Staraczki 2019, część 7

[ulotnamelodia]

Ewelina, jak nam tu raportowałaś dotychczas to przyrosty bety były dobre, więc proszę sobie nie wmawiać, że jest inaczej!



Klakla, Orzeszkova, baaardzo wam kibicuję i trzymam kciuki za pozytywną betę. Jednocześnie mam straszny ból tyłka, że do was nie dołączę .

[Nemmireth_]

Napisane przez Ewelinatir

Hej, hej Podczytuje Was, ale nie pisze, bo brakuje mi czasu (wróciłam już do pracy) i cały czas czekam. Beta rosnie, ale wartości niskie jak na ten dzień także okaże się wkrótce co dalej. W środę mam usg pęcherzykowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale przyrasta w normie?

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[maltra]

Dzien dobry

Dziewczyny zapisywala sie któraś do lekarza z kliniki przez portal zmanylekarz? Jak to wylada w obecnych czasach dostaje sie maila z wytycznymi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez maltra

Dzien dobry

Dziewczyny zapisywala sie któraś do lekarza z kliniki przez portal zmanylekarz? Jak to wylada w obecnych czasach dostaje sie maila z wytycznymi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zapisywałam ostatnio do endokrynolożki, nie dostałam żadnych wytycznych ani nic. Musiałam tylko 2 dni przed wizytą potwierdzić, że będę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez stotek

Ja się zapisywałam ostatnio do endokrynolożki, nie dostałam żadnych wytycznych ani nic. Musiałam tylko 2 dni przed wizytą potwierdzić, że będę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba sie zapisze i po prostu do nich jutro zadzwonie, bo interesuje przede wszystkim czy mogę przyjsc z mezem i nie ukrywam, że tam widze terminy i moge sobie spokojnie dopasowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Najlepiej dopytać u źródła ale nie wiedziałam nawet, że można się zapisywać na wizytę w klinice przez znanegolekarza, fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

Klakla wybierasz się na jakieś badania np progesteron początkiem tygodnia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Orzeszkowa kciuki zaciśnięte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez stotek

Najlepiej dopytać u źródła ale nie wiedziałam nawet, że można się zapisywać na wizytę w klinice przez znanegolekarza, fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie, a weszłam bo bylam ciekawa opinii, a tam widzę, że jeat adres ten sam co kliniki.
Umówiłam się na czwartek na 18.30, fajnie bo powinnam byc przed owulacja, ale boje sie juz jak przed pierwsza wizyta 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez maltra

Ja też nie, a weszłam bo bylam ciekawa opinii, a tam widzę, że jeat adres ten sam co kliniki.
Umówiłam się na czwartek na 18.30, fajnie bo powinnam byc przed owulacja, ale boje sie juz jak przed pierwsza wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że szybki termin! koniecznie daj znać jak tam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[stotek]

Napisane przez maltra

Ja też nie, a weszłam bo bylam ciekawa opinii, a tam widzę, że jeat adres ten sam co kliniki.
Umówiłam się na czwartek na 18.30, fajnie bo powinnam byc przed owulacja, ale boje sie juz jak przed pierwsza wizyta 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdaj nam od razu relacje obszerna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez meggie94

Super, że szybki termin! koniecznie daj znać jak tam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez stotek

Zdaj nam od razu relacje obszerna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne
Mam nadzieje, że sie zawiode i bede miala taka sama opinie jak wiekszosc dziewczyn w internecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez ulotnamelodia

Klakla, Orzeszkova, baaardzo wam kibicuję i trzymam kciuki za pozytywną betę. Jednocześnie mam straszny ból tyłka, że do was nie dołączę .

Ej, na narazie nie ma co mieć bólu tyłka, bo nie wiadomo czy my dołączymy

Napisane przez orzeszkova

Klakla wybierasz się na jakieś badania np progesteron początkiem tygodnia?

Nie, siedzę na tyłku i czekam do soboty. Mam nadzieję, że 8 tabletek z progiem dziennie da radę, a nie chcę wróżyć z fusów

Ewelina mocne kciuki!

[ulotnamelodia]

Napisane przez klakla91

Ej, na narazie nie ma co mieć bólu tyłka, bo nie wiadomo czy my dołączymy

Wiem, wiem, nie robię presji ale innej opcji nie przewiduję . Tak czy siak byłyście dla mnie olbrzymim wsparciem w trakcie tego miesiąca.


Jutro dzwonię się dowiadywać co z moimi zarodkami. W czwartek miałam streamowany obraz z mikroskopu. Myślałam, że mnie to nie obejdzie ale aż mowę mi odebrało z wrażenia .

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez klakla91

Ej, na narazie nie ma co mieć bólu tyłka, bo nie wiadomo czy my dołączymy


Nie, siedzę na tyłku i czekam do soboty. Mam nadzieję, że 8 tabletek z progiem dziennie da radę, a nie chcę wróżyć z fusów

Ewelina mocne kciuki!

Przy takiej dawce bym leżała cały czas w łóżku i tylko by mi miskę na wymioty wymieniali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ulotnamelodia

Jutro dzwonię się dowiadywać co z moimi zarodkami. W czwartek miałam streamowany obraz z mikroskopu. Myślałam, że mnie to nie obejdzie ale aż mowę mi odebrało z wrażenia .

Ojaaa...

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[dorotka1066]

Napisane przez ulotnamelodia

Wiem, wiem, nie robię presji ale innej opcji nie przewiduję . Tak czy siak byłyście dla mnie olbrzymim wsparciem w trakcie tego miesiąca.


Jutro dzwonię się dowiadywać co z moimi zarodkami. W czwartek miałam streamowany obraz z mikroskopu. Myślałam, że mnie to nie obejdzie ale aż mowę mi odebrało z wrażenia .

Jak już będziesz w ciąży i uświadomisz sobie, że te kilka komórek z filmiku pare miesięcy później kopie Cię w brzuch to dopiero jest szok.
Męża nie mogłam oderwać od komputera, ogladał ten filmik chyba z 50 razy pod rząd planuję kiedyś pokazać mojemu dziecku jak wyglądało w pierwszych dobach życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez dorotka1066

Jak już będziesz w ciąży i uświadomisz sobie, że te kilka komórek z filmiku pare miesięcy później kopie Cię w brzuch to dopiero jest szok.
Męża nie mogłam oderwać od komputera, ogladał ten filmik chyba z 50 razy pod rząd planuję kiedyś pokazać mojemu dziecku jak wyglądało w pierwszych dobach życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wtedy to autentycznie zeświruję . Ja już filmiki porównawcze na yt włączyłam, żeby porównać tempo podziału i wygląd. Oczywiście już schizuję przed jutrem, bo w internecie się tak ładnie i szybko dzieliły.

[klakla91]

Dzień dobry w poniedziałek od dzisiaj zaczynam pracę zdalną. Zobaczymy na jak długo.

Napisane przez ulotnamelodia

Jutro dzwonię się dowiadywać co z moimi zarodkami. W czwartek miałam streamowany obraz z mikroskopu. Myślałam, że mnie to nie obejdzie ale aż mowę mi odebrało z wrażenia .

O ja, to musi być mega widok u mnie bez takich bajerów, tabelka jak to wygląda a i tak był płacz wzruszenia
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88576876]Przy takiej dawce bym leżała cały czas w łóżku i tylko by mi miskę na wymioty wymieniali. [/QUOTE]
Też się tego obawiałam, ale o dziwo jest ok

[dorotka1066]

Napisane przez ulotnamelodia

Wtedy to autentycznie zeświruję . Ja już filmiki porównawcze na yt włączyłam, żeby porównać tempo podziału i wygląd. Oczywiście już schizuję przed jutrem, bo w internecie się tak ładnie i szybko dzieliły.

Nie ma co porównywać, bo tak jak każdy człowiek jest inny, tak i każdy zarodek dzieli się w swoim tempie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

już nie mogę się doczekać następnego testowania

aż mi głupio, że tak ostatnio się mało udzielam, ale codziennie was czytam. na pisanie brakowało po prostu czasu, bo wieczorem byłam już tak padnięta, że marzyłam tylko o podusi

ostatnio sporo jeździłam autem po mieście i to jest taki zawsze dla mnie dobry moment do przemyśleń i stwierdziłam, że czuje, że jest to już dla mnie za późno na dziecko, że ten czas już minął i sama zaczynam się zastanawiać czy ja tego w ogóle chce czy czułam taką powinność. może dlatego, że wszyscy nasi znajomi i moje przyjaciółki mają już dzieci ..

mój gin na moje badania odpisał, że nie jest źle, nie pisał nic o acardzie tylko o metylowanej formie kwasu i tyle, także nic nowego. tak czy siak sama biorę acard x2

[bezkitux]

