dokumenty w mojej sprawie i mogę sobie do nich zajrzeć. A kasy jak nie ma tak nie ma... Co robić w takiej sytuacji?

Hmmm, może zadzwoń do nich? Ale coś konkretnego było tam napisane? Może pracodawca Cię zgłosił, czy to niemożliwe? Oni czasem sprawdzają różne osoby, mogą przyjść do miejsca pracy albo Ciebie wezwać do siebie...

Napisane przez tamlin111

Najlepiej iśc do zusu i się dowiedzieć, bo oni płacą jak chcą. Raz za całe zwolnienie, raz za część. Nie ma zasady, przynajmniej u mnie.

Poczekam do następnej wypłaty, ile wypłacą i zobaczymy.

Napisane przez Dearlie

Kochane ja się bardzo cieszę, że z maluszkiem wszystko dobrze. To po prostu już druga z rzędu wizyta u mojego gina, podczas której potraktował mnie z mniejszym zaangażowaniem niż wcześniej. Możliwe, że jestem zbyt wymagająca. Poza tym już wcześniej były sygnały, że pojawia się jakaś infekcja i ja dostałam wtedy od niego w zaleceniu witaminę C dopochwowo. Już kiedyś przed ciążą mi ją zapisywał i mówiłam mu, że ona mnie diabelsko piecze. Uparł się, że mam spróbować jeszcze raz. Oczywiście na 2 tabletkach wyjmowanych równie szybko jak wkładanych, musiałam się poddać. Może gdyby na ostatniej wizycie przepisał coś innego, to ta grzybica nie rozwinęłaby się do takiego stopnia, w jakim jest to teraz. Ale marudzę... chyba już się do tego przyzwyczaiłyście, co?


Mnie właśnie nie przeraża wizja tych 13kg, które już są, ale tego, że jeszcze sporo może przybyć. Wszyscy dookoła gadają mi, że te ostatnie miesiące są najgorsze, jeżeli chodzi o przyrost wagi. Poza tym wkurza mnie, bo wszystkie moje znajome w ciąży mają figurki jak modelki i tylko piękne, okrągłe brzuszki, a ja wyglądam jak hipopotam. Jestem grubsza od mojej koleżanki, która na wtorek miała termin porodu. To mnie momentami naprawdę dobija. Poza tym ja od zawsze miałam problemy z akceptacją swojego ciała, wspomniałam kiedyś o tym, na którymś z pierwszych wątków. Boję się, że piekło, przez które już przechodziłam, wróci do mnie po porodzie, a bardzo tego nie chcę.

Piękna, z Tobą to ja w ogóle nie gadam na temat wagi. Masz figurę jak modelka, mimo tych 15kg na plusie. Tak to ja nie wyglądałam nawet przed ciążą!

Witamina C na grzyba??? Nieźle... Przecież to musi tak piec, że nie da się wytrzymać! Ja rozumiem "zakwaszać" pochwę, ale to chyba są inne metody Właśnie Lactovaginal chociażby...

Pomyśl sobie, że dzidziuś z Ciebie ściągnie te kilogramy, jak będziesz go karmić. Myślę, że skoro się nie objadasz, a tak tyjesz, to Twoje ciało (zwłaszcza po tym co kiedyś przechodziłaś), bardzo tego potrzebuje Zobacz, jak pięknie rośnie Twoja dzidzia i wszystko jest w porządku z Twoją ciążą - ciało wie co robi! Wiem, że po porodzie mogą nastać cięższe chwile, ale masz przecież wsparcie swojego ukochanego, no i byłaś/jesteś (?) pod opieką specjalisty, w razie gdybyś zauważyła, że pewne symptomy "wracają", to pędź do niego od razu!

Nie wiadomo ile jeszcze mi przybędzie i jak będę wyglądała pod koniec ciąży, więc nie chwalmy dnia...

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez gda

A mi normalne, bo nie wiem czy u nas samorządowe jest...

Dziewczyny nie przejmujcie się tymi kilogramami, ja i tak przoduję na tym wątku! Kończę 32 tygodnie za dwa dni i mam 15 kg na plusie

to nie przodujesz sama bo mam tyle samo.ale wszyscy sie dziwią jak im mówie bo w ogóle nie widać.wszystko w brzuch i cycki poszło.no i może troche w uda

Napisane przez coventry

dziewczyny, wiem że to już było przerabiane na wątku ale mam pytanko? ( może głupie ale mnie to nurtuje...) - mam zamiar karmić piersią, no ale trzeba jakąś butelachę zakupić (jaka firma najlepsza??), i czy to jest tak że powinno sie miec wszystko z jednej firmy i linii, chodzi mi o smoczek przy bulelce, smoczek uspokajacz i nakłądki na sutki ( u mnie raczej będą konieczne) i co polecacie, jakie kupiłyscie, bo juz sama nie wiem się na avent, dr browns czy TP

ja mam cały zestaw dr browns.podobno najlepsze.wszystkie mmoje dzieciate kolezanki i kuzynki mają