2016-01-05, 11:56 | #61 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
co do orzeczenia o winie - no jakoś wątpię, że brak uczuć do współmałżonka jest traktowany jako wina. przynajmniej w sądzie skąd wiesz, w jakim wieku są ludzie udzielający tu rad?
__________________
-27,9 kg |
|
2016-01-05, 12:00 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Uspokoi się, pójdzie do prawnika i wtedy będzie rozsądna. Teraz ma prawo być zła. A i tkwienie w złym związku z miłości jest może i głupie, ale przynajmniej szczere. Tkwienie w złym związku z wygody, lenistwa i wyrachowania, kłamanie, oszukiwanie i marnowanie komuś życia to świństwo i egoizm najgorszego kalibru. Żadna kasa tego jej nie wynagrodzi.
__________________
"W ramach występów artystycznych planuję zaprosić jakiegoś człowieka, co uprawia sport i wtedy on będzie uprawiał sport, a my będziemy z niego szydzić, jak to nie jest świetna zabawa, to nie wiem, co nią jest." -16kg - 5/8kg to go
|
|
2016-01-05, 12:08 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Skad wiem ? jesli zalozyc ,ze nie klamia ,to po innych wpisach do watkow,gdzie czasem miedzy wierszami mozna sie doczytac,ze np.ucza sie ,studiuja lub sa zaraz po.
|
2016-01-05, 12:08 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kraina wiecznego szczęścia
Wiadomości: 1 062
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Miałam wcale nie lepsze przeżycia, ale jakoś nie plułam jadem po internecie z tego powodu, chociaż mściwa i złośliwa jestem jak diabli.
A tu to się nawet oberwało doradzającym, bo doradzają nie pomyśli autorki. Taaa... cały świat winny, że drań jej nie kocha Co do majątku to oni są po ślubie od roku, jak rozumiem dom i firma to sprawa z przed ślubu więc do wspólnego majątku nie wejdą raczej.
__________________
Jak kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy. Małżeństwo to związek dwojga ludzi,w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż |
2016-01-05, 12:22 | #65 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
bliżej mi do 30-stki niż 20-stki i studiuję. magia panie! ba, idę też na kolejne studia, które skończę po 30-stym roku życia. więc cóż - różnie to bywa.
__________________
-27,9 kg |
2016-01-05, 12:23 | #66 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jeśli to jest dla Ciebie potworne świństwo, to chcę żyć w Twoim landrynkowym świecie. Cytat:
Cytat:
żadna kasa to jej nie wynagrodzi jej własnej ślepoty, jeśli nie wyciągnie wniosków i czegoś się nie nauczy - patrzeć też na drugiego człowieka, a nie tylko na czubek własnego nosa. |
|||||
2016-01-05, 12:47 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Hm... ile to na wizażu jest wątków, gdzie ktoś jest święcie przekonany o tym, że kocha kogoś na zabój, ALE (i tu okazuje się, że nie, nie kocha - mimo tego, że jest o tym przekonany, po prostu jest z przyzwyczajenia)? Autorka też mówi że KOCHA, a jak dla mnie z miłością nie ma to wiele wspólnego (chyba że z miłością do wygodnego standardu życia), jeśli któregoś dnia oprzytomnieje i zobaczy z dystansem własne podejście, to będzie oznaczało, że go okłamywała mówiąc kocham? Czy że... jej wyobrażenie o miłości było dalekie od rzeczywistości?
Ile było wątków o dziewczynach, które były w związku z człowiekiem nie chcącym się rozwijać, gdy one same dążyły do poprawienia swojego stanu ( sytuacji finansowej, stanowiska w pracy, wyglądu, edukacji itp.itd?) i PO CZASIE zauważały, że ta ich wielka miłość jednak się rozjeżdża. Nie chodzi o to, że nagle odkryły możliwość zdobycia lepszego faceta - ot wizja życia obok osoby bez podobnych ambicji początkowo im odpowiadała, ale na dłuższą metę niestety ciężko to było pogodzić i ścieżki się rozeszły. Tutaj z facetem może być identycznie. On nie musiał budzić się przez lata z myślą "nie kocham", wystarczyło że pewnego dnia to zauważył i spojrzał w przeszłość z tej perspektywy - to niestety bardzo przykry błąd, ale szalenie częsty zwłaszcza w pierwszych związkach. |
2016-01-05, 12:50 | #68 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie jest szlachetne, ani fajne. Ale jest ludzkie. Ot rozładowanie emocji. Jak nigdy w żalu i złości nie mówiłaś do ;przyjaciółki (bo nie wszyscy uzewnętrzniają się w necie), że kogoś nienawidzisz, albo ni warknęłaś "zabiję go!", to gratuluje samokontroli Nie wiem czy mało czy dużo. Ale tym sposobem krzywdzą kogoś i marnują mu życie. I jest to szujostwo i tak, egoizm i wyrachowanie. Autorka w niego wierzyła, była z nim i wspierała, kiedy u kobiet nie miał powodzenia, był chuderlawym chłopakiem, z którego planów na firmę wszyscy się podśmiewali i kpili. Jedna autorka w niego wierzyła i wspierała. Było mu dobrze z kimś, kto go akceptował i kochał, dużo pracował, więc z wygody i braku czasu nie szukał nowych przygód, bo i po co. A że autorce 7 lat zmarnował i zabrał czas w którym mogłaby spotkać kogoś, kto ją naprawdę pokocha i założy z nią rodzinę, to już mu tam wisi. Nie jego problem, on swoje (spokój przez czas rozwijanie firmy, wsparcie i akceptację której potrzebował) z tego związku już wyczerpał.
__________________
"W ramach występów artystycznych planuję zaprosić jakiegoś człowieka, co uprawia sport i wtedy on będzie uprawiał sport, a my będziemy z niego szydzić, jak to nie jest świetna zabawa, to nie wiem, co nią jest." -16kg - 5/8kg to go
|
|||
2016-01-05, 12:53 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Skąd wiesz, że on od zawsze był przekonany, że jej nie kocha? Może dopiero dorósł do tego wniosku? |
|
2016-01-05, 14:44 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Hibiku- On powiedzial,ze " probowal sie wiele razy zakochac," tzn. ze nigdy nie kochal ,wiec po co zawracal jej glowe.
|
2016-01-05, 15:48 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
|
2016-01-05, 15:55 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
serio, to takie trudne? |
|
2016-01-05, 15:59 | #73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i dobre słowa. Za te złe też dziękuje. Przepraszam za wczorajszy wybuch i agresję którą na was rozładowałam. Byłam dzisiaj u mamy, wypłakałam się i o wszystkim jej opowiedziałam. Bałam się tej rozmowy ale ostatecznie mi po niej lżej. Chciałam u niej zostać na noc ale mama stwierdziła że mnie bardzo koch i że zawsze mnie przyjmie z powrotem. Powiedziała jednak że miejsce żony jest przy mężu, i że przed tym co się stało nie można teraz uciekać. Ze musimy sami to załagodzić i że wszystko będzie dobrze. Wiem że to głupie ale ja też w to wierzę.
Muszę się wam do czegoś przyznać. Z moim TŻ rozstaliśmy się już raz - po 2 latach. To on zerwał. Powiedział też że nie chciałby całkowicie zniknąć z mojego życia, że mnie bardzo lubi ale chyba nie kocha na tyle żeby ze mną być. Przeżyłam to strasznie, ale postanowiłam walczyć. Po czterech tygodniach napisał czy chciałabym się z nim spoktać, porozmawiać? Zgodziłam się bez wahania, można powiedzieć że przyjęłam go z otwartymi ramionami (dobrze.. nie tylko z ramionami) i mimo że się opierał w końcu uległ i wróciliśmy do siebie. Później już było dobrze. Druga sprawa to ta rozmowa o dzieciach. Ona wynikła z pewnego wydarzenia. Bo wiecie, ja bardzo chce dziecka - temat pojawił się u nas ze trzy miesiące po ślubie. Z początku nie nalegałam czy coś, od tak. Mój mąż jakimś wielkim entuzjazmem nie zareagował. Zapytał czy nie możemy z tym trochę poczekać? Ale na co tu czekać? Przecież już młodsza nie będę, bardziej wyjść za mąż też już nie dam rady. Te nasze podróże zaczeły się właściwie w tym samym czasie. Myślałam że jemu zależy na tym żeby było tak jakoś inaczej, romantycznie Nie spodziewałam się że powody takiego zachowania są zupełnie inne. I tak niby próbowaliśmy, niby nie a we mnie coraz bardziej narastało napięcie. Przyznaje trochę go tym całym "robieniem dzieci" zaszczułam. Oglądanie zdjęć dzieci znajomych na facebooku, zatrzymywanie się przed sklepami z ubrankami, no takie delikatne sugerowanie że ja na prawdę chce a nie tak na niby sobie ubzdurałam. W końcu myślałam że się udało okresu mi się spóźniał już ponad tydzień, poleciałam w skowronkach po test ale wynik był negatywny. Szkoda gadać, tylko mój TŻ jakoś tak jakby z ulgą odetchnął. Później temat zamarł, w końcu już miałam dość, postanowiłam pomóc szczęściu. W nocy przed tą pierwszą rozmową, gdy udało mi się go do zabawy nakłonić gdy już chciał wyjść przytrzymałam go łydkami. I tego co się stało zwyczajnie się nie spodziewałam - odepchnął mnie?! jak zwykłą dziwkę! Odskoczył jak poparzony. Stał tak chwilę nade mną jakby nieobecny, w końcu zwyczajnie uciekł do łazienki. Nie bardzo rozumiałam co się dzieje, wyłam w poduszkę parę godzin. Mój mężuś zwyczajnie nawiał z domu jak ostatni tchórz, nie wiem nawet o której wrócił. Spał na dole. Co było dalej to już wiecie. Chcę dzisiaj z nim o tym wszystkim porozmawiać, dość już mam tych milczących śniadań i sztuczności. Czuję że traktuje mnie jak powietrze, jakby mu było wszystko jedno czy jestem obok czy nie. Wyprowadził się do drugiego pokoju. Edytowane przez szara_myszka89 Czas edycji: 2016-01-05 o 16:04 |
2016-01-05, 16:10 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Teksty o dzieciach nie będę komentować. Może facet wybuchnął w końcu, bo się bał, że jeszcze dopomożesz wam zajść w ciąże? Wiele się słyszy o odstawieniu tabletek bez poinformowania partnera, przekłuwaniu gumek itp. Do dziecka i do miłości nie wolno zmuszać.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2016-01-05, 16:12 | #75 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
No ale autorce wiele innych możliwości nie zostało. W ciąży jej przecież nie wyrzuci.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-01-05, 16:14 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Heh. Tylko dziecko to nie karta przetargowa. Poza tym tworzyliby wtedy bardzo nieszczęśliwą rodzinę - według mnie.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2016-01-05, 16:17 | #77 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
No ale mama powiedziała, że trzeba wracać do męża i wszystko będzie dobrze. No to niby jaki inny cud się zdarzy.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
2016-01-05, 16:17 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
bo JA chcę związku, to będzie związek. bo JA chcę męża, to będzie ślub. bo JA chcę dziecka, to będzie dziecko. TU I TERAZ!!!! kobieto, szkoda mi Cię. jesteś tak oderwana od rzeczywistości, że powrót do realności będzie (już jest) bolesny. |
|
2016-01-05, 16:23 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Mója piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Co do autorki...Nie kocha to nie kocha na wuj drążyć. Dobrze, że dzieci nie macie nie zafundujecie im rozbitej rodziny. Musisz przecierpieć swoje i iść dalej. Powodzenia w nowym życiu |
|
2016-01-05, 16:29 | #80 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-01-05, 16:31 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
|
2016-01-05, 16:33 | #82 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Ej no, mama kazała wrócić do męża.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-01-05, 16:35 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
|
2016-01-05, 16:36 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mója piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Na ulicach coraz częściej spotyka się Porschaki. Pracowałam w salonie samochodowym i często było ono kupowane na firmę jako auto reprezentatywne. ---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ---------- Mamy trzeba słuchać
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2016-01-05, 16:47 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Ogolnie to nalesnik nie jest bialy plus ma brazowe kropki.
__________________
|
2016-01-05, 16:48 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Mója piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
|
2016-01-05, 16:58 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mója piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Uważaj, bo cię Autorka zaraz zaatakuje, bo jesteś potencjalnym zagrożeniem hipotetycznej sytuacji
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2016-01-05, 17:00 | #88 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Cytat:
Edytowane przez _Supernova_ Czas edycji: 2016-01-05 o 17:02 |
|
2016-01-05, 17:01 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
Orzeczenie o winie, że okłamał ją nna początku małżeństwa i nie zawarł go z miłości.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2016-01-05, 17:23 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Moja piękna bajka właśnie zamienia się w koszmar.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.