Małe zmiany w wyglądzie o dużym wpływie na poprawę urody - ranking

[Evrith]

Napisane przez abiblabla

Postawa to moja zmora Garbie sie odkad pamietam i nie umiem sobie z tym poradzic. Chodzenie na joge, sport nic nie zmienia

Bardzo współczuję – ja naturalnie miałam ładną i prostą, ale odkąd zaczęłam studenckie życie na wynajmie i siedzenie/leżenie przy komputerze w różnych warunkach, zaczęła się pogarszać. Jedynie przypominanie sobie co jakiś czas pomaga (albo ból karku – jak już się nabawię, to później przez tydzień siedzę jak z kijkiem w tyłku) – dobrze, że o oddychaniu jeszcze nie muszę sobie przypominać .

[Ruwi]

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

[kasztanka3]

Napisane przez Ruwi

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

A transparentny puder czy bibulki matujace? Tez mam mocno przetluszczajaca sie skore, ale krem z filtrem do tlustej skory, beztluszczowy krem cc i puder zalatwiaja sprawe i przez caly dzien wygladam dobrze.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Ruwi

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

zmienić myślenie, postrzeganie siebie?

[abiblabla]

Napisane przez Evrith

Bardzo współczuję – ja naturalnie miałam ładną i prostą, ale odkąd zaczęłam studenckie życie na wynajmie i siedzenie/leżenie przy komputerze w różnych warunkach, zaczęła się pogarszać. Jedynie przypominanie sobie co jakiś czas pomaga (albo ból karku – jak już się nabawię, to później przez tydzień siedzę jak z kijkiem w tyłku) – dobrze, że o oddychaniu jeszcze nie muszę sobie przypominać .

Mnie niestety nic mnie nie boli - fajna by to byla przypominajka. Wrecz przeciwnie, niewygodnie mi i mam spiete miesnie gdy sie wyprostuje
I wez tu zyj z tym...

[Ruwi]

Napisane przez kasztanka3

A transparentny puder czy bibulki matujace? Tez mam mocno przetluszczajaca sie skore, ale krem z filtrem do tlustej skory, beztluszczowy krem cc i puder zalatwiaja sprawe i przez caly dzien wygladam dobrze.

Bibułki kiedyś kupiłam ale co z tego, że leżały sobie gdzieś w torebce skoro nie miałam nawyku używania ich Z pudrem bałam się, że zapcha mi twarz i będzie jeszcze gorzej, ale teraz doczytałam i niby nie zatyka porów, może to byłoby rozwiązanie dla mnie
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88515753]zmienić myślenie, postrzeganie siebie?[/QUOTE]
To nie tak, że siedzę w zamknięciu i się użalam nad sobą, bo mi się twarz świeci Była dyskusja nad tym pojęciem "brudno" i moim zdaniem po prostu tłusta twarz sprawia takie wrażenie. No taką mam i trudno, ale nie dziwne, że wolałabym zawsze świeżo wyglądać

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Ruwi

To nie tak, że siedzę w zamknięciu i się użalam nad sobą, bo mi się twarz świeci Była dyskusja nad tym pojęciem "brudno" i moim zdaniem po prostu tłusta twarz sprawia takie wrażenie. No taką mam i trudno, ale nie dziwne, że wolałabym zawsze świeżo wyglądać

chodziło mi o zmianę postrzegania myślenia na temat "brudno/czysto", ale skoro nie, to nie.

[chimay]

Napisane przez Ruwi

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

Jako właścicielka tłustej cery polecam bibułki matujące i wyrobienie sobie nawyku używania ich.

[farfarae]

Napisane przez Ruwi

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

Zainteresuj się pielęgnacją cery. Często (ale oczywiście nie zawsze) przetłuszczanie związane jest z naruszeniem bariery hydrolipidowej skóry. Odkąd zrezygnowałam z agresywnego oczyszczania i złuszczania na rzecz nawilżania, to stan mojej skóry znacznie się poprawił (a strefę T miałam tłustą, że ho ho). I potwierdzam - bibułki matujące działają świetnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_medianoche]

Napisane przez Ruwi

Ja się czuję "brudna" przez moją tłustą cerę. Co z tego, że umyję twarz zaraz przed wyjściem, jak chwilę później i tak zacznę się świecić Nie bardzo wiem co bym mogła na to poradzić. Nie używam podkładów, czuję się przez nie taka oblepiona, nawet z kremami BB tak miałam.

Też tak kiedyś miałam (w strefie T). U mnie pomogło:

-Nawilżanie koreańskimi esencjami (przed kremem albo serum). Pozbycie się wszelkich wysuszających toników do cer tłustych.

-Maski w płachcie.

-Wszelakie serum z witaminą C. Witamina C mi tak fajnie odświeżyła cerę i dzięki niej nie wychodzi mi ani jeden zaskórniak. Cera się nie tłuści. Mam tylko jeden albo dwa zaskórniaki przed okresem i zawsze znikają na drugi dzień. Właśnie dzięki witaminie C. Jak nie mam okresu to na twarzy nic się nie pojawia.

-Chemiczne peelingi. Krwawy peeling z the Ordinary.

Krzywdę wielką robiłam sobie alkoholowymi kosmetykami do cery tłustej, fizycznymi peelingami z jakimiś drobinkami, wszelakimi żelami do twarzy dla "cery tłustej i trądzikowej". Wyrzuciłam to i przerzuciłam się na maski w płachcie, esencje, witaminę C i teraz mam cerę jak z reklamy.

[Ruwi]

Dzięki dziewczyny, będę próbować Dobrze wiedzieć, że komuś udało się zwalczyć ten problem

[chimay]

Napisane przez Ruwi

Dzięki dziewczyny, będę próbować Dobrze wiedzieć, że komuś udało się zwalczyć ten problem

No mi się nie udało. Trzymam go jedynie w ryzach i sadzę, że mało kto by w ogóle zgadł, że mam tłustą cerę. Nauczyłam się też po latach błędów (kwasy różnego rodzaju, retinoidy, mydła, oleje, kremy, produkty matujące) żyć w zgodzie z moją tłustą cerę i zaakceptować fakt, że najprawdopodobniej ona taka już zawsze będzie.

[Linka25]

Ja miałam takie okresy w życiu kiedy czułam się "brudna", patrzyłam na niektóre zadbane dziewczyny, wydawały się takie "czyste" mimo że zapewne byłyśmy podobnie domyte i świeże, w czystych ciuchach.
Mój problem to była głównie cera trądzikowa, taka cera nie pozwala mi czuć się zadbaną.
Idealna cera, do której cały czas dąze, to dla mnie nr 1 do bycia zadbanym. Ale to nie jest ani prosta ani szybka zmiana.

Napisane przez chimay

No mi się nie udało. Trzymam go jedynie w ryzach i sadzę, że mało kto by w ogóle zgadł, że mam tłustą cerę. Nauczyłam się też po latach błędów (kwasy różnego rodzaju, retinoidy, mydła, oleje, kremy, produkty matujące) żyć w zgodzie z moją tłustą cerę i zaakceptować fakt, że najprawdopodobniej ona taka już zawsze będzie.

kwasy ani retinol Ci nie służą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Linka25

kwasy ani retinol Ci nie służą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W kwestii przetłuszczania nic nie zmieniają. Podobnie zresztą oczekiwałam od nich też usunięcia zaskórników i dziwiłam się, że nic się w tej mierze nie zmienia po żadnym kwasie ani po retinoidzie na receptę. Aż w końcu doszłam do tego, że działać nie ma prawa, bo to co ja mam to nie są żadne zaskórniki tylko włókna łojowe, zupełnie normalny i fizjologiczny element skóry. To tez było jedno z moich większych odkryć pielęgnacyjnych.

