|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2015-04-08, 13:02 | #721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam po przerwie! Wczoraj wróciłam do diety, czyli ciąg dalszy zmagań z samym sobą. Już zapomniałam, że na niej jest ciągle zimno ale co zrobić. Po świątecznych szaleństwach jest strasznie trudno nie ślinić się na jedzenie, oczywiście to zakazane na diecie. Tym razem planuję znów około 4 tygodni zmagań, trzymajcie kciuki!
|
2015-04-09, 14:31 | #722 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej ja też zaczęłąm przygodę z p.Dąbrowską przyglądam się waszym wpisom już jakiś czas, bo mam nadzieję, że jakoś mnie to zmotywuje żeby wytrwac do końca hehe, jestem na drugim dniu, ale ciągle głodna .... nie zdąże dabrze talerza umyć po posiłku a już się za coś innego biore do jedzenia boję się, że nie schdnę jak tyle będę wcinać pomóżcie...
|
2015-04-10, 11:09 | #723 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 142
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
osobiście lubię jedzenie tzw. dietetyczne. Dieta owocowo-warzywna też może być smaczna i sycąca. To kwestia przyprawienia. Od czasu do czasu próbuję różnych rozwiązań. I za każdym razem jestem bardzo zadowolona. Kluczem jest odpowiedni dobór składników. Polecam eksperymentowanie i mieszanie różnych smaków Przy okazji dobra zabawa. Trzymam kciuki |
|
2015-04-10, 18:29 | #724 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cześć kobitki! Ja tez postanowiłam znowu powrócić do diety dr Dąbrowskiej, bo powiem szczerze, że świetnie się na niej czuje. Mam duże problemy ze snem, a po kryzysie ozdrowieńczym śpię jak dziecko! Cera mi sie uspokoiła, co prawda jeszcze zdarzają mi się niespodzianki, ale głównie przed okresem, tyle że nie aż tak silne, okres przechodze bezproblemowo, wcześniej bóle nie do wytrzymania. I ogólnie moje samopoczucie na diecie jest przecudowne, dlatego po światecznym obżarstwie postanowiłam znów wrócić do tej cudownej dla mojego ciała i ducha diety Zaczynam od poniedziałku i trzymam za Was wszystkie kciuki, a jesli szukacie jakiś przepisów to przejrzyjcie moje wpisy na tym wątku, podawałam pare linków do ciekawych blogów, w których jest mowa o tym poscie i są ciekawe przepisy
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
2015-04-11, 17:25 | #725 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Trzymam kciuki za nas wszystkie :P ja jestem na 5 dniu i czuje sie super ale nadal ciagle glodna w drugim i trzecim dniu mialam takie bole glowy jak nigdy dotad, az musialam zaaplikowac apap ja dziś jabluszka duszone z cynamonem, zupe brokulowa i leczo juz upichcilam i zawekowalam w sloiki na czarna godzine he he jak macie jakie pyszne przepisy na jedzonko to bardzo chetnie wyprobuje
|
2015-04-12, 11:03 | #726 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
dziś wracam i zaczynam od nowa. wcześniej próbowałam ale się przeziębiłam i nie miałam siły się mrozić dietą
kochane kobitki witam i pozdrawiam oczyszczamy się na wiosnęi żegnajcie boczki tłuste |
2015-04-12, 14:41 | #727 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
|
2015-04-12, 15:40 | #728 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
ja w koncu zdecydowalam sie na diete
zrealizowalam 5 dni i generalnie zadne bole glowy mnie nie dopadly, czulam sie dobrze... troche glod doskwieral mi trzeciego dnia nie odczulam tez wychlodzenia, ale moze za krotko dietr stosowalam, zeby do tego doszlo jedynie zauwazylam suchosc skory od drugiego dnia. Miala ktoras tak? poki co postanowilam robic 3 dni postu w tygodniu, kiedy pracuje (mam duzo zajec daleko od lodowki) i za pare tygodni maz wyjezdza sluzbowo na 2,5 tygodnia, wtedy nie bede musiala sie martwic gotowaniem
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive" Edytowane przez gucia6 Czas edycji: 2015-04-12 o 15:41 |
2015-04-12, 20:12 | #729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Izus, zgadzam się z finan że doprawianie to podstawa. Przyprawy udają często smaki składników których nie ma. I rozgrzewają
Polecam sałatkę marokańską z buraków ugotowanych (ja kupuję już ugotowane zapakowane próżniowo): 4 buraki pokroić w kostkę tak 1,5cm, dodać pokrojoną w piórka czerwoną cebulę (mała), sok z połówki cytryny lub więcej, poszatkowana zielona pietruszka, sól i pieprz (opcjonalnie nieco kuminu). W wersji poza dietowej dodaję oliwę z oliwek. Można to jeść od razu, poczekać aż się "przegryzie" lub schłodzić w lodówce. Na tej diecie też lubię robić szpinak gotowany z dynią. Szpinak lekko gotuję a dynię w dużych kostkach robię na parze. Do szpinaku na patelni idzie wyciśnięty czosnek, gałka muszkatołowa, sól i pieprz a na koniec jak to się nieco "podsmaży na wodzie" i odparuje idzie dynia. Dla mnie pycha! Dziś kończę dzień 6 i czuję się naprawdę dobrze, waga się już ruszyła |
2015-04-12, 21:34 | #730 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
|
|
2015-04-13, 09:24 | #731 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 695
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam
Od dziś dołączam do Was. Do diety przymierzałam się rok, głównym moim celem jest oczyszczenie organizmu. Zmagam się z boreliozą i chronicznym zmęczeniem. Mimo młodego wieku czuję się jak stara babcia, jednak staram się uprawiać sport, chociaż czasem muszę się zmuszać, aby wyjść pobiegać. Wysmuklenie dolnej połowy ciała też mnie zadowoli Warzywa bardzo lubię i często jem, głównie na surowo, ale niestety kocham słodycze i słone przekąski. Wiem, że będzie mi ciężko oprzeć się zachciankom, ale myślę, że z wami dam radę. Wstępnie daję sobie 2 tygodnie, zobaczymy w trakcie jak pójdzie. Waga wyjściowa 56 kg, 160 cm wzrostu. Pozdrawiam Edytowane przez unsafe_girl Czas edycji: 2015-04-13 o 09:26 |
2015-04-13, 18:24 | #732 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
unsafe_girl witamy dasz rade, wszystko jest w naszej głowie ja tez za slodycze bym zabila a jednak skutecznie jablka mi je zatepuja jak na razie
|
2015-04-13, 18:31 | #733 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 695
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dzień pierwszy minął dobrze, nawet zupa krem z brokuła mi smakowała Wszystko wokół kusi, ale dałam radę się opanować
|
2015-04-13, 19:56 | #734 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
i tak trzeba ta dietka jest smaczna o ile sie na niej co juz cos nowego gotuje, mi juz troche mija ten wilczy glod nawet
|
2015-04-14, 16:32 | #735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 617
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Ponawiam pytanie, którą książkę kupić (i gdzie ją znaleźć), gdzie jest podana ta dieta i jadłospisy? Bo wiem, że jest kilka książek pod tym nazwiskiem.
|
2015-04-15, 09:45 | #736 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Izus709-nie wiem z jakiego powodu jesteś na poście, ale przypominam że niewolno brać żadnych leków nawet apapów, w ten sposób cofacie wewnętrzne odżywianie niestety trzeba jakoś przetrwac te kryzysy.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey Edytowane przez MagdalenaSzs Czas edycji: 2015-04-15 o 09:47 |
|
2015-04-15, 22:18 | #737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
witam 9 dnia diety! Czuję się fantastycznie, za drugim razem organizm szybciej wszedł w tryb diety i płynie ona niezauważalnie. Kryzysy ozdrowieńcze były tylko dwa, dnia pierwszego lało mi się z nosa, a trzeciego nieco bolała mnie głowa. Może to w końcu znak, że zatoki są już zdrowe.
Unsafe_girl, też przechodziłam boreliozę więc trzymam kciuki za Ciebie. Od wczoraj w końcu dodałam nieco wysiłku do mojego życia i przeprosiłam się z basenem. Na spokojnie zrobiłam 2km z wieloma przerwami i o dziwo nie mam w ogóle zakwasów. Dziś w ramach motywowania siebie kupiłam nowy strój kąpielowy i okularki, a jutro testowanie ich. Planuję do czerwca chodzić na basen 2 x w tygodniu, mam nadzieję, że to ujędrni mi ciało i nieco skurczy nadmiar skóry po schudnięciu, bo razem to już 10 kg A co wy ćwiczycie na tej diecie? |
2015-04-18, 15:56 | #738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam,
przeczytałam cały wątek i inne publikacje i postanowiłam spróbować - ale dopiero od jutra, bo dziś jeszcze mam imprezę urodzinową u siostry więc za dużo pokus. Zakupy zrobione i od jutra startuję - zamierzam wytrzymać na razie 20 dni, chociaż chciałabym dłużej, ale więcej nie mogę, bo potem mam dużą imprezę w domu i będę przygotowywać posiłki dla gości, które będę musiała próbować - Mój cel to na pewno oczyszczenie, ale i też zrzucenie trochę kg (startuję z 94) - trzymajcie kciuki. |
2015-04-20, 09:57 | #739 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cześć! Byłam rok temu przez 10 dni na tej diecie, w tym roku również postanowiałam spróbować, tyle, że chciałabym dłużej. Zobaczymy jak wyjdzie. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
__________________
Trenuję Nordic Walking to już 257 km Fanka Sagi G.R.R. Martina
|
2015-04-20, 12:06 | #740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Jak u Was z jojo?
Moja matka od lat stosuje tą dietę w adwencie (miesiąc) i wielkim poście (40 dni). Jest wtedy bardzo rozdrażniona, chudnie, a po zakończeniu diety rzuca się na jedzenie i odrabia wagę z nawiązką. Sama próbowałam jakiś czas temu, ale nawet jednego dnia nie wytrwałam na samych warzywach. Byłam nonstop głodna, osłabiona, myślałam tylko o jedzeniu. Siły wróciły mi wieczorem, po kawałku dietetycznego mięsa. |
2015-04-20, 18:59 | #741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dziś kończy się mój drugi dzień i jak na razie (odpukać) czuję się super,mam więcej energii i wcale nie chodzę głodna. No i do dietkowania dorzuciłam ćwiczenia, wczoraj brzuszki i 43 km na rowerze
bajons -jasne, że przyjmiemy, w kupie zawsze raźniej |
2015-04-20, 19:07 | #742 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Poczytalam troche i postanowilam ze tez zaczne diete oczyszczajaca, zmagam sie z alergia skórna :/ ale zaczne od czwartku, poniewarz w srode jestem caly dzien na wycieczce i nie bede w stanie trzymac diety. |
|
2015-04-20, 19:10 | #743 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Teraz pogrubione. osłabiona byłaś zapewne dlatego, że organizm domagał się cukru, gdybyś wytrwała pierwsze 2-3 dni to byłoby lepiej. A teraz napisze po raz kolejny, dziewczyny zanim zabierzecie się za POST zapoznajcie się z książkami, można je łatwo ściągnąć z internetu, obejrzyjcie wykłady dr Dąbrowskiej na youtube, dużo wiedzy można z nich wyciągnąć. To nie jest jakaś magiczna dieta odchudzająca, no same się zastanówcie przez 40 dni jecie tylko wybrane owoce i warzywa, po tym okresie wracacie do chleba, słodyczy i żywności przetworzonej, przeciez to jest oczywiste że znów przytyjecie! Dr Dąbrowska sama mówi, że nie ma sensu robić postu na siłe, bo i tak wrócicie do starych przyzwyczjeń,a po co to? Jak wcześniej pisałam swojego czasu dzięki postowi pozbyłam się łuszczycy na skórze głowy, ale co z tego skoro po pewnym czasie znów zaczełam żreć te przetworzone rzeczy, mase chleba i mięsa. Z organizmu znowu zrobiłam śmietnik i jak się domyślacie łuszczyca wróciła, ale silniejsza! Naprawde poważnie się zastanówcie zanim się zdecydujecie na ten post, bo żywienie się przez np 2 tygodnie warzywami i schudnięcie w tym czasie 6 kilo jest fajne i motywujące, ale po co skoro później macie się rzucać jak wygłodzone wilki na chleb i przytyć 10. Poza tym post nie ma na celu stricte chudnięcia, chudnięcie to efekt uboczny oczyszczania, ale tutaj odsyłam Was do książek i wykładów. Niczego tutaj nie napisałam złośliwie, tylko proszę Was o podejście do postu z glową.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
|
2015-04-20, 21:15 | #744 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hejka, zgadzam się z MagdalenaSzs, tu bardziej chodzi o zupełną zmianę nawyków żywieniowych, a nie tylko wytrzymanie na diecie parę tygodni i powrót do przeszłości. Dlatego naprawdę ważne jest zrozumienie istoty tej przemiany. Mnie pomogły bardzo te dwa długie, bo po godzinie filmiki na youtube z Ewą Dąbrowską, gdzie tłumaczy prosto i obrazowo jak działa ten post. Poczytajcie też na jej stronie, bo z tego co widzę inne źródła przekręcają fakty, jak np ilość kalorii dziennych (jak byk na jej stronie jest napisane że maksymalnie 800, a już w paru miejscach widziałam opcje 400 lub 600).
Co do osłabień i głodu, też można wyczytać i z doświadczenia mogę sama to powiedzieć, że na początku to jest normalne. Dla mnie pierwszy tydzień jest ciężki, szczególnie pierwsze 3 dni. Są kryzysy ozdrowieńcze (stąd osłabienie, biegunki, bóle głowy), a i organizm musi się przyzwyczaić do innego metabolizmu. Potem to naprawdę mija!!! Jelita pracują świetnie, schodzi opuchlizna z całego ciała, cera pięknieje i ma się dużo energii bez uczucia głodu. Co do efektu jojo. Robiłam tą dietę przez 4 tygodnie, potem miałam miesiąc przerwy i jadłam normalnie, ale bez słodyczy, które mi już nie smakują (bo są za słodkie!) i z dużą dawką warzyw. I co? I nic. Waga została w miejscu nawet jeśli miałam mega fazę na chleb i potrafiłam zjeść pół bochenka z masłem na obiad. Zresztą nie da się objeść po tej diecie, bo żołądek jest skurczony i uczucie sytości przychodzi szybciej. Co tu więcej pisać.... Ta dieta to początek nowego stylu życia a nie kilkudniowy kaprys i tyle. |
2015-04-21, 07:21 | #745 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Bardziej chodziło o białko zwierzęce. Tak, jestem uzależniona od mięsa i nie mogę bez niego żyć. Książki mam przestudiowane kilkukrotnie, byłam osobiście na wykładzie pani dr Dąbrowskiej. |
|
2015-04-21, 11:48 | #746 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 617
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Jakbyś dobrze skomponowała menu to byś nie miała problemu z utrzymaniem diety owocowo-warzywnej. Sama jestem eks-miłośniczką mięsa i coś o tym wiem. |
|
2015-04-23, 07:57 | #747 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Dziewczyny a jak to jest z tym chudnieciem? przy jakiej wadze zaczynalyscie i ile trwal wasz post? jak waga koncowa? |
|
2015-04-24, 20:24 | #748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
hej dziewczyny! Dziś nieco niespodziewanie zakończyłam dietę, tym razem po 18 dniach. Powiem szczerze, po prostu miałam już dość. Od lutego się ciągle odchudzam i wynik 15 kg na minusie już mnie satysfakcjonuje. Zmieniłam jeszcze bardziej moje nawyki żywieniowe, dieta tylko mi w tym pomogła. Przyzwyczaiłam się do surówkowych śniadań i odzwyczaiłam od mięsa i słodyczy. Nie mówię, że teraz będę idealnie jadła tylko to co należy, ale na pewno będę miała przypominające dni dietowe parę razy w miesiącu. Chciałam zjechać do mojej przed ciążowej wagi 59 kg, ale już teraz wchodzę w ciuchy z tamtego okresu mimo, że mam 64 kg. Te 5 kilo spróbuję do końca roku jakoś zmęczyć.
Co do innych rezultatów, mam nadzieję, że zatoki już mam wyleczone. Paznokcie z łuszczycą niestety nadal chore, ale one potrzebują czasu. Jedna niespodziewana rzecz mi przeszła, a mianowicie po porodzie miałam problemy z utrzymaniem moczu, a teraz wszystko wróciło do normy Pięty mi już nie pękają i się pięknie zaleczyły, ale w sumie już nie muszą tego balastu dźwigać. Skóra mi nie wisi po schudnięciu, wszystko wróciło na miejsce. Jeszcze tylko nieco na brzuchu pozostało, ale mam nadzieję, że basen i ćwiczenia pomogą mi to zredukować. To tyle, trzymam za was wszystkich kciuki! |
2015-04-24, 21:13 | #749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 281
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
weriberi - gratulacje sukcesów i wytrzymałości
mi dzisiaj mija szósty dzień i nadal czuję się dobrze, drugiego dnia było mi wieczorkiem chłodno, ale wypiłam herbatę z rumianku i już było lepiej, czuję, że mam zdecydowanie luźniej w spodniach ale zważę się dopiero po tygodniu |
2015-04-26, 12:04 | #750 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 18
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej dziewczyny
Dzisiaj jest mój 1szy dzień, mam zamiar wytrwać 2 tygodnie. Dla mnie ten post to oczyszczenie i wstęp do nowego zdrowego odżywiania. 2/3kg również byłoby miło zgubić, mam 165cm i ważę 54kg. Jestem wegetarianką i nie piję mleka od dłuższego czasu więc na pewno będzie mi łatwiej. Po diecie mam zamiar ograniczyć spożywanie nabiału tylko do jogurtów naturalnych i dobrej jakości sera żółtego (chcę go jeść rzadko ale nie zrezygnuje całkowicie bo za bardzo go lubię ) a z innych produktów odzwierzęcych zostawić tylko jajka, które kupuję od rolnika i ew. masło. Przez pewien czas zastanawiałam się nad dietą wegańską ale stwierdziłam, że w/w sposób odżywiania będzie dla mnie najlepszy. Trzymajcie za mnie kciuki. A i jeszcze coś, mam problem ze swędząca skóra głowy, nie mam łupieżu ale gdy się podrapie to pod paznokciami mam białe "coś". Obecnie używam szamponu nawilżającego, który przynosi mi małą ulgę, stosowałam kiedyś na skóre głowy różne maści,żele ale nic nie pomagało na dłuższą mete, także mam nadzieję że post WO sobie z tym poradzi. Pozdrawiam
__________________
"Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku." "Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiagniecie wymaga czasu, czas i tak upłynie..." włosomaniaczka Edytowane przez namini Czas edycji: 2015-04-26 o 13:59 |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.