Kruszacy sie tusz

kiciulka1985 · 2005-12-31, 11:27

Co zrobic zeby tusz sie nie kurszyl?
zazwyczaj juz po 2-3 godzinach KAZDY tusz mi sie zaczyna kruszyc ( osypywal mi sie MaxFactor 2000calorii, VolumGlamour, a obecnie L`oreal intersifique). Co zrobic aby temu zabobiec???
O czyszczeniu szczoteczki nie zapominam... co jeszcze moge zrobic???

Anahstasia · 2005-12-31, 11:41

Możesz użyć bazę pod mascarę, która przedłuży jej trwałość i zintensyfikuje kolor. Najczęściej takimi bazami są odżywki do rzęs.
Jak długo już masz te mascary? Czy to kruszenie ma miejsce od pierwszych dni ich posiadania? Tusze się starzeją i poleca się je wymieniać co 2-3 miesiące.

Pozdrawiam!

kiciulka1985 · 2005-12-31, 11:53

Krusza mi sie od samego poczatku ich uzywania... L'oreala mam 3 dzien i tez od samego pocztaku mi sie kruszy ( wszystkie tusze mialam nowe,orginalne, nieprzeterminowane)... nie wiem, moze ze mna jest cos nie tak???

Anahstasia · 2005-12-31, 12:05

To dziwne, bo przeważnie kruszenie świadczy o ich starości. A może zbyt wiele warstw nakładasz? Bo raczej od struktury rzęs w kwestii kruszenia się niewiele zależy. Zobaczymy co inne dziewczęta powiedzą, bo nie mam pomysłu jak Ci pomóc. Tym bardziej, że MF i Bourjois miałam i z powodzeniem używałam (stąd pewność, że problemem nie jest zła jakość kosmetyków

Pozdrawiam!

kiciulka1985 · 2005-12-31, 12:12

Dziekuje ze odpowiedz i rowniez czekam co inne dziewczyny powiedza na to.

a co do warstw... na codzien o jedna, na impreze 2 - raczej nie maluje sie zbyt mocno i w jednym i drugim wprzypadku kruszy sie niemlilosiernie...

cute-poison · 2007-11-11, 20:03

Podbijam.
Identyczny problem. Tusz, choć co prawda firma nie jest najlepsza, kruszy się. Pierwszy miałam tej samej firmy (Rimmel) i po kilku godzinach, lub nawet jednej, obsypywał się i miałam sińce pod oczami.
Teraz chciałam kupić podkręcający, napaliłam się na Astora, ale ostatecznie obiecanki Rimmela mnie skusiły. No i znowu to samo. Tyle że po kilkunastu minutach...

Wiem, że może to być wina firmy - może nie jest dobra dla moich rzęs. Jednak mam wrażenie, że tak będzie za wszystkimi tuszami.
Czy może to być wina dość głęboko osadzonych oczu?
Czy znalazłyście jakieś nowe sposoby na kruszenie się?

2005-12-31, 11:27	#1
kiciulka1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 473	Kruszacy sie tusz Co zrobic zeby tusz sie nie kurszyl? zazwyczaj juz po 2-3 godzinach KAZDY tusz mi sie zaczyna kruszyc ( osypywal mi sie MaxFactor 2000calorii, VolumGlamour, a obecnie L`oreal intersifique). Co zrobic aby temu zabobiec??? O czyszczeniu szczoteczki nie zapominam... co jeszcze moge zrobic??? __________________ Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!

2005-12-31, 11:41	#2
Anahstasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 789	Dot.: Kruszacy sie tusz Możesz użyć bazę pod mascarę, która przedłuży jej trwałość i zintensyfikuje kolor. Najczęściej takimi bazami są odżywki do rzęs. Jak długo już masz te mascary? Czy to kruszenie ma miejsce od pierwszych dni ich posiadania? Tusze się starzeją i poleca się je wymieniać co 2-3 miesiące. Pozdrawiam!

2005-12-31, 11:53	#3
kiciulka1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 473	Dot.: Kruszacy sie tusz Krusza mi sie od samego poczatku ich uzywania... L'oreala mam 3 dzien i tez od samego pocztaku mi sie kruszy ( wszystkie tusze mialam nowe,orginalne, nieprzeterminowane)... nie wiem, moze ze mna jest cos nie tak??? __________________ Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!

2005-12-31, 12:05	#4
Anahstasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 789	Dot.: Kruszacy sie tusz To dziwne, bo przeważnie kruszenie świadczy o ich starości. A może zbyt wiele warstw nakładasz? Bo raczej od struktury rzęs w kwestii kruszenia się niewiele zależy. Zobaczymy co inne dziewczęta powiedzą, bo nie mam pomysłu jak Ci pomóc. Tym bardziej, że MF i Bourjois miałam i z powodzeniem używałam (stąd pewność, że problemem nie jest zła jakość kosmetyków Pozdrawiam!

2005-12-31, 12:12	#5
kiciulka1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 473	Dot.: Kruszacy sie tusz Dziekuje ze odpowiedz i rowniez czekam co inne dziewczyny powiedza na to. a co do warstw... na codzien o jedna, na impreze 2 - raczej nie maluje sie zbyt mocno i w jednym i drugim wprzypadku kruszy sie niemlilosiernie... __________________ Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!

2007-11-11, 20:03	#6
cute-poison Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 28	Dot.: Kruszacy sie tusz Podbijam. Identyczny problem. Tusz, choć co prawda firma nie jest najlepsza, kruszy się. Pierwszy miałam tej samej firmy (Rimmel) i po kilku godzinach, lub nawet jednej, obsypywał się i miałam sińce pod oczami. Teraz chciałam kupić podkręcający, napaliłam się na Astora, ale ostatecznie obiecanki Rimmela mnie skusiły. No i znowu to samo. Tyle że po kilkunastu minutach... Wiem, że może to być wina firmy - może nie jest dobra dla moich rzęs. Jednak mam wrażenie, że tak będzie za wszystkimi tuszami. Czy może to być wina dość głęboko osadzonych oczu? Czy znalazłyście jakieś nowe sposoby na kruszenie się?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem