Praca a koronawius / pandemia / covid

[michagros]

Mieszkam w województwie łódzkim. To jedno z najgorszych miejsc, jeśli chodzi o bezrobocie.

Tak, otrzymałam informację na jednej z rozmów, że mam mało energii..

Najbardziej odpowiadalaby mi praca asystentki. Miałam 2 rozmowy za sobą na to stanowisko. Właśnie w jednej zarzucono mi brak energii mimo bardzo dobrych umiejętności lingwistycznych, a w drugiej ze mam za wysokie kwalifikacje i obawę przed znudzeniem się obowiązkami w krótkim czasie.

Myślałam, że się poplacze.

Wyslałam multum CV na stanowisko asystentki i tylko te 2 firmy się zgłosiły.

Od większości słyszę, że mam za małe doświadczenie, albo że pracowałam w za małych firmach.

Nawet myślałam nad własną działalnościa, ale nawet nie było chętnych na korepetycje, nie mówiąc już o tłumaczeniach.

Jakoś mi to wszystko idzie po grudzie.

[andra]

Yyy. Piszesz o stanowisku asystentki zarządu, bo nie zrozumiałam? Wiesz ile na takie miejsce firmy dostają CV? Trzeba cierpliwości i szczęścia by twoje nawet przeczytali. Na pracuj pokazuje się jak wyślesz, ilu ludzi odpowiedziało. W śląskim np, na wszystkie interesujące mnie stanowiska specjalisty z doświadczeniem w pewnej dziedzinie zawsze wskaźnik jest ponad 100. Tak więc no
Znając kilka osób w tym zawodzie, wydaje mi się że trzeba być energicznym, samodzielnym, umieć robić dobrze kilka rzeczy naraz. To bardzo wymaga pewnych predyspozycji, nawet nie wyuczonych umiejętności. Jesteś pewna że to o taką pracę ci chodzi?
Jeśli źle zrozumiałam i chodziło o zwykle asystenckie stanowisko, to niestety ale każdy od czegoś musi zacząć. Student i nie, to setki/tysiące ludzi chętne na 'prace biurową'. Myślę że to zły trop, dlatego masz problem ze znalezieniem czegokolwiek sensownego z powodu konkurencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz