Kosmetyki mineralne LilyLolo

[201608040942]

Z podkladow o roznej sile krycia polecam wyporbowac Chrimaluxe. Maja 4 roze formuly. Ta bez mikki kryje najmocniej. jak blondie wybija ci rpzwe tony to odradzaj neutral 04 bo to idealny odpowiednik blondie( ja w tej chwili mam wersje bez miki, ale zaczynalam od zwyklej najmniej kryjacej). Moze jakas oliwka( jest zielonkawa) albo caramel( jest brzowskwiniowy) by sie zdal, tylko ktory stopien to muisz sama znalesc. Dodam ze mialam kiedys probke olwiki 01 i ta najlepiej pasowala do mojej jasnosci, ale jednak kolor byl zbyt zolty. jak sie z nosa starl przy katarze bylo widac plame, wiec zostaje przy neutralu 04

edit:
zapomnialam, ze mam podklad bella piere w odcieniu ivory. Jest zolty i jasny. Bardzo ladnie wyprobuje koloryt i neutralizuje rozowosci, ale nie jest mocno kryjacy. Nie jest tez bardzo matowy, jest satynowy, robi ladnego photoshopa, ale to skoleji nie jest fajne jak sie cera przetluszcza bo szybko robi sie wrazenie smalcu.

[AncientQueen]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Z podkladow o roznej sile krycia polecam wyporbowac Chrimaluxe. Maja 4 roze formuly. Ta bez mikki kryje najmocniej. jak blondie wybija ci rpzwe tony to odradzaj neutral 04 bo to idealny odpowiednik blondie( ja w tej chwili mam wersje bez miki, ale zaczynalam od zwyklej najmniej kryjacej). Moze jakas oliwka( jest zielonkawa) albo caramel( jest brzowskwiniowy) by sie zdal, tylko ktory stopien to muisz sama znalesc. Dodam ze mialam kiedys probke olwiki 01 i ta najlepiej pasowala do mojej jasnosci, ale jednak kolor byl zbyt zolty. jak sie z nosa starl przy katarze bylo widac plame, wiec zostaje przy neutralu 04

Jej, Chrimaluxe jest aż tak różnorodne, że z neutrala używasz 4 a z olive pasował Ci 1?

I prawda, Neutral 4 jest mocno podobny do Blondie

[magdulaaa]

Dziękuję wszystkim za pomoc. Spisałam sobie nazwy firm i odcienie, które proponujecie abym sprawdziła. Zamówiłam już kilka próbek, mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć.

Bardzo lubię podkłady lily lolo, jednak wychodzi na to, że będę musiała z nich zrezygnować, bo niestety ale warm peach, do którego tak mnie zachęcacie, jest dla mnie za ciemny.

Czy któraś z was stosuje zwykły puder transparenty mineralny albo nie mineralny, za to z dobrym składem, bez zapychaczy, i mogłaby mi jakiś polecić? Taki który matowi na długo i nie wybiela skóry. Niestety ale u mnie większość tych pudrów sprawia, że moja twarz jest szara, biała. Nie wiem jak to nazwać ale ten puder jest widoczny mimo, że go nie ma. To jest dziwne, nie umiem powiedzieć czemu tak się dzieje.

[razdwapiec]

Ja jeśli już używam pudru to Amilie (Sunshine Dust - żółty w opakowaniu a na twarzy raczej bez koloru zamiennie z Angel Dust - biały w opakowaniu i też robi się na buzi transparentny). Oba matują na długo w moim przypadku, nie są też jakoś wybitnie drogie, wydajne że hoho - dwa lata mam te dwa a zużycie małe, no ale ja rzadko używam i w malutkich ilościach. Są oczywiście mineralne, nie zapychają ani nic z tych rzeczy.

[Joasia Be]

Miałam kiedyś Sweetscents Green Tea Finishing Veil i był to najlepszy puder na swiecie. Z niemineralnych testuję ostatnio Clinique Blended Face Powder i jest zupełnie ok, tylko talk w składzie mnie odstrasza. Nie polecam natomiast pudrów LL, Amilie.

[syshda]

Ja uzywam Bare Minerals Mineral Veil i Lily Lolo Flawless Silk i z obu jestem zadowolona.

[bigosowadama]

Te co miałam i polecam :
-Amilie sunshine dust, lekko żółty, na twarzy transparentny.


