2012-06-16, 20:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7
|
Brak przyjaciół :(
Mam pewien problem i szczerze mówiąc głupio się z tym czuje chodzi o to, że nie mam zbyt dużo znajomych. Nie wiem dlaczego, ale kontakt prędzej czy później zawsze się urywa. Nie jestem zołzą i dlatego nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nie mam przyjaciółki, której mogę w każdej chwili się wygadać, a taka osoba jest potrzebna. Nie rozumiem dlaczego odpycham od siebie ludzi
|
2012-06-16, 21:11 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Urywa się może dlatego, że nie zabiegasz o jego kontynuowanie? Może oczekujesz, że to druga strona będzie podtrzymywała znajomość? Ja tak właśnie robię i potem się dziwię, że znajomość wygasła No bo skoro druga osoba się nie odezwie sama, to przecież nie będę się narzucać, pewnie ma ciekawsze zajęcia. A później się okazuje, że ona odebrała to tak, że to ja nie mam ochoty się kontaktować.
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
2012-06-16, 21:11 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 120
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
dam ci oklepaną radę - poszukaj kogoś, kto jest w tej samej sytuacji, co ty
|
2012-06-16, 21:27 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
A co robisz by ich znaleźć? Może opisz jak wygląda nawiązywanie nowych znajomości u ciebie i jak to przebiega może wychwycimy gdzie jest błąd
|
2012-06-16, 22:07 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Zawsze mnie dziwi kiedy czytam takie wątki. To smutne, że ludzie są tak samotni..
Może zacznij chodzić w miejsca, gdzie można poznać ludzi, jakieś kursy, zajecia fitness..i przede wszystkim to Ty wychodz z inicjatywą podtrzymywania znajomości, bo samo nic sie nie zrobi.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
2012-06-16, 23:26 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Cytat:
karolka- zobacz ile na samym wizażu jest wątków, na temat braku przyjaciół, a to tylko forum. Takich ludzi wcale nie jest mało. Możesz załozyc wątek na wizażowych społecznościach i np poszukać kolezanek ze swojego miasta. Lub odświeżyć jakies stare znajomości Fitnesy i takie inne sprawy to też dobry pomysł, jak z kimś złapiesz kontakt to zaproponuj spotkanie na kawę i do przodu
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
2012-06-17, 16:15 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Cytat:
Zresztą, jak się czegoś nazbyt bardzo chce, to właśnie się tego nie ma. |
|
2012-06-29, 16:47 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
skąd jestes? też nie mam przyjaciółki i dobija mnie samotność...
z chęcią bym się z kimś zapoznała... ---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- "(...) Życie słowo, które każdy inaczej interpretuje, inaczej na nie patrzy, zdarza się często, że w oczach masz łzy, też mam je, bo wiem jak to jest, kiedy serce zadrży, raz z bólu, raz z radości, łzy lecą strumieniem, kiedy żyjesz w samotności, kiedy brak Ci miłości, kiedy masz ją, kiedy wyglądasz źle a wiesz, że ludzie na Ciebie patrzą, znasz to uczucie? sztuką jest być sobą, a nie przed sobą starać się uciec, nie bój sie dawać kroku do przodu, przestań sie skradać w tłoków powodu. Reakcji ludzi, walcz z tą chorobą, i zwalcz strach przed samym sobą, ludzie są z tobą a nie przeciwko, rusz tą głową a zrozumiesz szybko, że wszystko mimo szare to piękne, miej wiarę a zobaczysz, że nawet rząd, sie zlęknie, z bólu z dumy pęknie i przed nami kiedyś uklęknie. Ale najpierw przestań się bać! (...)" Edytowane przez samotna91 Czas edycji: 2012-06-29 o 16:48 |
2012-06-29, 19:04 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Powiem szczerze, ze mnie to dziwi. Ludzi mozna poznać WSZĘDZIE.
Podstawówka, gimnazjum, liceum, studia, praca, impreza, dodatkowy angielski... ja nie jestem jakś super pewna siebie, raczej wole sluchać niż gadać o bzdurach, ale też lubie się pobawić, nigdy nikogo nie traktuję z gory, kazdego staram się poznać i jakoś z każdego miesca udaje mi zawrzeć jakies znajomosci. Wiadomo te prawdziwe przyjaznie trwają od lat, takie może i jest gorzej utrzymać, ale co to za problem wyjśc z kims ten raz w tygodniu na piwo? Taki przykład.. poszłam teraz do nowej pracy i w ciagu dwóch tygodni były juz dwa spotkanie integracyjne, kto chciał ten szedl. Ludzie naprawdę w porządku. Chociaz ja i tak mam malo czasu na nowe znajomosci, bo praca, facet, studia i stała paczka znajomych, ale mimo to staram sie tez innych poznawać, a nie alienować. |
2012-06-29, 21:42 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Poznać, owszem można, ale poznać bliżej i nawiązać przyjaźń już jest trudniej. Na studiach mam sporo fajnych osób, ale jakoś z nikim nigdy nie mogłam się zaprzyjaźnić bliżej- każdy ma jakieś swoje paczki. Owszem- próbowałam zagadywać, proponować jakieś wyjścia i zawsze nic.
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2012-06-29, 21:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 279
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Skąd jesteś?
|
2012-06-29, 22:27 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Właśnie - skąd jesteś? Jestem w identycznej sytuacji..
__________________
"Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego." |
2012-06-30, 00:53 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Ja też nie mam przyjaciół bo teraz ciężko o prawdziwą przyjaźń
Za to mam wielu znajomych, jednych bliższych innych dalszych, wszystkich staram się traktować równo i obiektywnie Teraz więcej ludzi sprowadza przyjaźń do wspólnej wypalonej fajki, wypiciu wódki czy zaliczeniu imprezy |
2012-06-30, 09:54 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
To mi brakuje nawet takich do imprez
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2012-06-30, 11:29 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Szukaj, a potem staraj się podtrzymać tą znajomość, pisać do siebie, umawiać się...
|
2012-07-01, 09:31 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
a jeżeli mieszkam narazie daleko od domu, gdzie wracam rzadko, ale podtrzymuje tam jak moge znajomosci, a tu niestety jestem tak jakby sama, mam chłopaka, ale chłopak to nie to samo co przyjaciółka, i łapią mnie czesto z tego powodu doły...
|
2012-08-12, 20:58 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań, Poland
Wiadomości: 1
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
U mnie też ciężko...Niby mam przyjaciół, ale od pewnego czasu się mną nie interesują. Zawsze ja wychodzę z inicjatywa jakiegoś spotkania. Nie chadzam na imprezy, bo jakoś mnie na nie nie ciągnie. karolka190891 , incia92 , samotna91 skąd jesteście?
|
2012-08-12, 21:06 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
U mnie to samo - miałam przyjaciół, płci męskiej, ale odkąd mam chłopaka nie chcę, żeby niepotrzebnie cierpiał z zazdrości. Przyjaciółki nigdy nie miałam. Kiedyś wydawało mi się, że miałam, ale niestety z kobietami często jest tak, że jest wielka miłość, a później nóż w plecy. Wielokrotnie. No i tak zazwyczaj kończyły się moje damsko-damskie przyjaźnie. Trochę się boję, że znowu zostanę tak potraktowana, ale z drugiej strony brakuje mi przyjaciółki. Jakby któraś też "poszukująca" była ze Szczecina...:P
Edytowane przez eofff Czas edycji: 2012-08-12 o 21:13 |
2012-08-12, 21:24 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Jestem w podobnej sytuacji.
Miałam kiedyś przyjaciółkę, w podstawówce... a potem już nie. |
2012-08-13, 07:46 | #20 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-08-13, 10:12 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Ja co prawda przyjaciół mam przednich, ale jakiś czas temu stwierdziłam, że jestem zamknięta w grupce kilku znajomych, nie poznaje nowych osób, nudzę się nieco, a grupa owa jest nierozwojowa - tzn zawsze ( i to rzadko) spotykamy się z 3-4 osoby na piwo, ewentualnie do kina, nikt nowy do nas nie dochodzi. I chociaż jest sympatycznie, to chciałabym poznawać nowych ludzi.
Dodam, że nie jestem specjalnie "hop do przodu". Jestem nieco nieśmiała, nie lubię się nigdzie wpychać na siłę i chwilę mi zajmuje oswojenie się z nowym towarzystwem. Więc skoro ja się ogarnęłam i znalazłam fajne towarzystwo, to znaczy, że każdy może - więc głowy w górę, dziewczyny
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
2012-08-19, 13:28 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Też jestem w takiej sytuacji. Nie mam żadnych przyjaciół, nie mam komu się wygadać, wszystko duszę w sobie. Mam paru znajomych, których lubię. Jakoś tak wyszło że kilkakrotnie już się przeprowadzałam i starzy znajomi się wykruszyli, na odległość nie bardzo można te kontakty utrzymać. A do tego ci obecni znajomi i tak mieszkają co najmniej kilkanaście km ode mnie, wszyscy mamy rodziny, mężowie prace i rzadko się spotykamy. A przez to nie jesteśmy sobie aż tak bliscy jak bym chciała. Szczerze nie pogadamy. Zgłaszam się jako kolejna samotna.
__________________
maza tkwi w każdym z nas... "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" |
2012-08-20, 11:49 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
"Jesteś panem swego przeznaczenia
od Ciebie zależy to czy spełnia się marzenia, czy idziesz do przodu czy wokół się już nic nie zmienia, czy jesteś królem życia czy nie masz nic do powiedzenia." Jestem z Warszawy, jeżeli ktoś chce to moge się spotkać... Było by miło. |
2012-08-20, 22:05 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Trzeba się gdzies zapisać, zacząć coś konkretnego robić, rozwijać się i tym samym spotykac ludzi podobnych do siebie. Też kiedyś byłam samotnym białym żaglem, ale postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce - zapisałam sie gdzieś gdzie mogę rozwijać swoje hobby i od razu jest inaczej. Poznałam sympatycznych ludzi - chodzimy razem na pizze, są grille i imprezy.
Możesz też spróbować na Wizażu - jest wiele wątków typu ,,szukam koleżanki/przyjaciółki". Można poznać kogoś ze swoich okolic. Mnie się udało i zapoznałam fajne dziewczyny Nawet spotykam się w realnym świecie. Internet służy nawiązywaniu znajomości. |
2012-08-20, 22:36 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 432
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
I u mnie to samo
ale ze wzgledu na wręcz skrajną nieśmiałość po prostu nie potrafię poznawać ludzi... przykra jest wizja spedzenia calego życia samotnie |
2012-08-20, 22:45 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Ja też jestem nieśmiała, ale to nie przeszkadza. Chyba, że powiesz sobie ,,jestem nieśmiała" i sama uwierzysz, ze Cię to blokuje.
|
2012-08-24, 08:29 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Właśnie uświadomiłam sobie co blokuje mnie przed nawiązywaniem znajomości i przyjaźni. Nie wiem jak mogłam o tym zapomnieć. Myślałam, że po prostu mam wysokie wymagania co do ludzi (co też jest prawdą, ale to nie główna przyczyna), bardzo zaangażowałam się w związek z chłopakiem i tak wyszło. Ale prawda jest taka, że mój chłopak czasem potrafi grać godzinami w League of Legends (pewnie zmora niejednej z dziewczyn tutaj...), a ja mam wtedy kupę czasu dla siebie. Mogłabym się spotkać z koleżankami, poznać jakieś nowe... Niestety nie zrobię tego. Wina stoi po stronie rodziców - i ich alkoholizmu. Nie mogę się spotykać z ludźmi, bo - nie oszukujmy się - zazwyczaj w grę wchodziłoby jakieś piwo. A ja alkoholu nie tknę, biłabym się z wyrzutami sumienia tak bardzo, że w końcu bym coś sobie zrobiła. Zresztą pewnie po wypiciu w ciągu tygodnia np. dwóch piw (dwa razy po jednym) byłabym przekonana, że mam już problem alkoholowy. Poza tym alkohol wywołuje u mnie smutek i obrzydzenie - nie tyle spożywanie go, ale jakbym zobaczyła, że moja przyjaciółka pije - nawet małe ilości - zaraz skojarzyłoby mi się to z rodzicami. Nie wiem jak spotykać się z ludźmi, jeśli chcę za wszelką cenę uniknąć sytuacji alkoholowych.
Właśnie przez pogłębiający się alkoholizm rodziców utraciłam wszystkie znajomości. Edytowane przez eofff Czas edycji: 2012-08-24 o 08:30 |
2012-08-24, 09:05 | #28 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
Cytat:
|
|
2012-08-24, 09:46 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
To bardzo miłe z Twojej strony, że chcesz nawiązać znajomość, ale nie jestem pewna, czy to jest dobre rozwiązanie naszych problemów. Trzeba zrobić coś, co pozwoli nam poznawać ludzi w normalnych warunkach (nie przez internet - nas niestety dzieli 400km). Nie bardzo jednak wiem, od czego zacząć. Potrzebny jest najpierw psycholog? Wysłanie rodziców na terapię u mnie nie wchodzi w grę, bo oni olewają wszystko. Może najlepiej zupełnie się od nich odciąć? Ja niestety w wakacje mieszkam z nimi, tylko w roku akademickim wyjeżdżam do akademika i staram się nie wracać za często do domu. Finansowo nie jestem do nich przywiązana (mają ważniejsze wydatki, niż córka...), w roku akademickim utrzymuje mnie dziadek i kredyt studencki (praca średnio wchodzi w grę, chyba że miałabym zaniedbać studia, a staram się być jak najlepsza). Jak to wygląda u Ciebie? Myślałaś już, żeby się jakoś odciąć? Albo wysłać rodzica na przymusową terapię?
|
2012-08-24, 09:49 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 48
|
Dot.: Brak przyjaciół :(
U mnie też ostatnio kiepsko.. Miałam świetne przyjaciółki, ale wszystko się pozmieniało. Głównym powodem jest chyba TŻ.. Zresztą to długa historia. I teraz też mam doła!
__________________
i'm happy |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:18.