[kaledonia]

Stanik był ?
Zdecydowanie walka z grawitacją jest na plus dla mojej sylwetki.

Farbowanie włosów henną, na trochę bardziej żywy kolor, niż mój zdechły brąz

Regulacja brwi i idealny kolor szminki ( nie musi być nude czy jaki tam obecnie jest trendy, swój od lat koralowy mam ), a twarzy nie muszę malować, wyglądam na zrobioną.

[5e174d638782fcc6bf92aea81c4f77463b6907f9_631a73f229d31]

Napisane przez Ruwi

Dzięki dziewczyny, będę próbować Dobrze wiedzieć, że komuś udało się zwalczyć ten problem

Napisane przez chimay

No mi się nie udało. Trzymam go jedynie w ryzach i sadzę, że mało kto by w ogóle zgadł, że mam tłustą cerę. Nauczyłam się też po latach błędów (kwasy różnego rodzaju, retinoidy, mydła, oleje, kremy, produkty matujące) żyć w zgodzie z moją tłustą cerę i zaakceptować fakt, że najprawdopodobniej ona taka już zawsze będzie.

Również walczę z tłustą cerą i dzięki stosowaniu serum z niacynamidem moja skóra zdecydowanie mniej się przetłuszcza i zyskała taki zdrowy glow

[Olkaaaa_s]

1. Szczupła, wysportowana sylwetka;
2. Zadbana cera i włosy;
3. Zadbane zęby;
4. Dobrze dobrany makijaż i ubrania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=5e174d638782fcc6bf92aea 81c4f77463b6907f9_631a73f 229d31;88519096]Również walczę z tłustą cerą i dzięki stosowaniu serum z niacynamidem moja skóra zdecydowanie mniej się przetłuszcza i zyskała taki zdrowy glow [/QUOTE]

U mnie niacynamid nie robi nic w kwestii przetłuszczania. Tak samo jak i każdy inny skladnik. Jedyne co sprawiło, że miałam nagle normalną cerę to doustna terapia sterydami. Po zakończeniu wszystko wróciło do poprzedniego stanu.

[abiblabla]

Zazdroszcze wam poradzenia sobie z tlusta cera. Ja mam wrecz odwrotny problem, skora sucha jak wior i duzo niedoskonalosci. Nie wiem juz co robic

Zdecydowanie zgadzam sie ze "czysta" cera robi efekt wow i glow

[Nuova]

Zgadzam się co do włosów i cery.

Dodałabym jeszcze ograniczenie picia alkoholu - zauważyłam po zdjęciach z bardziej procentowych wakacji, ze gdzieś po tygodniu drinkowania robią mi się ogromne cienie pod oczami i twarz mi puchnie.

CZYSTE zęby, bez osadu i kamienia. Często to skalingu i piaskowaniu ktoś wygląda jak po wybielaniu

Lekko umięśniona/szczupła sylwetka niezależnie od płci.

Ładny zapach ciuchów/ciała.

Uśmiech i życzliwość - jak dla mnie drobiazg, a często w sekundę potrafi zmienić kogoś przeciętnego w atrakcyjnego.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PieceOfMeWantToBeNasty]

Napisane przez patusiaa23

Dla mnie taka osoba, która wiecznie wyglada na njedomitylą jest Kesha, niezależnie od jej kondycji fizycznej i psychicznej, czy występuje w teledysku, czy jest na czerwonym dywanie, zawsze mi wlasnie wyglada brudno

Mam tak samo, ona zawsze dla mnie wygląda jak brudna!

[khloe]

Napisane przez _medianoche

Też tak kiedyś miałam (w strefie T). U mnie pomogło:

-Nawilżanie koreańskimi esencjami (przed kremem albo serum). Pozbycie się wszelkich wysuszających toników do cer tłustych.

-Maski w płachcie.

-Wszelakie serum z witaminą C. Witamina C mi tak fajnie odświeżyła cerę i dzięki niej nie wychodzi mi ani jeden zaskórniak. Cera się nie tłuści. Mam tylko jeden albo dwa zaskórniaki przed okresem i zawsze znikają na drugi dzień. Właśnie dzięki witaminie C. Jak nie mam okresu to na twarzy nic się nie pojawia.

-Chemiczne peelingi. Krwawy peeling z the Ordinary.

Krzywdę wielką robiłam sobie alkoholowymi kosmetykami do cery tłustej, fizycznymi peelingami z jakimiś drobinkami, wszelakimi żelami do twarzy dla "cery tłustej i trądzikowej". Wyrzuciłam to i przerzuciłam się na maski w płachcie, esencje, witaminę C i teraz mam cerę jak z reklamy.

Też to zauważyłam.

Całe życie borykałam się z tłusta cera.
I stosowałam typowe kosmetyki to tłustej cery, które dodatkowo wysuszały i wzmagały przetłuszczanie.

Teraz stosuje kosmetyki do cery normalnej, nawilżające sera, odrzuciłam alkoholowe toniki i moja cera jest o niebo lepsza i mniej się przetłuszcza.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MokkaLady]

Może mały off-top, ale dziewczyny z tłustą cerą spróbujcie wprowadzić do pielęgnacji oleje (nie rzepakowy / oliwa, ale oleje które nadają się do cery - jest masa artykułów i przykładów jaki olej stosować do jakiej cery w internecie).

U mnie świetnie sprawuje się olej z pestek malin (mam akurat z Nature queen) i stosuję na noc. Czasami pod krem, a czasami na krem żeby "domknąć" pielęgnację.
Całe życie borykałam się z okropnie przetłuszczającą cerą (i wtedy też stosowałam te wszystkie kosmetyki do cery tłustej które tylko ją wysuszały) i zmiana pielęgnacji na bardziej delikatną (skupiłam się na nawilżaniu) i wprowadzenie olejków dały ogromną różnicę

[khloe]

Napisane przez MokkaLady

Może mały off-top, ale dziewczyny z tłustą cerą spróbujcie wprowadzić do pielęgnacji oleje (nie rzepakowy / oliwa, ale oleje które nadają się do cery - jest masa artykułów i przykładów jaki olej stosować do jakiej cery w internecie).

U mnie świetnie sprawuje się olej z pestek malin (mam akurat z Nature queen) i stosuję na noc. Czasami pod krem, a czasami na krem żeby "domknąć" pielęgnację.
Całe życie borykałam się z okropnie przetłuszczającą cerą (i wtedy też stosowałam te wszystkie kosmetyki do cery tłustej które tylko ją wysuszały) i zmiana pielęgnacji na bardziej delikatną (skupiłam się na nawilżaniu) i wprowadzenie olejków dały ogromną różnicę

Ja próbowałam, ale po prostu nie odpowiada mi tłusta konsystencja.

Wiem, że tego się stosuje malutko,ale nie znoszę tej klejącej powłoki, włosy się do tego przyklejają, nieeee...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

Napisane przez Nuova

Ładny zapach ciuchów/ciała.

O tak. Ja uwielbiam takie świeże i mydlane zapachy, jakby ktoś wyszedł spod prysznica. Gdy czuję coś w tym stylu to od razu +1000 dla atrakcyjności. Jeśli już w ogóle analizować efekt czysta/brudna to myślę też, że rodzaj ciuchów ma znaczenie. W lekkiej, zwiewnej sukience jest jakby bardziej świeżo niż w czymś ciężkim. A już najgorszy jest sezon zimowy, kurtki i legendarny zapach wyciągniętych z szaf pełnych kulek na mole futer. W autobusie trudno czuć się świeżo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez MokkaLady

Może mały off-top, ale dziewczyny z tłustą cerą spróbujcie wprowadzić do pielęgnacji oleje (nie rzepakowy / oliwa, ale oleje które nadają się do cery - jest masa artykułów i przykładów jaki olej stosować do jakiej cery w internecie).

U mnie świetnie sprawuje się olej z pestek malin (mam akurat z Nature queen) i stosuję na noc. Czasami pod krem, a czasami na krem żeby "domknąć" pielęgnację.
Całe życie borykałam się z okropnie przetłuszczającą cerą (i wtedy też stosowałam te wszystkie kosmetyki do cery tłustej które tylko ją wysuszały) i zmiana pielęgnacji na bardziej delikatną (skupiłam się na nawilżaniu) i wprowadzenie olejków dały ogromną różnicę

Olejowanie przerabiałam już 10 lat temu, 20 różnych olejów. Wniosek: moja skora nie znosi olejów, moje włosy tak samo.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Ja może nie mam bardzo tłustej cery, ale oleje mnie nie przekonały. Używałam rok albo dłużej, mieszałam z żelem hialuronowym, ale wróciłam do zwykłych kremów, bo efekt mam taki sam, a mniej roboty. A nakładanie na krem to już by było za dużo.

[tinkerver2]

Dobra fryzura - wiele razy widziałam (i sama miałam) długie włosy, ale takie rzadkie, wiszące pióra, jakieś takie viernkie zwłaszcza na kocach, porozdwajane, ALE DŁUGIE!!! Wolę krótsze, a zadbane.
Staranny makijaż - i nie chodzi mi o ilość kosmetyków, ale o staranne i umiejetne ich nałożenie - sto razy lepiej wyglądają ładnie wytuszowane rzęsy i wyregulowane brwi, niż pełen makijaż, ale podkład pomarańczowy, róż zamiast bronzera, cienie naciapane paluchem i czarne kreski od szklanki zamiast brwi
-buty - i chodzi mi o to, że ktoś, kto nie umie chodzić na obcasach zawsze będzie wyglądał lepiej w balerinach bądź niskich obcasach (typu 4 cm) , niż w szpilkach 10 cm, w których nie potrafi się chodzić i nogi jak u kaczki.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez chimay

No mi się nie udało. Trzymam go jedynie w ryzach i sadzę, że mało kto by w ogóle zgadł, że mam tłustą cerę. Nauczyłam się też po latach błędów (kwasy różnego rodzaju, retinoidy, mydła, oleje, kremy, produkty matujące) żyć w zgodzie z moją tłustą cerę i zaakceptować fakt, że najprawdopodobniej ona taka już zawsze będzie.

A czego obecnie używasz? Też mam tłusta skore. I problematyczna na dodatek, skłonna do wyprysków


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez Linka25

Ja miałam takie okresy w życiu kiedy czułam się "brudna", patrzyłam na niektóre zadbane dziewczyny, wydawały się takie "czyste" mimo że zapewne byłyśmy podobnie domyte i świeże, w czystych ciuchach.
Mój problem to była głównie cera trądzikowa, taka cera nie pozwala mi czuć się zadbaną.
Idealna cera, do której cały czas dąze, to dla mnie nr 1 do bycia zadbanym. Ale to nie jest ani prosta ani szybka zmiana. kwasy ani retinol Ci nie służą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, jakieś wypryski na twarzy bardzo obniżają mi samoocenę jeśli chodzi o wygląd, a niestety mam z tym problem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Napisane przez Nuova

Zgadzam się co do włosów i cery.

Dodałabym jeszcze ograniczenie picia alkoholu - zauważyłam po zdjęciach z bardziej procentowych wakacji, ze gdzieś po tygodniu drinkowania robią mi się ogromne cienie pod oczami i twarz mi puchnie.

CZYSTE zęby, bez osadu i kamienia. Często to skalingu i piaskowaniu ktoś wygląda jak po wybielaniu

Lekko umięśniona/szczupła sylwetka niezależnie od płci.

Ładny zapach ciuchów/ciała.

Uśmiech i życzliwość - jak dla mnie drobiazg, a często w sekundę potrafi zmienić kogoś przeciętnego w atrakcyjnego.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak wypije większa ilość alkoholu to wyglądam po prostu brzydko - nie mam opuchnięć, ale jakaś taka zmięta jestem, cera szara, nawet makijaż dobrze nie leży.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Napisane przez tinkerver2

Dobra fryzura - wiele razy widziałam (i sama miałam) długie włosy, ale takie rzadkie, wiszące pióra, jakieś takie viernkie zwłaszcza na kocach, porozdwajane, ALE DŁUGIE!!! Wolę krótsze, a zadbane.
Staranny makijaż - i nie chodzi mi o ilość kosmetyków, ale o staranne i umiejetne ich nałożenie - sto razy lepiej wyglądają ładnie wytuszowane rzęsy i wyregulowane brwi, niż pełen makijaż, ale podkład pomarańczowy, róż zamiast bronzera, cienie naciapane paluchem i czarne kreski od szklanki zamiast brwi
-buty - i chodzi mi o to, że ktoś, kto nie umie chodzić na obcasach zawsze będzie wyglądał lepiej w balerinach bądź niskich obcasach (typu 4 cm) , niż w szpilkach 10 cm, w których nie potrafi się chodzić i nogi jak u kaczki.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Albo często widuje takie powykrzywiane na boki obcasy, nie wiem jak dziewczyny to robią, ale zadziwia mnie to. Wyglada to fatalnie.

Dla mnie - ogarnięte cięcie włosów, ładnie dobrany kolor.
Czyste, pachnące i wyprasowane ubrania. I oczywiście dopasowane, ładne i porządnie wyglądające.
Ogarnięte paznokcie i pomalowane - choćby bezbarwna odżywka (to samo u stop).
Ogarnięcie stop, zadbane pięty - nie ma nic bardziej odpychającego niż żółte, grube pięty, po prostu fuj razy milion.
Nasmarowana skóra - łuszczące się białe placki nie są zbyt piękne
Czyste zęby - bez kamienia i oczywiście świeży oddech.
Czyste buty. I nie wykoślawione czy bardzo zniszczone.
Wąsik! Są panie, które chodzą z takim wąsem pod nosem, na którym się dodatkowo osadza makijaż...
Wyregulowane brwi.
Ładny zapach (perfumy)
Staranny makijaż - dobrze dobrany podkład, ładnej wytuszowane rzęsy, brak efektu pandy.
W ogóle makijaż - choćby lekki typu krem bb, tusz, trochę bronzera, podkreślenie brwi. Każda kobieta wyglada lepiej w makijażu. Każda. I żeby mnie dobrze zrozumiano - nie trzeba go nosić. Ale jest to łatwy sposób na poprawienie wyglądu na co dzień.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88519986]A czego obecnie używasz? Też mam tłusta skore. I problematyczna na dodatek, skłonna do wyprysków

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Od kilku lat tylko lekkich, wodnych formuł, esencji, treatments, serum. Najcięższe moje produkty z pielęgnacji niespłukiwanej to japońskie mleczka tego typu KLIK. Unikam kremów, olejów i produktów je zawierających (poza tymi do demakijażu), wysokiego pH produktów myjących, wszelakich mydeł.

Moja cera wygląda tak jak na zdjęciu już pół godziny po myciu i nałożeniu pielęgnacji. Wtedy tylko bibułki matujące, puder, a potem w trakcie dnia zbieranie sebum bibułkami (pudrować mi się nie chce poza domem). Sądzę, że większość osób by nie zgadła, że mam tak tłustą cerę, czasem nawet dostaję komplementy i pytania czy to podkład (nie noszę podkładów, tylko korektor pod oczy i lekki makijaż oczu).

Za największą wadę mojej cery uważam to, że nie mogę używać filtrów, chociaż kiedyś bardzo chciałam. Teraz tylko latem jak przebywam dłużej niż pół godziny na słońcu.