Co lepsze na spalanie ?

[paulinka4pt]

Hej dziewczyny
Chodzę na fitness od kilku miesięcy i ostatnio postanowiłam dodać do treningów jakiś spalacz. Obecnie biorę l-karnitynę 700mg ale niedługo kończy mi się opakowanie i zastanawiam się co kupić. Waham się pomiędzy l-karnityną 3000 do picia z Olimpu a preparatem Scorch który został mi polecony w jednym ze sklepów z odżywkami. Jestem tzw grubym chudzielcem czyli w ubraniu wyglądam na dość szczupłą jednak po rozebraniu moje ciało to jedna wielka galareta i tłuszcz, głównie na nogach bo na górze jestem szczupła (talia 64cm) ważę mało bo 51kg przy wzroście 161 jednak tak jak napisałam mam okropną tkankę tłuszczową na dolnych partiach i przez to moje ciało jest strasznie nieproporcjonalne. Bardzo proszę o porady osoby które wiedzą coś o tych specyfikach, pozdrawiam

[Rzabba]

Najlepiej spalają mięśnie a tych Ci brakuje.
Spalacze mogą jedynie w niewielkim stopniu przyspieszyć twoje naturalne spalanie tłuszczu ale jeśli jest ono słabe to dodanie do tego jakichś 3% wiele nie zmieni.

Najlepszy byłby porządny trening siłowy połączony z pełnowartościową dietą ale rozumiem, że taka odpowiedź nie jest wygodna bo łatwiej łyknąć pigułkę i liczyć na cud.

[onio]

Myślę, że mimo wszystko dieta to podstawa ale jeżeli koniecznie chcesz coś brać to mi polecono :
http://www.bodypak.pl/spalacze-tlusz...-120-tabl.html

Nie podnosi ciśnienia i nie ma efektu nakręcenia i niepokoju. Jedyna wada to strasznie duże tabletki, które ciężko się łyka.

[paulinka4pt]

Nie, nie liczę na żaden cud bo ćwiczę 4-5 dni w tygodniu i myślę że jak na osobę która od lat nie robiła kompletnie nic, to bardzo dużo. Nie wiem czy popełniam jakiś błąd np opiszę ten tydzień (zajęcia na jakie chodzę)-Pon-TBC, wto-BPU,śr-przerwa, Czw-płaski brzuch, Pią-Step&Shape. Widzę dużą zmianę jeśli chodzi o jędrność mojego ciała, podniosły mi się pośladki jednak mam po boku ud tzw bryczesy których za cholerę nie mogę się pozbyć dlatego pomyślałam o jakimś wsparciu z walką z tym okropnym tłuszczem i również uważam że jest to jedynie dodatek dlatego nie rozumiem dlaczego piszesz o jakimś cudzie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dodam jeszcze że poprawiła mi się przemiana materii ponieważ staram się nie jeść śmieci i zaczęłam jeść regularnie dlatego brzuch mam bardzo płaski a mój kłopot to dóóóół

[Mion]

Ja mam ten sam problem bryczesów - dużo schudłam ćwicząc i zdrowo się odżywiając, i tylko ta partia pozostała niezmieniona... Aczkolwiek nie liczę na to, że spalacze zmienią cokolwiek w tym temacie.

[BrandNewName]

Napisane przez paulinka4pt

Nie, nie liczę na żaden cud bo ćwiczę 4-5 dni w tygodniu i myślę że jak na osobę która od lat nie robiła kompletnie nic, to bardzo dużo. Nie wiem czy popełniam jakiś błąd np opiszę ten tydzień (zajęcia na jakie chodzę)-Pon-TBC, wto-BPU,śr-przerwa, Czw-płaski brzuch, Pią-Step&Shape. Widzę dużą zmianę jeśli chodzi o jędrność mojego ciała, podniosły mi się pośladki jednak mam po boku ud tzw bryczesy których za cholerę nie mogę się pozbyć dlatego pomyślałam o jakimś wsparciu z walką z tym okropnym tłuszczem i również uważam że jest to jedynie dodatek dlatego nie rozumiem dlaczego piszesz o jakimś cudzie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dodam jeszcze że poprawiła mi się przemiana materii ponieważ staram się nie jeść śmieci i zaczęłam jeść regularnie dlatego brzuch mam bardzo płaski a mój kłopot to dóóóół

Dużo ale bez sensu. Na takie zajęcia to możesz relaksacyjnie chodzić a jak chcesz coś konkretnego osiągnąć to dieta+siłowy ew. interwały i wystarczy 3 razy w tygodniu.

Co do przemiany materii to to nie jest takie proste jak Ci się wydaje

[paulinka4pt]

A mogłabyś mi dokładniej opisać co znaczy trening siłowy oraz interwały tak żebym wiedziała co poczynić ?

[Rzabba]

Trening siłowy to taki gdzie poruszając się pokonujesz opór ciężaru własnego ciała, maszyny, obciążenia, przy czym opór ten wynosi minimum 50% ciężaru z którym możesz wykonać tylko jedno poprawne powtórzenie danego ćwiczenia.
Przekładając to na powtórzenia - jeśli jesteś w stanie zrobić więcej niż 15-20 powtórzeń danego ćwiczenia, nie jest to trening siłowy.

Boczki to zazwyczaj wynik słabej gospodarki insulinowej i tutaj pomaga ciężki trening siłowy i właściwa dieta.

[paulinka4pt]

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Mogłabyś mi jeszcze w takim razie napisać czy w moim przypadku zajęcia Indoor Cycling Fat Burner tam gdzie ciągle zmieniane jest obciążenie z mniejszego na większe i na odwrót mają większy sens ?

[vadi]

Indoor cycling jest fajny ale nie jako jedyne ćwiczenie. Nie wiem, jak są prowadzone u Ciebie, u mnie miały zwykle formę interwałów i to są świetne treningi.

Ale pamiętaj, że Twoim celem nie jest schudnąć, tylko zmienić proporcje tłuszczu i mięśni, więc dlatego dziewczyny Ci radzą ćwiczenia siłowe. One też spalą Ci tłuszcz ale nie zostawią Cię wyglądającej jak worek kości (patrz: obrazek).

[paulinka4pt]

Kurcze efekt wow i to z dodatkowymi kilogramami! Tylko że ja od marca chodzę do jednego z klubów w sumie tylko na sam fitness i robię ćwiczenia za instruktorem i po prostu nie wiem w ogóle jak zabrać się za te ćwiczenia siłowe nic mi za bardzo nie mówi to że mam pokonać opór własnego ciała ponieważ nigdy sama nie ćwiczyłam :<

[Rzabba]

Napisane przez paulinka4pt

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Mogłabyś mi jeszcze w takim razie napisać czy w moim przypadku zajęcia Indoor Cycling Fat Burner tam gdzie ciągle zmieniane jest obciążenie z mniejszego na większe i na odwrót mają większy sens ?

Będzie to pewnie jakaś forma interwałów ale mięśni tym nie zbudujesz więc jako dodatek ok ale nie jako podstawa treningów.

Napisane przez paulinka4pt

Kurcze efekt wow i to z dodatkowymi kilogramami! Tylko że ja od marca chodzę do jednego z klubów w sumie tylko na sam fitness i robię ćwiczenia za instruktorem i po prostu nie wiem w ogóle jak zabrać się za te ćwiczenia siłowe nic mi za bardzo nie mówi to że mam pokonać opór własnego ciała ponieważ nigdy sama nie ćwiczyłam :<

dzieje się tak kiedy np. robisz pompki albo podciągasz się na drążku, robisz przysiady czy wykroki bez obciążenia itp.

[paulinka4pt]

Teraz jaśniej! Dzięki, postaram się jeszcze porozmawiać z którymś z trenerów pałętających się po siłowni ;-)

[Ela87]

http://kobietanasilowni.blogspot.com/

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=694727

[Covey]

A jeśli chodzi o spalacze tłuszczu - rzeczywiście, wiele nie pomagają. Co prawda ja brałam ten z niższej półki Olimpu - Therm Line S bodajże, aczkolwiek wraz z ćwiczeniami po 2 miesiącach moja waga ruszyła tylko o jakieś 2 kg i utrzymywała się później na tym samym poziomie. Może rzeczywiście L-karnityna sama w sobie działa większe cuda na organizm, ale podstawą są odpowiednie ćwiczenia i dieta.