-Z kolorówki com fajne są Primery prelude glow, prelude mat
http://www.kolorowka.com/pl/c/Primery/98


z Ecolore nie miałam, ale skład fajny,- puder wykończeniowy i puder mineralny
http://ecobelle.pl/matujacy-puder-mi...10g-p1861.html
Jeszcze Neauty puder matujący, nie miałam ale skład przyjemny
puder matujący https://www.neauty.pl/prodView,4,2,p...ujacy-pudry,PL

[201608040942]

Napisane przez AncientQueen

Jej, Chrimaluxe jest aż tak różnorodne, że z neutrala używasz 4 a z olive pasował Ci 1?

I prawda, Neutral 4 jest mocno podobny do Blondie

No oliwka 04 byla mi za zolta wiec zaczelam szukac wrod tych nizszych kolorow i 01 stopil sie najlepiej, nie bylam jak zoltek, a jednak rozowosci ladnie zneutralizowane, ale na dluzsza mete to i tak nie za bardzo mialo u mnie sens, bo wlasnie jak mialam katar i sie podklad przytarl to bylo to widac, przy neutralu 04 tego nie mam, idealnie stapia sie z moja cera i nie ma problemu, jak sie przytrze. zaczynalam wogole od neutrala 03 a ze 02 wygladal na mnie jak 03 to kolejne pudlo wzielam sobie 02, az jakis rok temu koloryt cery mi sie zmienil( ach ta starosc ) i 02 zaczal sie odznaczac, bylam chorobliwie blada i pomagalam sobie brazerem. Gdy go zuzylam znow wzielam sie za probki 03 i tym razem 04 i okazalo sie ze 04 idealnie. mam nadzieje, ze juz tak zostanie. Ponad 20 lat moglam kupowac rzeczy w ciemno. jak znalazlam kolor to bylo idealnie, az tu taka niespodzianka. Z drugiej strony gdzies czytalam ze z wiekiem koloryt moze sie zminic. Jak by nie bylo, jak patrze w lustro nieumalowana to nadal widze ze oczu nie ma, trzeba je podkreslic( taki typ urody), ale cera nie jest juz tak chorobowo blada, wiec u mnie sie ta teoria potwierdzila

[pseudofeministka]

Napisane przez magdulaaa

Czy któraś z was stosuje zwykły puder transparenty mineralny albo nie mineralny, za to z dobrym składem, bez zapychaczy, i mogłaby mi jakiś polecić? Taki który matowi na długo i nie wybiela skóry. Niestety ale u mnie większość tych pudrów sprawia, że moja twarz jest szara, biała. Nie wiem jak to nazwać ale ten puder jest widoczny mimo, że go nie ma. To jest dziwne, nie umiem powiedzieć czemu tak się dzieje.

Pisalam na stronie wczesniej - polecam puder z Jadwigi albo z Lavery. One nie sa typowo biale i nie dadza trupiego, chlodnego efeku.

Ja tez borykalam sie z ym problmem co Ty, dlateo odrzucalam e wszelkie pudry. Ale wlasnie te powyzsze nadawaly takiego fajnego, zdrowego kolorytu do tego nie dawaly efektu plaskiego matu.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Joasia Be

Miałam kiedyś Sweetscents Green Tea Finishing Veil i był to najlepszy puder na swiecie. Z niemineralnych testuję ostatnio Clinique Blended Face Powder i jest zupełnie ok, tylko talk w składzie mnie odstrasza. Nie polecam natomiast pudrów LL, Amilie.

Natomiast ja z niemineralnych polecam Sexy Mama z the Balm.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez MonikaPogrzeba

No oliwka 04 byla mi za zolta wiec zaczelam szukac wrod tych nizszych kolorow i 01 stopil sie najlepiej, nie bylam jak zoltek, a jednak rozowosci ladnie zneutralizowane, ale na dluzsza mete to i tak nie za bardzo mialo u mnie sens, bo wlasnie jak mialam katar i sie podklad przytarl to bylo to widac, przy neutralu 04 tego nie mam, idealnie stapia sie z moja cera i nie ma problemu, jak sie przytrze. zaczynalam wogole od neutrala 03 a ze 02 wygladal na mnie jak 03 to kolejne pudlo wzielam sobie 02, az jakis rok temu koloryt cery mi sie zmienil( ach ta starosc ) i 02 zaczal sie odznaczac, bylam chorobliwie blada i pomagalam sobie brazerem. Gdy go zuzylam znow wzielam sie za probki 03 i tym razem 04 i okazalo sie ze 04 idealnie. mam nadzieje, ze juz tak zostanie. Ponad 20 lat moglam kupowac rzeczy w ciemno. jak znalazlam kolor to bylo idealnie, az tu taka niespodzianka. Z drugiej strony gdzies czytalam ze z wiekiem koloryt moze sie zminic. Jak by nie bylo, jak patrze w lustro nieumalowana to nadal widze ze oczu nie ma, trzeba je podkreslic( taki typ urody), ale cera nie jest juz tak chorobowo blada, wiec u mnie sie ta teoria potwierdzila

Warto tez wziac pod uwage, ze zazwycza gama oliwkowa jest ciemniejsza od pozostalych. I mi sie to sprawdzilo w wiekszosci firm.

[201608040942]

Napisane przez pseudofeministka

Warto tez wziac pod uwage, ze zazwycza gama oliwkowa jest ciemniejsza od pozostalych. I mi sie to sprawdzilo w wiekszosci firm.

[weronika223]

Kupiłam podkład mineralny w odcieniu "China doll" i testuję od dzisiaj, jak na razie jest ok

[magdulaaa]

Nie wiem czy pisać bo jeszcze nie wszystkie odcienie do mnie dotarły. Póki co otrzymałam i sprawdziłam na sobie:
- AM golden cream - najbardziej trafiony póki co, sama nie wiem co o nim myśleć, muszę zobaczyć jeszcze jak się prezentuje sunny fairest
- AM golden fairest - za pomarańczowy, za ciemny
- AM sunny cream - za jasny
- NEAUTY golden pale - za jasny
- NEAUTY olive pale - za jasny i szary, myślę, że ciemniejszy odcień i tak nie będzie pasować

Jeżeli miałabym opisać kolor mojej skóry to są to widoczne zielone żyły, na dekolcie i wystających kościach obojczyka widoczny jest jasny żółty odcień (jak się okazało nie jestem taka blada jak mi się wydawało bo najjaśniejsze odcienie są dla mnie zbyt jasne i jestem w nich po prostu biała), taki jasny odcień przeważa u mnie, ale w miejscach gdzie ''jest cień'', oraz na miejscach, które najszybciej opalają się latem, czyli np. na samych ramionach, kolor tej skóry wpada w taki brzoskwiniowo-złoty kolor? Dlatego też AM golden cream pasuje do mnie najbardziej z tego zestawu.
Myślałam, że potrzebuję typowego żółtego jasnego odcienia skoro w większości taki kolor dominuje na moim ciele. Czekam jeszcze aż dojdzie reszta próbek i ciemniejsze kolory. Zamówiłam jeszcze próbki z AM, Amilie i Pixie.

Żałuję, że lily lolo nie ma więcej odcieni

Co myślicie?

[syshda]

Magdulaaa, zajrzyj do wątku Neauty, tam sa zdjecia nowego koloru Golden Ivory, ktory moze byc dobry dla Ciebie. No i Pixie ma duzo jasnych zoltkow, na pewno cos znajdziesz np. Morning Gold

[AncientQueen]

Magdulaa ja proponowałabym Creamy Natural z Pixie (Morning Gold też mógłby być, jest trochę jaśniejszy, ale ten odcień w formule MLB zachowuje się na twarzy paskudnie).
I Golden Ivory z Neauty też mógłby pasować.

[syshda]

Zajrzyj też do Basi (która pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za super pomocnego posta), gdzie opisała duzo jasnych podkładów mineralnych w żółtych tonacjach:
http://www.basia-blog.pl/2015/04/swa...neralnych.html

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez syshda

Zajrzyj też do Basi (która pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za super pomocnego posta), gdzie opisała duzo jasnych podkładów mineralnych w żółtych tonacjach:
http://www.basia-blog.pl/2015/04/swa...neralnych.html

Też Cię bardzo serdecznie pozdrawiam I bardzo mi miło
Tylko ostatnio totalnie nie nadążam z nadrabianiem wizażu
Ale bardzo się cieszę, że post się przydaje

[magdulaaa]

Dzięki za pomoc.
Dziś testowałam:
- PIXIE morning gold - za jasny, żółty i niby pasuje bo taki żółty kolor u mnie występuje na skórze, ale się twarz odróżnia od reszty ciała bo brakuje pomarańczu? sama nie wiem, myślę, że gdyby był ciemniejszy byłby zbyt żółty
- PIXIE almond milk - za jasny szary, jak golden pale z neauty
- PIXIE dune - za żółty
- PIXIE cashmere - mógłby być ale brakuje żółtego koloru, co ciekawe jest on z gamy natural, dostałam ten odcień przez pomyłkę, nie zamówiłabym go normalnie bo ta gama natural i beige po prostu na mnie wygląda szaro.. zadziwił mnie ten odcień

Czy możliwe jest abym miała jednocześnie tony żółte, złote i ziemiste? ;d Bo pomarańcz to nie jest, bardziej taki złotawy odcień, być może mam takie wrażenie przez tę ziemistość? Nie wiem..
Jestem dziś lekko poirytowana tym, że wciąż nie trafiam na idealny odcień. Póki co najbardziej pasuje do mnie golden cream z AM, jest jednak trochę za szary, brakuje tam złotego odcienia(?) wg producenta jest to ton żółty z domieszką oliwki, być może tej oliwki za dużo.. czasem wydaje się nawet pomarańczowy, szczególnie w miejscach jak go dużo nałożę

Wy tak trafiłyście idealnie w swój odcień? Mam chyba za dużo kolorów na skórze ;p

Czekam jeszcze na przesyłkę z mintishop i resztę próbek.

Generalnie rozumiem już wielkie zdziwienie używania podkładu mineralnego na podkład lejący, nawet te matowe są dla mnie kryjące i ''ciężkie''. Lily lolo ma te podkłady naprawdę dużo lżejsze, takie pudrowe.

[syshda]

Magdulaaa, jesli cashmere jest za malo zolty, to moze dosyp ktoregos z mocnych zoltkow np. Dune i wyprobuj taka mieszanke.
I jeszcze przychodzi mo do glowy, ze podobnym kolorem do Golden Fairest Annabelle wydaje mi się Vanilla Delight Pixie.

[magdulaaa]

Jeżeli nie znajdę jednego idealnego odcienia to pewnie skończy się na takim mieszaniu. Czekam jeszcze na 8 próbek ;d
Pixie mnie zauroczyło tym jak wiele mają odcieni, chociaż opisy wg mnie są trochę błędne.

[syshda]

No i jeszcze formula musi ci pasowac. Powodzenia w poszukiwaniach!

[magdulaaa]

Zrobiłam sobie swatche na dekolcie, tak jak w tym blogu, którego link podałyście (nie na ręce bo ręce ciemniejsze no i bliżej dekolt ma do twarzy). Muszę powiedzieć, że morning gold i sunny cream się nie odróżnia bardzo, jest bardzo dopasowany. Wiadomo, twarz się trochę różni kolorystycznie od reszty ciała ale chyba warto się tym zasugerować? Czekam z niecierpliwością na ciemniejszy od sunny cream - sunny fairest, mam nadzieję, że będzie dobry!

Z kolei golden cream, który wydawał mi się na twarzy dobry, tylko trochę za szarawy i za pomarańczowy, to na dekolcie całkiem jest pomarańczowy, wybija się. Ehh..

[syshda]

Kolory probuj na lini żuchwy, to chyba najbardziej miarodajne miejsce.

[bigosowadama]

Napisane przez magdulaaa

Dzięki za pomoc.
Dziś testowałam:
- PIXIE morning gold - za jasny, żółty i niby pasuje bo taki żółty kolor u mnie występuje na skórze, ale się twarz odróżnia od reszty ciała bo brakuje pomarańczu? sama nie wiem, myślę, że gdyby był ciemniejszy byłby zbyt żółty
- PIXIE almond milk - za jasny szary, jak golden pale z neauty
- PIXIE dune - za żółty
- PIXIE cashmere - mógłby być ale brakuje żółtego koloru, co ciekawe jest on z gamy natural, dostałam ten odcień przez pomyłkę, nie zamówiłabym go normalnie bo ta gama natural i beige po prostu na mnie wygląda szaro.. zadziwił mnie ten odcień

Czy możliwe jest abym miała jednocześnie tony żółte, złote i ziemiste? ;d Bo pomarańcz to nie jest, bardziej taki złotawy odcień, być może mam takie wrażenie przez tę ziemistość? Nie wiem..
Jestem dziś lekko poirytowana tym, że wciąż nie trafiam na idealny odcień. Póki co najbardziej pasuje do mnie golden cream z AM, jest jednak trochę za szary, brakuje tam złotego odcienia(?) wg producenta jest to ton żółty z domieszką oliwki, być może tej oliwki za dużo.. czasem wydaje się nawet pomarańczowy, szczególnie w miejscach jak go dużo nałożę

Wy tak trafiłyście idealnie w swój odcień? Mam chyba za dużo kolorów na skórze ;p

Czekam jeszcze na przesyłkę z mintishop i resztę próbek.