Hej dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od dłuuuuuugiego czasu, ale chyba sama nie chciałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będę się udzielać na grupie staraczek.. Napiszę po krótce jak sytuacja wyglada u nas. Mąż 29 lat, ja 24 lata. Zaczęliśmy starania we wrześniu 2019r bez żadnych spięć. W styczniu tego roku zdecydowaliśmy się na wizytę u lekarza zajmującego się niepłodnością, ponieważ mąż w dzieciństwie miał wycinanego wodniaka (myśleliśmy, ze to może mieć jakis wpływ na niepowodzenie). Seminogram podstawowy wyszedł w porządku. Moje zlecone badania również (AMH, prolaktyna, progesteron i wiele innych których w tym momencie nie pamietam). Zostało wiec zlecone rozszerzone badanie nasienia. MAR-ok, chromatyna-ok. Test HBA wyszedł 67%, czyli jak to powiedział doktor bardzo słabo. Mąż dostał suplementy, które maja wynik poprawić. Dwa tygodnie temu miałam badanie drożności sono hsg. diagnoza-oba jajowody niedrożne... ręce mi opadły. Doktor powiedział, że musimy potwierdzić to badaniem drożności w szpitalu + dostałam skierowanie na laparoskopie. Powiedział również, ze jeśli oba jajowody są nie drożne i udrożnić ich się nie uda, to nie ma szans na naturalne zapłodnienie.
Dziewczyny.. nawet nie wiem czego od was oczekuje.. ale chyba zrozumienia, bo mam wrażenie, że nikt nas do końca nie zrozumie tak, jak osoba która jest w tej samej lub podobnej sytuacji..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

ostatnio sporo jeździłam autem po mieście i to jest taki zawsze dla mnie dobry moment do przemyśleń i stwierdziłam, że czuje, że jest to już dla mnie za późno na dziecko, że ten czas już minął i sama zaczynam się zastanawiać czy ja tego w ogóle chce czy czułam taką powinność. może dlatego, że wszyscy nasi znajomi i moje przyjaciółki mają już dzieci ..

mój gin na moje badania odpisał, że nie jest źle, nie pisał nic o acardzie tylko o metylowanej formie kwasu i tyle, także nic nowego. tak czy siak sama biorę acard x2

Znam te rozkminy
Ja jednego dnia chcę już, a drugiego wcale i nigdy. Takie sinusoidy:/ Nadmiar aktywności i zajęć sprawia, że nie chcę i nie mam chwili na myślenie o tym. Jak mam za dużo wolnego czasu to chce

Napisane przez bezkitux

Hej dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od dłuuuuuugiego czasu, ale chyba sama nie chciałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będę się udzielać na grupie staraczek.. Napiszę po krótce jak sytuacja wyglada u nas. Mąż 29 lat, ja 24 lata. Zaczęliśmy starania we wrześniu 2019r bez żadnych spięć. W styczniu tego roku zdecydowaliśmy się na wizytę u lekarza zajmującego się niepłodnością, ponieważ mąż w dzieciństwie miał wycinanego wodniaka (myśleliśmy, ze to może mieć jakis wpływ na niepowodzenie). Seminogram podstawowy wyszedł w porządku. Moje zlecone badania również (AMH, prolaktyna, progesteron i wiele innych których w tym momencie nie pamietam). Zostało wiec zlecone rozszerzone badanie nasienia. MAR-ok, chromatyna-ok. Test HBA wyszedł 67%, czyli jak to powiedział doktor bardzo słabo. Mąż dostał suplementy, które maja wynik poprawić. Dwa tygodnie temu miałam badanie drożności sono hsg. diagnoza-oba jajowody niedrożne... ręce mi opadły. Doktor powiedział, że musimy potwierdzić to badaniem drożności w szpitalu + dostałam skierowanie na laparoskopie. Powiedział również, ze jeśli oba jajowody są nie drożne i udrożnić ich się nie uda, to nie ma szans na naturalne zapłodnienie.
Dziewczyny.. nawet nie wiem czego od was oczekuje.. ale chyba zrozumienia, bo mam wrażenie, że nikt nas do końca nie zrozumie tak, jak osoba która jest w tej samej lub podobnej sytuacji..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witamy i nie rozsiadaj się tutaj na dlugo.
Pierwszy szok najgorszy, ale teraz już trzeba działać. Dobrze wiedzieć z czym jest problem żeby go wyeliminować.
Zrób badania, obyś trafiła na dobrego lekarza i on was poprowadzi. A jakie suple dostał mąż?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[klakla91]

Napisane przez rysienka

ostatnio sporo jeździłam autem po mieście i to jest taki zawsze dla mnie dobry moment do przemyśleń i stwierdziłam, że czuje, że jest to już dla mnie za późno na dziecko, że ten czas już minął i sama zaczynam się zastanawiać czy ja tego w ogóle chce czy czułam taką powinność. może dlatego, że wszyscy nasi znajomi i moje przyjaciółki mają już dzieci ..

Czyli remont pełną parą

Rysienka przypomnisz w jakim wieku jesteś? To już sama musisz sobie odpowiedzieć jak to jest, ale być może to przez "zmęczenie materiału", też miałam taki moment, że stwierdziłam, że poco mi to dziecko. Ale po jednym cyklu to przeszło i jak odpoczęłam trochę od myśli o staraniach to pragnienie bycia mamą wróciło. U mnie też inna sytuacja, bo najbliżsi znajomi dzieci nie mają albo od niedawna są rodzicami, także boom się dopiero zaczyna. To też pewnie inaczej na psychikę wpływa.

Napisane przez bezkitux

Hej dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od dłuuuuuugiego czasu, ale chyba sama nie chciałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będę się udzielać na grupie staraczek.. Napiszę po krótce jak sytuacja wyglada u nas. Mąż 29 lat, ja 24 lata. Zaczęliśmy starania we wrześniu 2019r bez żadnych spięć. W styczniu tego roku zdecydowaliśmy się na wizytę u lekarza zajmującego się niepłodnością, ponieważ mąż w dzieciństwie miał wycinanego wodniaka (myśleliśmy, ze to może mieć jakis wpływ na niepowodzenie). Seminogram podstawowy wyszedł w porządku. Moje zlecone badania również (AMH, prolaktyna, progesteron i wiele innych których w tym momencie nie pamietam). Zostało wiec zlecone rozszerzone badanie nasienia. MAR-ok, chromatyna-ok. Test HBA wyszedł 67%, czyli jak to powiedział doktor bardzo słabo. Mąż dostał suplementy, które maja wynik poprawić. Dwa tygodnie temu miałam badanie drożności sono hsg. diagnoza-oba jajowody niedrożne... ręce mi opadły. Doktor powiedział, że musimy potwierdzić to badaniem drożności w szpitalu + dostałam skierowanie na laparoskopie. Powiedział również, ze jeśli oba jajowody są nie drożne i udrożnić ich się nie uda, to nie ma szans na naturalne zapłodnienie.
Dziewczyny.. nawet nie wiem czego od was oczekuje.. ale chyba zrozumienia, bo mam wrażenie, że nikt nas do końca nie zrozumie tak, jak osoba która jest w tej samej lub podobnej sytuacji..

Cześć. Po pierwsze - poczekaj na potwierdzenie diagnozy, może akurat się uda udrożnić. Po drugie - jeśli diagnoza się potwierdzi (czego absolutnie nie życzę), to tutaj na pewno znajdziesz wsparcie, bo jest nas silna grupa po/w trakcie inseminacji czy in vitro
Czynnik męski zazwyczaj daje się podreperować suplami i dietą.

[bezkitux]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88577501]Znam te rozkminy
Ja jednego dnia chcę już, a drugiego wcale i nigdy. Takie sinusoidy:/ Nadmiar aktywności i zajęć sprawia, że nie chcę i nie mam chwili na myślenie o tym. Jak mam za dużo wolnego czasu to chce




Witamy i nie rozsiadaj się tutaj na dlugo.
Pierwszy szok najgorszy, ale teraz już trzeba działać. Dobrze wiedzieć z czym jest problem żeby go wyeliminować.
Zrób badania, obyś trafiła na dobrego lekarza i on was poprowadzi. A jakie suple dostał mąż?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Nucleox.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ulotnamelodia]

Napisane przez klakla91

Dzień dobry w poniedziałek od dzisiaj zaczynam pracę zdalną. Zobaczymy na jak długo.

Oby płynnie do L4 z kodem B . Mówiłaś w pracy, że jesteś podczas procedury, że udało się przejść na zdalną?

[maltra]

Napisane przez rysienka

już nie mogę się doczekać następnego testowania

aż mi głupio, że tak ostatnio się mało udzielam, ale codziennie was czytam. na pisanie brakowało po prostu czasu, bo wieczorem byłam już tak padnięta, że marzyłam tylko o podusi

ostatnio sporo jeździłam autem po mieście i to jest taki zawsze dla mnie dobry moment do przemyśleń i stwierdziłam, że czuje, że jest to już dla mnie za późno na dziecko, że ten czas już minął i sama zaczynam się zastanawiać czy ja tego w ogóle chce czy czułam taką powinność. może dlatego, że wszyscy nasi znajomi i moje przyjaciółki mają już dzieci ..

mój gin na moje badania odpisał, że nie jest źle, nie pisał nic o acardzie tylko o metylowanej formie kwasu i tyle, także nic nowego. tak czy siak sama biorę acard x2

Też mam czasami takie myśli, czy to jest tego wszystkiego warte. Szybko jednak przechodzi, wiec sadze, ze Twoje mysli sa jak najbardziej zrozumiale.

Napisane przez bezkitux

Hej dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Podczytuje was już od dłuuuuuugiego czasu, ale chyba sama nie chciałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będę się udzielać na grupie staraczek.. Napiszę po krótce jak sytuacja wyglada u nas. Mąż 29 lat, ja 24 lata. Zaczęliśmy starania we wrześniu 2019r bez żadnych spięć. W styczniu tego roku zdecydowaliśmy się na wizytę u lekarza zajmującego się niepłodnością, ponieważ mąż w dzieciństwie miał wycinanego wodniaka (myśleliśmy, ze to może mieć jakis wpływ na niepowodzenie). Seminogram podstawowy wyszedł w porządku. Moje zlecone badania również (AMH, prolaktyna, progesteron i wiele innych których w tym momencie nie pamietam). Zostało wiec zlecone rozszerzone badanie nasienia. MAR-ok, chromatyna-ok. Test HBA wyszedł 67%, czyli jak to powiedział doktor bardzo słabo. Mąż dostał suplementy, które maja wynik poprawić. Dwa tygodnie temu miałam badanie drożności sono hsg. diagnoza-oba jajowody niedrożne... ręce mi opadły. Doktor powiedział, że musimy potwierdzić to badaniem drożności w szpitalu + dostałam skierowanie na laparoskopie. Powiedział również, ze jeśli oba jajowody są nie drożne i udrożnić ich się nie uda, to nie ma szans na naturalne zapłodnienie.
Dziewczyny.. nawet nie wiem czego od was oczekuje.. ale chyba zrozumienia, bo mam wrażenie, że nikt nas do końca nie zrozumie tak, jak osoba która jest w tej samej lub podobnej sytuacji..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale w wiekszosci przypadków da sie je udroznic, sama jestem swiezo po laparoskopii, chociaż mialam jeden do udroznienia okazalo sie, ze wystarczylo wieksze cisnienie tego plynu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bezkitux]

Napisane przez klakla91

Czyli remont pełną parą

Rysienka przypomnisz w jakim wieku jesteś? To już sama musisz sobie odpowiedzieć jak to jest, ale być może to przez "zmęczenie materiału", też miałam taki moment, że stwierdziłam, że poco mi to dziecko. Ale po jednym cyklu to przeszło i jak odpoczęłam trochę od myśli o staraniach to pragnienie bycia mamą wróciło. U mnie też inna sytuacja, bo najbliżsi znajomi dzieci nie mają albo od niedawna są rodzicami, także boom się dopiero zaczyna. To też pewnie inaczej na psychikę wpływa.
Cześć. Po pierwsze - poczekaj na potwierdzenie diagnozy, może akurat się uda udrożnić. Po drugie - jeśli diagnoza się potwierdzi (czego absolutnie nie życzę), to tutaj na pewno znajdziesz wsparcie, bo jest nas silna grupa po/w trakcie inseminacji czy in vitro
Czynnik męski zazwyczaj daje się podreperować suplami i dietą.

Zdaje sobie sprawę, ze łatwiej „wyprowadzić” czynnik męski na prosto, dlatego wielkim szokiem była dla nas ta niedrożność.. ale minęło już trochę czasu i wiem, że nie mogę płakać po kątach, tylko trzeba działać
Dziękuje bardzo!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klakla91]

Napisane przez ulotnamelodia

Oby płynnie do L4 z kodem B . Mówiłaś w pracy, że jesteś podczas procedury, że udało się przejść na zdalną?

Nie, znaczy jedna koleżanka wie, ale szefowi nie mówiłam. Powiedziałam, że jestem na lekach obniżających odporność i lekarz powiedział, że albo praca zdalna albo zwolnienie mi musi wystawić. O nic nie pytał. Chociaż jestem pewna, że szef wie, że się staramy i podejrzewa, że są jakieś kłopoty.

[bezkitux]

Napisane przez maltra

Też mam czasami takie myśli, czy to jest tego wszystkiego warte. Szybko jednak przechodzi, wiec sadze, ze Twoje mysli sa jak najbardziej zrozumiale.Ale w wiekszosci przypadków da sie je udroznic, sama jestem swiezo po laparoskopii, chociaż mialam jeden do udroznienia okazalo sie, ze wystarczylo wieksze cisnienie tego plynu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby i u mnie się udało Mogę zapytać jak się czułaś po zabiegu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk