2022-05-21, 22:45 | #481 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Super, ze Ci podpasowala. Ona jest taka jak dziewczyna z sąsiedztwa na tych relacjach. Medik8 to retinal, bardzo dobrze, bo Cię nie podrażni jak retinol Soso go używa, to świetna półka. Ja mam tańszy.
Zrozumiałam dziś moje ataki paniki jako że zaliczyłam kolejny. Miałam je od dwóch miesięcy przy każdym kontakcie ze swoimi uchodźczyniami. Triggerował mnie translator, bo za jego pomocą się porozumiewałyśmy. Z polskiego na ukraiński wychodziły jakieś krzaki o tym, że zamawiam im dziewczyny ... natomiast z ukraińskiego na polski wychodzą oschłe rozkazy. W UA trochę spokoju, wracają do kraju.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2022-05-22 o 01:19 |
2022-05-22, 08:04 | #482 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
|
2022-05-22, 10:20 | #483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cinde to Bielenda, zielone serum korygujące, ale nie wiem czy jeszcze dostępne, czytałam że mają wycofywać
Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka |
2022-05-22, 10:50 | #484 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Dzię dobry
Leniwa niedziela, uwielbiam po tygodniu zapier... Nie wiem, jak u Was dziewczyny, ale u mnie z wiekiem przyszedł czas na refleksję i balans, teraz już pilnuję, aby po kilku dniach intensywnego życia zadbać o spokój i maksymalne zwolnienie obrotów inaczej moja głowa nie odpocznie, a wcześniej miałam takie mylne wyobrażenie, ze skoro fizycznie organizm daje radę, ogarniam, nie zawalam terminów, to znaczy, że można go cisnąć. Otóż nie można, bo głowa też musi odpocząć od zadaniowości, terminów na już, na wczoraj, bo skoro jest czas, to coś gdzieś można upchnąć, a no nie można już w moim przypadku, bez poczucia winy, bez pretensji do siebie, ze może jednak dałoby radę... jak Wy macie z tym wszystkim? U mnie nawet na szkoleniu znalazłam czas, aby leniwie się poszwędać, wypić kawę i coś zjeść nie w hotelu ze wszystkimi uczestnikami konferencji, ale właśnie samej i bez tłoku Na razie fotki ze spaceru Wam podrzucę, potem przejrzę z sobotniego wypadu w góry, miało być burzowo, ale na szczęście front odpuścił i wyjazd mógł dojść do skutku, a to dla mnie było ważne, bo kolekcjonuję dla siebie i głównie dla siebie wejścia na różne szczyty, ale są pewne specjalne, najwyższe w danym pasmie górskim, marzę o tym, żeby nie dla pieczątek czy wpisów na listę zdobyć Koronę Gór Polski https://kgp.info.pl/wykaz-szczytow/ i mam już ponad połowę Taki mój fijoł który naprawdę jest mega fajną odskocznią od miasta i poza tym w górach spotyka się naprawdę fajnych ludzi. Przykre z tymi włamaniami dziewczyny też bym przeżywała, nie wyobrażam sobie tego, że ktoś wchodzi tak bezkarnie do mojego domu, a jakby tak grzebał przy moim zamku, to pierwsze co patelnia i w łeb Pani R. te doświadczenia z panami, co to na pierwszych dwóch rozmowach są czarujący, a potem wychodzi szydło z worka mam też zaliczone to powoduje, że już odpuściłam szukanie wartościowej relacji, jeśli chcę tylko seksu to idę w to, a jak nie chcę i coś mi nie odpowiada to do widzenia. Nie wiem, jak do tego doszło ale mam teraz trzech kolegów, z kolegami seksu nie ma, bo to inna relacja, jako koledzy są o wiele bardziej lojalni niż w innej relacji i na ich koleżeństwie się przynajmniej na razie nie przejechałam. U mnie jak facet wpadnie do szufladki "kolega" to nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło mi się, żeby z niej wypadł i awansował lewel wyżej. Gdy się spotykamy z okazji wyjścia do kina, w góry czy choćby na spacer, poznaję ich myślenie o kobietach, o tym, czego się boją i unikają jak ognia, co sobie cenią, bo oni są singlami i szukają relacji, czasem cos tam opowiadają na temat spotkań z potencjalnymi kandydatkami z tych opowieści płyną dla mnie samej wnioski, czasem jestem po stronie kobiety, a czasem nie... Moi trzej koledzy na pewno nie szukają idealnej kobiety pod względem wyglądu, tzn. idealnie zrobionej, pomalowanej, wyszykowanej, boją się takich kobiet, wolą kobiece kształty proporcjonalne, niż mega chude z dorobionymi sztucznymi rzęsami, biustami itp. czyli pod tym kątem są zupełnymi normalnymi facetami, każdy z nich podkreślał jednak, by ona miała to coś-nieokreslone bo typ kobiety jest im obojętny, nie chcą wystrojonej laleczki, ale też przeraża ich samoogarniaczka przestrzeni, bo nie czują się jej w ogóle potrzebni Lubię te nasze rozmowy damsko - męskie, bo nie chodzi o obgadywanie nawzajem cech płci, ale taką wiecie... wymianę doświadczeń i spostrzeżeń po prostu. Mamy podobne poczucie humoru i dosyć fajnie spędza nam się czas. To jedna z fajniejszych rzeczy, która mi się trafiła po odpuszczeniu sobie "układania życia z wymarzonym facetem" ----------------------------------------------------------------- Super szorty wrzuciłaś Pani R, w tygodniu pójdę je "zmacać" i przymierzać, takich szukałam
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ Edytowane przez zastrzezona Czas edycji: 2022-05-22 o 10:52 |
2022-05-22, 11:01 | #485 | ||
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Cytat:
|
||
2022-05-22, 12:05 | #486 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Zastrzezona, zdjecia
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2022-05-22, 12:26 | #487 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Super fotki Zastrzeżona
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2022-05-22, 15:03 | #488 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Zastrzeżona, zacna ta stolica na Twoich zdjęciach.
Mari, brawo. Jaki dalszy plan i odczucia już po ochłonięciu od wizyty? Pani R, tu jest kijowy wybór kosmetyków a retinoidów/ specjalistycznych to w ogóle, wiec jak ujrzałam Medik8 w Kicks online to nie myślałam długo. Norwegia to mega słaby kraj jeśli idzie o dbanie o urodę, wybór stacjonarny słabiutki, niektórych zabiegów tez tu nie uświadczysz albo za miliony koron. Poziom usług często pozostawia wiele do życzenia. Wynika to moim zdaniem z tego ze tu jest dość kiepski rynek, Norweżki nie przejmują się aż tak wyglądem. Jest to dość uwalniające, nie powiem, ale bywa ciężko jak potrzebujesz czegoś więcej i dostępu brak albo cena wyrywa człowieka z butów. Byłam na plaży, super pogoda dziś, idę zaraz zrobię rundkę wzdłuż fiordu. Aaa…wczoraj zadzwoniła koleżanka od memów i głupich rad. Nie, nie spytała co u mnie nawijała cały czas o sobie i jak chyba nie zareagowałam jak oczekiwała to dostałam dziś ignora. Tak sobie myślę, ze pewne drzwi trzeba po prostu zamknąć. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-05-22, 15:09 | #489 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Zastrzeżona jaka śliczna starówka.
Czytałam, że osoby po 40rż powinny pracować tylko 3 dni w tygodniu. Odpoczynek jest niesamowicie ważny Ja żyję bardzo slow. Często mam do siebie o to pretensje, bo dziś przecież wartość człowieka wyznacza to jak szybko i jak dużo pracuje Co do samoogarniaczek - chodzi o kobiety zaradne, które nie potrzebują misia, żeby im półkę powiesił? Bo mnie się to zaraz kojarzy z robieniem z nas niedojd, które słoika nie odkręcą, albo szafki nie skręcą i facet skreślony. Gdzieś mi tak pod tym grają kompleksy, a to jest takie nieatrakcyjne. Kiedyś trafiłam na takiego, co to miał mężczyzn za wybawicieli głupiutkich niewiast. Rozmawialiśmy o pewnej uzależnionej instagramerce i on zaczął o tym, jak musi poznać własciwego faceta, który ją z tego wyciągnie. Jakby chłopie... od tego są specjaliści i ośrodki odwykowe, a nie brzuchaci rycerze. Dziewczyna poszła po pomoc i wyszła z nałogu. A on był widać sam tak kobietom niezbędny, że od lat kusi je bezskutecznie na swój duży dom i nic Moi wszyscy partnerzy byli zbyt delikatni, żeby wkręcić śrubkę, bo rączki zmęczone od pakowania na siłowni, mt bike, motocykla, więc co miałam zrobić? 37 lat na wybawcę czekać? Grr jak mnie tacy "lśniący rycerze" wkurzają. Szczególnie, że u nich zazwyczaj na gadaniu się kończy. Mam kolegę, który swoim kolezankom faktycznie pomaga - w remontach, przy motocyklach, ale on się dzieli wiedzą i robi, a nie pręży pierś Mari ja to mam "przećwiczone", w wieku lat 21 przezyłam ok 180 ataków paniki w ciągu 6 mcy. Noc w noc. Prawie wtedy nie sypiałam. Teraz 2-3 na miesiąc, dyrdam po tabletkę i wkurzam się na swój organizm, bo przeciez zanim zadziała, to człowiek by najchętniej biegał po ścianach wyrywając sobie włosy i krzycząc. Dobrze, że poszłaś do tego lekarza Słuchajcie, czy to opadający owal, sadełko, czy brukzism? Mój dół twarzy mocno się zmienił w ciągu ostatnich 4 lat. Lekarz oglądał mnie kilka mcy temu i wypełniacza już nie było, więc to nie to.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2022-05-22, 16:04 | #490 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
To pierwsze to o mnie mam podobne zdanie, ale finansowo to u mnie mega nieopłacalne zastosuję może po 60-tce Samoogarniaczki hm... w sensie takiego stwarzania pozorów, że z jednej strony wszystko sama, sama zaplanuję, sama zrobię, bo nikt tak dobrze jak ja i najlepiej wiem wszystko sama pomimo szczerej chęci pomocy, a potem płacz, że musi sama. To nie kwestia samowystarczalności czy zaradności, ale bardziej przybieranej pozy, nie wiem, czy dobrze to opisałam. To taki typ: co ty mi tu będziesz mówić, jak ja sama najlepiej wiem i umiem. Równie dobrze ta sytuacja mogłaby opisywać faceta, bo nie chcę jej identyfikować z jedną płcią, ale z pewnym zachowaniem. Z kolei ja cenię kobiety zaradne, z takimi się identyfikuję, co to może sama, ale nie musi, bo chętnie przyjmie pomoc. Co do buzi: piękne usta widzę, z buzi to na pewno nie opadanie owalu twarzy To i ja coś od siebie, co mi przeszkadza, bo z wiekiem: czyli po 40stce moja skóra stała się bardzo wrażliwa, zaczęły się pojawiać miejsca, w których są zaczewienienia, na zdjęciu jestem totalnie bez żadnego retuszu i bez makijażu, żeby te zaczerwienienia było widać, a zanim pójdę późną jesienią na laser, który ma uspokoić moją twarz to chciałam Was dopytać, czy używacie czegoś wyciszającego na rumień twarzy, czy może któraś z Was walczy się z podobną dolegliwością? Może mama, kolezanka i coś fajnego stosują na wyciszenie? Od razu powiem, że kremy drogeryjne na cerę naczynkową są o kant dupy dla mnie... no nie zadowalają mnie i już Na koniec moja grzeczna córeczka przez nią prałam dziś walizkę, bo postanowiła sobie tam zrobić kuwetę, zobaczymy, czy jak wyschnie, to będzie się nadawała do użycia
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ Edytowane przez zastrzezona Czas edycji: 2022-05-22 o 17:45 |
|
2022-05-22, 16:21 | #491 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Ah widzisz, to sie zupełnie nie zrozumiałyśmy
Czyli męczybuły narzekaczki A umieć i być zaradnym zawsze w życiu jednak lepiej. Partner może ciężko zachorować i zaniemóc na długo, na stałe, możemy w nieco zbyt młodym wieku musieć zaopiekować się rodzicami zamiast oni nami. Nikt nie powinien zostawać z ręką w przysłowiowym nocniku. Dziękuję za komplement
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2022-05-22, 16:29 | #492 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Zastrzezona, super fotki I miło sie czyta o tym, że masz takich fajnych kolegów. Zawsze lubiłam męskie towarzystwo. W 2021 prowadziłam szkolenie z grupą 6 programistów - z niesamowitym sentymentem je wspominam. Z reguły grupy mam mieszane, a tu sami mężczyzni, zupełnie inaczej mi się pracowało, totalny luz. Również wymieniłam wiele ciekawych spostrzeżeń i uśmiałam się. Ciesze sie również, że znalazłaś równowagę w życiu. Ja mam okresy kiedy w tygodniu dużo pracuje, ale później zawsze przychodzi weekend i mam wtedy totalnie wszystko w d. . No i staram się spiąć w ciągu roku, pooszczędzać, by móc pozwolić sobie na 2 miesiące laby latem. Perspektywa 3 dni pracy, o której napisała Pani_R, byłaby super Tylko pewnie jedno kosztem drugiego? Mam swoje zachcianki - ciuchowo kosmetyczne i nie chce z nich rezygnować. Na jedzenie też chyba najwięcej wydajemy, ale to jest coś na czym nigdy w życiu nie oszczędzałam i nie mam zamiaru. Pani_R, na moje nic Ci nie opada - wygląda jakby Ci się tylko zaokrągliła lekko buzia od tkanki tłuszczowej. Czy na zdjęciu przed ważyłaś tyle samo co teraz, czy mniej? Mnie się bardziej podoba teraz (zdrowiej i młodziej), ale pewnie jestem tutaj stronnicza Magbeth, ciekawe jest to co piszesz o Norweżkach. Ja je znam głównie z Insta i nie wyglądają tak jakby się nie przejmowały swoim wyglądem, no ale życie to jedno, a Insta to drugie... W jaki sposób dała Ci ta kolezanka ignora? |
|
2022-05-22, 16:46 | #493 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Różnica ok 10kg, wtedy ważyłam powyżej 50, teraz powyżej 60. Miałam nadzieję, że mi się mięśnie rozbudowały czy coś. Nie chcę chudnąc do takiego szczurzego pyszczka
Magbeth w życiu bym nie pomyślała, że w tak rozwiniętym kraju kiepska oferta kosmetyczna. Zamykanie odpowiednich drzwi daje dużą ulgę Zastrzeżona szperałabym u Inti Skin, Dr Scura itp specjalistów na instagramie w temacie trądziku różowatego i poleceń z pielęgnacji. Ja się akurat w ogóle zaczerwienieniami nie interesowałam. Ślicznie wyglądasz!
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2022-05-22 o 16:48 |
2022-05-22, 16:47 | #494 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89229467]Dzięki, Soso Ciekawe, że wycofują, bo to serum ma wszędzie przedobre opinie.
Zastrzezona, super fotki I miło sie czyta o tym, że masz takich fajnych kolegów. Zawsze lubiłam męskie towarzystwo. W 2021 prowadziłam szkolenie z grupą 6 programistów - z niesamowitym sentymentem je wspominam. Z reguły grupy mam mieszane, a tu sami mężczyzni, zupełnie inaczej mi się pracowało, totalny luz. Również wymieniłam wiele ciekawych spostrzeżeń i uśmiałam się. Ciesze sie również, że znalazłaś równowagę w życiu. Ja mam okresy kiedy w tygodniu dużo pracuje, ale później zawsze przychodzi weekend i mam wtedy totalnie wszystko w d. . No i staram się spiąć w ciągu roku, pooszczędzać, by móc pozwolić sobie na 2 miesiące laby latem. Perspektywa 3 dni pracy, o której napisała Pani_R, byłaby super Tylko pewnie jedno kosztem drugiego? Mam swoje zachcianki - ciuchowo kosmetyczne i nie chce z nich rezygnować. Na jedzenie też chyba najwięcej wydajemy, ale to jest coś na czym nigdy w życiu nie oszczędzałam i nie mam zamiaru. Pani_R, na moje nic Ci nie opada - wygląda jakby Ci się tylko zaokrągliła lekko buzia od tkanki tłuszczowej. Czy na zdjęciu przed ważyłaś tyle samo co teraz, czy mniej? Mnie się bardziej podoba teraz (zdrowiej i młodziej), ale pewnie jestem tutaj stronnicza Magbeth, ciekawe jest to co piszesz o Norweżkach. Ja je znam głównie z Insta i nie wyglądają tak jakby się nie przejmowały swoim wyglądem, no ale życie to jedno, a Insta to drugie... W jaki sposób dała Ci ta kolezanka ignora?[/QUOTE] Dziękuję Cinde dobrze ich posłuchać i wymienić się opiniami, również na inne tematy, spieramy się najbardziej w kwestii polityki, a na tematy płci czy kultury wysłuchujemy Mnie też ta zaokrąglona buzia Pani R bardziej się podoba, zapomniałam dodać Ja z kolei myślę, że mentalnie blisko mi już do Norweżki, ale ten rumień mnie jednak niepokoi
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ |
2022-05-22, 16:53 | #495 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Zastrzeżona tam wyżej edytowałam, bo nie zauwazyłam Twojego dopisku z polecajkami, gdzie można zacząć szukać info odnośnie pielęgnacji i zabiegów na wyciszenie rumienia.
Dziewczyny ja też wolę mocniejszą szczękę, ale dlaczego w komplecie jest "mocniejszy brzuch"
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2022-05-22, 17:08 | #496 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Dziękuję Pani R porozglądam się tam i poszperam
Co do "mocniejszego brzucha" to uważam, że spacery i letnie temperatury, kiedy nie chce się tyle jeść, tylko coś lekkiego i dużo wody, to sam Ci odpuści, zobaczysz
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ |
2022-05-22, 17:23 | #497 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Norweżki oczywiście różnią się w zależności od grupy wiekowej i miejsca zamieszkania, młode z dużych miast pewnie w większości nie odbiegają od młodych Półek czy innych Angielek (od tych tez podobno przestają odbiegać wagowo, młode laski tu tyją na potęgę, przyczyny upatruje się m.in w zmianach w stylu życia, szczególnie gotowaniu i faktu, ze one od młodych lat są na hormonach). Ale już np. dziewczyny z mojego przedziału wiekowego czyli 40+ to inna historia. Nie maja nawyku zabiegów, ewentualnie henna czy masaż. U mnie w okolicy (a mieszkam w jednych z większych miast Norwegii) ciężko o mezoterapie czy laser, jest dosłownie kilka miejsc i zazwyczaj prowadzonych przez Polki czy Litwinki. Hifu czy Morfeus? zapomnij. Za kilka lat może. One tu niedawno odkryły rzęsy i hybrydy.
Z paznokciami jest jeszcze inna historia: jednym z produktów, którego troszkę trzeba się naszukać bądź nie zawsze jest dostępny jest zmywacz do paznokci. dlaczego? Bo one tu malują paznokcie i czekają aż mi lakier zejdzie. Nie są to plotki, bo moje norweskie koleżanki w pracy - te które malują - dokładnie tak robią i nie jest to pierwsza moja praca z takimi obserwacjami - lakier się zdrapuje i git. Plus usługi tutaj są serio drogie co tez pewnie kształtuje popyt. Ja chodzę na pedicure do bardzo sprawdzonej i dobrej Polki z norweskimi cenami i całość z lakierem kosztuje 580 nok ( z 300 zeta jakoś wyjdzie). Zabiegi na twarz spokojnie od 1200. To jest spory wydatek, szczególnie jeśli potrzebne są serie. Dlatego przed pandemia była popularna turystyka upiększająca i estetyczna, oblegane kierunki to oczywiście Polska, Litwa, Łotwa czy Węgry. Tak samo jest ze stomatologia estetyczna. Cinde, koleżanką miała iść ze mną na plaże, nie odbiera i nie dala znać, choć miała. Strzelam ze się zeźliła bo przymawiała się wczoraj o pilnowanie kota podczas urlopu a ja nic. Bardzo lubię jej kota, ale mam dość traktowania mnie jak sluzke i kretynke od przysług kiedy ludziom pasuje. Ona od czasu tamtej rozmowy ani nie pisała ani nie dzwoniła, nic, a było to przed Wielkanocą. Ja się pytałam i o spacer i kawę - bez odzewu. No to tak nie działa. Pani R, imho nic Ci nie opada. Zastrzezona, inti skin bardzo na tak, na bank ma treści o rumieniu/zaczerwienieniach. Te 3 dni pracy w tygodniu...noo byłoby pięknie, ale znając życie po mojej śmierci chyba. My na etacie nie wyrabiamy, brakuje specjalistów, brakuje personelu, rosną wymagania i zapewne nikt się nie przejmie dobrostanem i wydajnością, choć wieść powszechna o Skandynawii jest inna. Niekoniecznie. Rzekłabym, ze gdyby nie bardzo silna pozycja związków zawodowych i uzwiązkowienia pracy to byłoby podobnie jak gdzie indziej. Zysk, zysk zawsze bedzie (niestety) stal przed człowiekiem, a nie wszyscy myślą długoterminowo. Nb, kolezanka mi wysłała bredzenie Pinokia, żeby młodzi prosili przyjaciół z Norwegii o dzielenie się milionami nadwyżki bo to niemoralne, ze my mamy a Polska nie. Ja od dawna wiem, ze mu odjechał peron, ale jak on bardzo chce to ja mu wyślę miliony w rachunkach, które galopują i tyle. Niesamowicie mnie wkurza szczucie i taka retoryka, podobnie jak osoby, które próbowały mi udowadniać różne teorie, bazując na przeliczeniu moich stawek na złotówki, bez pomyślunku o tutejszych cenach i sile nabywczej pieniądza. Żeby mnie było - ja nie narzekam. Zwracam jednak uwagę, ze nie ma tak prosto żeby przeliczyć moja wypłatę w peelenach, odnieść to do ojczyzny i mi perorowac o dolce vita. Z tym byciem samowystarczalna to bardzo w punkt. Dla mnie mocno na czasie. Nie pisalam jeszcze, ze wczoraj spadłam z drążka przy podciąganie, prawda? I to razem z drążkiem, nie mam pojęcia jak to zrobiłam. Trochę stopa się potłukła, ale nic poza tym. Futryny tez nie wyrwałam. |
2022-05-22, 17:23 | #498 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Właśnie zrobiłam przymiarki 3 par spodni, które dwa tygodnie temu wyglądały jak "rozerwiesz ten materiał za chwilę, albo odetniesz sobie krążenie". Teraz są tylko przyciasne, ale w sumie nie widać jak wciągnę brzuch. Także prawie 2kg już zleciało. Przez moment mogłam nosić tylko jedne spodnie, bo tylko one wchodziły
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2022-05-22, 17:42 | #499 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Zaraz doczytam o czym piszecie, bo fajne tematy, ale tak na szybko:
Zastrzezona, bardzo ładnie wyglądasz Opisałaś to tak, że Pani_R dobrze zgadła - brzmi jak trądzik różowaty. Jeżeli to to, to nic innego na to tylko kwas azelainowy! Wiem, bo osoba z mojego otoczenia miała podobny problem, którym się bardzo przejmowała - były wizyty u dermatologa (i sterydy!), zamawianie jakichś luksusowych kosmetyków z probiotykami z USA i inne cuda wianki i... nic! Chciałam pomóc, więc zaczęłam czytać online i czytać... I chyba na Reddit natrafiłam na mase postów o zbawiennym wpływie kwasu azelainowego na trądzik różowaty. Poprawa była ogromna ---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ---------- Cytat:
Magbeth, Ty najlepiej wiesz jak to z tą koleżanką wygląda. Z opisu - bardzo średnio. Nie goniłabym już za nią. Jak jej zależy to może coś przemyśli i oddzwoni po Twoim dzisiejszym kontakcie, a jak nie, to nie jest Ciebie warta. Z opisu to typ człowieka: brać, brać, brać, w zamian nie dawać nic. |
|
2022-05-22, 17:44 | #500 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89229576]Zaraz doczytam o czym piszecie, bo fajne tematy, ale tak na szybko:
Zastrzezona, bardzo ładnie wyglądasz Opisałaś to tak, że Pani_R dobrze zgadła - brzmi jak trądzik różowaty. Jeżeli to to, to nic innego na to tylko kwas azelainowy! Wiem, bo osoba z mojego otoczenia miała podobny problem, którym się bardzo przejmowała - były wizyty u dermatologa (i sterydy!), zamawianie jakichś luksusowych kosmetyków z probiotykami z USA i inne cuda wianki i... nic! Chciałam pomóc, więc zaczęłam czytać online i czytać... I chyba na Reddit natrafiłam na mase postów o zbawiennym wpływie kwasu azelainowego na trądzik różowaty. Poprawa była ogromna [/QUOTE] Dziękuję I mega mega jestem wdzięczna za polecajki Idę się doszkolić i posprawdzać to, co polecacie, potem napiszę
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ |
2022-05-22, 17:45 | #501 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Wygląda jak moja Nastusia, tylko umaszczenie ma dwa tony ciemniejsze: https://www.facebook.com/watch/?v=556205412533163
Co ja bym dała, żeby Nastce taki las dać do dyspozycji. Może kiedyś. |
2022-05-22, 17:50 | #502 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Co do wizyty to nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie na wszystkie pytania umiałam odpowiedzieć, bo ja się tak tym moim zdrowiem psychicznym nie interesuję, nie wnikam, nie zapamiętuję. Jestem zła, bo nie użyłam tego ładnego określenia wysoko funkcjonująca. Dalej jestem taka trochę anty, bo czuję się nieporównywalnie lepiej niż jakiś czas temu. Ale też kobitka zwróciła mi uwagę, że ja często bywam cały czas "w stanie gotowości", co też jest z kategorii problemów. Nawet mi chciała dać zwolnienie lekarskie, ale akurat praca to mi robi dobrze, więc absolutnie nie chciałam. Edytowane przez Marigold19 Czas edycji: 2022-05-22 o 17:51 |
|
2022-05-22, 17:58 | #503 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Jaaaaa, siberian
Bardzo szkoda, ze nie mogę mieć kota. Z takim to w ogóle mogłabym biegać. Cinde, jak fajnie, ze masz takie futro No, ona jest dość egocentryczna, kiedys wydawało mi się, ze było trochę inaczej, ale z czasem...chyba pandemia mocno nam zweryfikowała znajomość plus inne zmiany życiowe (nie moje) - i tyle. Zastanawiałam się dzisiaj właśnie gdzie tu poznać jakiś nowych ludzi, z tubylcami ciężko, oni wymagają czasu, ekspaci hmmm różnie. Jestem w kilku grupach tematycznych i się umawiamy czasem, ale to funkcjonuje tak, ze o idziemy razem na tur a w międzyczasie zero kontaktu bo to są znajomi od wycieczek. To samo w grupach językowych czy sportowych. Mam grupę kinowa w pracy i fajna ekipę na rurce, ale czasami brakuje mi takiego naprawdę bliskiego kontaktu, w stronę przyjaźni. Pani R, to ja w takim razie trzymam kciuki za twoje konszachty ze spodniami, żeby leżały jak chcesz. |
2022-05-22, 18:22 | #504 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
|
|
2022-05-22, 18:44 | #505 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Norwedzy są serio specyficzni jeśli idzie o przyjaźnie. Wielu ekspatow na to narzeka, w grupie Stavanger expats toczą się bezustanne dyskusje, bo co chwile zjawia sie ktos nowy i dostaje tutejszym zimnem emocjonalnym w pysk. Nawet mój dobry kolega, jedyny Norweg, którego bym mogła nazwac przyjacielem, bardzo na to narzeka i mówi, ze jego rodacy są hmm niekompatybilni (tzn. on używa innych określeń, ale nie mogę powtórzyć ).
Z ekspatami jest łatwiej. Aaa i tak mieszkam w stolicy norweskiej ropy, więc tu jest bardzo międzynarodowe. Serio nie wiem co ludzie robią w takiej Alcie albo innym dzikim miejscu gdzieś w Finnmarku. Przyjaźnią się z reniferami? Moze być ze jeszcze nie trafiłam na kogoś bardziej mojego, może tez to, ze jestem stara baba singielka z odzysku nie pomaga, bo w tych grupach sporo par jest Ale nic na sile. Mari, brzmi sensownie ten lekarka. |
2022-05-22, 18:52 | #506 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Zawsze masz forum jak będzie trzeba się wygadać, wiadomo że to nie zastąpi kontaktu z żywą osobą, ale jakaś interakcja z człowiekiem jest. A ilu ciekawych rzeczy "z różnych półek" można się dowiedzieć |
|
2022-05-22, 19:47 | #507 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
O to prawda, Wizaż cały czas uczy czegoś nowego.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-05-22, 22:46 | #508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Witam Piekne Panie
Wlasnie sacze rozowe prosseco (wiem wczesnie, ale weekend jes) i podjadam czeresnie, i Was zapraszam! Gosiu dziekuje Zaraz Wam jeszcze wsadze nowe zdjecie mojego LoloBibopcia, on jest przeslodki. Mam to szczescie, ze przez moja prace moge go widywac 4x w tyg i babcia pacjenta bardzo naciska, abym jak najwiecej z nim spedzala czasu, zeby jak najszybciej sie przywiazal do mnie, to bedzie latwiej jak juz go wezmiemy. Takze ja go duzo tule, on mnie lize w buzie i zasypia na mojej klacie Zaczelam tez ogladac filmiki instruktazowe, jak go przedstawic kotom. a moze Ty masz dla mnie jakies porady, bo masz i koty i psa? a moze reszta dziewczyn? Wszytkiego najlepszego dla malego metalowca na 11 miesiecznice, moj siostrzeniec 18-go skonczyl 3 latka ahh, znalazlam w koncu pluszowego kotka dla Stasiulka i mu zamowilam (zakochal sie w loli i oscarku i ciagle wolal o kotka), mam nadzieje,z e sie prezent spodoba mojemu kochanemu kurczaczkowi <3 super fotki, czy tam byly owieczki w tych gorach? Sliczny prezent od TZ Kasztanko dziekuje a z torebki jestem tez bardzo zadowolona, wlasnie doszla w piatek, wsadze fotke. Oj to sporo Ci sie uzbieralo z tych zwrotow. A czemu musialas zwrocic? Gorzej wypadlo w realu niz na zdjeciu, czy rozmiar nie ten? Hmmm, jak ja pomysle, to ja nigdy nie robilam zwrotow, tylko raz mi sie zdarzylo, bo nie umialam sie poslugiwac taka lokowka (nie miala takiej klamry do trzymania wlosow, sama rurka byla). Przewaznie trafiam, raz mi wyslali paletke cieni diora, nie ta co zamowilam, ale te kolory tez mi sie podobaly, wiec nie wymienilam. Wkurzony Bowie cudny <3 Zakupy tez. Faktycznie fajne trencze, ja mam RL, ktory kupilam w zeszlym roku i ani razu nie zalozylam, nie bylo okazji... Marigold o tym katowaniu sie pisalam o sobie, bo ja w przeszlosci katowalam sie dietami strasznie(mialam bardzo niska samoocene), zagladzalam, wazylam 46 kg do 173 cm. wzrostu w najgorszym momencie. Na szczescie z tego wyszlam/ wyroslam. Teraz jest najwazniejsze zdrowie i utrzymywanie dobrej wagi. Jestem smakoszem, lubie sobie cos smacznego zjesc i nie bede sie za to biczowala, ale tez nie cche przegiac w druga strone. Jak zamieszkalam w Stanach od 2005, to z 55-57, waga po pol roku wskoczyla do 63 i to byl dramat I tez na poczatku ciagle sie odchudzalam, zeby nie przekraczac 60. z wiekiem zmienilo mi sie nastawienie, bo tez chce miec jakas przyjemnosc, cos smacznego zjesc, na salate do tej poty nie moge patrzec!, ale tez jak piszesz, nie cchialabym sie zle czuc z moja waga, wiec mimo wszystko pilnuje, zeby nie przekroczyla pewnej granicy, a jak do niej dochodzi, to zaczynam znow uwazac. No i cwicze Magbeth dziekuje huh? o ja naiwna, zawsze myslalam,z e w Norwegii to sami metalowcy (no prawie ) tez planowalam przejechac sie nad ocean, ale pogoda pokrzyzowala mi plany grrr. Pani R ja mam anielska buzie?? hihi, dziekuje Z Volbeat to lubie kilka piosenek, np: https://www.youtube.com/watch?v=gQ616r5fOPk https://www.youtube.com/watch?v=owi3DdMW9iw https://www.youtube.com/watch?v=CrzE1LwajQ8 https://www.youtube.com/watch?v=A8OYKH5Qm14 az tyle slucham raczej: https://www.youtube.com/watch?v=qjDiwUqavyU https://www.youtube.com/watch?v=U9pLV9kG3-s https://www.youtube.com/watch?v=6dW6aNAZGTM https://www.youtube.com/watch?v=B1-UzXfht5A https://www.youtube.com/watch?v=Relb...IOk4P-0kd9xdjU https://www.youtube.com/watch?v=lJRz...9xdjU&index=10 Zreszta COF bedzie na pierwszym miejscu u mnie zawsze, potem DB, a potem slayer, tak, w tej kolejnosci ale lubie tez: https://www.youtube.com/watch?v=DPyOhP1GTRQ https://www.youtube.com/watch?v=ySoWnxfOnIs https://www.youtube.com/watch?v=n9Ac...lrs8fQ&index=1 https://www.youtube.com/watch?v=gtbb...lrs8fQ&index=3 https://www.youtube.com/watch?v=qyYm...rs8fQ&index=16 chyba wystarczy (jest tego wiecej) No wlasnie, bylam ciekawa co z tymi brwiami, bo tez bede musiala za jakis czas odnowic moje Wspolczuje rozbuchanego satyra ale przyznam,z e pare razy mi sie to zdarzylo, choc jestem mezatka, jak jeszcze mialam fejsa i jacys obcy faceci do mnie pisali (nie akceptowalam ich requests, ale moglam przeczytac co pisali) i tez mi wysylali zdjecia wackow... raz pamietam, bylam w pracy, prawie zawalu dostalam jak mi jakis wacek wyskoczyl... I nie to, ze sie jakos szczegolnie przygladalam, ale no zauwazylam, ze niektorzy maja bardzo brzydkie wacki, kuzwa! jakies muchomory male, czerwone, nie ma czym sie szczycic. Cinde dziekuje ale troszke sie jednak boje, jak to bedzie, tak jak balam sie jak adoptowalismy Lolusie. Oscarek jest bardzo antysocial dlugo trwalo to 'przyzwyczajanie sie do siebie' Ciekawe jak to bedzie z psiakiem???ale pamietam, jak przez ponad miesiac mielismy pieska dziewczynek, jak eks meza odnawiala podlogi i Oscarek sie w koncu przyzwyczail do Roxy...akurat, jak juz wracala do domu... No zobaczymy, nie bede sie stresowac na zapas Ava dziekuje tak, LoloBibop z akcentem na Bi Wspolczuje wlamania do moich rodzicow bylo wlamanie 2 razy, raz tez ukradli im poloneza (taki samochod, teraz juz pewnie nie istnieja), a psa zabili siekiera U nas tez nieruchomosci bardzo poszly w gore, my mielismy fuksa, bo jak kupowalismy dom na FL (10 lat temu), to byl wtedy krach, ceny bardzo poszly w dol dewloper zbankrutowal i mysmy bardzo tanio ( w porownaniu z naszym nowojorskim domem) kupili, a teraz bardzo poszly w gore i nasz florydzki dom przebil ten nowojorski Piszac nowojorski mam na mysli Stan NY (upstate), nie NYC bo cen w NYC to chyba nawet Cali i Hawaje nie przebija Zastrzezona super fotki U mnie dzis bylo olaplexsowo wczoraj po jodze bylam na mani/pedi i masazu, a wieczorem wyladowalismy w Hooters na strasznie parszywym i niezdrowym jedzeniu slodkich snow ahh, jeszcze Wam powiem na koniec, ze znow rodzina pacjenta pozytywnie mnie zaskoczyla. Pamietacie, jak sie balam, jak zaareaguja, ze jade mniej wiecej wtedy, kiedy bedzie operacja? i co?? ano powiedzieli mi, zebym leciala wtedy, gdy to bedzie jak najlepszy moment dla mnie, oni sobie poradza i w ogole Ja z racji mojego zawodu ( i nietylko), mialam doczynienia z roznymi osobami, czesto sk****, takze z przyzwyczajenia, nic dobrego nie oczekiwalam od nikogo, wrecz bylam nastawiona na same najgorsze rozwiazania, a tu z ta rodzina, zawsze jestem mile zdziwiona, jacy to dobrzy i kochani ludzie Mam szczescie,z e na nich trafilam |
2022-05-23, 08:05 | #509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Słodkie putki szczeniaczkowe, trzymam kciuki za łatwą adopcję kocio-psią )
Ja kupiłam sobie torebkę Mako i jestem bardzo zadowolona, ładna i starannie wykonana. Kupiłam też dwie pary butów, trampki z Ryłko, które są jak kapcie, tak wygodne, i sneakersy z Pumy, ktore regularnie masakrują mi stopy. Co do wagi - idolką moja jest tu Kasztanka, dążę do takiego stanu ducha. Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka O matko, wybaczcie chaos, to był zdecydowanie post pisany przed pierwszą kawą ) Mari widziałam w innym wątku, że szukasz podkładu? Jestem weteranką podkładową, to może pomogę. Daj znać, jakie ma mieć właściwości Zastrzeżona super, że można Cię tu ponownie poczytać )) Mnie także marzy się może jeszcze nie 3 dniowy, ale 4 dniowy tydzień pracy, ale przyznam, że o ile zgoda wewnątrz firmy na to jakaś jest, to ciągle w praktyce nie udaje mi się nawet w nadgodzin wyplątać. No ale walczę Magbeth widziałam (chyba tez w innym wątku ), że kupiłaś retinol Medik8, będziesz zadowolona, to bardzo komfortowy produkt. Ja zaczęłam od 6 i szybko przeskoczyłam na 10, zero podrażnień i bardzo ładna zdrowa skóra. Jestem bardzo zadowolona z działania. Edytowane przez Soso Czas edycji: 2022-05-23 o 08:37 |
2022-05-23, 11:21 | #510 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Reign, witaj również piękna Pani
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.