Co sądzicie o .... ? - ZBIORCZY III

[martaakow]

Napisane przez chimay

Co sądzicie o postarzaniu się ubraniem?

Temat wydaje mi się ostatnio na czasie, albo może tylko ja odnoszę takie wrażenie, bo traktuję go dość osobiście.
Mam 36 lat i mniej więcej od roku przestawiam mój chaotyczny i nijaki sposób ubierania się na bardziej klasyczny - nie że muszę, ale widzę, że ten kierunek mi służy. Jednak mam też obawy, że osiągnę efekt przez panią_smith nazwany "smutną nauczycielką" od polskiego".
I tak sobie teraz dumam, co sprawia, że taki efekt się pojawia. Co odróżnia spodnie jak pierwsze zdjęcie z Mohito, od takich spodni jak na drugim zdjęciu (fotka z aukcji na olx). Nie chodzi mi dokładnie o te modele, ale o zjawisko, że modne zrobiły się spodnie, które przez ostatnie 20 lat starsze panie kupowały na targowiskach? Gdzie przebiega granica tego czy płaszczyk jest dobrze skrojony i pasuje, a kiedy zaczyna trącić myszką a nosząca go wygląda jak ciotka-klotka? Co o tym decyduje i jak się tego efektu wystrzec?

Moim zdaniem niewiele się różnią - głównie dobrym/złym zdjęciem.

No i to, co wspomniała pani smith - długość do kostki będzie w porządku, będzie wpisywać się w aktualne trendy i zostanie uznane za styl młodej osoby.
Spodnie tego typu opierające się na bucie (lub prawie) i do tego z prostą nogawką mogą wyjść babciowato. Tutaj przykład w męskim wydaniu, bo nie mogłam znaleźć damskiego, ale wiadomo chyba, o co chodzi
https://janadamski.eu/wp-content/upl..._spodni_03.jpg

[chimay]

Ok, rozumiem. Czyli na ten efekt ciotki-klotki lub też babciowatości mogą się składać różne elementy, a w sumie do tego przypuszczam, że każdy może w różnym stopniu być na niego podatnym.
Przypuszczam też, że ten efekt łatwiej osiągnąć ubierając się w przyduże ciuchy, bo starsze osoby często takie noszą.

[mhm0808]

Napisane przez pszczolka6

dziewczyny zastanawia mnie co bardziej się opłaca pod względem ekonomicznym ale i nie tylko. kupujecie jedne porządne jeansy raz na jakiś czas czy co chwila jakieś tanie, szybko się przecierające itd?

ekonomicznie to by było kupować rzadziej porządne rzeczy, ale gdzie teraz takie znaleźć

Napisane przez Patrycjaa1988

Hej

jakość ubrań ostatnio bardzo się pogorszyła, ale za to ceny tez bardzo pospadały.

otóż to

Napisane przez Patrycjaa1988

Zastanawiam się czy kupować raz na sezon, a w konkretnych cenach czy lepiej więcej tanich ciuchów ale po 3 praniach je wyrzucać.

Jaką strategię wolicie?
A może znacie jakieś marki, które mają dobry stosunek jakości do ceny?

ja nie mam zadnej strategii, dotąd raczej kupowałam tańsze rzeczy w sieciówkach ze względu na to, że szybko się nudzę ubraniami i wolę bez żalu wywalić lub oddać a nie męczyć się z drogą kurtką trzy lata
z drugiej strony jak coś mocno polubię to mi żal, że się zniszczyło, ale to raczej z butami tak mam, że się przywiązuję do nich
aktualnie kupuję najczęściej w Tatuum, Zarze (woman only , Espricie, UCoBenetton, czasem w Peeku ale z jakością tam też bywa różnie...

Napisane przez chimay

Co sądzicie o postarzaniu się ubraniem?

Temat wydaje mi się ostatnio na czasie, albo może tylko ja odnoszę takie wrażenie, bo traktuję go dość osobiście.
Mam 36 lat i mniej więcej od roku przestawiam mój chaotyczny i nijaki sposób ubierania się na bardziej klasyczny - nie że muszę, ale widzę, że ten kierunek mi służy. Jednak mam też obawy, że osiągnę efekt przez panią_smith nazwany "smutną nauczycielką" od polskiego".
I tak sobie teraz dumam, co sprawia, że taki efekt się pojawia. Co odróżnia spodnie jak pierwsze zdjęcie z Mohito, od takich spodni jak na drugim zdjęciu (fotka z aukcji na olx). Nie chodzi mi dokładnie o te modele, ale o zjawisko, że modne zrobiły się spodnie, które przez ostatnie 20 lat starsze panie kupowały na targowiskach? Gdzie przebiega granica tego czy płaszczyk jest dobrze skrojony i pasuje, a kiedy zaczyna trącić myszką a nosząca go wygląda jak ciotka-klotka? Co o tym decyduje i jak się tego efektu wystrzec?

wydaje mi się, że to nie chodzi o poszczególne elementy ale raczej taki ogólny styl noszenia się
ja w przeciwieństwie do Was jestem już dość stara i czasem chciałabym trochę ustatkować swój wizerunek (aby uniknąć efektu: z tyłu liceum z przodu muzeum ale jakoś nie mogę się za to zabrać

Napisane przez chimay

Ano właśnie u mnie nie jest to efekt pożądany, ale z drugiej strony nie służy mi ani ekstrawagancja ani wyraziste kolory. Dobrze mi w zgaszonych, monochromatycznych zestawach, a sportowe buty w połączeniu z bardziej elegancką górą wygląda na mnie po prostu idiotycznie.

też tak mam, tylko przez 30 lat nie mogę ustalić, czy jestem ciepłym czy chłodnym typem urody


polecam bloga Marii Młyńskiej (jeśłi jeszcze nie znasz) KLIK

bardzo fajnie pisze (choć klasyka to kompletnie nie jest mój styl - jest to jedyny, dosłownie, blog w internetach, do jakiego zaglądam

[chimay]

Napisane przez mhm0808

też tak mam, tylko przez 30 lat nie mogę ustalić, czy jestem ciepłym czy chłodnym typem urody

Nie musisz być albo chłodna albo ciepła. Są typy, którym służą i takie i takie barwy (wtedy jakaś inna ich cecha jest istotniejsza niż temperatura).

Napisane przez mhm0808

polecam bloga Marii Młyńskiej (jeśłi jeszcze nie znasz) KLIK

bardzo fajnie pisze (choć klasyka to kompletnie nie jest mój styl - jest to jedyny, dosłownie, blog w internetach, do jakiego zaglądam

Nie lubię za bardzo bloga Marii, bo moim zdaniem to jest blog o tym, jak ubrać Marię, a nie jak ubrać się klasycznie. Nie ma tam dla mnie nic o zasadach, jak dobierać ubrania do siebie, jak stosować i interpretować te zasady oraz jak je sensownie łamać, jeśli ktoś akurat ma taką potrzebę. Tylko o ubieraniu Marii. A jak ktoś wygląda inaczej niż Maria, no to trudno
O wiele pomocniejsze są dla mnie blogi szkoładam (z płatnym dostępem) lub Jak ubrać dorosłą kobietę, chociaż nie do końca zgadzam się z niektórymi poglądami autorki oraz nie przekonuje mnie jej styl, to akurat wpisy o materiałach, o jakości, o regułach ma bardzo pomocne. Parę tego typu wpisów miała też Classic Valeria.
Z vlogerek najbardziej lubię Justin Leconte, Aleksandrę Frątczak oraz AllyArt (typologia Kibbe). Od nich się rzeczywiście czegoś nauczyłam.

[mhm0808]

Napisane przez chimay

Nie musisz być albo chłodna albo ciepła. Są typy, którym służą i takie i takie barwy (wtedy jakaś inna ich cecha jest istotniejsza niż temperatura).

moją najistotniejszą cechą (urody) jest rozmemłanie

Napisane przez chimay

Nie lubię za bardzo bloga Marii, bo moim zdaniem to jest blog o tym, jak ubrać Marię, a nie jak ubrać się klasycznie. Nie ma tam dla mnie nic o zasadach, jak dobierać ubrania do siebie, jak stosować i interpretować te zasady oraz jak je sensownie łamać, jeśli ktoś akurat ma taką potrzebę. Tylko o ubieraniu Marii. A jak ktoś wygląda inaczej niż Maria, no to trudno
O wiele pomocniejsze są dla mnie blogi szkoładam (z płatnym dostępem) lub Jak ubrać dorosłą kobietę, chociaż nie do końca zgadzam się z niektórymi poglądami autorki oraz nie przekonuje mnie jej styl, to akurat wpisy o materiałach, o jakości, o regułach ma bardzo pomocne. Parę tego typu wpisów miała też Classic Valeria.
Z vlogerek najbardziej lubię Justin Leconte, Aleksandrę Frątczak oraz AllyArt (typologia Kibbe). Od nich się rzeczywiście czegoś nauczyłam.

co do bloga Marii to masz rację, zgadzam się ale mimo wszystko lubię tam zaglądać.. chociaż ani uroda ani sylwetka ani zwłaszcza styl autorki nie jest mi bliski. Jednak jest w niej coś inspirującego, jakiś rodzaj szlachetnego uporządkowania... któego w żaden sposób nie odnajduję w swoim życiu... może dlatego mi się tam podoba; lubię też czytać recki perfum (których nigdy nie kupię) na fragrze i oglądać zwiastuny horrorów (na które nie chodzę)

tak w ogóle to ja jestem na bakier z całą blogosferą
zarówno modową jak i urodową.

[chimay]

Napisane przez mhm0808

moją najistotniejszą cechą (urody) jest rozmemłanie





co do bloga Marii to masz rację, zgadzam się ale mimo wszystko lubię tam zaglądać.. chociaż ani uroda ani sylwetka ani zwłaszcza styl autorki nie jest mi bliski. Jednak jest w niej coś inspirującego, jakiś rodzaj szlachetnego uporządkowania... któego w żaden sposób nie odnajduję w swoim życiu... może dlatego mi się tam podoba; lubię też czytać recki perfum (których nigdy nie kupię) na fragrze i oglądać zwiastuny horrorów (na które nie chodzę)

tak w ogóle to ja jestem na bakier z całą blogosferą
zarówno modową jak i urodową.

Niektórym służy rozmemłanie, stylówki nonszalanckie i niedbałe. Może akurat Tobie też. Gorzej jak w takiej sytuacji trzeba z powodów zawodowych ubierać się klasycznie. Ja mam akurat odwrotnie, bo podobają mi się właśnie te rozmemłane ubrania, pasowałayby mi też do mojego trybu życia, ale niestety wyglądam dobrze zrobiona, "dopięta" i w klasyce.

[mhm0808]

dziewczyny a co myślicie o ubraniach z działu premium quality w hm? rzeczywiście premium? nawet w miarę jest ta styłówka jak dla mnie ale czy są warte ceny? szczerze sam hm jako taki średnio mi odpowiada, ale myślę już od dłuższego czasu, żeby coś z tych kaszmirów kupić...

[kasztanka3]

Napisane przez mhm0808

dziewczyny a co myślicie o ubraniach z działu premium quality w hm? rzeczywiście premium? nawet w miarę jest ta styłówka jak dla mnie ale czy są warte ceny? szczerze sam hm jako taki średnio mi odpowiada, ale myślę już od dłuższego czasu, żeby coś z tych kaszmirów kupić...

