Dylemat - filologie a inne kierunki - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-01, 19:12   #31
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Sama tak mam, od dziecka straszny rozstrzał z zainteresowaniach. Umiem prawie wszystko, ale w niczym nie powalam na kolana I tak mi do dzisiaj zostało, etat i stałą pensję mam z administracji firmy (cudzej), zajmuję się też tłumaczeniami, rękodziełem, trochę dziennikarstwem, social media, stronami internetowymi... i powiem Ci, że teraz to się wydaje mało poważne, ale na nadchodzący kryzys taka wszechstronność będzie jak znalazł. Jeśli stracę pracę, zawsze sobie poradzę.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 19:13   #32
Zielony24
Raczkowanie
 
Avatar Zielony24
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 302
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Ja mam glownie nativow wiec sorry ale wchodzi samo
Na co wychodzi?
Zielony24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 19:38   #33
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Sama tak mam, od dziecka straszny rozstrzał z zainteresowaniach. Umiem prawie wszystko, ale w niczym nie powalam na kolana I tak mi do dzisiaj zostało, etat i stałą pensję mam z administracji firmy (cudzej), zajmuję się też tłumaczeniami, rękodziełem, trochę dziennikarstwem, social media, stronami internetowymi... i powiem Ci, że teraz to się wydaje mało poważne, ale na nadchodzący kryzys taka wszechstronność będzie jak znalazł. Jeśli stracę pracę, zawsze sobie poradzę.
Też interesuję się różnymi dziedzinami, i też w niczym nie jestem genialna. Sporo osób z tego forum mówi mi, że to świadczy o braku dorosłości u mnie (), ale ja twierdzę, że jest zupełnie odwrotnie. Staram się kształcić (głównie przez książki i rozmowy ze znajomymi) w interesujących mnie dziedzinach i myślę, że to pomoże mi w przyszłym życiu. Poza tym, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe to moim zdaniem lepiej jest znać dosyć dobrze 4 branże, niż bardzo dobrze 1.
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 19:54   #34
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Też interesuję się różnymi dziedzinami, i też w niczym nie jestem genialna. Sporo osób z tego forum mówi mi, że to świadczy o braku dorosłości u mnie (), ale ja twierdzę, że jest zupełnie odwrotnie. Staram się kształcić (głównie przez książki i rozmowy ze znajomymi) w interesujących mnie dziedzinach i myślę, że to pomoże mi w przyszłym życiu. Poza tym, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe to moim zdaniem lepiej jest znać dosyć dobrze 4 branże, niż bardzo dobrze 1.
No ja właśnie "dorastam" i staram się przemawiać sobie do rozsądku, jeśli przyjdzie mi do głowy nauka czegoś nowego Wracam do tego co umiem i staram się to pogłębiać.

A no i jedyna branża, w której nie robię nic to ta, którą studiowałam...

Edytowane przez 201607050913
Czas edycji: 2013-06-01 o 19:56
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 22:10   #35
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
No ja właśnie "dorastam" i staram się przemawiać sobie do rozsądku, jeśli przyjdzie mi do głowy nauka czegoś nowego Wracam do tego co umiem i staram się to pogłębiać.
Ja generalnie już się pogodziłam, że w zawodzie związanym z jedną z moich największych pasji pracować nie będę, bo się po prostu nie nadaję . Nadal jednak będę pogłębiać wiedzę z tej dyscypliny, żeby nie wypaść z formy i jako tako wiedzieć, co w trawie piszczy .

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
A no i jedyna branża, w której nie robię nic to ta, którą studiowałam...
Hmm, czyżbyś była jedną z tych osób, które poszły na "przyszłościowy" kierunek?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 22:24   #36
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Hmm, czyżbyś była jedną z tych osób, które poszły na "przyszłościowy" kierunek?
Czy ja wiem, uważam, że każdy kierunek jest przyszłościowy, jeśli wiemy jak się po nim zorganizować i jest naszą pasją. No właśnie. Mi tej pasji zabrakło, więc nie mogę narzekać Wielu moim znajomym się powiodło, ale to już było widać podczas studiów, kto skończy w zawodzie a kto nie
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 22:45   #37
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Czy ja wiem, uważam, że każdy kierunek jest przyszłościowy, jeśli wiemy jak się po nim zorganizować i jest naszą pasją. No właśnie. Mi tej pasji zabrakło, więc nie mogę narzekać Wielu moim znajomym się powiodło, ale to już było widać podczas studiów, kto skończy w zawodzie a kto nie
Ja na razie nie studiuję, dlatego nie mam takiego porównania .

Polemizowałabym jednak z tym, że każdy kierunek jest przyszłościowy. No bo co można robić np. po filozofii? Jedyną rozsądną drogą wydaje się pozostanie na uczelni, ale ileż to wakatów tam jest? Na pewno dużo, duuużo mniej niż absolwentów tego kierunku.
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-01, 23:16   #38
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Ja na razie nie studiuję, dlatego nie mam takiego porównania .

Polemizowałabym jednak z tym, że każdy kierunek jest przyszłościowy. No bo co można robić np. po filozofii? Jedyną rozsądną drogą wydaje się pozostanie na uczelni, ale ileż to wakatów tam jest? Na pewno dużo, duuużo mniej niż absolwentów tego kierunku.
Ok, poprawiam się, jest dużo mniej nieprzyszłościowych kierunków niż się powszechnie wydaje
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 07:23   #39
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Czy ja wiem, uważam, że każdy kierunek jest przyszłościowy, jeśli wiemy jak się po nim zorganizować i jest naszą pasją.
Najczęściej powtarzany mit.
Podstawa to realia rynkowe, a niech jakaś tam "pasja", co zazwyczaj jest zwykłą bujdą.
Pasja ma to do siebie, że jest to hobby - hobby realizuje się w wolnym czasie, a nie w pracy.

Cytat:
Ok, poprawiam się, jest dużo mniej nieprzyszłościowych kierunków niż się powszechnie wydaje
Jakieś argumenty, poza huraoptymizmem?
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 11:47   #40
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Ok, poprawiam się, jest dużo mniej nieprzyszłościowych kierunków niż się powszechnie wydaje
To jest w sumie pocieszające
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 13:58   #41
P0m
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 679
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Też interesuję się różnymi dziedzinami, i też w niczym nie jestem genialna. Sporo osób z tego forum mówi mi, że to świadczy o braku dorosłości u mnie (), ale ja twierdzę, że jest zupełnie odwrotnie. Staram się kształcić (głównie przez książki i rozmowy ze znajomymi) w interesujących mnie dziedzinach i myślę, że to pomoże mi w przyszłym życiu. Poza tym, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe to moim zdaniem lepiej jest znać dosyć dobrze 4 branże, niż bardzo dobrze 1.
Całkowicie się nie zgodzę. Pracodawca szukając programisty, wolałby zatrudnić przeciętnego programistę, który jest zarówno przeciętnym psychologiem i ma technika np farmacji i zna świetnie wszystkie rodzaje motyli, czy zatrudniłby bardzo dobrego programistę 'z krwi i kości', który nie rozdrabnia się na inne pierdółki? Odpowiedź jest chyba prosta, programista to tylko przykład, równie dobrze można tam wpleść inne zawody.
P0m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-02, 14:24   #42
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Całkowicie się nie zgodzę.
Ty się tylko nie zgadzasz, ja dalej się śmieje z cytowanego postu.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 16:25   #43
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Hanako Pokaż wiadomość
(1) nie miałam w życiu kontaktu ze zbyt wieloma językami - ot, angielski i niemiecki.

(2) pomyślałam więc o zupełnie obcych, nieznanych mi dotąd językach, i tak oto zapaliłam się do hebrajskiego, rosyjskiego, chińskiego, szwedzkiego i norweskiego. pierwszy wybór, hebraistyka, spowodowany jest nagłym i niespodziewanym zachwytem dla tego języka i jego brzmienia, rusycystyka - sporą ilością sentymentu i ciepła dla rosji, ale i pogłoskami, że jest to język, którego przydatność wzrasta, skandynawistyka - powiązana z racjonalnym, zdroworozsądkowym planem współpracy/wyjazdu do krajów o stabilnej gospodarce, chiński zaś to wybór zupełnie podyktowany koniunkturą (i trudno osiągalny, jestem tego świadoma).

(3) czy pojawi się wystarczająco dużo pasji dla innego kraju i czy tej pasji we mnie wystarczy. czy ewentualnie bez tej pasji zdołam zdać studia i pracować z językiem.

(4) nagle zaczęłam się bardzo obawiać, że to zły wybór. nurtuje mnie też forma tych studiów - mam elastyczny umysł, przystosowany do kombinatorstwa, przeskakiwania przeszkód, szukania szybkich ścieżek i łatwych rozwiązań, co pozwala mi na dużą dozę lenistwa i dobre osiągi. studia filologiczne zapowiadają się na bardzo ciężką pracę w bardzo ograniczonych ramkach, gdzie trudno będzie mi wykorzystać mój potencjał. czy jest miejsce na myślenie na filologii?
(1) I jak Ci szła nauka niemieckiego? Dużo osób lubi język angielski, bo ma przystępną gramatykę, nietrudną wymowę i jest wszechobecny, chociażby w mediach i muzyce. Czy masz siłę i ochotę uczyć się kolejnego języka, trudniejszego niż angielski, z zupełnie inną wymową, gramatyką i leksyką? Do tego dojdzie zupełnie inna kultura i literatura.

(2) Hebrajski sobie raczej odpuść, nie przyda Ci się. Pozostałe są bardzo ok W chińskim jest kilka akcentów w 1 wyrazie i to jest (poza alfabetem) główna trudność, bo ponoć gramatyka jest łatwa. Koleżanka Chinka tłumaczyła mi, że w chińskim nie mają czasu przeszłego i przez to ona nie może się nauczyć, kiedy użyć czasu przeszłego w angielskim, bo dla niej to sztuczna konstrukcja (jeśli czyta to jakaś sinolożka, to proszę o ewentualne sprostowanie). W nauce norweskiego i szwedzkiego przydadzą Ci się na początek podstawy niemieckiego.

(3) Bez pasji też dasz radę.

(4) Jest miejsce na myślenie, ale niestety mało kto z tego miejsca korzysta Na studiach nikt nie będzie się bawił w wykorzystywanie Twojego potencjału - wszystko będzie zależało od Twojej pracy i samozaparcia.

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
w takim razie sugeruje koreanistyke - to najlepiej rokująca filologia
Dlaczego? W jakiej branży?

Cytat:
Napisane przez Hanako Pokaż wiadomość
co do pracy nad brzmieniem języka - tutaj obawiam się problemów niezależnie od wybranej filologii. to moja pięta achillesowa. dość powiedzieć, że od kilku lat próbuję nauczyć się dobrze mówić niemieckie "r" i od kilku lat mi nie wychodzi. jak zauważyłam, większości polskich germanistów też nie, tak na pocieszenie.
Jako germanistka muszę sprostować - w języku niemieckim są 2 warianty stylistyczne. "R" spółgłoskowe (np. w wyrazie "Frau") możesz wymawiać tak, jak w języku polskim, i będzie to poprawne (pod warunkiem, że będziesz konsekwentna we wszystkich wyrazach). "R" samogłoskowe (np. w rodzajniku "der") jest obowiązkowe, jeśli chcesz mówić Hochdeutschem, ale to jest akurat łatwe do opanowania dla Polaków.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jako studentka filologii powiem ci - tłumaczem przysięgłym na 99% nigdy nie zostaniesz :d. Otóż z całej mojej katedry z tych wszystkich osób, tłumaczem jest jedna pani doktor habilitowana. Pytałam się czy ma kontakt z dawnymi studentami i czy sa wśród nich tłumacze - nie ma. To że ktoś ma wysoki tytuł, nawet profesora wcale, wcale, a wcale ani trochę nie znaczy że jest gotowy wykonywać ten zawód choć język ma w małym palcu. Co dopiero nędzny magister.
To dziwne, bo u mnie na filologii doliczyłam się co najmniej 4 tłumaczy przysięgłych, z czego 1 z nich jest tłumaczem przysięgłym 2 języków A w liceum dwujęzycznym miałam zajęcia z 1 tłumaczem przysięgłym.

Edytowane przez 5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Czas edycji: 2013-06-02 o 16:26
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 16:38   #44
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Dlaczego? W jakiej branży?
Ogółem technologie - motoryzacja, technologie mobilne i nie tylko.
Koreańczycy w ostatnim czasie się bardzo rozwinęli, doganiają a nawet przeganiają sąsiednią Japonię.
W związku z tym potencjalne zapotrzebowanie na tłumaczy rośnie, poza tym nie ma jeszcze tylu filologów co po japonistyce/sinologii - koreanistyka nie jest jeszcze taka popularna, aczkolwiek już w ubiegłym roku ludzie zaczęli na nią bardzo napierać - po prostu uświadomili sobie, że to dobry biznes.

Nawet koleżanka, która studiuje japonistykę na UJ, mówiła mi, że ich wykładowca powiedział im na zajęciach, że było iść na koreanistyke - lepsza kasa i pewniejsza praca.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.

Edytowane przez Japanication
Czas edycji: 2013-06-02 o 16:40
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 18:01   #45
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Zapraszam na naszą stronę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=676875 o filologii, do zapoznania się i czytania. Ja nie wybrałabym filo drugi raz, nigdy, przenigdy w życiu, a wydawało mi się, że właśnie ona mi w duszy gra.
Przedmioty poza praktycznymi to męka i nuda, zero przydatności, masa zakuwania (gramatyki opisowe, konfrontatywne, literaturoznawstwa, językoznawstwa).

Tłumaczem przysięgłym jest trudno zostac i poprę opinię, że na 99% to nie wypala, szczególnie zaraz po studiach. Trzeba zdać specjalistyczne egzaminy, wykazać się kosmiczną wiedzą z języka i przerożnych zagadnień. Ze mną, z całej kadry, do tej pory pracowało dwóch tłumaczy przysięgłych. Dlaczego tak mało? Sam dyrektor instytutu twierdzi, że jest to praca niełatwa, wymagająca i mało dochodowa. Trzeba być w pełni dyspozycyjnym, gdy chce się wyjechać, trzeba otrzymać sądową zgodę. Polecam zapoznać się lepiej z tematem.
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 18:36   #46
vanilienne
Raczkowanie
 
Avatar vanilienne
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 104
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Ogółem technologie - motoryzacja, technologie mobilne i nie tylko.
Koreańczycy w ostatnim czasie się bardzo rozwinęli, doganiają a nawet przeganiają sąsiednią Japonię.
W związku z tym potencjalne zapotrzebowanie na tłumaczy rośnie, poza tym nie ma jeszcze tylu filologów co po japonistyce/sinologii - koreanistyka nie jest jeszcze taka popularna, aczkolwiek już w ubiegłym roku ludzie zaczęli na nią bardzo napierać - po prostu uświadomili sobie, że to dobry biznes.

Nawet koleżanka, która studiuje japonistykę na UJ, mówiła mi, że ich wykładowca powiedział im na zajęciach, że było iść na koreanistyke - lepsza kasa i pewniejsza praca.
japonia jest w stagnacji od lat 80, to nic zaskakujacego.

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;41116033]
W chińskim jest kilka akcentów w 1 wyrazie i to jest (poza alfabetem) główna trudność, bo ponoć gramatyka jest łatwa. Koleżanka Chinka tłumaczyła mi, że w chińskim nie mają czasu przeszłego i przez to ona nie może się nauczyć, kiedy użyć czasu przeszłego w angielskim, bo dla niej to sztuczna konstrukcja (jeśli czyta to jakaś sinolożka, to proszę o ewentualne sprostowanie)
[/QUOTE]
chinski to znaki ideograficzne, nie ma tam alfabetu, niestety kazde mniej lub bardziej abstrakcyjne pojecie wyrazone jest innym znakiem, ktore moga laczyc sie w poszczegolne slowa. w mandarynskim sa 4 tony (plus piaty neutralny), pelnia one funkcje inna od akcentow.
co do gramatyki w jezyku chinskim - nope. trudnosc objawia sie nie tyle w czasach (ktore istnieja; choc jedna lektorka tlumaczy nam, ze nie ma miedzy nimi roznicy i konstrukcje z le, ktore wprowadza kontekt zmiany, czasu przeszlego - sluzy 'podkresleniu'), co wlasnie w braku klarownych zasad (czy tez wlasciwej metody wylozenia ich w podrecznikach z lat 90, z ktory korzysta uw) tworzenia pewnych struktur 'zmiekczajaco/podkreslajacych', mnogosc partykul, dzikich czasownikow vo i czasownikow rezultatywnych. gramatyka na moich studiach to najwiekszy koszmar
vanilienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-02, 21:34   #47
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Najczęściej powtarzany mit.
Podstawa to realia rynkowe, a niech jakaś tam "pasja", co zazwyczaj jest zwykłą bujdą.
Pasja ma to do siebie, że jest to hobby - hobby realizuje się w wolnym czasie, a nie w pracy.
Dla Ciebie może tak, niektórzy potrafią to połączyć I żeby nie było, że mówię "da się, bo mnie się udało". Udało się wielu moim znajomym, po kierunkach ogłoszonych jako nieprzyszłościowe. Jasne, że jeśli ktoś nie wie co zrobić ze swoim życiem i idzie na anglistykę, bo "jak coś to zawsze zostanę nauczycielem", a potem etatu niet, to jest rozczarowany. Mówię o świadomych wyborach. Ja wybrałam kierunek na podobnej zasadzie, ale nie mam pretensji do całego świata że praca do mnie nie przyszła. Nie zgodziłam się na alternatywę byle jakiej pracy, obecnie mam etat, który nie jest moim marzeniem ale dużo się uczę, obok projekt/hobby, który pochłania dużo więcej mojego czasu i na dniach zastąpi mi pracę, w sensie zarabiania na życie.

Robienie w życiu tego, co chcemy nie jest jakieś hipertrudne, o ile nie zamkniemy się na "jedyną słuszną drogę" studia/praktyki/UP. Obok jest jeszcze milion możliwości. To banał, ale najważniejsze jest wiedzieć, czego się chce. Nie znam osoby, która wie dokładnie, czego chce i by do tego nie dążyła, nie była w połowie lub na końcu drogi, poza wyjątkami jak choroba czy ekstremalnie trudna sytuacja osobista.

Edytowane przez 201607050913
Czas edycji: 2013-06-02 o 21:38
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 11:21   #48
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez vanilienne Pokaż wiadomość
chinski to znaki ideograficzne, nie ma tam alfabetu, niestety kazde mniej lub bardziej abstrakcyjne pojecie wyrazone jest innym znakiem, ktore moga laczyc sie w poszczegolne slowa. w mandarynskim sa 4 tony (plus piaty neutralny), pelnia one funkcje inna od akcentow.
co do gramatyki w jezyku chinskim - nope. trudnosc objawia sie nie tyle w czasach (ktore istnieja; choc jedna lektorka tlumaczy nam, ze nie ma miedzy nimi roznicy i konstrukcje z le, ktore wprowadza kontekt zmiany, czasu przeszlego - sluzy 'podkresleniu'), co wlasnie w braku klarownych zasad (czy tez wlasciwej metody wylozenia ich w podrecznikach z lat 90, z ktory korzysta uw) tworzenia pewnych struktur 'zmiekczajaco/podkreslajacych', mnogosc partykul, dzikich czasownikow vo i czasownikow rezultatywnych. gramatyka na moich studiach to najwiekszy koszmar
Właśnie te tony miałam na myśli, to bardzo ciekawe I jak oceniasz swoją znajomość chińskiego? Jest realna szansa, żeby po 5 latach studiów znać mandaryński na poziomie europejskiego C1/C2? Czytałam trochę o egzotycznych filologiach i często był to pułap nieosiągalny (np. na filologii wietnamsko-tajskiej czy indonezyjsko-malajskiej; o chińskiej nic nie wiem, a chętnie się dowiem).
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-09, 22:53   #49
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Dla Ciebie może tak, niektórzy potrafią to połączyć
Niektórzy to dobre określenie.
Chociaż...chyba nieco zawyżone - powiedziałbym raczej, że "nieliczni".
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-26, 01:18   #50
Cynamonowa panienka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 26
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;41116033]
Jako germanistka muszę sprostować - w języku niemieckim są 2 warianty stylistyczne. "R" spółgłoskowe (np. w wyrazie "Frau") możesz wymawiać tak, jak w języku polskim, i będzie to poprawne (pod warunkiem, że będziesz konsekwentna we wszystkich wyrazach). "R" samogłoskowe (np. w rodzajniku "der") jest obowiązkowe, jeśli chcesz mówić Hochdeutschem, ale to jest akurat łatwe do opanowania dla Polaków.
[/QUOTE]

Hmmm.. Pozwól, że się dopytam. A co z r-uwularnym? r ʀ ʁ są allofonami dźwięku 'r' w języku niemieckim, zatem ʀ ʁ będą klasyfikować się do wariantu spółgłoskowego, tak? A skoro są allofonami to tylko pozostać konsekwentnym w realizacji jednego z fonemów? I czy polskie r (zapis wg IPA) pokrywa się całkowicie z niemieckim r (zapis wg IPA)? Bo nie zawsze ta sama literka w alfabecie fonetycznym odpowiada za ten sam dźwięk, co doskonale widać na przykładzie angielskiego ð oraz duńskiego ð, które brzmi zupełnie inaczej niż jego angielski odpowiednik w IPA i które akustycznie ma więcej wspólnego z "l".
Cynamonowa panienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 23:24   #51
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Cynamonowa panienka Pokaż wiadomość
Hmmm.. Pozwól, że się dopytam. A co z r-uwularnym? r ʀ ʁ są allofonami dźwięku 'r' w języku niemieckim, zatem ʀ ʁ będą klasyfikować się do wariantu spółgłoskowego, tak? A skoro są allofonami to tylko pozostać konsekwentnym w realizacji jednego z fonemów? I czy polskie r (zapis wg IPA) pokrywa się całkowicie z niemieckim r (zapis wg IPA)? Bo nie zawsze ta sama literka w alfabecie fonetycznym odpowiada za ten sam dźwięk, co doskonale widać na przykładzie angielskiego ð oraz duńskiego ð, które brzmi zupełnie inaczej niż jego angielski odpowiednik w IPA i które akustycznie ma więcej wspólnego z "l".
Nie mam teraz możliwości zajrzenia do notatek z fonetyki, zresztą nie jestem specjalistą w tej dziedzinie (wręcz przeciwnie - dopiero się uczę), ale powiem Ci, jak przedstawiono mi to na studiach.

[R] oraz [ʁ] to typy R spółgłoskowego, podobnie jak [r]. Polskie [r] i niemieckie [r] pokrywają się w wymowie. Wszystkie 3 warianty wymowy są poprawne, pod warunkiem, że konsekwentnie będziesz wymawiać 1 z nich. Po sposobie wymawiania R można poznać, z jakiego rejonu Niemiec dana osoba pochodzi. W telewizji i radiu spotyka się jednak konsekwentnie tylko 1 z tych wariantów i jest to [ʁ], który niekiedy zastępuje nawet R samogłoskowe (jeżeli zależy nam na wyraźnym wypowiedzeniu danego słowa, np. na scenie). Nie znaczy to jednak, że pozostałe warianty R są mniej poprawne - wszystkie 3 są poprawne.

W słownikach spotykam się ze stosowaniem [r] w zapisie fonetycznym, choć ja na studiach zawsze zapisywałam to jako [ʁ] i tak też wymawiam. Niektóre osoby z różnych względów decydowały się na wariant [r]. Nie braliśmy pod uwagę [R] i nie wiem, jak w praktyce miałoby to brzmieć w języku niemieckim.

Z kolei niemieckie i francuskie [ʁ] moim zdaniem znacząco się różnią w realizacji.

Typ samogłoskowy oznacza się jako odwrócone a, czyli [ɐ], choć spotkałam się też z innym zapisem. Jest tylko jedna możliwość wymawiania R samogłoskowego i przypomina ono w wymowie [a]. Wymówienie słowa "Hamburger" tak, jak wymawia się je w języku polskim, czyli z [r] na końcu zamiast [ɐ], byłoby więc błędem.

Prawdę mówiąc zapis fonetyczy zawsze uważałam bardziej za utrudnienie niż ułatwienie. Np. słowo Hamburger zapisuje się jako [ˈhambʊrgɐ] (źródło: DUDEN) i zupełnie nie wiem, czemu, skoro obydwa R wymawia się samogłoskowo W słownikach [ɐ] zapisuje się tylko w wygłosie.

Edytowane przez 5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Czas edycji: 2013-06-26 o 23:28
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 17:14   #52
Cynamonowa panienka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 26
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Nie zauważyłam wcześniej Twojej odpowiedzi, ale teraz w końcu mam okazję na nią odpowiedzieć, bo jak sama wcześniej przyznałaś fonetyka nie jest Twoim Steckenpferd (czyli zupełnie inaczej niż w moim przypadku ).

Cytat:
Napisane przez Vanilde
Nie mam teraz możliwości zajrzenia do notatek z fonetyki, zresztą nie jestem specjalistą w tej dziedzinie (wręcz przeciwnie - dopiero się uczę), ale powiem Ci, jak przedstawiono mi to na studiach.

[R] oraz [ʁ] to typy R spółgłoskowego, podobnie jak [r]. Polskie [r] i niemieckie [r] pokrywają się w wymowie. Wszystkie 3 warianty wymowy są poprawne, pod warunkiem, że konsekwentnie będziesz wymawiać 1 z nich. Po sposobie wymawiania R można poznać, z jakiego rejonu Niemiec dana osoba pochodzi. W telewizji i radiu spotyka się jednak konsekwentnie tylko 1 z tych wariantów i jest to [ʁ], który niekiedy zastępuje nawet R samogłoskowe (jeżeli zależy nam na wyraźnym wypowiedzeniu danego słowa, np. na scenie). Nie znaczy to jednak, że pozostałe warianty R są mniej poprawne - wszystkie 3 są poprawne.
To wszystko jest mi praktycznie dobrze znane. Jednak chciałam się dopytać, ponieważ sama wcześniej nie natknęłam się na [R] i chciałam rozwiać swoje wątpliwości, czy ono faktycznie będzie allofonem czy są może jakieś wyjątki od reguły, o których wcześniej nie słyszałam.

Cytat:
Napisane przez Vanilde
W słownikach spotykam się ze stosowaniem [r] w zapisie fonetycznym, choć ja na studiach zawsze zapisywałam to jako [ʁ] i tak też wymawiam. Niektóre osoby z różnych względów decydowały się na wariant [r]. Nie braliśmy pod uwagę [R] i nie wiem, jak w praktyce miałoby to brzmieć w języku niemieckim.

Z kolei niemieckie i francuskie [ʁ] moim zdaniem znacząco się różnią w realizacji.
Pozwolę sobie zacytować mądrzejszych ode mnie, czyli: "Podręcznik wymowy niemieckiej" autorstwa Morcińca i Prędoty -->
Spółgłoska [R] jest dźwięczną języczkową (uwularną) spółgłoską wibracyjną. Powstaje ona dzięki wibracjom (drganiom) zakończenia podniebienia miękkiego. tzw. języczka (uvula), który dotyka podniesionego tylnego grzbietu języka. Powietrze fonacyjne uchodzi przez jamę ustną, wiązadła głosowe drgają. Podobnie jak podczas wymowy [r] przedniojęzykowego języczek wykonuje nie więcej niż 2-3 drgania. (...) Spółgłoska [ʁ] nie jest spółgłoską wibracyjną, lecz dźwięczną tylnojęzykowo-welarną spółgłoską szczelinową. Podczas jej wymowy tylna część grzbietu języka wznosi się ku podniebieniu miękkiemu tworząc tu szczelinę. Zakończenie podniebienia miękkiego jest podniesione i oddziela jamę ustną od jamy nosowej. Wiązadła głosowe drgają. W porównaniu z bezdźwięczną spółgłoską tylnojęzykowo-welarną [x], spółgłoska [ʁ] ma artykulację bardziej tylną (postwelarną). Powstaje ona w wyniku utraty wibracyjności [R] uwularnego.

Cytat:
Napisane przez Vanilde
Typ samogłoskowy oznacza się jako odwrócone a, czyli [ɐ], choć spotkałam się też z innym zapisem. Jest tylko jedna możliwość wymawiania R samogłoskowego i przypomina ono w wymowie [a]. Wymówienie słowa "Hamburger" tak, jak wymawia się je w języku polskim, czyli z [r] na końcu zamiast [ɐ], byłoby więc błędem.
No tak, [ɐ] określa się również jako r-zwokalizowane lub też głębsze schwa [ə] (występuje również w duńskim na podobnych zasadach jak w języku niemieckim).

Cytat:
Napisane przez Vanilde
Prawdę mówiąc zapis fonetyczy zawsze uważałam bardziej za utrudnienie niż ułatwienie. Np. słowo Hamburger zapisuje się jako [ˈhambʊrgɐ] (źródło: DUDEN) i zupełnie nie wiem, czemu, skoro obydwa R wymawia się samogłoskowo W słownikach [ɐ] zapisuje się tylko w wygłosie.
Znowu cytując Morcińca i Prędotę --> Po samogłoskach długich spółgłoski wibracyjne występują w wymowie o wyraźnie zwolnionym tempie. W tempie normalnym lub szybszym po samogłoskach długich zamiast spółgłosek wibracyjnych wymawia się [ʁ] szczelinowe lub niesylabiczną samogłoskę [ɐ̯] . W ostatnim wypadku połączenia samogłosek długich ze spółgłoską wibracyjną mają wymowę dyftongiczną [i:ɐ̯], [e:ɐ̯], [ɛ:ɐ̯], [o:ɐ̯], [u:ɐ̯], por. ihr, er, Bär, Ohr, Uhr. (...) Wymowę zwokalizowaną spółgłosek wibracyjnych spotyka się tylko po samogłoskach długich w wygłosie absolutnym lub przed spółgłoskami, np. wir, Bär, Flur, Chor, Pferd, er verliert. Między samogłoskami natomiast spółgłoska [r] lub [R] nie jest nigdy zwokalizowana. (...) Tendencja do zwokalizowanej wymowy [r] wibracyjnego występuje w przedrostkach er-, ver-, zer-. np. erhalten, verkaufen, zerbrechen. W wyrazach tych wymawiana jest sylabiczna samogłoska [ɐ]. W wolnym tempie mowy obok wymowy [ɐ] występuje również z [r] wibracyjnym. Wymowę tę spotyka się jednak stosunkowo rzadko. (...) Jako sylabiczną samogłoskę centralną [ɐ] wymawia się także końcówkę -er w wygłosie absolutnym , niezależnie od tego, czy jest ona końcówką fleksyjną, morfemem słowotwórczym, czy też wygłosem wyrazu jednomorfemowego, np. guter Vater, großer Hunger. Tak samo wymawia się końcówkę -er w pozycji wygłosowej przed spółgłoską. np er verbessert [e:ɐ̯ fɐ'bɛsɐt]. Przed samogłoską natomiast -er wymawiane jest jako [ər] .ɐt
Sądzę, że w przypadku wyrazu "Hamburger" chodzi o to pogrubione i będzie to super, hiper poprawna wymowa, która w szybkiej, codziennej wymowie praktycznie nie ma szans występować.
Cynamonowa panienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 17:59   #53
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Cynamonowa panienka Pokaż wiadomość
(1) Spółgłoska [R] jest dźwięczną języczkową (uwularną) spółgłoską wibracyjną. Powstaje ona dzięki wibracjom (drganiom) zakończenia podniebienia miękkiego. tzw. języczka (uvula), który dotyka podniesionego tylnego grzbietu języka. Powietrze fonacyjne uchodzi przez jamę ustną, wiązadła głosowe drgają. Podobnie jak podczas wymowy [r] przedniojęzykowego języczek wykonuje nie więcej niż 2-3 drgania. (...) Spółgłoska [ʁ] nie jest spółgłoską wibracyjną, lecz dźwięczną tylnojęzykowo-welarną spółgłoską szczelinową. Podczas jej wymowy tylna część grzbietu języka wznosi się ku podniebieniu miękkiemu tworząc tu szczelinę. Zakończenie podniebienia miękkiego jest podniesione i oddziela jamę ustną od jamy nosowej. Wiązadła głosowe drgają. W porównaniu z bezdźwięczną spółgłoską tylnojęzykowo-welarną [x], spółgłoska [ʁ] ma artykulację bardziej tylną (postwelarną). Powstaje ona w wyniku utraty wibracyjności [R] uwularnego.

(2) Znowu cytując Morcińca i Prędotę --> Po samogłoskach długich spółgłoski wibracyjne występują w wymowie o wyraźnie zwolnionym tempie. W tempie normalnym lub szybszym po samogłoskach długich zamiast spółgłosek wibracyjnych wymawia się [ʁ] szczelinowe lub niesylabiczną samogłoskę [ɐ̯] . W ostatnim wypadku połączenia samogłosek długich ze spółgłoską wibracyjną mają wymowę dyftongiczną [i:ɐ̯], [e:ɐ̯], [ɛ:ɐ̯], [o:ɐ̯], [u:ɐ̯], por. ihr, er, Bär, Ohr, Uhr. (...) Wymowę zwokalizowaną spółgłosek wibracyjnych spotyka się tylko po samogłoskach długich w wygłosie absolutnym lub przed spółgłoskami, np. wir, Bär, Flur, Chor, Pferd, er verliert. Między samogłoskami natomiast spółgłoska [r] lub [R] nie jest nigdy zwokalizowana. (...) Tendencja do zwokalizowanej wymowy [r] wibracyjnego występuje w przedrostkach er-, ver-, zer-. np. erhalten, verkaufen, zerbrechen. W wyrazach tych wymawiana jest sylabiczna samogłoska [ɐ]. W wolnym tempie mowy obok wymowy [ɐ] występuje również z [r] wibracyjnym. Wymowę tę spotyka się jednak stosunkowo rzadko. (...) Jako sylabiczną samogłoskę centralną [ɐ] wymawia się także końcówkę -er w wygłosie absolutnym , niezależnie od tego, czy jest ona końcówką fleksyjną, morfemem słowotwórczym, czy też wygłosem wyrazu jednomorfemowego, np. guter Vater, großer Hunger. Tak samo wymawia się końcówkę -er w pozycji wygłosowej przed spółgłoską. np er verbessert [e:ɐ̯ fɐ'bɛsɐt]. Przed samogłoską natomiast -er wymawiane jest jako [ər] .ɐt
(1) A jaki jest z tego wniosek? Sam opis niestety nie sprawił, że usłyszałam nagle niemieckie wyrazy z dźwiękiem [R] w miejscu [ʁ].

(2) Tak, to podstawowe zasady. Z tego przydługiego wywodu wniosek jest taki sam, jak mój, czyli że [ɐ̯] zapisuje się tylko w wygłosie absolutnym wyrazu (co zresztą widać w każdym słowniku) oraz w wymienionych przez Ciebie przedrostkach, choć dotyczy to też innych przedrostków, np. "ur".

Pogrubiony fragment w żadnym stopniu nie uzasadnia, czemu w wyrazie "Hamburger" w zapisie fonetycznym tylko ostatnie R jest zwokalizowane. Wymowa, o której mowa w pogrubionym fragmencie, spotykana jest jedynie na scenie, ew. na wykładzie, jeśli osoba mówiąca chce wyraźnie wypowiedzieć dane słowo (bo jest to nowe słowo lub bo jest to szczególnie istotne słowo), więc na pewno nie jest uwzględniania w ogólnie przyjętym zapisie fonetycznym danego wyrazu.

[ɐ] w zapisie fonetycznym stosuje się jedynie w wygłosie absolutnym wyrazu oraz jeśli ten dźwięk występuje na granicy morfemu, czyli np. w przedrostkach. W wyrazie "Hamburger" nie ma granicy morfemu między R i G, dlatego w zapisie fonetycznym stosuje się po prostu [r]. I to właśnie jest wytłumaczenie tego fenomenu.

Edytowane przez 5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Czas edycji: 2013-07-14 o 18:16
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 19:10   #54
Cynamonowa panienka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 26
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;41788282](1) A jaki jest z tego wniosek? Sam opis niestety nie sprawił, że usłyszałam nagle niemieckie wyrazy z dźwiękiem [R] w miejscu [ʁ].
[/QUOTE]

Chciałam tylko pokazać, czym się różnią oba dźwięki formalnie w realizacji. A jeśli chcesz posłuchać tych dźwięków to polecam m.in. wikipedię, jeżeli mój cytat był dla Ciebie zbyt niejasny.

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;41788282]
Pogrubiony fragment w żadnym stopniu nie uzasadnia, czemu w wyrazie "Hamburger" w zapisie fonetycznym tylko ostatnie R jest zwokalizowane. Wymowa, o której mowa w pogrubionym fragmencie, spotykana jest jedynie na scenie, ew. na wykładzie, jeśli osoba mówiąca chce wyraźnie wypowiedzieć dane słowo (bo jest to nowe słowo lub bo jest to szczególnie istotne słowo), więc na pewno nie jest uwzględniania w ogólnie przyjętym zapisie fonetycznym danego wyrazu.
[ɐ] w zapisie fonetycznym stosuje się jedynie w wygłosie absolutnym wyrazu oraz jeśli ten dźwięk występuje na granicy morfemu, czyli np. w przedrostkach. W wyrazie "Hamburger" nie ma granicy morfemu między R i G, dlatego w zapisie fonetycznym stosuje się po prostu [r]. I to właśnie jest wytłumaczenie tego fenomenu.[/QUOTE]

Początkowo myślałam, że chodzi o hiper poprawną wymową tego wyrazu. Jak widać, w języku niemieckim również zdarzają się wyjątki

Odchodząc trochę od tematu, trochę nie rozumiem Twojej agresji w stosunku do mojej osoby i wyszukiwania jak najbardziej subtelnych inwektyw. Wychodząc z założenia, że "kto pyta, nie błądzi", chciałam w kulturalny sposób porozmawiać. Jednak skoro mam być w taki sposób deprecjonowana, to chyba najrozsądniej będzie uciąć w tym miejscu dyskusję i już nie offtopować w tym temacie .
Cynamonowa panienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-14, 19:37   #55
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Cynamonowa panienka Pokaż wiadomość
(1) Chciałam tylko pokazać, czym się różnią oba dźwięki formalnie w realizacji. A jeśli chcesz posłuchać tych dźwięków to polecam m.in. wikipedię, jeżeli mój cytat był dla Ciebie zbyt niejasny.

(2) Odchodząc trochę od tematu, trochę nie rozumiem Twojej agresji w stosunku do mojej osoby i wyszukiwania jak najbardziej subtelnych inwektyw. Wychodząc z założenia, że "kto pyta, nie błądzi", chciałam w kulturalny sposób porozmawiać. Jednak skoro mam być w taki sposób deprecjonowana, to chyba najrozsądniej będzie uciąć w tym miejscu dyskusję i już nie offtopować w tym temacie .
(1) Słuchałam tych dźwięków na wikipedii, bo dzięki Tobie zaczęłam zgłębiać ten temat. Żałuję jednak, że jest możliwość wysłuchania jedynie pojedynczych dźwięków, a nie ich realizacji w konkretnych wyrazach.

(2) Niesłusznie odbierasz mój post jako atak. Nie jestem fanką emotikonów i może faktycznie przez to zabrzmiałam wyniośle, ale nie miałam tego na celu. Fajnie pogadać z kimś, kto się tym interesuje A zarzutu o agresji w ogóle nie rozumiem. To tylko fonetyka niemiecka, nie zamierzam się o nią z nikim kłócić.

Edytowane przez 5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766
Czas edycji: 2013-07-14 o 19:40
5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-23, 14:01   #56
Ertix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 129
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Vanilde
Dużo osób lubi język angielski, bo ma przystępną gramatykę, nietrudną wymowę i jest wszechobecny, chociażby w mediach i muzyce.
W ogóle się nie zgodzę.
1. Gramatyka angielska to pomieszanie z poplątaniem, zwłaszcza na wyższych poziomach.
2. Nietrudną wymowę?! Chciałbym by było to prawdą, i większość Polaków rzeczywiście potrafiła posługiwać się językiem tak jak Brytyjczycy.
3. W mediach i muzyce to wszechobecny jest amerykański wariant angielszczyzny, a nie brytyjski którego się uczymy w szkołach.
Ertix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-23 15:01:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.