2005-06-10, 19:39 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Witajcie Dziewczyny
Jestem bardzo ciekawa, czy usłyszałyście kiedyś jakieś szczególne komplementy spowodowane Waszymi perfumami. Jakie to wtedy były perfumy? Czy te miłe słowa padły od zupełnie nieznajomych osób, a może rodziny, przyjaciół, Waszych Połówek? Ja otrzymywałam komplementy raczej od znanych mi osób. Raz tylko kierowniczka w pracy, chodziła za mna, po czym odważyła się zapytać cóż to za piękny zapach na mnie czuje (wtedy było to Premier Jour Niny Ricci). Wiele przychylnych słów usłyszałam także gdy miałam na sobie zapachy Pret a Porter Coty, Happy Heart Clinique, Envy Gucci, Escape CK. |
2005-06-10, 19:51 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
cześć
Mnie pytała się raz obca kobieta o perfumy niny ricci belles de minut ,kiedyś oddałam też mamie żółte belles niny ricci -bardzo słodkie (wyrosłam już z nich i nie mogłam dokończyć )no i ekspedientka w sklepie z ciuchami poprosiła żeby jej zapisać nazwę bo tak jej się spodobały .Facet mojej mamy ciągle się pyta co to za perfumy gdy użyję island kiss a kiedyś w perfumerii chciał mojej mamie kupić rockin rio |
2005-06-10, 19:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
No, mój eks zapytal mnie, w knajpie przy wszystkich znajomych na glos, czy moze nosze pieluchy, bo pachne pudrem dziecinnym, uzywalam Kenzo Flower. Teraz wiecie dlaczego jest mój eks
__________________
|
2005-06-10, 19:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Hihi
Mój eks powiedział że Flower by Kenzo pachnie jak krem nivea A to taki śliczny zapaszek. Ja bardzo lubię |
2005-06-10, 19:59 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Ja najwięcej komplementów usłyszałam jak miałam na sobie Gucci Rush 2, Lempicką i o dziwo nie lubiany przez wizażanki (przynajmniej recenzje na to wskazują ) ale uwielbiany preze mnie Gucci Envy Me. . Własciwie co chwilę ktos mnie zaczepia czym pachnę
A i jeszcze jak używałam Pamplelune, wiele razy slyszałam ze pięknie pachnę i to od obcych kobitek, które koniecznie chciały się dowiedziec co to jest |
2005-06-10, 20:01 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Acha, kiedys,jednego wieczory u barze, masa chlopaków za mna latala, bo mialam pierwszy raz na sobie J´Adore Dior. Zdziwilam sie, bo takie cos sie nigdy nie stalo, niestety to tylko znajomi . Jakos u mnie J´Adore calkiem inaczej pachnie niz w butelce lub u innych, calkiem inaczej !
Tinker
__________________
|
2005-06-10, 20:04 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Ja kiedys mialam smieszna historie z Eau Oui de Lancome (biala buteleczka). Moja najlepsza przyjaciolka powiedziala mi, ze jej maz przyszedl do domu i przyznal sie ze sledzil na ulicy dziewczyne, ktora czyms pieknie pachniala. Juz juz sie mial zapytac co to za zapach - kiedy sie zorientowal, ze to JA, zrobilo mu sie glupio i uciekl Szczerze mowiac, to jedyny zapach Lancome, ktory mi sie podoba - jeszcze kilku panow wyrazalo o nim pozytywne opinie Jak dla mnie pachnie on raz ze kwiatowo, a dwa: czystoscia i domyciem i nieczesto go nosze. Ostatnio komplementy dostaje uzywajac Amor Amor Cacharela - ale glownie od kobiet!
|
2005-06-10, 20:06 | #8 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2005-06-10, 20:09 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Ja od wielu lat używam "Far away" z Avonu. Podoba sie wszystkim facetom Kobietom zresztą też, często mi się pytają, co to za perfumy
|
2005-06-10, 20:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Moi koledzy nieodłącznie kojarzą mnie z Pumą Woman, do tego stopnia, że kiedy koleżanka popsikała się to stwierdzili - pachnie Maryśką (to moje imię) Kiedyś dowiedziałam się, że pachnę tabaką i fiołkami Tabaka to im się chyba z cygarem skojarzyła
Ogólnie komplemetny to raczej od znajomych i rodziny. Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś obcy zapytał mnie czym tak pięknie pachnę
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK! girl, who doesn't have to dream anymore...
|
2005-06-10, 20:13 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
|
|
2005-06-10, 20:18 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
u mnie furorę robi Burberry ''weekend'' ...oraz Ralph Lauren - Ralph
|
2005-06-10, 20:31 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Ja gdy popsikam sie woda toaletowa Wink z Avonu slysze, ze pachne jak cukiereczek
|
2005-06-10, 20:44 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
2005-06-10, 20:49 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
Tinker
__________________
|
|
2005-06-10, 20:54 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
ja usłyszałam od kolegi że pachne jak malutkie dziecko, tak słodko hehehe nie wiem czy to miał być komplement
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-06-10, 21:09 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Kurczę, nie mam pamięci do takich rzeczy, a sporo tego było, bo różnistych perfum używam...
Teraz kojarzę takie 2 zdarzenia, które miały miejsce w towarzystwie mojego ukochanego Angela (Thierry Mugler): - jechałam taksówką i starszawy pan kierowca powiedział najpierw jakiś standardowy komplement nt. perfum, a potem zaczął okrężną drogą dopytywać się, czy mam chłopaka itp., aż wreszcie wyszło szydło- ma przystojnego (wykształconego, dobrze zarabiajacego blablablaaaa) syna i bardzo chciałby mieć taką synową - facet w labie cały czas się uśmiechał a potem podliczył mnie na 50 % rabatu za odbitki i dodał płytę gratis- "za to, że tak pięknie się zrobiło w pracy" Ale najcudniejsze komplementy (niekoniecznie werbalne ) spotykają mnie ze strony TŻ |
2005-06-10, 21:23 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Prawie zawsze koleżanki pytają mnie "A czy TY OLka znowu pachniesz?"
PRzyzaje się, że takie pytanie bardzo mi to schlebia... Na spotkania koleżeńskie używam zapachów zamiennie, więc nie będę wypisywać pachnącej półki... Na ogół moje zapachy podobają się płci męskiej....Przynajmniej nie zadarzyło mi się, aby jakiś facet mnie skrytykował za zapach, bo byłby to ostatni jego dzień życia Największe wrażenie robiła na nich - na mnie Organza Może dlatego, że bardzo ją lubie i jest moim numero uno wśród zapachów. Ostatnio Tomorrow zrobiło wrażenie na faceciku... Hmm... Ogólne porsuszenie wywoływało Kenzo Jungle, ale myślę że ze wzg. na właściwości duszące i specyficzny zapach. NO i mam takiego kolegę, który to z upodobaniem zawsze dopytyje się o moje perfumy? Czasami pokusi się o zgadywanie zapachu... Marnie mu to idzie, ale się stara i doceniam to .
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2005-06-10, 21:25 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Narzeczona uzywa Naomi Campbell (ode mnie i zawsze ja komplementuje - zapach jest cudowny
__________________
::chemik:: |
2005-06-10, 21:33 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
Piękny, jeden z moich najukubieńszych zapachów na upały - a nie przepadam za wodami cytrusowymi. Nie zgadzam się z tym, że brzydk pachnie - to naprawdę zależy od skóry. Bardzo silny grejpfrut - i duża trwałość, podszyty paczulą. To ta paczula nadaje mu trwałość i różnie rozwija się na skórze u różnych osob... na naszym forum o perfumach ktoś kiedyś napisał, że czuje nutkę kociego moczu w Pamplelune Nie wątpię - dużo zalezy od skóry. Na mnie, mojej siostrze pachnie pieknie, mam kolejną butelkę |
|
2005-06-10, 21:37 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Cytat:
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
2005-06-10, 21:37 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Mnie w zasadzie ciagle ktos pyta, czym tak ladnie pachne a perfumiki mialam ostatnio davidoff cool water (duzo ludzi uwielbia ten zapach), halloween j del pozo (niektore osoby za nim szaleja i nie mogly sie ode mnie oderwac jak sie spryskalam) i najnowszy nabytek d&g light blue (to to juz mnie wszyscy pytaja co to takiego slicznego, moze dlatego ze jest strasznie intensywny a faktycznie pieknie pachnie). Mowia mi to koledzy kolezanki, ostatnio nawet kolega mojego ojca sie we mnie wwachiwal
|
2005-06-10, 21:40 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Ja od dłuższego czasu używam Noix do Coco Yves Rocher, (uwielbiam wszystko co kokosowe)i kiedyś jak wsiadłam do kumpla do auta to powiedział mi(był w tym czasie w jednostce prewencyjnej) : Gizelka jak super pachniesz kokosem ,zupełnie jak mój kolega z pokoju
|
2005-06-10, 22:00 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
O fajny wątek jak widzę ) cos dla mnie
Zasięg mojej perfumowej manii jest wielki, ilość flakonów, miniaturek, prawdziwych ekstraktów perfum, worek próbek - tych z perfumerii i tych robionych przez innych maniaczków - sama tak robię, pieczołowite przepsikiwanie w maleńkie fioleczki... Perfumy to wielka magia. Ja gdzieś wychodzę - myślę o ubraniu, makijażu, butach ale przede wszystkim myślę o perfumach. Zawsze deliberuję. Są zapachy które mi pasują do nastroju, generalnie najbardziej lubię ciężkie kadzidła, najlepiej mi się licują z depresyjną naturą ale także optymistyczne i delikatne kwiaty Są zapachy które wymagają odpowiedniej oprawy, są takie które kojarzą mi się z władzą i siłą - dodają mocy, zawsze się nimi skrapiam się gdy mam jakieś cieżkie rzeczy w pracy... No tak tytułem wstępu. Od bliskich mężczyzn zawsze dostawałam komplementy na temat zapachu, ale często zupełnie obcy ludzie czasem się pytają czym pachnę moja mania jest szeroko znana, moje koleżanki w pracy regularnie mnie obwąchują i pytaja "no co tam znów nowego masz?". Obwąchiwanie to pewien rytuał, który zawsze towarzyszy spotkaniom innych perfumowych maniaków czasem robi się to dyskretnie, ale w przypadku przyjaciół już mniej dyskretnie Chyba najpiekniejsze komplementy - a może dlatego że je najbardziej cenię ze względu na nos znawcy - dostaję od mojego przyjaciela, wspaniałej bratniej duszy (poznanej zresztą przez perfumy) - który ma niezwykły nos, doskonałą pamięć zapachową i wiedzę. Jest moim ukochanym towarzyszem w perfumeryjnych patrolach (i nie tylko...), cenię go za olbrzymią wiedzę - po prostu robić zakupy z takim Mistrzem, to rozkosz czysta mój przyjaciel zresztą wybił mi z głowy parę nieprzemyślanych zakupów nie do końca mi pasujących. Jest po prostu kochany Bardzo cenię jego komplementy. Druga osoba - to Dori, moja zapachowa "bliźniaczka" i również wielka przyjaciółka - podobają nam się często te same nuty, jedna może w ciemno kupować zapachy polecane przez drugą - nasze preferencje są bardzo zbieżne Za co mnie komplementowano? Od najwczesniejszych lat za Eternity i Champs Elysees, czarne klasyczne Coco, Shalimara, który jest moim flagowym zapachem - taki sugnature Scent. Mężczyźni lubią na mnie Dolce Vitę i oba Kenzo Jungle (ja osobiście wolę Tygrysa). Masę osób wyczuwa i komplementuje na mojej skórze starą Manię Armaniego, Organzę Idecence, Black Cashmere - moje kolezanki z pracy i obie przyjaciółki uwielbiają - wiem, że te zapachy są często nielubiane, ale moja skóra ma tendencje do zmięczania i łagodzenia zapachu - nawet killer Angel też na mnie pachnie inaczej, bez metalicznej nuty śmierci, pachnie jakby delikatnie... kwiatowo (tak, tak). Ostatnio komplementy zdobyłam za Narciso Rodriguez For Her EDT, wcześniej - Le Baiser du Dragon Cartiera, a już wielkie - za Angel Lily! I tego sobie kupię jesienią Najbardziej w zyciu zaskoczyły mnie komplementy odnośnie zapachów, które nie są popularne, wprost przeciwnie - raczej ciężkie w odbiorze. Np. do szyprów się dorasta, wiele osób nie toleruje tej nuty w perfumach, kojarzy nam się raczej retro - tym bardziej mnie zdziwiło, kiedy obcy mężczyzna na ulicy skomplementował moje ulkochane, szalenie eleganckie Eau de Soir Sisley. To zapach, który zawsze nadaje mi pewną nutkę nieprzystępności, wydawałoby się bez kija ani przystąp... Bardzo podobne odczucia mam z drugim faworytem - 24 Faubourg Hermesa, który też jest dla mnie zapachem kojarzacym się z siłą i autorytetem... Ech, już zaczynam kombinować, w jaki by tu się zapach przyodziać jutro |
2005-06-10, 22:05 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Miałam jeszcze powiedzieć, że mój wlasny TŻ na początku naszej znajomości komplementował mnie często i chętnie, ale kiedy w pełni poznał rozmiary mojej manii i obsesji jakby zaprzestał. Muszę z niego siłą coś wyciagać. On po prostu woli już nic nie mówić, bo kazdy komplement uważa za przyzwolenie dla mnie do zakupu czegoś nowego a jednak bateria zapachowa niebezpiecznie się rozrasta...
Od jakiegoś czasu nie przekracza progu perfumerii ze mną |
2005-06-10, 22:10 | #26 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
To ja wam opowiem o anty-komplemencie
Kiedys wyszlam z perfumerii po testowaniu kilku zapachów, ale wiadomo: na rączke a nie na papierek (w koncu jest spora różnica) i zaczepił mnie podpity facet w średnim wieku mówiąc: jezuuu, ale walisz dziewczyno! Do dzis sie uśmiecham na to wspomnienie :haha: A komplementy dotyczące zapachu (pozytywnego, oczywiscie ) są bardzo miłe, jednak najbardziej lubie, gdy mój ukochany przykłada nos do mojego policzka i mówi, że ślicznie pachne, a ja nie mam na sobie ni grama żadnej perfumy, tylko naturalny zapach skóry
__________________
Make up, not war! |
2005-06-11, 00:33 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
kiedys mialam na sobie gucci rush i gdy zdejmowalam sweter moj wowczas wielbiciel zaczal niuchac i powiedzial z rozmarzeniem: your body smells like a secret... hehe, nawet to w recenzji tego zapachu napisalam.
facetom sie podoba very irresistible, kiedys w barze jakis facet mnie zaczepil i pytal co to za zapach, bo musi wiedziec jaki jest jego nowy ulubiony kobiecy zapach... a jak nosze amor amor, to faktycznie najwiecej komplementow slysze od kobiet |
2005-06-11, 00:34 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
antykomplement otrzymalam od przyjaciela po tym, jak sie w sephorze spryskalam adictem diora:
"wiesz, nie obraz sie, ale strasznie od ciebie jedzie" i tak mam wciaz ochote na te perfumy |
2005-06-11, 07:59 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
A ja jedyne perfumowe komplementy słyszałam po użyciu... pomadki ChapStick truskawkowej. Perfum zupełnie nie potrafię sobie dobrać. Nawet jak jakiś zapach podoba mi się na kimś albo w butelce, to na mnie mnie odrzuca. A tak lubię perfumy. Pewnie przydałby mi się jakiś zapachowy doradca. Zazdroszczę wam, dziewczyny, tej umiejętności dobrania perfum.
|
2005-06-11, 08:30 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Komplementy wywołane Waszym zapachem perfum :)
Hm, ja też nie potrafię dobrać perfum na stałe, ale... mam jednak swoich faworytów, włąsnie dzięki ich nim usłyszałam kilka miłych słów...
Podobnie jak Smoczyca mam skórę, na której silnie, acz cudnie rozwijają się zapachy szyprowe.. / Smoczuś, kochanie, w zasadzie to dzięki Tobie nauczyłam się kojarzyć szypr, wcześniej myślałam, że to po prostu kropla silnej magii dodana do pefum , szkoda, że Panie w perfumerii kompletnie nie wiedzą, które to zapachy szyprowe, a swojemu nosowi-laikowi nie mogę zaufać po kilku niuchach próbki / Ale moja skóra ogólnie lubi silne zapachy... najlepiej mocno kwiatowe bądź orientalne... Słyszę wtedy, że pachnę zmysłowo i tajemniczo... Natomiast koplement w stylu " ale żrącego mydła używasz", lub 'to zapach nivei?" usłyszałam po 212 herrery i po Manifesto / choć w sumie się dziwie, bo dla mnie zapach I.Rosselini jest ziołowy, nawet intensywny, choć nie z gatunku ulubionych/ |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.