(za)rodzinny facet - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-18, 18:04   #31
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: (za)rodzinny facet

Autorko jak długo Wy jesteście ze sobą? Bo dziwi mnie to że skoro on jest taki związany z rodziną Ty nikogo z niej nie znasz??

Ja przez pierwsze 6 miesięcy dzielnie znosiłam że TŻ jeździ sam na jakieś rocznice ślubów, imieniny i inne rodzinne spędy. Nie zdarzało się to jakoś szczególnie często ale jednak było mi przykro, że on już moich rodziców poznał a sam sie nie kwapi do tego żeby mnie przedstawić swoim, chociaż okazji było juz wiele. No ale nie chciałam go popędzać i czekałam aż sam do tego dojrzeje. Do czasu... W luznej rozmowie na temat Bozego Narodzenia wyszło że on planuje jak co roku jechac do rodziny w wigilię i spędzić tam całe Święta. Wtedy nie wytrzymałam i powiedziałam prosto z mostu, że ja sobie nie wyobrażam, żeby dwoje ludzi którzy są ze sobą na tyle blisko żeby zdecydować sie na wspólne mieszkanie nie mogło ze soba spędzić nawet 1 dnia Świąt razem. No i poszlismy na kompromis. Kazde spędzi Wigilie ze swoimi rodzinami, 1 świeto u moich rodziców, 2 święto u jego rodziców. Wilk syty i owca cała. Od tego czasu na każda mozliwą okazję jestesmy zapraszani RAZEM.

Moze gdybyś poznała jego rodzinę też Twoj problem by się rozwiązal No chyba ze rodzinka jest zaborcza i uznałaby Cie za chodzące zło które chce go odciagnąc od rodziny.
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 19:29   #32
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Tak nawet wczoraj pokazałam mu jak jestem bardzo rozczarowana na co on zadal pytanie dlaczego mam do niego pretensje skoro to nie od niego zależy nie skomentowałam...i szczerze mówiąc chciałabym , żeby sam wiedział , że tak nie powinno byc , żeby sam chciał rezygnować ze sptokania z rodzina na rzecz spotkania ze mną , nie dlatego ze mu cos wypominam...
trzeba było powiedzieć,że nie ma już 5 lat. generalnie facet ma Cię w tyłku.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 20:04   #33
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: (za)rodzinny facet

[QUOTE=Terve;4087408 To facet ma zachodzić w głowe żeby ci sprawic przyjemność i ewentualnie możesz sie odwdzięczyć.
Pe![/QUOTE]
związek to połaczenie dwojga ludzi,którzy muszą się starać

autorko-ten pan to mamisynek , a ty zawsze będziesz druga
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 20:20   #34
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
Dot.: (za)rodzinny facet

Jaśnie Pan chyba nie wie za bardzo jak to teraz rozegrać, po tym jak olałam wiadomosć o jego ''niespodziance'' po której sądził , że zaczne go przepraszac i błagać o przebaczenie mojego niegodziwego zachowania , teraz napisał ,ze ''fajnie , że sie odzywasz''.
Nie wiem co mam z tym zrobić na pewno nie mam ochoty teraz z nim rozmawiać bo i tak to ja będę najgorsza , może go trochę przetrzymać , żeby uświadomił sobie , że to nie sa żarty i nie wzruszaja mnie jego bajeczki jak to chciał sie starać.


Dziewczyny domyslam się jak to z boku wygląda , że on ma mnie totalnie gdzies a ja za nim latam i mu dogadzam, szczerze mówiąc pierwszy raz cos dla niego upiekłam dlatego tak sie cieszyłam chciałam zrobic dla niego coś miłego po prostu i widac jak to się opłacało...Pewnie wczesniej tego nie skończyłam bo gdy ''dawal ciala'' w weekendy chciał mi to wynagradzac w tygodniu tyle , że wtedy oboje nie mamy za bardzo czasu poza tym to chore , że ani razu nie umiał postawic sie rodzinie i cos mi udowodnić.On raczej teraz nie ma tego gdzieś wiem , że czeka aż cos napiszę ale kompletnie nie wiem co teraz zrobic. Nie chcę go bronic predzej usprawiedliwic swoją głupote dlaczego mimo wszystko z nim byłam .

Edytowane przez LadyArwena
Czas edycji: 2013-05-18 o 20:29
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 20:25   #35
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Jaśnie Pan chyba nie wie za bardzo jak to teraz rozegrać, po tym jak olałam wiadomosć o jego ''niespodziance'' po której sądził , że zaczne go przepraszac i błagać o przebaczenie mojego niegodziwego zachowania , teraz napisał ,ze ''fajnie , że sie odzywasz''.
Nie wiem co mam z tym zrobić na pewno nie mam ochoty teraz z nim rozmawiać bo i tak to ja będę najgorsza , może go trochę przetrzymać , żeby uświadomił sobie , że to nie sa żarty i nie wzruszaja mnie jego bajeczki jak to chciał sie starać.
Jakiś gówniarski ten jego tekst.
Jeżeli nie masz ochoty nie rozmawiaj z nim - proste
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 20:43   #36
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Jaśnie Pan chyba nie wie za bardzo jak to teraz rozegrać, po tym jak olałam wiadomosć o jego ''niespodziance'' po której sądził , że zaczne go przepraszac i błagać o przebaczenie mojego niegodziwego zachowania , teraz napisał ,ze ''fajnie , że sie odzywasz''.
Nie wiem co mam z tym zrobić na pewno nie mam ochoty teraz z nim rozmawiać bo i tak to ja będę najgorsza , może go trochę przetrzymać , żeby uświadomił sobie , że to nie sa żarty i nie wzruszaja mnie jego bajeczki jak to chciał sie starać.


Dziewczyny domyslam się jak to z boku wygląda , że on ma mnie totalnie gdzies a ja za nim latam i mu dogadzam, szczerze mówiąc pierwszy raz cos dla niego upiekłam dlatego tak sie cieszyłam chciałam zrobic dla niego coś miłego po prostu i widac jak to się opłacało...Pewnie wczesniej tego nie skończyłam bo gdy ''dawal ciala'' w weekendy chciał mi to wynagradzac w tygodniu tyle , że wtedy oboje nie mamy za bardzo czasu poza tym to chore , że ani razu nie umiał postawic sie rodzinie i cos mi udowodnić.On raczej teraz nie ma tego gdzieś wiem , że czeka aż cos napiszę ale kompletnie nie wiem co teraz zrobic. Nie chcę go bronic predzej usprawiedliwic swoją głupote dlaczego mimo wszystko z nim byłam .
Nie bajeczki się liczą i gadu gadu, bo powiedzieć można wszystko, tylko czyny i fakty.
Może też potrzebuje wskazówek, co ma zrobić, byś poczuła się ważna?
Facet może bleblać, że jesteś najważniejsza, jednak kiedy nie udaje Ci się mimo to poznać choćby jego rodziny, nie potrafi Cię zaprezentować i nie zależy mu na tym (trzyma Cię od niej na dystans), to sorry, ale nie jesteście ze sobą zbyt blisko.

Ile ze sobą jesteście?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 21:00   #37
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Ile ze sobą jesteście?
tez o to pytałam bo wiele by nam to powiedzialo...
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-18, 21:49   #38
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Pewnie wczesniej tego nie skończyłam bo gdy ''dawal ciala'' w weekendy chciał mi to wynagradzac w tygodniu tyle , że wtedy oboje nie mamy za bardzo czasu poza tym to chore , że ani razu nie umiał postawic sie rodzinie i cos mi udowodnić.
moim zdaniem to nie rodzina za tym stoi tylko inna kobieta, kreci na dwa fronty a dla niej sa weekendy. Byc moze to ja przestawil rodzine, to niby jak ma Ciebie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 22:02   #39
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
moim zdaniem to nie rodzina za tym stoi tylko inna kobieta, kreci na dwa fronty a dla niej sa weekendy. Byc moze to ja przestawil rodzine, to niby jak ma Ciebie.