Generalnie rozumiem już wielkie zdziwienie używania podkładu mineralnego na podkład lejący, nawet te matowe są dla mnie kryjące i ''ciężkie''. Lily lolo ma te podkłady naprawdę dużo lżejsze, takie pudrowe.

Cashmere Pixie jest właśnie takim dziwnym odcieniem. Wiele dziewczyn pisało, że w nim wybijają beżoworóżowe tony.
U mnie był typowym beżem bez różowości.
Podobnym do cashmere jest vanila delight ma więcej żółci, ale nadal jest to beżyk.
Vanila jest na poziomie goden cream AM. I nie wiem czy w porównaniu do Golden cream nie jest jednak bardziej ziemista. Zerknij jak chcesz na zdj jakie zrobiłam, są w wątku Pixie (jest tam vanila, cashmere, i golden cream oraz dune i butter cream )
U mnie golden cream był beżowo-złoto -żółty Natomiast w golden fairest wyłaziła brudna pomarańcz.
Fajne są neutrale z Neauty. Mają w sobie tony neutralne ale i żółć (taką złocistą)
Jak najbardziej możesz mieć taki ton skóry.
Może masz neutralno-złocistą?
Ja mam neutralno-oliwkowożółtą i u mnie wychodzi zazwyczaj pomarańcza. Pasują mi neutrale z żółcią lub neutrale z oliwką. Natomiast oliwkowożółte są za oliwkowe (na twarzy wychodzi mi zielonoszary). I nawet jeśli kolor by mi pasował idealnie do szyi np. almond milk, morning gold to na twarzy jest zielonkawy (żółtawy) i nawet bronzer by tego nie naprawił
Co mogę doradzić to dopasowuj do szyi (szyja/żuchwa). I jednocześnie patrz jak wygląda na całej twarzy.
Nie do reszty ciała, dekoltu, który pewnie jest inny.


AM sunny fairest jest mocno żółty, słoneczny żółtek. Trochę jak butter cream Pixie.
Jeśli nie masz mocno żółtej szyi to będzie Ci się odcinał.


Rozumiem, że teraz próbujesz same podkłady mineralne nie na fluid?
Pixie i AM są ciężkawe w porównaniu z LL.
Ze słabo kryjących to Neauty matujący i Ecolore.
Neauty kryjący jest podobny do Pixie.

Napisane przez syshda

Magdulaaa, jesli cashmere jest za malo zolty, to moze dosyp ktoregos z mocnych zoltkow np. Dune i wyprobuj taka mieszanke.
I jeszcze przychodzi mo do glowy, ze podobnym kolorem do Golden Fairest Annabelle wydaje mi się Vanilla Delight Pixie.

Opcja z dosypanie do cashmere żółci nie jest zła, ale to chyba butter cream a nie dune, który ma oliwkę w sobie.

Napisane przez magdulaaa

Zrobiłam sobie swatche na dekolcie, tak jak w tym blogu, którego link podałyście (nie na ręce bo ręce ciemniejsze no i bliżej dekolt ma do twarzy). Muszę powiedzieć, że morning gold i sunny cream się nie odróżnia bardzo, jest bardzo dopasowany. Wiadomo, twarz się trochę różni kolorystycznie od reszty ciała ale chyba warto się tym zasugerować? Czekam z niecierpliwością na ciemniejszy od sunny cream - sunny fairest, mam nadzieję, że będzie dobry!

Z kolei golden cream, który wydawał mi się na twarzy dobry, tylko trochę za szarawy i za pomarańczowy, to na dekolcie całkiem jest pomarańczowy, wybija się. Ehh..

Nie maziaj na dekolcie tylko na linii szyja- żuchwa.
Na dekolcie może wyjść inny odcień niż na szyi
Sunny fairest jest ciemniejszy i bardziej intensywnie żółty od sunny cream.

[magdulaaa]

Staram się to ogarnąć wszystko ale jest tego zbyt dużo ;o ;d
Poczekam aż dostanę wszystkie próbki. Szkoda, że od razu nie zamówiłam wszystkich z mintishop, tylko zamawiałam z każdej strony kolejno. Szkoda mi już wydawać pieniędzy na wysyłkę, a bym domówiła jeszcze próbki z Neauty. Cóż, muszę trochę poczekać i kupię za jakiś czas...

Naprawdę nie wiem teraz czy zrezygnować z podkładu lejącego na rzecz mineralnych. Czy znaleźć lepsze krycie lejącego i dobry puder transparentny.. Problemy życiowe, wiem, ale już nie mogę patrzeć na tą szarą twarz po china doll...

[olencja kwiatencja]

Trzeba było zamawiać z mineralcosmetics.pl przesyłka tylko 5zł i 4 firmy do machnięcia za jednym razem
Ja minerały wolę za lekkość, nigdy nie używałam typowo płynnych podkładów, tylko bebiki, ale jak wkręciłam się w minerałki to nie używam mojego bb z rok już
Oczywiście minerały mają swoje wady, trzeba dbać o dobre nawilżenie skóry bo inaczej suche skórki nieuniknione, trzeba znaleźć swoją formułę i ulubioną firme co za tym idzie próbki, próbeczki, ale w zamian dostajesz diabelnie wydajny produkt, naturalny look i komfort, przez lekkość minerałów. Żaden płynny podkład nie da Ci tego.

[magdulaaa]

To są jakieś formuły? ;p Póki co, tylko na stronie Pixie zauważyłam, że są dwa rodzaje podkładu.. Bo nie mówimy tu o wykończeniu?

Dla mnie póki co najważniejsze to znaleźć swój odcień. Dziś cały dzień nosiłam AM sunny cream i było mi dobrze bo nie było sucho jak od lily lolo.. Skóra po lily lolo jest miękka ale sucha, a po AM miałam taką tłustawą wręcz..

[olencja kwiatencja]

No MBL i amazon z Pixie to dwie różne formuły docelowo MBL miała być bardziej kryjąca niż Amazon. Generalnie najczęściej bywa tak, że formuły kryjące (np AM czy Amilie) są za ciężkie dla osób z tłustą skórą i wolą wersje matujące które mogą trochę mniej kryć. Wykończenie to inna bajka bo Neauty mimo, ze jest formułą matującą to jego wykończenie jest świetliste Formuła to skład, proporcje podkładu i dlatego mówię by znaleźć swoją ulubioną ;D Jedne będzie Ci pięknie krył, ale szybciej będziesz się świecić, albo bardzo dobrze będzie sie trzymać twarzy i w ogóle ale bedzie za słabo krył, jedne są kremowe inne bardziej pyliste,no mozliwości jest kilka.

[magdulaaa]

Dobiłaś mnie teraz. To ja z kolorem nie wiem co począć a tu jeszcze inne wybory przede mną..
Mam skórę suchą ale lily lolo choć mocno pudrowy mi pasował. Nie podobało mi się dziś, że po AM sunny cream miałam ''tłustą'' buzię. Nie świeciła się ale jak przejechałam palcem po twarzy to miałam cały palec w podkładzie.

[olencja kwiatencja]

a którą formułe wzięłaś? LL są suchymi podkładami, więc lepsze dla osób z tłustą cerą, ale suchych może podbijać skórki i odwadniać. Dobrze jakbyś miała jakiś treściwy krem na noc skoro masz suchą skórę, bo generalnie minerały wysuszają. Krem pod minerały w zasadzie jest obowiązkowy, albo chociaż sebum.
Co z tego że kolor będzie ok, jak podkład będzie Ci się ważył

[magdulaaa]

Kremy mam bardzo dobre, wątek pielęgnacji mam już za sobą Póki co brałam wszystkie podkłady matujące a z Pixie tę nową formułę. Kilku matów nie było z Amilie i wzięłam kryjące ale jeszcze nie dotarły do mnie. Widzę, że miałam całkiem nietrafiony podkład mineralny ;d Skóra może była sucha po lily lolo ale nie przesuszona, i suchych skórek nie było bo dbam bardzo o cerę. Nic się nie działo co by bardzo przeszkadzało, oprócz tego że byłam szara.