|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2013-10-23, 18:06 | #1 |
Raczkowanie
|
Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Czy tylko ja zauważyłam tą dziwną zależność? Że mężczyźni przez pierwsze powiedzmy 2-3 tygodnie nie czują się najgorzej, pocieszają się imprezami, znajomościami, a dopiero później zaczynają żałować i tęsknić? U nas jest na odwrót, na początku ogromny żal, łzy, smutek, cierpienie, który z czasem przechodzi. I taka dziwna zależność, że w momencie kiedy kobieta już odżałuje swoje mężczyzna dopiero zaczyna tęsknić i zamartwiać się... Coś w tym jest, prawda?
|
2013-10-23, 18:13 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
A tak serio to, faktycznie coś w tym jest. Nawet jeśli nie od razu, to byli w wieeelu przypadkach wracają. Ostatnio do mojej kuzynki chłop po pięciu latach się odezwał z wielkim wyznaniem miłości. Pytanie tylko, ile w tym prawdziwej skruchy i zrozumienia problemu, a ile próby zapchania dziury na czas kiedy nie znajdą nowej. |
|
2013-10-23, 18:14 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Ano jestem po rozstaniu, ale był to mój wybór Nie liczę na nic wielkiego. Zranił mnie bardzo i jeszcze twierdzi, że nie jest niczemu winny. Do tego wygląda na to , że się cieszy. Twierdzi, że nie będzie już "na smyczy", będzie "wolnym strzelcem", bo ja byłam taka siaka i owaka... No dziecinada
|
2013-10-23, 18:16 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Faceci często rozumieją po czasie, albo udają, że rozumieją Wtedy zazwyczaj jest już za późno. |
|
2013-10-23, 18:40 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Może i masz rację... Ale już 3ci raz zdarzyło się, że pisał z inną i umawiał się z nią będąc ze mną w związku. Do tego obgadał mnie z jakąś małolatą, którą ledwo zna zamiast mnie obronić. Jaka ja to jestem dwulicowa, zazdrosna, cwana... Niestety uderzyłam go, on mi oddał (popchnął mnie przewracając) no i tak się burzliwie zakończyło. Ja go przeprosiłam, on mnie nie... I się głupio cieszy, że się skończyło. Chociaż pisał, że nic dla niego nie znaczyły, że dużo myśli. Po czym znów dowiedziałam się swojego o mojej osobie, jaka to jestem okropna i zła, że dobrze się stało i że będzie wolnym strzelcem. A ja źle to przechodzę i trochę mu tej obojętności zazdroszczę...
|
2013-10-23, 19:00 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Teraz w to nie uwierzysz. Teraz będziesz ryczeć, tęsknić i będziesz przypominać sobie tylko te dobre chwile, ale zobaczysz, że za jakiś czas podziękujesz frajerowi, że Cię zostawił, bo to co Ty opisujesz to patologia jakaś. :| Musisz przecierpieć swoje, przepłakać, wyżalić się i zacznie się układać. |
|
2013-10-23, 19:10 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
W większości przypadków też to zauważyłam Choć mój tż gdy zerwała z nim jego była to wył 3 tygodnie i nic nie jadł (miał wtedy 13 lat, pierwsza miłość)
z kolei gdy zerwała druga to powiedział "e tam" i nigdy mu podobno nie było przykro z tego powodu Edytowane przez chwast Czas edycji: 2013-10-23 o 19:11 |
2013-10-23, 19:43 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Mój eks TŻ to się od razu rzucił w wir nowych związków i w przeciągu 7 miesiącu już dwa zaliczył |
|
2013-10-23, 21:32 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
eterowa, czy ja Cię mogę kojarzyć z wątku rozstaniowego? Av i nick jakby znajomy.
|
2013-10-23, 21:50 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-10-23, 22:01 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Ja po rozstaniu z eks płakałam raz, z bezsilności i strachu, bo zachowywał się jak psychopata, groził mi, nie dawał spokoju, wyzywał na przemian z wyznawaniem miłości. Poza tym nie było żalu, smutku. Raczej obojętność.
Za to mój wcześniejszy eks, który mnie rzucił, po paru latach stwierdził, że byłam tą jedyną, że ciągle o mnie myśli i wrócił by chętnie do mnie. Ale on nie imprezował po rozstaniu, nie szalał. Kobietom chyba często po związku dużo czasu zajmuje nauczenie się życia na nowo, bycie szczęśliwą samej, a facetom z kolei trzeba czasu, żeby zatęsknić, zrozumieć, co stracili. Ale to też nie reguła moim zdaniem.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2013-10-23, 22:16 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Szczerze... nie zauważam zależności, bo nie obchodzi mnie to.
Nie śledzę postów na fb, nie sprawdzam czy kogoś ma... gdyby sam do mnie nie pisał i nie stękał, to w ogóle byłabym wniebowzięta. Nie ma co rozpamiętywać, trzeba żyć własnym życiem i do przodu Szpiegowanie exów jest szkodliwe, po co sobie fundować ewentualne jeszcze gorsze samopoczucie... |
2013-10-23, 22:22 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
Wiadomości: 193
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Nr jeden rzucił mnie dla innej więc nie rozpaczał a to było jak mieliśmy po 16 lat . Teraz jestem na studiach i zaczął się do mnie odzywać jak mu z kolejną nie wyszło i wyleciał do mnie z tekstem, że ja to fajną dziewczyną byłam nie to co tamta xD ale wiadomo z braku laku to i ja mogłabym być. Wyśmiewam go non stop . Drugi po rozstaniu się miotał, miotał tak z 5 miesięcy (rozstaliśmy się za obopólną) ponoć żałował ale przetrwał ten nieprzychylny czas i nie próbowaliśmy wracać. Ponoć miał jakąś laskę w wakacje a zaraz po niej dziewczynę z którą jest ponad rok więc... jeśli o mnie chodzi ta reguła nie reguła się nie sprawdza. Teraz myślę, że na moje szczęście bo z ani jednym ani drugim panem nie byłabym szczęśliwa.
__________________
"Akceptujemy taką miłość na jaką w naszym mniemaniu zasługujemy." |
2013-10-23, 22:28 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Przeżywa zazwyczaj bardziej ta strona, którą odrzucono, takiej zależności o której piszesz to nie zauważyłam.
|
2013-10-24, 08:55 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Dokładnie, jak ktoś odrzuca, to nie ma z tym zazwyczaj większego problemu, to druga strona cierpi
__________________
autoplaza.com.pl |
2013-10-24, 09:13 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
A mnie się wydaje, że to wszystko jest niezależne od płci. Zależy od związku, od tego kto jest stroną zrywającą, kto ma dość.
Miałem tak, że dzień po zerwaniu czułem się dobrze, że miesiąc-dwa po zerwaniu czułem się dobrze, ale miewałem też tak, że dzień po czułem się tragicznie, i miesiąc później też. Zależy od partnerki, zależy to od .... właściwie wszystkiego. Jak dla mnie to autorka sobie coś tam wkręca, łudzi się, że może facet wróci, a to tak naprawdę wróżenie z fusów. Zbyt dużo rzeczy może się stać. Może dzień "po" znaleźć na ulicy, akurat taką, która sprawi, że w sekundę zapomni o wszystkim i rozpocznie nowy rozdział w życiu. Równie dobrze może spotkać taką, która np. przekona go, że poprzednia partnerka była tak naprawdę lepsza. Możliwości multum |
2013-10-24, 11:26 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Bardzo dobra rada
__________________
KALI PISAĆ LEPSZE POSTY
|
2013-10-24, 11:52 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Generalnie myślę że to zależy od uczuć które żywimy do drugiej osoby. Jeśli uczucie się wypaliło, cierpi się znacznie mniej. Osoba która rzuca (a jeszcze coś się w niej tli) też nie zawsze jest pewna tego, ze dobrze robi i często też cierpi z tego powodu. Edytowane przez Weronka9292 Czas edycji: 2013-10-24 o 11:55 |
|
2013-10-24, 13:09 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 47
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Hm nie wiem jak to jest , może mój były jest jakimś odmieńcem , w każdym bądź razie nie jesteśmy ze sobą od dwóch miesięcy a on nadal ma ` wy☠☠☠ane `. Bawi się na całego .
A ja? caly czas cierpię . |
2013-10-24, 23:02 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Może i tak być jak piszesz jednak wydaje mi się, że pozycja tego podejmującego decyzję o końcu jest mimo wszystko bardziej komfortowa, to on/ona pociąga za sznurki tej sytuacji, a drugiej stronie pozostaje się jedynie dostosować choćby nie wiadomo co czuła. |
|
2013-10-25, 08:32 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Varmia & Masuria
Wiadomości: 209
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
__________________
... Amore Qui Merentur ... O szczęście trzeba walczyć każdego dnia! (o długie włosy też) |
|
2013-10-25, 12:42 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
U mnie też się to sprawdza. Zazwyczaj jak już się pogodzę z rozstaniem i zapominam o byłym związku, to w tym okresie często jakiś ex daje o sobie znać. Są to teksty typu: "myślisz o nas czasami?/ostatnio zastanawiałem się, co by było gdybyśmy byli razem/nie doceniałem tego, co miałem" itp.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-10-26, 15:08 | #23 | |
zuy mod
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
osoba porzucona zostala postawiona przed faktem dokonanym, nie miala mozliwosci podjac decyzji. Osoba porzucajaca, owszem, teoretycznie jest w lepszej sytuacji, ale to na niej ciazy odpowiedzialnosc i z czasem moze przyjsc myslenie "co by bylo gdybym jednak tego nie zrobil". Co do mnie - 2 bylych, ktorych ja rzucilam (drugi sam chcial rozstania tez), od razu byli mocno zranieni, jeden reagowal agresywnie, wyzywal mnie itp, za to drugi plakal jak bardzo mnie kocha i rozumie co stracil. za to jeden, ktory mnie rzucil w sumie bez powodu pozostaje dla mnie zagadka, nadal pala do mnie niechecia mimo uplywu lat i mimo tego, ze nic mu nie zrobilam. Mozliwe, ze to byl jego sposob zagluszenia wyrzutow sumienia, ale to tylko moje domniemania. a co do mnie - coz, jak rzucilam to mialam chwile watpliwosci, lez, wyrzutow sumienia. Jak zostalam rzucona po tygodniu przeciagania decyzji i trzymania mnie w zawieszeniu poczulam ulge. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
2013-10-27, 02:02 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Cytat:
Co do ostatniego zdania, to gdy rzucałam ja, to zawsze byłam całkowicie pewna, że nic z tego nie będzie, inaczej pewnie bym nie rzuciła, bo w ogóle z ważnymi decyzjami u mnie niełatwo. I za każdym razem czułam ulgę i przekonanie, że zrobiłam właściwie bo nic innego nie mogłam zrobić. Dlatego też nie miałam jakichś szczególnych wyrzutów sumienia..może trochę z powodu przeciągania decyzji i trzymania kogoś na grząskim gruncie zbyt długo, to tak. Za to gdy mnie rzucano, to zazwyczaj wbrew moim uczuciom, a że byłam dumna i nie prosiłam o kolejne szanse, to z mojej strony zapadała cisza, w której tak naprawdę cierpiałam i modliłam się aby ktoś zmienił zdanie. |
|
2013-10-27, 07:16 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Stosunki i zachowanie mężczyzn po rozstaniu
Też uważam, ze podstawą zamknięcia jakiejś relacji jest wyjaśnienie dokładne co się właściwie wydarzyło, co było powodem. No bo jak tego nie wiesz to się ciągle nad tym zastanawiasz i automatycznie nie możesz przestać myśleć o byłym.
Ja jestem w beznadziejnej i równocześnie strasznie dziwnej sytuacji. Byłam w związku 3 miesiące, było idealnie-sielanka. Czułam i wiedziałam, że mu bardzo na mnie zależy, czułam się naprawdę wyjątkowo. Nagle bach. Pokłóciliśmy się (można tak powiedzieć, ale tak naprawdę wyszło bardziej wtedy jego niezdecydowanie i to było powodem) i przestaliśmy się do siebie odzywać przez ponad tydzień, tkwiliśmy w takim zawieszeniu, nie mogłam normalnie funkcjonować bo już sama nie wiedziałam czy nadal jesteśmy razem czy nie. Zaproponowałam spotkanie żeby pogadać o tym i wyjaśnić jak to dalej będzie. Nie odpowiedział od razu, dopier po kilku dniach napisał, że bardzo mu mnie brakuje i zaproponował spotkanie. Spotkaliśmy się, przeprosił, bardzo się przede mną wtedy otworzył (chociaż jest niesamowitym introwertykiem) i uznałam to za dowód jakiegoś zaufania, poczułam się ważna...ale mówił też wtedy o tym, że chce wyjechać i niby powiedział, że będę go odwiedzać i w ogóle, ale chyba bardziej mnie to rozśmieszyło niż pocieszyło. Strasznie głupio się z tym czułam, bo nie uwzględniał mnie w swoich planach i wyglądało to tak "na razie nie wyjeżdżam, więc jesteśmy razem". Na następny dzień zaczął mi opowiadać w żartach jaki on jest super i przekonał kuzynkę (z którą ma bardzo dobry kontakt) żeby z nim jechała. To był mocny cios, mi nawet nic takiego nie zaproponował (może dlatego, że mu mówię zawsze że ja nigdzie z Polski nie chce wyjeżdżać..) a co dopiero, żeby mnie "przekonywał". Powiedziałam mu jak to dla mnie wygląda i że źle się z tym czuje a on powiedział, ze wie, ze ucieka ale on musi sobie teraz sam pomóc zmienic otoczenie i nie chce wchodzić w żadne związki, bo boi się że będzie ranił kobiety tak jak jego ojciec i że chyba już teraz to robi a nie chce. Nagle poczułam się tak zdezorientowana jak nigdy, jednego dnia twój chłopak bardzo Cię przeprasza, mówi, ze tęskni okazuje Ci czułość otwiera się przed Tobą i mówi takie rzeczy które się nie mówi a na drugi mówi że boi się związku. I właśnie tu jest problem, on ma huśtawki nastrojów. Ma problemy emocjonalne przez tą sytuację z ojcem o której mi opowiadał (wychował się bez niego i praktycznie bez jego uwagi) i ma często takie zmiany nastrojów, sam nie ogarnia czasem co robi i co myśli, jest niezdecydowany czasem a na początku była taka sielanka, bo starał się nad tym zapanować, no ale wiadomo że nie można takich rzeczy wiecznie tłumić w sobie. Dodatkowo bardzo się wyłącza po bieganiu ( po zawodach-jest biegaczem). Mówi, że czasem potrafi się tak wyłączyć na 2 tygodnie. To jest dopiero dziwna sytuacja, ale w jakiś sposób potwierdza tą regułę, że jak chłopak zatęskni to się odzywa. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.