Miałam dokładnie to samo skojarzenie.
Jakoś to dla mnie bardziej prawdopodobne niż fakt, że 22-latek notorycznie woli spotykać sie ze swoją rodziną w postaci cioć, wujków i babć, niż z własną kobietą, którą podobno kocha.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 22:03   #40
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
moim zdaniem to nie rodzina za tym stoi tylko inna kobieta, kreci na dwa fronty a dla niej sa weekendy. Byc moze to ja przestawil rodzine, to niby jak ma Ciebie.
obawiałabym się, że możesz się nie mylić.
Autorko, nikt Cię przecież nie krytykuje, że jesteś z chłopakiem, przecież to logiczne, że chlopak ma też jakieś zalety, skoro z nim jesteś, tyle tylko, że bardzo dajesz się wodzić za nos i jesli myślisz o przyszłości z tym panem poważnie, to musisz coś z tym zrobić, bo jak pisała Margot, zawsze będziesz druga.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 22:22   #41
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
moim zdaniem to nie rodzina za tym stoi tylko inna kobieta, kreci na dwa fronty a dla niej sa weekendy. Byc moze to ja przestawil rodzine, to niby jak ma Ciebie.

To akurat niemożliwe poznałam jego rodziców , siostrę i babcię dlatego jakos trudno mi uwierzyć , żeby kręcił na dwa fornty bo w końcu ta druga by nabrała podejrzeń dlaczego nawet do domu jej nie zaprosi...ale właściwie wszystko jest możliwe.
Padały wcześniej pytania jak długo jesteśmy razem więc parą jesteśmy 9 miesięcy .Nie znam całej jego rodziny bo zazwyczaj to on przyjeżdżał do mnie ale w wakacje ma się odbyć ślub w jego rodzinie więc tam byłaby okazja ich poznać.

Edytowane przez LadyArwena
Czas edycji: 2013-05-18 o 22:23
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-18, 22:34   #42
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Znam tylko babcie z dalszej rodziny
Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
To akurat niemożliwe poznałam jego rodziców , siostrę i babcię dlatego jakos trudno mi uwierzyć , żeby kręcił na dwa fornty bo w końcu ta druga by nabrała podejrzeń dlaczego nawet do domu jej nie zaprosi...ale właściwie wszystko jest możliwe.
Padały wcześniej pytania jak długo jesteśmy razem więc parą jesteśmy 9 miesięcy .Nie znam całej jego rodziny bo zazwyczaj to on przyjeżdżał do mnie ale w wakacje ma się odbyć ślub w jego rodzinie więc tam byłaby okazja ich poznać.
Cos sie plączesz w zeznaniach... najpierw znasz tylko babcie a teraz juz rodzicow, siostre, babacie... I co? Wiedzą ze jestescie razem i zapraszaja go na imprezy rodzinne samego?? Dziwne..
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 22:37   #43
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez ry-bcia Pokaż wiadomość
Cos sie plączesz w zeznaniach... najpierw znasz tylko babcie a teraz juz rodzicow, siostre, babacie... I co? Wiedzą ze jestescie razem i zapraszaja go na imprezy rodzinne samego?? Dziwne..

znam tylko babcie jeśli chodzi o dalsza rodzine ( do których jezdzi) sądziłam , że rodzice i siostra to raczej bliska rodzina

Edytowane przez LadyArwena
Czas edycji: 2013-05-18 o 22:43
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 23:10   #44
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
znam tylko babcie jeśli chodzi o dalsza rodzine ( do których jezdzi) sądziłam , że rodzice i siostra to raczej bliska rodzina
aaaaaaaa bo ja zrozumialam ze Ty z jego rodziny znasz tylko babcię

a dlaczego on Cie nie zabiera na te rodzinne imprezy? Nie zapraszają was razem ?
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-18, 23:32   #45
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez ry-bcia Pokaż wiadomość
aaaaaaaa bo ja zrozumialam ze Ty z jego rodziny znasz tylko babcię

a dlaczego on Cie nie zabiera na te rodzinne imprezy? Nie zapraszają was razem ?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale nie jestem pewna, czy dalsza rodzina w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, że chłopak ma za dziewczynę autorkę tematu.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 00:06   #46
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez ry-bcia Pokaż wiadomość
Cos sie plączesz w zeznaniach... najpierw znasz tylko babcie a teraz juz rodzicow, siostre, babacie... I co? Wiedzą ze jestescie razem i zapraszaja go na imprezy rodzinne samego?? Dziwne..
To akurat nie jest dziwne. Oni nie są jakąś długoletnią parą, są razem od 9 miesięcy. Na tym etapie nie wszyscy jeżdżą razem na imieninki do cioć i babć

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2013-05-19 o 00:08
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 06:39   #47
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: (za)rodzinny facet

