niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji itp.

[Klarissa]

Napisane przez keine_angst

Co do niedorzeczności - WHO uznaje metodę LAM za sposób naturalnej antykoncepcji. Ostatnio na biologii moja nauczycielka wielce się zdziwiła, jak usłyszała o jej ekologicznej formie

Po części mają rację

Nie wiem ile z was jest mamami, ale zapewniam, że w pierwszych 6 miesiącach od narodzenia dziecka, w dodatku karmionego piersią nie rzadziej niż co 4h (jak zaleca się przy LAM) zostaje niewiele czasu na to żeby uprawiać seks, a nawet jak jest czas, to może brakować siły. Dodatkowo cierpiący np. na kolki bobas potęguje efekt antykoncepcyjny jakieś 4-krotnie

[paniclove]

cześć dziewczyny
mam takie głupie pytania...
po pierwsze; mam problemy z nieregularnym okresem, w sensie, mam go raz na 3 miesiące około... kiedyś byłam już u ginka, przepisał mi jakieś tabletki ale nie pomogły. Druga sprawa jest taka, że planuję zacząć współżycie z moim chłopakiem i tu pyt. nr 1; czy tabletki anty pomogą na problemy z nieregularnym okresem? i pyt. nr 2; (jeśli tak to) czy od razu od wzięcia pierwszej tabletki dostanę okres? Mój chłopak jest z innego miasta, nie chcę akurat dostać okresu wtedy, kiedy on przyjedzie... help

[czarny flamaster]

Pyt. 1 Tabletki antykoncepcyjne powinny Ci pomóc wyregulować okres.
Pyt. 2 1 tabletkę bierzesz 1 dnia cyklu (czyli w pierwszym dniu gdy występuje krwawienie), czyli ich wzięcie nie wywoła Ci krwawienia. Bierzesz je 21 dni i w czasie 7dniowej przerwy powinno wystąpić krwawienie z odstawienia (wtedy też jesteś zabezpieczona). Uprzedzam pytanie, jesteś zabezpieczona od pierwszej tabletki, ale jeśli nie chcesz wariować, to proponuję dodatkowo prezerwatywę oraz zapoznanie się z ulotką.

Swoją drogą, to pytanie nie należy raczej pod ten wątek

[karolynka90]

Napisane przez paniclove

cześć dziewczyny
mam takie głupie pytania...
po pierwsze; mam problemy z nieregularnym okresem, w sensie, mam go raz na 3 miesiące około... kiedyś byłam już u ginka, przepisał mi jakieś tabletki ale nie pomogły. Druga sprawa jest taka, że planuję zacząć współżycie z moim chłopakiem i tu pyt. nr 1; czy tabletki anty pomogą na problemy z nieregularnym okresem? i pyt. nr 2; (jeśli tak to) czy od razu od wzięcia pierwszej tabletki dostanę okres? Mój chłopak jest z innego miasta, nie chcę akurat dostać okresu wtedy, kiedy on przyjedzie... help

.. a ja jeszcze tylko dodam, że w czasie brania tabletek nie masz okresu. Mam nadzieję, że wiesz, że jest to krwawienie z odstawienia i jaka jest różnica między nim a miesiączką.

[viki1988]

Napisane przez czarny flamaster

Pyt. 1 Tabletki antykoncepcyjne powinny Ci pomóc wyregulować okres.

Zależy co się rozumie przez wyregulowanie jeśli to że równo raz w miesiącu będzie się mieć w krwawienie (z odstawienia, nie okres, jak już koleżanka wyżej wspomniała) to się zgodzę
Natomiast czy magicznie sam z siebie cykl się ureguluje po odstawieniu - nie mało tego po ich odstawieniu może się okazać np.że w ogóle okres nie występuje, i co wtedy?

paniclove, radziłabym się zainteresować własnym zdrowiem, a nie tym czy akurat będziesz zmieć okres jak chłopak przyjedzie, bo niestety okres raz na 3 miesiące z pewnością nie jest zjawiskiem normalnym, odwiedź dobrego ginekologa, który dojdzie do przyczyn problemu, a nie będzie leczył tylko skutki

[Switezianka_23]

Natomiast czy magicznie sam z siebie cykl się ureguluje po odstawieniu - nie mało tego po ich odstawieniu może się okazać np.że w ogóle okres nie występuje, i co wtedy?

Tabletki antykoncepcyjne mogą pomóc uregulować okres jeżeli problemem jest zaburzenie gospodarki hormonalnej, które może być naprawione przez kurację hormonami żeńskimi, więc po pierwsze lekarz musi zdiagnozować problem i dobrać odpowiednie leczenie.

W przeciwnym wypadku tak długo jak będziesz brała tabletki będziesz miała regularne krwawienie ale jak przestaniesz to cholera wie jak twój organizm będzie reagował.

A więc moja rada: iśc do lekarza i nie zgadzać się na pigułki dopóki nie przejdziesz badań stwierdzających co jest przyczyną Twoich problemów (USG plus badania poziomu hormonów na pewno, co jeszcze to nie wiem, bo lekarzem nie jestem). I w żadnym wypadku bez tego nie dawaj się przekonać, że pigułki pomogą.

[201803111829]

Nie było mojej ginekolog, a swoje tabletki zostawiłam u siostry w Katowicach. No nic, i tak miałam odstawiać micro, wróciłam więc do sindi 35. Pan ginekolog przepisał mi sindi i dał mi... kalendarzyk menstruacyjny -.-
Mówię, że raczej nie będę go prowadzić, bo to chyba niemożliwe, a on "to mamie dasz"

[Switezianka_23]

http://demotywatory.pl/3849560/Ciemn...prezerwatywach

O ile się dobrze orientuję to maksymalne prawdopodobieństwo zajścia w ciążę to 30% (przy współżyciu bez zabezpieczeń i podczas owulacji). Czy to oznacza, że prezerwatywa jest środkiem wspomagającym płodność?

[Switezianka_23]

Kolejny "kfiatek" znaleziony w necie:

"POLACY, ZROZUMCIE! Dzieci "poczęte" metodą in vitro, to produkt! One nie mają duszy, nie są istotami powstałymi z woli Boga! Tak jak duszy nie ma długopis czy paczka papierosów! To są rzeczy wytworzone ludzką ręką! Tylko to co powstało w sposób naturalny, tj. z woli Boga, ma duszę i dostąpi zbawienia!"

[7medeis]

Napisane przez Switezianka_23

Kolejny "kfiatek" znaleziony w necie:

"POLACY, ZROZUMCIE! Dzieci "poczęte" metodą in vitro, to produkt! One nie mają duszy, nie są istotami powstałymi z woli Boga! Tak jak duszy nie ma długopis czy paczka papierosów! To są rzeczy wytworzone ludzką ręką! Tylko to co powstało w sposób naturalny, tj. z woli Boga, ma duszę i dostąpi zbawienia!"

Analogicznie: KK to wyprane z podstawowych zasad moralności przedsiębiorstwo finansowe, jak to się ładnie teraz zwie: "zmotywowane na zysk".

[Almariel]

Napisane przez Switezianka_23

Kolejny "kfiatek" znaleziony w necie:

"POLACY, ZROZUMCIE! Dzieci "poczęte" metodą in vitro, to produkt! One nie mają duszy, nie są istotami powstałymi z woli Boga! Tak jak duszy nie ma długopis czy paczka papierosów! To są rzeczy wytworzone ludzką ręką! Tylko to co powstało w sposób naturalny, tj. z woli Boga, ma duszę i dostąpi zbawienia!"

Ręce opadają

[201605170931]

Napisane przez Almariel

Ręce opadają

ja zostałam wyrzucona z lekcji religii, bo na pytanie siostry zakonnej 'wolelibyście być poczęci jak normalnie ludzie czy wyhodowani jak wirusy i bakterie w probówkach laboratoryjnych' odpowiedziałam, że grunt, żeby mnie rodzice kochali, a to gdzie będę przebywać przez te 9 miesięcy to mnie nie obchodzi ogólnie rzecz biorąc ciężko jest trafić na osobę silnie związaną z Kościołem, która nie traktowałaby seksu jako zła koniecznego, a kobiet jak chodzących inkubatorów

[Neciak89]

Te dwa ostatnie kfiatki mnie powaliły..

[2016070953]

a ja bym wprowadziła kary finansowe dla głupich sióstr zakonnych i katechetów za to że wpędzają młode osoby w fobie ciążowe i wywalają z sali za poglądy niezgodne z "doktryną"

[hey_stella]

Napisane przez sophistgirl

ja zostałam wyrzucona z lekcji religii, bo na pytanie siostry zakonnej 'wolelibyście być poczęci jak normalnie ludzie czy wyhodowani jak wirusy i bakterie w probówkach laboratoryjnych' odpowiedziałam, że grunt, żeby mnie rodzice kochali, a to gdzie będę przebywać przez te 9 miesięcy to mnie nie obchodzi ogólnie rzecz biorąc ciężko jest trafić na osobę silnie związaną z Kościołem, która nie traktowałaby seksu jako zła koniecznego, a kobiet jak chodzących inkubatorów

ale przecie w tej probówce dochodzi tylko do zapłodnienia komórki jajowej, która później jest umieszczana w macicy, więc nie rozumiem o co chodzi z tymi 9 miesiącami?

[201605170931]

Napisane przez hey_stella

ale przecie w tej probówce dochodzi tylko do zapłodnienia komórki jajowej, która później jest umieszczana w macicy, więc nie rozumiem o co chodzi z tymi 9 miesiącami?

oj sory wiedziałam, że wspomnienie tej sytuacji działa mi na nerwy, ale nie sądziłam, że palnę przez to taką głupotę

[eterowa]

Moja mama twierdzi, że tabletki nie działają od pierwszej, tylko od drugiego opakowania i mam czekać... Chyba raczej nie, prawda?

[Bananalama]

Nie do końca wpisuje się w temat, ale: "Każda kobieta chce mieć dziecko, ale z facetem, któremu ufa. Jeżeli kobieta nie chce dzieci, znaczy że nie ufa swojemu facetowi, bo inaczej zaszłaby w ciążę i nie stosowałaby antykoncepcji".

[heksita]

Napisane przez eterowa

Moja mama twierdzi, że tabletki nie działają od pierwszej, tylko od drugiego opakowania i mam czekać... Chyba raczej nie, prawda?

Raczej nie . Na ulotce jest napisane, od kiedy trwa działanie antykoncepcyjne. A na pewno będzie wiedzieć ginekolog, który Ci je przepisuje.

[przytulanka87]

To ja dodam od siebie pewien kwiatek

http://www.wykop.pl/link/1184979/pol...wsletter_Wykop

[klempaa]

Napisane przez eterowa

Moja mama twierdzi, że tabletki nie działają od pierwszej, tylko od drugiego opakowania i mam czekać... Chyba raczej nie, prawda?

A ulotkę masz?
Bardziej wierzysz mamie czy rzeszy naukowców, którzy tę ulotkę przygotowali?

[eterowa]

Moje pytanie było troszkę ironiczne W ulotce jest napisane, że działają od pierwszej i tego się trzymam. Choć moja pani ginekolog powiedziała, że dopiero po 7 tabletce można bezpiecznie uprawiać seks.

[Haylee]

eterowa, chyba nie rozumiesz pojęcia ironii.

[klempaa]

Napisane przez eterowa

Moje pytanie było troszkę ironiczne W ulotce jest napisane, że działają od pierwszej i tego się trzymam. Choć moja pani ginekolog powiedziała, że dopiero po 7 tabletce można bezpiecznie uprawiać seks.

To zmień panią ginekolog na taką, która zna działanie tabletek - to już zupełnie serio.
Zawsze i wszędzie, najpierw ULOTKA a jeśli nie umiemy czegoś zinterpretować (choć raczej to chyba rzadko, bo to jednak wszystko jest łopatologicznie wyjaśnion), to dopiero lekarz. Ulota jest w takich kwestiach rozstrzygająca.

[eterowa]

Haylee rozumiem doskonale, pytanie nie było zadane na poważnie.
Wiem, że ulotka najważniejsza i to jej się będę trzymać

[jyyli]

Napisane przez przytulanka87

To ja dodam od siebie pewien kwiatek

http://www.wykop.pl/link/1184979/pol...wsletter_Wykop

Strzeżcie się zatrutych plemników!

[przytulanka87]

Napisane przez jyyli

Strzeżcie się zatrutych plemników!

hehehehe...o tak....
.....no i nie zapominajmy,że każda antykoncepcja powoduje chorobę u kobiety

[KarolinaK]

Napisane przez klempaa

Zawsze i wszędzie, najpierw ULOTKA a jeśli nie umiemy czegoś zinterpretować (choć raczej to chyba rzadko, bo to jednak wszystko jest łopatologicznie wyjaśnion), to dopiero lekarz. Ulota jest w takich kwestiach rozstrzygająca.[/FONT]

Jak to najpierw ulotka... skoro lekarz ja przepisuje . Zdaje sie ze jemu placa za wyjasnienie pacjentowi...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ulotki po to są, żeby lekarz nie musiał wyjaśniać wszystkiego i po to, żeby sprawdzać czy się nie myli.

[klempaa]

Napisane przez KarolinaK

Jak to najpierw ulotka... skoro lekarz ja przepisuje . Zdaje sie ze jemu placa za wyjasnienie pacjentowi...

Co nie zmienia faktu, że jeśli ulotka i lekarz mają odmienne zdanie, to wierzyć należy ulotce.
To miałam na myśli