Refecto Cil - jak ja to robię ;) (do wszystkich ciekawych)

[Mgiełka]

Ponieważ już parę osób pytało się mnie, jak farbuję sobie rzęsy RefectoCilem, postanowiłam to ogłosić wszem i wobec [img]icons/icon12.gif[/img].
Mam nadzieję, że Wika i Shauna nie pogniewają się, że wkleję tu moje odpowiedzi na ich pytania. A Beatka i inne kosmetyczki mnie nie zabiją za to, jak profanuję sztukę [img]icons/icon12.gif[/img].
Ja to robię tak: kupuję hennę RefectoCil i wodę utlenioną tej samej firmy. Kosztuje to ok. 20 zł (kosztowało
tyle jakiś rok temu). Starcza na bardzo długo. Potem biorę muszelkę (wiem,
że to brzmi dziwnie, ale jest do tego idealna, nie za duża nie za mała), ale
możesz wziąć jakiś spodeczek, coś plastikowego itp (weź pod uwagę, że to
będzie potem już zabrudzone, więc coś, czego Ci nie żal, najlepiej żeby
miało zagłębienie) i szczoteczkę ze zużytego tuszu. Szczoteczkę dokładnie
czyszczę. Henna jest w postaci pasty. Trochę jej wyciskam na muszelkę,
dodaję parę kropel wody utlenionej i mieszam (lepiej dać za mało wody i
potem troszkę jeszcze dodać, niż dać za dużo, musi to być dosyć gęste).
Nabieram na szczoteczkę i maluję tak jak rzęsy (na otwartym oku). Wiem, że
do tego zestawu jest dołączony patyczek, którym normalnie nakłada hennę
kosmetyczka, ale ja się w to trochę boję bawić. Podczas malowania trzeba
bardzo uważać, żeby nie dostało się nic do oka, ale jeśli pasta jest gęsta
(jeśli jest rzadka też nie powinno być problemu, po prostu mniej nałożysz na
rzęsy i trzeba będzie bardziej uważać), a Ty będziesz trochę uważać nie
powinno być problemu. Jeśli henna dostanie się do oka najlepiej spróbować ją
wyjąć chusteczką (da się i można to tak zrobić, żeby nie zatrzeć oka, ta
pasta jest jakby lekko tłusta, więc się nie "rozchodzi" po oku) - nigdy nie trzeć oka, bo już wtedy
przechlapane ;-(. Moja Mama jeszcze nakłada sobie krem na skórę dookoła
oczu, żeby w razie czego nic tam się nie podrażniło. Czasem trochę henny
rozmazuje się dookoła oka, zmywam ją wtedy patyczkiem kosmetycznym
zamoczonym w płynie do zmywania oczu. Zostawiam hennę na 15 minut. Zmywam.
Tu też staram się być ostrożna. Na początku zmywam hennę na otwartych oczach
(wycieram hennę z górnych rzęs, przy otwartych oczach w kierunku brwi).
Potem już zmywam normalnie. Kiedy henna dostanie się do oka nie dzieje się
nic strasznego, tylko piecze (czasem nawet bardzo, ale podrażnienie znika mi
już po kilkunastu minutach, najlepiej wtedy przepłukać oko kroplami, lub
czystą wodą) - ja nigdy nie miałam żadnego zapalenia spojówek czy czegoś w
tym stylu.
Kolorów RefectoCil jest parę. Ja miałam czarny i szary. Działanie właściwie podobne, wszystko zależy od tego jak długo trzyma się ją na rzęsach (na brwiach trzymam zawsze krócej, są wtedy jaśniejsze).
A teraz coś, co uważałam za jakiś przesąd, choć usłyszałam to od kosmetyczki - najlepiej nie stosować henny podczas okresu, bo henna będzie się krócej trzymała. No i kiedyś spróbowałam - to prawda [img]icons/icon12.gif[/img].
Pozdrawiam wszystkich

[Beata]

Mgiełko! Ten sposób nakładania henny na rzęsy nie sprawdzi się u dziewczyn , które nie mają wprawy- efekty zabiegu mogą być opłakane , podrażnienie oczu , niedokładne położenie henny ,nieufarbowane dolne rzęsy , pieczenie oczu po zabiegu , chyba lepiej zapłacić 6zł (tyle np. kosztuje henna na rzęsy w moim gabinecie) i mieć ten zabieg zrobiony szybko i fachowo (radziłabym abyś nie trzymała tak długo henny na rzęsach max.10 min, na rzęsy stosuj raczej czarną hennę , nie musisz wówczas trzymać jej tak długo na rzęsach, możesz także kupić sobie odżywkę do brwi i rzęs RefectoCil i nakładać ją po zabiegu).

[Mgiełka]

Beato, zdaję sobie sprawę, że to taki mój domowy sposób. Zapomniałam napisać, że potem stosuję odżywkę. Rzęsy farbują mi się dobrze, nie ma z tym problemu. A nie chodzę do kosmetyczki, bo kiedyś tak mi podrażniła oko (i jeszcze miałam taki pasek zafarbowanych włosków na policzku - jak mi henna spłynęła), że ja dziękuję. Wiem - trzeba było poszukać innej, ale ja po prostu wtedy kupiłam sobie hennę. Spróbowałam, wyszło. Więc stwierdziłam, że nie będę chodzić do kosmetyczki, bo zajmie mi to na pewno więcej czasu. Nie piszę, że to polecam, ale jeśli już ktoś kupił Refecto Cil, to tak chyba sobie najmniejszą krzywdę zrobi?

[Malenka]

Mgiełko gdize to cudo można kupić?? [img]icons/icon7.gif[/img] a może gdzieś w Krakowie?? [img]icons/icon40.gif[/img]
dzięki

[Amelianna]

Mgiełko, pisałaś oatatnio w któryms wątku, ze jest hurtowania w Katowicach, w ktorej można dostać kosmetyki Refectocil, proszę podaj namiary. Dzięki

[julita]

ja kupiłam refecto cil w małym sklepiku osiedlowym,więc popytajcie w Waszym mieście a na pewno tam znajdziecie.




[img]icons/icon40.gif[/img]

[Mgiełka]

Maleńka, tu Ci nie pomogę. Ale jeśli już jej nigdzie nie będziesz mogła znaleźć - napisz, to Ci ją kupię i wyślę. Ale popytaj jeszcze na forum - wiem, że jest sporo wizażanek z Krakowa, może coś będą wiedziały.

[Mgiełka]

Odpowiedziałam Ci już w tym drugim wątku [img]icons/icon7.gif[/img]. Pozdrawiam Amelianno!

[Szarada]

Jest sklep z artykułami fryzjerskimi na ulicy Gertrudy, bliżej już Stradomia, tam kupowałam ten preparat. Drugi taki sklep (też z artykułami fryzjerskimi) jest na ulicy Wielopole (tuż obok sklepu kosmetycznego). Tam też było. Powodzenia ! [img]icons/icon7.gif[/img]

[Malenka]

dzięki Szarado [img]icons/icon7.gif[/img] kojarzę ten sklep na Gertrudy, wybiorę się tam [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Szarada]

Nie ma za co i polecam się na przyszłość [img]icons/icon7.gif[/img]

[doniczka]

Ojej [img]icons/icon21.gif[/img] Gdzie jest ten sklepik na Gertrudy??? Przejeżdżałam tam tramwajkiem, ale cuś nie bardzo mogłam dojrzeć [img]icons/1jupi.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Malenka]

z tego co pamiętam niedaleko jest restauracja Pod Baranemczy jakoś tak [img]icons/icon7.gif[/img] a sklep jest mały, kiedyś miał taki szyld Joanna, artykuły fryzjerskie, ale czy ma? wieki temu tam byłam [img]icons/icon7.gif[/img]

[doniczka]

Dzięki [img]icons/1cmok.gif[/img] Jutro wyruszam na poszukiwania [img]icons/icon12.gif[/img]
[img]icons/1jupi.gif[/img] [img]icons/1jupi.gif[/img] [img]icons/1jupi.gif[/img]

[Malenka]

Szarado [img]icons/1cmok.gif[/img] chetnie skorzystam [img]icons/icon7.gif[/img]

[Malenka]

też poszukam [img]icons/icon7.gif[/img] tylko jak się załatwię tą henną...a w sobotę mam wesele i muszę wyglądać normalnie....

[Anita]

Kiedyś niechcący, pozbawiona samochodu trafiłam na ten sklepik na Gertrudy. Tam w ogóle mają kosmetyki do salonów. Za pudło alg 30 zł. Zebym to ja wiedziała jak to nakładać to już kosmetyczki nie zarobiłyby na mnie [img]icons/icon28.gif[/img]. Malenka, podobno masz zdjęcia? Karla tak zeznała, ale nigdzie nie znalazłam takiego postu, prawda li to? [img]icons/icon10.gif[/img]

[doniczka]

Coooo??? Zdjęcia???? Ojej, gdzie, jak, chcem [img]icons/icon12.gif[/img]zobaczyć [img]icons/icon22.gif[/img] [img]icons/icon22.gif[/img] [img]icons/icon22.gif[/img]

[Malenka]

mam [img]icons/icon7.gif[/img] po egzaminach jury wybierze najlepsze [img]icons/icon7.gif[/img] bo Wiola mnie zabije [img]icons/icon7.gif[/img] zeskanuje i dam na wizaż [img]icons/icon7.gif[/img]

[adziszonek]

Drogie damy! Mam do Was pytanko. Czy takie zabiegi jak henna niszczą rzęsy w jakimś stopniu??? Bardzo jestem ciekawa... Mam dość długie rzęsy i od pewnego czasu mam wenę na ich przyciemnienie. Tylko boję się, że to może mieć jakieś skutki uboczne . I chciałam się jeszcze zapytać, jakie są efekty po takim przyciemnianiu rzęs: jak długo to się trzyma i czy wygląda to mniej więcej tak, jak po pomalowaniu rzęs tuszem???

[Emilia1]

juz byly wątki i takie same pytania, rzęsy jak kazdy nabłonek ulega "wymianie", malo tko wie ale resy tez wypadaja i zmienaja sie na nowe, jeslic chodzi o henne to zawarta w niej woda utleniona moze delikatnie zetrzec zew warstwe wlosa, ale nie jest to takim problemem, gdyby robic co tydzien henne wtedy rzesy wykruszalyby sie ,ale i tak po pewnym czasie wymienily by sie na nowe, zauwaz ze czasem rosnie Ci jakas rzesa w innym kier a tak nigdy nei było ipo pewnym czasie znowu jest dobrze. pamietaj ze nie ma naturalnej henny czarnej! trzyma sie w zalezn od struktury rzes- pótora tyg - 3 . henna przyciemnia, wiec jesli ktos ma rzesy jasne na koncowkach wtedy one sie przyciemnieaja wydaja sie dluzsze jednak ona nie przedłuza sama z siebie

[Kociomilka]

Hmmm.... Ciekawe gdzie w Poznaniu można ją kupić....

[Dzejd]

Dziewczyny znalazłam hurtownie w Krakowie, gdzie RefectoCil można kupić bez zbędnych kosztów przesyłki, jeśli oczywiście mieszka się w Krakowie. W hurtowni kosmetycznej o nazwie XSENA można zamówić RefectoCil za 16 zł w Krakowie i dowożą ją do domu na drugi dzień w Krakowie właśnie w takiej cenie, jeśli się mieszka w innym mieście niestety trzeba płacić za przesyłkę. Ja dzisiaj będę ją zamawiać dla siebie. Zachęcona opiniami na KWC na prawdę muszę wypróbować to cudo, bo już mam dość tych kiepskich innych produktów do farbowania brwi i rzęź.