2020-09-30, 10:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
seks
Cześć,
jestem ze swoją dziewczyną 3 lata. Nasza seksualna strona od zawsze była średnia, tj. w pierwszej fazie związku było to raz w tygodniu częstotliwość spadała zgodnie z upływem lat Obecnie jest dramat. Mam wysokie libido. Dziewczyna nie chcę ze mną rozmawiać. Możliwe, że obrałem zły sposób rozmowy, tj. zacząłem ją pytać czy nie lubi seksu. Powiedziała, że lubi, ale nie znalazła żadnego sposobu aby wytłumaczyć co jest nie tak. Często wyjeżdżamy poza nasze miasto, ciągle ona ma wtedy okres. Mam wrażenie, że to jej główne wytłumaczenie na to aby nic nie robić. Ponadto nigdy nie chciała mnie zaspokoić w momencie kiedy rzeczywiście go miała. Zawsze mówiła, że skoro ona nie może to i ja nic nie dostanę. Możliwe, że po prostu jestem trochę egoistą, ale czy nie powinna ona mi też powiedzieć lub po prostu porozmawiać jak ludzie. Przez 3 lata nie było ani jednej sytuacji, kiedy to ona by cokolwiek zaincjowała. Jestem na tyle już tym sfrustrowany, że nie czuję się jak mężczyzna. Że nie jestem przystojny, albo mam inny problem skoro nie chcę ze mną tego robić. Doradźcie proszę, czy ona kłamie i naprawdę problem jest z nią, czy jednak ja jestem tu problemem? Jestem zagubiony. |
2020-09-30, 21:01 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: seks
Cytat:
Według mnie powinniście się rozstać. Wina jest trochę u ciebie bo skoro wiedziałeś że lubisz często a jej styknie raz w tygodniu to było się rozstać wtedy kiedy było zauroczenie i ludzie wtedy czują silny pociąg do siebie.. Poza tym może po jakimś czasie przestałeś ją pociągać. Może nie lubi seksu z tobą może jej nie zaspokajasz ( skoro ty jej nie to dlaczego ona ma ciebie kiedy ma okres- może ma takie myślenie) Jesteście 3 lata a nie potrafisz z nią o tym pogadać? Jak wygląda u was ogólnie związek, emocjonalnie jak? |
|
2020-09-30, 21:20 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Cytat:
Ma niższe libido niż ty i to prawdopodobnie rozwiązanie całej zagadki. Ludzie na początku związku zwykle są bardziej napaleni, a u niej to oznaczało ochotę na seks raz na tydzień. Teraz ma mniej, lub może nawet wcale i to nie jest niczyja wina. |
|
2020-10-01, 00:05 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Niestety ona nie chcę rozmawiać o seksie.
Ja chodzę sfrustrowany przez to, że jej nie rozumiem. Po latach po prostu do tego przywykłem. Strasznie się czuję z tym, jeśli rzeczywiście przestałem ją pociągać. Dziwne to. Muszę się domyślać jaki jest główny problem. Czy to normalne, że ona nie chcę o tym rozmawiać? U nas to było zawsze tematem tabu. Tak jak wcześniej było to raz na tydzień, to teraz jest raz na miesiąc, raz na dwa. Może gdzieś popełniłem błąd. Ciężko mi stwierdzić, ale zawsze myślałem że jak jej jest niedobrze to powinna sama mi to zakomunikować? Emocjonalnie to mój najlepszy przyjaciel. Może jestem mało doświadczony w związkach, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić aby nie być z nią tylko przez pryzmat seksu. Może się mylę? Może to jest bardzo ważna strefa związku? |
2020-10-01, 07:56 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: seks
Cytat:
1. Ma nizsze libido 2. Rzadko ma orgazmy lub wcale i nie widzi powodu czemu miałaby uprawiać seks częściej Skoro nie chce rozmawiać to się nie dowiesz i możesz albo odejść albo to zaakceptować. Możecie jeszcze otworzyć związek i po prostu będziesz spełniał te potrzeby z kimś innym. |
|
2020-10-01, 09:19 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Cytat:
Możesz jeszcze zaproponować jej wizytę u seksuologa (solo lub razem) albo rezygnację z wyłączności na kontakty seksualne. Więcej rozwiązań nie widzę. |
|
2020-10-01, 12:08 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Na pewno wiele z Was jest na tym forum od dawna i widziało dużo różnych problemów ludzi. Plus własne doświadczenia.
Pytanie czy rzeczywiście większość związków, które ma takie problemy kończą się zerwaniem? Tak jak pisałem nie mam żadnego doświadczenia jak powinien wyglądać dobry związek w tej materii, poniekąd wiem że mam z tym problem jak to wygląda, ale nie wyobrażam sobie też życia bez niej. Boje się za jakiś czas problem będzie się tylko pognębiał. |
2020-10-01, 12:23 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Dobry związek powinien wyglądać tak, że jesteś z niego zadowolony ty i osoba, z którą jesteś w związku.
|
2020-10-01, 12:55 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Rozumiem. Jak mam na nią wpłynąć skoro nie chcę ze mną rozmawiać?
Jak dać jej poczucie, że jestem godny zaufania? Jest bardzo uparta, zawsze taka była. Przecież jak tak będzie nikt na tym nic nie zyska, wszystko zacznie się sypać. Nawet nie chodzi mi o to, aby dostosowała się do mnie, ale żeby powiedziała gdzie jest u niej problem i gdzie leży prawda. |
2020-10-01, 13:07 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Już pisałam moje propozycje.
Jej wcale nie musi chodzić o żadne zaufanie. Pytałeś ją dlaczego nie chce o tym rozmawiać? Nikt ci tutaj nie powie jak na nią wpłynąć. To dla nas obca osoba przecież. |
2020-10-01, 13:15 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Może jestem słaby i nie chcę mi tego powiedzieć? W jakimś stopniu na pewno myślałem o sobie, może tu jakaś bariera się w niej zrodziła. Zdrugiej strony naprawdę nigdy przez 3 lata ani razu nie zaproponowała stosunku, wszystko zawsze wychodziło z mojej inicjatywy, aż mi głupio. Nawet jestem obecnie w stanie uwierzyć, że każdy tak ma, stąd przywykłem do tego, jak i częstotliwości. Od pół roku ucieka od tego, ciągle okres, głowa, brzuch. Nie ukrywam, że strasznie się wkurzyłem tym gadaniem i nazwałem ją emerytką. Może to ją zabolało. Dla mnie wszystko rozwiązuje się rozmową, nigdy z nią nie byłem w stanie porozmawiać na żaden poważny temat... tak jakby udawała cnotkę i że tego nie przystoi mówić kobiecie.
Ona zawsze mi mówiła, że lubi seks. Ale czy to tłumaczy się seksem raz na tydzień/dwa? Wydaje mi się, że jak ktoś lubi seks to jednak jest to min 2 razy w tygodniu. Ją nawet inne pozycję nie interesują poza jakimiś dwoma czy trzema. Nie jest otwarta na nic nowego. Kiedyś w złości zaśmiałem się że zachowuje się jak kłoda. Myślałem, że ją to zmotywuję do czegoś. Nie miałem na myśli, że jest słaba, ale po prostu nudna. Może ją zablokowałem swoim chamskim gadaniem? Edytowane przez MarekPe Czas edycji: 2020-10-01 o 13:18 |
2020-10-01, 14:09 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
No ale to bez znaczenia czy "wszyscy" tak mają. Zrozum to w końcu. Ona nie ma ochoty na seks i już. To nie jest powód do rzucania w nią stereotypami o emerytach wyzywaniem od kłód.
Zrozum też, że można lubić seks, ale nie nie taki i nie tak często jak ty. Wracając do analogii z pizzą - możesz lubić pizzę, ale nie z salami albo ananasem i nie kiedy akurat nie jesteś głodny. Im więcej piszesz, tym mniej się dziwię, że dziewczyna nie ma ochoty ani z tobą rozmawiać, ani uprawiać seksu. |
2020-10-01, 14:23 | #13 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 503
|
Dot.: seks
Ma po prostu mniejsze libido niż Ty. Nie jest to jednak tożsame z nielubieniem seksu. Lubi, ale rzadziej niż Ty.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-10-01, 15:39 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Dziękuję za odpowiedzi. Trochę się pogubiłem w tym wszystkim, stąd może być tak że zadaję głupie pytania...
Teraz mam zagwostkę co dalej zrobić. Skoro nie chcę rozmawiać, skoro nic się w tej materii nie zmieni to pytanie czy to nie rozwali naszego związku prędzej czy później. Kocham ją nad życie, ale dużo czytałem na różnych forach i ludzie piszą że prędzej czy później jest to bardzo często (a może w 100%) powód rozstania. Kiedyś usłyszałem takie powiedzenie, że jak w łóżku jest dobrze to związek przetrwa. U nas tego nie ma, więc boje się o przyszłość. Czy fakt tego, że ona nigdy nie narzekała na mnie w sprawach łóżkowych, może dać mi poniekąd pewność że jest jej dobrze? W sumie ciężko mi stwierdzić czy ona ma prawdziwe orgazmy... |
2020-10-01, 16:57 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Pisałam co dalej zrobić. Nie odniosłeś się do tego.
A czyjeś prywatne opowieści i powiedzenia ludowe włożyłabym między bajki. |
2020-10-01, 18:46 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
"Możesz jeszcze zaproponować jej wizytę u seksuologa (solo lub razem) albo rezygnację z wyłączności na kontakty seksualne. Więcej rozwiązań nie widzę."
Co to znaczy rezygnacje z wyłączności na kontakty seksualne? Skok w bok? Przeze mnie czy przez nią? |
2020-10-01, 18:48 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Uprawienie seksu poza związkiem, nieważne przez kogo.
|
2020-10-01, 19:25 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Ah, rozumiem że to taki sarkazm.
Myślę, że już pół żartem czy pół serio powiedziałem jej coś takiego... że często mężczyźni robią taki skok w bok (daleko mi do tego) Skoro ona ma takie libido to chyba sama tego nie zrobi? |
2020-10-01, 19:32 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Nie, to nie był sarkazm.
Ty mnie nie pytaj czy ona by tak zrobiła czy nie, bo nie wiem jak działa jej libido. Może z innymi nowymi partnerami miałaby większe. Może nie miałaby ochoty. |
2020-10-01, 19:50 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Najmłodszy nie jestem, najstarszy też nie, ale coraz bardziej zaczynam wątpić w życie.
Może mam dziecinne myślenie, ale świat wydawał mi się prostszy Czyli sumasumarum, nigdy nic nie wiadomo i trzeba brać życie takim jakim jest i nie analizować nic? Robić tak jak podpowiada rozum i podświadomość? Jaka jest złota zasada w relacjach damsko/męskich? |
2020-10-01, 19:57 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Cytat:
A złotych zasad żadnych nie ma. |
|
2020-10-01, 20:57 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Właśnie z nią rozmawiałem, pokłóciliśmy się....
Powiedziała, że może się z tym nie dobraliśmy... mam teraz w oczach już rozpad tego związku. Straciłem na pewności siebie i męskości. Odbieram to jako taki atak, zarzut na siebie. |
2020-10-02, 07:58 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: seks
Hej W poprzednim zwiazku mialam tak samo. Facet coraz rzadziej byl zainteresowany seksem. W pewnym momencie minelo np. 5 miesiecy w celibacie. Za to jak sie pozniej okazywalo notorycznie ogladal pornosy. Wkurzylo mnie to, nie samo ogladanie ich, tylko ze my nie robilismy nic. Pozniej powoli doszedl do tego chlod emocjonalny i totalny rozpad uczuciowy miedzy nami. Bylismy przyjaciolmi (tak myslalam), moj pierwszy zwiazek i to mi bardzo przyslonilo osad, ale jesli az tak sie sypie to juz lepiej nie bedzie.
Teraz jestem w innym zwiazku, w ktorym od poczatku powiedzialam jasno ze jak nie bedzie czesto seksu to uciekne (). Od bylego dostalam kiedys wiadomosc, ze teraz oboje powinnismy sie cieszyc bo mamy czego chcielismy: ja- uczuciowego miska, on: mala blondynke Dodam ze ja nie jestem mala blondynka🤣 No to sie dowiedzialam po 12 latach co mu nie pasowalo, tyle lat musial sie meczyc🤦🏻☠♀️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-02, 10:43 | #24 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-10-05, 10:35 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88176770]Co niby miało być tym atakiem? Stwierdzenie faktu, że się nie dobraliście pod względem potrzeb seksualnych? Przecież to prawda.
[/QUOTE] Takie stwierdzenia po 3 latach bycia razem? Skąd to ukrywanie przez nią takich głębokich problemów. Brak i chęci przez nią do rozmów też nikomu nie pomógł. Co ja mam teraz zrobić? Po takim tekście, pomimo tego że nadal ją kocham nie wiem co ja mam już o tym wszystkim sądzić... |
2020-10-05, 10:41 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Cytat:
Rozdmuchujesz do absurdu fakt, że ma mniejsze libido niż ty, o czym wiedziałeś od początku. Nic tutaj nie było do ukrycia. Już ci pisałam co zrobić. Do jednego się nie odniosłeś, o drugim myślałeś, że to żart. Nie wiem czego jeszcze oczekujesz po tym wątku. |
|
2020-10-05, 10:50 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
Przepraszam, ale czy możesz napisać raz jeszcze gdzie jest to Twoje pytanie?
|
2020-10-05, 10:51 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Jakie pytanie?
|
2020-10-05, 10:54 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: seks
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88182437]
Już ci pisałam co zrobić. Do jednego się nie odniosłeś, o drugim myślałeś, że to żart. Nie wiem czego jeszcze oczekujesz po tym wątku.[/QUOTE] Nie tyle pytanie, ale to co zrobić. |
2020-10-05, 10:57 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: seks
Tutaj:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88173819] Możesz jeszcze zaproponować jej wizytę u seksuologa (solo lub razem) albo rezygnację z wyłączności na kontakty seksualne. Więcej rozwiązań nie widzę.[/QUOTE] |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.