Nie wiem, jak H&M, ale mialam kaszmir z innych sieciowek - Mango i Esprit, i nie bylam zadowolona

[Linka25]

Napisane przez kasztanka3

Nie wiem, jak H&M, ale mialam kaszmir z innych sieciowek - Mango i Esprit, i nie bylam zadowolona

O, dobrze wiedziec. Ostatnioprawie kupilam kaszmirowy swetrek z Esprit.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elthildotte]

Co sądzicie o tej sukience do klubu? http://www.divacatwalk.com/new-in-c1...ana-dress-p729 Zależy mi na tym, żeby wyglądać ładnie, elegancko (ale nie sztywno) i przede wszystkim nie jak panna lekkich obyczajów

[Platynka88]

jakoś mi nie pasuje do klubu ta sukienka. Na jakieś andrzejki bądź inną impreze organizowaną tak.

[Linka25]

Napisane przez elthildotte

Co sądzicie o tej sukience do klubu? http://www.divacatwalk.com/new-in-c1...ana-dress-p729 Zależy mi na tym, żeby wyglądać ładnie, elegancko (ale nie sztywno) i przede wszystkim nie jak panna lekkich obyczajów

Pomijajac wszystko, nie bardzo.mi sie podoba

Napisane przez Platynka88

jakoś mi nie pasuje do klubu ta sukienka. Na jakieś andrzejki bądź inną impreze organizowaną tak.

Szybciej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Platynka88

jakoś mi nie pasuje do klubu ta sukienka. Na jakieś andrzejki bądź inną impreze organizowaną tak.

Zalezy w jakim kraju i jaki klub... Widzę, że dziewczyna dala link ze strony brytyjskiej, wiec podejrzewam, ze jest na Wyspach. Tam kobiety/dziewczyny do klubów ubierają się jak u nas na wesela, więc ubierając sukienkę, którą zalinkowała, do nocnego klubu, nie będzie się wyróżniać za bardzo.

elthidotte, jezeli zalezy Ci jak sama napisalas, zeby wyglądać ładnie i elegancko, to z czarnymi, wysokimi szpilkami będzięsz wyglądała w tej kiecy bardzo ladnie. Materiał i krój taki bardzo lata 80-te - teraz modne

[pani_smith]

heh moje doświadczenia z brytyjskimi klubami są totalnie inne - ostatni ciuch jaki brytyjka założy na imprezę to kiecka rodem z imienin u cioci.

propozycja z linku to ciuch który wwybrałaby średnio-modna pani z pokolenia mojej mamy. na bank nie młoda dziewczyna.

[katsummer]

Dziewczyny, mam pytanie o sztyblety z COSa. Wiem, ze jest o COS osobny watek ale chce zwiekszyc szanse odpowiedzi Czy ktoras z Was miala stamtad skorzane obuwie i jesli tak, jak zdalo egzamin? Mimo wszystko to marka premium z tej samej stajni, co H&M, wiec nie wiem co sadzic.

[lopuszanin]

Cześć

Co sądzicie o tej koszuli? Czy będę dawał sprzeczne sygnały jeśli nie jestem homoseksualistą?

[ceccylia_paladin]

Napisane przez lopuszanin

Cześć

Co sądzicie o tej koszuli? Czy będę dawał sprzeczne sygnały jeśli nie jestem homoseksualistą?

Bedzie ok, tylko na poczatku rozmowy mow kazdemu ze jestes hetero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lopuszanin]

Hmm... Teraz się zastanawiam czy ze mnie ciśniesz, czy rzeczywiście nie jest zbyt męska

[malgosia44zz]

mi się nie podoba

[pani_smith]

o nie.
chcesz być elegancki czy cygański?

[Marigold19]

Napisane przez lopuszanin

Cześć

Co sądzicie o tej koszuli? Czy będę dawał sprzeczne sygnały jeśli nie jestem homoseksualistą?

Takie koszule trzeba umieć nosić i dopasować je do swojego wyglądu. Widziałam gorsze

[ceccylia_paladin]

Napisane przez lopuszanin

Hmm... Teraz się zastanawiam czy ze mnie ciśniesz, czy rzeczywiście nie jest zbyt męska

To byl sarkazm. Nie martw sie, koszula nie informuje o orientacji. Na to wplywa wiecej czynnikow. Co nie zmienia faktu, ze ta koszule nie podoba mi sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maria_1990]

Co sądzicie o klapkach EMU na zimę, po domu ? Który kolor? Zastanawiam się czy nie będą za ciepłe

[chimay]

Napisane przez Maria_1990

Co sądzicie o klapkach EMU na zimę, po domu ? Który kolor? Zastanawiam się czy nie będą za ciepłe

Nie wydaje mi się, żeby klapeczki z dwóch pasków na przodzie mogłyby być za ciepłe.

[pani_smith]

one są ciepłe. przeciętnemu zmarźluchowi w zupełności wystarczą, ale pewnie znajdą się tacy, którym będzie wiało po palcach lub piętach jeśli jesteś fanem papciobamboszy to powinny zaspokoić twoje oczekiwania.

[Anzua]

Dziewczyny poszukuję wygodnych butów na zimę. Głównie na spacery, tak, żeby nie przemakały i noga nie zmarzła. Chcę skorzystać jeszcze przy weekendzie black friday.
Zastanawiam się nad tymi Palladium, ponieważ widziałam je w sklepie i są mega lekkie i ponoć nie do zdarcia. Niestety nie mierzyłam ale wyglądają dosyć specyficznie. CO SĄDZICIE?
kolejne to klasyczne Timberlandy, ale czy one są wygodne i wystarczająco ciepłe?
ostatnie to Tamaris. Za- przemawia cena
czy któraś z was miała, któreś z nich lub mogła by coś polecić.
KTÓRE WYBRAĆ?

[zeppelpink]

Drogie Panie, czy według Was ubiór przez faceta półbutów bez skarpetek (albo z tymi niewidzialnymi stopkami) jest ok i na plus w atrakcyjności? Nie chodzi mi o podwijanie nogawek i tego typu sprawy tylko nogawka nie zachodzącą na buty tak że widać gołą stopę.
Coś w tym stylu https://i2.wp.com/4gentleman.pl/wp-c...ize=1000%2C701
Jakbyście miały takich dwóch Panów ze skarpetkami czy bez którego byście wybrały?

[Marigold19]

Hmm raczej bym nie wybierała faceta na podstawie skarpetek I tak, i tak jest ok.

[pani_smith]

Napisane przez zeppelpink

Drogie Panie, czy według Was ubiór przez faceta półbutów bez skarpetek (albo z tymi niewidzialnymi stopkami) jest ok i na plus w atrakcyjności? Nie chodzi mi o podwijanie nogawek i tego typu sprawy tylko nogawka nie zachodzącą na buty tak że widać gołą stopę.
Coś w tym stylu https://i2.wp.com/4gentleman.pl/wp-c...ize=1000%2C701
Jakbyście miały takich dwóch Panów ze skarpetkami czy bez którego byście wybrały?

akurat monki średnio mi pasują w wydaniu z niewidoczną skarpetą, bo są dość mocno zabudowane, ale mokasyny już zdecydowanie tak. jak się przejedziesz do Włoch to się okaże że faceci, zwłaszcza ci szczupli wybierają taliowane garnituty i odsłaniają gołe kostki. w wydaniu mniej formalnym - z jeansami lub z chinosami. nie każdemu to pasuje, ale znam facetów, którzy potrafią to ograć ładnie i ze smakiem.

natomiast na skarpetki typu stopki polecam uważać - ona nie może pod żadnym pozorem wystawać (no chyba, że nosisz trampki). nawet skarpetka w kolorze buta musi być dyskretnie schowana w środku, a nie wyglądać na świat.

[agatkaao0]

Która jest wg Was ładniejsza ?