Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[invisible_01]

Dawno zauważyłam, że grupy na Fejsie to nieustające źródło moich zdziwień. Zapraszam do dzielenia się.

Grupy mieszkaniowe:
- posty zaczynające się od "kochane mamusie/kobietki" w tematach sprzątania czy gotowania i "drodzy panowie" w tematach montażu, naprawy itd.;
- wstawianie zdjęć swojego mieszkania, pytanie: "co myślicie?", po czym kasowanie posta albo wyłączanie komentarzy, jeśli nie wszyscy pieją z zachwytu;
- wstawianie zdjęć lśniącego czystością mieszkania z tekstem "wybaczcie bałagan".

Grupy sklepowe typu Ikea/Pepco:
- zaczynanie postu od "kochane mamusie", mimo że pytanie wcale nie dotyczy tylko matek ani kobiet w ogóle (typu: czy w Waszym Pepco są te wazony?");
- grupa ma nazwę sklepu w tytule, w regulaminie zapis o wstawianiu produktów tylko z tego sklepu, ktoś wstawia zdjęcie poduszki, pisze "zakup z dzisiaj za 14,99 zł", miliony pytań pod spodem: skąd poduszka?.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez invisible_01

Dawno zauważyłam, że grupy na Fejsie to nieustające źródło moich zdziwień. Zapraszam do dzielenia się.

Grupy mieszkaniowe:
- posty zaczynające się od "kochane mamusie/kobietki" w tematach sprzątania czy gotowania i "drodzy panowie" w tematach montażu, naprawy itd.;
- wstawianie zdjęć swojego mieszkania, pytanie: "co myślicie?", po czym kasowanie posta albo wyłączanie komentarzy, jeśli nie wszyscy pieją z zachwytu;
- wstawianie zdjęć lśniącego czystością mieszkania z tekstem "wybaczcie bałagan".

dodam do tego...
- "patrzcie jaki mam super fotel/podłogę/kanapę/cokolwiek" - i na pierwszym planie dziecko. serio serio nie da się zrobić zdjęcia fotela gdy dziecko na nim nie siedzi?

- "zdjęcie z kanapą, opis - kupiona w Ikea" - i pierdyliard komentarzy "skąd kanapa?"



"Grupy ślubne"
- "mogę założyć welon? mam 30 lat" - nie kurcze, nie możesz. przyjedzie policja i Cię posadzi na 10 lat

- "podobają mi się lilie w bukiecie, ale to takie pogrzebowe kwiaty. co myślicie? można?" - nie, nie można. wtedy automatycznie impreza się w stypę zamienia

to jedyne komentarze jakie mi się cisną na usta. absurdy gonią zabobony

[j_fly]

Napisane przez Pani_Mada

dodam do tego...
- "patrzcie jaki mam super fotel/podłogę/kanapę/cokolwiek" - i na pierwszym planie dziecko. serio serio nie da się zrobić zdjęcia fotela gdy dziecko na nim nie siedzi?

- "zdjęcie z kanapą, opis - kupiona w Ikea" - i pierdyliard komentarzy "skąd kanapa?"



"Grupy ślubne"
- "mogę założyć welon? mam 30 lat" - nie kurcze, nie możesz. przyjedzie policja i Cię posadzi na 10 lat

- "podobają mi się lilie w bukiecie, ale to takie pogrzebowe kwiaty. co myślicie? można?" - nie, nie można. wtedy automatycznie impreza się w stypę zamienia

to jedyne komentarze jakie mi się cisną na usta. absurdy gonią zabobony

To ja z kolei na grupach wnętrzarskich ciągle widzę zdjęcia mebli, czy pomieszczeń, a na pierwszym planie kot🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez j_fly

To ja z kolei na grupach wnętrzarskich ciągle widzę zdjęcia mebli, czy pomieszczeń, a na pierwszym planie kot🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kot mnie średnio dziwi, każde zwierzę może być. Ale dziwi mnie pokazywanie swojego dziecka zupełnie obcym ludziom. Jestem na grupach mających kilkaset tysięcy członków i potencjalnie kilkaset tysięcy osób widzi i może sobie zapisać na komputerze zdjęcie Twojego dziecka, to zdjęcie też zostaje na zawsze w pamięci Facebooka i ogólnie w internecie. Jest to dla mnie kompletnie bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez invisible_01

Kot mnie średnio dziwi, każde zwierzę może być. Ale dziwi mnie pokazywanie swojego dziecka zupełnie obcym ludziom. Jestem na grupach mających kilkaset tysięcy członków i potencjalnie kilkaset tysięcy osób widzi i może sobie zapisać na komputerze zdjęcie Twojego dziecka, to zdjęcie też zostaje na zawsze w pamięci Facebooka i ogólnie w internecie. Jest to dla mnie kompletnie bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mnie dziwi, bo to nie grupa o zwierzętach.
niech sobie tam każdy wrzuca co chce, ale dla mnie to nieodmiennie pachnie taką chęcią "pochwalę się" - nie ważne czy dzieckiem czy kotem. tak samo mnie to dziwi.

no po co ten kot na zdjęciu kierowanym do grupy o meblach?


a co do prywatności dziecka - widziałam wiele zdjęć z zamazaną twarzą dziecka. tak jakby naprawdę nie dało się zrobic zdjęcia podłogi czy kanapy jak dziecko jest poza kadrem.

[Fenenna]

Mnie dziwi częsty brak moderacji na grupach. Np. grupa o sprzedaży mieszkań/domów - opuściłam ją bo co chwile zaczęły pojawiać sie ogłoszenia o sprzedaży odkurzacza/auta/dywanu/itp i po prostu traciłam swój czas i energie na niekończące się scrollowanie tablicy.

Albo brak wstawiania lokalizacji/miesca sprzedaży na grupach, np. grupa sprzedaży roślin i 20 zdjęć kwiatów + opis z ceną ale nigdzie żadnego info jaka ulica czy chociażby dzielnica. I pod spodem 30 komentarzy z pytaniem o ulicę.

[j_fly]

Napisane przez Pani_Mada

mnie dziwi, bo to nie grupa o zwierzętach.
niech sobie tam każdy wrzuca co chce, ale dla mnie to nieodmiennie pachnie taką chęcią "pochwalę się" - nie ważne czy dzieckiem czy kotem. tak samo mnie to dziwi.

no po co ten kot na zdjęciu kierowanym do grupy o meblach?


a co do prywatności dziecka - widziałam wiele zdjęć z zamazaną twarzą dziecka. tak jakby naprawdę nie dało się zrobic zdjęcia podłogi czy kanapy jak dziecko jest poza kadrem.

Też mam do tego takie podejście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

I jeszcze grupy "wymiankowe", ktoś wstawia post z jakąś rzeczą którą wymieni na inną rzecz i nie napisze na co tylko "coś do dogadania na pw" - to juz wiadomo że to będzie coś co trzeba będzie np. zamawiac przez neta i ogólnie przekroczy to wartośc wymienianej rzeczy. Bez sensu.

[Pani_Mada]

Napisane przez Fenenna

Albo brak wstawiania lokalizacji/miesca sprzedaży na grupach, np. grupa sprzedaży roślin i 20 zdjęć kwiatów + opis z ceną ale nigdzie żadnego info jaka ulica czy chociażby dzielnica. I pod spodem 30 komentarzy z pytaniem o ulicę.

i na każdy odpowiedź autora "priv"?

to tez mnie interesuje. brak podawania ceny, jakieś ogólnej lokalizacji... wszystko w wiadomości prywatnej. nie wiem czemu to ma służyć. z lokalizacją to może jeszcze - ale chociaż dzielnicę to chyba można by podać. ale cena? co to za tajemnica?


ostatnio widziałam takie ogłoszenie o wynajmie pokoju w mieszkaniu. był dłuuuuugi tekst o tym że autorka posta lubi pić dobrą kawę, ma kota, coś tam artystycznego sobie studiuje i jakieś tam inne pierdoły. było również zdjęcie jej, kota i kawy. po czym UWAGA: zdjęcia mieszkania, lokalizację i cenę poda tylko w wiadomości prywatnej dla osób zainteresowanych
no wtf, nie wiem co ona reklamowała tak naprawdę. mieszkanie czy siebie

[invisible_01]

Grupy wymiankowe to są zdziwka. Bardzo często widzę "oddam za dobre wino/dobrą czekoladę". Nie można napisać, za jakie wino, czekoladę czy cokolwiek? Dla każdego dobre jest co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Grupa dla insulinoopornych: Codziennie pytania o chleb z popularnych dyskontów i sieciowych piekarni. A druga skrajność to odpowiedzi w stylu "ja robię sama". Nieważne czy ktoś szuka wędliny bez cukru, czy jakiejś pasty na kanapkę, zawsze znajdzie się grono osób, które będzie pisać, że wszystko robi w domu i tak jest najzdrowiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Napisane przez Pani_Mada

i na każdy odpowiedź autora "priv"?

to tez mnie interesuje. brak podawania ceny, jakieś ogólnej lokalizacji... wszystko w wiadomości prywatnej. nie wiem czemu to ma służyć. z lokalizacją to może jeszcze - ale chociaż dzielnicę to chyba można by podać. ale cena? co to za tajemnica?

Nawet lokalizacje mozna podać bez podawania numeru mieszkania, no ludzie
Jak ktos mieszka na długiej ulicy to mozna napisać "Wielicka przy Kauflandzie", "Czyżyny pod Carrefourem" jak na krótkiej to podac przystanek tramwajowy przy którym można dokonać transakcji, no nie rozumiem totalnie czego się bać

Napisane przez invisible_01

Grupy wymiankowe to są zdziwka. Bardzo często widzę "oddam za dobre wino/dobrą czekoladę". Nie można napisać, za jakie wino, czekoladę czy cokolwiek? Dla każdego dobre jest co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo właśnie, ja dociekliwa to dopytuje do bólu i sie potem dziwię. Raz byłam zainteresowana wymianą kilku aliexpersowych lakierów hybrydowych to podano mi link do podkładu z rossmanna za 50zl
To taki najbardziej "przeceniony" przypadek bo owszem wiele razy wymieniłam swoje rzeczy na dosłownie drobiazgi i ja rownież kupowalam coś drobnego w zamian za coś co sobie zarezerwowałam ale ile przy tym nerwów


I jeszcze co do wymianek - proponowanie innych zbywających zainteresowanej osobie rzeczy zamiast tej wskazanej przez "wystawiającego".
Np ja z rok temu wrzuciłam post że wymienię nowy z metkami biustonosz który okazał się rozmiarowo niedobry na konkretne wino z Lidla (koszt 14zł) i od razu kilka wiadomości na messengerze z linkami do kont na vinted i propozycją "może wybierzesz sobie coś ode mnie w zamian za biustonosz?" No kurde...nie chce kolejnych ciuchów, chce wino z Lidla

[invisible_01]

Napisane przez Mimiko

Grupa dla insulinoopornych: Codziennie pytania o chleb z popularnych dyskontów i sieciowych piekarni. A druga skrajność to odpowiedzi w stylu "ja robię sama". Nieważne czy ktoś szuka wędliny bez cukru, czy jakiejś pasty na kanapkę, zawsze znajdzie się grono osób, które będzie pisać, że wszystko robi w domu i tak jest najzdrowiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo na grupach lokalnych. "Dokąd polecacie iść na obiad w sobotę?" i zawsze się znajdzie ktoś, kto napisze: "A nie lepiej ugotować samemu? Na pewno będzie smacznie i przede wszystkim zdrowiej". No dzięki, w życiu bym nie wpadła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Patsak]

Grupa kulinarna, zdjecie potrawy, a pod spodem 30 komentarzy: Poprosze przepis. I autor kazdemu jednemu osobno wkleja przepis.

[Pani_Mada]

Napisane przez Patsak

Grupa kulinarna, zdjecie potrawy, a pod spodem 30 komentarzy: Poprosze przepis. I autor kazdemu jednemu osobno wkleja przepis.

czasem mi się to wydaje jedyna skuteczną drogą

opisu ludzie nie czytają, innych komentarzy też nie.
jak jeszcze bywałam na grupach kulinarnych to miliony komentarzy "proszę przepis" pojawiały się niezależnie od tego czy przepis był podany w opisie, w pierwszym komentarzu, w odpowiedzi na jakieś komentarze. zawsze pojawiały się dziesiątki komentarzy z pytaniem o przepis

chociaż mi by się nie chciało odpowiadać każdemu z osobna, to fakt

[hatka]

Haha, na Fejsie sie nie udzielam, ale i na różnych forach, w tym na wi można znaleźć podobne kwiatki. Nie zapomnę jak szczęka mi opadła ze zdziwienia, jak zobaczyłam tu pytanie „gdzie można rozmienić pieniądze”.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Napisane przez hatka

Haha, na Fejsie sie nie udzielam, ale i na różnych forach, w tym na wi można znaleźć podobne kwiatki. Nie zapomnę jak szczęka mi opadła ze zdziwienia, jak zobaczyłam tu pytanie „gdzie można rozmienić pieniądze”.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaa pamiętam

[invisible_01]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

O tak. Grupa osiedla, pytanie "gdzie kupię mleko sojowe?", odpowiedź: "są w spożywczych". Cudownie, bo autor pytania na pewno szukał w pasmanterii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hatka]

Napisane przez Pani_Mada

czasem mi się to wydaje jedyna skuteczną drogą

opisu ludzie nie czytają, innych komentarzy też nie.
jak jeszcze bywałam na grupach kulinarnych to miliony komentarzy "proszę przepis" pojawiały się niezależnie od tego czy przepis był podany w opisie, w pierwszym komentarzu, w odpowiedzi na jakieś komentarze. zawsze pojawiały się dziesiątki komentarzy z pytaniem o przepis

chociaż mi by się nie chciało odpowiadać każdemu z osobna, to fakt

No ale jak podałam przepis w poście, a komuś nie chciało się przeczytać i zadaje głupie pytania, to jego problem. Czemu miałabym się tym przejmować i wklejać przepis każdemu osobno? Przecież to tym osobom powinno zależeć, a nie mnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Posty typu: szukam lokalu na urodziny w tej i tej lokalizacji. I odpowiedzi: może nie tam gdzie szukasz ale świetny dojazd - i propozycja lokalu na drugim końcu miasta. Tak samo z przedszkolami - właściciele w każdym poście reklamują placówkę, mimo że człowiek ma kompletnie nie po drodze.

Albo: gdzie zjem pyszne śniadania. U nas! Ale chyba nie macie śniadań? No nie ale można wziąć sałatkę czy tosta...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Inevera123

Posty typu: szukam lokalu na urodziny w tej i tej lokalizacji. I odpowiedzi: może nie tam gdzie szukasz ale świetny dojazd - i propozycja lokalu na drugim końcu miasta. Tak samo z przedszkolami - właściciele w każdym poście reklamują placówkę, mimo że człowiek ma kompletnie nie po drodze.

Albo: gdzie zjem pyszne śniadania. U nas! Ale chyba nie macie śniadań? No nie ale można wziąć sałatkę czy tosta...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak. "Szukam siłowni akceptującej Multisport w okolicy X".
- Polecam siłownię u Zdzisia. Nie uznają Multisportu, ale jest naprawdę świetna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DarkChocolate666]

Mnie ogolnie rozwalaja glupie odpowiedzi "smieszkow". Grupa pt. "Ciekawe miejsca" i dziewczyna pyta sie jakie atrakcje moga jej polecic dla rodziny z 3-letnim dzieckiem i taki smieszek z Wyzszej Szkoly Robienia Halasu odpowiada: plac zabaw hihihi
No i odpowiedzi i posty, ktore w ogole nie powinny byc w tej tematycznej grupie: grupa o organicznych kosmetykach, pytanie o nawilzajacy do twarzy, no i wedlug pani bambino jest super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez invisible_01

Tak samo na grupach lokalnych. "Dokąd polecacie iść na obiad w sobotę?" i zawsze się znajdzie ktoś, kto napisze: "A nie lepiej ugotować samemu? Na pewno będzie smacznie i przede wszystkim zdrowiej". No dzięki, w życiu bym nie wpadła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha tak, odpowiedzi tego typu to dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Grupa szydełkowa: oburzenie, że odtwarzanie płatnych wzorów maskotek na podstawie ich zdjęć, albo co gorsza podpisywanie ich "wzór własny" nie spotyka się z zachwytem. Najlepsza była pani, która stwierdziła, że nie będzie projektować własnych maskotek, bo to... trudne. Podobał mi się jej tok myślenia. Nie "trudno zaprojektować amigurumi, więc zapłacę autorowi" tylko "trudno zaprojektować amigurumi, więc ukradnę czyjś wysiłek, bo mi się należy".
Na szczęście to bardzo antypiracka i ściśle moderowana grupa, ale wiem doskonale, że w innych grupach szacunek do własności intelektualnej nie istnieje.

[meliandra]

To ja mam takie:

Grupy mieszkaniowe:
- zarzucanie ludziom, że mają taki porządek i że to pewnie tylko do zdjęć, że mieszkanie wygląda jak muzeum - no kurde jak ktoś kupuje i urządza mieszkanie za grube hajsy to chyba normalne, że je szanuje i sprząta, do tego mieszkanie urządza się funkcjonalnie pod siebie, tak żeby wszystko miało swoje miejsce i nie robił się bałagan
- obrażanie się jak komuś się coś nie podoba i gadki, że przecież nie Ty tam będziesz mieć - no nie będę, ale chyba po to wrzuca się zdjęcia żeby usłyszeć opinię
- narzekanie na ciągle ten sam styl, na te same kolory, że każdy robi tak samo - każdy robi tak jak mu się podoba, oryginalnie i inaczej nie zawsze jest ładnie

Grupy odzieżowo-sprzedażowe:
- dziewczyna pisze, że potrzebuje sukienkę na wesele, koniecznie czerwoną i krótką, a laski wrzucają inne kolory, długie albo totalnie nie weselne

Grupy o zdrowym odżywaniu:
- wrzucanie postów 'hej kupiłam bieżnie, będę ćwiczyć' albo 'przebiegłam dzisiaj 5 km' - no fajnie spoko, ale kogo to obchodzi

- wrzucanie zdjęć z jedzeniem z maca albo kebsa, bo przecież czasem można - no można, ale ludzie na takich grupach szukają zdrowych inspiracji, po co komuś zdjęcie burgera z maca
- wrzucanie zdjęć każdego posiłku, nawet totalnie zwykłego typu kromka chleba z szynką - po raz kolejny zdziwko kogo to obchodzi, żadna to inspiracja ani coś wow

Grupy o pieczeniu tortów:
- wrzucanie totalnie nieudanych tortów, obraza za krytykę i stwierdzanie, że 'ale przecież od serca i w smaku pycha' - no ok, ale przez monitor smaku nikt nie oceni, jak od serca to po co wrzucać zdjęcia w neta, mi się wydawało, że po to żeby usłyszeć co i jak poprawić wizualnie, ale ok

[nie_powiem]

Na grupach z jedzeniem robienie zdjęcia tak, by było widać cały tatuaż na rękach a dopiero potem talerz i jego zawartość.

Również na grupach z jedzeniem, wstawianie np. jakichś gotowców i lawina komentarzy, że wujowy skład, że sama chemia, że ktoś chyba chce świecić w nocy, że sam cukier itd - tak, jakby ktoś prosił o analizę.

[invisible_01]

Tak samo na grupie mieszkaniowej uwielbiam, jak ktoś się oburza za krytykę samemu jadąc po ludziach z innym gustem, typu ktoś wstawia seledynową kuchnię, w komentarzach niewiele zachwytu i jest komentarz posiadacza, że "wolę takie wesołe meble od tych ohydnych szarych czy białych, wszyscy teraz mają to samo na jedno kopyto bez wyobraźni".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez meliandra

To ja mam takie:

Grupy mieszkaniowe:
- zarzucanie ludziom, że mają taki porządek i że to pewnie tylko do zdjęć, że mieszkanie wygląda jak muzeum - no kurde jak ktoś kupuje i urządza mieszkanie za grube hajsy to chyba normalne, że je szanuje i sprząta, do tego mieszkanie urządza się funkcjonalnie pod siebie, tak żeby wszystko miało swoje miejsce i nie robił się bałagan

i wieczne "Ty to chyba dzieci nie masz! moje by to rozniosły w pył"
no nie wiem, odwiedzam znajomych., którzy mają dzieci - te mieszkania nie są katalogowo błyszczące wiadomo, ale posprzątane i zadbane.

Napisane przez nie_powiem

Również na grupach z jedzeniem, wstawianie np. jakichś gotowców i lawina komentarzy, że wujowy skład, że sama chemia, że ktoś chyba chce świecić w nocy, że sam cukier itd - tak, jakby ktoś prosił o analizę.

w jakim celu w ogóle wrzuca się zdjęcia gotowców na grupy o gotowaniu? bo chyba nie rozumiem zamysłu.

[invisible_01]

Napisane przez Pani_Mada

i wieczne "Ty to chyba dzieci nie masz! moje by to rozniosły w pył"
no nie wiem, odwiedzam znajomych., którzy mają dzieci - te mieszkania nie są katalogowo błyszczące wiadomo, ale posprzątane i zadbane.



w jakim celu w ogóle wrzuca się zdjęcia gotowców na grupy o gotowaniu? bo chyba nie rozumiem zamysłu.

O tak, dzieci są wrzucane na grupach co chwila. Ktoś pokazuje welurowe fotele, pyta o to, czy ktoś je ma z tego i tego sklepu, 90% komentarzy to: "nie polecam przy dzieciach, będą non stop brudne", "moje dzieci by je ubrudziły w sekundę", "za wysokie dla dzieci, będzie próbowało wejść i spadnie", dziewczyna aż musiała edytować post i caps lockiem napisać, że dzieci nie ma i nie planuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz