Mamy majowe 2019 cz. 7

[agadzie]

Napisane przez magda1706

Sq z reguły jak ma gorączkę to nie śpię, bo się martwię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sQuaara

Jakbyś coś wiedziała to docenie informacje Współczuję... Sama mam też czasem taki stan że ktoś coś mówi ja mhm mhm mhm a wzrok pusty i jakbym się 1% mniej kontrolowała to mi ślina kącikiem wyleci Ah widzisz ja chodzę spać ale nastawiam budzik... Jak ma już tyle żeby dać leki to łatwiej a jak kutfa ni to gorączka ni to co to nigdy nie wiem co ze sobą zrobić...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ja też złe śpię jak mały gorączkę ma. Zazwyczaj wtedy właśnie wolę spać z nim żeby mieć kontrolę w razie czego. U mnie jest kicha z syropami bo te przeciwbolowo-goraczkowe w ESP są tak paskudne że tego przełknąć nie idzie, a z Polski nie zawsze mam. Wtedy jeśli jest powyżej 38 to czopek.

Nadrabiałam was dziś na raty, ciągle coś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez sQuaara

Jakbyś coś wiedziała to docenie informacje Współczuję... Sama mam też czasem taki stan że ktoś coś mówi ja mhm mhm mhm a wzrok pusty i jakbym się 1% mniej kontrolowała to mi ślina kącikiem wyleci Ah widzisz ja chodzę spać ale nastawiam budzik... Jak ma już tyle żeby dać leki to łatwiej a jak kutfa ni to gorączka ni to co to nigdy nie wiem co ze sobą zrobić...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Heh no ja się staram skupić na tym, ale po prostu chyba już mózg nie przetwarza. I pomyśleć, że ja dużo snu nie potrzebuje, a jestem w takim stanie, a co dopiero jakbym potrzebowała dużo, to już nie wiem co by że mną było.
Mały ostatnio ma najdłuższe spanie 3-4 h, a potem do rana co chwilę płaczę, krzyczy, chce się bawić, co chwilę się budzi i jest tak że śpię tylko 3 h na dobę, bo w dzień śpi tylko na spacerze, albo tak krótko że nie zdążę zasnac. Wyzalilam się, kąpiel i spać.

Zdrówka dla Helki

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cieszę się z tego, że mnie nie dopadła jakąś depresja poporodowa, bo nie wiem co by że mną było. Żyje tylko tym, że mały z czasem może będzie spał więcej to poczuje ulgę. Nie wiem dlaczego jego sen się skrocil teraz.

[Katiebirdie]

Mały po szczepieniu od dwóch godzin płacze, nie da się odłożyć, tylko przy cycusiu. Tak mi go żal aż płakać mi się chce. Gorączki nie ma bo sprawdzałam.

[sQuaara]

Napisane przez Katiebirdie

Mały po szczepieniu od dwóch godzin płacze, nie da się odłożyć, tylko przy cycusiu. Tak mi go żal aż płakać mi się chce. Gorączki nie ma bo sprawdzałam.

Jakby była 1s bez płaczu to dotknij nogę. Może boli, jakiś pbol nie zaszkodzi na noc żeby się wyspal... Po tych pierwszych chyba nie ma różnicy który przeciwbólowy... Ale poczytaj

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Katiebirdie

Mały po szczepieniu od dwóch godzin płacze, nie da się odłożyć, tylko przy cycusiu. Tak mi go żal aż płakać mi się chce. Gorączki nie ma bo sprawdzałam.

Biedactwo, my w przyszłym tygodniu idziemy. Też nie wiem co nas czeka.

[N4TI]

Ja narazie Maje Tez odkladam ale ja nie lubię karmic na lezaco. TZ śpi ze mną A "w nogach" jest lozeczko..
Zrobilam malej na spacer 60 ml mm w razie czego i wróciliśmy do domu to butelka miala juz 1 godz i 10 min więc jej podalam i caly wieczór przeplakany bo baki szly i Chyba brzuch bolał.. myślicie ze to od tego mm?

[agadzie]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86985659]Heh no ja się staram skupić na tym, ale po prostu chyba już mózg nie przetwarza. I pomyśleć, że ja dużo snu nie potrzebuje, a jestem w takim stanie, a co dopiero jakbym potrzebowała dużo, to już nie wiem co by że mną było.
Mały ostatnio ma najdłuższe spanie 3-4 h, a potem do rana co chwilę płaczę, krzyczy, chce się bawić, co chwilę się budzi i jest tak że śpię tylko 3 h na dobę, bo w dzień śpi tylko na spacerze, albo tak krótko że nie zdążę zasnac. Wyzalilam się, kąpiel i spać.

Zdrówka dla Helki

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cieszę się z tego, że mnie nie dopadła jakąś depresja poporodowa, bo nie wiem co by że mną było. Żyje tylko tym, że mały z czasem może będzie spał więcej to poczuje ulgę. Nie wiem dlaczego jego sen się skrocil teraz.[/QUOTE]O matko współczuję ... Ale pociesze cię że potem to się już normuje a czas leci bardzo szybko, nim się obejrzysz a będzie spać coraz lepiej. A teraz to nie wiem, może jakiś skok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Sq cicha bohaterka!

Napisane przez Lilly Greace

Mój teoretycznie lubi spacery ale tak 2 godziny w wózku ciągiem to dla niego max a że mieszkam w bloku to nie chce mi się kilka razy dziennie łazić z tym wózkiem Ale lubię spacerować i ogólnie byc na dworze, więc przy drugim dziecku własny dom z ogrodem to must have, już to staremu zakomunikowałam. Aha i jeszcze powiedziałam, że on ma pracować zdalnie jak chce drugie dziecko ale na to akurat chyba juz nie liczę :P

hmmm szczerze?moim zdaniem, w wychowywaniu małych dzieci dom jest utrudnieniem zwłaszcza wielki i dwupiętrowy-ogarnąć dziatwę to wyczyn. A jak masz mniejsze mieszkanie, otwartą przestrzeń to wtedy tak, można łatwiej ogarnąć

Napisane przez Eceea

U nas tez katarekma.odciagam i zakraplam swoje mleko.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Polozna mówiła ze kiedyś męża chciała odłożyć do łóżeczka

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Dziewczyny a jak u Was ze spaniem? Śpicie razem z tz? U nas tz od 2 miesięcy w salonie... No nie wiem. Z jednej str musi się wyspać a z drugiej wolałabym zeby byl z nami w sypialni

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

oczywiście,że śpię z mężem Ale często nie tylko z nim
Ogólnie Karol ma swój pokój i tam śpi, ale nie raz w gorsze nocki brałam go do siebie lub do next2me w naszej sypialni u nas jeszcze dochodzą dziewczyny, które też się czasem wbijają do nas, także to next2me jest wtedy jak znalazł i mojego męża nie budzi zbytnio jak idę w nocy do Karola lub jak go przynoszę do nas, wysypia się-ale moze to kwestia lat praktyki haha.

Napisane przez sQuaara

Moja to z piętra zza zamkniętych drzwi słychać

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Kciuki dla dzieci za brak nopow

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Grubo... Ale ja nic nie mówię jeśli faktycznie każde kolejne jest większe to moje 3cie może tyle ważyć

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

moje słychać, ale mam też nianię

u mnie Tusia 2650, Zosia 3000, Karol 2920. Z tym,że Zosia 6 dni przed tp, a Karol aż 13, także jakby jeszcze posiedzial to pewne by ją pobił

Napisane przez grejpfrutowa01

Ja się zawsze uśmiecham pod nosem (oczywiście najczęściej sama do siebie) jak ktoś zawzięcie pisze że będzie dziecko odkładał w nocy do łóżeczka. Zawsze i ever, bo on siebie zna i jest zawsze konsekwentny. No życzę naprawdę wszystkim tym osobom konsekwencji i takiej wytrwałości.ale z obserwacji mnóstwa rodzin z małymi dziećmi ( a wśród znajomych i właściwie większej części rodziny byliśmy z tz ostatni bez dziecka) stwierdzam że nie znam ANI JEDNEJ pary, która by tak robiła. Oczywiście nikogo nie oceniam, każdy robi jak uważa. I kładzie dziecko gdzie chce, ale tak jak sQ uważam że życie duuuuużo weryfikuje. I nie można się zarzekać że "ja to zawsze"/ "ja to nigdy", bo nie wiadomo na jaki egzemplarz się trafi.

Magda, znasz kreatimo? Warto coś od niej zamówić z "zabawek"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no cóż, zawsze Wam tutaj pisałyśmy w ciąży,żeby nic nie zakładać z góy i to wiele będzie zależeć od tego jakie będzie dziecko

Napisane przez Lilly Greace

Ja znam parę, która zawsze odkłada dziecko do łóżeczka, w ogóle nie spali z dzieckiem a ma już 3 lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

serio?i ten trzylatek naprawdę sam nie drepta do ich łóżka w nocy?dla mnie to jakieś dziwne.
Moje jak im się coś przyśni, albo jest burza, albo po prostu obudzą się w nocy na siku to zawsze lądują u nas.To jednak daje dzieciakowi poczucie bezpieczeństwa.

[Martita_2012]

Ja śpię z tż, jak był na zwolnieniu po urodzeniu małego, to podawał mi go odkładał w nocy, a jak wrócił do pracy, to kupiliśmy łóżeczko dostawne, to go raczej nie budzę, czasem tylko pomoże przy przebieraniu lub odbije itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86985584]Dzięki za dobre słowo, ale czasem serio ktoś do mnie mówi, ja słucham i niewiem, co słyszałam taka nie przytomna chodzę.





Fajnie masz! Mi się trafił krzykacz i zlosnik I myślę, że będzie z niego niezły agent, jak go tak obserwuje.



Ja już po ginie i nie zagojona jestem. Kazała mi się jeszcze wstrzymać z seksem, choć nawet nie pytałam, bo mnie to nie interesuje póki boli. Jak mnie badala to mało tam niezeszlam z bólu. I teraz znowu podkrwawiam

Pytałam o wkładkę z hormonem to 1000 zł, rozważamy z TŻ.[/QUOTE]Tez niezagojona.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez sQuaara

Nie... Ale jak już się wydrze to słuchać
Niestety ostatnio budzi ją kaszel... Tak.. Moja hela od 8 tygodni jest chora.. Smarki i kaszel. Mam tak dość. Marzy mi się lekarz czarodziej.. A tylko słyszę inhalacje i higiena nosa a ona ma kaszel taki jakby włos ją smural w gardło i czasem kończy się wymiotamiTeż bym tak miała z tym karmieniem... Ale myślę ze to kwestia że maluchy to nie są nasze jedyne dzieci..


Matko dziś hela rano spać nie chciała za bardzo mężowi.. Ja ją koło 9.30 wzięłam poszłam na spacer,myslalam że zaśnie.. O 10 ryk, do 11 nie mogłam uspokoić niczym. Padła.. Spała 30min...i znów ryk.. Ale taki ze lo ludzie.. Cyc nie bujac nie smoczek nie... Po 12 wziął mąż. Zasnela.. Ja poszłam koło 14 bo się obudziła i płacz. Ja jej cyc a ta dalej nie.. A jadła ok 9...szulala ale ssać nie chciała... Już po lekarzach dzwoniłam...
Mąż ją znów wziął, udało się dać smoczek, uspokoił i co? Dał mi, a ja smoczek zmieniłam na pierś... No tego jeszcze nie było :/ żeby dziecko oszukiwać żeby wzięła cyca

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

No to u nas może nie taki hardcore, ale przy piersi ostatnio często muszę ją uspokoić smoczkiem bo się rzuca i płacze i podstępnie szybko zamieniam na pierś. Zjada w 5 min i jak skończy to dalej na mnie krzyczy i znów ją muszę smokiem zatkać aż się uspokoi.

Napisane przez Katiebirdie

Mały po szczepieniu od dwóch godzin płacze, nie da się odłożyć, tylko przy cycusiu. Tak mi go żal aż płakać mi się chce. Gorączki nie ma bo sprawdzałam.

Biedaczek

[butterfly20]

Napisane przez magda1706

Nawet w gorączce? Czy wtedy nocowali u dziecka?

Grejpfrutowa nie znam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no właśnie, ja zawsze biorę do siebie jak mają gorączkę czy wymiotują. I ogólnie w nocy zawsze jak wstaję to chodzę sprawdzać czoła, czy któreś nie ma tempki...

Napisane przez sQuaara

A mam wybór? Mogę usiąść i płakać... Ale nie taka mamę ma zapamiętać mój synek
Płacze sobie w toalecie chwilę i hej! Dalej matka wariatka szczęście że mam mocno pogodnego syna. Przychodzi i mówi "mamusiu robimy głupki?" czyli wyglupki... No jak ja mam siedzieć smutna? Nostalgia czasem mnie łapie i siedzę ale jak łapie że na mnie patrzy to się uśmiecham do Niego i jakoś od razu lepiej się robi Dokładnie. Nie ma białe i czarne. Macierzyństwo to duzo szarego. Dużo! Wiesz właśnie wyglądała jakby chciała cyca a nie mogła.. Już się bałam że jakieś zapalenie ucha(bo to bardzo duży objaw dzieci kp), albo to gardło boli czy nie daj borzesUmiacy jakieś plesniawki czy coś i buzia boli...
No ale cóż. Mam egzemplarz który doac silnie oddziela że pierś to jedzenie. Często płacze ja jej cyc a ta ryk dalej pt "matka ja chcę spać, gdzie Ty mnie tu z tym bufetem!!!". Wtedy mąż bierze i ona śpi w 30sekind... Wymaz chętnie zrobię. Alw to kosztuje ogrom (robiłam młodemu z gardła to chyba 180, a tu przydałoby się gardło i nos). Więc mam żal że nie mam lekarza kotry sam by pokierowal.. Ja rozumiem że ona może mieć co chwila coś nowego od młodego że zloba. Ze ten kaszel to poinfekcyjny (bo dzieci kaszla do 2tyg po chorobie) itp ale no ileż można... :/ O to to. Szara strefa. Choć też miałam koleżankę której dIecko nie chciało i zasuwala całe noce z nosidlem... Bardzo jej wspolczulam..

W ogóle jak np Twój ma gorączkę 38 i śpi (odkrywasz to jak śpi) to nastawiasz budzik np za 2h żeby znów mierzyć? Nigdy nie wiem... Ciekawa jestem jak inni do tego podchodzą..

Druga połowa dnia lepzaa..
No powiem Wam że nie odpoczne
Leżałam 3 minuty na plaży dziś..
Najpierw stałam z młodym przy brzegu. Jakąś godzinę. Przyszedł mój tata. Ja sruuu na koc polezec a po 3 min mój Sun przyszedł, usiadł mi na plecsch z okrzykiem hopahopa... Także tak. 3 minuty

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

jak ja Cię rozumiem z tym placzem w łazience
chociaż z drugiej strony czy to coś złego jak dzieci zobacza,że rodzic też człowiek i może płakać?

ja właśnie tak robię,że nastawiam budzik.Chociaż tak właściwie sama z siebie też się często budzę, sprawdzam temperaturę, czy nie mają wysypki itp...

Napisane przez Misha_

Ja tez znam ludzi ktorzy z dzieckiem nie spia i tez byli kp. Ale znam tez pary ktore akceptuja ze im np 6 latka do lozka w nocy wchodzi i z lenistwa jej nie odprowadzaja.
Sq ja wlasnie mialam pisac ze moze Hela chce pociumkac a nie jesc i dlatego odrzuca piers. Moj tak robi, jak chce piers to chce piers a do zasypiania smoczek. Chyba ze zasnie przy piersi to i tak musze wsadzic smoczek bo maly mi sie wybudza. Aaa ten kaszel u malej to raczej nie krztusiec prawda?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to my my, zgłaszam się

[Eceea]

Napisane przez agadzie

O matko współczuję ... Ale pociesze cię że potem to się już normuje a czas leci bardzo szybko, nim się obejrzysz a będzie spać coraz lepiej. A teraz to nie wiem, może jakiś skok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez śpię 3-4 h na dobę ;(

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86985743]Biedactwo, my w przyszłym tygodniu idziemy. Też nie wiem co nas czeka.[/QUOTE]Z całego serca życzę żeby Fifi był po szczepieniu jak mój syn.. Szczepienie w czwartek a on spał do niedzieli!


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Eh skasowało mi taki post...

Popieram Butterfly z tym domem. Jest trudniej niż w mieszkaniu... Wszedzie się lata Góra dół. Miejsce na drzemki na dole i górze. Przewijanie tak samo. Zabawki i tu i tam. Biblioteczki mamy dwie. Stoliki do zabaw plastycznych też i na dole i na górze. Najgorzej że to "na dole" to salon. Nie mam pokoju żeby on się bawił a ja w kuchni. Na górze to nie zostawię bo jednak kontroli zero...
Tak smao jak dom pod miastem. Choćby te 2km jak ja... Co z tego że blisko. Spacer 20min w 1 stronę wsi i 20 w druga... I tak dzień za dniem po tej wsi do porzygu.
Uwazam że w mieszkaniu (lub parterowy domu) jest łatwiej mieć małe dziecko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Butterfly mój syn by płakał razem ze mną..
Owszem mówię mu ze mama smutna, że mamę coś boli, że zmęczona. To owszem bo jak piszesz mmaa też człowiek.
Ale no to nie jest ten smutek gdzie chciałabym leżeć i patrzeć tempo w sufit. No przy nim nie ma jak plus na prawdę czas na smutki mam w łazience. Tak jak na niego starań się nie krzyczeć, nie mówić złym tonem, nie wprowadzać go w poczucie winy tak i przy nim nie chce mówić że to przez hele...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[anuhaaaaaaaaaa]

No moja 6 latka też twardo wędruje nocą do nas no i co zrobisz, nic nie zrobisz ale mój prawie nastolatek już nie przychodzi, więc jest nadzieja, że to ma jakiś limit

[sQuaara]

Mój młody też wpada.. Dla niego to nadal kwestia dospania... Albo wstanę z nim o 6 albo jeszcze się powierci u mnie do 7 będę to kontynuować tak długo jak będzie chciał
Kocham go przytulać, wachsc głowę.. No niech będzie blisko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[ania_mala]

Moje dzieci nie przychodzą do nas do łóżek. One się budzą i drą dzioby, żeby tatuś przyszedł chociaż starszej już się to prawie nie zdarza, młoda za to codziennie. Dzięki Bogu matki nie wołają młody od karmienia o 3-4 śpi z nami, a w sumie ze mną, bo mąż najczęściej zasypia u córki ale zasypiamy razem
Jak mi dzieci chorują to budzika nie nastawiam, ale i tak zamiast spania włącza się tryb czuwania. Jak córcia miała urosepse, to gorączkowała ciągle przez kilka dni i na własną rękę w końcu badania zrobiłam. Lekarze twierdzili, że osłuchowo czysta, karmili syropami, a po tygodniu mała trafiła do szpitala z urosepsą, odwodnieniem i zapaleniem oskrzeli. Zdaniem lekarzy przyjechaliśmy w ostatniej chwili. Od tamtej pory każda gorączka mnie przeraża...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

A jeszcze co do spania z dzieckiem, to ja w nocy karmię na leżąco. Synek ma często tak, że podczas jedzenia zaśnie i go odłożę, a on się budzi i dopiero za 2 albo 3 razem śpi. Więc ostatnio przestałam go odkładać od razu czekając że się obudzi za parę minut. No i ostatnio się nie budzi i posłał trochę z nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Butterfly, trzylatek przychodzi do nich w nocy i oni go odnoszą. Serio byli i są w tym bardzo konsekwentni. Od razu dodam, że to normalna rodzina, super kontakt z dzieckiem, na co dzień dziecko ma bardzo dużo uczuć, miłości, przytulania i tak dalej. Po prostu tak postanowili od początku i tego się trzymają, oni mówią, że z dzieckiem to żadne spanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Wzielabym każdy rozmiar! <3 ale niestety wszystko wyprzedaneScreenshot_20190711-193829~2.jpg

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Eceea]

Napisane przez sQuaara

Mój młody też wpada.. Dla niego to nadal kwestia dospania... Albo wstanę z nim o 6 albo jeszcze się powierci u mnie do 7 będę to kontynuować tak długo jak będzie chciał
Kocham go przytulać, wachsc głowę.. No niech będzie blisko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Też Kazia wącham i całuje po włoskach

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez sQuaara

Mój młody też wpada.. Dla niego to nadal kwestia dospania... Albo wstanę z nim o 6 albo jeszcze się powierci u mnie do 7 będę to kontynuować tak długo jak będzie chciał
Kocham go przytulać, wachsc głowę.. No niech będzie blisko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

A zakraplasz swoje mleko?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[AgataAgata9090]

Napisane przez Eceea

U nas tez katarekma.odciagam i zakraplam swoje mleko.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Polozna mówiła ze kiedyś męża chciała odłożyć do łóżeczka

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Dziewczyny a jak u Was ze spaniem? Śpicie razem z tz? U nas tz od 2 miesięcy w salonie... No nie wiem. Z jednej str musi się wyspać a z drugiej wolałabym zeby byl z nami w sypialni

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Ja śpię z moim tż. Niby dlaczego mielibyśmy spać osobno? Przecież dziecko i tak śpi w łóżeczku xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez sQuaara

No ale ja nie mówię latami. Tylko właśnie to jak jest teraz u Was? Bo ja to nazywam spaniem z dzieckiem, to od 5. A nie raz od Ciebie słyszałam że to nie miejsce dla dziecka i relacja małżeńska cierpi. To pytam czy coś Wam cierpi

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

I tu wychodzi że nie ma co z góry zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez AgataAgata9090

Ja śpię z moim tż. Niby dlaczego mielibyśmy spać osobno? Przecież dziecko i tak śpi w łóżeczku xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

I tu wychodzi że nie ma co z góry zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żeby się tz wyspal... Eh to tylko moj spi w salonie? Juzmu dziś powiedzieial ze musimy to zmienic

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[lilianna90]

U nas temperatura 38 po szczepieniu...

[agadzie]

Napisane przez butterfly20

Sq cicha bohaterka!



hmmm szczerze?moim zdaniem, w wychowywaniu małych dzieci dom jest utrudnieniem zwłaszcza wielki i dwupiętrowy-ogarnąć dziatwę to wyczyn. A jak masz mniejsze mieszkanie, otwartą przestrzeń to wtedy tak, można łatwiej ogarnąć



oczywiście,że śpię z mężem Ale często nie tylko z nim
Ogólnie Karol ma swój pokój i tam śpi, ale nie raz w gorsze nocki brałam go do siebie lub do next2me w naszej sypialni u nas jeszcze dochodzą dziewczyny, które też się czasem wbijają do nas, także to next2me jest wtedy jak znalazł i mojego męża nie budzi zbytnio jak idę w nocy do Karola lub jak go przynoszę do nas, wysypia się-ale moze to kwestia lat praktyki haha.



moje słychać, ale mam też nianię

u mnie Tusia 2650, Zosia 3000, Karol 2920. Z tym,że Zosia 6 dni przed tp, a Karol aż 13, także jakby jeszcze posiedzial to pewne by ją pobił



no cóż, zawsze Wam tutaj pisałyśmy w ciąży,żeby nic nie zakładać z góy i to wiele będzie zależeć od tego jakie będzie dziecko


serio?i ten trzylatek naprawdę sam nie drepta do ich łóżka w nocy?dla mnie to jakieś dziwne.
Moje jak im się coś przyśni, albo jest burza, albo po prostu obudzą się w nocy na siku to zawsze lądują u nas.To jednak daje dzieciakowi poczucie bezpieczeństwa.

Mój Dominik też jak się obudzi w nocy to leci do nas albo po mnie

Napisane przez butterfly20

no właśnie, ja zawsze biorę do siebie jak mają gorączkę czy wymiotują. I ogólnie w nocy zawsze jak wstaję to chodzę sprawdzać czoła, czy któreś nie ma tempki...



jak ja Cię rozumiem z tym placzem w łazience
chociaż z drugiej strony czy to coś złego jak dzieci zobacza,że rodzic też człowiek i może płakać?

ja właśnie tak robię,że nastawiam budzik.Chociaż tak właściwie sama z siebie też się często budzę, sprawdzam temperaturę, czy nie mają wysypki itp...




to my my, zgłaszam się

Ja się staram nie płakać przy małym, ale to dlatego że on wtedy też zaczyna "bo mamusia jest smutna to on też"... Jak on tak robi to jeszcze większy ryk u mnie, ze wzruszenia

Napisane przez Eceea

Ja tez śpię 3-4 h na dobę ;(

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

To samo ci napisze co absolwentce - to minie! Bardzo współczuję dziewczyny nieśpiące, naprawdę.. ja po takich 2-3 zarwanych nocach po prostu zero kontaktu. A jestem z tych którzy potrzebują minimum 7 godzin snu

Napisane przez sQuaara

Z całego serca życzę żeby Fifi był po szczepieniu jak mój syn.. Szczepienie w czwartek a on spał do niedzieli!


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Eh skasowało mi taki post...

Popieram Butterfly z tym domem. Jest trudniej niż w mieszkaniu... Wszedzie się lata Góra dół. Miejsce na drzemki na dole i górze. Przewijanie tak samo. Zabawki i tu i tam. Biblioteczki mamy dwie. Stoliki do zabaw plastycznych też i na dole i na górze. Najgorzej że to "na dole" to salon. Nie mam pokoju żeby on się bawił a ja w kuchni. Na górze to nie zostawię bo jednak kontroli zero...
Tak smao jak dom pod miastem. Choćby te 2km jak ja... Co z tego że blisko. Spacer 20min w 1 stronę wsi i 20 w druga... I tak dzień za dniem po tej wsi do porzygu.
Uwazam że w mieszkaniu (lub parterowy domu) jest łatwiej mieć małe dziecko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Butterfly mój syn by płakał razem ze mną..
Owszem mówię mu ze mama smutna, że mamę coś boli, że zmęczona. To owszem bo jak piszesz mmaa też człowiek.
Ale no to nie jest ten smutek gdzie chciałabym leżeć i patrzeć tempo w sufit. No przy nim nie ma jak plus na prawdę czas na smutki mam w łazience. Tak jak na niego starań się nie krzyczeć, nie mówić złym tonem, nie wprowadzać go w poczucie winy tak i przy nim nie chce mówić że to przez hele...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

No...mam porównanie teraz bo rodzice dom mają, my na codzien w mieszkaniu. Sypialnia Dominika (docelowo Agatki też) i nasza są na piętrze, obok siebie, w sumie tak zorganizowałam żeby miec wszystko pod ręką



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez N4TI

Ja narazie Maje Tez odkladam ale ja nie lubię karmic na lezaco. TZ śpi ze mną A "w nogach" jest lozeczko..
Zrobilam malej na spacer 60 ml mm w razie czego i wróciliśmy do domu to butelka miala juz 1 godz i 10 min więc jej podalam i caly wieczór przeplakany bo baki szly i Chyba brzuch bolał.. myślicie ze to od tego mm?

Nie sądzę, ponoć mm może być podane dziecku do 2h po przygotowaniu.

Napisane przez lilianna90

U nas temperatura 38 po szczepieniu...

Biedny, oby szybko przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez sQuaara

Z całego serca życzę żeby Fifi był po szczepieniu jak mój syn.. Szczepienie w czwartek a on spał do niedzieli!


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Eh skasowało mi taki post...

Popieram Butterfly z tym domem. Jest trudniej niż w mieszkaniu... Wszedzie się lata Góra dół. Miejsce na drzemki na dole i górze. Przewijanie tak samo. Zabawki i tu i tam. Biblioteczki mamy dwie. Stoliki do zabaw plastycznych też i na dole i na górze. Najgorzej że to "na dole" to salon. Nie mam pokoju żeby on się bawił a ja w kuchni. Na górze to nie zostawię bo jednak kontroli zero...
Tak smao jak dom pod miastem. Choćby te 2km jak ja... Co z tego że blisko. Spacer 20min w 1 stronę wsi i 20 w druga... I tak dzień za dniem po tej wsi do porzygu.
Uwazam że w mieszkaniu (lub parterowy domu) jest łatwiej mieć małe dziecko

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Butterfly mój syn by płakał razem ze mną..
Owszem mówię mu ze mama smutna, że mamę coś boli, że zmęczona. To owszem bo jak piszesz mmaa też człowiek.
Ale no to nie jest ten smutek gdzie chciałabym leżeć i patrzeć tempo w sufit. No przy nim nie ma jak plus na prawdę czas na smutki mam w łazience. Tak jak na niego starań się nie krzyczeć, nie mówić złym tonem, nie wprowadzać go w poczucie winy tak i przy nim nie chce mówić że to przez hele...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

i najgorsze te schody...póki dzieciak dobrze nie ogarnie chodzenia po schodach to potem trzeba z nim wchodzić, schodzić omg

[magda1706]

Ja nie mogę płakać przy starszym, bo od razu zaczyna mówić takie wzruszające rzeczy, że becze jeszcze bardziej a on myśli, że mi źle mówi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Napisane przez Eceea

Żeby się tz wyspal... Eh to tylko moj spi w salonie? Juzmu dziś powiedzieial ze musimy to zmienic

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Przepraszam ale że co? Ja rozumiem że każdy może mieć mniej lub bardziej wymagającą pracę i musi się wyspać ale np u nas mimo że tż pracuje to dzielimy się opieką w nocy po równo. I przyznam szczerze że nawet on częściej wstaje, karmi i przebiera pieluchę (Trochę go wykorzystuje przez te moje problemy z sercem )
Poprostu jak dla mnie to że facet pracuje to żaden argument żeby się wysypial wiem okropna jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nawet by mi przez myśl nie przeszło by spać osobno byleby on się wyspał. Chyba zee naprawdę miałby ważne spotkanie itp dnia następnego to może wtedy. Choć on nigdy nie wpadł na pomysł żeby spać osobno. Po prostu pogodził się z tym że oboje będziemy mieć zarwane nocki. Taka kolej życia. Nie ma taryfy ulgowej

Moim zdaniem duzo kobiet same sobie kręcą bata na siebie wyręczaniem faceta w obowiązkach lub właśnie takim ciucianiem żeby misiaczek się wyspał no bo przecież on pracuje. No szok. A później płacz bo facet nie pomaga, nie wie jak się zająć dzieckiem lub marudzi bo on Pan i władca jest niewyspany

[agadzie]

Napisane przez Lilly Greace

Butterfly, trzylatek przychodzi do nich w nocy i oni go odnoszą. Serio byli i są w tym bardzo konsekwentni. Od razu dodam, że to normalna rodzina, super kontakt z dzieckiem, na co dzień dziecko ma bardzo dużo uczuć, miłości, przytulania i tak dalej. Po prostu tak postanowili od początku i tego się trzymają, oni mówią, że z dzieckiem to żadne spanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

We trójkę to fakt, zadne, też małego odprowadzam do jego łóżka, kładę się przy nim i czekam aż zaśnie, ale rano jak przyjdzie to już zostaje. Co innego jak tz w pracy, Dominik do mnie przychodzi w nocy, kładzie się na stronie tz i spi, a mi się wale nie chce go przenosić.

Napisane przez Eceea

Też Kazia wącham i całuje po włoskach

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

A zakraplasz swoje mleko?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Ja moje szkraby też wącham

Eh mały mi coś chyba zjadł, bo wymiotował 2 razy już. Albo jakiś wirus bo ja wczoraj też się nienajlepiej czułam... W kazdym razie dziś śpię z nim, z miską w pogotowiu. A z Agatką w pokoju tz.
sQ ty chyba pisałaś niedawno że twój synek się przstraszyl wymiotowania bo pierwszy raz...u mnie dziś to samo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz