2008-03-30, 22:39 | #121 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza
do Anka_85 dziękuję Ci za słowa otuchy, to już jutro.....dopiero jak odżyję, usiądę przy komputerku i coś naskrobię, jak było itd TEraz szczerze powiem, ze się spakowałam i czekam na jutro rano.....;( BOJĘ SIĘ STRASZNIE , ale mam nadzieje,ze juz nieługo bedzie po wsyztskim
POZDRAWIAM WSZYTSKIE WIZAZANKI buziooolki
__________________
ANUSIA |
2008-03-30, 22:42 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Jejku aneczka idź spać jutro tyle wrażeń... pamiętaj jeśli sie obudzisz i będziesz Cie coś bolało krzycz o coś przeciwbólowego. W szpitalu podaja w strzykawce mocne środki żebys czuła sie komfortowo
Ja na droge po wypisie poprosiłam tez o coś przeciwbólowego tak na wszelki wypadek bo czekała mnie długa podróż. Czułam się bardzo błogo |
2008-03-30, 22:48 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
nie taki diabel strasznt
ja tez sie stresowalam,ale predzej cz ypozniej bedzie juz po wszystkim postaraj sie wyspac trzytmam kciuki odezwij sie jak wrocisz do domu
__________________
|
2008-03-31, 07:06 | #124 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
no nic za godzinkę jadę....pozdrowionka i do zobaczenia jak wróce
__________________
ANUSIA |
2008-03-31, 09:59 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
czy ktoś może ma taki problem jak ja? miałam zabieg 30 stycznia...do dzis minelo w sumie niewiele czasu,a mnie boli brzuch,mam te bóle przedmiesiączkowe,obecnie jestem w polowie opakowania tabletek,do krwawienia daleko. pojawilo mi sie za to plamienie do lekarza zanim się dostane w poznaniu to chyba wieki miną czy możliwe jest to ze ta nieszczęsna,przeklęta endometrioza mogła znów mi się zrobic? dodam że bóle są dosyć silne,ale przechodzą po jakiś 30 minutach odczywam je kilka razy dziennie,ostatnio coraz częsciej
__________________
|
2008-03-31, 10:10 | #126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Idź jak najszybciej do lekarza...
Krwawienia mogą byc oznaką że tabletki sa dla Ciebie za słabe. Chociaż do 3 opakowania plamnienia sa normalne. Mnie od czasu do czasu trochę kłują jajniki. |
2008-03-31, 10:13 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
właśnie szukam jakiegoś gina z Poznania,marze już o tym żeby zrobili mi usg,powiedzieli z kąd te bóle i krwawienia.
mnie od cilestu jajniki trochę pobolewają. a może być tak że tabletki anty są za słabe ? weź nawet tak nie mów bo się zaczynam martwic ten cilest silnie na mnie działa.tak mi się wydaję.usypia mnie,cera jest w porzadku,libido niewielkie,czasem zerowe,smaki mam straszne po nim. wczesniej go nie bralam.
__________________
Edytowane przez anka_85 Czas edycji: 2008-03-31 o 10:16 Powód: dopiska |
2008-03-31, 10:26 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cilest nie należą do słabszych tabletek także nie wiem skąd te plamienia o ile nie jest to 3 opakowanie.
Bardziej dziwne są te bóle. Jesli wystepuja kilka razy dziennie to coś dziwnego się dzieje... Poznań to spore miasto musi sie jakiś lekarz znaleźć Jeśli Twój nie ma terminów to może zadzwoń że masz awaryjną sytuację... może Cię przyjmie. |
2008-03-31, 10:48 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
już mam gabinecik
tylko muszę dzwonić po 13 bo póki co nie czynny... powiem że mam dziwna sytuację...może uda mi się dostać a jak nie to prywatnie,chociaż teraz to u mnie krucho z pieniedzmi przekopałam temat "jakiego ginekologa nie polecamy" i wiem gdzie nie warto iść w Poznaniu. także jestem troche spokojniejsza,boje się że na jakiegoś "przypała" trafie. zaufanie mam tylko do gina z mojego rodzinnego miasta...ale nie mam ochoty jechac 400 km zeby iśc na badanie obecnie jestem w połowie drugiego opakowania cilestu,więc może dlatego te plamienie mam? ale i tak te bóle strasznie mnie niepokoją.i jestem prawie na 100% pewna że coś jest nie tak. martwię się,poczytałam tutaj że ktoś miał 5 zabiegów laparoskopowych w ciągu 3 lat ja już naprawde nie chce przechodzic przez to wszystko drugi raz
__________________
|
2008-03-31, 22:27 | #130 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
czy któraś z was miała podobny przypadek : odkąd pamiętam zawsze plamiłam praktycznie cały miesiąc z przerwą na miesiączke a w tym miesiącu ani odrobinki plamienia nie brałam żadnych leków oprócz escapelle :/ (levonorgestrelum gr progestagenów )wcześniej martwiłam się że plamienie jest nie normalne ale teraz jego brak też mnie dziwi czy escapelle mogło na to mnieć wpływ po nim miałam już @ i teraz jest 22 dni po niej...? wczoraj za późno wzięłam ketonal ból nie do wytrzymania drugi ketonal + nospa forte + godz męczarni ...pomogło czym to leczyć błagam pomocy !!!
|
2008-03-31, 22:45 | #131 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Escapelle to lek o działaniu jak postionor i powoduje ogromne zawirowania w organiźmie. Jak będziesz brała tyle ketonalu to zjedziesz sobie wątrobe. |
|
2008-04-01, 08:39 | #132 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
mój lekarz postanowł mnie leczyć prverom :/ chyba żadna z was nie miała takiej propozycji pojechałam do kliniki zrobiłam dodatkowe badanie które i tak nadal są nie jasne czekam jeszcze na wyniki hsc i opis badania hsg bo na usg dodatkowo zauważone że albo mam podwójną macice albo mam mięśniaka :/ ....po tym chciałam iść do innego lekarza. mam jeszcze jedno pytanie czy można ewentualnie na endometrioze brać "jakieś" tabletki antykoncepcyjne np. przez pół roku BEZ PRZERWY ??? bo ponoć o to właśnie chodzi czy to miało by jakiś sens i czy tak sie wogóle...da??? nie stać mnie na drogie leki a nawet na prywatne leczenie
|
2008-04-01, 08:47 | #133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ja zaczęłam od leczenia endo od tabletek anty. Każde tabletki są do tego dobre. Między opakowaniami nalezy robić przerwy. Jak wyczytałam gdzieś na stronie chyba na resmedice odchodzi sie od wywoływania sztucznej menopauzy szczególnie tabletkami.
Jak tabletki przestana działać pewnie będzie czekało mnie leczenie czymś mocniejszym Ale sama nie wiem czy to dobra metoda w sumie lekarz narazie innej nie zaproponował... |
2008-04-01, 09:12 | #134 |
Raczkowanie
|
Dot.: endometrioza
..mnie cewnikowali już po znieczuleniu a odpieli po 1 dniu na moje życzenie.
|
2008-04-01, 11:40 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
co do tej sztucznej menopazy ja miałam wywołane danazolem. dodatkowo brałam diane 35 nie pomogło. mialam zabieg. taka00ja idz do lekarza. wcale nie trzeba leczyc tego prywatnie. moj lekarz przyjmowal mnie państwowo,ale czasami NA WłASNE życzenie chodziłam do niego prywatnie. bo. np nie chiało mi się w szpitalu od rana stać w kolejce. zabieg miałam refundowany w prywatnej klinice. idz do lekarza koniecznie
__________________
|
|
2008-04-01, 21:05 | #136 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
u lekarza byłam milon razy miesiąc temu leżałam w klinice niestety tam nie leczą endometriozy ( tabletki antykoncepcyjne brałąm od 16 roku zycia przez przez 6 lat owszem pomogły na ten czas ale nie wyleczyły endo moją całą historie możecie poczytyać na 3 stronie tego wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=245111&page=3
|
2008-04-03, 12:39 | #137 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
witajcie!!!!! Wczoraj wyszłam ze szpitala po laparoskopii ZYJĘ , okazało się, ze endometrioza mi nei zagraza, na razie przecięli mi naczynia krwionośne, które nie wiadomo czemu zlączyły się między jajnikiem a macica.....Ogolnie pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze, jesli chodzi o opieke i brak bólu, bo ciągle faszerowana byłam zastrzykami na życzenie
MAm jednak do Was pytanko, czy ból klatki piersiowej a szczegolnie pleców jest normlany????? MNie plecy bardziej bollą niż brzusio Dziewczynki czy to normalne???? POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO IDĘ SIĘ POLOZYC papapapappa
__________________
ANUSIA |
2008-04-03, 12:54 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
nie martw się bólem pleców-to po intubacji minie za kilka dni.ja też odczuwałam dyskomfort. jak przygoda z cewnikiem? ja też miło wspominam pobyt w szpitalu,też miałam w porządku opieke
__________________
|
|
2008-04-03, 13:06 | #139 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
DZIĘKI ZA SZYBKĄ ODPOWIEDŹ mnie boli po tej intubacji widocznie jejuś cewnika nie miałam tylko w czasie operacji mialam wsadzony ponoć taki pół cewnik tylko w czasie operacji a pozniej mialam zrobic siusiu do baseniku, ale niestety nie dąłam rady , więc Pani pielęgniarka pomogła mi wstac, zwymiotowac, przebrac sie w normalną piżamkę i zaprowadzić mnie do kibelka Mam 2 dziurki i goi się powoli A czym można przemywac te n pępek i rankę? bo ja myję tylko mydełkiem i wodą, ale szybciutko DZIĘKUJĘ Ci za wsparcie i za kontakt Buziaczki
__________________
ANUSIA |
|
2008-04-03, 13:24 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
ja uniknęłam wymiotowania.
to przez narkozie miałaś mdłości i wymiotowałaś? ranki przemywaj wodą i mydłem,dokładnie opłukuj mydło,nie używaj alkoholu bo bedzie szczypac z tego co czytałam w necie lekarze coś wkładają do pochwy żeby sprawdzic drożność jajowodów.ale nie pamiętam jak to coś się nazywa. cewnik pewnie też jest. czytałam w necie że po cewnikach jest możliwa większa ilość zapaleń pęcherza,ale ja do dzisiaj nie miałam żadnych zapaleń ja wstałam z łóżka po operacji,poszłam do ubikacji i nawet fajke zapaliłam (pózniej ledwo co doszlam do łożka ) to było naprawdę męczące myśłałam że skonam po drodze p.s nie dziękuj,nie ma za co
__________________
|
2008-04-03, 13:38 | #141 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
hehehhe no ja te jak wstałam to zakręcilo mi się w głowie i zwymiotowałam, ale w sumei nie mialam czym nie ma co, dobrze wspominam pobyt w szpitalu i nie ma co narzekac, dziewcyzny leżace razem ze mna czy nawte obok w pokojach przezywały dopiero dramaty, operacja z cakowitym cięciem bardziej boli a tu przy laparoskopii nei ma się czym prejmowac, w ogole mam nadzieje,ze mnie te plecki przestaną bolec i bedzie wsyztsko w porzadku. A co do wymiotów to jest taki odruch po narkozie,,,,pozdrawiam i do usłyyszenia na Wizazu
__________________
ANUSIA |
2008-04-03, 14:00 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
ja jak sie obudziłam z narkozy myśłałam że zwymiotuje....ale. nie miałam gdzie i jak.
po prostu nie miałam sił otworzyć paszczy żeby ktoś dał mi jakąś miske czy cóś ja nawet ręki nie mogłam podnieść nie miałam jak powiedziec "dajcie mi coś przeciwwymiotnego" :P koszmar. boało mnie wszystko i naprawde NIE WYOBRAżAM sobie wymiotować z bólem brzucha i bolącym gardłem Aneczka leć wypoczywać pozdrawiam
__________________
|
2008-04-03, 17:34 | #143 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Anusia widzisz a mnie te plecy bolą masakrycznie robie okłady z goroacej wody (TEROMOFOR) ale ból jest nie od wytrzymania , gorszy od bólu brzuchaaaaa;( Co na to poradzic , od czego to jest ????? jak Wy odczuwałyscie jakis ból w plecach i klatce???? bo gardl jzu mnie nie boli pozdrowionka pa
__________________
ANUSIA |
2008-04-03, 22:21 | #144 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
no to jutro wyniki z histo-pat z HSC i opis badania HSG aż się boje co oni tam znów znajdą ...? Anka_85 drożność jajowodów sprawdza się właśnie przez HSG to taki rentgen macicy i przydatków z kontrasem a na marginesie troszke ...bolało
|
2008-04-03, 22:32 | #145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Drozność jajowodów sprawdzają również podczas laparoskopii. To jest dokładny opis HSG?? Jest to popostu częścią laparoskopii????
A tu jest coś na temat tego co wkładają do pochwy podczas laparoskopii. Przebieg badania W zabiegu bierze udział zazwyczaj dwóch lekarzy ginekologów (operator i asystent), lekarz anestezjolog, pielęgniarka anestezjologiczna oraz instrumentariuszka. Po znieczuleniu pacjentki lekarz dokładnie myje pole operacyjne, czyli brzuch, od spojenia łonowego do wyrostka mieczykowatego mostka. Następnie jeden z lekarzy zakłada do szyjki macicy przez pochwę aparat Shultzego. Jest to urządzenie składające się z kulociągu (chwytaka przymocowanego do szyjki macicy) oraz połączonej z nim metalowej rurki wprowadzanej do kanału szyjki. Dzięki temu urządzeniu w czasie laparoskopii do jamy macicy możemy podać kontrast (płyn o niebieskim zabarwieniu) i sprawdzić, czy przechodzi on do jamy brzusznej przez ujścia brzuszne jajowodów. Stwierdza się w ten sposób drożność jajowodów. W dalszej kolejności operator wykonuje niewielkie (ok. 5 mm) nacięcie w pępku pacjentki i wkłuwa przez nie grubą igłę połączoną z aparatem, który pod ciśnieniem wpompowuje do jamy brzusznej dwutlenek węgla. Normalnie narządy jamy brzusznej ściśle przylegają do siebie, a pętle jelit wciskają się we wszystkie wolne zakamarki. Z tego powodu zarówno oglądanie, jak i próba wykonania jakiegokolwiek zabiegu skończyłaby się niepowodzeniem lub uszkodzeniem jelit. Gaz w jamie brzusznej ma zadanie unieść powłoki i rozepchnąć jelita. Gdy ciśnienie w jamie brzusznej osiągnie odpowiednią wartość, igłę wyjmuje się i na jej miejsce wkłuwa laparoskop. Jest to sztywna metalowa tuleja, wewnątrz której znajdują się: układ optyczny, umożliwiający oglądanie narządów jamy brzusznej w powiększeniu, źródło światła oraz przewód, przez który w czasie zabiegu jest uzupełniany gaz. Sam laparoskop wprowadzony do jamy brzusznej umożliwia obejrzenie organów wewnętrznych, nie daje natomiast możliwości wykonania jakiegokolwiek zabiegu. Do tego potrzebne są dwa dodatkowe narzędzia. Mniej więcej 5 cm powyżej spojenia łonowego, w odległości około 20 cm od siebie, wykonuje się dwa niewielkie nacięcia, a następnie wprowadza przez nie ostro zakończone rurki nazywane troakarami. Po przebiciu powłok jamy brzusznej środkowa, ostra część troakaru zostaje usunięta, pozostaje jedynie osłona stanowiąca rodzaj tunelu dla wprowadzanych narzędzi, które przypominają zminiaturyzowane zwykłe narzędzia chirurgiczne. Dzięki różnorodnym narzędziom operator ma możliwość zarówno przecinania, jak i zszywania tkanek. Krwawiące miejsca można przyżegać (skoagulować), można również podać do jamy brzusznej płyn lub go odessać. Przez laparoskop można po prostu patrzeć jak przez mikroskop, ale dużo wygodniej jest przymocować do niego małą kamerę, a obraz z jamy brzusznej obserwować na monitorze. Po zakończeniu zabiegu z jamy brzusznej wyjmuje się narzędzia, troakary i laparoskop. Niewielkie nacięcia na skórze zaszywa się szwami pojedynczymi, które zdejmuje się po 5 dniach. Nie szyje się głębszych tkanek przebitych przez laparoskop, gdyż otwór w nich jest na tyle mały, że zasklepia się sam. W dalszej kolejności zdejmuje się z szyjki macicy aparat Shultzego, a anestezjolog wybudza pacjentkę ze znieczulenia. Po laparoskopii, podobnie jak po innych zabiegach chirurgicznych, pacjentka przebywa przez dobę na oddziale pooperacyjnym pod baczną kontrolą anestezjologów, gdyż nawet jeśli sam zabieg był niewielki, to mogą zdarzyć się komplikacje po znieczuleniu. Po laparoskopii pacjentka może się poruszać, nie może natomiast jeść ani pić, ponieważ tego wymaga stan po znieczuleniu ogólnym. resmedica |
2008-04-03, 22:56 | #146 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
tylko że laparoskopia to otwarcie brzucha jak dla mnie ...kolejne .zrobiono mi hsc i hsg a wyniki i tak nadal dla lekarzy są nie jasne rozstrzygnięciem (czy mam mięśniaka czy macice z przegrodą ) była by dla mnie laparoskopia ale niestety przy wypisie dowiedziałam się że jest to dla mnie już nie wskazane ,brzuch otwierano mi już 4 razy przez endometrioze ,więcej nie chcą tego robić może wycinek pobrany przy hsc cos pomoże, jutro będe mieć wynik ... a dziś boli brzuch zaczął w 21 d.c. @ ani śladu a tak bardzo boli brak mi sił ;(
|
2008-04-04, 06:30 | #147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
nie wiem czy to był efekt uboczny jeszcze czegoś ale 2,3 dni to po prostu miałam wrażenie że raził mnie piorun. prostowałam się i to przynosiło mi ulge. nie robiłam nic specjalnego,żadnych okladów. leżałam sobie na twardej stronie łózka,albo siedziałam baaaardzo wyprostowana-wtedy czułam sie ok czytałam ten artykuł na resmedice po zabiegu. i ciesze się że po,bo ..... nie chciałabym wiedziec przed zabiegiem wielu rzeczy :P a opis jest dokładny ...
__________________
|
|
2008-04-04, 11:53 | #148 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
a ja przeczytałam przed hehehehhe no i wszystko wiedziałam, co bedzie NA SZCZCZESCIE JUZ JEST PO WSZYSTKIM
__________________
ANUSIA |
2008-04-04, 12:00 | #149 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
No to ja przeczytam po, choć niechcący już coś przeczytałam w necie... ale ja się jakoś nie boję, gorsze rzeczy przezyłam
edit: nie, czytałam dokładnie to, no trudno i tak z niecierpliwością czekam na zabieg. |
2008-04-04, 12:21 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
ja do wrażliwych należe i z bujną wyobrażnią.
i nie chciałam tego wrzucać na wizaż ja miałam nadzieję że do mojego zabiegu czas będzie się dłużył. na sama myśl o zabiegu ....
__________________
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.