Mamy grudniowe 2019

[gosiulam185]

Napisane przez rzeczozn

Mamy podobne gusta kulinarne. Tylko komu po każdym posiłku zbiera się na wymioty i muszę powstrzymywać
Wstrzymuje się z jedzeniem, ale w końcu kiedyś muszę zjeść

Czekam na siostrę i jedziemy do outletu biedronki. Ciekawe co tam mają i w jakich cenach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie po jedzeniu źle, a bez jedzenia jeszcze gorzej bo jeszcze większe mdłości. Od rana super, ale po południu muszę co godzinę coś przekąsić. Zbawieniem wtedy są owoce z jogurtem naturalnym albo jogurty owocowe (swoją drogą przed ciążą za żadne skarby bym nie ruszyła jogurtów typu Danio czy Jogobella, a teraz nie ma dnia bez tego). Wczoraj się tak źle czułam, że nic nie zjadłam wieczorem i obudziłam się dzisiaj o 7 przeraźliwie głodna

Mój narzeczony jak się dowiedział, że nam się udało to w outlecie biedronki pokupił kocyki po 5 zł, kołderki minky po 10 zł, mate taka duża na podłogę za 10 zł i skarpetki i body z napisem "best gift ever". Jak mi się z tym wpakował do domu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać a później w Rossmanie dokupił jeszcze komplet minky i okrycie kąpielowe. Więc mamy całą półkę w szafie rzeczy przeznaczonych dla okruszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818192]Mój jeszcze 2 dni temu w szpitalu miał 6mm i podobno nie rósł poszłam prywatnie, porządny sprzęt i od razu wymiar i kreweta się... ruszała ?

U mnie wizyty będą mniej więcej co tydzień wiec pełna kontrola

Zastanawiam się czy nie zaczekać z poznawaniem płci do porodu [/QUOTE]Woooow a jak to zrobiłaś ze co tydzień u nas nawet nie ma szans co 2tyg do 24tyg. Od 24tyg dopiero mam wizyty co 2tyg. A ost miesiąc co tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Napisane przez gosiulam185

U mnie po jedzeniu źle, a bez jedzenia jeszcze gorzej bo jeszcze większe mdłości. Od rana super, ale po południu muszę co godzinę coś przekąsić. Zbawieniem wtedy są owoce z jogurtem naturalnym albo jogurty owocowe (swoją drogą przed ciążą za żadne skarby bym nie ruszyła jogurtów typu Danio czy Jogobella, a teraz nie ma dnia bez tego). Wczoraj się tak źle czułam, że nic nie zjadłam wieczorem i obudziłam się dzisiaj o 7 przeraźliwie głodna

Mój narzeczony jak się dowiedział, że nam się udało to w outlecie biedronki pokupił kocyki po 5 zł, kołderki minky po 10 zł, mate taka duża na podłogę za 10 zł i skarpetki i body z napisem "best gift ever". Jak mi się z tym wpakował do domu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać a później w Rossmanie dokupił jeszcze komplet minky i okrycie kąpielowe. Więc mamy całą półkę w szafie rzeczy przeznaczonych dla okruszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooooo to super, ciekawe co mi się uda kupić też pewnie nakupuje tylko dla syna o dzidziusia 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez gosiulam185

U mnie po jedzeniu źle, a bez jedzenia jeszcze gorzej bo jeszcze większe mdłości. Od rana super, ale po południu muszę co godzinę coś przekąsić. Zbawieniem wtedy są owoce z jogurtem naturalnym albo jogurty owocowe (swoją drogą przed ciążą za żadne skarby bym nie ruszyła jogurtów typu Danio czy Jogobella, a teraz nie ma dnia bez tego). Wczoraj się tak źle czułam, że nic nie zjadłam wieczorem i obudziłam się dzisiaj o 7 przeraźliwie głodna

Mój narzeczony jak się dowiedział, że nam się udało to w outlecie biedronki pokupił kocyki po 5 zł, kołderki minky po 10 zł, mate taka duża na podłogę za 10 zł i skarpetki i body z napisem "best gift ever". Jak mi się z tym wpakował do domu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać a później w Rossmanie dokupił jeszcze komplet minky i okrycie kąpielowe. Więc mamy całą półkę w szafie rzeczy przeznaczonych dla okruszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooooo to super, ciekawe co mi się uda kupić też pewnie nakupuje tylko dla syna i dzidziusia 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818192]Mój jeszcze 2 dni temu w szpitalu miał 6mm i podobno nie rósł poszłam prywatnie, porządny sprzęt i od razu wymiar i kreweta się... ruszała ?

U mnie wizyty będą mniej więcej co tydzień wiec pełna kontrola

Zastanawiam się czy nie zaczekać z poznawaniem płci do porodu [/QUOTE]No ja już z jestem prawie przekonana. Teraz tylko TŻ muszę przekonać, bo jak on tylko nawet bedize wiedział, to tylko nie wypali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Dziewczyny też mi przeszła przez mysl taka niespodzianka ,aleeee ja chyba nie wytrzymam. Kurczę niby wyprawke mam gotowa na chlopca jak i na dziewczynkę, bo kupowalam uni ale jak sie okaze ze dziewczyna to sie nie opre przed dokupieniem troszke sukieneczek czy legginsikow,bluzeczek w kwiatuszki ale synuś tez moze byc, byle byl taki kochany jak ten pierwszy w ogole ostatnio zaczelam myslec, czy 2 dziecko da sie tak samo kochać jak to pierwsze, bo gdy już masz to pierwsze wydaje sie ze nikogo na świecie nie da sie kochać równie mocno. maz mnie zrugał, ze oczywiście ze sie da bo milosc sie mnoży choc on nie z tych mówiących do brzucha to jest najlepszym ojcem jakiego moglam sobie wybrac dla moich dzieci ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Ja bym chyba nie wytrzymala z niepoznaniem płci chcemy wiedzieć i mam nadzieję, że dowiemy się jak najszybciej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16f3531238fd68da6cbf927d27ab87615ee124e4_5d5f1e72c6967]

Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju

[milawo]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818441]Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju [/QUOTE]

czemu są załamani?

[rzeczozn]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818441]Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju [/QUOTE]Nie pociesze Cię. Mój syn też piszczy i wrzeszczy jak ma jazdy.. 🤦☠♀️🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raficzyca]

Napisane przez gosiulam185

Zbawieniem wtedy są owoce z jogurtem naturalnym albo jogurty owocowe (swoją drogą przed ciążą za żadne skarby bym nie ruszyła jogurtów typu Danio czy Jogobella, a teraz nie ma dnia bez tego).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecam Jogobella bez cukru- nie żadna light ani 0% (takie też są), tylko właśnie z napisem bez cukru na etykiecie. Pycha, sam jogurt i owoce, bez żadnych słodzidełek- cierpkie i orzeźwiające.

[arya09]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818441]Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju [/QUOTE]



Myśle, ze niestety piszczenie i histerie w sklepach nie dotyczą tylko dziewczynek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818441]Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju [/QUOTE]Też nie pociesze bo moj dwulatek tez potrafi głośno komunikowac co mu nie leży na szczescie nie jest rozwydrzonym histerykiem ale to raczej przypadek niz moja zasluga przyznam szczerze. taki jest od poczatku, choc ostatnio potrafi pokazać różki kiedy trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez raficzyca

Polecam Jogobella bez cukru- nie żadna light ani 0% (takie też są), tylko właśnie z napisem bez cukru na etykiecie. Pycha, sam jogurt i owoce, bez żadnych słodzidełek- cierpkie i orzeźwiające.

O nieeee, kupiłam wczoraj gruszka-jabłko i nigdy więcej. To już lepszy jest zwykły naturalny+ wkrojone owoce i ewentualnie miód.


U mnie na deser czeka ciasto z rabarbarem i studzi się galaretka z truskawkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16f3531238fd68da6cbf927d27ab87615ee124e4_5d5f1e72c6967]

Ja wiem ze chłopaki tez piszczą i wrzeszczą jak się bawią - mam dwóch chrzesniaków i spędzam z nimi bardzo dużo czasu jednak od zawsze jakoś lepiej żyje mi się, dogaduje, przyjaźni i pracuje z facetami dziewczynka to jednak zbyt duże wyzwanie dla mnie wole budować drogi i mosty i zrzucać z nich resoraki niż te babskie zabawy...

Mam nadzieje ze moje zdanie nikogo nie urazi ale jak już mówiłam - jestem prosto ślunsko dziołcho i inaczej nie moga



A co do braku radości ze strony rodziców - temat skomplikowany, jak to było w Annie Kareninie - każda rodzina jest nieszczęśliwa na swoj sposób

[PatiPee]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818919]Ja wiem ze chłopaki tez piszczą i wrzeszczą jak się bawią - mam dwóch chrzesniaków i spędzam z nimi bardzo dużo czasu jednak od zawsze jakoś lepiej żyje mi się, dogaduje, przyjaźni i pracuje z facetami dziewczynka to jednak zbyt duże wyzwanie dla mnie wole budować drogi i mosty i zrzucać z nich resoraki niż te babskie zabawy...

Mam nadzieje ze moje zdanie nikogo nie urazi ale jak już mówiłam - jestem prosto ślunsko dziołcho i inaczej nie moga



A co do braku radości ze strony rodziców - temat skomplikowany, jak to było w Annie Kareninie - każda rodzina jest nieszczęśliwa na swoj sposób [/QUOTE]Koraliku a ile Ty masz lat? 16? Wtedy bym zrozumiala nieszczescie rodzicow


Ozeszzzz jak mi sie nie chce gotowac ostatnio... robię to od niechcenia. W ogole nic mi sie nie chce. Niech już przyjdzie ten drugi trymestr:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818919]Ja wiem ze chłopaki tez piszczą i wrzeszczą jak się bawią - mam dwóch chrzesniaków i spędzam z nimi bardzo dużo czasu jednak od zawsze jakoś lepiej żyje mi się, dogaduje, przyjaźni i pracuje z facetami dziewczynka to jednak zbyt duże wyzwanie dla mnie wole budować drogi i mosty i zrzucać z nich resoraki niż te babskie zabawy...

Mam nadzieje ze moje zdanie nikogo nie urazi ale jak już mówiłam - jestem prosto ślunsko dziołcho i inaczej nie moga



A co do braku radości ze strony rodziców - temat skomplikowany, jak to było w Annie Kareninie - każda rodzina jest nieszczęśliwa na swoj sposób [/QUOTE]Koralikowa, skąd jesteś? Kiedy kreple jemy? ewentualnie panszkraut? Albo modrom z roladą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Któraś dzis wizytowala? Bo nie ogarnęłam
Ja jestem znad morza aleee w Kato wszystkie wakacje ferie i święta spędzałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez owocowykoktajl

U mnie na deser czeka ciasto z rabarbarem i studzi się galaretka z truskawkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

właśnie piekę

[voice_of_silence]

Hellołki! Chyba muszę iść na zakupy. Zwykłe spodnie już mnie cisną na tyle, że odczuwam dziś cały dzień nieprzyjemne bóle brzucha.

Byłam w biedronce i capnęłam bardzo fajną sukienkę ciążową za grosze. Niestety, mimo że nie przytyłam nic jeszcze, sukienka zdaje się świetnie leżeć 🤣 Mam nadzieję że to tylko chwilowy efekt dzisiejszego szaleństwa w McDonaldsie.

Przygotowuję się powoli do pożegnania z pracą. Prawdopodobnie będę pracować do końca maja. Co w praktyce oznacza jeszcze jedynie przyszły tydzień, bo na ostatni tydzień maja przypada mój urlop.

I udało mi się też załatwić z HR tryb pracy krótszy o te 2h. Wygląda na to że to standard u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez voice_of_silence

Hellołki! Chyba muszę iść na zakupy. Zwykłe spodnie już mnie cisną na tyle, że odczuwam dziś cały dzień nieprzyjemne bóle brzucha.

Byłam w biedronce i capnęłam bardzo fajną sukienkę ciążową za grosze. Niestety, mimo że nie przytyłam nic jeszcze, sukienka zdaje się świetnie leżeć 🤣 Mam nadzieję że to tylko chwilowy efekt dzisiejszego szaleństwa w McDonaldsie.

Przygotowuję się powoli do pożegnania z pracą. Prawdopodobnie będę pracować do końca maja. Co w praktyce oznacza jeszcze jedynie przyszły tydzień, bo na ostatni tydzień maja przypada mój urlop.

I udało mi się też załatwić z HR tryb pracy krótszy o te 2h. Wygląda na to że to standard u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj jak ja wam zazdro biedryyyy! Ksiazki tam zawsze kupowalam i zabawki drewniane dla Leosia poza tym macie dzem pyszny truskawkowy bez cukru 🥰

A propo cukru,wlasnie wsuwamy mambę z Leo uwielbiam mambę co do brzucha mnie tez wysadzilo. Wyglada to poki co jak brzuch grubaski aleeeee nie mialam takiego serio 20190516_131139.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez voice_of_silence

Przygotowuję się powoli do pożegnania z pracą. Prawdopodobnie będę pracować do końca maja. Co w praktyce oznacza jeszcze jedynie przyszły tydzień, bo na ostatni tydzień maja przypada mój urlop.

I udało mi się też załatwić z HR tryb pracy krótszy o te 2h. Wygląda na to że to standard u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to już niedługo pełen relaks
ja jeszcze nie wiem do kiedy będę pracować, już wiedzą o ciąży i na razie muszę przeszkolić innych ze swoich obowiązków

[PatiPee]

Brudne lustro ale tak to juz jest przy "samodzielnym" dwulatku co myje rece 10razy dziennie SAM. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

Oj jak ja wam zazdro biedryyyy! Ksiazki tam zawsze kupowalam i zabawki drewniane dla Leosia poza tym macie dzem pyszny truskawkowy bez cukru 🥰

A propo cukru,wlasnie wsuwamy mambę z Leo uwielbiam mambę co do brzucha mnie tez wysadzilo. Wyglada to poki co jak brzuch grubaski aleeeee nie mialam takiego serio Załącznik 7676741

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eeej, już się ładnie zaczyna zaokrąglać

Napisane przez milawo

no to już niedługo pełen relaks
ja jeszcze nie wiem do kiedy będę pracować, już wiedzą o ciąży i na razie muszę przeszkolić innych ze swoich obowiązków

Będę wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi Fajnie się w sumie złożyło, że ta ciąża przypada w większości na ciepłe miesiące. Lepiej mieć dużo wolnego czasu latem, niż zimą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddd]

Napisane przez PatiPee

Oj jak ja wam zazdro biedryyyy! Ksiazki tam zawsze kupowalam i zabawki drewniane dla Leosia poza tym macie dzem pyszny truskawkowy bez cukru ��

A propo cukru,wlasnie wsuwamy mambę z Leo uwielbiam mambę co do brzucha mnie tez wysadzilo. Wyglada to poki co jak brzuch grubaski aleeeee nie mialam takiego serio Załącznik 7676741

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati, faktycznie dostałaś trochę brzuszka,aż Ci zazdroszczę że coś widać! mój mąż stwierdził że narazie ciężko mu uwierzyć w te naszą ciążę,że chciałby już brzuszek widzieć u mnie ale z drugiej strony jeszcze przynajmniej mogę w pracy ukryć ciążę póki co

Swoją drogą nie mam pojęcia kiedy byłby najlepszy moment iść do szefów o tym powiedziec:/ czekam narazie na pappa, jeszcze 11 dni,strasznie długo się wydaje...

Pati, też uwielbiam mambe

Napisane przez owocowykoktajl

O nieeee, kupiłam wczoraj gruszka-jabłko i nigdy więcej. To już lepszy jest zwykły naturalny+ wkrojone owoce i ewentualnie miód.


U mnie na deser czeka ciasto z rabarbarem i studzi się galaretka z truskawkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mi smaka narobiłaś na ciacho z rabarbarem!!... wstawisz fotkę?

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86818441]Ja mam tak częste wizyty z powodu zagrożonej ciazy a krewetka tak szybko „urosla” bo personel szpitalny ma niedokładny sprzęt i wszystko źle pomierzyli dlatego dzień po wyjściu poszłam do mojej ginekolog

Wczoraj powiedziałam rodzicom o ciąży i lekko mówiąc są załamani

Oczywiście liczą na to że będzie dziewczynka... ale jak ja widzę te wszystkie piszczące dziewczynki i ich histerie w sklepach to raczej bym nie wytrzymała. Jestem raczej konkretna babka, nie zniosłabym pisków przez cały dzień, prędzej nauczyłabym córkę skręcać meble niż pindrzyć się przed lustrem.

Nawet sposób „produkcji” krewetki był na chłopaka (jeśli wierzyć przesądom o kochaniu się w dniu owulacji)...

Koniec końców nie podoba mi się to „parcie” na dziewczynki, dlatego chciałabym nie znać płci do porodu dla własnego świetego spokoju [/QUOTE]

Napisane przez milawo

czemu są załamani?

Koralikowa, No właśnie,czemu rodzice się załamali? może mają dużo wnuków, dobrze dedukuję?

[PatiPee]

No fakt ze ja akurat na brzuchu mam sporo tluszczyku ,to w marcu w obwodzie bylo 15cm mniej pod pepkiem! A wiem bo 28 lutego sie mierzylam 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16f3531238fd68da6cbf927d27ab87615ee124e4_5d5f1e72c6967]

Napisane przez owocowykoktajl

Koralikowa, skąd jesteś? Kiedy kreple jemy? ewentualnie panszkraut? Albo modrom z roladą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owocowa - jestem z zagłębia - nie, nie z Sosnowca z tego pięknego zagłębia z Jurą Krakowsko - Częstochowską. Cały licencjat ze Ślązakami rodowitymi - wspominam jako najlepszy czas i najlepszych ludzi ale że z pracą było kiepsko no i chciałam trochę odseparować się od rodziny to pewnego dnia wpadłam na pomysł przeprowadzki do Poznania, w którym nigdy nie mieszkałam.... 3 dni później już żech wiozło klamoty! i się wprowadzałam do PZN ino mi brok tych moich szczerych dobrych ślunzaków ! I MODREJ KAPUSTY chociaż nawet dobrze że nie mam tej kapusty bo bym miała ciążę spożywczą

Dziewczyny tak sobie myślę, w zwykłej zdrowej ciąży - w którym miesiącu zazwyczaj idzie się na zwolnienie? Jestem ciekawa - ja przez silne mdłości a teraz tą akcję ze szpitalem poszłam na zwolnienie bardzo szybko przez co wszyscy mnie w robocie nienawidzą choć biorąc pod uwagę to jak tyrałam i pierdyliard nadgodzin to jakoś niespecjalnie mnie to interesuje co sobie myślą :P Ciekawa jestem jak to wygląda w normalnych przypadkach?

[misiaq002]

Napisane przez voice_of_silence

Hellołki! Chyba muszę iść na zakupy. Zwykłe spodnie już mnie cisną na tyle, że odczuwam dziś cały dzień nieprzyjemne bóle brzucha.

Byłam w biedronce i capnęłam bardzo fajną sukienkę ciążową za grosze. Niestety, mimo że nie przytyłam nic jeszcze, sukienka zdaje się świetnie leżeć 🤣 Mam nadzieję że to tylko chwilowy efekt dzisiejszego szaleństwa w McDonaldsie.

Przygotowuję się powoli do pożegnania z pracą. Prawdopodobnie będę pracować do końca maja. Co w praktyce oznacza jeszcze jedynie przyszły tydzień, bo na ostatni tydzień maja przypada mój urlop.

I udało mi się też załatwić z HR tryb pracy krótszy o te 2h. Wygląda na to że to standard u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już jakiś czas temu kupiłam 4 pary getrów i uwierz lepiej tego nie mogłam ogarnąć. W jeansy żadne nie wchodzę i w końcu przestało mnie boleć podbrzusze od ucisku.

Jeśli w środę dzidzia będzie ok to idę na zwolnienie od 1 czerwca. Mówię jeśli będzie ok bo gdyby było ryzyko poronienia to jeśli nie musiała bym leżeć chciała bym chodzić do pracy. Zależy mi na pracy i na tym, żeby jeśli się coś stanie wrócić i bez słowa pracować dalej. A w pracy już wiedzą i szukają kogoś za mnie. Także wszystko się okaże w środę. Jeśli dzidzia ok to zwiewam trochę odpocząć.

Napisane przez PatiPee

Oj jak ja wam zazdro biedryyyy! Ksiazki tam zawsze kupowalam i zabawki drewniane dla Leosia poza tym macie dzem pyszny truskawkowy bez cukru 🥰

A propo cukru,wlasnie wsuwamy mambę z Leo uwielbiam mambę co do brzucha mnie tez wysadzilo. Wyglada to poki co jak brzuch grubaski aleeeee nie mialam takiego serio Załącznik 7676741

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja Ci się wcale nie dziwię bo mam taki sam! I ciężko mi uwierzyć, że to dziecko. Tak mnie wysadziło, że nie powstydziła bym się takiego brzucha w 5 miesiącu. Zawsze miałam oponkę ale to nie jest mój normalny brzuch. Tyle, że ja mam ogromne problemy z zaparciami teraz i tu jest zagadka mojego brzucha



A tak po za tym kryzysu dzień kolejny. Dziś to już nawet życie mnie boli. W pracy dużo roboty a ja jak zwłoki. Po pracy mnie odcina od życia. I żebym ja się położyła i spała to ok. Ale ja wegetuję na łóżku bo pospię godzinę a potem nie mogę usnąć. Za to rano zmęczenie max i oczu otworzyć nie mogę. Uwierzcie bardziej jestem zmęczona swoim stanem psychicznie niż faktycznie fizycznie. Plus balon na brzuchu, ból głowy co 3 dni i jedzenie, które jest jakąś karą. Strasznie tu jęczę ostatnio ale jest mi bardzo ciężko ostatnimi dniami 🤷☠♀️ Obiecuję, że jak mi przejdzie pokaże się od lepszej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

mi też brzuch wysadziło ale jeszcze dopinam się w spodniach
nie wiem tylko jak opanować ciągły głód

[rzeczozn]

Ja mam brzuch wielkości Pati 🤷☠♀️ może jutro wstawie fotkę, ale to u mnie również 2ga ciąża, więc wiadomo że wcześniej wszystko widać po nas
Zaraz idę spać, 21 to zdecydowanie moja pora ostatnio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddd]

Napisane przez rzeczozn

Ja mam brzuch wielkości Pati ��â˜â˜☠♀️ może jutro wstawie fotkę, ale to u mnie również 2ga ciąża, więc wiadomo że wcześniej wszystko widać po nas
Zaraz idę spać, 21 to zdecydowanie moja pora ostatnio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też już po 20 bym szła spać najchętniej już w łóżku jestem