2005-10-03, 21:34 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
koszmar:(((( pomocy
Słuchajcie dzisiaj wieczorem zmyłam makijaż... a na buzi pełno przebarwień gdzieniegdzie piekace czerwone plamki... musialam kilka razy spojrzec czy to napewno ja... bez tuszu oczy niewyraźne .. ale jutro na henne ide to moze cos pomoze...
Błagam pomozcie mi bo nie moge na siebie patrzec od razu mowie ze mam skromny budzet na kosmetyki....moze cos wybielajacego albo tonujacego?
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
|
2005-10-03, 21:43 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: koszmar:(((( pomocy
Cytat:
|
|
2005-10-03, 21:52 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: koszmar:(((( pomocy
te plamki tylko sa czerwone i gorąca skóra w tych miejscach... ale ja nie chce domowników straszyc(Sudocrem mam i zostawia białe ślady)...Kremikiem tez smaruje nawilzajacym acne drem?to sa kwasy? ja mam lysanel.. moze byc ?
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
|
2008-05-13, 12:40 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Załączam zdjęcia. Od kilkunastu lat mam trądzik, ale jakieś dwa lata temu zaczęło się robić właśnie coś takiego. Oczywiście chodziłam do dermatologów, ale stan cery wcale się nie poprawiał. Od prawie roku stosuję kwasy, ale poprawa jest niewielka, jeśli w ogóle jakaś. Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale zaczynam meć tego wszystkiego dość. Jeszcze dzisiaj TŻ zobaczył mnie bez podkładu i się przestraszył, powiedział, żebym coś z tym zrobiła, a ja już sama nie wiem co. Przez te 2 lata byłam u trzech rożnych dermatologów,ale nic nawet odrobinę nie poprawieło wyglądu cery, wręcz jej szkodziło. Najgorsze jest to, że te zmiany schodzą coraz niżej na szyję- na początku były tylko na linii szczęki, a teraz to już widać. Proszę, pomóżcie mi się tego pozbyć.
Edytowane przez evelinek_r Czas edycji: 2008-08-29 o 07:18 |
2008-05-13, 12:52 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
To niespecjalnie wygląda jak trądzik... Czy żaden z tych dermatologów nie zasugerował Ci zrobienia testów alergologicznych?
|
2008-05-13, 13:09 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
faktycznie kiepsko to wygląda, sugeruje konsultacje u dr Wasyłyszyna - poszukaj adres w necie, naprawde genialny dermatolog. Moim zdaniem to tradzik ropowiczy a nie alergia ale jestem tylko kosmetyczka a nie lakrzem , poza tym zdjecia to nie jes podstawa dignozowania skóry.
Pozdrawiam |
2008-05-13, 13:19 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Nie, nic nie mówili o testach alergologicznych. Miałam robiony wymaz dwa razy, bo mama stoi na stanowisku, że to gronkowiec, ale nic nie wykazały. Wlaśnie robią się takie bolesne gulki czasem ropne, a czasem tylko z krwią. Wiem, że to wygląda fatalnie, do tej pory kładłam podklad kryjący, ale one przeswitują nawet przez "kamuflaż". Dziękuję za nazwisko, na pewno poszukam.
|
2008-05-14, 10:24 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Jejku masz naprawdę duży problem z buźką. MOja koleżanka miała podobne zmiany ale nie na całej buzi i stosowała pewien preparat na bazie glinki robiony w aptece na zamówienie. On jej pomógł. Niestety nie wiem jak się to nazywało ale wyglądało jak cement. Może któras z forumowiczek wie?
|
2008-05-14, 10:57 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 657
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
no nie wyglada to dobrze ale powiedz ile czasu sie leczyles u tych dermatologow ja mialam tez ogromnt=y problem z twarza i moje leczenie wygladalo tak ze praktycznie przez 6 miesiecy nie bylo widac poprawy a nawet sie na poczatku wygoilo a teraz jest lepiej. mi to nie wyglada na alergi tylko na tradzik.A ty tego przypadkirm nie rozdrapujesz, nie wygniatasz. moja rada pojsc jeszcze raz do dermatologa tylko moze jakiegos sprawdzonego przez kogos poleconego
|
2008-05-14, 16:04 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Od kiedy się toto pojawiło, czyli jakieś 2 lata temu, chodziłam do dermatologów (wcześniej też, ale z takim "normalnym" trądzikiem). W większości sprawdzeni i polecani. Będę próbowała się skontaktować z tym dermatologiem z Warszawy, któego polecała mi annszc, tylko że ja studiuję w Lublinie a w ogóle to jestem z łódzkiego, więc to kawałek, no ale jeśli ma pomóc...Staram się tego nie wyciskać, zresztą nie bardzo się da, bo są dość bolesne, kiedyś nawet bolało przy nakładaniu kremu. Czasem swędzi, więc zdarza mi się troche podrapac, ale tez tylko okolice i bardzo delikatnie. Dziękuję Wam wszystkim, że staracie się mi pomóc, naprawdę.
|
2008-05-14, 16:15 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Star super
Wiadomości: 335
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Uważam, że powinnaś zrobić badania na obecność nużeńca, wykonują je poradnie dermatologiczne.
|
2008-05-14, 16:19 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Star super
Wiadomości: 335
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
A skoro piszesz, że czasem Cię swędzi to naprawdę zrób to badanie na nużeńca.
|
2008-05-14, 16:40 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
mnie też nic nie pomagało, a z czasem raczej sie nasilało - grudki, krostki, zaskórniki.... zaden dermatolog mi nie pomogl... jedynie tabletki anty Cyprest (ten sam sklad co Diane35). po dnianie miałam wszytskie skutki uboczne oprocz wymiotów.... po Cypreście ZERO skutkow ubocznych. chyba dlatego ze ma inne substancje wchlaniajace bo skladem hormonów nie rozni sie od Diane35. wyleczylam buzie calkowicie po pol roku.. z miesiaca na miesiac zdecydowana poprawa, jednak gdy odstawilam Cyprest problem zaczal powoli powracac... teraz jestem na etapie endokrynologa, bo doszlam do wniosku ze trzeba znalezc przyczyne, a nie leczyc skutki
|
2008-05-14, 19:25 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Lol, ollastar, wystraszyłaś mnie z tym nużeńcem, mam nadzieję, że to jednak nie to, bo niby jak stosuję kwasy, trochę się stan buzi poprawia (było dużo gorzej). Ale tak na wszelki wypadek, znasz jakiś środek, maść, która mogłaby na takiego drania pomóc?
saawaa zastanawiam się nad tym endokrynologiem, ale tak sobie myślę, że gdyby to były hormony, to chba powinny być jeszcze jakieś "efekty uboczne", a ja u siebie nic takiego nie zaobserwowałam. Poza tym takie paskudy mam tylko na twarz, nigdzie indziej. Na dekolcie i plecach tylko troche zaskórników, ale reszta czyściutko. Tylko ta twarz... |
2008-05-14, 19:51 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Star super
Wiadomości: 335
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Niestety skuteczne preparaty na nużeńca są tylko na receptę, ale najpierw wykonaj badanie, bo przecież nie wiadomo czy to nużeniec / zresztą podobno każdy ma go na skórze, tyle że jednym szkodzi, a u innych nie wywołuje niekorzystnych zmian /. Badanie trwa chwilę, specjalną szczoteczką podrapią Cię trochę po skórze twarzy, by zebrać naskórek i zbadają go pod mikroskopem. W Gdańsku takie badanie kosztuje 20 zł, a na wynik czeka się koło godziny. Naprawdę warto to sprawdzić, bo możesz leczyć latami trądzik, wydasz majątek na coraz to nowe kuracje, a przyczyna może być prozaiczna. Dopiero jak wykluczysz nużeńca będziesz szukać innych przyczyn, powodujących taki wygląd skóry.
|
2008-05-14, 19:58 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
ja tez mam tylko na twarzy, moze nie mam blizn ale grudka na grodce tez nie wyglada ciekawie... reszta ciala (nawet szyja) - gladka skora bez zadnych niedoskonalosci.... skoro dermatolog ci nie pomogl (z reszta tak samo jak i mnie) moze warto sprobowac... poza tym nawet regularny okres nie swiadczy o wlasciwym poziomie hormonów.
|
2008-05-14, 20:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 471
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Zgłoś się do endokrynologa - być może te zmiany są na tle hormonalnym? Dobry endokrynolog skieruje Cię także na badania na wyżej wymienionego nużeńca.
|
2008-05-14, 21:41 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
dokladnie...czesto nie ma innych wyraznych objawow problemow hormonalnych poza tradzikiem
jak juz dlugo sie leczysz bezskutecznie to warto by porobic rozne badania w tym hormonalne... mnie tez tabletki anty na dwa lata pozbawily tradziku...niestety teraz nie biore i powoli wraca :/ |
2008-05-15, 01:25 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Właśnie też zastanawiałam się nad tabletkami anty. Widzę, że mnie ten endokrynolog nie ominie. Macie może kogoś godnego polecenia w Lublinie? Btw ja ostatnio byłam przeziębiona, obdzwoniłam z 5 przychodni i nigdze nie chcieli mnie przyjąć. Chciałam jeszcze zapytać, ile orientacyjnie płaci się za zbadanie poziomu hormonów? Tak żebym była przygotowana
|
2008-05-15, 08:01 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Ciezko powiedziec ile sie placi orientacyjnie - to zalezy jakie badania przepisze. Jak to bedzie endokrynolog z NFZ to zdaje sie czesc badan jest za darmo. Przynajmniej ja tak trafialam czasem u ginekologa, ze przed przypisaniem tabletek anty jak robil badania to nie placilam...ale podobno nie zawsze tak jest.
Tak wiec ciezko ocenic jak bedzie w Twoim przypadku i co Ci zleci A w przypadku przeziebienia? To nie masz swojej przychodni wybranej? Przeciez tak powinno byc i nie maja prawa Cie w niej w naglym przypadku nie przyjac |
2008-05-15, 10:00 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
quleczka tak też słyszałam, że trzeba się upomnieć o to, żeby bylo przez NFZ. NIby powinni przyjmować w "naglych przypadkach", ale jak ledwo trzymasz się na nogach, to już nie pozostaje sił, żeby się kłócić
|
2008-05-15, 10:10 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Czekaj, ale ja dalej nie wiem...to Ty nie masz wybranej swojej przychodni i swojego lekarza?
Bo tam nie ma zmiluj sie - musza Cie przyjac Jak nie chcieli...to ja bym szybko przychodnie na inna zmienila |
2008-05-15, 11:28 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Mam, tylko że u siebie, a teraz studiuję w Lublinie i teoretycznie powinno to być zrobione w ten ten sposób, że w czasie roku akademickiego należę tutaj, a w czasie wakacji u siebie (przynajmniej tak mówią przepisy). A tu w każdej jednej przychodni, nie dość, że każą podpisywać deklarację przepisania, to jeszcze chcą żeby im dostarczyć potwierdzenie, że rezygnuję z dotychczasowej przychodni, które oczywiście musi wystawię ta przychodnia, więc zanim by mi to ktoś załatiwił i zanim by przszło, to zdążyłabym już wyzdrowieć, co zresztą się stało
Ale się offtop zrobił. Rozglądałam się trochę po endokrynologach, ale chyba i tak stanie na tym, że badania zrobię już u siebie, bo teraz czas zaliczeniowo- sesyjny nie bardzo na to pozwala. Swoją drogą, zawsze mi się wydawało, że problemu hormonalne dają bardziej kompleksowe znaki, ale trzeba będzie sprawdzić. |
2008-05-15, 11:45 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
ja mieszkam w wawie bo tu studiuje i tez musialam wypelnic deklaracje, ze chce tutaj nalezec ale nikt mi sie nie kazal wypisywac ze starej. Bedac studentem moge nalezec do dwoch - jednej tutaj, jednej tam swoja droga trafilam ostatnio na lekarza kretyna w starej przychodni w wawie i postanowilam sie przepisac - poszlam do nowej , pokazalam legitymacje, wypelnilam druczek, ze teraz chce tutaj i tyle wiec moze jak bedziesz zdrowa i bedziesz miala czas po sesji to przejedz sie po przychodniach tak dlugo az znajdziesz taka gdzie nie wydziwiaja i bedziesz miala spokoj w ramach choroby na przyszlosc ok, koniec off-topiku |
|
2008-05-15, 11:52 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Moja przyjaciółka miała podobny problem przez lata..teraz już trądziku tego nie ma tylko takie blizny (ciemniejsze plamy) jej zostały....Też chodziła po różnych i nic... muszę się jej spytać co używa....i napiszę Ci.Powodzenia!
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ |
2008-05-15, 16:44 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Sweet_Jelly dzięki, zapytaj jeśli możesz.
Quleczka I właśnie tak zrobię |
2008-05-16, 12:22 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: ...stolica...
Wiadomości: 150
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
Wydaje mi się, że chodzi o LEROSET. Bardzo dobra jest ta maseczka. Mój TŻ próbował wielu specyfików i tylko Leroset mu pomógł. Koszt jednej tubki to około 45 zl |
|
2008-05-16, 12:56 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Jak zobaczyłam te fotki to jakby moja siostrę widziała ze 3 lata temu.Też miała całą taka twarz.Zaczęło się od wizyty u kosmetyczki.Tam się zaraziła jakimś zapaleniem.Chodziła do dermatologów przez rok i nic jej nie pomagało.W końcu zapisała się do jakiegoś dermatologa,który raz w miesiącu przyjeżdżał zza granicy.Jak zobaczył jej cerę kazał jej od razu zrobic badania na hormony i kazał jej brac tabletki anty.Już od tabletek nie miała tak zaognonej cery,oprócz tego miała jakiś krem wysuszający na receptę.Jak juz jej się zaczęło poprawwiac raz na pół roku chodziła na czyszczenie twarzy.Teraz już jest świetnie.Na cerze wogóle nie widac,że były takie problemy.Siostra używa teraz tylko delikatnych kosmetyków,dba jak tylko może.Myślę,że dobry specjalista to podstawa żeby Cię dobrze poprowadził,napewno masz coś z hormonami dlatego radziłabym tabletki.
|
2008-05-16, 13:08 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
Hysia dziękuję za wsparcie. Hormony będę robiła jak tylko skończę sesję. Chyba że któraś z Was zna jakiegoś dobrego endokrynologa w Lublinie? Bo ja się tu nie bardzo orientuję, a w rozdzinnym mieście wiadomo, zna się wszystkie kąty |
|
2008-05-16, 14:05 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: ...stolica...
Wiadomości: 150
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Można ją dostać na bez recepty- musisz ją sobie tylko zamówić w aptece. Wiem, że niektóre apteki nie sprowadzały lerosetu a farmaceutki nawet nie wiedziały co to jest. Przejdź się po kilku aptekach i zapytaj. Maseczka jest naprawdę świetna nakładać ją można punktowo albo na całą twarz, można ją też zostawić na buzi na noc. Efekty były widoczne po krótkim czasie. Na zwykły trądzik pomogła ale nie wiem jak jest w Twoim przypadku-widzę, że masz tak jakby popękane naczynka (u mnie na kompie po powiększeniu zdjęcia niewiele widać)
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.