Autorko, nie daj się wpędzić w poczucie winy.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 08:11   #48
kinkam26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 96
Dot.: (za)rodzinny facet

dziwna sprawa, ale teraz napiszę od drugiej strony coś. wiec ja też kiedys bylam taka zarodzinna. tz moze nei tyle ja taka bylam, a bardziej mnie do tego zmuszano... imieniny cioc, grille spotkania itp. bo kto sobie coś pomyśli jak mnie ni będzie.... i do tego rezygnuję dla spotkania z rodziny dla chlopaka?..... rodzinę się ma jedną a facetow można mieć tysiące..... jednak do momentu aż poznalam TŻ obecnego. kiedy mi naprawdę zaczęło zalezeć. z perspektywy czasu mogę ocenić że na tamtych mi nie zależało. ... postawiłam się w końcu....kazdy ma swoje życie...jak będziemy w wieku naszych rodzicow pewnie będziemy jeździć na rodzinne zjazdy. co do imienin to moj TŻ bywa tylko na imieninach moich rodzicow. Raz byl chyba na imieninach brata, ale na tym sie prawdopodobnie zakonczy.... ogólnie moj brat uważa że TZ mną manipuluje i jesli zdecyduje ze nie pojdzie do niego to nie i koniec. i ze niby mnie odsowa od rodziny. hmm nie zauwazyl jednej istotnej rzeczy, ze poprostu nie mam ochoty na siedzenie z nim u niego i jego dziewczyny. ja nigdy nie mialam z nim dobrego kontaktu. i jak sie spotykam z K, rzadko- tylko raz w tyg, to wole z nim spedzic czas.....choc z siostrą K mamy super kontakt i lubimy razem gdzies wyjść. ...moja rodzina -ciocie itp rozumieją sytuację, z reszta bardzo lubią mojego TŻ- poznali go u mnie. bratem raczej nie przejmuję się....nasz związek trwa dwa lata i raczej nie mam zamiaru wozić K po calej rodzinie na jakieś spotkania. chyba dopiero ajk bedziemy zapraszać na ślub pozna dalszą rodzinę. myślę ze do szczęścia jest nam potrzebne bycie razem a nie przy stole z całą rodziną oglądajac stare zdjecia. ..jeśli by mu zalezało postawił by się. powiedzial ze ma juz swoje życie, dziewczynę i z nią chce spędzać wolny czas, a nie trzymajac za rękę babcie, ciocie i kuzynkę. i to nie jest odsówanie od rodziny... bo przeciez mu nie zabraniasz sie spotykac z nimi, ale w jakis rozsądnych proporcjach. ale może u niego też tak mówią? jak mozesz wybrac dziewczynę zamiast rodziny... boi się awantury i ulega.... u mnie brat też był zły że w sobote wieczór zamiast przyjsc do niego-postawilismy na kino lub siedzenie w domu u mnie w pokoju. ostatnio zamiast pojscia na grilla do brata tez wybralam spotkanie klasowe, i olalam stwierdzenie ze blizsza ciału koszula brat a nie znajomi. przez dłuzszy czas robilam to co wypada, czego inni by chcieli, moj TZ tez na poczatku sie troche denerwowal, ale teraz jak widzi co sie zmienilo to sam z checią siada przy stole jak ktos przychodzi.
__________________
...
kinkam26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 08:57   #49
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: (za)rodzinny facet

Ja bym z nim porozmawiała, chociaż aż tak długo ze sobą nie jesteście. Któraś z dziewczyn tu pisała o świętach, że nie wyobraża sobie ich osobno. Cóż z moim TŻ mieszkamy w moim mieście rodzinnym, gdzie On studiuje. Jego rodzice mieszkają na drugim końcu Polski. W okresie przedsylwestrowym miałam mnóstwo roboty, także na zajęcia i raczej nie miałam ochoty jechać w zimnym/gorącym pociągu naszych ukochanych PKP i jeszcze tachać robotę do wykonania i ignorować domowników "bo ja muszę zrobić" , więc pojechałam do swoich rodziców. Efekt? Oboje u swoich rodziców + ja wykonująca swoje obowiązki. Ale dogadaliśmy to i obojgu to (chyba) odpowiadało. Jak zawsze najważniejsza jest ROZMOWA. Bez komunikacji nie ma związku.
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-19, 09:22   #50
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
To akurat nie jest dziwne. Oni nie są jakąś długoletnią parą, są razem od 9 miesięcy. Na tym etapie nie wszyscy jeżdżą razem na imieninki do cioć i babć
ale co to znaczy etapy i jakieś terminy przydatności; dla mnie nie jest dziwne, że jak chłopak chodzi z dziewczyną blisko rok to ta dziewczyna pojawia się nawet i na rodzinnych spotkaniach.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 09:42   #51
ddas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
To akurat nie jest dziwne. Oni nie są jakąś długoletnią parą, są razem od 9 miesięcy. Na tym etapie nie wszyscy jeżdżą razem na imieninki do cioć i babć
Różnie z tym bywa...Mój, teraz już mąż, wprosił się na moje imieniny po dwóch tygodniach znajomości, ja jego rodzinę poznałam po miesiącu (mocno mnie namawiał) i od tego czasu ciągał mnie na wszystkie uroczystości rodzinne, ba, mało tego, nawet na pogrzeby i stypy! Co do tematu - Autorko - ja bym jednak się zastanowiła, czy za tym nie kryje się ktoś trzeci...oby tak nie było, ale bardzo często tak jest...wiem niestety z doświadczenia...Pozdrawia m i życzę żeby wszystko wyjaśniło się na Twoją korzyść.
ddas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 11:51   #52
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Witajcie ,
Nie wiem co ze sobą zrobić więc postanowiłam załozyć wątek i trochę się poradzić. Jestem niesamowicie wsciekła i jest mi przykro .

Ja i mój tż mieszkamy w innych miastach dlatego rzadko sie widujemy najcześciej w weekendy , właśnie dzisiaj mielismy sie spotkać zaplanowałam wszystko upiekłam mu jego ulubione ciasto wczoraj , chciałam zrobic grilla i przejsc sie gdzieś ,po prostu spedzić miło dzień skoro pogoda na to pozwala . Tż wczoraj ze znajomymi był w kinie wrócił ok 23 poczym oznajmił , że sie nie spotkamy bo musi jechac do rodziny a dowiedział sie o tym podobno przed wyjsciem do kina no ok ale...to już nie pierwsza taka akcja gdy olewa nasze spotkanie bo koniecznie MUSI jechac do rodziny wiecie co jest najlepsze ? ze tydzień temu rodzina była u niego na urodzinach jego siostry i też spotkac sie nie mogliśmy chociaż nie rozumiem dlaczego bo to goście jego siostry mieli być a nie jego , poza tym jutro (niedziela) też jadą do rodziny.Jest mi cholernie przykro , że nawet jednego dnia nie potrafi dla mnie wygospodarować , nie potrafi powiedzieć rodzinie , że ma już plany i chce sie spotkać ze mną .Bardzo często się już zdarzało , że nie mogliśmy umówić sie na weekend bo gdzieś tam jechal no ok nie robiłam problemu ale gdy sie z nim umawiam robie plany to czuję sie zlekceważona jakby kompletnie nie szanował mojego czasu .Bywała juz sytuacja , że tego samego dnia , którego mieliśmy się spotkać rano bardzo przepraszał mówiać ze musi jechac albo ktoś do niego przyjeżdża i nic nie wiedział...Czuje się czasem jakby miał mnie totalnie gdzieś i gdybym nie była w to zaangażowana uczuciowo olałabym go po takiej akcji , wczoraj nic nie mówiłam i połozyłam sie spać ale dzisiaj nie wytrzymałam napisałam co myśle , ze nie wiem czy pasuje mi taki związek.Zastanawiam się tylko nad jednym czy napisać mu wprost ze jak jutro się nie spotkamy i znowu wybierze rodzine to może juz więcej nie przyjeżdzać czy to głupi pomysł ? nie chce żeby przyjezdżał robiąc mi łaskę.Nie miałabym problemu gdyby zdarzało sie to raz na 2 miesiące np ale w sytuacji gdy tak rzadko mamy możliwość sie spotkać to jest przykre i chore , że nawet w wolny czas nie ma miejsca na mnie.Dodam , że tż to nie mały chłopiec już ma prawie 22 lata.
Dziewczyny co byście zrobiły ?
a nie moze CIe zabrać ze sobą? Ja bym zadzwoniła do neigo, powiedziała, ze zrobilas już ciasto i sie postarałaś i ze jest CI strasznie przykro ze Cie olewa, ze sie tak dawno nei widzieliscie. No i że chcesz zeby Cie zabrał do tej rodziny (no chyba ze nie chcesz?). No bo pewnie do rodziny musi jechac, wiec weź ciasto ze sobą poczęstujesz rodzinę zawsze lepsze coś niz nic bo tak to pewnie w ogóle się z nim nie spotkasz. Ja bym tak zrobiła. Schowala dume i wziela i pojechala z nim. W końcu jestes jego kobietą, to czemu nie moze Cie zabrac? No i oczywiście nie zapomnij powiedzieć mu, ze to jest bardzo nieładnie tak zmieniac plany i ze jak sie umówił to powienien sie z tego wywiązać.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 11:55   #53
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: (za)rodzinny facet

Zgadzam sie, ze rodziny tak ciasno zbite ze soba, ze nie ma miejsca juz na nikogo innego, ani na jakikolwiek luz i dystans. Sa tez zaborcze mamusie, ktore nie chca puscic ze swoich szponow synkow dla jakies_obcej_baby. Wiec pelna fetyszyzacja familii i przy rownoczesnym calkowitym ponizaniu i poniewieraniu kogos kto moglby ta rodzinna idylie zaklocic samym faktem, ze jest.

Ale jak facet ma charakter to umie sie postawic nawet i takim przeciwnosciom losu.

Co do swiat - jak facet widzi rodzine od swieta, a reszte czasu spedza z dziewczyna i nie ma jeszcze planow slubu, to nic wielkiego nie bedzie jak na te swieta pojedzie sam. Co innego jak swieta u niego sa nie 2 razy do roku, a co tydzien jest jakas okazja i na zadna nie wezmie partnerki, to zaczyna byc zastanawiajace.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 11:58   #54
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
To akurat nie jest dziwne. Oni nie są jakąś długoletnią parą, są razem od 9 miesięcy. Na tym etapie nie wszyscy jeżdżą razem na imieninki do cioć i babć
No ok, ale jeśli te imieniny kolidują ze spotkaniem to ja nie widzę innego rozwiązania jak się tam wprosić po prostu. Chociaz w sumie to równie dobrze tż może przyjechac na chwile do rodziny i potem wieczór spedzic ze swoja dziewczyna, z którą się umówił i dawno nie widzial. I wtedy wilk syty i owca całą. Tak więc znalazly się dwa rozwiązania

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Co do swiat - jak facet widzi rodzine od swieta, a reszte czasu spedza z dziewczyna i nie ma jeszcze planow slubu, to nic wielkiego nie bedzie jak na te swieta pojedzie sam.
a co jeśli jest taka sama sytuacja, ale ślub jest w planach, zaręczyny tez w planach najblizszych? zmienia to jakos postać rzeczy?
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 12:01   #55
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez just_me Pokaż wiadomość
a nie moze CIe zabrać ze sobą? Ja bym zadzwoniła do neigo, powiedziała, ze zrobilas już ciasto i sie postarałaś i ze jest CI strasznie przykro ze Cie olewa, ze sie tak dawno nei widzieliscie. No i że chcesz zeby Cie zabrał do tej rodziny (no chyba ze nie chcesz?). No bo pewnie do rodziny musi jechac, wiec weź ciasto ze sobą poczęstujesz rodzinę zawsze lepsze coś niz nic bo tak to pewnie w ogóle się z nim nie spotkasz. Ja bym tak zrobiła. Schowala dume i wziela i pojechala z nim. W końcu jestes jego kobietą, to czemu nie moze Cie zabrac? No i oczywiście nie zapomnij powiedzieć mu, ze to jest bardzo nieładnie tak zmieniac plany i ze jak sie umówił to powienien sie z tego wywiązać.
To (taki nacisk na to, żeby ją zabrał) jest dobre rozwiązanie tymczasowe, ale nie wyobrażam sobie, żeby było tak co tydzień (sama nie jestem zbyt rodzinna). Oszalałabym

Możliwe, że facet może kręcić coś na boku, tym bardziej że autorka nie była na ani jednym takim "zjeździe rodzinnym".

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:
Napisane przez just_me Pokaż wiadomość
No ok, ale jeśli te imieniny kolidują ze spotkaniem to ja nie widzę innego rozwiązania jak się tam wprosić po prostu. Chociaz w sumie to równie dobrze tż może przyjechac na chwile do rodziny i potem wieczór spedzic ze swoja dziewczyna, z którą się umówił i dawno nie widzial. I wtedy wilk syty i owca całą. Tak więc znalazly się dwa rozwiązania

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



a co jeśli jest taka sama sytuacja, ale ślub jest w planach, zaręczyny tez w planach najblizszych? zmienia to jakos postać rzeczy?
Żeby jeszcze jemu na tym jakoś zależało... Bo to nie jest pomysł i rozwiązanie, na które nie da się wpaść, trzeba tylko chcieć i mieć jaja.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 13:11   #56
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez just_me Pokaż wiadomość
a co jeśli jest taka sama sytuacja, ale ślub jest w planach, zaręczyny tez w planach najblizszych? zmienia to jakos postać rzeczy?
tyle i az sie zmienia, ze to zona staje sie blizsza rodzina niz rodzona matka, czego wiele zaborczych mamus nie rozumie, ale to odrebny temat.

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
To (taki nacisk na to, żeby ją zabrał) jest dobre rozwiązanie tymczasowe, ale nie wyobrażam sobie, żeby było tak co tydzień (sama nie jestem zbyt rodzinna). Oszalałabym
faktycznie mozna oszalec z cotygodniowymi spotkaniami u potencjalnej tesciowej. Nie pytaj mnie skad to wiem.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 14:11   #57
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
Dot.: (za)rodzinny facet

Widzę , że często pojawia się pytanie czemu z nim nie jeżdżę , więc myślę ze sprawa mogłaby wyglądać inaczej gdybyśmy mieszkali w jednym mieście a tak to jest trochę problematyczne zwłaszcza dla mnie ,poza tym jak napisała to ulicznica trochę nie wyobrażam sobie takich wypadów co tydzień , ja w odróżnieniu do mojego faceta nie widzę nic fascynującego w tak częstym odwiedzaniu wujków, cioć itd.
Nie wiem jak to dalej będzie wszystko wyglądać on już nic nie pisze ja do niego też się nie odzywam , po tym jak próbował mną manipulować , żeby wyjść na kochanego a ze mnie zrobić histeryczkę, którą nazwał w dodatku skończona idiotką chyba jeszcze długo nie będę miała ochoty z nim rozmawiać.Chyba chcę mu pokazać , że tym razem to nie sa żarty on pewnie jest przekonany , że wszystko rozejdzie sie po kościach jak zwykle , chce żeby wiedział , że tym razem naprawdę przegiął i to cos co zrobiło mi dużą przykrosć .

Edytowane przez LadyArwena
Czas edycji: 2013-05-19 o 14:12
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 15:10   #58
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: (za)rodzinny facet

ja bym my wygarnęła np. mejlowo.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 15:16   #59
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ja bym my wygarnęła np. mejlowo.
Juz mu trochę wczoraj wygranełam m.in napisałam , że nie interesuje mnie związek, w którym ciągle muszę rywalizować z rodzina o jego wolny czas i że mam prawo być dla swojego faceta numerem jeden a tu najwyrażniej nie jestem.On się na to bardzo oburzył twierdząc ze specjalnie pojechał wczesniej do rodziny tzn po 8 rano (!) zeby do mnie przyjechać i , że jestem idiotką bo on tak chciał się poświecac a ja mu robie afere...a potem sie bardzo zdziwił , że na to nie zareagowałam i się nie odzywam.
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 16:58   #60
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: (za)rodzinny facet

Cytat:
Napisane przez LadyArwena Pokaż wiadomość
Juz mu trochę wczoraj wygranełam m.in napisałam , że nie interesuje mnie związek, w którym ciągle muszę rywalizować z rodzina o jego wolny czas i że mam prawo być dla swojego faceta numerem jeden a tu najwyrażniej nie jestem.On się na to bardzo oburzył twierdząc ze specjalnie pojechał wczesniej do rodziny tzn po 8 rano (!) zeby do mnie przyjechać i , że jestem idiotką bo on tak chciał się poświecac a ja mu robie afere...a potem sie bardzo zdziwił , że na to nie zareagowałam i się nie odzywam.
Co za chamska pała z tego człowieka
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.